Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4049338 razy)

0 użytkowników i 27 Gości przegląda ten wątek.

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42360 dnia: 25 Sierpnia 2016, 22:23 »
Nie stosowałam, powiem więcej, nie zastosuje.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42361 dnia: 25 Sierpnia 2016, 22:29 »
nie ma przymusu... ;D
jak mawiam moim studentom mus jest w życiu tylko na 4 rzeczy, reszta jest fakultatywna... :P :P :P
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42362 dnia: 25 Sierpnia 2016, 22:45 »
Liliann, wydawało mi się, że 'wychowałam', bo do tej pory zachowywali się idealnie. Zazwyczaj w takich sytuacjach pytali się mnie, czy mogą mu coś dac czy kupić, czasem machałam ręką właśnie na zasadzie, że to raz na jakiś czas. Ale tera przegięli, bo Adi i tak ostatnio cyrki odprawia, a ja próbuję wyegzekwować u niego stosowanie się do zasad i wszyscy powinni się tego trzymać. Jak mój tata dał mu nową zabawkę, to normalnie miałam ochotę mu ją na jego oczach zabrać i schować. Baaa, jak dziś moja mama kupowała loda, to miałam ochotę powiedzieć, żeby sama go zjadła, a dziecko będzie stało i patrzyło. Oczywiście w obu przypadkach był by płacz i afera, więc tylko nagadałam im do słuchu, ale pierwszy raz padł tekst, że oni są dziadkami i mają prawo rozpieszczać. Tak to my się bawic nie będziemy  ::).

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42363 dnia: 25 Sierpnia 2016, 22:54 »
Selena ja bym zrobiła i jedno i drugie...
...zabrała zabawkę i kazała babci zjeść loda,albo go wyrzucić...
Numer z zabawką zresztą już kiedyś zrobiłam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42364 dnia: 25 Sierpnia 2016, 23:26 »
Tylko dlaczego czuję się jak tyran w takich momentach?  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42365 dnia: 25 Sierpnia 2016, 23:49 »
:glaszcze: :glaszcze: :glaszcze: :glaszcze:
no co ja Ci mogę...

ja się wtedy czuję panią sytuacji i wszyscy mogą mi nagwizdać...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42366 dnia: 26 Sierpnia 2016, 06:31 »
Mój Igor chyba wczoraj podglądać co czytam i w domu zrobił cyrk na kółkach.
Najpierw rzucał zabawkami....dostał ostrzeżenie ale oczywiście matka przykuta do łóżka to nic jie zrobi a później wziął stara komórkę i nią rzucał aż rozwalił wyświetlacz,  wstałam zabrałam....płaczu nie było tylko ja chciał...nie dałam....uspokoił się po jakimś czasie ale też jie przytuliłam choć on chciał a mi serce pekalo ale powiedziałam że byl niegrzeczny i mi smutno....to tak glizdolina chodził w koło mnie tak chodził aż w końcu się przytulil i dał buziaka....to pytam się przepraszam mamę a on tak....



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42367 dnia: 26 Sierpnia 2016, 07:01 »
Selena; u nas z grubej rury slyszalam,ze wychowywać mam w domu, u nich sa na ich zasadach...

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42368 dnia: 26 Sierpnia 2016, 08:32 »
Nie stosowałam, powiem więcej, nie zastosuje.

Załuj ;)

Moja mamuska zaczeła chodzic jak w zegarku jak przez pol roku musiała sie umawiac na audiecje do wnuczki raz na miesiąc.

"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42369 dnia: 26 Sierpnia 2016, 08:56 »
A wiecie co moja ola robi? :-) jak jej czegoś nie pozwalamy to bije głową o podłogę lub gryzie blaty. Robi to bardzo tyle lekko żeby sobie krzywdy nie zrobić..robimy to co Liliann..podkładamy jej poduszkę.  Nie wiem skąd takie nerwy u takiego malucha. Synek taki nerwowy nie jest...
A co do dziadków..U mnie niestety jak grochem o ścianę...nieważne że dziecko znów ma węzeł powiększony...lód w taką pogodę mu nie zaszkodzi :-(



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42370 dnia: 26 Sierpnia 2016, 09:11 »
beta - to jest taki etap u dzieci. Sama mam w pamieci jak walę głową w ścianę ;) moja mama tez nigdy nie reagowała.

Ale mój Tymek juz mokazuje rogi skubaniec - jak mu się czegoś nie pozwoli - drze się jak opętany....dzad.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42371 dnia: 26 Sierpnia 2016, 09:16 »
Moi rodzice nie chodzą i nie muszą chodzić jak w zegarku, są dobrymi dziadkami, popełniają błędy jak każdy ( jak ja) ale nie są to na tyle istotne błędy żeby eliminować im kontakty z wnukami  :)


Selena porozmawiaj z rodzicami, może poczekaj aż emocje opadną, jeśli te "przewinienia" twoich rodziców p których napisałaś wyżej to "jedyne przewinienia" to nie szargaj sobie i im nerwów tylko staraj się to załatwić spokojną rozmową, takie moje zdanie  :)
« Ostatnia zmiana: 26 Sierpnia 2016, 09:20 wysłana przez Aleksandra 666 »

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42372 dnia: 26 Sierpnia 2016, 09:34 »
Ola wali głową w ścianę a synek ma etap buntu. Bije dzieci,drze się i wydaje nam się że jest chyba trochę zazdrosny o ole. Olka nie może dotknąć żadnej jego zabawki bo obrywa od razu. Nic nie pomaga..Ani prośba ani grozba



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42373 dnia: 26 Sierpnia 2016, 09:37 »
Moi rodzice nie chodzą i nie muszą chodzić jak w zegarku, są dobrymi dziadkami, popełniają błędy jak każdy ( jak ja) ale nie są to na tyle istotne błędy żeby eliminować im kontakty z wnukami  :)




Otóż to. Nie ograniczałabym kontaktu gdyby Zuza dostała zakazanego loda, ale przewinienie było o wiele cięższe.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42374 dnia: 26 Sierpnia 2016, 09:40 »
Jejku jak dobrze, że moi rodzice się słuchają. W życiu nie zrobili ani nie kupili bez konsultacji.

Z teściami pewnie byłyby takie szopki, bo widziałam jak postępowali z dziećmi siostry męża, na szczęście nie utrzymujemy z nimi kontaktu.

Zakaz kontaktu z wnukiem to chyba bolesne i pewnie szybki działa ;)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42375 dnia: 26 Sierpnia 2016, 10:50 »
Martyna, dziecko wychowywane jest ciągle, niezależnie od tego pod czyją opieką akurat przebywa. Nie może być tak, że w domu są zasady,  a u dziadków ich nie ma. W prawdziwym świecie zasady obowiązują wszędzie. Rozumiem, że dziadkowie chcą dać wnuczkom więcej swobody, której nie mogli dać dzieciom z oczywistych względów, ale nie powinni tez psuć tego, co wypracują rodzice. Już mogłam chodzić z Adim po sklepach bez ryku o każdą zabawkę itp, po wczorajszej akcji zapewne ryk wróci.

Wpadłam na inny pomysł, jak jeszcze czymś mi 'podpadną', przełamię się i zostawię im Adriana na tydzień. Gwarantuję, że odwiozą go po 2 dniach  8)

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42376 dnia: 26 Sierpnia 2016, 10:52 »
Selena chyba w moim przypadku wykorzystam Twój pomysl:-)zobaczymy jak długo wytrzymają



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42377 dnia: 26 Sierpnia 2016, 11:03 »
moi mieli Tymka (czerolatek) przez 6 tygodni...
dali radę...
i wypracowali zasady postępowania z wnukiem - co niektóre tato relacjonował mi prze telefon...
Tyt wrócił i nie był zepsuty, chociaż mieliśmy niejakie obawy...za to był przeszczęśliwy z pobytu u dziadków
były i lody i pizza i inne atrakcje...
dziadki się naumieli, w końcu to już drugi wnuk...
można? można...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42378 dnia: 26 Sierpnia 2016, 11:14 »
ja nie mam problmów z dziadkami ,bo teście się nic a nic nie interesują ,a moi i tak mają kontakt ograniczony :/



Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42379 dnia: 26 Sierpnia 2016, 12:41 »
Selena może skoro jak napisałaś wcześniej, czasem machałaś ręką na pewne sytuacje to rodzice pomyśleli że i tym razem machniesz  :)


Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42380 dnia: 26 Sierpnia 2016, 15:12 »
Selena; u nas z grubej rury slyszalam,ze wychowywać mam w domu, u nich sa na ich zasadach...

na cos takiego bym sie zabrala z ekipa i podziekowala za gościnę. moje dzieci moje zasady. moze maz by mial focha jesli by to bylo u tesciow..ale juz mu kiedys tlumaczylam ze zawsze moze jezdzic tam sam. bez dzieci :p

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42381 dnia: 26 Sierpnia 2016, 15:16 »
Aleksandra, tylko że ja machałam ręką na kawałek czekolady u dziadków czy ciastko, bo że dużo nie wolno to sami wiedzą. Tu było ewidentne olanie moich zasad i jeszcze wprowadzanie dziecka w błąd, bo mama mówi 'nic nie kupujemy',  a babcia kupuje...  Dzis Adi zrobił babci aferę na placu zabaw, z darciem się na pół osiedla. Babcia wróciła umordowana. Zaproponowałam, żeby mu loda kupiła  8)

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42382 dnia: 26 Sierpnia 2016, 15:49 »
selena  ;D
jaka była reakcja babci?

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42383 dnia: 26 Sierpnia 2016, 16:52 »
A ja zamówiłam dzisiaj poradnik jak mowić zeby mnie słuchali...i pewnie odpalę nim kominek  :P
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42384 dnia: 26 Sierpnia 2016, 16:57 »
Ja bym tak samo: zabrała dziecku loda lub zabawkę. Oczywiście bym mu wytłumaczyla że babcia chyba nie wiedziała że dziś zabawki kupić nie może czy cos.

Teście taki numer zrobili jak mały miał jakoś ponad rok może niecałe dwa. Nie jadal wtedy czekolady czy kupionych ciast itd. Oczywiście co mu dali? Czekoladę. Zabrałam. Oj był płacz. Zaraz wytłumaczylam mu to jakoś i z torby dałam cos co może zjeść. Uspokoił się i wyszliśmy. Teście usłyszeli że jeszcze jeden taki numer, i noga dziecka i moja u nich nie stanie.

Moi rodzice nigdy by chyba tak nie postąpili. Przynajmniej do tej pory się0nie zdarzyło. Na początku jak był mały chcieli nosić ciągle itd ale tłumaczyłam i rozumieli moje poglądy zdania i różne metody postępowania z dzieckiem. Obecnie usłyszałam ostatnio że jestem bardzo dobrą mamą i według nich Dominik będzie bardzo dobrym człowiekiem.
Więc, Olu, wcale rodziców nie trzeba karać ;-) wystarczy rozmawiać.
Teściowa za to wie ze jak przesadzi ze swoimi zachowaniami, szybko wnuka nie zobaczy.


Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42385 dnia: 26 Sierpnia 2016, 17:25 »
Boziu, tak czytam o Waszych zakazach, nakazach, relacjach z rodzicami/tesciami i myślę sobie "o czym Wy w ogóle piszecie"?
Nigdy bym nie zakazala rodzicom czy teściom widzenia wnuka za karę... No nie wiem co by mnie musiało do tego zmusić. Ja się bardzo cieszę, że chcą brać syna na cały weekend i my wtedy regenerujemy szare komórki. Nie martwię się, że dostanie loda czy żelka czy jakąś zabawkę która mu sie akurat w sklepie spodoba. Nie martwię się o niego.
No naprawdę mnie to dziwi...
Moi rodzice wychowali mnie, teściowie wychowali męża i wiemy na co ich stać...
Nie wiem o co chodzi, czy to taki mój luz czy ogólne świetne relacje z rodzicami 8)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42386 dnia: 26 Sierpnia 2016, 17:39 »
Boziu, tak czytam o Waszych zakazach, nakazach, relacjach z rodzicami/tesciami i myślę sobie "o czym Wy w ogóle piszecie"?
Nigdy bym nie zakazala rodzicom czy teściom widzenia wnuka za karę... No nie wiem co by mnie musiało do tego zmusić. Ja się bardzo cieszę, że chcą brać syna na cały weekend i my wtedy regenerujemy szare komórki. Nie martwię się, że dostanie loda czy żelka czy jakąś zabawkę która mu sie akurat w sklepie spodoba. Nie martwię się o niego.
No naprawdę mnie to dziwi...
Moi rodzice wychowali mnie, teściowie wychowali męża i wiemy na co ich stać...
Nie wiem o co chodzi, czy to taki mój luz czy ogólne świetne relacje z rodzicami 8)
Madrze gada!
Polac jej ;)


Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42387 dnia: 26 Sierpnia 2016, 18:14 »
He he nie znasz moich tesciów :-D może to tak brutalnie zabrzmiało sam opis sytuacji z czekolada. Ale to dłuższa historia;-) a o ta czekoladę 5 minut wcześniej była rozmowa ze Dominik nie je bo uważany że jest za mały. Na co teśc gdy tylko się odwróciłam na chwile, dal małemu kawałek czekolady do reki. Mały automatycznie do buzi i wtedy to zobaczyłam, nie zdążył zjeść. Tesc na to: i co? Zjadłby.

Uważam ze każdy może popełnić błąd. Nawet nasi rodzice. Wszystko to kwestia rozmowy itd. Ale jeśli ktoś ciągle, non stop robi wszystko na przekór żeby pokazać że może, to przepraszam, ale takiej osobie w życiu dziecka nie dam. Kontakty owszem, pod naszym okiem.
Teście nawet Dominika nigdy na pół dnia nie mieli.

Ale jeśli ktoś własne dzieci wychował conajmniej dziwnie, to czego bym chciała od nich jako dziadków ;-) dodam tylko, że mój mąż całkowicie się zgadza że nie został wychowany w pewnych kwestiach tak jak powinien (dużo nad sobą pracował) i ze jego rodzice nie nadają się do opieki nad dzieckiem. Jednym już się zajęli. Teraz jest diabeł wcielony a nie dziecko..

Myślę że wszystko zależy od sytuacji, no :-)


Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42388 dnia: 26 Sierpnia 2016, 19:01 »
Magda ja nie  napisałam żeby karać dziadków a jedynie zapytałam jaka ewentualna "kara" dla dziadków  :)

Gosiu piątka, moje podejście tożsame a i relacje z dziadkami chyba podobne  :)

Na marginesie podejrzewam że moi rodzice gdybym im zabroniła kontaktu z wnukami na dłuższy czas chyba by wystąpili o ich uregulowanie  ;)
« Ostatnia zmiana: 26 Sierpnia 2016, 19:04 wysłana przez Aleksandra 666 »

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42389 dnia: 26 Sierpnia 2016, 19:41 »
Gosia dokładnie to samo chciałam napisać.