[milcia]

Ale to jakoś dla mnie nie do końca, bo skoro ma dość zabudowane? Nie wiem, mój jak żyje prawie 3 i pół roku nie miał nogi w skarpecie i w sandale ani w crocsach  i już

[hania3033]

No nie am takich z odkrytymi palcami i z wyglądu ogólnie są zabudowane, a mimo to przez te dziurki (w końcu to sandały ) wpada i piasek i kamyczki. Chyba zrobię zdjecie żebyś mogła zobaczyć

mój jak żyje prawie 3 i pół roku nie miał nogi w skarpecie i w sandale ani w crocsach  i już

No i spoko

Ja tez czasem zakładam. Ale tylko jak jest chłodniej. A po co ?? bo jest chłodniej Albo też wtedy kiedy bucik obciera... Ale jak jest juz pełnia lata i ciepełko to nieeee

[milcia]

Ja wiem jakie, Pełne ale z wyciętymi dziurkami z pewnie pełną piętą.
Takie?
http://www.eobuwie.com.pl/data/gfx/pictures/medium/9/5/52659_1.jpg

[hania3033]

No coś w tym stylu, ale dziurki mniejsze i więcej

Ale jak jest juz pełnia lata i ciepełko to nieeee

to też napisałam:

Noo, chyba że już naprawdę UPAŁ, to nie.

u nas za ciepło na skarpetki i na takie zabudowane sandały  w domu jak chłodniej to założę, ale teraz już nie.

Dziewczyny powiedzcie mi co zrobić, jak dziecko chce jeść codziennie jajka (jajecznicę  lub omlety z pomidorem lub szpinakiem)? Na sam widok patelni woła "jajo, jajo" "daaaaa" i piszczy, a jak już smażę to podskakuje do kuchenki z niecierpliwością   
Chwaliłam się ostatnio, że się naprawiła z jedzeniem, ale nie aż tak... zapeszyłam chyba... znowu nic z łyżeczki, na śniadanie chce codziennie jajo, na obiad też... kolacja to tylko mleko... ale owoców chociaż dużo je... i pomidorów 

Nie wiem dawać te jaja, nie dawać? ile razy w tygodniu można? czy dawać ile chce bo jej przejdzie? jak myślicie?
W sumie była już faza na zupy. Jadła tylko rosołek, albo bardzo rzadkie zupy warzywne pijąc z kubka - przeszło.

[hania3033]

Ostatnio w mailu od hippa napisali że teraz dziecko może mieć "fazy" na jedzenie - powiedzieli że dawać dziecku to co chce i że właśnie jak mówisz - przejdzie Chyba nic jej od tego jaja nie będzie

Ja daję codziennie jak chcą

Ostatnio w mailu od hippa napisali że teraz dziecko może mieć "fazy" na jedzenie - powiedzieli że dawać dziecku to co chce i że właśnie jak mówisz - przejdzie Chyba nic jej od tego jaja nie będzie

Haniu te Twoje maile od Hippa zawsze trafiają w sedno i są zawsze na czasie  Chyba się zapiszę do ich newslettera 

[hania3033]

Noo serio, jak w mordę strzelił

u nas za ciepło na skarpetki i na takie zabudowane sandały  w domu jak chłodniej to założę, ale teraz już nie.

akurat u nas zabudowane sandały dlatego, ze Karol czasami zawija tak dziwnie stopy, a nie ze względu na pogodę 
zreszta takie zaleciła nam fizjoterapeutka, stwierdziła że na otwarte jeszcze za wczas dla Karola

Ostatnio zastanawiałam się właśnie nad skarpetkami do sandałów u malutkich dzieci, więc trafiłyście z tematem
Ja osobiście boję się, że jak założę córci buta bez skarpetki to ją obetrze  Może takie nowe buty najpierw rozchodzić w skarpecie a dopiero później szaleć bez skarpet? Jak to u Was wygląda?

[hania3033]

stwierdziła że na otwarte jeszcze za wczas dla Karola

Otwarte - masz na myśli z odkrytymi palcami? Ja to bym się bała że dziecko, takie małe, obetrze sobie paluchy Ale coś mi świta że już gdzieś była rozmowa na ten temat...

tak była  O odkryte palce też ja pytałam 

Ewcia własnie dlatego tak robię NAjpierw iegaja w skarpetach a jak się robi już całkiem ciepło to ściągam.

stwierdziła że na otwarte jeszcze za wczas dla Karola

Otwarte - masz na myśli z odkrytymi palcami? Ja to bym się bała że dziecko, takie małe, obetrze sobie paluchy Ale coś mi świta że już gdzieś była rozmowa na ten temat...

tak miałam na myśli własnie z odkrytymi palcami
chyba zrobię tak jak Gabiś 

A widzisz Gabiś Ja się obawiam, że zanim moja zacznie biegać to już będzie gorąco i nie zdąży butów rozchodzić

[marta082008]

Hej dziewczyny, ostatnia przypominajka 

http://www.nivea.pl/Porady/ext/pl-PL/NIVEA_SIE_ZMIENIA?dpl=deeplink-niveasiezmienia

Dzis walka bedzie ciezka, ale wierze w moc forum
Jezeli mozecie zacheccie tez dziewczyny w swoich wateczkach do glosowania. Bede wdzieczna

[miśka28]

1874 niech moc będzie z Tobą

[hania3033]

1894

1894

i jeszcze 2 moje poszły potem jeszcze popróbuję... a to dziś ostatni dzień?

[hania3033]

No ja myślałam że mogę z kompa i z telefonu, ale ip to samo i póki jestem w domu to tylko jeden głosik...

zakładam tylko jak jest chłodniej, np wcześnie rano. Albo jak jest za gorąco na zabudowany but a za chłodno na gołą stopę. Mojemu się bardzo pocą nogi więc wolałam przewiewny sandał + skarpetę, niż adidas/trzewik plus skarpetę. A dokąd nie chodził to do jesieni nie mieliśmy wcale butów, zakładałam skarpetki i jak się robiło gorąco to ściągałam

[Zoya]

Dziewczyny, na co patrzeć kupując rowerek biegowy? Co jest ważne, żeby miał albo nie miał?
Widziałam taki, do którego później doczepia się pedały...

[malgosiask]

Ja patrzyłam czy wysokość jest dobra i czy jest blokada skrętu kierownicy.

Doczepiane pedały fajna rzecz, ale "co jest do wszystkiego..."
Wybraliśmy kettlera speedy 10", wersja Rallye TAKI

[Zoya]

upatrzałam sobie takie, o:
ale kompletnie się nie znam...
http://allegro.pl/rowerek-biegowy-rower-jd-bug-billy-pedaly-i3230737057.html

http://allegro.pl/rowerek-biegowy-first-bike-cross-red-gratis-i3228296681.html

no i poszukuję kasku...


malgosiask, fajny ten Kettler - i cena fajna

Kettler jest najlepszy... dla mnie przynajmniej Inne mnie nie przekonują

[milcia]

My też mamy kettlera, tylko 12,5 cala bo Tymek duży 
Co do rowerków z pedałami uważam że to rozwiązanie nie do końca się sprawdzi, dlaczego?
Bo teraz jest biegówka i będzie pewnie do 5-6 roku życia kółka 12,5 cala, więc jak będzie potrzebował pedały to trzeba będzie już większy rowerek, takie moje zdanie

[vonka]

u mojego skarpety muszą być obowiązkowo bo później stópki ma obdarte
jak rozchodzi zrobimy kolejne podejście do sandałek na gołą nóżkę
narazie jednak zaopatrzyłam go w kilka par ciemnych skarpet, mamy buty mocno zabudowane  nawet najgorzej to nie wygląda 

vonka jakie macie sandałki, podaj nazwę/linka