Ja też jestem babą za kółkiem.. robię sporo kilometrów, bo codziennie dojeżdżam do szkoły ze Żnina do Bydgoszczy..
Z reguły drażnią mnie inne baby co to jadą po mieście 20km/h, korkują miasto i hamują co chwilę>
Ale ostatnio na wylocie z Bdg jechał młody chłopak, na drodze dwupasmowej.. próbuje mnie wyprzedzić.. ja akurat wtedy jechałam wolno, bo szaro było i nie widziałam nic.. i palantowi jednemu ścigać się zachciało.. jechał na pasie obok.. wyprzedził mnie, jakieś 20m przede mną zahamował ostro, po czym stanął na mojej wysokości i zaczął gazować.. po chwili znowu wyprzedził mnie, zjechał na mój pas i po hamulcach.. ja ledwo wyhamowałam, zjechałam na drugi pas i wyprzedzam go.. a ten od nowa zaczyna

dopiero jak wyjechaliśmy tak z Bdg to go wyprzedziłam na dobre, ale wtedy to on już szans nie miał (oj, ciężką nogę mam

ale myślałam że kolesia uduszę normalnie
tak sobie myślę czasem, że mam szczęście że co niektórzy nie słyszą co ja tam pod nosem sobie gadam na nich
