tylko wstyd mi, że tak późno...
_________________
No prosze cie! Właśnie fajnie, bo jeszcze dziś czuje się wyjątkowo!
Drugie dzień spędziłam 3h w centrum handlowym i NIC sobie nie kupiłam. Ani Kasi, ani Antosi. Normalnie DRAMAT!

Bo:
- nie chce kupować ciążowych rzeczybo szkoda kasy
- w inne nie wchodze a kupować L czy XL nie warto, będę miała pretekst do wyjścia po porodzie na zakupy
- Dla Kasi nic nei kupuje bo ma kupeubrań a po drugie jeszcze nie ma wiosny na tyle żeby potrzebowała wiosenne ubrania, a po trzecie moja mama cośjej nakupiła w Londynie.
- Dla Antosi też jużńic nie kupuje bo moja mama też w Londynie nakupiła - całę mnóstwo body, rampersów, śpiochów i nawet jakieś organiczne ubrania tzn takie ze specjalnej serii, itd.
- powinnam kupić pieluchy, tetre i pampersy, wanienke, oilatum itd, ale cały czas mam wrażenie ze jeszcze mam na to czas. Po drugie M coś powiedziałżę sam chce kupić wanienke.
A ja tak chciałąm coś kupić
