Marta napisał/a:
Dzisiaj po raz pierwszy spadaliśmy z ambony.
hihi ale fajnie to brzmi!!
To tak trochę w przenośni.
Garutluje kolejnego poważnego kroku!!!!
Dziękuję Dziubasku!
Teraz to już kicha się wycofać
Ooo tak masz Dziubasku rację...teraz to już wszyscy słyszeli. I faktycznie kicha by była i to wielka.
Hmmm wiesz co Marta, mi sie wydaję, ze u nas w kościele zapowiedzi się nie czyta, tylko wiszą sobie na tablicy ogłoszeń...
Lilian, a u nas własnie nie ma tablicy ogłoszeń tylko ksiadz zawsze tuż przed mszą o godz. 9:00 czyta zapowiedzi.
A tak szczerze to ja zawsze myślałam, że zapowiedzi są czytane.

A tu jednak nie.
Szkoda takie czytanie jest pewnie fajne....
Też mi się wydaje, że jest fajne. Miałam nawet iść z Rafciem posłuchać, ale moja Mama powiedziała, że młodzi nie powinni słyszeć swoich zapowiedzi.
A nasze zapowiedzi były też w internecie Jak to wszystko idzie zgodnie z duchem czasu
Azuura masz rację. Czas ucieka i to właśnie widać i słychać.
Moja droga Martuś, my też dziś spadkiśmy z ambony,
No proszę Dorotko...razem spadałyśmy.
Mi podłożyła poduszkę moja bratowa więc mnie pupa nie bolała, a tobie chyba mamusia, bo nie narzekasz że cię pupa boli. Hi, hi.
Mnie nie boli pupa.
