Ola, pewnie mamy na myśli to samo
A czy dzieci obrywają? Hmm.. tutaj również zależy od sytuacji. Gdybym odseparowała młodego od moich rodziców(co się nigdy nie stanie), to by się sam wyprowadził do nich

he, he. ale jeśli o teściów chodzi, to jedynym skutkiem ubocznym separacji byłby... spokój małego. poważnie

gdy tylko oni są, mały robi się nerwowy itd. Ale cóż, 4 latek już widzi brak np równości między traktowaniem wnuków, więc nie dziwne że emocje szaleją. Ale to już dłuższy temat i nie na ten wątek i na to miejsce

Moim zdaniem relacja dziecko-dziadkowie zależy od indywidualnych sytuacji. Każdy wie co dobre dla jego dziecka