Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4060126 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24930 dnia: 29 Kwietnia 2013, 13:34 »
u nas już wszystkie mleczaki, a tylko katar się pojawi i zaraz śliny hektolitry :) ślina nam towarzyszy już dwa lata :D


Offline anetka71

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1864
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24931 dnia: 29 Kwietnia 2013, 14:31 »
Dziewczyny, zachęcam do wzięcia udziału w akcji Uśmiech Dziecka 2013, szczegóły tutaj:

http://www.funduszdzieci.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2&Itemid=12

Rok temu zachęcała do niej rybkawiedenka, ale nie ma jej już chyba na foum, więc ja tylko przypominam  :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24932 dnia: 29 Kwietnia 2013, 19:02 »
dziewczyny ze Szczecina, czy któras z was chodzi z dzieckiem na basen?a może chciałaby zacząć? chętnie bym się z młodą na basen wybrała i chętnie pójdę z towarzystwem;)

chodzi...od dawien dawna...
niedziela godzina 9:00
wodne królestwo na Mierzynie...zapraszam...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24933 dnia: 29 Kwietnia 2013, 19:18 »
Moja chodzi od 3 miesiąca do Silvera. Także polecam gorąco.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24934 dnia: 29 Kwietnia 2013, 20:26 »
Ratunku, mój synek nie chce jeść kaszki  8). Od pięciu dni wprowadzamy gluten, mieszam z moim mlekiem, próbowałam też z modyfikowanym, no nie chce... Dałam z butli, prawie cała manna została w butli. Daję łyżeczką, nie chce, pluje, a nawet płacze... Minę robi taką, jakbym co najmniej piasek mu mu kazała jeść  ;). Przyzwyczai się?!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24935 dnia: 29 Kwietnia 2013, 20:43 »
klasyczny cycojad...
spokojnie przejdzie mu...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24936 dnia: 29 Kwietnia 2013, 21:48 »
Moja się nie przyzwyczaiła bo nie lubiła kaszy na mleku...zjadła tylko na wodzie ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24937 dnia: 29 Kwietnia 2013, 21:53 »
Chciałam zapytać,jak to jest z ryzykiem "zepsucia" u chłopca przepukliny,gdy nie przypilnuje się/nie ogarnie ataków histerii?
Kuba miewa co jakiś czas ochotę na wymuszony płacz a jak uwagi na Niego nie zwracam to wiadomo-rozkręca się bardziej.Oczywiscie potrafi tak histerycznie płakać,gdy coś naprawdę Mu "dolega",ale nie o płacz mi chodzi,a przede wszystkim o te złote rady,że muszę szybko Go uspokoić lub przynajmniej wpłynąć na intensywność tego płaczu,bo jak długo tak będzie się darł to ..... i tu następuje dokładnie nie określona diagnoza "bo słyszałam,że u chłopców w takich przypadkach często coś dzieje się z przepukliną i TRZEBA UWAŻAĆ,bo lepiej zapobiegać niż później operować....".Gdy pytam co i jak ma się wydarzyć,nie dostaję w\odpowiedzi,tylko radę "UWAŻAJ!".
Może Wy mi powiecie o co chodzi i czy naprawdę jest coś na rzeczy?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24938 dnia: 29 Kwietnia 2013, 22:20 »
:nie: :nie: stara bajka o tym, że sobie tzw. przepuklinę wykrzyczy...
boszeeee gdzie Ty mieszkasz?
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24939 dnia: 29 Kwietnia 2013, 22:35 »
nie mam cierpliwości do zabawiania i odwracania uwagi Patryka w momencie gdy akurat ubzdurało się mu płakać albo histeryzować
zawsze myślę wtedy o czymś przyjemnym albo wychodzę do drugiego pokoju - jak mu przejdzie to sam przychodzi do mnie a wcześniej czekałam aż minie  ::)

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24940 dnia: 29 Kwietnia 2013, 22:38 »
Miło, że potwierdzacie, że dzieciom zdarza sie płakać "bez powodu" ;) Ja już też ignoruję histerię z doopy wziętą (sorry za wyrażenie, ale taka prawda :P ) a jak widzę, że Młody się uspokaja, to siadam albo klękam na podłodze i pytam "chcesz się przytulić"? Zazwyczaj chce 8) Chyba czasem musi się wypłakać :P Głupi to teraz okres ::)

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24941 dnia: 30 Kwietnia 2013, 00:00 »
No właśnie ja też nie mam zamiaru reagować na takie Jego płacze o nic [ewidentnie widać,że wymusza 8)] a już na pewno nie dlatego,że ktoś mi każe ;) Kuba to potrafi tak "histeryzować" z wielkim wczuwaniem się w robienie min nieszczęśnika itd.po czym na sekundę robi przerwę,aby spojrzeć co robię,czy uwagę na Niego zwracam itd.Jeśli moja reakcjam jest wg Niego "nieprawidłowa" kontunuuje z większą głośnością i dramatyzmem. ;D No i tu dochodzą do głosu mądrości ludowe ;) (Lila,ja od dawna mówię,że moje obecne miejsce zamieszkania to istny zaścianek,w każdej możliwej kwestii).
Czyli co,śmiało jak dotąd mogę zbywać te złote rady a Mały niech płacze,ile potrzebuje. ;D Tylko czy doradcom mogę jakimś fachowym argumentem "zajechać",aby dali nam święty spokój?Lila będę wdzięczna za wszelką podpowiedź,bo wiesz jak to na wsiach jest,co lekarz powie to święte. ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24942 dnia: 30 Kwietnia 2013, 00:36 »
prawda jest taka, że jak Młody będzie mieć "predyspozycję" do przepukliny to faktycznie może jej sobie nabyć drąc się wniebogłosy, co zwiększa mu ciśnienie w jamie brzusznej...
Tyle, że nie można się dać zwariować...

zatem złotej rady zamykającej dzioba nie dam...
mogę Ci co najwyżej współczuć zaścianka...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24943 dnia: 30 Kwietnia 2013, 22:11 »
Mam sprawę do szczecińskich mamusiek
Dziewczyny, za półtora tyg. będę w Szczecinie na 10 dni, która z Was mogła by mi dla Hani pożyczyć pchacza na ten czas? Proponuję opłatę za wypożyczenie - paka pieluszek  ;D

niestety do Szczecina mam daleko  ;D



Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24944 dnia: 30 Kwietnia 2013, 22:24 »
Rozumiem.W takim razie będę mówić,że Kuba nie wykazuje takowych. ;) Już dziś zaczęłam i mam nadzieję,że to choć trochę pomoże.
Z ciekawostek lekarskich-dziś znów prosiłam o wystawienie recepty dla mnie na duspatalin i debridat (dowiedziałam się kilka dni temu,że Kuby pediatra jest też moim internistą) i ponownie mi odmówiono z racji tego,że nie zarejestrowałam się wcześniej,co wiązało się z brakiem mojej karty w gabinecie.Zarejestrować się nie mogłam,bo dziś tylko maluchy są przyjmowane na szczepienia,a jak zasugerowałam że podskoczę obok do rejestracji po kartę,dostałam radę,aby przy płaceniu za szczepienie wypisać prośbę o receptę i odebrać ją sobie JUTRO. ;) Spoko,tylko ja w miejscowości,gdzie mamy przychodnię bywam raz na 2-3 tygodnie,nie za bardzo uśmiecha mi się jechać tylko po świstek papieru. 8) Ot taki zaścianek.

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24945 dnia: 1 Maja 2013, 00:04 »
niestety do Szczecina mam daleko  ;D
Justyna nawet nie wiesz jak żałuję :-[



Ponawiam prośbę o pchacza bo może została przeoczona ::)
Jestem skłonna też podnieść "opłatę" za pożyczenie na te dziesięć dni bo bardzo mi zależy  ;D



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24946 dnia: 1 Maja 2013, 06:50 »
ja nie za Szczecina, więc nie pożyczę, ale może popatrz czy ktoś nie sprzedaje tanio używanego, np. na tablica.pl? czasem są po 30-50 zł.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24947 dnia: 1 Maja 2013, 07:40 »
Anulla ja Ci nie mogę pożyczyć bo u nas jest w ciągłym użyciu. Mały smige w tę i z powrotem.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24948 dnia: 1 Maja 2013, 07:43 »
prosiłam o wystawienie recepty dla mnie na duspatalin i debridat (dowiedziałam się kilka dni temu,że Kuby pediatra jest też moim internistą) i ponownie mi odmówiono z racji tego,że nie zarejestrowałam się wcześniej,co wiązało się z brakiem mojej karty w gabinecie.

też bym Ci nie wypisała...
recepta wypisana MUSI być w pisana w dokumentację...
jak tego nie ma to kara
jak ilość opakować na recepcie nie zgadza się z tym co w karcie to kara
jak pomyli się ktoś w nr pesel to kara
jak niewyraźnie napisze (wg kontrolera NFZ) to kara
same kary... :)
i mogą skontrolować do 5 lat wstecz i te 5 lat wstecz doliczyć odsetki od kary

zatem nie marudź...

i nie myl pediatry i internisty z rodzinnym doktorem, bo ktoś się może poczuć urażony... ;)
 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24949 dnia: 1 Maja 2013, 07:46 »
Naprawdę tak jest? Kurcze, to lekarze mają niewesoło...



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24950 dnia: 1 Maja 2013, 07:53 »
owszem...tyle, że kogo to obchodzi...
lepiej ponagłaśniać różne sprawy pod publiczkę, to co jest chwytliwe i się sprzeda...
nigdy nie zadać sobie trudu i sprawdzić jaki był follow-up...a bywa różny, bo czasem faktycznie wina jest lekarza czasem nie...  tyle, że jak nie, no to się "Fakt" nie sprzeda;
mało kogo interesuje, że w związku z coraz to większą ilością biurokracji mój czas spędzony sensu stricte z pacjentem skurczył się do jakiś 20%, 80% zajmują mi papiery i "klepanie" do systemu komputerowego celem sprawozdawczości do NFZ, co tak naprawdę nie jest niczym innym jak czystą inwigilacją i szukaniem czy nie można doktora/szpital/przychodnię na czymś przyłapać i oczywiście ukarać;
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24951 dnia: 1 Maja 2013, 09:02 »
Konieczność wpisywania wszystkiego do karty rozumiem,bo o uszy obiło mi się już jakiś czas temu,że wszystko w papierach zgadzać się musi (tylko o tylu karach dla Was nie wiedziałam),moje marudzenie to bardziej do tego,że "ruchu w interesie" nie było,byliśmy tylko my z Kubą,nikt na korytarzu nie czekał w kolejce,dlatego poprosiłam o coś dla siebie i możliwość doniesienia mojej karty. [Trochę koło tyłk.a mi się pali,bo "zaraz" mam kolejne "nerwowe spotkanie" 8) które znając siebie zacznę przeżywać już z tydzień przed i  chciałam się zabezpieczyć]

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24952 dnia: 1 Maja 2013, 13:23 »
no to ja tez nie rozumiem, bo jesteś z małym dzieckiem, i każda wizyta twoja to też przyprowadzenia z dzieckiem, jak nie było ludzi mogłaś podejść po prostu po kartę i nikt by nie ucierpiał. Ale np u mojego zawsze są kolejki i mojej babci nie wytłumaczysz że bez rejestracji mi jej karty nie wydadzą, lekarz też tego nie lubi, bo w kolejce ludzie czekają a on by musiał ekstra jej leki wypisywać, co oznacza ze 20 min. klepania, a to są stałe leki to się można zapisać wcześniej. Nie wg niej dla niej jednej powinni ci wszyscy ludzie poczekać, bo ona jest stara :D


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24953 dnia: 1 Maja 2013, 14:28 »
będziesz "stara" też tak będziesz myśleć... :)

poza tym leki zawsze kończą się niespodziewanie...było całe opakowanie i nagle nie ma ...znikają w cudowny sposób...pachhh ... i nie da się przewidzieć kiedy się skończą, bo takie są wredne... :P

 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24954 dnia: 1 Maja 2013, 14:50 »
popaprany system
ją stoję po drugiej strony barykady i najgorsze jest to że nam się  za wszystkich obrywa
nie raz byłam wyzwana od najgorszych bo np recepta była na nieważny druku albo lekarz popełnił błąd
a ją winna niczemu nie jestem



Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24955 dnia: 1 Maja 2013, 14:55 »
pewnie tak będę myśleć, ale to jest nagminne, moja babcia uważa że powinna mieć wszędzie pierwszeństwo nie dosć że z racji wieku (sama o sobie mówi że jest stara) to z racji przepracowania całego życia w służbie zdrowia. Zawsze wtedy wyobrażam sobie cała kolejkę byłych pielęgniarek do lekarza i każda chce być pierwsza. Listonosz powinien mieć pierwszeństwo na poczcie, a były bankowiec w banku :D
Leki jak leki, mi się zawsze nagle kończyło mleko dla młodego...ale bez kolejki się z tego powodu nigdy nie pchałam


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24956 dnia: 1 Maja 2013, 15:04 »
justy a ja ma tzw. zwrotki "bo pani w aptece powiedziała, że ten lek jest ze zniżką, a pani mi tu na 100%..."
i nie wytłumaczysz, że ze zniżką owszem, ale nie w pana/pani chorobie...
ja odsyłam albo do "aptekarza społecznika", jak chce niech da zniżkę albo do NFZ...
niestety "fejki" są po każdej stronie...

a system niewątpliwie jest mocno schorowany, najważniejsze jednak dla niego, że cel nadrzędny został osiągnięty - mniej kasy na refundację z "budżetu", więcej z prywatnej kieszeni...


..z racji przepracowania całego życia w służbie zdrowia. Zawsze wtedy wyobrażam sobie cała kolejkę byłych pielęgniarek do lekarza i każda chce być pierwsza.

Leki jak leki, mi się zawsze nagle kończyło mleko dla młodego...ale bez kolejki się z tego powodu nigdy nie pchałam

... bo nie jesteś ze służby zdrowia...to się nie pchaj  ;D ;D
emerytowani pracownicy mojego sektora czasem faktycznie potrafią w sposób dość mało przyjemny używać tego argumentu;
zwykłam wtedy mówić "proszę pani, bardzo nieładnie.; to co pani robi w tej chwili to próba manipulacji mojej osoby i granie na moich uczuciach, skoro mówię, że dzisiaj ...."....itp.
Mnie naprawę ciężko z równowagi wyprowadzić...
A jak np drą się na mnie przez telefon to odkładam słuchawkę... :)

 

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24957 dnia: 1 Maja 2013, 16:24 »
.....poza tym leki zawsze kończą się niespodziewanie...było całe opakowanie i nagle nie ma ...
znikają w cudowny sposób...pachhh ... i nie da się przewidzieć kiedy się skończą, bo takie są wredne... :P
Moje jeszcze nie zniknęły ;) i przewidziałam,kiedy się skończyć mogą,dlatego poprosiłam zawczasu.

Nie da się ukryć,że temat służby zdrowia do łatwych nie należy i każda ze stron,znajdzie swoje "ale"-jak to Justyna podsumowała "popaprany system".

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24958 dnia: 1 Maja 2013, 16:33 »
System systemem, ale ludzie też są różni, jak wszędzie.

My z młodym chodzimy niestety do szpitala na plasterki (przepuklina) już 2 miesiące, do chirurga dziecięcego. Najpierw walczyłam o przyjęcie bez kolejki z tak małym dzieckiem, które jest na piersi, a przed plasterkiem jeść nie powinno.

W końcu wprowadzili oddzielne numerki dla niemowląt, typu 15A. I co? Czekaliśmy ponad godzinę w kolejce, aż pielęgniarka zaniosła naszą kartę do gabinetu, od tego momentu weszło jeszcze kilka osób, aż w końcu jakaś przechodząca lekarka do nas "a czemu wy czekacie, z takim dzieckiem to bez kolejki..." i weszła powiedzieć o tym do gabinetu - zaraz nas wezwali. Ja wiem, że pielęgniarka musi wklepać wszystko w komputer, ale bez przesady. Takiemu dziecku nie wytłumaczę, czemu ma czekać głodny, jak płacze  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24959 dnia: 1 Maja 2013, 17:03 »
jak widać każdy ma swoje racje...
niemowlak bo głodny...
babcia bo "stara"...
problem jak się te dwie grupy spotkają na korytarzu u rodzinnego...babcia kontra niemowlę  ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos