Nusiak, koniecznie po wizytach w salonach napisz jak wrazenia

ja jestem umówiona z przyjaciółką na poniedziałek i zamierzam odwiedzić, Vivien, La Mariette i CMŚ, bo nie wiem, czy wiecej damy rade. Do salonów coprawda nie dzwoniłam w sprawie umawiania się, ale myslę, ze w poniedziałek od ok 11 to chyba tłumów nie bedzie.
Jeśli chodzi o aparacik to tez dobrych pare lat temu nosiłam i góre i dół ponad 3 lata, dobrze byloby, zeby Ci sciagneli wczesniej niz tydzień przed ślubem bo wiesz na pewno, ze mogą byc jakieś ubytki ( choc ja na szczescie nie miałam) no i musisz się przyzwycziac jak to jest bez aparatu:) dziwnie troche, jakby zebów brakowalo

tak lzej jakos w buzi. A odnośnie szpary to wiesz nie dokońca moze być wina orto, to zalezy tez od organizmu, dokladniej od zabków, moze są jakieś oporne. Jeśli będzie konieczność, zeby dalej kontynuować noszenie, to nie sciagaj, w końcu aparaty są teraz modne

Chociaz wiem.... chcesz miec piekne, równe, białe zabki na zdjęciach ślubnych. Nie martw sie i nie zlość sie

bedzie dobrze

Aha, mała rada, jak juz Ci sciagnie to sumiennie noś ten ruchomy aparat (myslę, ze bedziesz miec) bo ja tak srednio sie stosowałam i troszke z biegiem czasu mi sie żabki rozeszły

No ale jest o niebo lepiej niż kiedys kiedys.