Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4015527 razy)

0 użytkowników i 18 Gości przegląda ten wątek.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15840 dnia: 13 Września 2011, 14:33 »
albo nie kąpać i sobie nie łamać tym głowy..... ;D ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15841 dnia: 13 Września 2011, 14:34 »
Tak mówiły położne ;). Chyba chodziło o umycie buzi, rączek, nóżek , pupci i siusi czy ptaszka...tak mi się przynajmniej wydaje  ;D ::)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15842 dnia: 13 Września 2011, 14:37 »
Tak z ciekawosci, jak umyć  ??? Wziąć gabkę i umyć ciało....to wole wykompać niz się tak babrać ;D

WYKĄPAĆ  ;D

Porady polaoznych czasem mnie śmieszyły, ale nie powiem, czasmi też były przydatne więc nie psiocze.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15843 dnia: 13 Września 2011, 16:01 »
Uśmiechu życzymy 13-stego :)



Świetna!

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15844 dnia: 13 Września 2011, 23:13 »
Elcik, śliczną masz córę!

U nas kąpiel codziennie, nie wyobrażam sobie inaczej. Dla nas jest to część wieczornego rytuału, na który składa się kolacja-kąpiel-czytanie bajek-spanie i myślę, że dzięki temu wieczory mamy spokojne, a dzieci bez problemu zasypiają na noc.

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15845 dnia: 14 Września 2011, 07:43 »
Moje dzieci też zasypiają bez większych problemów, czy to po kąpieli, czy też nie. A nie chce mi się ich codziennie kąpać. Co innego, jak zachodzi wyższa konieczność. Albo jest bardzo upalnie na dworze.
Teraz się zastanawiam, czy kąpać na zmianę - w jeden dzień Paula, w drugi Tomek. Ale jak na razie kąpani są jedno po drugim. Z tym, że wolę jak Paula śpi lub jest już "zamknięta" w łóżku.

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15846 dnia: 14 Września 2011, 09:26 »
Podziękować podziękować :)

U nas Pati kąpie się sama codziennie (wsadzam do brodzika, puszczam wodę, wymyję co trzeba, daję zabawki i wychodzę, woła mnie jak już się jej znudzi i wychodzimy - sama już za chiny ludowe nie wyjdzie, raz wyszła i skończyło się na chirurgii dziecięcej w szpitalu...). Na wyjazdach, czy zlotach odpuszczam mycie jak nie znam warunków, nie chce mi się kombinować.


Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15847 dnia: 14 Września 2011, 09:34 »
U nas też kąpiel codziennie. Korzystam z tego że mam jeszcze małą plastikowa wanienke, więc idzie szybko i sprawnie.
Najpierw się kapię maluch, a później wchodzi straszy. Też się myje go, a później ma czas na zabawe.
Dla mnie ta mala wanna jest lux, szybko się napełnia woda i nie musze czekać aż cała duża wanna się napełni woda. Chłopakom starcza jak narazie.
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline madziulka1021

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 611
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15848 dnia: 14 Września 2011, 09:50 »
A ten inhalator używa się przy katarze  ???
Dziewczyny czy któraś interesuje się ustawą która wchodzi 1.10 dotyczy form opieki nad dziećmi - niania,opiekun dzienny itp ???
Interesuja mnie składki dot niani , ale niesety mam problem od wczoraj z dodzwonieniem się do ZUSU :-[

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15849 dnia: 14 Września 2011, 09:52 »
Inhalatora mozesz uzywac i przy katarze i prz gorszych choróbskach...tylko w zaleznosci od choroby aplikujesz tam inny lek.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15850 dnia: 14 Września 2011, 13:10 »
Dziewczyny, a ja jestem w "lekkim" szoku...
Leonek siada! Robi to sam z siebie, podciąga się na wiszących zabawkach, chwile posiedzi i się kładzie albo przewraca... Albo u mnie na kolanach się podnosi z leżenia do siadu, czasem nawet bez podciągania... Byłam u lekarza z nim i mówi że pozwolić mu, jak to robi sam. A ja dalej mam wątpliwości czy mu pozwolić ::) Tylko co, mam go pasami zwiazać aby nie siadał ??? Kiedy Wasze maluchy siadały? Bo mój Max to dopiero jak miał 8 miesięcy siadał...
W dodatku Leonkowi wyrasta już ząbek- prawa dolna jedynka. I tu moje pytanie: jak wygląda karmienie piersią dziecka z zębami? I czy Wasze dzieci karmione do tej pory tylko piersią akceptują butelkę? Próbuję od ponad 2 tygodni przekonać Leosia do butli, wypróbowałam butle i smoczki Aventu i Tommee Tippee i on w ogóle nie chce ssać z tych smoczków...Wrzeszczy i histeryzuje i nijak nie wiem jak go przekonać... Nie jest dla mnie problemem zabieranie go wszędzie ze sobą, ale od grudnia wracam do pracy i on musi jakoś to mleko pić, a przecież opiekunka nie będzie 6 miesięcznego bąbla poić łyżeczką...
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15851 dnia: 14 Września 2011, 13:15 »
u nas też jedyneczki były w tym wieku i karmienie odbywało się bezproblemowo, bez gryzienia...z butlą nie pomogę mój jk skończył miesiąc był dokarmiany, najpierw nie chciał, drugi raz dałam butle na głodnego i zakumał potem jeszcze 4 miesiące ciągnął cyca i butlę. A z tym siadaniem to normalnie szok :)


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15852 dnia: 14 Września 2011, 13:42 »
Fasolek, moja pchełka bardzo wcześnie próbowała dźwigać główkę, siadać, stawać i od jakiegoś czasu chodzi więc wg mnie to jest możliwe. Sama byłam w dzieckiem u rehabilitantki ale po sprawdzeniu usłyszałam, że mam nie pomagać ale też nie przeszkadzać bo ładnie stabilizuje kręgosłup itd.

Co do karmienia piersią - u nas 8 zębów i nadal cysiowanie. Raz mnie tylko ukąsiła 8) ale nie w trakcie, tylko na zakończenie posiłku. Do butli nie szło jej przekonać - dostawała szału na sam widok butli, smoka też nie używała. Do pracy wróciłam ale nadal karmię - rano w domu, później na przytulenie u niani, ściągam też pokarm, żeby był bazą do kaszy u niani. Do tej pory jakoś funkcjonujemy bez butli i jest oki

Z Twojego opisu widzę, że mam podobny typ w domu ;)


Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15853 dnia: 14 Września 2011, 15:36 »

Z Twojego opisu widzę, że mam podobny typ w domu ;)

Mój typ też tak ma ;) Różni się tylko tym, że z butli ciągnie super, za to o smoku mowy nie ma...

Fasolku moja Anulka też dźwiga się już jakieś 2 tyg do siadania, więc spokojnie :) No i dolne jedyneczki już ujrzały światło dzienne :) Pierwszy ząbek wyszedł prawie 3 tyg temu :) Taki urok naszych szkrabów ;)




Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15854 dnia: 14 Września 2011, 15:46 »
Fasolek moi maja 11 miesięcy i opiekunka poi ich łyżeczką;D nigdy nie zaakceptowali butli... 

Offline Aneczka 7

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.06.2007



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15856 dnia: 14 Września 2011, 19:08 »
ten drugi ma nowszą końcówkę do nebulizacji...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15857 dnia: 14 Września 2011, 19:13 »
Do nas dzis dotarl nasz nebulizator, ale co z tego jak mlody sie go boi, Wasze dzieci też tak reagowały, probuje po malu, tlumacze, ale nie ma szans  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15858 dnia: 14 Września 2011, 19:16 »
też miała okres, że się bała...ale "oddychała dymkiem" z misiem...
poza tym widzi, że ja często używam...

ale był teki krótki okres, że wyła, ale oddychała...a potem skumała, że nie boli
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15859 dnia: 14 Września 2011, 19:17 »
prawie każde dziecko boi sie nebulizatora
ale muszisz przyzwyczajać
moja cała trójka wyła na niego
a teraz sami sobie robią
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15860 dnia: 14 Września 2011, 19:19 »
ufff to sie ciesze bo myslalam ze moj tak ma  ;D, miś powiadasz, zaraz sprobujemy i z misiem  ;)

Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15861 dnia: 14 Września 2011, 19:25 »
Kiedys czytałam,ze starsze dzieci się boją i nie chcą.My pierwszy raz użyliśmy inhalatora jak Nikos miał 3m-ce,wówczas uwielbiał ten zabieg,mgiełka go rozśmieszała...teraz już nie chce i się boi ???
Dziewczyny mam pytanie odnośnie ząbkowania,a mianowicie po jakim czasie po typowym zachowaniu przy ząbkowaniu można je w koncu ujrzeć?Nikoś juz od 3tyg marudzi,ślini sie, gryzie po popadnie i nie śpi w nocy ale zębow brak...nie ma opuchnietych dziąseł :drapanie:
Nie wiem kiedy mogę mu podac cos przeciwbólowego?a żel na dziąsła kiedy zastosowac???

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15862 dnia: 14 Września 2011, 19:45 »
khadija u nas mega ślinienie itd gryzienie wszystkiego trwa już dobre 3 miesiące wtedy wyszła górna dwójka i od tego jazda zaczęła sie od nowa...
reguły chyba na to nie ma... trzeba przeczekac chociaż jest to męczące zarówno jak dla dziecka jak i dla matki :(
nam osobiście żel na dziąsła nie pomógł nic wydałam tylko niepotrzebnie kasę  ::) za to nurofen bardzo i Adas po dobrych 15 min stawał się innym dzieckiem.
Sama zdecyduj kiedy podac i kiedy jest naprawdę koniecznośc, ja podawałam wtedy kiedy Adaś mi tak marudził tak popłakiwał że aż żal było patrzec.



Offline sylwestra

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 104
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28. 06. 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15863 dnia: 14 Września 2011, 20:03 »
Hej dziewczyny :)
U nas tez Karol bez butli i bez smoka.
Miłoszka chciałam tak naauczyć bez butelki, ale się nie udało. a teraz myślę, że to dużo wygodniejsze było - z butelką :)
a mam pytanie do mam "bezbutelkowych", jak odstawiałyście dziecko od piersi. bo Karol często jak zje obiadek, czy kaszkę na noc to i tak się dopomina o pierś, zwłaszcza jak jest śpiący.
A przez pierwsze miesiące ani raz mi nie zasnął przy piersi, więc to nie jest to, że go tak nauczyłam...


Offline Aneczka 7

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15864 dnia: 14 Września 2011, 20:32 »
Różnica cenowa dość duża.. a ten tańszy też jest ok??  Niech mi znawczynie pomogą wybrać..



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15865 dnia: 14 Września 2011, 20:44 »
ja mam taki jak ten tańszy...
jak kupowałam to tych nowości nie było...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Aneczka 7

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15866 dnia: 14 Września 2011, 20:53 »
lilian i jesteś z niego zadowolona? Swoje funkcje powinien spełniać.. co prawda jeszcze u mnie nikt nie choruje ale pewnie się zacznie niedługo.. nie chce faszerować od razu antybiotykami (taką mam lekarkę) i wolałabym zapobiegać.. jakie krople czy dodatki do niego kupić??

wieeeeeeelkie dzięki



Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15867 dnia: 14 Września 2011, 21:09 »
ja ma ten droższy, z tego względu, że kupowałam go głównie dla dziecka i zależało mi na lepszej szybkości inhalacji .
Dla porównania;
nebulizator MedelJet Basic :0,28 ml/min
a ten nowszy: 0,55 ml/min
różnica spora, tym bardziej jeśli inhalujemy dziecko, które niekoniecznie to lubi  ::)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15868 dnia: 14 Września 2011, 21:10 »
skoro jeszcze nie wymieniłam na nowy..... ;D a mam już ponad 4 lata lekko licząc...

jeśli nie chcesz :P go zniszczyć to nie należy używać żadnych wynalazków do nebulizacji...
jedynie sól fizjologiczną, Mucosolvan, Pulmicort i Berodual...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15869 dnia: 14 Września 2011, 21:15 »
Fasolku u nas już też są dwa zęby i problemów z karmieniem nie ma, zdarzy się oczywiście, że czasem Wiktor jak już nie chce jeść to przygryzie trochę zaboli, ale da się przeżyć :) a co do butelki to u nas nie było od początku z nią problemów bo Wiktor już w szpitalu dostawał butlę, później to był problem żeby z piersi jadł. Cieszę, że Wiktor nie ma problemów z butlą bo jak chciałam coś załatwić czy musiałam wyjść z domu to mąż bez problemu z nim mógł zostać, a teraz gdy wróciłam do pracy to wiem, że nie ma z nim problemu, tym bardziej, że chodzi do żłobka.

khadija u nas ślinienie, wsadzanie wszystkiego do buzi włącznie z paluszkami trwało jakieś trzy miesiące. Jakiś tydzień przed wyjściem zębów zrobił się bardziej marudny, nie spał dobrze w nocy no i wyszły dolne jedynki, ale dziąsła miał napuchnięte wtedy dość moćno już nawet przed okresem marudzenia. Teraz znów jest trochę bardziej marudny od jakieś 2/3 tygodni ale jak na razie zębów brak.