0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
No no, ale romantico było Jeju, to trzymam kciuki za Twojego PM'a, bo y to nic poważnego, aż dziwne że go mama nie zagoniła już wcześniej do lekarza...to b.niepokojace objawy Też bym się wystraszyła.