Pati, ale chyba pierwszeństwo mają te osoby, które jadą po wewnętrznej stronie ronda...jeśli chcą zjechać...czy się mylę?
p.s. jeśli chodzi o bezmyślność kierowców, to niestety jest to nieuniknione...co z tego, że się jedzie ostrożnie i przepisowo, jeśli inni nie uważają...
kilka miesięcy temu mój brat miał wypadek na motorowerze, nagle z parkingu wyjechał samochód, więc musiał nagle zahamować ("kładąc motor")...było dosyć ślisko i zmiotło go po części na przeciwległy pas. Nic by mu się nie stało, ale z naprzeciwka jechała sobie Pani, najechała na mojego brata, motor zaczepił się w okolicy przedniego koła (po stronie kierowcy) i ciągnęła go przez 70 metrów!!!!! Jak można nie zauważyć, że się ciągnie człowieka, z motorem??? Pani wyjaśniała, że patrzyła na deskę rozdzielczą, świadkowie twierdzą, że rozmawiała przez telefon... cud, że mój mały żyje:)