Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4056156 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24240 dnia: 14 Marca 2013, 21:49 »
e-sąd masz na myśli Lublin ?
Jest tylko w Lublinie tak ?? Myślałam że jakoś sie to rozwinęło. Zresztą skoro sprawa jest z 2005 r to i tak chyba nic by to nie dało.

Hania bo teraz to już przekazali do komornika.... to on wykonuje teraz ściągnięcie należnosci.


Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24241 dnia: 14 Marca 2013, 21:54 »
a skoro jesteśmy w tym temacie to mam pytanie
jakoś 2005-2006 tez dostałam mandat, nie zapłaciłam, potem dostałam pismo że sprawa idzie do sądu
i teraz nie pamiętam czy olałam czy zapłaciłam  ???
w 2009 r braliśmy kredyt i żaden dług nie wyszedł
Oni to sprawdzają ?? w KRD ?? czy to mogło nie wyjść ??



Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24242 dnia: 14 Marca 2013, 21:55 »
Justys mogło nie wyjść. Nie każdy przekazuje do KRD sprawy.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24243 dnia: 14 Marca 2013, 21:56 »
moje dziecko samo sika i robi kupę na nocnik  :skacza:
narazie nie woła przed (częściej po) ale wystarczy go rozebrać żeby polatał bez spodni i idzie sam do łazienki załatwić potrzebę
później sam musi siuśki wylać do kibelka - mycie nocnika zostawia mi  ;D

dzisiaj zaliczyliśmy kolejnego lekarza bo od soboty utykał na nogę i mówił, że go boli
jednak moje przypuszczenia się potwierdziły - Patryk ma koślawą prawą stopę
i o zgrozo - stwierdziła to nasza pediatra, ortopeda u którego byliśmy nic niepokojącego nie zauważył  :-\

mamy zalecone ćwiczenia których Patryk nie potrafi zrobić ale może kiedyś załapie  :P


Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24244 dnia: 14 Marca 2013, 21:58 »
Justys mogło nie wyjść. Nie każdy przekazuje do KRD sprawy.

a mogę to jakoś sprawdzić czy mam dług ??
bo się wystraszyłam  ;D



Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24245 dnia: 14 Marca 2013, 22:00 »
Justyś no pewnie możesz... zobacz na tych wezwaniach z kim kontaktować się w sprawie długu. i się skontaktuj...  Jesli pzrekazują do KRD maja obowiązek o tym poinformować.

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24246 dnia: 14 Marca 2013, 22:00 »
Ok, tak myślałam. Dzięki Gabiś.
Tylko mam jeszcze pytanie. Przeczytałam coś takiego
"W ciągu 2 tygodni od otrzymania nakazu zapłaty dłużnik musi w odpowiedzi podnieść zarzut przedawnienia. Jeżeli w tym terminie dłużnik nie napisze do Sądu odpowiedzi, że sprawa jest przedawniona, to taki nakaz zapłaty się uprawomocni i niestety, ale trzeba będzie zapłacić." Wg pisma, które dostałam Nakaz Zapłaty w post. upominawczym jest z dnia 27.04.2005, jak więc mogę w ciągu dwóch tygodni podnieść zarzut przedawnienia, skoro dopiero teraz się o tym dowiedziałam? Że dnia 27. kwietnia 2005 został taki nakaz wydany?? Nie ma na to szans przecież ::)

Justyś, D. też brał kredyt i nie było żadnych problemów

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24247 dnia: 14 Marca 2013, 22:01 »
Eovina i jeszcze jest bytomskie ANTRUM- sami specjaliści z Kliniki (nasza V).

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24248 dnia: 14 Marca 2013, 22:04 »
Haniu no właśnie o tym z Olą debatowałyśmy ;) Jeśli nie dostałaś  i nie było wysłane to możesz złożyć wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu. tylko wtedy jaki sprzeciw ??? pewnie po prostu byś zapłąciła i tyle. Ale jeśli oni powiedzą że wysłali i ktoś to odebrał albo nie odebrał po powtórnym awizo to niestety tego terminu nie przywrócą.

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24249 dnia: 14 Marca 2013, 22:10 »
Za dużo tych prawnych terminów ;)
Dzięki dziewczyny, naprawdę. Wychodzi na to, że zapłacimy i tyle... Jezu ponad 500 zł z głupich 70 zł :mdleje: Wychodzi studencka olewka ::)

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24250 dnia: 14 Marca 2013, 22:15 »
Tylko czy ktoś nas zrozumiał Gabiś  :D

Ja Was zrozumiałam doskonale  8) (Pani windykator się kłania)

Hania wybacz, ale już tyle razy nasłuchałam się od dłużników, jacy to oni biedni, bo żadnego wezwania nie dostali, że działa to na mnie jak płachta na byka... KAżdemu z osobna udowodniłam, że pismo od nas wyszło, a że ciocia/kuzynka/konkubina zapomnieli przekazać list bądź avizo to już nie nasza bajka. Pismo nieodebrane uznaje się za doręczone.
Z przedawnieniami jest bardzo ciężko i rzadko sprawy są umarzane (jedynie w beznadziejnych przypadkach, ale Twój mąż takim nie jest), więc na to bym nie liczyła. Przedawnieniu ulega dług po 10 latach tylko w teoria, w praktyce sprawa może ciągnąć się i 100 lat ;) W ciągu 10 lat wystarczy ponownie wystąpić do sądu o pozew bądź ponownie złożyć wniosek do komornika o wszczęcie egzekucji i dopiero od zakończenia postępowania liczy się od nowa 10 lat, i tak w kółko :P

W tej chwili jedyny kontakt macie z komornikiem i do niego możecie wystąpić o dokumenty potwierdzające wysyłkę wezwań i nakazów sądowych. Zapłata również do komornika na podany numer konta.

Szczerze? Ja bym zapłaciła, bo jesteście na przegranej pozycji  ::) Oczywiście to wniosek z tych faktów, które znam. Rzeczywistość może wyglądać inaczej.

Kurcze przypomniałam sobie jak to jest pracować :P Nic fajnego, ciągłe użeranie :P 


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24251 dnia: 14 Marca 2013, 22:18 »
Ewcia widzę że mamy podobną pracę ;) Że nic nie było wysłane to mówią codziennie... a potem się okazuje że zapomnieli powiadomić o zmianie adresu ;)

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24252 dnia: 14 Marca 2013, 22:22 »
Dokładnie, to jest hit nad hity :) Najczęściej słyszany wykręt  :P


Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24253 dnia: 14 Marca 2013, 22:24 »
Ewcia, doszłam do takiego samego wniosku, że nie ma co się szarpać, bo jesteśmy przegrani tutaj... I na pewno nie będę wybielać męża, bo on nie zapłacił od razu i to jest fakt. Tylko z tym wezwaniem to serio nie przypominamy sobie, żeby coś przychodziło. Ale jak już mówiłam - minęło 8 lat ::) Teraz adres mamy inny i jakoś go odnaleziono po tym jak teść powiadomił, że "pan tu nie mieszka". A wszelkie formalności ze zmianą adresu były przez nas dopełnione :P
Z tym, że pismo nieodebrane uznaje się za doręczone, to nie wiedziałam. Tzn. Pati wspomniała, Gabiś i Ty potwierdzacie, więc dobrze wiedzieć, zawsze to jakaś nowa informacja ;)

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24254 dnia: 14 Marca 2013, 22:36 »
Dziewczyny mam prośbe ... jesteście z róznych miast a nawet z poza granic polski ... dlatego chciałam zapytać czy któraś z Was widziała w sklepie taka oto maskotkę ... pajączek woolly ... http://n-magazyn.n.pl/typo3temp/pics/4a_ab2d75_f6a1d99c32.jpg ... moja Zuza jest zakochana w tej bajce i bardzo prosi o takiego pajączka a on jest bardzo cieżko dostępny ... znalazłam jednego oryginalnego na ebayu ... jestem zdecydowana na kupno tylko chyba wolałabym go kupić bezposrednio ze sklepu - może któraś z Was byłaby w stanie mi pomóc  ???

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24255 dnia: 14 Marca 2013, 22:43 »
Hania to pismo które wkleiłaś nam tutaj to pismo od komornika o "zajęciu ", natomiast wcześniej został wydany nakaz zapłaty przez sąd w Poznaniu i to na podstawie tego nakazu komornik może egzekwować należność.

Ewcia komornik ma tylko tytuł wykonawczy natomiast akta sprawy znajdują się w sądzie właściwym, po tylu latach już pewnie w archiwum sądu.

Na marginesie, mnie uczono że nie ma przegranych spraw, są tylko sprawy źle poprowadzone  ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24256 dnia: 14 Marca 2013, 22:45 »
Na marginesie, mnie uczono że nie ma przegranych spraw, są tylko sprawy źle poprowadzone  ;D

to m być pocieszenie dla adwokata?   ;) :) :) :)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24257 dnia: 14 Marca 2013, 22:47 »
Ewcia komornik ma tylko tytuł wykonawczy natomiast akta sprawy znajdują się w sądzie właściwym, po tylu latach już pewnie w archiwum sądu.
Olu wiem, u nas jest tak, że jak sprawa zostaje przekazana do komornika to on reprezentuje tą osobę i dopytuje jak coś dla dłużnika jest "niejasne" ;)


Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24258 dnia: 14 Marca 2013, 23:23 »
Eovina fama, jak fama... każdy ma inne oczekiwania i doświadczenia.

ja mialam rodzic w Bytomiu. Ze wzgledu na cukrzyce i duze problemy w trakcie ciazy. Mialam skierowanie od lekarza tam pracujacego. Rano jak w koncu na izbie przyjec zajeto sie mna stwierdzono ze nie maja miejsc ale ze mam zgladzona szyjke i spore rozwarcie  NIE WOLNO mi opuscic terenu szpitala i mam czekac kilka godzin az moze sie znajdzie miejsce. Miejsce sie nie znalazlo. Wymuszono na mnie podpis ze na wlasna reke opuszczam szpital i ide gdzie indziej rodzic...Dziwilo mnie tylko ze w miedzyczasie dla innych dziewczyn miejsce sie znajdowalo..Urodzilam w miescie obok bez takich cyrkow...Bylam w Bytomiu przygotowana na zle warunki lokalowe, paskudne jedzenie  ale nie na to ze mnie odesla... Moze i pracuja tam doskonali fachowcy ale jak dostac sie pod ich "opieke" skoro nie chca przyjac do kliniki???

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24259 dnia: 14 Marca 2013, 23:30 »
Netula ja nie rodziłam w Klinice na V tylko na III. Pamiętam, jak opisywałaś powyższą sytuację :(, ale tak się może zdarzyć wszędzie, niestety.
Ja leżałam tam 2 razy i za każdym razem było inaczej, ale też z innymi sprawami i oczekiwaniami.
Koleżanka leżała w Klinice, na V bo w ciązy bliźniacze od początku miała duze problemy- mega krwawienia, skurcze... chodziła do Sigmy, do lekarza, który pracował w Klinice i nie było problemu z przyjeciem.
W styczniu br. moja podopieczna, nastoletnia matka ot tak, włąściwie z ulicy zostałą przyjęta do porodu, na V. Byłam mega zdziwiona, bo tyle się słysyz, ze to klinika, ze wyjatkowe przypadki...
No tak, jak napisałam- każdy ma jakieś doświadzcenia i je opisuje. My musimy rozważyć i podjac decyzję;)


Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24260 dnia: 14 Marca 2013, 23:39 »
no wlasnie kazdy ma inne doswiadczenia. Ja opisalam moje w tamtejszej klinice i nie ebde ich ukrywac... Ale wiem ze napewno beda osoby zadowolone z tamtejszego miejsca

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24261 dnia: 15 Marca 2013, 06:55 »
Mam jeszcze ostatnie pytanie. Do kogo w tej sytuacji należy napisać podanie o rozłożenie na raty?  Czy jest na to jakiś wzór wniosku czy po prostu napisać "po swojemu" wydrukować, podpisać i wysłać? No i gdzie wysłać? Do kancelarii komorniczej (do komornika), bo jeśli chodzi o samą zapłatę to ma trafić na konto komornika....

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24262 dnia: 15 Marca 2013, 07:58 »
Ja bym pisała do komornika czy można rozłożyć na raty.

Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24263 dnia: 15 Marca 2013, 11:09 »
nataliaxp bede  w sobote  w smyth to spojrze za tym pajaczkiem


Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24264 dnia: 15 Marca 2013, 12:08 »
Ok, mąż już dzwonił.

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24265 dnia: 15 Marca 2013, 12:10 »
Mam jeszcze ostatnie pytanie. Do kogo w tej sytuacji należy napisać podanie o rozłożenie na raty?  Czy jest na to jakiś wzór wniosku czy po prostu napisać "po swojemu" wydrukować, podpisać i wysłać? No i gdzie wysłać? Do kancelarii komorniczej (do komornika), bo jeśli chodzi o samą zapłatę to ma trafić na konto komornika....

Hania napisz sama, nie ma żadnych wzorów. Wysłać oczywiście do komornika, tak jak napisałam wcześniej, w tej chwili wszystkie uzgodnienia z komornikiem, z nikim innym - to on z Was ściąga dług.


Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24266 dnia: 15 Marca 2013, 12:39 »
Dziewczyny, czy jest gdzieś wątek o diecie bezmlecznej przy karmieniu piersią? Szukam i szukam i nie widzę, a wydaje mi się, ,że gdzieś wcześniej widziałam...?



Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24267 dnia: 15 Marca 2013, 13:29 »
nataliaxp bede  w sobote  w smyth to spojrze za tym pajaczkiem

Dzięki bardzo ... będe czekała na wiadomosc  ;)

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24268 dnia: 15 Marca 2013, 13:56 »
b@by nie fatyguj się, ja już sprawdziłam - nie ma
nataliaxp odbierz priv



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24269 dnia: 15 Marca 2013, 20:12 »
No z doręczeniami to też różnie bywa my mieliśmy taką sytuację, że czekaliśmy na decyzje z PZUno przyznanym % uszczerbku na zdrowiu, a że najpierw wpłyneła kasa i po jej kwocie wiedzieliśmy, że chcemy sie odwołać to monitorowalismy dostarczenie decyzji. Po pewnym czasie gdy nie przyszła, a PZU sie zarzekało, że już wysłało poszliśmy do ich placówki i co się okazało wysłali do miejscowości o takiej samej nazwie ale z innym kodem pocztowym. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ktoś to odebrałam nie wiem czy w tej miejscowości była też taka sama ulica, numer i osoba o tym samym imieniu ale okazało się, że Pani Kowalska przesyłke odebrała i tyle. Pracownik PZU nie zwrócił uwagi, że pismo zawiera błędny adres, przesyłkę uznano za odebrana, a my jej wcale nie dostaliśmy.
Oczywiście w 90% to ludzie nie pamiętają, że odebrali, nie chcą się przyznać, zgubili lub po porstu ściamniają żeby odwlec czas. Sama wiem coś o tym (w pracy wysłyam pisma za potwierdzeniem odbioru) ale czasami faktycznie różne dziwne rzeczy się zdarzają, tak jak nasza :)
Pomijam fakt częstych ostanio praw z e-sądu, które w ogóle nie powiadamiają o toczonym postępowaniu, czy nie przesyłają wyroku tylko odstaje się już nakaz zapłaty od komornika (koleżanka już miała taką sprawę, zero informacji, nakazu zapłaty tylko od razy zajęcie wypłaty).