Dzięki dziewczyny za pocieszenie. Spróbuję jeszcze z tą butlą i spróbuję go przetrzymać trochę, może się zorientuje że butla też fajna

Mam nadzieję że się nauczy, bo to znacznie ułatwi opiekę nad małym...
Khadija, co do ząbków i czasu ich pojawienia- Max baaaaardzo się ślinił i "rzucał" z otwartą paszczą na wszystko i gryzł namiętnie już od skończonego 3 msc życia. Wszyscy mówili że szybko będą ząbki. A pierwszy zębol wyszedł 16 maja- w dniu jego chrzcin czyli jak miał 8 miesięcy! U nas żel na dziąsła pomógł- Dentinox używaliśmy. Najlepiej było jak schłodziłam w lodówce żel i nasmarowałam małemu takim zimnym

Żelem, zimnymi gryzakami się ratowaliśmy w dzień. Na noc dawałam czopek z paracetamolem, bo Max bardzo płakał szczególnie wieczorami.
Teraz u Leonka też już zaczęło się mega ślinienie. To że pcha rączki do buzi to norma, ale czasem tez już potrafi się na coś rzucić i gryźć- tak samo Max robił jak szedł ząbek. No i teraz się zastanawiam jak długo przyjdzie nam się męczyć

U Maxa każdy ząb wychodził w bólach. Najgorzej z trójkami było. Teraz czekamy jeszcze na piątki i aż się boję co to będzie. Jak jeszcze Maxa piątki zbiegną się z kulminacją ząbków u Leonka (i jeśli Leonek będzie też z bólami zęby hodować) to ja nie wiem jak to przeżyję...
Aneczka, a co ty profilaktycznie chcesz inhalacje robić?? Myślałam, ze to raczej tylko w razie choroby czy przeziębienia. Ja daję sól fizjologiczną jak tylko katar jest. Jak kaszel czy coś to idę do lekarza i pytam co podać w razie potrzeby jako dodatek.
W czasie gdy ja inhalator kupowałam musiałam go mieć od ręki i brał co było akurat w aptece. Nawet nie wiem jaki mam

Max też bardzo nie lubił wdychać- jako tako zaczął tolerować gdy najpierw ja sobie do nosa i ust przytykałam a potem jemu i tak na zmianę

Potem misia inhalowaliśmy i ukochane autka. W pewnym momencie Max przykłądał tą maseczkę wszystkim gościom i każdej zabawce
