Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4051877 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24390 dnia: 25 Marca 2013, 11:19 »
Pewnie to zalezy od dziecka ale myslę ,ze już najwyższa pora poradzić sie lekarza.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24391 dnia: 25 Marca 2013, 11:43 »
Joanna moja Natalka do 2 lat nic nie mówiła, tylko "yyyyyyyyyyyyyyyyy", rodzinna mówiła żeby czekać do 2 lat, a jak nadszedł ten czas to poszłyśmy do logopedy. I jak skończyła 2 lata to faktycznie ta mowa zaczęła się rozwijać.
Także idź do rodzinnej i poproś o skierowanie do logopedy.



Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24392 dnia: 25 Marca 2013, 12:03 »
Ooojjj u nas z gadaniem też ciężko ::) są takie "fale" - było już "tata", chyba świadome, a teraz raczej tatata i do tej pory pojawia się bardziej "gaworzenie" (jakkolwiek to brzmi przy prawie półtorarocznym dziecku) niż mowa, bo jest bababa, wawawa, dadada, mamamama... Było też nazywanie, np. jak coś upadało to było "ba" lub "bam", jak coś chciał to "da" lub "daj", ale i to sobie poszło ::) Trochę gada "po swojemu", ale nie jest to stricte mowa. Też w sumie nie wiem kiedy zacząć sie martwić (bo jeden etap zamartwiania mam już za sobą ::) ) Teraz wyznacznikiem prawidłowego rozwoju jest dla mnie to (w końcu, bo może przesadzałam...) że wiem, że duuużo rozumie. Wykona praktycznie każde polecenie, widzę że wie co się do niego mówi (ale nie zawsze posłucha ;) ).

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24393 dnia: 25 Marca 2013, 12:39 »
coś z tymi 2 latkami jest bo mój mówił dużo zawsze ale tak konkretnie to kilka słów, im bliżej 2-gich urodzin tym jednak więcej było, ale ciągle takie dwu sylabowe i te prostsze. Po 2 urodzinach jak zaczął powtarzać to nie nadążam czasem. Ja mam tylko problem że on nie wyraźnie mówi, ale też widzę że pomału część słów się robi wyraźniejsza. Ale wieku twojego synka to było tata, na rok i 9 mcy świadomie zaczął mówić mama; papa, baba i ...buty :P i jakies kilka innch prostych. Daj mu jeszcze chwilkę i obserwuj czy rozumie, czy próbuje się porozumiewać


Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24394 dnia: 25 Marca 2013, 12:42 »
rozpisałam się i zapomniałam zapytać,
dziewczyny z dzieciaczkami z AZS co stosujecie na zaostrzenie choroby, młodego mi zsypało calutkiego, skóra jest jak tarka, macie sprawdzone preparaty?? czy jakieś domowe sposoby, zadrapie mi się to dziecko...pierwszy raz ma taką silną reakcję...


Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24395 dnia: 25 Marca 2013, 13:10 »
Widzę po moich maluchach, że każde dziecko ma sówj czas
Zuzka przed 2 urodzinami średnio mówiła, raczej pojedyńcze wyrazy - w maju - tuż przed drugmi urodzinami któe konczyła 31 maja - nagle zaczeła mówić bo dwa trzy wyrazy jako zdanie i juz po ukonczeniu 2 latek posypało się i mówiła wszytsko ... maj był dla mnie przełomowy
Nikoś natomast mówi od roczku ... pierwsze mama, tata, baba itp ... przerodziło się w kilka tygodni w "ja chce to" itp itddd teraz ma troche ponad półtora roku i mówi praktycznie jak zuzka lecz mniej wyraznie ... powie ze cce jest chrupki, chlebek, bułkę, że chce pić ze zrobił kupkę, ze mam włączyć baje, no duzo by tu wymieniać ... dogadam się w nim we wszytskim

Co dziecko i inny rozwój ...

Mojej kuzynki córka zaczeła powoli mówić tuz przed 3 roku zycia - lekarze kazali czekać wlasnie to 3 latek i wtedy by dopiero interweniowali ... ale pewnie gdyby mnie coś niepokoiło to tez bym prosiła o skierowanie do logopedy  ;)

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24396 dnia: 25 Marca 2013, 15:09 »
Powiedzcie, czy jest jakaś granica wieku, kiedy dziecka powinno zacząć mówić.
 U mnie mały nic nie mówi, nawet mama, tata. Martwić się tym, szukać pomocy u lekarzy, czy jeszcze się wstrzymać.
Nie sylabuje ?? Moi mowili niewiele do 2 lat. Poszlismy do logopedy i sie rozgadali. Teraz mowia wszystko ale w wieku Twojego mowili moze z 15 slow. Mozesz poczekac do 2 urodzin ale lepiej isc od razu. Skoro i tak ma opozniona mowe to nie ma co czekac.

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24397 dnia: 25 Marca 2013, 15:13 »
joannaM ja też bym nie czekała :-\ między innymi dlatego, że lada moment pojawi się w domu maleństwo i to się może ale nie musi pogorszyć :-[
Kajka już dosyć sporo mówi, prawie wszystko powtarza. Potrafi też złożyć 3 wyrazy-oczywiście nie super fonetycznie. Kamil w jej wieku potrafił dużo mniej.
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline joannaM
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2967
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24398 dnia: 25 Marca 2013, 15:26 »
W takim razie poszukam logopedy.gabiś sylabuje, czasami mu się coś wymsknie jakieś mami,
ale nawet miauu czy hauu nie
On 2011
Ona 2013

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24399 dnia: 25 Marca 2013, 15:28 »
jak już znajdziesz to daj znać ;)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24400 dnia: 25 Marca 2013, 15:30 »
Joanna idź po co masz sie martwic....

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24401 dnia: 25 Marca 2013, 18:18 »
moje pierwsze dziecko gadało nader szybko...po mamusi
drugie ma gadanie w nosie ... po tatusiu...
równowaga w rodzinie  ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24402 dnia: 25 Marca 2013, 18:29 »
Joanna ta jeszcze z doświadczenia. U nas logopeda zwróciła uwagę na wiele rzeczy, na które ja uwagi bym nie zwróciła.. Np. wydawało mi się że to doskonale że dużo mówię do chłopców. Tak to dobrze ale robiłam to źle. Poza tym kilka ćwiczeń spowodowało że chlopcy po prostu zaczeli mówić.

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24403 dnia: 25 Marca 2013, 19:10 »
izulek na sucha szorstka skore stosuje u mlodej cetaphil-swietny/tak dwa razy dziennie
na zmiany zapalne, czerwone plamki hydrokortyzon
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24404 dnia: 25 Marca 2013, 19:56 »
U nas ciężko jest z mową. Widzę ostatnio, że coraz więcej Wiktor zaczyna mówić ale to jest nie wyraźnie ja to rozumiem ale ktoś inny wątpię np. pójdzie otworzy lodókę i pokaże na jogurt i powie "to chcę". Najlepiej mówi auto, jedzie, auto jedzie. Nie umiemy go nauczyć żeby na tatę mówił tata, a nie mama. Jak był mały to ładnie mówił tata, a teraz nie wiem coś mu się odwidziała i wszyscy wokół są mamami. I nie chce powtarzać jedyne co to powtarza jak robią zwięrzątka.
Tak patrząc na Was co piszecie to większość dzieci w wieku ok 2 lat lub tuż po zaczynało miec przełom w mowie, nie wiem u nas wydaje mi się, że idzie to do przodu ale powoli.   



Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24405 dnia: 25 Marca 2013, 20:20 »
Martusia moi mieli przełom jak mieli 2,4 lata ;)

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24406 dnia: 25 Marca 2013, 20:22 »
najgorsze jest to, że my się tam stresujemy, martwimy że źle mówi, nie mówi, niewyraźnie itp :-[ a potem jak się rozgada to uszy więdną
a jak w końcu pójdzie spać to jest taka cudowna ciszaaaaaaa ;)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24407 dnia: 25 Marca 2013, 20:33 »
Ja nie wiem ja nie mam jakiegoś wielkiego zmartwienia, że Wiktor jeszcze nie mówi. Czasami najdą mnie jakieś obawy czy zmartwienia z tym związane, ale tak ogólnie to jakoś nie martwię się zbyt dużo tym. Bardziej już jak wejdę tu i np. zacznę czytać, że czyjeś dziecko już mówi a nie ma jeszcze dwóch lat lub po ukończeniu dwóch zaczeło mówić zdaniami, wtedy zaczynam bardziej o tym myśleć. Nie wiem może już się trochę uodporniłam jak  z Wiktorem chodziłam na rehabilitację. Też się martwiłam co chwile bo powinien już to powinien już tamto, a w tym wieku to już to albo to, a później kończyło się tak, że Wiktor miesiąc później czy dwa już to coś potrafił. Poprostu potrzebował ciut więcej czasu na to i teraz też tak podchodzę do tego przyjedzie jego czas.



Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24408 dnia: 25 Marca 2013, 20:46 »
Widzę po moich maluchach, że każde dziecko ma sówj czas
Zuzka przed 2 urodzinami średnio mówiła, raczej pojedyńcze wyrazy - w maju - tuż przed drugmi urodzinami któe konczyła 31 maja - nagle zaczeła mówić bo dwa trzy wyrazy jako zdanie i juz po ukonczeniu 2 latek posypało się i mówiła wszytsko ... maj był dla mnie przełomowy
Nikoś natomast mówi od roczku ... pierwsze mama, tata, baba itp ... przerodziło się w kilka tygodni w "ja chce to" itp itddd teraz ma troche ponad półtora roku i mówi praktycznie jak zuzka lecz mniej wyraznie ... powie ze cce jest chrupki, chlebek, bułkę, że chce pić ze zrobił kupkę, ze mam włączyć
Co dziecko i inny rozwój ...



Myślę, że duże znaczenia akurat w wypadku Nikosia jest to że ma starszą o rok siostre
młodsze dzieci szybciej się wtedy uczą  ;)

To mój już chyba sporo gada, ale wyrazy :
cześć, mama, tata, tatuś, baba, dziadzia, dziadziuś, ciocia, ujek, Piti ( Piotruś), skapeta, petek ( pępek) to tu, to am, pić, dudu ( budować), put (puzle) , pe (pralka ), kocie (kokos ), papa, nie, da (daj) , Kakol (Karol) , koń, zwierzeta nazywa odgłosami, ciuchcia, bum bum (auto), chyba tyle na dzień dzisiejszy  :drapanie:



Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24409 dnia: 25 Marca 2013, 21:10 »
justys duuuzo mówi na swój wiek. martusia u nas "ato jedzie" to ulubione zdanie Szymka :)


Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24410 dnia: 25 Marca 2013, 21:32 »
Ja nie wiem ja nie mam jakiegoś wielkiego zmartwienia, że Wiktor jeszcze nie mówi. Czasami najdą mnie jakieś obawy czy zmartwienia z tym związane, ale tak ogólnie to jakoś nie martwię się zbyt dużo tym. Bardziej już jak wejdę tu i np. zacznę czytać, że czyjeś dziecko już mówi a nie ma jeszcze dwóch lat lub po ukończeniu dwóch zaczeło mówić zdaniami, wtedy zaczynam bardziej o tym myśleć. Nie wiem może już się trochę uodporniłam jak  z Wiktorem chodziłam na rehabilitację. Też się martwiłam co chwile bo powinien już to powinien już tamto, a w tym wieku to już to albo to, a później kończyło się tak, że Wiktor miesiąc później czy dwa już to coś potrafił. Poprostu potrzebował ciut więcej czasu na to i teraz też tak podchodzę do tego przyjedzie jego czas.

Marta spokojnie - każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie. Wiem coś o tym, bo ja musiałam strasznie długo czekać na pierwsze kroki i pierwsze słowa, a teraz gada jak najęta. Daj mu czas.
Na długie włosy ciągle czekamy  :glowa_w_mur:



Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24411 dnia: 25 Marca 2013, 21:41 »
joannaM jak coś Cię niepokoi to sprawdź to i dowiedz się co robić lub czego nie albo czy po prostu czekać..
Moja Anusia gada jak najęta, całymi zdaniami nawija :) Zależy od dziecka.
U nas bardzo szybko się zaczęło i szybko rozwinęło, a u Was pójdzie nieco wolniej, ale pójdzie :) Nie ma innej opcji :)




Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24412 dnia: 25 Marca 2013, 21:46 »
pileczka22 my też długo czekaliśmy na włosy w miejscu gdzie Wiktor wyłysiał. Do tego jemu włosy nie wytarły się z tyłu gdzie większości tylko u góry, a na bokach i z tyłu zostały i wyglądał jak podstrzałay Pan z łysym czubkiem :) Teraz na tomist tam gdzie wypadły odrosły i są fajne lśniące, a tam gdzie miał ciągle są takie słabe i wyglądają jakby się sfilcowały, takie piórka. Nie wiem może to też od spania, ale jak na razie czekam może się w końcu zagęszczą i będę wyglądały normalnie jak te u góry.



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24413 dnia: 25 Marca 2013, 21:49 »
Dziewczyny czy tran podajecie cały rok czy tylko w okresie jesienno-zimowym?



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24414 dnia: 25 Marca 2013, 22:00 »
Joanna ta jeszcze z doświadczenia. U nas logopeda zwróciła uwagę na wiele rzeczy, na które ja uwagi bym nie zwróciła.. Np. wydawało mi się że to doskonale że dużo mówię do chłopców. Tak to dobrze ale robiłam to źle. Poza tym kilka ćwiczeń spowodowało że chlopcy po prostu zaczeli mówić.

Gabi zaintrygowałaś mnie stwierdzeniem, że źle mówiłaś do chłopców... Źle to znaczy jak?  ???


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24415 dnia: 25 Marca 2013, 22:18 »
Ewcia zagadywałam ich...  wydawało mi sie że tak nie jest. Zawsze czekałam na odpowiedź ale według Pani logopedy za krótko... no i niestety to prawda. np. Maciuś co to ??? czekam  i mówię to jest auto ! Maciuś to jest auto ??? A teraz MAciuś co to ??? czekam ale dłużej i mówię to jest ..... i MAciuś odpowiada. a jesli nie odpowie to mówię to jest i usta ustawiam na auto lub mówią au.... i on kończy. potem pytam MAciuś to jest auto ???  To taki najprostszy przykład.  Teraz już gadają jak najęci ale jak to wprowadziłam to właśnie zaczęli. Poza tym mówiłam za szybko... Szczególnie pytając ich co to jest. Oni chcięli coś powiedzieć ale nie nadążali za mną.

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24416 dnia: 25 Marca 2013, 22:55 »
Martusia u nas z fryzurą było dokładnie tak samo ;D taki gargamel 8) i z tyłu też włoski były jakby sfilcowane :P ale jak dłuższe urosły, a Młody bardziej ruchliwy i śpi jak mu się podoba, a nie tylko w jednej pozycji, to się "wyrównało" i teraz po prostu się kręcą - bez tego filcu ;)

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24417 dnia: 26 Marca 2013, 08:06 »
u nas we włosach nadal deficyt ale i tak jest już lepiej niż było  ;D



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24418 dnia: 26 Marca 2013, 08:58 »
Szczerze mówiąc nie bardzo czuję klimat nerwów rodziców niemówiących dzieci... Nikodem zaczął mówić tuż przed 3 urodzinami i ani razu (a jestem z wykształcenia pedagogiem!) nie pomyślałam, że mam z nim iść do logopedy...Kajtek zaczął trochę wcześniej, ale też dopiero po 2 urodzinach się rozgadał... i wcale jakoś rewelacyjnie nie mówi- ja go rozumiem, dogada się, ale bez przesady.... większość dzieci naprawdę nie mówi przed 2 r.ż. Ja przynajmniej znam garstkę, które tak szybko zaczęły...

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24419 dnia: 26 Marca 2013, 09:10 »
Aniu bo Ty jesteś pedagogiem i potrafisz wykluczyć inne zaburzenia... mnei sam brak mówienia nie martwił. Ale bałam sie że może świadczyć o powazniejszych chorobach, których nie będe umiała rozpoznać.