Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4064705 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42150 dnia: 11 Sierpnia 2016, 14:49 »
o ja też mam traumę wciskania jedzenia... okropne to było, do dzisiaj mam awersje do obiadów u mojej mamy która nawet teraz "zachęca" mnie do jedzenia albo lamentuje jak mało zjadłam :D




Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42151 dnia: 11 Sierpnia 2016, 15:57 »
Mąki pszennej u mnie w domu juz nie ma ale jasne czasami daje orkiszowa.
Mąka orkiszowa jest mąką pszenną to tak gwoli ścisłości ;)

A tak poza tym obiecałam sobie, że nigdy nie będę wypowiadać się przy temacie jedzenia :)
ale nigdy nie mów nigdy więc:
- czasem przynosi u nas dobry efekt zachęcanie do spróbowania ale nie jak piszą w książkach po 2-3 razy. Ja muszę zachęcić z 50 razy.
- kupuję miniaturki czyli małe ziemniaczki, marchewki, u nas to się nazywa baby ale nie jest to jedzenie dla dzieci tylko nawa ze względu na wielkość.
- dobry efekt przynosi pozwolenie jej wybrać z lodówki to na co ma ochotę.
- czasem dobrze działa jej pomoc w kuchni z zaznaczeniem, że potem będzie musiała zjeść to co ugotuje. Wówczas się wczuwa w rolę, miesza w garnku, pilnuje piekarnika i sprawdza czy już. Fakt faktem zje nie zawsze ale wtedy skusi się żeby spróbować to co ugotowała.

Jest podobnie jak u Japciowej czyli sucha buła, makaron, ziemniaki, ryż, wszystko suche ale nie drę szat niech je jak lubi. Zamiast rzodkiewek powiedziałam, że mam "FAJNE czerwone kulki" do jedzenia i zjadła z 10 ;D




Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42152 dnia: 11 Sierpnia 2016, 16:20 »
Mąki pszennej u mnie w domu juz nie ma ale jasne czasami daje orkiszowa.
Mąka orkiszowa jest mąką pszenną to tak gwoli ścisłości ;)



Łapisz za słówka ;)
Tu jest fajne napisane dlaczego orkiszowa jest lepsiejsza.
http://www.powiedzdietomnie.pl/2015/10/czy-maka-orkiszowa-jest-lepsza-od-zwykej.html

"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42153 dnia: 11 Sierpnia 2016, 16:47 »
Nasz zjada prawie wszystko. Jogurty naturalne uwielbia....a jak zobaczy w lodówce Śmietanę....matko ja nie wiem co on ma ale musi dziubnac, owoce wciąga,  najlepsze są jabłka że skóra bo inaczej nie chce...widzi jak my jemy, kulki czyli Winogron zje ale nie ruszy brzoskwini bo jest wlochata. Ser żółty....musi mieć smaka inaczej nie, Wędliny nie bardzo teraz ale kiełbaska owszem uwielbia lisiecka więc kupujemy i zjada....Zupy uwielbia wszystkie jaka mu nie dasz to wciąga i się upomina jak się zbliża godzina jedzenia. Pomidory, ogórki zielone, kiszone i kapustę kiszona w każdej ilości.  Za to jajkami gardzi czasami zje czy to ugotowane na miękko,  twardo czy smażone.  Jedynie w zupie zje....nie lubi smażonych kotletów ale o mielonego upomina się jak tylko polozysz na patelnie. Kalafior, brokuły zjada,  wypływa brukselke.  Ja ten nie latam i nie wciskamy  (tylko mój je to też inaczej) i czasami jak nie chce to nie niech się przeglodzi.  Za to moja babcia jakby mogła to by co chwile za nim biegala z jedzeniem. Igor mówi nie a ona swoje...



Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42154 dnia: 11 Sierpnia 2016, 16:57 »
Tak łapię, bo to słowo pisane i trzeba pisać precyzyjnie :)
Linka nawet nie muszę czytać bo w domu mam tylko i wyłącznie orkiszową i żytnią.
Ale nawet te mąki możemy podzielić na białe i pełnoziarniste.
Znam zalety orkiszu od dawna dlatego wywaliłam już jakiś czas temu z mojej kuchni białą pszenną i dobrze mi z tym. Natomiast wcale nie uważam, że pszenna ale pełnoziarnista jest złem wcielonym.



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42155 dnia: 11 Sierpnia 2016, 18:53 »
to moja Nadia dołącza o grona fanów jedzenia monotonnie i fanklubu żółtego sera :) , jak zrobię je kanapkę z serem i to i tak najpierw ściągnie i zje ser a potem zje albo już nie chleb z masłem ale też często woła o sam ser w plasterkach . jak robimy pizze albo jakąś zapiekankę gdzie jest stary ser to ona pierwsza stoi i od razu wyjada oo i ogórki uwielbia ale takie zwykłe nie kiszone czy jakieś takie  ale generalnie jest jak u japcio. 



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42156 dnia: 11 Sierpnia 2016, 19:34 »
Mój Adi na szczęście bardzo lubi zupy kremy i nawet jak jakiegoś warzywa nie lubi, to zmiksowane w zupie zje  ;)

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42157 dnia: 11 Sierpnia 2016, 19:42 »
kurczaczku, moj 36letni maz tez nie zje brzoskwini, bo jest wlochata ;) Wiec to nie przechodzi :P

Anusiaaa, mojej tez mieso nie przechodzi przez gardlo. Tego w sloiczku nie wyczuje, ale moj wyrob juz tak.
A i je, dopoki nie dam jej sie napic w trakcie jedzenia. Jak dostanie wode, to juz koniec wiecej nie tknie. Widze, ze jest zapchana np kaszka i zaraz sie bedzie dlawic, ale czekam do ostatniego momentu, zeby jak najwiecej zjadla ::)



Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42158 dnia: 11 Sierpnia 2016, 20:30 »
Haha mój jak miał w buzi jedzenie i dałam mu pić to wypluwal i dopiero pił, musiałam pilnować kiedy proponować :)


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42159 dnia: 12 Sierpnia 2016, 06:55 »
Edzia no trudno jakoś przeżyję ta brzoskwinie....ale byś widziała jego minę :p



Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42160 dnia: 12 Sierpnia 2016, 08:11 »
Mój jest taki brzydliwy na wiele rzeczy...jak mam bluzka z koronki i go wezme na rece to też wali miny  :D

Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42161 dnia: 12 Sierpnia 2016, 09:07 »
 ;D malina Ty to masz wrazliwy egzemplarz

a tak a propo brzoskwini.. maz mi mowil ze u niego w pracy niektórzy jedza kiwi ze skorka.. jak jablko... i jeszcze sie dziwia dlaczego on je bez
dla mnie niepojete :))

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42162 dnia: 12 Sierpnia 2016, 09:20 »
hahahah malina - wypieprz wszystkie bluzki z koronki.
Dobrze, ze mozesz w ogole coś na siebie włozyc ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42163 dnia: 12 Sierpnia 2016, 09:29 »
Malina no właśnie, ciesz się, że toleruje inne ciuchy, bo inaczej byś musiała w stroju Ewy  ;D



Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42164 dnia: 12 Sierpnia 2016, 11:32 »
Potrzebuję namiar na dobrego dermatologa dziecięcego w Szczecinie.

Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42165 dnia: 12 Sierpnia 2016, 12:04 »
u mnie przez dlugi czas Klara nie tolerowala żadnych moich perfum; normalnie jak się lekko prysnęlam i ją bralam potem na ręce, zaczynala strasznie plakac...musialam się umyc, przebrac...i bylo ok... Teraz juz jej moje perfumy nie przeszkadzają na szczęście ;-)
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42166 dnia: 12 Sierpnia 2016, 17:31 »
Czy możecie polecić jakąś mądrą książkę o wychowaniu dziecka? Nie ukrywam że zależy mi na dobrej i łatwej do czytania bo u mnie aktualnie czasobrak.
Dziecko mi się coraz bardziej buntuje i nie chcę popełnić zbyt wielu błędów bo nerwy już mam na wyczerpaniu. Moze książka mi pomoże :/

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42168 dnia: 12 Sierpnia 2016, 18:48 »
Potwierdzam, ta książka jest bardzo fajna.




Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42169 dnia: 12 Sierpnia 2016, 19:31 »
Bożena to zależy jaki nurt preferujesz ;)
Język dwulatka - Tracy hogg - taka super niania- n.behawiioystyczny
jak mówić żeby dzieci słuchały,  jak słuchać żeby dzieci mowily, dziecko z bliska - to w nurcie bliskości owym
Pozytywną dyscyplina - Jane Nelsen coś pomiędzy jednym a drugim


Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42170 dnia: 12 Sierpnia 2016, 20:24 »
dziękuję :) wlasnie zakupiłam tą pierwszą polecaną :)

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42171 dnia: 12 Sierpnia 2016, 20:41 »
Ja przeczytałam Tracy Hogg Język dwulatka :) fajna.


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42172 dnia: 13 Sierpnia 2016, 21:40 »
Kilka dni temu po raz pierwszy Adrian podczas kąpieli wylał mi pół butli szamponu. Wyszłam na chwilę z łazienki, a on wylał szampon do miski. Byłam zła, tłumaczyłam. Pozabierałam na kilka dni wszystkie płyny z wanny. Dziś wróciły na miejsce, a wkładając go do wanny najpierw tłumaczył mu mąż, że nie wolno nic wylewać, potem przyszłam ja i jeszcze raz tłumaczyłam, mówił, że tak, wie, rozumie itp, że nie będzie. Zrobiłam mu piankę jak zawsze i wyszłam przygotować Maksa do kąpieli. Wracam, a Adrian opróżnił do wanny wszystkie butelki... Maksyma Oilatum za 40zł, męża szampon za 40, mój za 30, szampon, płyn do higieny intymnej, żel pod prysznic... Myślałam, że szlag mnie trafi na miejscu.

Co byście zrobiły w takiej sytuacji? jakie konsekwencje wyciągnąć?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42173 dnia: 13 Sierpnia 2016, 21:46 »
w takiej sytuacji nie kładłabym tych płynów na wannie... ;D ;D ;D ;D

każdy dzieciak ma ten etap...
Tyt też mi tak eksperymentował...

a co do konsekwencji - trzy miesiące kąpieli bez piany... :)

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42174 dnia: 13 Sierpnia 2016, 21:47 »
Nie wiem sama co bym zrobiła, ale nie zostawiłabym na taka chwile niespełna czterolatka samego w łazience, kapiącego sie w wannie. Bałabym sie.

Nie wiem ile trwało to przygotowanie Młodszego do kąpieli ale musiało trochę trwać skoro wylał aż tyle płynów.

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42175 dnia: 13 Sierpnia 2016, 21:50 »
Kąpiel bez piany...



Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42176 dnia: 13 Sierpnia 2016, 22:15 »
Nie wiem sama co bym zrobiła, ale nie zostawiłabym na taka chwile niespełna czterolatka samego w łazience, kapiącego sie w wannie. Bałabym sie.

Nie wiem ile trwało to przygotowanie Młodszego do kąpieli ale musiało trochę trwać skoro wylał aż tyle płynów.

Ja to samo pomyslalam 

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42177 dnia: 13 Sierpnia 2016, 22:18 »
Heh, wiedziałam, że ktoś się o to przyczepi :). Ania, jak dzieci się kąpią jesteś non stop w łazience?
Pokój jest obok łazienki, drzwi otwarte,a on jak się bawi to cały czas do siebie gada i go też słyszę, albo ja do niego gadam... W wannie ma wody na dnie, nie zakryje mu głowy nawet jak się położy  ;). A trwało to może trzy minuty, zresztą często jestem sama w porze kąpania i inaczej się nie da.

Brak piany przez jakiś czas też będzie, zabrałam mu też dwa autka, które ostatnio dostał oraz nie miał bajki na dobranoc.
On już jest za duży na takie etapy, zwłaszcza, że nigdy nic nie wylewał. I owszem, nie będę zostawiać narazie nic na wannie, tylko e to nie o to chodzi, bo przecież on rozumie, co się do niego mówi.

Druga sprawa, że jak powiedziałam, że zabieram autka, to wpadł w szał wręcz. No ręce mi dziś opadły i poczułam się bezradna. W życiu się tak nie wkurzyłam, jak mi kiedyś wymazał cały róż w łóżko, to się śmiałam, jak ostatnio wylał szampon to byłam trochę zła, ale teraz, litości.

Jakie metody wychowawcze stosujecie, jak dzieci są niegrzeczne, jak ukarać 4latka? Wiem, tłumaczyć, tlumaczyć, no ale takie zachowania przecież nie mogą być bez konsekwencji...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42178 dnia: 13 Sierpnia 2016, 22:36 »
Selena - zawsze jest coś co go zaboli...
po prostu mu to odebrać i wytłumaczyć dlaczego, a potem być konsekwentną...
na mojego działa "obcięcie bajek", a że ma przy dawaniu kary napady histerii - trudno- niech ma, byleby se łba nie rozbił...
to nie Ewa, która znosiła takie rzeczy z godnością i spokojem, co najwyżej pochlipała sobie...

A na etapy - to wierz mi- nie jest za późno...
jeszcze nie raz Ci coś wykręci, tylko po to żeby sprawdzić jaka będzie Twoja reakcja...
bo to takie pociągające...
psychologowie nazywają to "sprawczością"...


"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #42179 dnia: 13 Sierpnia 2016, 22:38 »
Selena łączę się w "bólu"
U mnie jest podobnie, szał, krzyk jakby odzierano dziecko ze skóry. Im jestem bardziej spokojna tym bardziej ona się wkurza :/