Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4056324 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25710 dnia: 28 Maja 2013, 20:15 »
Dziewczyny może któraś będzie zainteresowana:

dla dzieci: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=20050961&id=11763

Natalka 4.11.2012

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25711 dnia: 28 Maja 2013, 20:38 »
dzięki za rady dziewczyny  :-*
pozwolę teraz Antosiowemu brzuszkowi odpocząć ;)

apropo kupiłam smoczek aventa do gęstszych płynów, dobry będzie później do kaszki? :drapanie:

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25712 dnia: 28 Maja 2013, 20:39 »
Tak tak Gabiś, przejęzyczenie, stale je popełniam w tym przypadku  :D. Na mm po skończonym 4, z tym że spotkałam się z różnymi opiniami, jeśli chodzi o pierś - w szkole rodzenia mówili, że po skończonym 6, a pediatra i niektóre publikacje - że w 6.
Ja zaczęłam w połowie 6, czyli po 5,5 miesiącach. Od słoiczków z napisem po 4 miesiącu  ;).

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25713 dnia: 28 Maja 2013, 20:49 »
Selena wiem wiem ;) Podkreśliłam bo chociaży synek Anio0lek nie ma skończonych 4 mcy. A moim zdaniem to za wczesnie. Po 4 mż to po skończonym lub później. Moi tez mieli coś 5 mcy i też byli tylko na piersi. 

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25714 dnia: 28 Maja 2013, 20:54 »
Dziewczyny, moj maluszek dzis bardzo duzo spi, byl aktywny z samego rana, gdzies przez dwie godzinki, potem tylko budzil sie na jedzenie i zmiane pieluchy i dalej w kimono, oprocz tego nie robil kupy od 14 godzin, zaczac sie martwic?


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25715 dnia: 28 Maja 2013, 20:59 »
Marta nie wiem... chyba nie... Dziecko na piersi moze nawet tydzień kupy nie robić.... Obserwuj i tyle ;)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25716 dnia: 28 Maja 2013, 21:01 »
Ale do tej pory to walil mi z 10 dziennie, bardziej sie zastanawiam nad tym spaniem, zwykle byl aktywny troche dluzej, no, ale moze to kwestia spania na zewnatrz, sie nawdychal swiezego powietrza albo co? No, mam nadzieje, ze wroci do normy jutro


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25717 dnia: 28 Maja 2013, 21:04 »
Kupa może, ale nie musi być codziennie. Taki maluszek ma prawo przesypiać większość doby - mój przez 4 miesiące spał non stop, z przerwami tak jak piszesz :D. Ciesz się i odpoczywaj, bo jutro może nie chcieć spać w ogóle.

Aha, jeśli dzisiaj śpi wyjątkowo dużo to może (ale nie musi) nie bardzo spać w nocy :-). Jeśli nie jest płaczliwy, nie ma gorączki, to raczej wszystko ok. Obserwuj  ;).

Jeszcze co do rozszerzania diety - mój tak opornie je, a je już od 3 tygodni, że w ogóle sobie nie wyobrażam, jakby jadł po 4 miesiącu, gdyby był na mm. I wiecie co, tak bardzo chcemy zacząć już rozszerzać, a sama pierś to rzeczywiście wygoda i mniej roboty  ;D

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25718 dnia: 28 Maja 2013, 21:10 »
Marta on jest jeszcze naparwde maleńki ;) Niech śpi... ciesz się ;) Dopóki nie jest apatyczny, je , siusia i robi kupę ( ale 14 h to nie powód do niepokoju ;D ) to bym się nei martwiła.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25719 dnia: 28 Maja 2013, 21:13 »
W ogóle to zabawne, że wszystkie jak jeden mąż (albo raczej żona, he he) przechodzimy przez te same wątpliwości. No pół roku temu pytałam o te same teraz, co 'świeże' mamuśki teraz. Wydawało mi się, że szkoła rodzenia dobrze mnie przygotowała do tego wszystkiego, a jednak nie ma to jak forum  ;D

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25720 dnia: 28 Maja 2013, 21:14 »
Tak... ja też się martwiłam.. chodziłam, budziłam ich jak wariatka, potrząsałam, szczypałam ;D DO tej pory chodzę sprawdzać czy oddychają.. nie wiem czy to minie  ::)

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25721 dnia: 28 Maja 2013, 21:19 »
Tak... ja też się martwiłam.. chodziłam, budziłam ich jak wariatka, potrząsałam, szczypałam ;D DO tej pory chodzę sprawdzać czy oddychają.. nie wiem czy to minie  ::)
Nie minie, tzn mnie nie minęło ani mężowi  :-*
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25722 dnia: 28 Maja 2013, 21:21 »
DO tej pory chodzę sprawdzać czy oddychają.. nie wiem czy to minie  ::)
Ja może już nie chodzę, ale jak mi za długo rano pośpi (norma to 6:30) to gdzieś tam w tyle głowy zastanawiam się czy wszystko ok :glupek: Np. wczoraj przykimał do 7:30 co zdarzyło się może trzeci raz w życiu, a ja od godziny nie spałam czekając aż się obudzi ::) Niezależne to jest ode mnie - leżałam oczywiście w łóżku i jasne że wolałabym spać, ale nie mogłam :P

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25723 dnia: 28 Maja 2013, 21:23 »
Milcia czyli to miłość  :skacza: a ja myślałam że wariactwo ;D

Hania mam to samo... jak nie wstaną o 6 to już się budzę i sprawdzam...

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25724 dnia: 28 Maja 2013, 21:24 »
Ja się martwiłam - martwie - i zapewne martwić będę.
Tez chodze i zerkam do moich maluchów ... jak synek w dzien za dlugo spi to tez wejde do sypialni  ::)


Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25725 dnia: 28 Maja 2013, 21:29 »
Nam mówiono że "schiza" minie "z drugim" dzieckiem, nie minęła, a zmieniła się o tyle że teraz biegamy między dwoma pokojami a nie tylko jednym  :D Dodatkowo jak już "ustalę" że żyją i mają się dobrze, są dobrze przykryte, jest im wygodnie, nic nie uwiera, nie uciska, to na koniec często jeszcze "tańczymy" ze stacją meteo czy temperatura odpowiednia do spania i wilgotność itp itd  :D

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25726 dnia: 28 Maja 2013, 21:32 »
Gabiś może tu same wariatki, ale co tam ja otwarcie przyznaję że jestem kwoka  :D
No to ekstra Aleksandra, a rozważałam żeby urządzić moim dzieciom wspólny pokój  ;)
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25727 dnia: 28 Maja 2013, 21:33 »
Aleksandra pobiłaś mnie ;D  :D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25728 dnia: 28 Maja 2013, 21:38 »
dobre jesteście...
ja jakoś nigdy nie wątpiłam w sprawność ośrodka oddechowego moich dzieci

ale za to lubię sobie w nocy popatrzeć na nie jak śpią...
czasem jak coś piszę po nocy, to sobie robię wycieczki do dziecinnego żeby pomiziać nosem po policzkach
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25729 dnia: 28 Maja 2013, 21:39 »
A daj ty spokój Gabiś, nie wyobrażam sobie mieć trzeciego, nie wiem kto by je wychował bo ja bym na pewno na łeb dostała  :D I tak staram się "leczyć", chociaż mam wrażenie że na starość tylko mi się pogłębia  :D

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25730 dnia: 28 Maja 2013, 21:43 »
Liliann bo ty lekarz jesteś ;D

Aleksandra tez się staram leczyć ale mi tez coraz gorzej ;)

Ja jeszcze więkzej schizy dostałam jak mi się Szymek wymiocinami zakrztusił... miał może z 1 mc. Ulewał potwornie. A ostatnio mi Maciek zwymiotował podczas snu... leżał na płasko na plechach nie wstał. Bogu dzięki usłyszałam go... Normalnie zero instynktu samozachowawczego  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25731 dnia: 28 Maja 2013, 21:48 »
spokojnie...
moja też tak kiedyś zwymiotowała...
nic się jej nie stało...tyle, że rabanu narobiła
 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25732 dnia: 28 Maja 2013, 21:49 »
Ola, przybij piątkę  8). Dobrze wiedzieć, że inne mamy też tak mają  ;). Więc to nie nadopiekuńczość, a matczyna troskliwość. Ja potrafię bardzo często zaglądać, czy oddycha, albo męża wysyłam, żeby się podniósł, bo z brzegu leży  ;). Ten to ma ubaw ze mnie. Ostatkiem sił powstrzymałam się przed zakupem tego kontrolera oddechu... Albo raczej mąż mnie powstrzymał.
Patrzeć jak synek śpi też uwielbiam.

Ale mówicie, że to nie mija?! Straszne  8).

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25733 dnia: 28 Maja 2013, 21:50 »
Czyli nie tylko mój taki niemądry ??? Kurcze no ja mało nie padłam na zawał jak weszłam a on leżał i wymiotował do góry i co wpadło z powrotem to połykał...  A wydawało mi się ze skoro ma 2,5 roku to już coś w tej główce jest....

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25734 dnia: 28 Maja 2013, 21:54 »
wiesz jak się mocno śpi i przez sen rzyga... ::)
moja się najpierw "wyrzygała"
potem obudziła
a potem straszliwie wyła...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25735 dnia: 28 Maja 2013, 21:56 »
Minie na pewno jak beda pelnoletnie te nasze pociechy, tzn zamienimy te troski na inne. Cale zycie na schizie.  8)

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25736 dnia: 28 Maja 2013, 21:57 »
No mój potem też wył...

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25737 dnia: 28 Maja 2013, 21:57 »
 :o Gabiś. Moje po takim wydarzeniu pewnie by spały do studiów na siedząco  ;)

Nam Jagoda przed wigilią zakrztusiła się do tego stopnia że M ją musiał reanimować. Naprawdę nie życzę nikomu.

Jak śpią też lubię patrzeć, lubię też mieć "audytorium" ( w postaci męża, bo kogo innego bym zatargała o takiej porze do pokoju  :D) żeby móc się pozachwycać jakie boskie , śliczne i cudowne  :D

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25738 dnia: 28 Maja 2013, 22:02 »
A propos, kiedy skończy się ulewanie  ??? Nie jest tego dużo, ale jednak, i wcale nie od razu po jedzeniu. Teraz - w fazie marchewki jest ono naprawdę uciążliwe - na co drugim ciuszku ciężko spieralne plamy...  ::)

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25739 dnia: 28 Maja 2013, 22:03 »
U nas trwało az wstał... al on ulewał dużo... praktycznie wymiotował.