Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4054831 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24210 dnia: 14 Marca 2013, 16:00 »
Zagłębie może być?

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24211 dnia: 14 Marca 2013, 19:16 »
Dziewczyny, ja nie w temacie, ale przejrzałam forum i nie znalazłam wątku o poradach prawnych... Jeśli taki jest to proszę o przekierowanie.
Sprawa dotyczy mandatu, jaki mój mąż dostał za jazdę bez biletu (co najmniej 8 lat temu), nie przyszło żadne upomnienie czy wezwanie do zapłaty (a z tego co mi wiadomo jeśli w ciągu roku takowe nie przyjdzie sprawa ulega przedawnieniu - ale to tylko wyczytane i mogę sie mylić, dlatego proszę o poradę), a teraz nagle pojawia się takie pismo o zajęciu wierzytelności... Tak nagle... :-\
Mandat dostał w Poznaniu, ale mieszkał wtedy w Bydgoszczy, a w lutym tego roku przyszło na stary adres do Bydgoszczy pismo. Tata męża powiedział że taka osoba już tu nie mieszka (zgodnie z prawdą), pani kazała odesłać. Oni odnaleźli miejsce zamieszkania i teraz na nasz adres to przyszło... Pismo, które dostarczono do Bydgoszczy miało 5 stron, ale przecież mąż mógł go w ogóle nie widzieć, bo nie jest tam już od dawna zameldowany, nie mieszka tam, a przecież osoba która odebrała list (tata) mógł być obcą osobą i wcale nie musiał nam tego pisma przekazywać prawda? A pismo które przyszło dziś na nasz adres ma tylko jedną stronę (jest to jedna z tamtych pięciu). Proszę o radę "jak to ugryźć" - trzeba zapłacić czy można sie odwołać, w końcu było to 8 lat temu! W piśmie widnieją takie słowa jak "w postępowaniu upominawczym" ale mąż nie przypomina sobie żeby kiedykolwiek, oprócz tego wystawionego mandatu, upomniano go pisemnie, np. listem poleconym, żeby zapłacił. Tym samym nigdzie w piśmie nie można doszukać się daty, kiedy był wystawiony mandat, czyli kiedy męża złapano... Jeżeli okaże się że trzeba zapłacić, to ile? Tutaj jest tak zawile napisane, wymienionych pełno kwot, że nic nie wiadomo... Takim mądrym językiem :P nie wiem czy nie zbyt mądrym, może żeby postraszyć i znaleźć "łosia", który po 8 latach zapłaci kasę. Wiem, że powinien był to zrobić już wtedy, ale stało się... Czy jest jakieś wyjście? Poniżej zdjęcie:

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24212 dnia: 14 Marca 2013, 19:32 »
Eovina, może dr Urban- ordynator III, z Batorego? Na oddziale leżałam z pacjentakmi dr. Muryna, który przyjmuje prywtanie i w przyszpitalnej przychodni. Specjalista od beznadziejnych przypadków:) Mnóstwo pacjentek, zadowolonych.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24213 dnia: 14 Marca 2013, 19:56 »
Hania moim zdaniem sprawa jest przedawniona ale zarzut przedawnienia możecie podnieśc w sądzie. Przedawnienie nastąpiło po 2 latach od popełnienia czynu.  Z tym tatą to nie do końca dobrze piszesz... skoro odebrał to dostarczono i nikogo nie interesuje już czy on to przekazał czy nie. NIe powinien odbierać i tyle skro nie miał zamiaru pzrekazać. Podejrzewam że wezwania przychodziły na tamten adres.
Zobacz tutaj http://ewindykacja.pl/index.php/czy-wiesz-kiedy-przedawnia-sie-mandat-za-przekroczenie-predkosci/

Haniu ale nie jestem pewna na 100%. Tak na szybko zerknęłam. Jesli chcesz to się wgłębię w temat ale to już na pv ;)
Tylko nie piszcie czasem że wiecie że jest taki dług itd bo jesli coś takiego napiszcie to bieg pzredawnienia rozpoczyna się od nowa. Musisz napisać  że podnosisz zarzut przedawnienia. Ale to już tak jak pisałam na pv ;)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24214 dnia: 14 Marca 2013, 20:09 »
Dokładnie jak Gabiś pisze. Nie przyznawajcie się o tym, że wiecie co to za dług. A jeśli już mielibyście płacić to wszystkie kwoty jakie tam są zapisane niestety. Tak jak tam napisano: zapłata wszystkich sum zapisanych poniżej. Jak już dojdzie do komornika to z małej sumy potrafi się zrobić bardzo duża.

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24215 dnia: 14 Marca 2013, 20:10 »
Gabiś jakie 2 lata ? Przecież ( o ile dobrze widzę) tam jest nakaz zapłaty z 2005 roku wydany w postępowaniu upominawczym, 10 lat przedawnienie.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24216 dnia: 14 Marca 2013, 20:13 »
No właśnie chyba zależy kiedy sprawa została skierowana do sądu... tzn. kiedy był nałożony mandat.

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24217 dnia: 14 Marca 2013, 20:16 »
kobietka dzięki bardzo. kurcze tylko jakoś ten szpital bytomski mnie przeraża, fama niesie że to rzeźnia ;)

Zagłębie też może być.
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24218 dnia: 14 Marca 2013, 20:22 »
Mandat ok 8 lat wstecz, czyli wychodzi że 2005 rok tak jak nakaz. 10 lat w takiej sytuacji.

Sprawa jest w egzekucji z tego co widzę, tzn komornik dokonał zajęcia.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24219 dnia: 14 Marca 2013, 20:25 »
Hania :
art 125 KC: Roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sadu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sadu
polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugoda zawarta przed sadem albo przed sadem polubownym albo ugoda zawarta przed mediatorem i zatwierdzona przez sad,
przedawnia sie z upływem lat dziesieciu, chociażby termin przedawnienia roszczen tego rodzaju był krótszy.[...]

Art. 504 KPC.
[...]
§ 2. Nakaz zapłaty, przeciwko któremu w całości lub w części nie wniesiono skutecznie sprzeciwu, ma skutki prawomocnego wyroku.

Ola a jesli Hania wniosłaby sprzeciw ??? to przecież nakaz zapłaty nie jest jeszcze wyrokiem ???

No i ważne kiedy przekazali sprawe do postepowania. Bo jeśli pzrewoźnik nie wniósł jej we własciwym terminie to wtedy nie przerwał biegu przedawnienia.
Mandat ok 8 lat wstecz, czyli wychodzi że 2005 rok tak jak nakaz. 10 lat w takiej sytuacji.

Sprawa jest w egzekucji z tego co widzę, tzn komornik dokonał zajęcia.
Nie zauważyłam...

Ola napisała min 8 lat wstecz ;)  Może wcześniej . Ale pewnie masz rację że nie bawiliby się w orzekanie  w takiej sytuacji.

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24220 dnia: 14 Marca 2013, 20:33 »
Gabiś minął termin do wniesienia sprzeciwu, jeśli były by podstawy to ewentualnie wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu i sam sprzeciw. Ale czy są podstawy tego nie wiem, sprawy nie znam, a sama wiesz że na podstawie samego zajęcia komorniczego ciężko powiedzieć jednoznacznie. Trzeba było by spojrzeć w akta sprawy żeby móc konkretnie doradzić.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24221 dnia: 14 Marca 2013, 20:38 »
Gabiś minął termin do wniesienia sprzeciwu, jeśli były by podstawy to ewentualnie wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu i sam sprzeciw.
Teraz doczytałam że Hania w Lutym to dostała. Więc d.... Myślałam że teraz to przyszło.


Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24222 dnia: 14 Marca 2013, 20:43 »
Termin do wniesienia sprzeciwu 2 tygodnie od doręczenia nakazu, czyli też minął podejrzewam w 2005 roku  ;)

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24223 dnia: 14 Marca 2013, 20:45 »
Ola ale Hania nie pisała zeby w 2005 r. takie pismo dostali....  chyba tata by się zorientował ze to coś waznego....

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24224 dnia: 14 Marca 2013, 20:48 »
Ja dostalam podobne wezwanie do zaplaty a wczesniej tez zadnego innego upomnienia o zaplacie... I co w takim przypadku?

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24225 dnia: 14 Marca 2013, 21:02 »
Ola ale Hania nie pisała zeby w 2005 r. takie pismo dostali....  chyba tata by się zorientował ze to coś waznego....

Nakaz zapłaty został wydany w 2005 roku, sprzeciw można wnieść w terminie 2 tygodni od doręczenia ( czy skutecznie doręczono tego nie wiem). Po tylu latach tak jak napisałam o ile są podstawy ( czy są tego nie wiem bo trzeba było by zbadać sprawę od początku, przede wszystkim przejrzeć akta) to ewentualnie wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu i samo wniesienie sprzeciwu.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24226 dnia: 14 Marca 2013, 21:05 »
Ola masz rację... 

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24227 dnia: 14 Marca 2013, 21:11 »
Tylko czy ktoś nas zrozumiał Gabiś  :D

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24228 dnia: 14 Marca 2013, 21:15 »
Ola a skad ktosiek ma wiedziec, ze takowy nakaz zostal wydany?

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24229 dnia: 14 Marca 2013, 21:16 »
Mąż nie pamięta kiedy dostał mandat, nie przypomina sobie też żeby cokolwiek przychodziło pocztą - wezwanie do zapłaty czy cokolwiek innego. Rodzice (tego jestem pewna) na bank by o tym powiedzieli, gdyby "coś przyszło" czy to poleconym czy zostawione w skrzynce... Zresztą w Bydgoszczy nie mieszkamy dopiero od 3 lat, więc przez 5 poprzednich mąż sam mógł odebrać sobie pocztę. W tym pierwszym dokumencie odebranym przez tatę widnieje data 7.02.2013, a sam dokument został doręczony 11.02.2013 (tata odebrał, po czym zadzwonił że "ten pan już tu nie mieszka", na co pani, że dziękuje tylko za tę za informację). I dziś, tj. 14.03.2013 przyszło już skrócone o 4 strony pismo (to które wkleiłam) z datą z 11.03.2013.
W pismach widnieje coś takiego "Nakaz zapłaty w post. upominawczym Sądu Rejonowego w Poznaniu z dnia 27.04.2005, sygn. akt XIX (...) zaopatrzony w klauzulę wykonalności z dnia 14.07.2005", ale jak mówię - nikomu, ani mi, ani mężowi, ani rodzicom, nie przypomina sie by cokolwiek, jakieś upomnienie, przypomnienie czy wezwanie do zapłaty przyszło pocztą od momentu otrzymania przez męża mandatu w tym całym Poznaniu... I przez te wszystkie lata była CISZA, a teraz bum z komornikiem :-\

Ola, Gabiś DZIĘKI :-* Staram się Was zrozumieć czytając powoli po 5 razy ;)

Pati, właśnie...

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24230 dnia: 14 Marca 2013, 21:23 »
Ola nie wiem ;)  Ja ostatnio siedzę w innych tematach. Ale pamietam że takich spraw jest chyba dużo... U nas nakaz zapłaty w przypadu studentów jest jakiś prostszy ;) Z reguły po nakazie po prostu płacą... Nie wiem skąd problemy z adresem my po prostu wysyłamy na adres zameldowania z dowodu osobistego... inna sprawa kto to odbierze i co z tym zrobi. Rada dla wszystkich ;D nie dobierajcie nie swoich pism a jak jest napis sąd to w ogóle nie dotykać ;D;D

Ola a skad ktosiek ma wiedziec, ze takowy nakaz zostal wydany?
no powinien dostać inf...
. I przez te wszystkie lata była CISZA, a teraz bum z komornikiem :-\

Haniu tak z praktyki.... u nas też sa sprawy że student mówi że 4 lata była cisza... no była ale my mamy wysłane 6 wezwań do zapłaty i 6 razy zwrotki  nie podjęto w terminie. I wtedy niestety albo stety nas to nie interesuje. Nie odebrał - jego problem. tzn. my jeszcze dzwonimy ale nie mamy takiego obowiazku.

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24231 dnia: 14 Marca 2013, 21:28 »
Wierzę, że tak sie zdarza, że nie odbierają, ale w naszym wypadku zawsze jeśli coś tam jeszcze przychodzi na stary adres jest odbierane. Pomijam już, że jeśli polecony, to nie jest odbierany przez męża, a np. właśnie przez teścia (wiem nie powinien tego robić, tak jak ja dziś nie powinnam była odbierać, bo to ja odebrałam to pismo :P ), ale nie wiem czemu tak oficjalne pismo przychodzi na "stary adres"... Dobra, mniejsza o to.
Wasza rada - płacić czy bawić się w odwołania, wnioski, przedawnienia czy jak to tam zwał...??? Kurde, to ponad 500 zł. Może można jakoś na raty?

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24232 dnia: 14 Marca 2013, 21:29 »
Kurde a jesli takiego info nie bylo?

A w ogole w jaki sposob mozna uzyskac wglad w nasze akta sprawy w sadzie w innej miejscowosci niz zamieszkania? Trzeba osobiscie sie tam stawic?

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24233 dnia: 14 Marca 2013, 21:29 »
Nakazy zapłaty wydaje sąd i sąd też je doręcza za pośrednictwem poczty np. ale nie tylko. Co do doręczeń czyli tego kiedy pismo uznaje się za doręczone to naprawdę długi osobny temat.

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24234 dnia: 14 Marca 2013, 21:33 »
Na raty mozna! Sama tak zaplacilam troche nieswiadomie  ;) zadzwonilam i poprosilam o przesuniecie w czasie terminu zaplaty i nie bylo z tym problemu. A jak nie zaplacicie to sami sciagna przez us.
Z tego co pamietam to nawet jesli pismo zostanie zwrocone, tj nieodebrane uznaje sie za doreczone. Wiec czy ktos odbierze czy nie to i tak wiekszego znaczenia nie ma. Mam racje czy pitole?  :D

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24235 dnia: 14 Marca 2013, 21:35 »
Hania wiesz jesli ja byłabym PEWNA że nic nie przyszło i nagle dostałabym coś takiego to pewnie zażądałabym wglądu w akta...   Tylko pytanie czy ty poradzisz sobie z odczytaniem tych akt. Nie wiem czy czasem nie można akt oglądac na stronie e-sadu.... Ola wiesz może ??

Kurde a jesli takiego info nie bylo?

co to znaczy nie było ? Nie było tzn. ty go nie dostałaś do ręki czy oni nie wysłali ??? Jeśli oni nie wysłali to ich błąd na Twoją korzyść ( nie sądzę żeby popełnili taki błąd... )
Z tego co pamietam to nawet jesli pismo zostanie zwrocone, tj nieodebrane uznaje sie za doreczone. Wiec czy ktos odbierze czy nie to i tak wiekszego znaczenia nie ma. Mam racje czy pitole?  :D
masz rację.

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24236 dnia: 14 Marca 2013, 21:42 »
Eovina fama, jak fama... każdy ma inne oczekiwania i doświadczenia.
Ja na III leżałąm dwa razy i za perwszym razem- mówiłam, że to koszmar i właśnie taka rzeźnia,teraz jestem ogólnie zadowolona. Fakt, że za każdym z tych razy oczekiwałam czegos innego.
 Nie do podważenia jest fakt, że pracuja tam specjaliści.
Na V, w Klinice jest dr Olejnik, dr Horak.... to sa znani na skalę ogólnopolską fachowcy, którzy przyjmują nie tylko w szpitalu.

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24237 dnia: 14 Marca 2013, 21:42 »
e-sąd masz na myśli Lublin ?

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24238 dnia: 14 Marca 2013, 21:44 »
Gabiś nie sądzę żebym sobie poradziła... :-\ kurde, z jednej strony jestem pewna że nic przez ten cały czas nie przyszło, jak u Pati, a z drugiej to 8 lat... No i aż do teraz... Już teraz sama nie wiem. No ale rodzice na bank by przekazali. A skoro nie przekazali, to nic nie było :-\

Nakazy zapłaty wydaje sąd i sąd też je doręcza za pośrednictwem poczty np. ale nie tylko.
Ja mam w tych wszystkich pismach, i tak samo na kopercie podpis i pieczątkę komornika sądowego. Jest tak:
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy Jacek Sracek, a na kopercie dodatkowo adres Nowy Rynek Ip. 85-.... B-szcz
Czyli że to od komornika w końcu przyszło, czy z sądu ??? Czy to to samo...???

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #24239 dnia: 14 Marca 2013, 21:47 »
No wlasnie teraz ciezko stwierdzic czy info nie dotarlo do mnie czy nawet nie wyszlo od nich...  Trzeba by spojrzec w akta i wtedy sprawa bylaby jasna. Aczkolwiek ja na pewno zadnego listu nie dostalam.  No nic ja zaplacilam w kazdym badz razie wiec juz "po ptokach".


Sad wydal nakaz ale organem wykonawczym jest komornik dzialajacy na mocy sadu. Cos takiego...