Autor Wątek: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik  (Przeczytany 189718 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #810 dnia: 7 Lutego 2012, 21:07 »
Pati, trzymam kciuki za jutrzejsze usg. Czemu ma być źle, dobrze będzie i koniec.  ;D
Przy takiej różnicy wieku, jak u ciebie, to też nawet nie zastanawiałabym się nad podwójnym wózkiem. Zresztą gdyby do naszego pasowała ta podkładka, to też kupno podwójnego nawet by mi przez myśl nie przeszło, a tak to nie wiem.  :-\

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #811 dnia: 7 Lutego 2012, 22:03 »
Źle ma nie być, chodziło mi o to  w tym kontekście że Natalka nie da się zbadać :)



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #812 dnia: 8 Lutego 2012, 10:44 »
Aniu a może Ania - Dziubasek mogłaby Ci pomóc i doradzić, bo ona miała podwójny wózek dla swoich chłopaków. Kiedyś nawet widziałam ją na zakupach i wózek z chłopcami bardzo fajnie się prezentował  :)


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #813 dnia: 8 Lutego 2012, 10:54 »
u nas różnica wieku pomiędzy chłopakami to 2,2 i Mateusz, który już od dawna nie jeździł w wózku przy młodszym bracie zaczął...
ja mam mutsy z nakładką duoseat; świetna sprawa.

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #814 dnia: 8 Lutego 2012, 13:09 »
Aniu u mnie cc z tego względu,że pierwsze było cc i mam prawo wyboru i dla mnie wybór jest oczywisty.Także w marcu młode będzie po tej stronie brzucha.



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #815 dnia: 8 Lutego 2012, 13:54 »
u nas różnica wieku pomiędzy chłopakami to 2,2 i Mateusz, który już od dawna nie jeździł w wózku przy młodszym bracie zaczął...
ja mam mutsy z nakładką duoseat; świetna sprawa.

A nie chcesz już czasem odsprzedać wózeczka?  ;)

Ewciu-chlebosiu, no to wszystko jasne.  :) To najprawdopodobniej będziemy miały dzieciaczki z jednego miesiąca.  :D

A my z Julianką zaliczyłyśmy dziś zajęcia adaptacyjne w przedszkolu. Julianka była zachwycona, w ogóle nie chciała z przedszkola wyjść i dopiero jak jej obiecałam, że jeszcze przyjdziemy to się zgodziła. Zjadła razem z dziećmi obiadek, szalała w basenie z piłkami i ogólnie super się bawiła. Nie przejęła się gdy zostawiłam ją samą. Zdaniem pani opiekunki nie ma najmniejszych przeciwwskazań żeby puszczać ją już do przedszkola codziennie, "na cały etat". Jedynie pani dyrektorka miała małe obiekcje związane z tym, że Julianka nosi jeszcze pieluchę, bo gdyby nie to, to nie miałaby żadnych przeciwwskazań. Mamy przyjść teraz w poniedziałek, a dyrektorka do tego czasu podejmie decyzję czy przyjmie Juliankę tylko na dwa dni w tygodniu czy codziennie.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #816 dnia: 8 Lutego 2012, 14:04 »
a chcę  :)

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #817 dnia: 8 Lutego 2012, 14:07 »
A masz już kogoś chętnego? Bo może ja bym jednak była zainteresowana. Może napisałabyś mi na priv ile ewentualnie byś chciała, może jakieś zdjęcia? Może się dogadamy?  ;)

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #818 dnia: 8 Lutego 2012, 14:14 »
nie mam nikogo chętnego.
mam cały komplet - stelaż, gondolka, spacerówka i duoseat (ze śpiworkami)
kolor chłopiecy  ;)
cyknę zdjęcia i wkleję ci wieczorem.

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #819 dnia: 8 Lutego 2012, 14:21 »
No to super. To będę czekać.  :)

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #820 dnia: 13 Lutego 2012, 10:07 »
Od piątkowego wieczoru walczymy z Julianki chorobą.  :-\ Zaczęło się od gorączki, a zaraz potem przypałętał się paskudny mokry katar i lejąca się woda z nosa. W sobotę wezwaliśmy do domu lekarza, który stwierdził wirusową chorobę. Przepisał pulneo i w ramach potrzeby nurofen,a na noc po jednej dawce Nasivinu do noska i dwa razy dziennie inhalacje. Ja od siebie dołożyłam jeszcze syrop z cebuli. Najgorsze chyba mamy już za sobą, bo noc z soboty na niedzielę była koszmarna i niewiele spałyśmy, a cała niedziele z gorączką powyżej 39 stopni, która spadała tylko na chwilę po podaniu nurofenu. Kaszel był strasznie męczący, a kataru nie nadążałyśmy wydmuchiwać. Nastawiałam się na kolejna koszmarną noc, ale o dziwo nocka była idealna, Julianka obudziła się o 6:30, zjadła trochę mleczka, a potem jeszcze pospała z nami do 9:00. Teraz ma "tylko" 37,7, ale widać że samopoczucie zdecydowanie lepsze.
Niestety akcja przedszkole przesunięta o tydzień, a nie ma dnia żeby Julianka kilka razy nie wspomniała, że chce iść do przedszkola.

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #821 dnia: 13 Lutego 2012, 11:44 »
Ojjj, dużo zdrówka dla Julianki :*
Fajnie, że tak chętnie chce iść do przedszkola :)


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #822 dnia: 14 Lutego 2012, 11:54 »
Ewa, dziękujemy za życzenia.  :-*
Nietety choroba odpuścić nie chce.  :-\ Dziś z samego rana znów 37,5 więc w dzień i na wieczór na pewno gorączka wzrośnie. Katar i kaszel zdaje się, że wcale nie mniejsze. A przy inhalacji Julianka dostaje takich napadów kaszlu, że aż prawie zanosi się na wymioty.  :( Lekarz powiedział, że jeżeli dziś nie będzie poprawy, to od jutra wkraczamy z antybiotykiem. A tak chciałam tego uniknąć...

W domu mam sajgon, bo ja nie mam już za bardzo siły na porządki, a zresztą z przytuloną Julianką ciężko cokolwiek zrobić, a mężusia nie ma, bo znów zapracowany.  :-\ Może ktoś chętny żeby wpaść i mi posprzątać.  ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #823 dnia: 14 Lutego 2012, 13:04 »
Dużo zdrówka dla Julianki  :-*

Jak się znajdzie jakiś chętny na sprzątanie to zapraszam też do mnie :)



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #824 dnia: 14 Lutego 2012, 20:07 »
Jakoś chętnych do sprzątania brak. Będziemy sobie musiały, Pati, poradzić same.  ;)

A Julianka skończyła jednak z antybiotykiem.  >:(  Dziś kolejny dzien bez minimalnej poprawy, natomiast katar się zagęścił i zaczął żółknąć. Gorączka jak była tak jest, kaszel tak samo. A najgorzej jest przy inhalacji, tak się wtedy zanosi, że aż prawie wymiotuje. Pod noskiem zamiast skóry ma już prawie strupa i nie pomaga smarowanie kremem.
A najlepsze jest to, że chyba mnie też zaczyna coś brać.  ::)

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #825 dnia: 16 Lutego 2012, 21:10 »
Antybiotyk przyczynił się do obniżenia gorączki. Natomiast kaszel i katar dalej w natarciu. Już nie wiem co mam robić. Na razie jeszcze się wstrzymam z jakimiś działaniami, ale jeśli nic się ciągu najbliższych dni nie zmieni znów trzeba się będzie spotkać z lekarzem.

A mnie natomiast dopadł już chyba syndrom "wicia gniazda". Wzięłam się za przemeblowanie pokoju Julianki, poskładałam meble, które jeszcze leżały w kartonach, część poprzednich mebelków poprzenosiłam (a konkretnie przeciągnęłam po podłodze) do pokoju Cyprianka, poprzenosiłam ubrania Julianki, ubranka Młodego poukładałam w szufladach, powkładałam w ramki zdjęcia, które czekały na to już chyba z rok. Wyciągnęłam też z pokoju stare łóżeczko Julianki i zostawiłam tam tylko to nowe. Stare psuło mi całą aranżację pokoju więc zdecydowałam, że na nie już pora. Stwierdziłam, że jeżeli wieczorem będą problemy z zaśnięciem Julianki, to jej najwyżej to łóżeczko przyniosę z powrotem. Wieczorem początkowo był płacz i po łzawym stwierdzeniu "mamusia łóżeczko zabrała" już miałam to stare przynieść, ale jeszcze chwilkę pogadałam, wytłumaczyłam, że skoro są nowe mebelki, to i nowe łóżeczko musi być i że misiowi i tygryskowi, ulubionym maskotkom Julianki, się bardzo podoba. Uspokoiła się wtedy momentalnie więc pocałowałam jak zwykle, życzyłam dobranoc i wyszłam. Cisza jest więc pewnie śpi. Ciekawa jestem czy w nocy będzie się budzić. Oby nie. Myślę, że pierwsze koty za płoty i teraz będzie już dobrze.
Ale żeby nie było tak różowo, to torby do szpitala wciąż nie mam spakowanej. Jutro się za to wezmę, obiecuję.  ;)

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #826 dnia: 17 Lutego 2012, 11:47 »
tu też chorobowo...
dużo zdrówka dla Julianki!

pokoje gotowe, torba zaraz się pakuje - nic tylko czekać na nowego członka rodziny :)

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #827 dnia: 17 Lutego 2012, 12:44 »
ooo ciebie widze też energia rozpiera  ;) takie przemeblowanie sama  ::)
pakój torbę pakój  :D
zdrówka dla Julianki!
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #828 dnia: 17 Lutego 2012, 12:45 »
o matkooo ale byk PAKUJ  :glupek:
o pokoju czytałam i mi się pomieszało  :P
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #829 dnia: 17 Lutego 2012, 13:50 »
I jak nocka w nowym łóżeczku?

Pewnie spała wzorowo znając Juliankę :)

Wicie gniazda mówisz? Kurcze to u mnie jakoś wcześnie się zaczyna bo ja też już bym wszystko zmieniała a najlepiej to całe mieszkanie...  ::) ale jak się nie ma tego co sie lubi to trzeba lubić to, co się ma ;)

Torbę pakuj - najwyższy czas :)



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #830 dnia: 17 Lutego 2012, 14:33 »
Uprzejmie donoszę, że torba jeszcze NIE spakowana.  ::) No normalnie nie mogę się zebrać. Poproszę o jakiegoś motywującego kopa.  ;D

Julianka nockę przespała bezproblemowo więc myślę, że już będzie dobrze.
A tak poza tym, to chyba katar i kaszel dzisiaj już mniejsze więc chyba antybiotyk w końcu działa. No ale mimo wszystko akcja przedszkole chyba będzie przesunięta o kolejny tydzień. O ile nie urodzę wcześniej.  :P

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #831 dnia: 17 Lutego 2012, 16:36 »
Oj kobieto :D Żebyś torby między skurczami nie musiała pakować :P


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #832 dnia: 19 Lutego 2012, 14:59 »
Dobra, torba spakowana. W razie W trzeba będzie tylko dorzucić płyn micelarny i płyn do soczewek.
A od rana mnie muli i mam rozwolnienie. Czyżby jakieś pierwsze oznaki??  ???

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #833 dnia: 19 Lutego 2012, 15:36 »
Możliwe, że coś się zapowiada ;) Oby nie choróbsko :P

Brawo za mobilizację i spakowanie torby ;D


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #834 dnia: 19 Lutego 2012, 15:37 »
Oho  ;D ;D ;D To się zapowiada :)

Mnie zaczęła przeczyszczą tak właśnie w ciągu doby od porodu, ale to przecież nie musi być wcale tego oznaką. Może po prostu zjadłaś coś, co Ci zaszkodziło. Albo wypiłaś za dużo alkoholu :P



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #835 dnia: 19 Lutego 2012, 16:03 »
Oby nie choróbsko :P

Na to już za późno. Mam takie zapalenie krtani, że ledwo mówię.  :-\ Córunia mnie zaraziła.  ::)

Albo wypiłaś za dużo alkoholu :P

O, to może być to. Ostatnio tyyyyyle piłam, że szok. Szkoda, że tylko herbaty z miodem.  ;D

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #836 dnia: 19 Lutego 2012, 16:28 »
Mnie regularnie czyściło jakoś tydzień przed porodem :)

Jejku pamiętam jak dziś Twoje rozterki odnośnie pracy, drugiej dzidzi, przeprowadzki....
A zaraz pojawi się na świecie Twój synuś :) Czas leci jak szalony!

Trzymam cały czas kciuki za Was! Podczytuję i całym serduchem jestem z Tobą/Wami :)

Na pewno ten poród będzie przyjemniejszym przeżyciem niż pierwszy. Tego Ci życzę :-* :-* :-*




Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #837 dnia: 19 Lutego 2012, 20:56 »
ziomaleczka dziękuję za wszystkie ciepłe słowa.  :-* :-* :-*

A ja czuję się po prostu fatalnie. Mam mega zapalenia krtani, mówienie sprawia mi trudność, a i tak udaje mi się wydobyć tylko dźwięki skrzecząco-szepczące. Nos zawalony. Gorączki na szczęście nie mam, ale jestem jakaś taka osłabiona i mam małe zawroty głowy. Dzwoniłam już do mojego gina, powiedział mi co mogę wziąć, mężuś właśnie szuka czynnej apteki w okolicy. Masakra. Zdycham.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #838 dnia: 19 Lutego 2012, 23:17 »
Apteka całodobowa w Szczecinie jest na Krzywoustego - ja wiem o tej jednej i jak zawsze coś jest późno to jedziemy tam. Co do innych to trzeba by sprawdzić na liście dyżurów.

Zdrówka, bo jak teraz się kompletnie rozłożysz to masakra.



Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #839 dnia: 21 Lutego 2012, 11:08 »
jak zdrówko dziś?
mam nadzieję, że leki pomogły i torba w końcu się spakuje ;D