hehe, jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził:D, a w tym dniu ma być najwygodniej nam:D. Apropos transportu, muszę się zorientować w SPA Klonowica (lub Dąbie) jak to z wynajęciem autobusu....bo wiem, że wiele osób u nich wynajmuje:). PKS dał mi ofertę 400zł, więc będę miała co porównywać:P. Jednak SPA Klonowica i Dąbie mają fajniejsze autobusy, bo ten z PKS to mój PM powiedział, że to śmierdziel hehe. Transport z Kościoła na salę, mimo iż większość osób będzie zmotoryzowana:D, to goście ze Szczecina i bliższych okolic raczej nie, więc weźmiemy autobus żeby było ok. Myślałam wcześniej nad busami, ale pewnie drożej nas to wyniesie, a nie mam pewności ile osób postanowi przyjechać bez samochodu:), więc trzeba ich będzie przetransportować na salę:).
W ogóle to meeeega zimno:P, mimo stosowania kremu na zimę pod makijaż, to czułam jak mi zamarza nos:D. Chociaż mój pancerz z ubrań dał radę:D, no ale w kominiarce chodzić nie będę;).
Teraz czekają mnie 3 dni wolnego juppi, ale też 3 dni prac w domu:P, bo na weekend mamy gościa, a w sobotę zaległa parapetówka;).
Z tego tytułu wczoraj gotowałam gar bigosu (bo będą prawie sami mężczyźni hehe ) i jutro mam zamiar upiec karkówkę i zrobić jakies ciacho + muffinki z nadzieniem różanym (jakoś mam na te muffinki chrapkę od kilku dni:D), a sałatki i inne takie zostawię na niedzielę:).
W międzyczasie trzeba posprzątać mieszkanie, naszykować co nieco dla naszego gościa no i...najważniejsze - wyczarować 1,5h dla siłowni:D. Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę - najważniejszy jest plan i właśnie mam zamiar go zrobić:D
Szukam dalej bransoletki do mojej biżuterii:), może w końcu znajdę coś bardzo delikatnego, bo wizję mam, gorzej coś takiego znaleźć;)