Autor Wątek: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik  (Przeczytany 189269 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #690 dnia: 29 Listopada 2011, 11:18 »
Siedzę od rana na forum i się lenię. A kuchnia sama posprzątać się nie chce, nie wiem dlaczego.  ;) Zmusiłam się chociaż do umycia głowy, ale jeszcze muszę ją wysuszyć i włosy ułożyć.  ::)

I już nie mogę się doczekać na jutrzejsze forumowe spotkanie. Zapowiada się, że będzie sporo dzieciaczków i bardzo jestem ciekawa jak Julianka  w takim tłumie się odnajdzie. Bo jeszcze nigdy nie miała spotkania w tak dużym gronie. Mam nadzieję, że będzie się dobrze bawić.
Oby tylko mi mężuś niespodziewanie samochodu nie zabrał, bo nie będę miała jak dojechać.  ::)

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #691 dnia: 29 Listopada 2011, 11:27 »
ja chciałam skrzydełka aniołka. kupiłam karton, białą wstążkę i dwie paczki piórek. potem wyobraziłam sobie jak Tosia nie chce ich założyć i w złości niszczy efekt mojej ciężkiej pracy, więc na sesji pióra wystąpiły w wersji "rzucanej".
na all jest sporo skrzydełek.

mąż będzie zadowolony z prezentu. mamy taki wór i jest świetny :)
z rowerkami naprawdę taka porażka?
Tosia ma dostać na Wielkanoc i myślimy nad kettler speedy.

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #692 dnia: 29 Listopada 2011, 11:38 »
caril dzięki za cynka, idę przedglądać allegro. Że też wcześniej na to nie wpadłam.  ::) Julianka raczej ściągać skrzydełek nie będzie, bo to na ogół grzeczna dziewczynka.  ;) Przynajmniej tej wersji będę się trzymać.  :P O rzucaniu piórek też myślałam, bo mam ich jeszcze sporo z naszego ślubu i pewnie też je jakoś w trakcie sesji wykorzystam.

Z rowerkami, to ogólnie średni wybór. My byliśmy w trzech sklepach rowerowych i tak jak już pisałam tylko w jednym było coś co nas zainteresowało. Właśnie rowerek kettler, a nie wiem czy to był model speedy, nie dopytałam niestety.  :-\

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #693 dnia: 29 Listopada 2011, 11:57 »
W ulotce Lidla widziałam rowerki biegowe, że będą. Ale jakiej firmy i jakości to nie wiem.



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #694 dnia: 29 Listopada 2011, 12:02 »
Pati, a widziałaś to gdzieś na ich stronie? Bo tam szukam, szukam i nie mogę znaleźć, a chciałem zerknąć z ciekawości.

A tak w ogóle to weszłam na ceneo i przedział cenowy rowerków kettler speedy jest od 185,49 zł do aż 1999,00 zł. :o Chyba kogoś porąbało w tym sklepie, że taką cenę dali. ::)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #695 dnia: 29 Listopada 2011, 12:08 »
Oj nie. Ostatnio byłam w Lidlu i mam ulotkę. Będzie o 5 grudnia. Na zdjęciu wygląda fajnie ale nie wiem jak w rzeczywistości. Sama się nad nim zastanawiałam nawet czy go nie kupić na urodziny Natalki w styczniu, ale w ogóle nie znam się na tych rowerkach i nie wiem czy to jednak dobre. Pewnie w czwartek będzie już na stronie jak znikną te obecne oferty.



Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #696 dnia: 29 Listopada 2011, 12:09 »

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #697 dnia: 29 Listopada 2011, 12:11 »
za szybko:

nie wiem w jakich sklepach byliście, ale w szczecińskim jest też w takiej cenie i można odebrać bez kosztów przesyłki.
http://madbike.pl/Rowerek_biegowy_jezdzik_KETTLER_SPEEDY_10quot_red_wwwmadbikepl-2782.html

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #698 dnia: 29 Listopada 2011, 12:41 »
Byliśmy w tym sklepie, nawet nie wiedziałam, że prowadzą też sprzedaż internetową. Na stronie mają tych rowerków mnóstwo, ale na miejscu mieli tylko 3 rowerki metalowe i dwa drewniane. I z tego co mieli na miejscu tylko jeden był taki, że Julianka siedząc na nim sięgała nóżkami do ziemi. O ten: http://madbike.pl/Rowerek_biegowy_jezdzik_KETTLER_Orange_Air_wwwmadbikepl-2781.html No ale mąż kręci nosem na cenę. Teraz, jak już wiem jaki to model poszukam w necie może gdzieś będzie tańszy.

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #699 dnia: 29 Listopada 2011, 14:41 »
Zmusiłam się i ogarnęłam trochę mieszkanie i nawet naszła mnie ochota na zrobienie ciasta. Siedzi już w piekarniku, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo robiłam je pierwszy raz. Ciasto z suszoną żurawiną więc zabrałam Juliance cały jej zapas.  ;D Muszę się wybrać do sklepu i uzupełnić zapasy suszonych owoców, bo Julianka je uwielbia, nie ukrywam, że też jej podjadam.  :P
A u nas coś dziś bunt na pokładzie, bo Julianka nie chce iść na drzemkę. Widzę, że jest zmęczona, ziewa i trze oczy, ale jak się pytam czy idziemy do łóżeczka, to wiecznie odpowiedź "NIE". Wysłałam ją teraz na spacerek z dziadziusiem i jak wróci to pewnie już padnie.  :)

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #700 dnia: 30 Listopada 2011, 10:33 »
Ciasto wyszło dobre, choć dla mnie bez szału, ale mąż się zajadał i mówił, że przepyszne i że mam je częściej piec. Jak zasłuży to może mu jeszcze upiekę.  ;)

A wczoraj wieczorem jeszcze się wkurzyłam. W sobotę porządnie wykąpałam Harrego, bo był cały brudny (uroki posiadania prawie białego psa). I od soboty pilnowałam go bardzo, wypuszczałam na dwór tylko pod nadzorem, żeby się znów nie ubrudził, bo zależało mi żeby siedział w domu, bo Julianka ostatnio pała do niego wielką miłością i ciągle się przytula, czesze itp.  Wczoraj, z racji tego, że była taka ładna pogoda i od paru dni było sucho, wypuściłam go na dwór samego, bo stwierdziłam, że się przecież nigdzie nie uwali, bo nie ma gdzie. No i ten zbój, razem z Freddiem, naszym drugim psem, zorganizował sobie wyprawę na pola, na staw i zaliczył kąpiel błotną. Wrócił cały w czarnym błocku i śmierdzący. No jak go zobaczyłam, to myślałam, że go uduszę.  >:( Byłam tak zła, że oba psiska nockę spędziły na dworze, nie wpuściłam ich do domu. Julianka od rana chodzi od okna do okna i tylko mówi "o, Haruś jest", ale dopóki go nie wykąpię, to nie wejdzie do domu. Dziś już na pewno tego nie zrobię, bo niedługo jedziemy do Szcz. i dopiero chyba jutro się zmuszę.

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #701 dnia: 1 Grudnia 2011, 14:48 »
Wczorajsze spotkanko bardzo udane. Julianka poszalała z dzieciaczkami. Ja poznałam osobiście parę forumek. Obie bardzo dobrze się bawiłyśmy. Miejsce na spotkanie też fajne. Co prawda trochę zdzierają i ta opieka nad dzieckiem wygląda trochę inaczej niż myślałam, ale nie było źle i pewnie jeszcze kiedyś się tam wybierzemy. A Julianka do tej pory wspomina i mówi, że chce do "dzieci, bawić". Cieszę się, że miała okazję poprzebywać w takim gronie dzieciaczków.

A dziś upolowalam skrzydła anioła do sesji zdjęciowej dla Julianki Śliczne, a kosztowały w sumie niedrogo, bo około 25 zł. A na prawdę są fajnie zrobione, a nie jakieś tandetne z odpadającymi piórami. Zakupiłam też rogi reniferów i tak myślę, że uszczęśliwię nimi psy, coby też na zdjęciu ładnie wyglądały.  ;D

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #702 dnia: 1 Grudnia 2011, 15:01 »
my szykujemy się do zdjęć rodzinnych i pojęcia nie mam jak nas "wystylizować"

a skrzydełka na allegro czy w sklepie gdzieś?

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #703 dnia: 1 Grudnia 2011, 15:20 »
Skrzydełka kupiłam w partydeco, w tym sklepie przy dworcu. Mają różne rodzaje i wielkości skrzydełek więc można sobie poogladać, podotykać i poprzymierzać. Na internecie tych skrzydełek też jest pełno, ale ja wolałam na żywo je obejrzeć, bo wiadomo, że zdjęcia często przekłamują i bałam się, że kupię za małe albo za duże. A tak to nie dość, że sobie pomacałam, to jeszcze dokupiłam piórkową aureolkę i boa z białych piór - może też się je jakoś w trakcie sesji wykorzysta.
Ale i tak największy problem mam ze sobą. Bo też pewnie na kilku zdjęciach będę musiała się pokazać, a w ogóle nie mam co na siebie ubrać.  ::) A obawiam się, że same skrzydełka to będzie za mało.  ;D

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #704 dnia: 1 Grudnia 2011, 16:01 »
Przyszła ta pufa/worek co zamówiłam dla męża na prezent. Tylko, kurczę, nie w tym kolorze co zamawiałam.  :-\ Chciałam ciemny grafit, a przyszła brązowa. Zadzwoniłam do firmy i mówię, że przyszedł nie ten kolor co potrzeba, na co pani po sprawdzeniu mówi: "no tak, widzę, że zamówiony był czerwony".  :mdleje: No to wyprowadziłam panią z błędu, że nie czerwony tylko grafitowy. Pani stwierdziła, że w takim razie musi to sprawdzić i da mi później znać. Przed chwilą dostałam maila, że mam pufę zapakować i jutro przyjedzie po nią kurier, a oni wyślą mi tą w zamówionym kolorze. Mam nadzieję, że te roszady zakończą się przed świętami.  ::)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #705 dnia: 1 Grudnia 2011, 20:58 »
Dobrze, że do świąt jeszcze trochę czasu to zdąży  dojść :)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #706 dnia: 2 Grudnia 2011, 09:46 »
Ania na stronie lidla już jest ten rowerek biegowy. Wizualnie to on mi się bardziej podoba niż ten kettler ale nie wiem jak z jakością wykonania i jak na żywo wygląda.



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #707 dnia: 2 Grudnia 2011, 10:03 »
Patrycja, wielkie dzięki za cynk. W poniedziałek na pewno podjadę do lidla i przyjrzę się temu rowerkowi z bliska. Cena do przełknięcia, zobaczymy jak z jakością.  :)

A dziś w nocy Harry zeżarł Julianki buciki zimowe.  >:( Pierwszy raz miał taki wyskok, że coś nam zniszczył. Nie wiem co mu strzeliło do tego łba. I oczywiście nie ruszył moich starych adidasów, tylko musiał zeżreć nowe zimowe buciki Julianki.  ::) Dzwoniłam już do mamy żeby poszła do smyka i kupiła nową parę, o ile oczywiście jeszcze będą.

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #708 dnia: 2 Grudnia 2011, 13:18 »
A tak w ogóle to przypomniało mi się, że dziś jest losowanie grup na Euro. Czyli dziś dowiem się na czyj mecz jedziemy. Ciekawe na jakie drużyny trafimy.

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #709 dnia: 2 Grudnia 2011, 13:23 »
O, to mieliście farta w losowaniu? Super.



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #710 dnia: 2 Grudnia 2011, 13:26 »
No mieliśmy, mieliśmy.  :) A konkretnie ja miałam, bo to moje zgłoszenie wylosowali.  :D Strasznie się cieszyłam i nawet ciążę planowałam tak żeby mi nic nie kolidowało z wyjazdem na mecz. Mam nadzieję, że synek da się bez problemu zostawić z babcią na cały dzień.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #711 dnia: 2 Grudnia 2011, 13:34 »
Ania to  jak obejrzysz to daj mi znać. Sama ciekawa jestem czy nie jest "plasticzany".



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #712 dnia: 2 Grudnia 2011, 13:40 »
Dam znać na pewno. Dla mnie to on na zdjęciach wygląda właśnie jak plastikowy, ale w opisie niby pisze, że rama wzmocniona włóknem szklanym. Muszę to obejrzeć na żywo, bo tak to ciężko cokolwiek powiedzieć.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #713 dnia: 2 Grudnia 2011, 13:45 »
Pomacaj go :) Mi się on bardziej podoba od Kettlera, ale jak będzie kiepski to wiadomo.



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #714 dnia: 5 Grudnia 2011, 12:29 »
weekend pełen wrażeń za nami.
W piątek popołudniu zdecydowaliśmy, że w sobotę z samego rana ruszamy do Poznania. Przede wszystkim do ikei żeby kupić nowe mebelki dla Julianki, bo jej obecne przejmie braciszek, ale też przy okazji do Factory, outletu odzieżowego z mega promocjami. Wypożyczyliśmy przyczepkę żeby mieć gdzie zapakować wszystkie zakupione meble.
W Factory obkupiłam Juliankę i pół rodzinki. Na prawdę warto tam się wybrać, bo jest pełno markowych sklepów z cenami nawet o 70% niższymi niż normalnie.
W ikei zapełniliśmy 3 wózki. Dobrze, że wzięliśmy moją siostrę do pomocy, to miał kto to wszystko pchać, a potem mężuś mial pomoc przy ładowaniu do przyczepki i ja nie musiałam dźwigać. Dla Julianki kupiliśmy mebelki z serii Mammut w kolorze różowym, plus pełno zabawek typu garnki i naczynia, tablica do pisania kredą, łosia bujanego, pluszaki itp. itd.
A po zakupach w ikei podeszliśmy jeszcze do Decathlonu, który wybudowali obok ikei i znaleźliśmy rowerek biegowy dla Julianki. Jest świetny i co najważniejsze idealnie dobrany wysokościowo. W niedzielę rano zrobiliśmy oczywiście przymiarkę, żeby zobaczyć czy na pewno będzie na Julainkę pasował i okazało się, że pasuje idealnie i Julianeczka od razu zaczęła jeździć na nim po pokoju. Oczywiście w żółwim tempie, ale trochę praktyki i będzie śmigać jak szalona. Kupiliśmy też od razu kask żeby od samego początku uczyć ją bezpiecznej jazdy.
Z wyprawy jesteśmy szalenie zadowoleni, bo kupiliśmy wszystko co chcieliśmy.  :)

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #715 dnia: 5 Grudnia 2011, 12:34 »
Super weekend :) Ikea... byłam w kwietniu ostatni raz... Zazdroszczę ;)

Zdjęcia zakupowe będą? Pochwal się zdobyczami, bo jak czytam, to umieram z ciekawości ;D




Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #716 dnia: 5 Grudnia 2011, 13:28 »
Super zakupy, my do ikei jedziemy i jedziemy i ciągle nie po drodze :)

A propo kasku, kupiłam Stasiowi jakoś latem jak woziłam go w foteliku rowerowym, teraz leżał na szafie. Na mikołajki dostał konia na biegunach. Mamy książeczkę o koniu i w niej jest jeździec jak jedzie na koniu, zawsze pokazuje mu, że trzeba mieć siodło, lejce, buty specjalne i kask żeby jeździć. Dziś zażądał, żebym dała mu kask, założył go i dopiero wsiadł na konia ;D ;D


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #717 dnia: 5 Grudnia 2011, 13:45 »
Zdjęcia postaram się zrobić, ale na razie lenia mam więc musicie się uzbroić w cierpliwość.  :P
ika3w mądry synek. Safety first - jak to mówi mój znajomy bhp-owiec.  ;) Julianka na początku się na kask buntowała, ale jak zobaczyła, jak lala jeździ na rowerku w kasku, to od razu dała się namówić.  ;)

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #718 dnia: 6 Grudnia 2011, 20:22 »
żonka pokażesz ten rowerek?może Lence też kupimy


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Juliankowo-mamusiowy pamiętnik
« Odpowiedź #719 dnia: 7 Grudnia 2011, 14:00 »
Nika to ten: http://www.decathlon.com.pl/PL/run-ride-175222343/
Z tymże w tym decathlonie przy ikei kupiliśmy ostatni, jaki był na sklepie. Więc gdybyś byłą zainteresowana, to może lepiej zadzwoń i upewnij się czy mieli dostawę żeby nie jechać na darmo.  :)