Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4025324 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18090 dnia: 20 Stycznia 2012, 14:24 »
Ja sie uryczalam jak glupia ogladajac momenty jak chlopaki sa razem.

A najlepsze bylo na koncu sto lat  ;D


Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18091 dnia: 20 Stycznia 2012, 16:27 »
łzy wzruszenia mi poleciały na ten filmik na miłość chłopaków piękne to!!!!!



Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18092 dnia: 20 Stycznia 2012, 18:59 »
Aniu filmik super, fajnie się dogadują te Twoje chłopaki :). I super, że tak sobie podróżujecie ;).

Moja też je czasami frytki i to te z Mc Donalda czy KFC. Nie je ich często, a zwykle jak jedziemy w długie trasy. Wtedy mam dla niej "normalny" obiad, ale ona z reguły nie chce go jeść, więc taka alternatywa jak frytki się wtedy sprawdza.

Offline joannaM
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2967
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18093 dnia: 20 Stycznia 2012, 20:22 »
dziubasek Twoje filmi są zawsze super, kiedy ty znajdujesz czas by te filmiki robic przy swoich brzdącach
Aaaa robicie przepiękne zdjęcia, bardzo mi sie podobają
sto lat dla Nikosia

dawałaś barwniki w proszku, czy w żelu?
On 2011
Ona 2013

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18094 dnia: 20 Stycznia 2012, 20:37 »
izulek fota bedzie po jutrzejszych urodzinach, kurcze musze suwaczek zmienic bo juz od srody codziennie ma Wiktor urodziny :)

Ja po obejrzeniu filmikow od kilku osob na forum sama sie pokusilam o zrobienie swojego :) ale i tak czyjes mi sie bardziej podobaja, to chyba duza zasluga super robionych zdjec no i talentu, za to mialam taki dylemta jakie zdjecia dac, ze wyszedl mi dosc dlugi ten filmik.
Zamierzam go jutro puscic na roczku, wydaje mi sie, ze fajnie bedzie sie tak cofnac i zobczyc Wiktora jak byl malutki. Ale dla wszystkich, ktorzy robia takie filmiki pelen podziw ja sie z tym mecze juz chyba od dwoch tygodni i chodze przez to pozniej spac, a jeszcze nie jest do konca tak jak bym chciala do tego komputer mi szwankuje bardzo i nie moge sobie sciagnac tej piosenki co chcialam miec w trakcie filmiku.



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18095 dnia: 20 Stycznia 2012, 23:10 »
U nas właśnie jest już, można powiedzieć, taka tradycja, że puszczamy filmik na urodzinkach chłopców- cały poprzedni rok w 10-minutowym skrócie ;) Myślę, że pamiątka fajna... mi się bardzo miło wraca do poprzednich montaży.
Dziękuję za wszystkie komplementy :) Te prezentacje robi się naprawdę szybko, w jeden wieczór właściwie... najdłużej trwa dobranie muzyki- dla mnie to ZMORA. W tym roku postawiłam na bajkowo-dziecięce piosenki, ale nie jestem nimi zachwycona ;) a co roku będzie z tym gorzej :P

joannaM- dodałam barwniki w proszku.

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18096 dnia: 20 Stycznia 2012, 23:32 »
dziubasek nie mów mi że to robisz z jeden wieczór????????
jaja se robisz
a piosenki świetnie dobrane ale wierze że jest z tym troszke roboty

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18097 dnia: 20 Stycznia 2012, 23:53 »
sklejam w jeden wieczór- odpal Windows Movie Maker i zobacz jaki jest prosty!, a zdjęcia i filmiki wybieram trochę wcześniej. Kilka godzin za to spędzam na YT słuchając muzyki i szukając odpowiedniej...ale to akurat lubię. przy okazji trafiam na różne fajne starocie więc i się trochę powspomina ;)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18098 dnia: 21 Stycznia 2012, 00:43 »
ja mam windovs dvd maker ciekawe czy to to samo

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18099 dnia: 21 Stycznia 2012, 11:06 »
laski, mam problem z żywieniem Leonka. Jego rozkład posiłków wygląda tak:
6.30-7 rano pierś
10-kleik kukurydziany na mleku modyfikowanym lub ryżowy z dodatkiem owoców
13 obiad z dodatkiem kaszki glutenowej (to już 3 podejście do glutenu, oby tym razem nie było żadnych przebojów...)
16 pierś
18.30 kaszka ryżowa na mleku modyfikowanym
Najchętniej z początkiem lutego odstawiłabym mu kolejne karmienie z piersi, to o 16. Karmienie przestało być dla mnie przyjemnością, Leoś ma bardzo twarde dziąsła i mnie gryzie, do tego drapie łapkami (całe piersi mam w rysach od jego paznokci, mimo że są krótko obcięte) i w sumie to mam wrażenie że on się bardziej bawi cyckiem niż rzeczywiście je.
Ale- Leoś nie akceptuje butli. Z kubka niekapka też nie potrafi jeszcze pić, a chyba jednak powinien samo mleko dostawać (wtedy strzykawką musiałabym mu dawać)? Czy może dawać mu kleik ,taki trochę rzadszy? A może jak zaakceptuje gluten to o tej 16 kaszkę zbożową mu robić? A może widzicie jeszcze jakieś inne rozwiązanie? Chętnie wysłucham sugestii i rad, jak Wy odstawiałyście pierś i co w zamian dawałyście :) Bo ja jakoś mam w głowie pustkę i nie wiem jak to rozwiązać...
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18100 dnia: 21 Stycznia 2012, 11:24 »
A ten posiłek o 16 też musi by mleczny ? Nie pamiętam jak jest w schemacie, bo jeśli nie to owoce może

A Leon żadnej butli nie akceptuje?

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18101 dnia: 21 Stycznia 2012, 12:15 »
jakie je iloościowo porcje kaszek? ile ml?
Moim zdaniem nie musi pić " czystego" mleka... Kajtuś jakieś 2 miesiące temu zupełnie odrzucił mleko... przez 3 tygodnie nie akceptował nawet kaszek  ::) teraz je raz dziennie kaszkę 150 ml na mleku modyfikowanym plus do tego w ramach deseru też dostaje coś mlecznego- serek, jogurcik itp.

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18102 dnia: 21 Stycznia 2012, 12:33 »
dziubasek, porcje kaszek : rano o 10: 150 ml wody +mleko+kaszka +słoik owoców 125 gr i to wciąga w jakieś 5-10 minut. o 13 obiadek ok 200-250 gr, zależnie od nastroju i apetytu wieczorem o 18.30  180 ml wody+mleko + kaszka.
Myślałam, żeby może mu dawać kaszkę rano bez owocó, albo mniej ich dodawać i np same owocki mu dać? Albo jakiś jogurcik? Co o tym myślicie?
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18103 dnia: 21 Stycznia 2012, 13:28 »
nieee no, to on naprawdę sporo tego mleka wciąga. Ja bym już go do butli nie przekonywała... Jak chcesz to rano rób mu np 210 kachy plus pół słoiczka owoców (drugiego dnia go wykorzystasz do kolejnej porcji) i moim zdaniem to wystarczy...

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18104 dnia: 21 Stycznia 2012, 13:48 »
no ok. To o 16 mam mu dać same owoce?czy może jakiegoś chrupaczka do pociumkania i rozmemłania w paszczy? ::)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18105 dnia: 21 Stycznia 2012, 19:19 »
chrupeczki, biszkopciki... może ciut bananka... mały dziecięcy jogurcik?

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18106 dnia: 21 Stycznia 2012, 21:05 »
Ania filmik cudny!!!!

dziewczyny cos mi swita ze któras mówila o soku z noni.Bardzo potrzebuje inf z pierwszej ręki(o stosowaniu,o ew poprawie stanu zdrowia po nim).Kupie go na 99% jednak chcialabym wiedziec czy któras z Was go stosowala?
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18107 dnia: 21 Stycznia 2012, 22:05 »
Fasolek w porównaniu do mojego dziecka to masz żarłoka
ostatnio chodzę w skowronkach bo zaczął mi jeść mały słoiczek zupki na obiad  ;D

spróbuj dać jakieś owoce, u nas na topie są chrupki kukurydziane  ;D

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18108 dnia: 21 Stycznia 2012, 22:18 »
Dziewczyny mam 2 pytanka. Czy podczas ospy można podawać dziecku tran??
I kiedy po ospie można wyjść z dzieckiem na dwór?? Mój mały ma jeszcze krosty, niektóre jeszcze ze strupkami, ale większość już odpadła i teraz nie wiem czy czekać aż wszystkie krostki się wchłoną czy tylko maja odpaść strupki.
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18109 dnia: 22 Stycznia 2012, 09:53 »
masumi nam lekarz kazał czekać aż wszystko będzie zasuszone, będą odpadać strupki i nie nie będzie nowych wykwitów. W sumie byliśmy w domu przez 2 tygodnie.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18110 dnia: 22 Stycznia 2012, 09:56 »
dopóki nie odpadnie ostatni strup mały jest zakaźny...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18111 dnia: 22 Stycznia 2012, 11:05 »
vonka, no Leon żyje po to, aby jeść. On o każdej porze jest gotów wciągnąć miskę kaszy... Jak go wkładam do fotelika od karmienia to się uśmiecha a jak zakładam śliniak to śmieje się na głos, trzęsie z podniecenia.Jak widzi że robię jedzenie to oka z flaszki i łyżeczki nie spuści i zaczyna na mnie krzyczeć, że za wolno robię... Jak w końcu dostaje gotowe jedzenie to zjada w max.10 minut wszystko, miska wylizana niemalże.
Max też tak miał, niedawno trochę wyluzował w tym temacie, ale dalej na obiad zjada więcej niż ja.Max próbował nawet Leosiowi wyjadać z miski kleik, ale na szczęście mu nie zasmakował ;)I uwielbia owoce- przynajmniej 2 razy dziennie je.

Wczoraj Leonkowi dałam ćwiartkę jabłka w całości- zjadł całą! Tzn tak skrobał dziąsłami że został ten kawałek który trzymał w rączce ;) Dziecko zachwycone ;) Ale czy to nie za dużo owoców dla niego? O godzinie 10 dostaje przecież z kaszą125 gr owoców ze słoika i ok 16 jeszcze świeże? ::)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18112 dnia: 22 Stycznia 2012, 11:42 »
Fasolku a czemu myślisz ze za dużo owoców ??? tak pytam z ciekawości.

Boże jak ja Wam zazdroszczę takich "żarłoków" ja już od rana znowu dostaje białej gorączki.



Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18113 dnia: 22 Stycznia 2012, 12:07 »
Ada, bo w schemacie jest napisane, że owoce nie więcej niż 150 gr (wliczając w to soki, przeciery, słoiczki i in.)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18114 dnia: 22 Stycznia 2012, 12:14 »
Dziewczyny stosujące metodę usypiania 3... 5... 7... lub inne skuteczne metody mam kilka pytań do Was :)

Kiedy zaczęłyście ją wprowadzać w życie? Tzn. ile dziecko miało wtedy miesięcy?
Jak długo trwała "walka" o zaśnięcie?
Macie jakieś swoje przemyślenia na ten temat? Rady?

Chętnie poczytam i wchłonę każdą cenną uwagę jak gąbka ;) :D

Pomóżcie :)




Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18115 dnia: 22 Stycznia 2012, 12:41 »
ziomaleczka ja stosuję przy obu chłopakach. DZiała, ale musisz się zaprzeć i bardzo chcieć...
Z Maxem zaczęłam stosować, jak miał rok i 2 miesiące. Do tej pory jadł w nocy mleko, a jak przez 3 noce z rzędu obudził się i zaczął się bawić zamiast jeść powiedziałam dość. Byłam już w ciąży z Leosiem i stwierdziłam że Max skoro nie je tzn że może całą noc przespać. Pierwsze 4 noce były straszne. Ale 5 noc już cała przespana i tak jest do tej pory. Oczywiście są wyjątki, gdy Max jest np chory. Ale generalnie noce przesypia be problemu  od tamtego czasu.
Leonka zaczęłam traktować tą metodą jak skończył 6 msc, na początku grudnia się za niego wzięłam. Do tego czasu spał ze mną i budził się już 4-5 razy w ciągu nocy na cycka! No to przeniosłam go do jego łóżeczka które stało obok naszego, tak abym sięgała do niego ręką między szczeblami. Często się budził i kwękał, ale brałam na ręce tylko i wyłącznie wtedy, gdy naprawdę płakał. 2 karmienia mu zrobiłam w nocy. Ale szybko jego łóżeczko w ogóle przeniosłam do pokoju Maxa i jeszcze przed Bożym Narodzeniem Leoś w ogóle przestał jeść w nocy, śpi w innym pokoju i  całe noce przesypia. Kładę go o 19 a wstaje o 6.30-7 rano. Sam odstawił sobie nocne karmienia. Nauka zajęła jakieś 2 tygodnie, z czego tylko pierwsze 3-4 noce były straszne, a każda następna była lepsza, bo albo odchodziło karmienie, ale mały się nie wybudzał tak często.

Pamiętaj, że ta metoda zadziała, ale musisz być konsekwentna. Drugiej i 3 nocy jest nawet gorzej niż pierwszej, bo dziecko sprawdza Ciebie i Twoje samozaparcie ;) Jak się złamiesz, to wszystko trzeba będzie zaczynać od początku... Bierz na ręce gdy dziecko faktycznie płacze, a nie tylko sobie kwęka i gada coś tam do siebie. Jak już bierzesz na ręce to uspokój, ukochaj ale jak już mała będzie spokojna to odłóż (na pewno zacznie znowu płakać i to mocniej) i dodaj 2 minuty czasu więcej, zanim znowu do niej pójdziesz.
Wiesz, w sumie to nie musi być 3-5-7 minut. To może być 1 minuta potem 2 potem 3. Zależy jak na Ciebie działa płacz Twojego dziecka i jaki jest stopień Twojego zdenerwowania ;)
I im dziecko młodsze tym nauka zajmuje więcej czasu. Leonek uczył się ok 2 tygodni, Max tylko 4 noce.
3mam kciuki i życzę powodzenia!
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18116 dnia: 22 Stycznia 2012, 12:51 »
Aniu filmik po prostu genialny!!! Jeny jak ja bym chciała drugie dziecko.. masakra. no ale nic..
Ziomaleczka ja tą metodę zastosowałam jak Zuza miała 2 lata więc dosyć późno.. dla mnie to był jakiś koszmar... ale pomogło.. ale trzeba być konsekwentnym..


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18117 dnia: 22 Stycznia 2012, 13:01 »
Kiedy zaczęłyście ją wprowadzać w życie? Tzn. ile dziecko miało wtedy miesięcy?
6 miesięcy, do zasypiania w dzień, w nocy nie było problemu...

Jak długo trwała "walka" o zaśnięcie?
od poniedziałku do piątku...

Macie jakieś swoje przemyślenia na ten temat? Rady?
być konsekwentną i nie dać se wmówić, że dziecku się krzywda robi...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18118 dnia: 22 Stycznia 2012, 14:58 »
Cytuj
Macie jakieś swoje przemyślenia na ten temat? Rady?
być konsekwentną i nie dać se wmówić, że dziecku się krzywda robi...
Lila ale to takie nieludzkie... :P
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18119 dnia: 22 Stycznia 2012, 15:02 »
owszem...
ale ja jestem bura su....
i nigdy się tego nie wypierałam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos