[Daruda]

u nas parówy sa cool;-) szczególnie jak można jeść samemu widelcem;-)))
co do zdrowych i niezdrowych rzeczy,och ja czasami ręce załamuje jak widzę co tutaj matki dają do jedzenia dzieciakom,często tym poniżej roku......
frytki oczywiście ostem polane,lucozada na porządku dziennym, matki robią zakupy ,a dziecko co w rączce? oczywiście,że chipsy salt and vinegar  tak bym mogła wymieniać i wymieniać,ale co??? nie moja sprawa przecież....Marta,ty to byś chyba tu zawału się nabawiła;-) Ostatnio dziewczynka (-chyba to siostra była,bo miała z jakieś 10 lat) i dawała siostrzyczce co??jogurt i to nawet nie żaden Danonek,to najzwyklejszy jogurt(cholera teraz nazwy nie pamiętam) a dziecko w wózku miało może z 4 miesiące....pomijając już to jak kiedyś na lotnisku babka otworzyła buteleczkę mleka-takiego wiecie do kawki,tam może jest z 250 ml i co,chlup takie zimne(no może letnie) do butelki ze smokiem i cyk 3 miesięczniakowi w buźkę......

ja daję wszystko w granicach rozsądku,młody nie zasmakował i nie zasmakuje jeszcze jakiś czas MC Donaldsów ,je warzywka,owoce,ale i ciasteczka smakował i ptasie mleczko.....

 a tak na marginesie dziewczynki,od kiedy można dziecku podawać Actimelki???

[b@by]

martusia 100 lat dla Wiktorka

[ooppoonnkkaa]

To myślisz, że te które nie umieją jeść się właśnie rzucały na słodycze? nie sądzę....

No właśnie NIE rzucały. Przynajmniej mój... olewał wszystko co tam było.

[ada1988]

ja też daję wszystko w granicach rozsądku co z tego że moje dziecko je danonki chociaż i to mu się znudziło itd mi już nawet się nie chce dyskutować na temat diety maluszków bo każda matka wie co dla niego najlepsze itd przynajmniej ja karmię moje dziecko tak jak ja chcę

[pamela]

Daria ja to chyba na zadupiu mieszkam bo w zyciu nie widzialam dziecka malego z lucozada,pepsi itp. Frytki, chipsy owszem.

[jagodka24]

a moje dziecko uwielbia Mc chicena albo kurczaka z kFC i je je
nie pije coli co prawda ale je te  swiństwa

majka je frytki, jemy pizze i domową i z pizzeri

ale np moje dziecko lubi sobie pojeśc sałatki greckiej a z obiadu najchętniej je buraczki i inne surówki

i uwierzcie mi że do 3 roku życia nie chciala mi tknąc słodyczy
nie smakowały jej
ale sie nauczyła
i teraz lubi sobie podjeść

[martusia83]

U nas Wiktor ju tez sprobowal frytek z mcd, jadl ranty z pizzy, nie daje mu slodyczy chociaz czasami dostanie troche ciastka czy czegos innego. Do chrupania ma swoje chrupki czy wafle ryzowe, ale on jest taki, ze cokolwiek mu sie da to otwiera paszcze i wszystko wchlania wiec nie wazne czy da mu sie slodycze czy owoce to zje wszystko. Jako jogurt je jogurt naturalny z dodatkiem swojskiego soku z malin czy jerzyn, ale jak nie ma pod reka naturalnego to dostaje normalna jogobele zjada ja i jest tez wszystko ok Parowki je z Sokola te 93% wczesniej nie dostawal zadnych ale kiedys mi je kolezanka polecila i sama tez je jem bo sa dobre.

[Daruda]

Pamelko nie zapominaj gdzie ja pracuje:-)i to jeszcze na dziale dziecięcym,przez 8 godzin dziennie idzie się tego naogladac:-)

[dziubasek]

Ale miło mi się czytało 3 strony
Wiecie od początku dyskusja była pt." jak rodzicom tak pasuje to ok"  (odnośnie późnego kładzenia spać), ale moja sąsiadka dzień w dzień jak się widzimy narzeka, że mała znowu poszła spać przed północą (jest w wieku Nikosia) Oczywiście wstaje ok 10... widząc, że sąsiadka się z tym męczy zaproponowałam, aby budziła młodą o 7... i wiecie co mi powiedziała? nieee ja tam lubię się wyspać...  Nie można mieć wszystkiego (zazwyczaj ) albo mamy wolne wieczory, albo długie poranki Z tych dwóch jestem całą sobą za pierwszą opcją.
Odnośnie jedzenia- moje dzieci kochają parówki. Nikodem koniecznie z keczupem i chlebkiem z masełkiem. Dostają je 2 razy w tygodniu- musiałam wprowadzić taki "rygor" bo w pewnym momencie mój 3 latek zapytany co chce na kolację (nawet dając do wyboru np. jajecznicę, albo twarożek) zawsze mówiło PARÓWKI Z KECZUPEM Kupuję albo lidlowskie (83 % mięcha) albo Barlinki. Raz dostałam te z szynki... ale specjalnie po nie jeździć mi się nie chce. Lidla mam pod nosem

Aaa no i od dzisiaj mam w domu 3-latka Nie wiem kiedy to zleciało...

jak co roku zrobiłam filmik. Jak macie ochote poświęcić 11 minut to zapraszam:



Zrobiłam tort tęczowy- wygląda super, ale jak dla mnie jest beznadziejny w smaku. Nie wiem, czy mi nie wyszedł (robiłam zgodnie z przepisem) ale wyszedł poprostu mdły... następnym razem zrobię normalny biszkopt i pokoloruję go barwnikami.
Jak zgram zdjęcia to się pochwalę torcikiem i opasłymi teletubisiami na nim

[baska98]

dziubasku to ja czekam na zdjęcia...

Uwielbiam dyskusje o diecie dzieci
Moje dziecko jest jeszcze inne... Max ma fazę, zę je tylko to co jest w kształcie koła lub auta z syreną na dachu.... Mam wielkie pole do wykazania się kreatywnością... I tak: parówkęzje, jak jest pokrojona w plasterki (skutek- koło mam, koło! PATRZ!!!! Koło jest!!!) Jak do tego jest zwykła bułka z masłem i plasterki ogórka to mam taki napad radości przy śniadaniu, ze hej
Z autami jest gorzej, ale też jakoś dajemy radę.Tylko że z tego auta też znikają tylko koła, światła przednie, światła tylne i syrena z dachu
Generalnie mamy z mężem niezły ubaw jak obserwujemy jak on je

Aaaaa, no i muszę się pochwalić. Dziś w przedszkolu było przedstawienie dla babć i dziadków z okazji ich święta. Max brał czynny udział, wszystki filmowałam a w trakcie nie raz mi się łezka wzruszenia zakręciła w oku. On już tak urósł... Kiedy to zleciało
No i od wczoraj Leoś pełza do przodu Odkrył tym samym, ze może się dobrać do drewnianej kolejki Maxa. Jak Leoś w końcu dopełznie do ciuchci to aż się trzęsie z radości że może jej posmakować, a Max trzęsie się z nerwów, że brat mu zdejmuje wagony z torów

[dziubasek]

Oj u nas bitwy o kolejkę na początku też były Teraz ładnie się bawią pod warunkiem, że Kajtek nie rusza ulubionych lokomotyw

tort tęczowy w moim wykonaniu....





placki ciasta to jeden wielki zakalec  jestem mega zawiedziona  choć sam tort solenizantowi bardzo się podobał (zjadł całego teletubisia PO!), a po rozkrojeniu usłyszałam znaczące "łaaaaał"-  dla mnie był nie do zjedzenia. Goście przełknęli

Następnym razem zrobię normalny biszkopt, bo sam pomysł i wygląd jest wart pokombinowania
 
... tylko nie śmiejsce się z teletubisiów... robiłam je o 1 w nocy i jakoś proporcje nie do końca mi wyszły

[martusia83]

Dziubasku obejrzaam te fajowe 11 minut super tak patrze i czkema kiedy moj bedzie juz taki duzy, jak na razie pierwszy rok mamy za soba

Aniu, filmik jak zwykle wzruszający. Ja takich rzeczy nie umiem wyczarowywać
Tort śliczny! Zazdroszczę zdolności techniczno-plastyczno-piekarskich

MAx nauczył się póki co dzielić misiem i gąsienicą.Czasem pozwoli Leosiowi na dotykanie klocków,ale jeszcze nie dojrzał do dzielenia się ukochaną ciuchcią. Od kiedy ją dostał, czyli od 24 grudnia się z nią nie rozstaje, z lokomotywą i wagonikami kąpie się, śpi, jeździć robić siku do wc... Ciuchcia musi też patrzeć jak Max je i pije. Na spacery też chciał zabierać, ale tutaj było jedno stanowcze nie i poskutkowało. Nie wiedziałam, że można tak zbzikować na punkcie jednej zabawki.  

[dziubasek]

Można... Nikodem od 1 czerwca do... chyba połowy listopada był absolutnie zafascynowany swoją drewnianą kolejką. Bawił się w zasadzie tylko nią, czasami jeszcze duplo, ale tylko po to, aby zbudować jakąś stację dla ciuchci Aaa no i jeszcze puzzle, ale pod warunkiem, że były z "Tomkiem" także rozumiem "ból" Teraz kolejka jest w top 5 najukochańszych zabawek Obecnie młody ma nawrót na Teletubisie wczoraj zakupiłam mu używany teletubisiowy domek na allegro, więc jak dojdzie to pewnie będzie dziki szał Razem z tą fiksacją na jedną rzecz w parze idą od razu awantury, bo faktycznie ciężko mu się wówczas podzielić z Kajtusiem...a ten to syrene podnosi bardzo porządną

Sto lat dla waszych chlopakow, martus pochwalisz sie fota roczniaka. Od kiedy mozna dac dziecku zurawine suszona?

Max teletubisiów nie zna. I mam nadzieję, że nie pozna bo to jedyna bajka której naprawdę nie trawię...

Izulek, ja bym podała suszone owoce, pokrojone na małe kawałki, jak dziecko ma już wystarczająco dużo ząbków aby je pogryźć dobrze

[gagatka]

Aniu sto lat dla Nikosia! Niech rośnie zdrowy i szczęśliwy!
Na filmiku tradycyjnie się wzruszyłam, a talentu plastycznego trochę zazdraszczam

[pamela]

Ale fajne grubisie:)))
Tez sie nad ta kolejka zastanawiam, bo mlody juz zaczal nia sie interesowac w bawialni, ale nie wiem czy to na chwile. Chociaz cena jest mega super. Nie wiem ile w pl ale u nas 60 elementow 8.80£

I oczywiscie sto lat dla Nikosia!

[vonka]

wszystkiego najlepszego Nikoś !
tort robi wrażenie 

Tort jest świetny. Strasznie podobają mi się te tęczowe biszkopty.

Sto lat dla Nikodema 

Ja przy Was w kompleksy wpadam przez te torty urodzinowe
każda robi torty jak z cukierni

[anusiaaa]

Ania, filmik wczoraj wieczorem ogladałam, az mi sie przez chwile drugiego dziecka zachciało Ale to byl moment.

Tort jak zwykle, extra.

[Maja]

Dziubasku, śliczny tort - nawet jak nie smakował to "dowyglądał" 

Sto lat dla Nikosia - poważny wiek - 3 lata

Wracając do żywienie. Pizzę Lila je bo ja robię raz w tygodniu, nie jadamy z pizzerii bo moja jest na prawdę smaczna i wiem co mam w składzie Frytek nie dostała, sami nie jadamy zn. może kiedyś tam były ale dawno. Jakbym miała jej dać to tylko swojej roboty, z ziemniaka a nie z pulpy bo te kupowane w paczkach są robione z miazgi/papki

Maju Nikola uwielbia twoją pizzę. Jak robię to zawsze ma swój spory kawałek i wciąga go aż się uszy trzęsą

[ika3w]

dziubasek filmik jak zwykle rewelacyjny! W ogóle to super ubierasz chłopaków, pięknie wyglądają na zdjęciach!
A odnośnie tortu tęczowego, to jakiś tydzień temu robiła go moja siostra i doszłyśmy do tego samego wniosku- następnym razem zabarwić normalny biszkopt Mi też nie podszedł, mdły i zakalcowaty

Piękny tort A teletubisie fajowe

Ja zdolności nie mam, tort będzie z cukierni, daria sama zamawiała poprosiła Panią o Kubusia, Prosiaczka, Tygryska, Kłapouchego, Królika i Hefalumpa . Bo u nas aktualnie faza na Kubusia

Anusia ale z Zuzi agentka, ziesz się, ze jakiegoś księcia do całowania sobie nie zażyczyła

A co do jedzenia, moja wszystkiego próbuje, i frytki jadła i colę piła i pizzę, generalnie jak my jemy, a ona chce spróbowac, to jej nie odmówię przeciez. Słodyczy nie znała długo, ale odką spróbowała da się pokroic za Kinderki, nic innego tak jej nie smakuje, wszystkie lizaki, cukierki mogą leżec, a kinderkom nie przepuści

Aaaa ma z mężem taki zwyczaj, ze jak chodzą na żuzel, to mąż jej musi kupic Kubusia Play i małe chipsy o smaku zielonej cebulki, chipsy najczęściej wracają nie otwarte, ale taki jest "zwyczaj" i koniec

Poza tym moje dziecko je fazami, tzn. alebo je 3 razy dziennie to na co akurat ma melodię, albo nic. Od dwóch tygodni ma melodię na bułki z żółtym serem

[Daruda]

dziubasku,filmik Twój posłuży mi,aby namówić Adama na braciszka dla Alana;-) On raczej jest na nie,ale myslę,że po obejrzeniu filmiku zmieni zdanie;-) ja się strasznieeeeeeeeeee wzruszyłam.....100 lat dla Smyka,dużo zdrówka i uśmiechu!!!!!!!!!!!!!!

[LilithGoth]

Dziubasku filmik bardzxo wzruszający ... po obejzeniu juz wiem dlaczego chce miec drugie dziecko

[dziubasek]

wzruszył Was filmik? a mi się wydaje, ze jest wesoły
Posiadanie dwójki maluchów w podobnym wieku TERAZ, jak już Kajtuś jest podrośnięty jest naprawdę ekstra. Wiadomo roboty jest dużo, sporo krzyków, pisków, kłótni, ale radość też podwójna I ta ich więź... tłuką się niemal codziennie o coś, ale okazują sobie tyle miłości na co dzień, że nawet od czasu do czasu jak sobie dadzą po pyskach to i tak widać, że żyć bez siebie nie mogą 

Dziękuję za komplementy odnośnie tortu. Ja jestem nim załamana... może wyglądał ładnie (choć teletubisie są dyskusyjne ) ale ten smak... a raczej "bezsmak"      eh.