Widzę po moich maluchach, że każde dziecko ma sówj czas
Zuzka przed 2 urodzinami średnio mówiła, raczej pojedyńcze wyrazy - w maju - tuż przed drugmi urodzinami któe konczyła 31 maja - nagle zaczeła mówić bo dwa trzy wyrazy jako zdanie i juz po ukonczeniu 2 latek posypało się i mówiła wszytsko ... maj był dla mnie przełomowy
Nikoś natomast mówi od roczku ... pierwsze mama, tata, baba itp ... przerodziło się w kilka tygodni w "ja chce to" itp itddd teraz ma troche ponad półtora roku i mówi praktycznie jak zuzka lecz mniej wyraznie ... powie ze cce jest chrupki, chlebek, bułkę, że chce pić ze zrobił kupkę, ze mam włączyć
Co dziecko i inny rozwój ...
Myślę, że duże znaczenia akurat w wypadku Nikosia jest to że ma starszą o rok siostre
młodsze dzieci szybciej się wtedy uczą

To mój już chyba sporo gada, ale wyrazy :
cześć, mama, tata, tatuś, baba, dziadzia, dziadziuś, ciocia, ujek, Piti ( Piotruś), skapeta, petek ( pępek) to tu, to am, pić, dudu ( budować), put (puzle) , pe (pralka ), kocie (kokos ), papa, nie, da (daj) , Kakol (Karol) , koń, zwierzeta nazywa odgłosami, ciuchcia, bum bum (auto), chyba tyle na dzień dzisiejszy