Teściowa piła przez 2 tyg. taki napar z czystka i zaczęły się ostre bóle brzucha, ogólne osłabienie i potem skarżyła sie na okolice nerek, pleców. Zaczęła spadać jej waga ciała wiec była zadowolona, ale wszystko razem wreszcie ja zaniepokoiło. Poszła do dra. i okazało sie, że ma ostry atak kamieni nerkowych i coś tam na trzustce. Od razu zapytał czy pije jakieś ziółka, oczyszczające, na przemianę materii itp. kazał jej odstawić czystka, bo on właśnie wiele może zdziałać złego i te kamienie właśnie podobno mógł uaktywnić.
Potem z ciocią rozmawiałyśmy o ziołach itp. i właśnie wspominała, ze teraz jest mega bum na czystka- kupuje go wiele osób, niektórzy popijają go jak zwykła herbatkę, a to są zioła- i nie każde jest odpowiednie dla każdego. Tyle wiem.