Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4014408 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16200 dnia: 13 Października 2011, 10:13 »
Jeżeli jakiś anioł, to jak są wierzacy (skoro chrzczą poderzewam, ze są) to Anioł Stróż w ramie.

Niekoniecznie ;)

U nas katar straszny... żółty i baaardzo gęsty. Pierwszy raz taki, zawsze to byl taki przeziębieniowy tylko, przeźroczysty cieknący. Ten też cieknie ale inaczej, gęsty tak, że z trudem go można wyciągnąć a jak już to cała frida zapaćkana. Nos ma tak zapchany, że nie może dmuchnąć ani trochę a nie każę bo na siłę nie wolno więc wyciągam. Ale dziś 4 dzień, idziemy do lekarza bo może to coś więcej choć nie ma innych objawów ::)
Smarowałam czosnkiem ale póki co nic nie pomaga... syrop z czosnku i cebuli też mu daje, nic a nic nie jest lepiej.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16201 dnia: 13 Października 2011, 10:14 »
No to aniołek odpada (tak luźno rzuciłam), ale pomysł z ramką bardzo dobry. Jeżeli chodzi o karte podarunkowa to u nas nawet nie ma Smyka, wiec musieliby jechać specjalnie aby z niej skorzystać.
Wiecie tutaj chodzi o małą drobnostkę, bo nikt z gości nie wie, ze bedą też chrzciny, zeby właśnie nie robić kłopotu im z prezentami. O tych chrzcinach wiedzą tylko najbliżsi.
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16202 dnia: 13 Października 2011, 10:16 »
To taka rameczka jak najbardziej  :)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16203 dnia: 13 Października 2011, 10:17 »
No, skoro tylko najbliżsi wiedzą, to tym bardziej symboliczny prezent w postaci ramki będzie o.k.

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16204 dnia: 13 Października 2011, 10:19 »
Aga a wiesz czy ja u nas gdzieś ja kupie?? Bo z all to nie dojdzie na sobote.
Najbliżsi, ja sama sie wczoraj dowiedzialam o tym, bo spotkałam się z koleżanką.
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16205 dnia: 13 Października 2011, 11:21 »
Natalka ja nie mam pojęcia, nigdy nie widziałam u nas takich ramek. Na mieście tam gdzie bank ING nawet chyba obok jest taki sklep dla dzieci fajny bo duży i tam są ciut fajniejsze rzeczy niż w każdym naszym zwykłym sklepie. Ale ja tam byłam ze dwa razy bo wszystko kupuje w Łodzi przy okazji jak jestem.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16206 dnia: 13 Października 2011, 11:37 »
taki Aniołek Stróż to raczej od chrzestnych - chociaż ja w tą niedz. po raz 2 chrzestną będę ale nic religijnego nie kupuję  ::) na pewno od babć takie dostanie  :P postawiłam na pieniądze (ale i tak drobną sumę) i zdjęcie na płótnie.
tą ramkę właśnie na allegro kupowałam więc z pewnoscią do soboty nie dotrze - realizacje przeważnie 2 dni wychodzi chociaż nade mną laseczka się zlitowała i jak zamówiłam o 18 to wieczorem ją robiła żeby przez noc wyschła i następnego dnia wysyłała  ;D ale ostatnio u nas poczta sobie cyrki robi  >:(

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16207 dnia: 13 Października 2011, 12:06 »
ja bym kupiła coś praktycznego bardziej. Aniołek to od chrzestnych albo osób powiedzmy " bardziej ważnych"- Szyemk np dostał od położnej która go odbierała. Może grzechotkę, misia...

♡ Szymon & Leon ♡

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16208 dnia: 13 Października 2011, 15:33 »
JA takie ramki na zdjęcie i odcisk nóżki/rączki widziałam w hurtowniach dziecięcych tylko. Natomiast wiem że w smyku są "odciski bobasa", tj taka okrągła płaska puszka wypełniona czymś w czym ten odcisk robisz.

Pamela katarem należy się niepokoić gdy jest zielony/ żółty.
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16209 dnia: 14 Października 2011, 16:41 »
wprawione mamusie
potrzebny jest smykowi w wieku 6 - 12 miesięcy szalik?
szukam czapki na allegro i z tego co widzę mało jest kompletów z szalikiem
jak to było u Was?

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16210 dnia: 14 Października 2011, 16:53 »
Vonko NAJLEPSZYM rozwiązaniem z możliwych są takie golfiki zakładane na szyję. Ciepluchne to, dziecko nie zdejmie, nie zsuwa się i nie przekręca. Zakładasz na ubranie, na to kurtka i wsio. Bomba, z szalikami często więcej kłopotów niż pożytku. Szaliki tylko na wielkie zimno pod kaptur do zawiązania  :) To tak z doświadczenia.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16211 dnia: 14 Października 2011, 16:56 »
Ja też polecam te golfiki
są super
nie martwisz się wtedy czy jest szyjka zakryta
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16212 dnia: 14 Października 2011, 18:35 »
w takim razie szukam golfików
w H&M coś takiego chyba widziałam  ::)

dzięki dziewczyny !

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16213 dnia: 14 Października 2011, 18:43 »
Iwona są w H&M albo w Kappahlu i są fajne bo takie w miarę cienkie, nie takie wełniane bo na takie moim zdaniem jeszcze za wcześnie i nie pod każdą kurtką się zmieszczą :) Ja zapłaciłam bodajże 19,99zł


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16214 dnia: 14 Października 2011, 19:14 »
w smyku są polarowe za 20 zł

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16215 dnia: 14 Października 2011, 19:23 »
Jeszcze super sprawdzają się takie chustki z polara zapinane na rzep. Też schowasz pod kurtką i jest ciepło w szyjkę bąblowi :) Ja szalików szczerze u dzieci nienawidzę- pod kurtkę tego nie schowasz, bo za mało miejsca (wg mnie) i dzieciakowi niewygodnie a założony na kurtkę wg mnei w ogóle nei spełnia zadania, bo i tak zimno dochodzi do szyi. ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16216 dnia: 14 Października 2011, 19:34 »
Potwierdzam, że w H&M widziałam te golfiki ale nie pamiętam ceny, czapki są za 14,90 bo kupiałam jedną wełnianą podszytą polarem, rękawiczki po 9,90 i golfy są do kompletu i chyba w takiej cenie jak napisała ooppoonnkkaa.
A jeden komplet mam z C&A czapka, szalik i rękawiczki, ale czapka to tak na teraz i rękawiczki też bo to tak na zime to za cienkie trochę. I trochę żałuje bo mi się spodobało kupiłam, zaplaciłam za to ponad 50zł, a później zobaczyłam w H&M, że tam takie tanie te czapki :/ no ale w tej czapce chodzi już teraz, a tamtą będzie miał na zime chyba wystarczy taka wełniana podszyta polarem na zime, plus ewentualnie kaptur w duże mrozy.



Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16217 dnia: 14 Października 2011, 20:05 »
Martusia, pokaż czapeczkę Wiktorka, bo może mamy takie same :) My też zaopatrzyliśmy się w H&M na zimę.. tylko jakoś przyjemniej brzmią u nas te ceny, czapa 2,99 a rękawiczki 1,50.. oczywiście funtów ;) Szalika nie brałam, bo właśnie myślę, że nie będzie wygodnie maluchowi. Mamy polarowe chusteczki zapinane na rzep - będą w sam raz.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16218 dnia: 14 Października 2011, 20:15 »
z rozbiegu od razu przymierzyłam kombinezon Patrykowi bo mi zaczyna wyrastać z 74 a kombinezon właśnie w tym rozmiarze kupiłam
na szczęście Crocodrillo ma trochę większą rozmiarówkę i będzie dobry
ale i tak za 80 muszę zacząć się rozglądać - będzie na koniec zimy
dodatkowo muszę zakupić kurtkę i jakiś śpiworek na spacery bo nic nie mam  :P
możecie coś ze śpiworków polecić? na co zwrócić uwagę przy zakupie ?


Offline joannaM
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2967
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16219 dnia: 14 Października 2011, 20:21 »
Dobrze wiedzieć, że szalik jest nam na razie niepotrzebny, a tą chustkę na rzep już mamy.
vonka śpiworek to chcesz taki o wózka? Ja przy spacerówce mam śpiworek.
Dlaczego chcesz dodatkowo kupować kurtkę, kombinezon nie wystarczy?

U nas pojawił się pierwszy ząbek :)
On 2011
Ona 2013

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16220 dnia: 14 Października 2011, 20:31 »
Vonka ja bym na Twoim miejscu nie kupowała kombinezonu 80 teraz. Jak już ten 74 który synek teraz nosi będzie naprawdę za mały to zawsze możesz pójść do sklepu i kupić, ale o wiele taniej, bo już się przeceny zaczną ;)
No i po co ci kurtka jak masz kombinezon?
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16221 dnia: 14 Października 2011, 20:44 »
Kurtka też się przydaje. Ja kombinezon miałam na spacery wózkowe, a kurtkę na wyjazdy samochodowe, gdy wiedziałam, że nie będę za dużo po dworze chodzić. Z kurtki łatwiej dziecko rozebrać i ogólnie jest wygodniejsza przy foteliku samochodowym.
W tym roku też mam i kombinezon i kurtkę.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16222 dnia: 14 Października 2011, 21:07 »
wychodzę z tego samego założenia co żonka
wyjazd do kogoś z rodziny u nas to 40 min jazdy, do lekarza 30 min - z kurtką szybciej sobie poradzę 

joannaM wózek mamy z odzysku i nie było w komplecie śpiworka  :P

Fasolek z rozsądnego punktu widzenia masz rację, boję się tylko żeby niespodzianki nie zrobił tak jak to było niedawno
skoczył z rozmiaru 62 na 74, w 68 pochodził może ze 2 tygodnie i dlatego miała stracha czy mi w ten kombinezon wejdzie  :pogrzeb:

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16223 dnia: 15 Października 2011, 09:34 »
Dziewczyny ile dni trwa u Was katar ale taki porządny? Bo u nas pierwszy raz taki katar jest, zawsze był zwykły przeźroczysty lecący z nosa jak woda i przechodził po tygodniu ale po 3 dniach była juz poprawa. Teraz mamy taki paskudny katar żółty, gęsty bardzo. Też cieknie strasznie bo nie nadążam wycierać ale jest taki gęsty, że muszę go wyciągać fridą i to z trudem tak się ciągnie. To już trwa 6 dzień dziś i nie widzę żadnej poprawy. Klusek ma skórę na nosie już prawie zdartą od wycierania i wygląda strasznie ::) Byliśmy u lekarza, nic nie słychać więc na katar dostaliśmy mucofluid i krople biodacyna. Dwa dni tych leków i też poprawy zero. Żeby to tylko to ale on robi kupy brzydkie do tego. Po ok. 4 na dzień w tym wieku? I to rzadkie strasznie, cały tyłek znów odparzony bo przecież on nie mówi, że chce tylko jak już zrobi i to po czasie :( Już mnie nerwy na to biorą!!!


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16224 dnia: 15 Października 2011, 10:27 »
Aga wspolczuje!!!Biedny sie męczy na bank(a jak oddycha?przez buzie?jak ze snem i jedzeniem-ciezko mu?) Jak to pocieszy Ciebie to unas juz 3tyg(!!!!!) mega wydzielina(bo katarem nazwac tego nie mozna)żolta,gesta mysle ze blokująca ją strasznie..z tym ze unas jest podjerzenie alergii,plus mamy skierowanie na posiew z noska(aby wykluczyc podloze bakteryjne)-moze warto pomyslec o posiewie dla Kluska?inhalacje z soli pomagaja,dotego sinupert fantastycznie rozrzedza wydzieline ale z chusteczka ona chodzi caly czas :-\ :-\ :-\
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16225 dnia: 15 Października 2011, 10:35 »
u nas dkladnie taki sam katar, dlatego pytalam kiedy trzeba sie niepokoic, nigdy wczesniej tak nie mial tylko wode zawsze i zawsze 2 tyg to trwalo, tyle, ze u nas 4dni i juz widze poprawe i latwiej je wyciagnac i lepiej sie ddycha niz z tym wodnistym. a od poczatku nic nie stosowalam oprocz pulmex baby i nasivin, ale nie wiem czy to dzieki temu mu przechodzi.


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16226 dnia: 15 Października 2011, 10:48 »
U nas nic nie pomaga póki co a oddychać to nie oddycha wcale przez nos, nie da rady nawet dmuchnąc noskiem aż się krztusi od razu. Inhalacji nie robimy bo nie mam inhalatora. Więc tylko wodą morską psikam kilkanaście razy na dzień i wyciągam mu to ale tak mnie wyciąganie załatwiło, że mam chore gardło i nie mogę wytrzymać z bólu głowy. Na wieczór tego dnia, którego zaczęłam mu to wyciągać więc nie wiem co to za gó..o mu tam siedzi, że mnie jeszcze zainfekowało. Ale ja już nie wyrabiam, mam mega dół do tego bo nie wychodzę z domu WCALE, z nim już nie wytrzymuje. Widocznie nie taka ze mnie matka polak jak myślałam...


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16227 dnia: 15 Października 2011, 11:48 »
aga, a może warto wprowadzić jakieś krople z antybiotykiem.. powinnas isc z nim do lekarza bo ta wodą morską to możesz sobie psikać ...

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16228 dnia: 15 Października 2011, 11:53 »
ja takim psikaniem doprowadziłam do tego, że dziecko widzą wodę morską uciekało  z wielkim krzykiem...
powiem Ci, co u nas pomogło:
najpierw miał Dicortineff, potem gentamicin + buderhin.. i właśnie ten buderhin zdziałał cuda..

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16229 dnia: 15 Października 2011, 12:21 »
anetka -mialas buderhin w spreyu do noska??Unas ma to moj mąż na atak stricte alergiczny(jest silnym alergikiem,pozatym i on i maja są obciążeni-tesciowa ma astme oskrzelowa)Niewiem sama moze i ja spróbuje-choc nie lubie i nie praktykuje czegosc takiego ze sama lecze dziecko...ale do cholery Maja siedzi 2tyg w domu,ja sama niewiem jak jej pomóc..gęsta blokująca wydzielina zyc nie daje..
Nie pomaga flixonase,flonidan sunupert milukatne..w srode ma posiew z noska-zobaczymy.
aneta mialas genatmycyne do inhalacjii czy kropelki(Maja miala i to i to i dupa)?Nawet niemam jej jak na meningo zaszczepic-bo stale cos w tym nosie gra!!!Ciekawe czy nie przypaletalo sie cos paskudnego z przedszkola naprzyklad :-\ :-\ :-\ :-\

Aga-ja sie nie dziwie ze kota dostajesz..ja poza kilkudniowym moim pobytem w szpitalu takze 'skazana 'jestem na zamkniete 4sciany..nie dosc ze Maii od tej wydzieliny przypaletalo sie zap.ucha to ja sie nabawilam zapalenia pluc :-[ :-[ :-[wiec nie wyrzucaj sobie ze jestes zla mama-bo uwierz świety dostalby jobla od takiego czegos!!!!!Aga,a nie mozesze u Was w przychodni wypozyczyc np na kilka dób inhalatora?
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.