Ania, na filmie widać moją cierpliwość?

Akurat uważam, że sytuacja nie wymagała jakiejś cierpliwości... ot, zabawa...

w ciągu dnia mam sytuacje, które wymagają duuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo większej cierpliwości i zachowania zimnej krwi, tej bym nawet nie brała pod uwagę robiąc całodniową listę

Nikodem jest fajnym, grzecznym dzieckiem i teraz widzę, że zawsze taki był. Oczywiście zdarzają mu się okresy, chwile buntu, niesubordynacji, ale porównując do Kajtka

wiem, wiem dzieci nie wolno porównywać, ale mały daje nam tak do wiwatu, że hej! Czorcisko z niego okrutne... narazie zwalam na zęby bo WSZYSTKIE mu idą na raz. Pediatra jak zobaczyła jakie ma koko dżambo w buzi to aż sama była przerażona. A że idą wszystkie wiem po tym, które mu się już przebiły... do wyrżniętych jedynek dołączyła UWAGA- górna prawa dwójka, górna lewa czwórka i dolna prawa trójka

Oczywiście reszta mega napuchnięta i obrzmiała.... to się nazywa ząbkowanie niekolejne
