Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4006883 razy)

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17340 dnia: 2 Grudnia 2011, 22:09 »
niekapek z miękkim dziubkiem i łapkami po bokach...na początek...
jak sobie firmę przypomnę to wkleję...
utrzymają nie bój się...


Dzięki, ja mam akurat niekapek lovi z miękkim dziubkiem, był w komplecie. Tzn one trzymają, ale się bawią, trzaskają nim o wszystko, ale jakby nie wiedziały jak pociągnąć z niego, żeby poleciało. Gryzą namiętnie tego dzioba, ale za chiny ludowe nie ciągną do picia  ::)


Martusia, czasem chwilę trwa, zanim zniknie. Dobrze, że usunełąś :)


Ada, ja bym mieszała tak, by dojśc do samego krowiego.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17341 dnia: 2 Grudnia 2011, 22:11 »
pogryzą...pogryzą i się nauczą...
a moja myślisz, że jak zaczynała...
jak dziubek jest miękki, to w końcu nacisną woda poleci i zajarzą, że jak się chce pić to trza dziubek pomiętosić...potem załapią, że można zassać...spoko....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17342 dnia: 2 Grudnia 2011, 22:17 »
A dlaczego niby krowie jest złe ?? Moi nigdy modyfikowanego nie pili i nie będa pili. Piją krowie od miesiąca tzn. jedzą i maja sie całkeim dobrze.
Ada sprobuj winnej formie. Ja zaczęlam od budyniu, potem owsianka, teraz kaszki.

Moi pogryźli pogryźli  i się nie nauczyli ;D Piją z bidonu ;) Ale pewnie jak bym zostawiła to by się w koncu napili...

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17343 dnia: 2 Grudnia 2011, 22:23 »
ja tez mysle że jeszcze dla niego za wczesnie na krówke ale jak musisz to musisz i juz
moja jagoda zaczeła pić krowe jakos po drugich urodzinach
ale przestała jednoczesnie pić tez z butli wiec zniknal problem

majka nadal na modyf a ma rok i 8 mies
ale pije tylko dwa razy dziennie

aha a ja raczej wole wlasnie łaciate a nie takie z pastikowej butli
uważam że jest "czystsze"

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17344 dnia: 2 Grudnia 2011, 22:32 »
czy za wczesnie to sama nie wiem istatnio slyszalam w tv ze nawet 6 miesiecznemu mozna pidawac mleko krowie, dalej przypaki w rodzinie roczne dziecko no 13 miesieczne pije mleko krowie dziecko 18 miesieczne pije mleko krowie i zyja i maja sie dobrze ja zwyczajnie nie chce czekac nie wiadomo ile z podaniem mleka krowiego chce przyzwyczaic i juz nie musi sie Wam podobac to co chce zrobic i tyle to moje dziecko i moja sprawa



Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17345 dnia: 2 Grudnia 2011, 22:45 »
Gabis a z bidonu zalapali? Moj nie kuma...


Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17346 dnia: 2 Grudnia 2011, 22:52 »
No znikło w końcu w sumie jakoś tak nawet nie pomyślałam jak je zamieszczałam, dopiero później mi się skojarzyło to co ktoś tu pisał o zjęciach dzieci. No ale już usunięte i teraz będę się bardziej pilnować.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17347 dnia: 2 Grudnia 2011, 22:52 »
...bo usunęłam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17348 dnia: 2 Grudnia 2011, 22:56 »
A to dziękuje liliann bardzo  :-* już miałam Cię prosić oto ale weszłam i patrze nie ma i myślałam, że może faktycznie trzeba było poczekać, a to jednak Ty :)



Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17349 dnia: 3 Grudnia 2011, 08:42 »
Ada i masz rację.  :-* każdy robi jak uważa i tyle.
izulek   załapali od razu. Piją z bidonu nuby.

Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17350 dnia: 3 Grudnia 2011, 09:45 »
Tak czytam o tym mleku i mam już mętlik w głowie...krowie czy modyfikowane???zastanawiam się,bo prędzej czy później  muszę zdecydowac co podać rocznemu dziecku.Byłam przekonana do ESL,ale przy kontrolnej wizycie u alergologa zapytałam doktora o jego zdanie i on mi wybił krowie z głowy...jest za ciężkie dla nerek małego dziecka i nie ma tyle witamin co modyf.stwierdził,ze jak kogoś stać to lepiej wprowadzić  i zostać przy modyfikowanym do 3 r.ż-takie miał zdanie i CHYBA mnie przekonał... ::)

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17351 dnia: 3 Grudnia 2011, 10:14 »
khadija ja np. nie miałam wyboru.. choćbym chciała to moje dzieci nie tknęły modyfikowanego... w ogole mleka nie tkną ... więc daję pod postacią owsianki, budyniu czy ryżu z jabłkami na mleku. Mnie też przekonuje zdanie Twojego lekarza tylko co z tego ?? mialam dzieciom strzykawka wciskać modyf ?? Bez przesady.. inne rzeczy tez mają witaminy.  Poza tym moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie żeby dawac i to i to... ja moim daje kaszki na mleku modyf. a zwykle mleko daję pod inna postacią. Nie dajmy się zwariować ;) nikt tu nie mówi o piciu litra mleka krowiego dziennie...

Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17352 dnia: 3 Grudnia 2011, 10:31 »
khadija ja np. nie miałam wyboru.. choćbym chciała to moje dzieci nie tknęły modyfikowanego... w ogole mleka nie tkną ... więc daję pod postacią owsianki, budyniu czy ryżu z jabłkami na mleku. Mnie też przekonuje zdanie Twojego lekarza tylko co z tego ?? mialam dzieciom strzykawka wciskać modyf ?? Bez przesady.. inne rzeczy tez mają witaminy.  Poza tym moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie żeby dawac i to i to... ja moim daje kaszki na mleku modyf. a zwykle mleko daję pod inna postacią. Nie dajmy się zwariować ;) nikt tu nie mówi o piciu litra mleka krowiego dziennie...
Bardzo cenna uwaga!Zgadzam się  z Tobą na 100 % :) :)

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17353 dnia: 3 Grudnia 2011, 10:39 »
dla mnie właśnie różnicą jest to czy rocznemu dziecku podaje się "czyste" mleko krowie do wypicia butlą czy na bazie tego mleka robi się budynie/naleśniki i owsianki i inne potrawy max raz dziennie. więc ja zdanie lekarza (zresztą większość lekarzy tak myśli) popieram i się tego trzymam :) 

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17354 dnia: 3 Grudnia 2011, 10:43 »
dla mnie właśnie różnicą jest to czy rocznemu dziecku podaje się "czyste" mleko krowie do wypicia butlą czy na bazie tego mleka robi się budynie/naleśniki i owsianki i inne potrawy max raz dziennie.
dokładnie. Ja wlasnie tak robię. Moje dzieci nigdy mleka jako takiego z butl inie piły - ani modyf ani krowiego. Próbowalam dac im kakao ale nie wypili... Jedza jogurty , ser baily i żółty. Dodatkowo właśnie raz na dwa dni robie im posiłek na bazie mleka krowiego.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17355 dnia: 3 Grudnia 2011, 11:06 »
Mojej sąsiadki synek pije od skończenia roczku krowie mleko z butli 3x dziennie po 250ml... To już chyba dużo :/

Ja się trzymam zdania, że jeśli można tylko to powinno się dawać modyfikowane.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17356 dnia: 3 Grudnia 2011, 16:00 »
Mnie kiedyś brakło w domu mleka modyfikowanego, to pomyślałam, że dam Pauli mleko 3.2 z kartonu. Ale nie tknęła :) Ale to było jakiś czas temu, nie wiem jakby było teraz. Bo modyfikowane pije 2 x dziennie po ok. 210ml.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17357 dnia: 3 Grudnia 2011, 17:14 »
Krowie wcale nie jest takoe zdrowe jak sie niektórym wydaje. Ja bym takiemu maluchowi nie dawała krowiego z butli, jedynie w budyniach, plackach itd.

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17358 dnia: 3 Grudnia 2011, 17:17 »
A mi Aimee zupełnie odrzuciła modyfikowane jak miała 1,5 roku i od tego czasu pije tylko krowie, je z nim płatki, a ostatnio prosi kilka razy o ciepłe mleczko w kubeczku kilka razy dziennie.
Nie przesadzajcie dziewczyny. Kiedys nie było takich wynalazków  dzieci pły tylko zwykłe mleko i ja wiem, że to były inne czasy ale bez przesady. Ja też się wychowałam na mleku z kartonu i jakoś nic mi się ngdy nie stało.



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17359 dnia: 3 Grudnia 2011, 17:23 »
Ale własnie kiedyś było co innego. Inne mleko. Zresztą - wszystko inne.

I własnie wcale nie wychodzi jakoś strasznie taniej jakby całkowicie zastąpić mleko modyf. krowim. Wiem bo koleżanka tak robiła i strasznie dużo Im tego mleka kartonowego szło.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17360 dnia: 3 Grudnia 2011, 17:27 »
oczywiście niech każdy robi zgodnie ze swoja wiedza oraz finansami (które chyba w tym temacie maja duże znaczenie) bo jednak takie mleko mało nie kosztuje..
Ja bardzo uważałam na to, żeby jednak nie pił zwykłego mleka, ze względu na jego nerki.

"Dlaczego mleko modyfikowane?
Mleko modyfikowane dla niemowląt ma dostosowane do potrzeb niemowlęcia odpowiednie ilości składników odżywczych.

Dlatego jest bardziej odpowiednie dla małego dziecka, niż mleko krowie, które m.in. ma za mało witamin i żelaza, a za dużo białka i sodu. Mleko modyfikowane ma dobraną do potrzeb niemowlęcia zawartość białek i tłuszczów, obniżoną zawartość mikroelementów: sodu, potasu i chloru. Dostarcza dziecku potrzebnych mu witamin, niezbędnego do prawidłowego rozwoju umysłowego żelaza oraz wapnia i cynku."

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17361 dnia: 3 Grudnia 2011, 18:19 »
Z mojego pokolenia nie znam nikogo kto jako dziecko ( roczne, dwu, trzy letnie) pił mleko modyfikowane, wszyscy piliśmy krowie, wszyscy żyjemy i mamy zdrowe nerki

Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17362 dnia: 3 Grudnia 2011, 18:34 »
Z mojego pokolenia nie znam nikogo kto jako dziecko ( roczne, dwu, trzy letnie) pił mleko modyfikowane, wszyscy piliśmy krowie, wszyscy żyjemy i mamy zdrowe nerki
a skąd wiesz,ze masz zdrowe??w profilaktycznych badaniach raczej analizy nerek się nie wykonuje ;)

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17363 dnia: 3 Grudnia 2011, 18:44 »
tak jeszcze wtrącę.. nigdy nie dalabym dziecku mleka z kartonu. Sama bym takiego zresztą nie wypiła... Kupuje mleko w szklanej butelce 3,2% ktore kosztuje 3,8 zł więc wcale nie jest tanie.Bardzo fajne jest mleko z mlekomatu... prosto od krowy :)

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17364 dnia: 3 Grudnia 2011, 18:51 »
Bezsensu pytanie ponieważ ja nic o tym CZY i JAKIE badania miałam robione nie napisałam, to skąd wniosek że moja wiedza o moich zdrowych nerkach pochodzi tylko z badań profilaktycznych ? :) Ale żeby zaspokoić twoją ciekawość napiszę że m.in z badania usg nerek choć nie tylko  :)  

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17365 dnia: 3 Grudnia 2011, 19:01 »
bez sensu znaczy się  ;)

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17366 dnia: 3 Grudnia 2011, 19:13 »
Dziewczyny na maxa mnie załamujecie... cały czas w Waszych postach czytam tylko jedno mleka krowiego nie podawać modyfikowane do 3 roku życia itd... Ja nie prosiłam Was o to abyście mi pisały kiedy podać mleko krowie tylko jak przyzwyczaić dziecko !!!!! No i znowu wychodzę na "złą matkę" :D bo podam dziecku za wcześnie mleko krowie, do tego wszystkiego moje dziecko je danonki, okropne parówki zjadło raz frytkę je słodkie kaszki z bobovity i napiło się dorosłej herbaty,w  dodatku moje dziecko nie jadło słoiczków może z 3 razy zjadło i gotowałam obiadki na tych okropnych warzywach które są pędzone chemią! No cóż ale moje dziecko żyję ma się doskonale! Ponadto dodam że sama piłam mleko krowie w wieku 1 roku i moje nerki są wstanie idealnym a wiem to na 100% bo jako że byłam na Dukanie wyniki koniecznie sobie robiłam wszystkie dokładnie! Dodatkowo jeszcze jedno napiszę, piszecie o mleku w kartonie... a czy ja pisałam o takim ??? Jedynie chcialabym przeprosić Madziq bo faktycznie mleko nadaję się do spożycia w ciągu 24 godzin ale to nie problem bo ja sama dla siebie kupuję!



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17367 dnia: 3 Grudnia 2011, 19:30 »
ten wątek jest najlepszy ;)


non stop to samo  ;D
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17368 dnia: 3 Grudnia 2011, 19:33 »
Mariolka, zgadzam się z Tobą, wróćmy może do tematów parówek właśnie, czy danonek :) zrobi się gorąco :)

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17369 dnia: 3 Grudnia 2011, 19:34 »
:D :D :D :D