[Anjuschka]

Na razie kupiłam maść majerankową i Disenemar do psikania do noska. Gra Tomkowi w tym nosie strasznie, o dziwo nie przeszkadza mu to w spaniu - wtedy mu nie gra.

U nas też katarek, ale taki przezroczysty, wodnisty, dziś jakby lepiej, ale pojawił się jakby kaszel, ale to brzmi bardziej jakby mu coś w gardle przeszkadzało i to odasływał...nie gorączkuje, broi jak zawsze, powinnam iść do lekarza??

ja proponuję pójść, jeśli długo nie przechodzi. U nas właśnie taki przeźroczysty katarek i kaszelek zamienił się po raz kolejny w zapalenie ucha z mega wysoką gorączką   

na razie drugi dzień i dziś już tego kataru nie wiele, tylko odkaszlnie co jakiś czas, jeszcze nie będe panikować, ale będe obserwować czy się nie pogarsza.

[ika3w]

Fasolek mi @ wróciła równo 9 miesięcy po porodzie przy karmieniu piersią ale od razu normalna więc niewiele Ci pomogę.


A dla przypomnienia mój Staś

[.caril.]

aneta, trzymam kciuki za synka!

Fasolek, pierwsza @ przyszła po 11 miesiącach, a kolejna po 2 (nadal karmię - trzy razy dziennie).

ika, fajowy Staś. duży z niego chłopak

[b@by]

uroczy Stasiu
Ja dostalam pierwsza @ 9 tyg po porodzie a karmilam tylko i wylacznie piersia, zreszta 8 tyg po porodzie bylam u gina na 'przegladzie' i zrobil mi USG (ja za bardzo sie spinam podczas badania ) na ktorym bylo juz widac pecherzyk

Na katarki polecam inhalacje. Ja daję 2 ml soli fizjologicznej Maść majerankową uznaję za mazidło, które nic wg mnie do sprawy nie wnosi a tylko mi robi zielone plamy na ubraniach dzieci
Pulmexu nigdy nei stosowałam- ja smaruję Maxa maścią Vick Vapo Rub - pediatra pozwolił. Zawsze na klacie go smaruję i plecach i troszkę pod noskiem- po 2-3 dniach katar mija albo staje się przynajmniej dużo mniej intensywny.
Izulek ja bym poszła do lekarza. Ja tam wolęna zimne dmuchać i usłyszeć że osłuchowo oskrzela i płuca są czyste, niż martwić się czy coś tam poważniejszego się jednak nie dzieje...

Mi ten śluz znowu przeszedł. Chyba umówię się do gina jednak... Nie cierpię takich niejasnych sytuacji

[Anjuschka]

Dzisiaj rozmawiałam z kuzynką, która mieszka w Niemczech i tam rodziła 5 lat temu syna, i jak synek był malutki to też miał katar i jej lekarz zalecił wkropić dziecku do noska mleko z piersi. Ponoć katar przeszedł bardzo szybko. Chodzi o przeciwciała w mleku.
Słyszałyście o takim sposobie?

Anjuschka tak słyszałam. Moja siostra mieszka w Niemczech i jak jej synek (2 miesiace starszy od mojego Leonka) miał na początku jakiekolwiek problemy to ona chodziłą i do lekarza w Polsce i do lekarza w Niemczech. I polski lekarz najczęściej zalecał jakieś medykamenty a niemiecki- mleko z piersi. Janek miał zmiany na skórze- smarować je mlekiem z piersi. Janek miał katar- "podawać" do nosa mleko z piersi. Jankowi złamał się za głęboko paznokieć i miał lekko podkrwawiony- smarować mlekiem z piersi. I przechodziło Nie wiem czy szybciej i czy rzeczywiście pomagało ale w końcu przechodziło

[b@by]

o wkrapianiu mleka do nosa nie slyszalam, ale kolezanki corka miala problem z oczkiem, strasznie ropialo i lzawilo-przemywanie sola fizjol. nie pomagalo i polozna polecila przemyc mlekiem piersiowym-nastepnego dnia jak reka odjal

[marcella]

W szoku jestem.. ale może być w tym jakaś słuszność.. na poranione brodawki też najbardziej pomaga mleko z piersi...

[anusiaaa]

Ja tez slyszalam. Ania wkrop mu, przeciez sie nic nie stanie, a noz widelec pomoze.

[Aneczka 7]

Laski pomęcze jeszcze temat nebulizatora.. jestem niemalże zdecydowana na philipsa jednak koleżanka polecałam mi też te dzieciowe

http://allegro.pl/inhalator-nebulizator-care-life-gratis-smoczek-i1800161217.html

i nie wiem który kupić.. Ma któraś te „dziecięcie”??? Zaczyna się sezon i młody już anginę z przedszkola przywlókł a misia nosem pociąga..

i moja Mila też miała problemy z oczkiem - 2 maści nic nie dały i dostałam skierowanie do szpitala na przepłukanie ale kumpela mi poleciła przecieranie mlekiem piersiowym i jak ręką odjął!! Tylko jak ktoś nie karmi piersią to życzliwej trza szukać

Ja mam dzieciowego pingwina, bez smoczka, i Tosia pozwala się nebulizować głównie dlatego żeby Pingwinek sam nie siedział bo mu smutno itd. Każda bajka jest dobra a postać "dzieciowa" ułatwia takie sprawy.

[aneta_81]

fajne sa te "dzieciowe", bardzo podoba mi sie smok dla malucha.. ale juz to kiedyś pisałam

[marcella]

Nie miałam pojęcia że takie są!!! Rewelacja i cena też bardzo fajna!!

[anusiaaa]

Teraz nebulizatory widzialam w LIdlu, za jakies 130 PLN czy cos w ten desen 

[Aneczka 7]

wieeeeelkie dzięki dziewczyny więc kupuję ten dzieciowy!! Co ja bym bez Was zrobiła.. kopalnia wiedzy i doświadczenia..

[.monia.]

Dziewczyny mam pytanie 
zaczynamy zajadać żółtko tzn. mamy zamiar  powiedzcie mi, bo najpierw mam podać pół czy mogę ugotować jajko na twardo i zgnieść pół żółta i dodać do zupki czy mam to podać w innej formie 

[Maja]

Najłatwiej podać do obiadku, samo jest za suche i u nas nie dało się zjeść

[Agnieszka_B]

Dziewczyny czy mierząc temperature maluszkowi na czole to trzeba termometr przykładac w jakims konkretnym miejscu ?

Bo albo mam zrąbany termometr albo nie umiem go obslugiwac  (roznica temperatury w roznych miejscach wynosi nawet 1,5 stopnia)

moina_01 tak własnie zrób z żółtkiem

[masumi85]

Dziewczyny kupiłam dziś Aqua Zelki Vibovit, ale tam nie ma nic o tranie ani o kwasach omega 3.
Myslałam, że tam też jest jakiś tran w składzie.

[liliann]

nie te żelki kupiłaś...
są trzy rodzaje...

To które mają tran w składzie?

[liliann]

omega 3 te mają...

a to te kupiłam Poli własnie do zagryzania tranu

[anusiaaa]

Moja chce tylko jesc "ciemnozielone", zoltych nie chce.....noż.....

[liliann]

moja też, bo barwią język...mnie mniej jednak wie, że nie otworzę nowego opakowania jak nie zje żółtych...
zatem po wyjedzeniu zielonych musi wyjeść żółte w nadziei na nowe opakowanie...

ale Ewka wie, że jak matka powie to jest święte...
jak powiem, że nie otworzę nowego to ona wie, że chociażby skały-srały...nie otworzę...

Ja żółtko wrzucam surowe na wrzatek i szybko meiszam. I na tym robie kaszkę.