Dziękuje

M mnie rozbawia bo cały czas się nim zachwyca. Ewidentnie fascynuje go moja ciąża.
Dziś zasnęłam w przedpokoju na kanapie

Normalnei wróciliśmy do domu po spacerze i obiedze u teściów i jak usiadąłm na kanapie to sięgibnełam i za moment spałam. O dziwo M mnie nie budził....
Ale z drugiej strony co się dziwić skoro poszliśy spać ok 1 a o 6.05 Kasia mnei obudziła kaszląc i kichając na przemian! A ją położyłam o 24 właśnie po to żebyśmy mogli dłużej pospać! Normalnie gorzej jak z niemowlakiem... mamo to, mamo tamto..lekarstwa, herbatka, picie, siku, bajka, komouter, a moge to, a tamto. W końcu o 8,15 przylazła i pyta" pobawisz się ze mną???" Ręce mi opdały!
A M się śmiał: Niedługo będą takie dwie!