Zaneta cieszę się, że zdjęcia sie podobają. Ja dostałam resztę, mam ich ponad 60 i wszystkie są boskie!!!!!! Ale na razie nie wkleję, bo dostałam je w formie pomniejszonej, z logo Beaty i nie chce mi się tego usuwać. Jak dostanę na płycie to wtedy będę się chwalić. Ale zdjęcia są na prawdę piękne i baaaardzo jestem zadowolona ze współpracy z Beatą. Chyba znalazłam mojego nowego rodzinnego fotografa.

A tak poza tym, to za nami super weekend. Byliśmy w Żarach u rodziny męża i wszyscy świetnie się bawiliśmy. Między innymi byliśmy w Cottbus w zoo, Julianka była zachwycona wszystkimi zwierzakami,a le najbardziej podobały jej się, jak mówi, "mapki", czyli małpki. Świetny był też "soń", czyli słoń.
Ogólnie Julianka mów już wszystko i wszystko rozumie, buduje całe zdania, mówi co chce, np. "mama, choć tu", albo "mama, górka (czyli ogórka) amam", potrafi odmieniać wyrazy, np. "boba (woda) Hajego (Harrego)". Wszyscy się zachwycają jak Julianka dużo i wyraźnie mówi, a ja jestem szalenie dumna z mojej mądrej córeńki.

Dziś jedziemy też podglądać maleństwo. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.