Marcella, nie wiem jak duży jest problem, ale swego czasu Marika wiecznie łapała zające. Po rozmowie z koleżanką uspokoiłam się i przeczekałam, jako że takie zachwiania równowagi zdarzają się na pewnym etapie rozwojowym. O ile mnie pamięć nie myli około 3 roku życia.
Nina dokładnie....my też o tym rozmawiałyśmy. Tak przebiega rozwój w wieku ok 3 i pół roku.... totalny brak koordynacji w wielu sferach: przewracanie się, narzekanie na wzrok, słuch....u wielu dzieci to się nie objawi a u innych z impetem np. u mojego Marcinka.... w wieku dokładnie 3 i pół roku po prostu nie było dnia żeby sobie czegoś nie zrobił. Odbierałam go z przedszkola i zanim tam weszłam to w myślach odprawiałam modły żeby to nie było nic poważnego

w tym czasie miał permanentnie zdarte kolana, stłuczoną rękę i non stop potykał się o własne nogi nawet stojąc...na wzrok też narzekał. Przeszło samo po ok 2 miesiącach ale co nawywijał to jego

polecam książkę Rozwój psychiczny dziecka 0-10 lat.
po tej lekturze jestem spokojniejsza bo wiem ile wynika z rozwoju takiego czorta i ile samo przechodzi
