O matko, nie zdawałam sobie sprawy że tyle roboty jest przy wypisywaniu recepty. Tutaj wszystko jest z komputeryzowane i bazuje na jednym nr "pesel". Pod tym numerem kryje się wszystko. Policja, banki, lekarze maja dostęp do określonych danych. Policjant sprawdzi czy posiadam prawo jazdy ale już nie ma prawa zobaczyć ile mam na koncie. Nr telefonu nie pamiętam ale ten nr muszę.
Co jeszcze myślę ze usprawnia im pracę? Płatne wizyty. Określone grupy maja bezpłatne wizyty, reszta płaci. Jest to kwota godziny pracy może 1,5h. Więc nie duża, a jednak powoduje że nikt z kaszlem czy katarem nie biegnie zaraz do lekarza.