Autor Wątek: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)  (Przeczytany 154148 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1410 dnia: 4 Grudnia 2010, 16:02 »
Ja bym na Twoim miejscu nie trzymała tego w tajemnicy, tylko wręcz odwrotnie.....


Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1411 dnia: 4 Grudnia 2010, 16:24 »
Podziwiam, że Twój PM przyjął to ze spokojem.
Mój M., by chyba zatłukł tego gościa...
A już napewno by się do niego pofatygował...

Offline Aneczq1987
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3210
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1412 dnia: 4 Grudnia 2010, 16:28 »
Oj mój też by odwiedził tego gościa i przemówił mu do rozumu....

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1413 dnia: 4 Grudnia 2010, 18:32 »
Oj, ja bym chyba nie powiedziała mojemu Mężusiowi o takiej sytuacji jak Twoja z tym majstrem...bo by go rozniósł! Koszmar!!!!
No i bardzo mi się mebelki podobają :D
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1414 dnia: 4 Grudnia 2010, 18:57 »
Dziewczyny...ja jednak tego nie powiem reszcie ,bo nie chcę żeby była wojna.
Majstry szybko zrobią to co muszą i się zwiną...a ja o nich zapomnę.
Całę szczęście...do niczego większego nie doszło,więc nie ma co roztrząsać.
Jednak gdyby doszło do czegoś poważniejszego...NA PEWNO nie pozostawiłabym tak tego.

Teraz jestem tylko ciekawa jak będzie zachowywał się w poniedziałek...

Nie chcę też mówić mojej mamie ,bo ona by powiedziała ,że ja jak zwykle przesadzam i na pewno to jest moja wina.
Bo przecież kto by się rzucił na takiego kogoś jak ja...
Co innego jak bym była szczupła.... ;)
A tak...przecież komu ja się mogę podobać ....Tak,tak...dobrze czytacie...na pewno by tak było...dlatego wolę tego nie zaczynać.
Nauczyłam radzić sobie w życiu SAMA ! I jak widać...dobrze mi to idzie,bo do niczego nie doszło większego.


Kaaasiu...sama zastanawiałam się czy powiedzieć narzeczonemu...Nie wiedziałam jak on to przyjmie.
Czy mi uwierzy ,że do niczego nie doszło,czy mi uwierzy ,że to nie moja wina i ja nic nie robiłam w tym kierunku żeby oni poczuli,że jestem na COŚ chętna albo z tych co wchodzą pierwszemu lepszemu między nogi...
Ale w końcu zdecydowałam się mu to powiedzieć,bo bałam się czy te gostki czasem jakieś bójdy nie puszczą i wtedy to by już w ogóle było trudne do wytłumaczenia.
Jak zareagował...? Hmm...no nie tak jakbym chciała.Mój narzeczony ogólnie jest cichy i zamknięty w sobie dlatego też nie zareagował tak jakbym chciała.Bo ja raczej jestem osobą pełną życia i gotową nowych wrażeń.
Czasem się śmieję żeby wkurzyć mojego PMa ,ale też dać mu do zrozumienia,że w tym związku bardziej ja jestem "mężczyzną" i gdyby coś się działo to ja bym prędzej wyskoczyła z łapami albo jakimś tekstem niż on.  :-\
Nie zaprzecza....
Takie życie...i muszę się z tym pogodzić...


Ja jestem tylko ciekawa poniedziałku i tego....jak on będzie się zachowywał



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1415 dnia: 4 Grudnia 2010, 19:46 »
Po pierwszym razie jakby mnie dotknął wywaliłabym idiotę za drzwi, dziwię Ci się Monia że ty jeszcze spokojnie dalej łazienkę oglądałaś  :o
Jak facet może myśleć że ty prowokowałaś...przepraszam ale jakby mi ktoś coś takiego zrobił to by mu się bardzo oberwało, ja też zawsze sobie myślę w takiej sytuacji "A co jak on przy innej dziewczynie posunie się dalej?Ona będzie miała mniej siły?"
PM musi stać za Tobą zawsze i wszędzie, naucz go tego, uwierz mi że można (mój Ł. też często milczał i to ja nas broniłam...ale nauczył się!)
Współczuje Ci że musisz to ukrywać chociażby przed mamą, ja miałam kiedyś poważna sytuację w życiu, też musiałam ukryć ją przed tatą bo wiem, że niestety poszedłby i zabił tego człowieka, jest impulsywny i "wojskowy" ale wiem jak to boli, kiedy musisz sama o siebie walczyć. Jesteś bardzo dzielna  :przytul:
Natomiast Moni nie dopuszczaj do tego nigdy więcej w sensie że po pierwszym ruchu mocno reaguj i uciekaj bo nigdy nie wiesz jak to się dalej potoczy, a mimo wszystko jako kobieta choćby nie wiem co słabsza jesteś.
A ty trenowałaś coś kiedyś nie? :brewki:




Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1416 dnia: 5 Grudnia 2010, 10:52 »
Ciruś...dziękuję za zrozumienie i za rady :)
Jeśli chodzi o PMa to cały czas go trenuję i podpuszczam uświadamiając mu,że to on powinien reagować w danym momencie a nie ja.
Jednak wiem,że to moja wina,bo jestem dość samodzielną osobą i nie lubię liczyć na kogoś.
A tym bardziej czekać na czyjąś pomoc...

Cytuj
Natomiast Moni nie dopuszczaj do tego nigdy więcej w sensie że po pierwszym ruchu mocno reaguj i uciekaj bo nigdy nie wiesz jak to się dalej potoczy, a mimo wszystko jako kobieta choćby nie wiem co słabsza jesteś.
A ty trenowałaś coś kiedyś nie? Brewki

Ja naprawdę reagowałam na jego ruchy i działania....to ...ile razy się do mnie przystawiał...
Muszę przyznać,że facet się nie poddawał w swoich działaniach :P
Ale myślę ,że po tym popołudniu się nauczył i skończy myśleć tym na dole ,a zacznie tym u góry.

Dobrze,że mam dość spore mieszkanie ,to za nim mnie trochę pogonił to trochę mu odeszło siły ;)
A na tekst: "choć zamkniemy drzwi,nikt nam nie będzie przeszkadzał" tak ścisnęłam  mu rękę żeby pokazać mu ile mam siły i że się nie dam.


Tak Gosiu...trenowałam :D Przez trzy lata rzut dyskiem i pchanie kulą.
Jeszcze troszkę siły mi pozostało po tych treningach i trzeba ją wykorzystywać ;)



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1417 dnia: 6 Grudnia 2010, 08:14 »
To fakt, ale czasem fajnie jest wyluzować i nie walczyć, przydają się w życiu chwile takiego świętego spokoju, bo inaczej powariujemy :)
Widzę że charakterki mamy bardzo podobne :D

Dobrze że masz dużo siły! Ja myślę też o jakimś sporcie walki czy samoobronie bo to ciekawe, kiedyś uczyłam się samoobrony i parę ruchów znam  ;D
Dzisiaj miej oczy i uszy  :-*




Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1418 dnia: 6 Grudnia 2010, 12:32 »
Kurcze, zszokowałaś mnie! I dokładnie pomyślałam to co Ciri, że przylałaś gościowi i poszłaś łazienkę oglądać  :D jak gdyby nigdy nic. Masz stalowe nerwy! Jakby jednak nie było, to była b.niebezpieczna sytuacja, nie znasz tego gościa, nie wiesz do czego jest zdolny, mógł tak łatwo się nie poddać, rozumiem że jesteś silną babeczką, ale wystarczyłoby, że by Cię czymś ogłuszył itp. Także bądź ostrożna, weź kogoś ze sobą na wszelki wypadek, albo niech przynajmniej ktoś wie, że idziesz tam i o której powinnaś wrócić.
A odnośnie samego faceta, obrzydzenie bierze...brak słów.
Ja bym tego nie zostawiła tak, choćby ze względu na jego ewentualne przyszłe "ofiary", jak trafi na kogoś, kto nie będzie potrafił się obronić?
Ale masz prawo do takiej decyzji, trzymam kciuki by dziś było ok.

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1419 dnia: 6 Grudnia 2010, 13:24 »
Nie powinnaś mieć wobec siebie tak krytycznego spojrzenia...
A jak zareagował Twój PM?
Mama na pewno nie powiedziałaby, że to Twoja wina i w ogóle...
Natomiast faceta potraktowałabym znacznie gorzej... I lepiej nie chodź tam już sama, bo to może się naprawdę źle skończyć
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1420 dnia: 6 Grudnia 2010, 18:47 »
Spookojnie dziewczyny,spoookojnie...ŻYJE!

Powiem szczerze,że jaka to ja jestem twardzielka,ale na samą myśl,że mam iść rano na mieszkanie i spotkać się  z tym gościem...rozbolał mnie tak brzuch...  :(
Ale było dobrze.Może też dlatego ,że dzisiaj było mnóstwo ludzi u nas w mieszkaniu.
Dwóch majstrów od kafelek ,dwóch od gazu,dwóch stolarzy od mebli ,ja i ciocia! :)
Jednym słowem...drzwi były dziś otwarte , a łapki majstra sklejone ;)

Pozostały mu jeszcze głupie teksty,których lepiej żebym tu nie przytaczała,ale to już zniese... ;)
Na jeden moment tylko zostaliśmy sami to mu się wtedy trochę łapki rozwiązły ,ale sobie nie dałam.
Przeżyję do końca tygodnia ;)


Ciruś...ooo tak,wychodzi ,że charakterne z nas babeczki ;D :D
Ale ja lubię to... :)
Co do sportu...żałuję,bardzo żałuję,że już to skończyłam,ale nie żałuję ,że zaczęłam.
Pozostały miłe wspomnienia,medale,dyplomy no i siła ,która teraz,jak widać, mi się przydaje ;)

Aguś....aa ja już taka jestem....zrobię swoje i idę dalej...

Kaasiu...ja nie mam wobec siebie krytycznego spojrzenia...NO!Może trochę... ;)
Ale to jest tylko prawda.
Gdybym była szczuplutka i wysoka,to bym była najszczęśliwszą osobą na świecie! :D
Jednak teraz robię się coraz mniej wobec siebie krytyczna...już bardziej się sobie podobam.
Remont i brak czasu na cokolwiek i na jedzenie...robi swoje. :)
A PM...zareagował tak jak już pisałam...niezbyt fajnie.
W sumie...to nic nie powiedział.
Powiedział tylko ,że nie mam tam iść ,ale ja musiałam bo musiałam im mieszkanie otworzyć.
Ale jak wychodziłam dziś rano to powiedział ,że jak się coś będzie działo to mam dzwonić i przyjedzie... :)
Może był  w szoku  takiej sytuacji i zaniemówił....  ???
Nie chcę go tłumaczyć...



Tak jak już wyżej wspomniałam...dziś byli stolarze i montowali nam kuchnię.
Tak więc kuchnie...mam już gotową na tip-top! :D
I jest piękna... ::)
Taka jaka chciałam :)
Za tydzień przyjedzie montować szafę do przedpokoju.
Tak więc ...do tego czasu musimy zrobić gładź w przedpokoju,pomalować , położyć gumolit...
Roboty wpip ,a czasu brak! :P


Aaa...no i dziś kupiłam jeszcze lustro do łazienki...też jest super :)
Zobaczymy efekt końcowy,bo do piątku ma być już wszystko gotowe.
Tzn.łazienka,kibelek...
Ach! Nie mogę się doczekać... ::) :)

A jutro krecik wybiera się do okulisty i pewnie nowe oksy przyjdzie mi kupić :P
Z jednej strony się cieszę ,bo te już mnie wkurzają i na ślub i tak chciałam sobie kupić nowe,ale...trzy stówy nie moje...  :-\


Dziękuję dziewczyny za miłe słowa,ale nie przestawajcie trzymać kciuków do końca tygodnia ;)





Offline słodka_wanilia

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 518
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1421 dnia: 6 Grudnia 2010, 18:59 »
Super, że remont mieszkania tak idzie :)
A co do tego faceta... chyba dziewczyny napisały wystarczająco.
Trzymaj się i się nie daj  :-*


Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1422 dnia: 6 Grudnia 2010, 19:22 »
Kochana, ja Cie podziwiam, odważna baba jesteś :Najlepszy:

jestem ciekawa kuchni, może wkleisz jakieś zdjęcia??


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1423 dnia: 6 Grudnia 2010, 19:24 »
Właśnie pokaż kuchnię ;D

Offline kacha8609

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3170
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r.
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1424 dnia: 7 Grudnia 2010, 09:57 »
Maskara jakaś z tym gościem chyba bym mu w twarz strzeliła....!!!  :ckm: :ckm: :ckm:
Monia pokaż tą łazienkę i kuchnie nie wiesz że My jesteśmy ciekawskie  ;D ;D ;D



Offline s_erduszko
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10507
  • Płeć: Kobieta
  • :-D
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1425 dnia: 7 Grudnia 2010, 10:09 »
Nie nazwałabym tego odwagą, tylko głupotą.
Wiem, że on coś Ci mógł zrobić ???
Strach pomyśleć  ::) Tyle się teraz słyszy w tv.
Tak jak dziewczyny radzą sama tam nie chodź, bo jeszcze pomyśli, że Ci się spodobało i prowokujesz.
Niestety takie robote to prostaki i nic nie zrobisz.
3mam kciuki oby jak najszybciej się to skończyło i nie prowokuj podobnych sytuacji bo strach pomyśleć.
Taka fajna dziewczyna...
A ten Twój PM dziwnie zareagował, to w końcu jesteś jego czy wszystko mu jedno  ::)

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1426 dnia: 7 Grudnia 2010, 10:18 »
Mam dla Ciebie radę, idź do sklepu (chyba militarnego, czy jakoś tako) i kup gaz, albo jakiś żel, zresztą sprzedawca w sklepie Ci doradzi, coś takiego, co zatrzyma delikwenta na trochę. Nie kupisz nic mocnego, bez licencji, wiadomo, ale coś co w razie czego użyjesz :) Ja noszę takie cudeńko, już dwa lata, tak na wszelki wypadek.

Offline s_erduszko
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10507
  • Płeć: Kobieta
  • :-D
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1427 dnia: 7 Grudnia 2010, 10:20 »
Mkarolinka -  :szczeka:. Dobry pomysł.

Offline s_erduszko
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10507
  • Płeć: Kobieta
  • :-D
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1428 dnia: 7 Grudnia 2010, 10:21 »
Nie nazwałabym tego odwagą, tylko głupotą.
Wiesz, że on coś Ci mógł zrobić ???
Strach pomyśleć  ::) Tyle się teraz słyszy w tv.
Tak jak dziewczyny radzą sama tam nie chodź, bo jeszcze pomyśli, że Ci się spodobało i prowokujesz.
Niestety takie robole to prostaki i nic nie zrobisz.
3mam kciuki oby jak najszybciej się to skończyło i nie prowokuj podobnych sytuacji bo strach pomyśleć.
Taka fajna dziewczyna...
A ten Twój PM dziwnie zareagował, to w końcu jesteś jego czy wszystko mu jedno  ::)
Musiałam się poprawić, bo jakieś tragiczne to wyszło  >:(,ale to dlatego że się lekko zdenerowałam ;)

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1429 dnia: 7 Grudnia 2010, 10:22 »
Serduszko, ja wszystkim dziewczynom polecam. Mój K. się na tym zna, więc wie co kupić. Może to jakoś specjalnie nie pomoże, ale da czas, żeby uciec i prosić kogoś o pomoc.

Offline bluebird

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 411
  • Płeć: Kobieta
  • Don’t forget to smile :)
  • data ślubu: 28/05/2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1430 dnia: 7 Grudnia 2010, 11:24 »
Kurcze, Monia, mnie to aż zmroziło krew w żyłach jak to czytałam.
Miałam raz taką sytuację, wprawdzie na imprezie dawno w akademiku, gość za mną cały wieczór łaził i w końcu jak szłam do toalety ciemnym korytarzem to mnie dopadł, złapał za szyje prawie zaciagnął na takie pietro gdzie nikogo nie ma. Normalnie jakby wtedy dwoch kolegow nie wyszlo na korytarz to koniec. Ani krzyczec nie moglam bo mnie tak sciskal ani sie bronic za bardzo bo 2 razy wiekszy byl...
Od tej pory (a mineło juz sporo lat) to jestem tak ostrozna, że szok. Może gazu nie nosze ani nic innego, ale zwykle jak widze ze sie gosc mna moze zainteresowac, to jak najdalej sie trzymam...

Jakie szczescie że się Tobie nic nie stało!!!, bo pewnie jakby był bardziej zdeterminowany, to by Ci nikt w tym mieszkaniu nie pomógł... Nastepnym razem to nogi za pas Moniczko, nigdy nie wiadomo co w glowie takiego gnojka siedzi...
I  ja to bym na Twoim miejscu wszystkim powiedziała, i jeszcze go publicznie zjechała, a tak to jest taki bezkarny, pewnie myśli że mu wszystko wolno... Też bym mu pewnie na głupie teksty odpowiedziała czymś co go ośmieszy, zwykle się potem zamykają. Tak jak np najlepszą metoda na tych co się obnażają po parkach czy gdziekolwiek jest ich wyśmiać (to sprawdzone na moich koleżankach)  ;)

No a pozatym to ogromne postępy Moniu remontowe, Gratuluje ;D i się nie mogę doczekać na fotki ;D ;D ;D

Buziaki:*

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1431 dnia: 7 Grudnia 2010, 12:31 »
Tak, ja gaz też noszę. Nawet paralizator można kupić bez zezwolenia :)

Blue jak Cię złapał za gardło rozumiem od tyłu to popatrz sobie na sztukę samoobrony, akurat taki chwyt może głupio zabrzmi ale to prawda"jest dla ofiary wymarzony". Bo albo szpilką w stopę się uderza, albo szybkim ruchem łokciem w we wrażliwe miejsce, wykorzystując chwilę nieuwagi chwyta się ramię i przekręca.

Ja miałam trochę zajęć z samoobrony i polecam, trzeba się popytać na policji bo często robią szkolenia, u nas w Poznaniu niedawno właśnie takie dwudniowe było :)




Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1432 dnia: 7 Grudnia 2010, 12:37 »
Ciri ,ale czad!
Dzięki, choć pewnie w sytuacji zagrożenia, ciężko o opanowanie i zastosowanie powyższych, ale warto wiedzieć.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1433 dnia: 7 Grudnia 2010, 12:46 »
Aguś to na pewno ale zawsze jednak lepiej coś umieć i wiedzieć niż być zielonym :D




Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1434 dnia: 7 Grudnia 2010, 12:48 »
Dokładnie, a mina oprawcy bezcenna  :D

Offline bluebird

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 411
  • Płeć: Kobieta
  • Don’t forget to smile :)
  • data ślubu: 28/05/2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1435 dnia: 7 Grudnia 2010, 12:49 »
Kurcze, Ciri, napewno takie lekcje to super pomysł. Moze kiedyś się zmobilizuje, zobaczymy. Agulec_102 masz dużo racji.
Wtedy to nie wiem czy cokolwiek by pomogło. Facet był tak wielki i mnie aż podniósł za szyje przystawił do ściany,
życie mi normalnie przed oczami przepłyneło ;) tak mnie ścisnął... teraz sie z tego śmieje, bo sie dobrze skonczyło.

Jestem zdania, że i tak najlepiej zapobiegać i nie prowokować takich sytuacji w żaden sposób, zwłaszcza ubiorem czy zachowaniem.
A aż mnie coś trzepie jak widzę takie laski w sukience ledwo za półdupek i biustem dyndającym prawie na wierzchu... Ale to może moje uprzedenia ;)


Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1436 dnia: 7 Grudnia 2010, 13:14 »
Bluebird, miałam napisać właśnie, że jestem w szoku odnośnie tego co Cie spotkało, masakra, mogę się tylko domyśleć jak straszne to musi być uczucie, niemoc i przerażenie...A w ogóle to jak ci koledzy wyszli na korytarz to tamten uciekł? Próbowali go łapać? Wiesz kto to był?

Offline bluebird

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 411
  • Płeć: Kobieta
  • Don’t forget to smile :)
  • data ślubu: 28/05/2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1437 dnia: 7 Grudnia 2010, 13:33 »
Agulec... no okropne, nikomu nie życzę...
To długa historia, w skrócie, to były urodziny koleżanki i ona zaprosiła z ulicy!! trzech nieznajomych facetów, no wyobrazacie sobie. Dwóch było spoko ale ten trzeci się tak do mnie przywalił że masakra.  Ci co wyszli na korytarz to byli właśnie Ci jego koledzy, także miałam szczęście wielkie że byli normalni a sie np nie dołączyli do ''zabawy'' :-\ No ale zachowali się w porządku, i kolesiowi się nieźle oberwało...
W każdym razie nigdy więcej już nie byłam na imprezie w akademiku.


Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1438 dnia: 7 Grudnia 2010, 15:15 »
Jezu az mnie ciarki przeszly bluebird...... :( :(cos okropnego,Boze jakie Ty mialas szczescie ze ci koledzy "normalniejsi"wole nie myslec co moglo sie wydarzyc,zazwyczaj kumple 3maja sie razem...brrrr
:*:*:*


Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« Odpowiedź #1439 dnia: 7 Grudnia 2010, 17:02 »
Ale mi się tu wątek samoobronny zrobił! ;D :D
I bardzo dobrze...
Blue...Twoja historia jest bardziej przerażająca...
Normalnie aż mnie ciarki przeszły jak sobie pomyślałam co tam mogło się wydarzyć...  :-\
Ważne ,że to się wszystko dobrze skończyło :)

Byłam dziś u okulisty ...i krecik nie będzie miał nowych okularów :(
A szkoda...bo chciałam bym nowe.
Lekarz stwierdził,że te wada ,którą mam jest w granicach normy,więc  nie ma sensu dawać mi nowych okularów.
Zaproponował mi troszkę mocniejsze do samochodu,bo to właśnie tam najbardziej dokuczała mi moja wada,ale nie wiem...
Nie zdecydowałam się jeszcze na ich kupno  :-\


Dziś trochę polatałam po mieście za listwami dla majstrów,ale w końcu znalazłam...
Ale jutro będę musiała dłuższy czas z nimi spędzić ,bo muszę pomyć kuchnię od tej całej kurzawy...  :-\
Mam nadzieję ,że będzie oki.


Trzymajcie się dziewczynki cieplutko w ten wieczorek,dość ciepły ;)
Ja lecę do mojej kumpeli na ploty! ;D :D
Przy mandarynkach... :P byłoby wino,ale jest w ciąży ,więc pozostały tylko owoce ;)

A zdjęcie obiecuję ,że będą...jak tylko znajdę na nie czas ... ;)  :-*