Autor Wątek: 16.06.2007..na zawsze razem..  (Przeczytany 97421 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kllusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 898
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 1.09.2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #300 dnia: 21 Listopada 2006, 23:19 »
carlunia, moje dzieciaki płaca za kamerzyste 2000 zł - wydaje sie, że Twój jest za rozsądną cene  :D

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #301 dnia: 21 Listopada 2006, 23:40 »
carlunia z teściami sie ułozy, tmy bardziej jak bedziecie na odległośc ;) :)  :)
Co do kamerzysty - cena wydaje sie ok  :)
Wypoczywaj w domku u rodzicieli :) 3maj sie ciepło :)

Offline akto
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 268
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #302 dnia: 22 Listopada 2006, 08:57 »
hey Clarunia, dopiero tutaj dotarłam przyznam się że przeleciałam wątek po łebkach, ale widzialam sukienkę i jest śliczna, zdecydowanie krótki welonik do niej tak żaby się broń Boże nie zetknął z tymi tiulami bo się z nimi zleje (a w Kościele wystarczy że sobie go zarzucisz na ramiona, zeby takie zupelnie gole nie byly), jest taka bajkowa ta Twoja sukienka, nie dziwie się że Mama była wzruszona :) Obrączki też bardzo ładne, ale i tak najważniejsze żeby się wam podobały...

Życzę dużo powodzenia z wybieraniem kamerzysty, moi znajomi, za miej więcej podobny czas nagrywania zapłacili 1300, materiał był skrócony do jednej plyty DVD - i myślę że tego trzeba się trzymać bo obejrzeć trzy plyty to trzeba mieć kupe zdrowia i cierpliwości, a jak się jej nie ma to i tak się większość omija...



Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #303 dnia: 22 Listopada 2006, 10:47 »
karola!!!! ja Ci powiem tak: bądź mądrzejsza od nich a przytym nie daj tego po sobie poznać...ta zasada zawsze skutkuje...tezba brać poprawke że ICH nie zmienisz...ja miałam akcje z tesciowa o głupie winietki(ona uważa ze zbyteczne,mało tego niegrzeczne!!) pogadała ja pokiwałąm główka ..a potem zabrałam sie do szukania winietek!

póki WY  się zgadzacie ze sobą nic was nie złamie..
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #304 dnia: 22 Listopada 2006, 10:58 »
Gdybym ja miala robic co niektore rzeczy podlug checi moich rodzicow lub tesciow to moje zycie wygladaloby teraz zupelnie inaczej...

Tak jak napisalas- zyjcie swoim zyciem i nie przejmujcie sie slowami innych.

Ha kochana ja juz widze jak pojedziemy do Polski i zrobimy spotkanko dla rodzicow jakie beda komentarze- poczawszy od tego ze  bierzemy slub - bo przeciez po co tak szybko- skonczywszy na tym ze pewnie zle sie odzywiamy  :roll:

Wez poprawke na rodzicow i tyle... w koncu nie z nimi bedziecie mieszkac tylko sami- i to jest wasza przewaga  :twisted:


Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #305 dnia: 22 Listopada 2006, 21:13 »
Dziewczyny maja racje co do relacji - rodzice - tesciowie- Wy, ale o tym juz chyba wczesniej wspominalam. Co do kamerzysty - jesli sie nie myle, to nasz wezmie chyba 1500 zl.

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #306 dnia: 22 Listopada 2006, 21:23 »
Akto: witam w odliczanku i zapraszam ponownie :wink: I dziekuje za mile slowa :D
A Wam wszystkim dziewczynki dziekuje za slowa otuchy. Bylam dzis madrzejsza i zadzwonilam do tesciowej z zyczeniami urodzinowymi. Ucieszyla sie rzecz jasna. Mam nadzieje, ze jutro nie zaczna rozmowy donosnie wizyty moich rodzicow bo moge nie wytrzymac :roll: Licze na to, ze nasze stosunki sie unormuja po naszej wyprowadzce..400 km to w tym przypadku dobra odleglosc od tesciowej :wink:
Z kamerzysta widzimy sie w niedziele. Znalezlismy jeszcze jednego, ktory zyczy sobie 1100, jak chcemy 2 kamery to 300zl wiecej, ale sadze, ze jedna w zupelnosci wystarczy. Spotkamy sie z nimi i wybierzemy :wink:
Jutro jade do mojego Misia, pakowac manatki. Zabieram sie z bratem do Warszawy i stamtad do Łodzi pociagiem, skad odbierze mnie moje Kochanie :mrgreen: Stesknilam sie juz za nim strasznie.
Dopiero jak pomieszkalam z tesciami rozumiem powiedzenie "nie ma jak u mamy". Mam naprawde fantastycznych, wyrozumialych i kochajacych rodzicow i wiem, ze zawsze jak bede ich potrzebowac to mi pomoga. Zakrawa na lizusostwo ale co tam :oops:  :lol:  8)


Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #307 dnia: 22 Listopada 2006, 21:45 »
Przy okazji musze wspomniec, ze minelo 7 miesiecy od naszych zareczyn :mrgreen: Tak szybko ten czas leci :mrgreen:  :mrgreen: A do slubu zostalo 6 miesiecy i 24 dni :D

Czas na male podsumowanie weselnych spraw. Jeszcze tego nie robilam wiec moge cos ominac :wink:
Mamy zalatwione:
-suknia slubna-zaliczkowana, umowa podpisana
-fotograf-zaliczka wplacona, umowa podpisana
-restauracja-zaliczka wplacona
-zaproszenia- juz dawno sa i czekaja
-kieliszki z naszymi imionami- tez juz czekaja na wesele
-termin w kosciele zamowiony
-obraczki- zamowione, zaliczka wplacona
-fryzjerka zalatwiona, wizja fryzury jest

Jeszcze w tym tygodniu zalatwimy:
-DJa
-kamerzyste

ZOstalo do zalatwienia:
-garnitur mojego przyszlego meza- jst wizja i wiemy czego szukac
-winietki i zawieszki-wybrane tylko zamowic
-tablice na samochod
-kwiaciarnia(wiazanka, przybranie samochodu-wizje sa :wink: )
-ksiega gosci(tez wybrana)
-tiul na krzeselka-wybrany, do zamowienia
-wystroj kosciola- o ile ksiadz sie zgodzi to wizja bedzie realizowana
-diadem i welon oraz butki do kupienia
-wodeczka weselna-jeszcze w tym roku bedzie kupiona :wink: rodzice ustalili nawet jaka ma byc
Mam nadzieje, ze nic nie ominelam :wink: Jak cos mi wypadlo z glowy to przypomnijcie :mrgreen:


Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #308 dnia: 22 Listopada 2006, 21:51 »
Carlunia mój kamerzysta za dwa dni powiedział nam 1150 zł. Wydaje mi się, że niedużo


Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #309 dnia: 22 Listopada 2006, 21:55 »
Gemini: jak na dwa dni to tez mi sie wydaje nieduzo. 800zl za naszego brzmi rozsadnie z tego co widze :D


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #310 dnia: 23 Listopada 2006, 09:40 »
carlunia,  w pelni zorganizowana   :ok:


Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #311 dnia: 23 Listopada 2006, 09:56 »
Carlunia co do ceny kamerzysty to zalezy czy maja ogolna sume czy biora od liczy gosci.Jesli biora ogolnie to u mnie w miescie jest przedzial od 1000 do 2500(wow)
Natomiast my mamy kamerzyste ktory bierze od liczy gosci i tak my przy liczbie 70 osob placimy 700zł i co jest inaczej niz u innych ze ten jest tak dlugo jak sie da,tzn on powiedzial ze on nie ma regulki ze jest 2 godz po oczepinach i spada tylko to My mu mamy na weselu powiedziec kiedy ma jechac,on moze byc nawet do samego konca,bo powiedzial ze to jemu musi zalezec zeby miec jak najwiecej materialu do nagrania!!!
A do tego on jeszcze jedzie prawie 80 km do mojego Łukasza zeby nagrac jak on sie ubioera i wyjezdza po mnie:)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #312 dnia: 23 Listopada 2006, 11:36 »
Cytat: "olkahof"
carlunia, w pelni zorganizowana

  :brawo:

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #313 dnia: 24 Listopada 2006, 12:07 »
Rozumiem, ze jak na chwile obecna mamy duzo zalatwione? :mrgreen:
Wczoraj przyjechalam do Sieradza. Zostaje tylko do soboty i wracam na stale do Olsztyna. Mis musi narazie tutaj zostac bo praca go tu jeszcze trzyma. Jeszcze sie nie rozstalismy a juz cierpimy z tego powodu :cry: Brat zabral mnie wczoraj do Warszawy, z tamtad pociagiem do Łodzi, skad odebral mnie moj Skarbek :D Oczywiscie musielismy sie nagadac i skonczylismy kolo 2 w nocy :roll: I Mis dzis zaspal do pracy :oops:
Do powyzszego zestawienia slubnego powinnam dodac jeszcze podziekowania dla gosci. Podkradlam pomysl z odliczanka Vall. Cukierki z karteczkami obojgu nam przypadly do gustu wiec najprawdopodobniej na nie sie zdecydujemy wlasnie. Mysle, ze bedzie naszym gosciom milo, ze o nich pomyslelismy :wink:
Dzis czeka mnie zalatwienie ostatnich spraw w Sieradzu, czesciowo musze spakowac rzeczy, jutro reszte. Mis pracuje do 14tej i bedziemy jechac do Olsztyna. Moja kotulka na pewno juz za mna teskni :roll:
Kuchasia: ci kamerzysci, z ktorymi Przemek rozmawial nic nie mowili o liczbie gosci, wiec cena w naszym przypadku nie zalezy chyba od tego. W niedziele sie z nimi spotkamy to zobaczymy jak sie sprawy maja :wink:


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #314 dnia: 24 Listopada 2006, 12:14 »
Cytat: "carlunia"
wracam na stale do Olsztyna

no ale będziesz u sibei :) A jak długo będzie trwac rozłąka, kiedy Narzeczony może się tam sprowadzic na stałe ?? :roll:

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #315 dnia: 24 Listopada 2006, 12:17 »
Zeby przeniesli go w pracy musi miec tam meldunek. A meldunek bedzie mial jak sprzedamy mieszkanie babci i kupimy nastepne :roll: Chyba, ze ze sprzedaza bedzie sie przedluzac to na glowie stane, zeby go nawet u rodzicow czasowo zameldowac. Bo zle nam osobno :(


Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #316 dnia: 25 Listopada 2006, 12:31 »
Dzis od rana wielkie pakowanie. Juz mi miejsca brak na te wszystkie ciuszki, ktore tutaj przywiozlam. A jeszcze tyle rzeczy zostanie do przeprowadzki Przemka :roll: Nie wiem skad sie tutaj tyle tego wzielo. Normalnie szok. :shock:
Wyjezdzamy dzis. Przemek zostaje u mnie do srody wlacznie. A pozniej znowu jakis czas bedziemy sie meczyc osobno. Az nie chce o tym myslec. Z nim wszystko jest latwiejsze i prostsze..


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #317 dnia: 25 Listopada 2006, 12:34 »
Cytat: "carlunia"
Wyjezdzamy dzis. Przemek zostaje u mnie do srody wlacznie. A pozniej znowu jakis czas bedziemy sie meczyc osobno. Az nie chce o tym myslec. Z nim wszystko jest latwiejsze i prostsze..

Napewno, ale pomysl jak bedzie cudownie jak bedziecie mieszkac tlyko we dwoje :)

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #318 dnia: 25 Listopada 2006, 12:40 »
Vall: tylko tym zyje szczerze mowiac i mam nadzieje, ze ten czas jakos szybko minie. Musze sobie w Olsztynie szybko prace znalezc to juz w ogole bedzie dobrze. Nie chce siedziec w domu ani dnia dluzej :roll:
U tesciow w domu atmosfera lekko dretwa. Tesciowa ma chyba wyrzuty sumienia, ze glupot nagadala bo chodzi zagaduje do mnie. A mi sie nie chce udawac, ze jestem kochana i idealna. Tez moge miec swoje humory w koncu. Poza tym gdyby ktos sie nasluchal takich bzdur na swoj temat to tez nie mialby ochoty na rozmowe :roll: W kazdym razie ja nie mam :|


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #319 dnia: 25 Listopada 2006, 12:44 »
Cytuj
Tesciowa ma chyba wyrzuty sumienia, ze glupot nagadala bo chodzi zagaduje do mnie. A mi sie nie chce udawac, ze jestem kochana i idealna. Tez moge miec swoje humory w koncu. Poza tym gdyby ktos sie nasluchal takich bzdur na swoj temat to tez nie mialby ochoty na rozmowe  W kazdym razie ja nie mam

i bardzo dobrze -słuchaj swoejgo wew. głosu, i neid aj sie ugłaskać..to towje zycie, masz własne zdanei, masz  prawo do swoich "fochów" :)

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #320 dnia: 25 Listopada 2006, 12:55 »
Wiesz..do tej pory od poczatku mieszkania tutaj staralam sie, zeby z kazdym dobrze zyc. Ale widac trzeba bylo od poczatku byc soba i walic prawde miedzy oczy. Tylko nie chcialam zeby Przemek byl miedzy mlotem a kowadlem, zeby musial stawac po czyjejs stronie. Na dobre mi to nie wyszlo. Chcialam dobrze. Ja mam czyste sumienie. Ale wg tesciow jestem zla bo przeze mnie P. przestal do kosciola chodzic (jakbym go tu co niedziela do kaloryfera przykuwala :roll: nikomu nie przyszlo do glowy, ze kosciol to kazdego indywidualna sprawa i na pewno nie bede chodzic do kosciola dla nich, tylko dla siebie, z mojej wewnetrznej potrzeby). Zaczeli taka gadke przy moich rodzicach, a moj ojciec jest ateista i powiedzial to. Gadka byla skonczona w tym momencie. Tylko nie wiem czego sie spodziewali. Ze mama podejdzie do mnie i mi powie:"ty niedobra dziewczynko, musisz isc do kosciolka bo tesciowa tak chce"?? Dżizes :roll: Do tej pory mi sie przewala na samo wspomnienie. ALe dzis sie od tego uwolnie...


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #321 dnia: 25 Listopada 2006, 12:59 »
Cytat: "carlunia"
ty niedobra dziewczynko, musisz isc do kosciolka bo tesciowa tak chce"??

  :skacza:  


Cytat: "carlunia"
Dżizes  Do tej pory mi sie przewala na samo wspomnienie

powiem tak - olej to :) Kochana :serce:

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #322 dnia: 25 Listopada 2006, 13:35 »
Vall: wlasnie zamierzam to zrobic :wink: Tym bardziej, ze jak bedziemy juz razem w Olsztynie to na "kosciolkowanie" nie beda mieli wplywu :mrgreen: Poza tym taki przymus dziala na mnie wrecz odwrotnie. Zapieram sie jeszcze bardziej. Nie znosze jak ktos mi cos kaze :|
Zrobilam kolejne podejscie do walizki i upchnelam jeszcze pare rzeczy. Ale jeszcze troszke zostalo :oops: Skad ja mam tyle ubran moze ktos wie?  :roll:  :mrgreen: Tesciowa znowu do mnie przyszla. Czyzby juz tesknila za mna? Nie jest zla kobieta i lubimy sie, tylko ja nie plote co mi slina na jezyk przyniesie :roll: i staram sie w kazdym znalezc cos dobrego a nie same zle rzeczy..


Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #323 dnia: 25 Listopada 2006, 14:14 »
Cytuj
i bardzo dobrze -słuchaj swoejgo wew. głosu, i neid aj sie ugłaskać..to towje zycie, masz własne zdanei, masz prawo do swoich "fochów"


Podpisuję się pod tym.
Mimo tylu literówek :p
Vall, Ty się doktoryzujesz, tak? :P

Mam nadzieję, że z matematyki :D

Carluniu kazdy człowiek ma prawo do dni lepszych i gorszych. Złego humoru i tego dobrego.
A przede wszystkim do własnego zdania.
Nie ma co udawać, że wszystko jest cacy, skoro nie jest.
Proste.

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #324 dnia: 25 Listopada 2006, 14:22 »
Cytat: "met"
Nie ma co udawać, że wszystko jest cacy, skoro nie jest.
Proste.


Dla mnie to zawsze bylo proste, dopoki nie zamieszkalam z tesciami :roll: Mieszkajac ze swoimi rodzicami jak mi cos nie pasowalo to im mowilam. To samo tyczy sie Przemka. Ale tesciowie to specyficzni ludzie. Nie kazdy lubi jak mu sie mowi prawde prosto w oczy, a tym bardziej nie kazdy lubi takie osoby, ktore mowia co mysla. A nie chcialam miec w nich od poczatku wrogow.
Mam nadzieje, ze bedzie im lepiej jak sie wyniesiemy. Nam na pewno. A od teraz zaczne myslec tylko o tym, zeby nam bylo dobrze a nie wszystkim dookola. Lepiej byc w zyciu egoista na to wychodzi :|


Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #325 dnia: 25 Listopada 2006, 15:32 »
My mieszkamy u moich rodziców.
Życia z teściami sobie nie wyobrażam.
M. chyba też nie ;-)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #326 dnia: 25 Listopada 2006, 17:43 »
Cytat: "met"
Vall, Ty się doktoryzujesz, tak?  

Mam nadzieję, że z matematyki

oj nie z matematyki, oj nie  :mrgreen:

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #327 dnia: 25 Listopada 2006, 22:23 »
:shock:  CARLUNIA nie  możesz sie przejmować..nie daj sobie na łepek wejść!!!nikomu!
powiem Ci że najwazniesze jest żyć zgodnie ze sobą....

teściowie..cóż już tak z nimi bywa...czasem zachowują się jak "podgatunek" :mrgreen:

ale ktoś musi byc mądrzejszy!dziś np moja tesciowa coś tam pod noskiem mruczała że chce KUPIĆ (  anie wypożyczyć) kiece...i nie trafiał do niej zabardzo argument ze moja przysżła kieca jest w zasadzie w cenie dobrego wypożyczenia...dopiero jak jej to zobrazowałam ( a przez telefon to az mnie rece bolały :P ) dokładnie temat odrzekła"no marcia to jest okazja,bierz ją"

i bądź tu mądry i pisz wiersze 8)
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #328 dnia: 26 Listopada 2006, 10:27 »
Moi przyszli teściowie na szczęście do niczego się nie wtrącają, zresztą moi rodzice też nie

Carlunia słonko, nie daj się  :przytul:


Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
16.06.2007..na zawsze razem..
« Odpowiedź #329 dnia: 26 Listopada 2006, 10:55 »
Cytat: "tete"
( a przez telefon to az mnie rece bolały  )


:D Nie zazdroszczę.
Ja jak mam coś teściowej tłumaczyć, to najczęściej M. wysyłam, żeby powiedział, bo ja siły nie mam.
Ani wyobraźni :D