Autor Wątek: Odchudzanko przyszłych Panien Młodych  (Przeczytany 344447 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline evee

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 57
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #90 dnia: 30 Marca 2006, 16:20 »
Matko kochana dziewczyny uważajcie na te diety, bo aż mnie skręca jak widzę taki jadłospis... :) ale wcześniej już napisałam swoje zdanie o dietach i wierzę w Wasz zdrowy rozsądek! Serdecznie pozdrawiam i czakem na relację z efektów. Pamiętajcie - zdrowie na pierwszym miejscu! :waga:

Ps. Madziulku co znaczy twój podpis? Zaskoczyłaś mnie bardzo! :roll:

Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #91 dnia: 30 Marca 2006, 16:24 »
Cytat: "evee"
Ps. Madziulku co znaczy twój podpis? Zaskoczyłaś mnie bardzo


To sa te "magiczne" podpisy, w ktorych zmieniaja sie imiona w zaleznosci od tego kto dany post w danej chwili czyta  :D  ja np. widze Agutka...., a Ty widzisz swojego nicka  :D

A co do odchudzanka to ja od przyszlego tyg. bede raz w tyg. chodzic na aerobik, raz na pilates no i oczywiscie treningi salsy, mamy jeszcze w planach tango argentino-zobaczymy jak to bedzie :D Wiosna sie zbliza wiec trzeba rozruszac stare kosci no i nabrac formy przed weselem :mrgreen:
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076

Offline evee

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 57
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #92 dnia: 30 Marca 2006, 16:35 »
aha ojejku!! nie wiedziałam że takie coś istnieje :) ale ze mnie...  :glupek:  

A co do treningów - popieram z całego serca :serce:  :D

Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #93 dnia: 30 Marca 2006, 16:39 »
Cytat: "evee"
nie wiedziałam że takie coś istnieje


jak wiekszosc z nas tutaj-hihi, ale Martini juz kiedys to wyjasnila-dlatego wiem :wink:
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #94 dnia: 31 Marca 2006, 09:47 »
A ja dziewczynki kończę dzisiaj tę makabryczną dietę 13 dniową... i jest na prawdę fajny rezultat. W dwa tygodnie 6 - 7kg :D Wiem, wiem, nie zdrowe to cholerstwo, ale potrzebowalam takiego kopa, żebym szybko zobaczyła rezultat, żeby teraz móc spokojnie, bez drastycznych wyrzeczeń się odchudzać.  Do śłubu, czyli jeszcze ok 4,5 miesiąca przede mną, chcę stracić kolejne 6-7 kg i będę szczęśliwa :D
Jeśli chodzi o jadłospis na ten okres...to oczywiście eliminacja pieczywa, ziemniaków i słodyczy (tylko okazjonalnie....). Ćwiczenia jaknajbardziej, ale niestety brakuje mi czasu na treningi w jakichs klubach fitness, więc skupie się na ćwiczonkach w domu plus oczywiście rowerek, jak tylko słoneczko zagości u nas na dłużej :D
A... no i odmowimy sobie z Tomkiem kolacji... Planujemy tez obiadki jesc regularnie do godz 16... wiaze sie to z tym, ze wiekszosc obiadkow bedziemy jesc poza domem, ale juz mam pomysly na przygotowanie posilkow i zabieranie je ze soba na uczelnie, do pracy...powinno sie udac!! Mam teraz motywację.. ktora mam andzieje utrzyma sie az do slubu :D

Offline AnetaM

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1000
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #95 dnia: 31 Marca 2006, 11:09 »
No to cię podziwiam Dzieubasku, ja nie dalam rady przejść tej diety i to nie z powodu głodu czy czegoś w tym stylu tylko tych dań które sie w niej serwuje już na sam widok gotowanej piersi z kurczaka robiło mi się niedobrze, jak dla mnie jest za mało urozmaicaona...ale cieszę sie że tobie się udało, będę trzymać dalej za ciebie kciuki!  :mrgreen:
czekam aż szczęście powróci...

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #96 dnia: 31 Marca 2006, 11:37 »
Cytat: "Agutka"
To sa te "magiczne" podpisy, w ktorych zmieniaja sie imiona w zaleznosci od tego kto dany post w danej chwili czyta  ja np. widze Agutka...., a Ty widzisz swojego nicka

Tak dokładnie :) to miłe takie :)

co do odchudzania to zaczełam chodzić na aerobic ale to poprostu mnóstwo pieniążków sie na to traci ... więc zaczynam biegać ... to bynajmniej za darmo :)
Mi zostały już 4 tygodnie od jutra więc za wiele juz nie zdziałam hihihi ale w sumie stwierdziłam ze suknia i tak jest dopasowana do mnie więc jakbym dużo schudła to też byłoby źle a poza tym mój mąż przyszły jest dużoooo większy ode mnie więc byłaby za duża różnica ;)
ale naprawde dziewczyny podziwiam was za silną wole której mi brakuje
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #97 dnia: 31 Marca 2006, 13:42 »
Madziulek, a Ty tak wogóle masz się z czego odchudzać? Bo coś mi się wydaje, że jak widziałam Twoje fotki to nadwagi na nich nie zauważyłam.. :roll:



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #98 dnia: 31 Marca 2006, 20:23 »
Cytat: "Marta"
Madziulek, a Ty tak wogóle masz się z czego odchudzać?

przydałoby sie trochę uda poćwiczyć i poślady ;) a tak to nie narzekam ... w sumie :) dlatego tez tak wiesz na luzie podchodze.... kochana za to Ty to nie masz ;) i tego Ci pozazdrościc można . buziak
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #99 dnia: 31 Marca 2006, 21:01 »
Dziubasek - nie chce Cię dołować, ale teraz musisz baaaardzo uważać, żeby kilogramy nie wróciły. Po kopenhaskiej są bardzo duże efekty jo-jo, bo człowiek nawet jak zaczyna jeść niskokaloryczne rzeczy, przyjmuje większe porcje niż w kopenhaskiej. A tym samym dostarcza więcej kalorii i waga MUSI pójść w górę. Także trzymam kciuki, żebyś wytrwała z tymi 7kg mniej, bo będzie na pewno ciężko.
Ja wychodzę z założenia, że najważniejszy jest sport. Waga to waga. Mięśnie nawet więcej ważą od tłuszczu, ale jak się jest ujędronionym, to człowiek lepiej i tak wygląda. U mnie na wadze 74kg, wiosna się zaczeła, chodzę na aerobic raz w tygodniu i nie jem po 18 :) Za 5m-cy ma być 5kg mniej.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #100 dnia: 1 Kwietnia 2006, 10:51 »
Cytat: "Beth"
Dziubasek - nie chce Cię dołować, ale teraz musisz baaaardzo uważać, żeby kilogramy nie wróciły. Po kopenhaskiej są bardzo duże efekty jo-jo,


Ja mam zupełnie inne informacje... właśnie ta dieta jest taka, że efekt jojo, o ile jest sie rozsadnym i nie rzuca sie od razu na jedzenie, praktycznie nie istanieje :D Moja kolezanka robila dokladnie ta sama wersje co ja i nie wrocila do poprzedniej wagi!! Z tym ze jak mowie- nie objadala sie i nadal uwaza na to co je... :D Dziś pierwszy normalny dzień po diecie...zaczelismy od serka wiejskiego (jeden na pol) z pomidorkiem i ze szczypiorkiem. Do pracy jabłuszko a potem lekki obiadek- miesko z sorowka. Kolacja- nic :) Plus dużo wody i ruch. Od poniedzialku zaczynamy duzo sie ruszac. Mam nadzieje, ze nie bedzie zle!!
Pozdrawiam!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #101 dnia: 1 Kwietnia 2006, 10:53 »
dziubasek, spoks dziubasku, jak dalej utrzymasz taki jadłospis to nie przytyjesz na bank :D  :D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #102 dnia: 1 Kwietnia 2006, 10:56 »
liliann, tego potrzebowałam :D Dziękuje!!!

Mój Tomek (który także zrzuca ze mną kilogramy) powiedział, że teraz czuje się sto razy lepiej, ma więcej energii i zapału by.... żyć :D

Offline AniaX
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 243
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #103 dnia: 2 Kwietnia 2006, 10:23 »
A ja mam taki połowiczny problem z odchudzaniem. Tzn. w sumie waga nie jest straszna (dla mnie jest bo byłam przyzwyczajona do poniżej 50 a jest 53), chodzi mi w szczególności o brzuszek :( . Nie jestem z tych co mają 60cm w talii :( a chciałabym. Jak to zrobić dziewczyny?co radzicie? poza tym to jeszcze uda :oops: przy tym wszystkim to musze sie przyznać, że jeśli hodzi o ćwiczenie jestem leniuchem no i czasowo trochę mi to nie pasuje, wiec mogłabym w domu przed snem jedynie - oczywiście przy pełnej moblizizacji.  :roll: Macie jakieś sposoby na schudniecie w talii???

[/url]

 :)  :D  :lol:  :) Martini wystarczy tych usmiechów? chociaz w temacie odchudzania to zwykle strzelam inna minkę.
Buziaczki  :)

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #104 dnia: 2 Kwietnia 2006, 14:21 »
Pływanko!
Ja jestem maksymalnie za pływankiem :) Wysmukla, ujędrnia, człowiek się bardzo nie męczy, nie poci i równomiernie pozbywa się tłuszczyku. Bardzo dobre jest płwanie żabką i kraulem na plecach (nie trzeba bić rekordu świata w szybkości). Wystarczy 45minut na basenie 2-3 razy w tygodniu i naprawdę widać efekty! Dlatego właśnie uwielbiam wakacje w domu rodzinnym, bo mam wypasiony olimpijski basen niedaleko (Otylka w nim pływała nawet), kupuję karnet (który bardziej motywuje, bo trzeba go wykorzystać w miesiąc) i pływam. Polecam!

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #105 dnia: 2 Kwietnia 2006, 19:57 »
A ja właśnie wróciłam z pizzy... była pyyyyszna! Na usprawiedliwienie dodam, że spracerowalismy ponad godzinę i że dziś jadłam tylko śniadanie o 9 rano, a potem byłam baaardzo zajęta pisaniem pracy i tak jakos zapomniałam o posiłku.

Offline AniaX
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 243
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #106 dnia: 3 Kwietnia 2006, 16:39 »
Ale ja nie mam w pobliżu basenu a do tego i tak nie potrfaię pływaC :( No i co z moim sadełkiem? A może brzuszki przed snem? jak mylsicie daje to coś? ale przyznaję się, że słodyczy i chleba trudno mi sobie odmówić !
Buziaczki  :)

Offline PaulinaG

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 135
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #107 dnia: 3 Kwietnia 2006, 17:27 »
Witam :!:
Ja przez niecałe 2 miesiące schudłam 12 kilo :waga: i nie stosuje żadnej diety :)
Wystarczy że przestałam jeść smażone potrawy, a zaczęłam tylko gotowane i niesolone ;) Pije sporo wody mineralnej niegazowanej :!:  Oczywiści raz za ile pozwolę sobie na jakąś gotowaną kiełbaskę na śniadanie ;), ale nie tak żebym jadła ją co dziennie :!: Ahh i słodycze też ograniczyłym :P w prawdzie nie jadłam ich tak dużo (zwłaszcza jak miałam ochote) ;)
Powiem wam że można wytrzymać :), ale jak stanełam na tych 12 kilogramach tak stoję  :twisted:



Pozdrawiam

Offline AniaX
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 243
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #108 dnia: 3 Kwietnia 2006, 18:23 »
Paulina a co z kolacjami? ja raz w życiu schudlam sporo ale przyznaję szczerze, że to była głodówka i nie polecam nikomu! dlatego trudno mi sobie wyobrazic żeby bez większych wyrzeczeń schudnac aż tyle :o
Buziaczki  :)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #109 dnia: 3 Kwietnia 2006, 19:26 »
Cytat: "PaulinaG"
Ja przez niecałe 2 miesiące schudłam 12 kilo  i nie stosuje żadnej diety  



WOW  :shock: Gratuluje i podziwiam. !! To na prawde bardzo dużo jak na tak krótki okres czasu!!

Powiem Wam dziewuszki, że póki co moja już zakończona przed kilkoma dniami 13dniowa dieta nie objawia się w postaci efektu jojo... ale lepiej nie zapeszać!!! Tak jak mówiłam- teraz odzywiamy się racjonalnie: lekkie śniadanka, jakiś owocek/jogurt koło południa, lekki obiadek do godz. 16 i..... woda!! Dużo wody!! :) Plus ćwiczonka wieczorkami :D
Dzisiaj dostałam kolejnego motywacyjnego kopa- poszłam na ściągnięcie miary do CMŚ i okazało się, że od ostatniej mojej wizyty, gdy podpisywałam umowę na szycie susienki, moja talia zmniejszyła się o 4 cm, bioderka o 2 i obwód klatki piersiowej (to mnie akurat wkurza) 3cm.  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: Ciesze się bardzo...ale nie ustaje w wysiłkach !! Buziaki :D

Offline AnetaM

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1000
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #110 dnia: 3 Kwietnia 2006, 20:08 »
Dziubasku kochana jak będziesz pilnować tego co jesz to możesz przytyć 1-2 kg po tej diecie i potem efokt utrzymuje się około2 lat. Ja właśnie doszłam do wniosku że muszę coś też na przenianę materii bo chyba to jest powó, starsznie wolno zaczęło to u mnie działać. Więc kochana jak zerzygnujesz z pizzy kilka razy w tygodniu i ciast to nie musisz się obawiać, oczywiście bez pzesady jak bęŁdziesz miała ochoptę raz kiedyś zjść coś pyszego to nie ma przeszkód  :mrgreen:
czekam aż szczęście powróci...

Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #111 dnia: 3 Kwietnia 2006, 23:12 »
No Dziubasku-piekne wyniki-trzymam kciuki za dalej! ty mnie  motywujesz ze wszystkim hihi-ech ta data slubu :D I ciesze sie , ze mam kogos takiego :mrgreen:
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076

Offline PaulinaG

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 135
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #112 dnia: 4 Kwietnia 2006, 12:05 »
Dziubasku - gratuluję :)
Ja mam w maju przymiarke to zobaczymy jak tam u mnie bedzie ;)
A co do moich kolacji, to przeważnie jadam owoce i warzywa :!: Jakiś jogircik naturalny 1% też się zdarzy z dodatkiem musli ;)
Ja tam nie zauważyłam żebym tak dużo schudła :P chciałabym jeszcze drugie 12 kilo zrzucić i to by mi wystarczyło :)



Pozdrawiam

Offline monia_piotr
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 385
  • Płeć: Kobieta
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #113 dnia: 4 Kwietnia 2006, 12:11 »
Dziubasku a jaką ty miałas dietę wyślij mi na priw jak możesz może i ja wytrzymam i ciut schudnę. Bo niezłe wyniki osiągnęłaś. :D




Offline NiKiFoRkA

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 11
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #114 dnia: 5 Kwietnia 2006, 19:43 »
Dziewczyny bardzo sie ciesze ze tutaj trafilam :) pisalam o swoich problemach z waga na innym forum ale tam dziewczyny mialy jakies zgubne wyobrazenie o pieknie kobiecego ciala - czesto pisaly ze chca schudnac z rozmiaru 38 na 36 lub 34 co dla mnie jest juz przesada. A tu widze ze dziewczyny sa mojego rozmiaru 40 - 42 i chca miec IDEALNY rozmiar 38. Mialam kiedy taki ale sie zaniedbalam i kilogramow przybylo. Teraz ograniczylam slodycze i porcje jedzenia. Jeszcze mam malo motywacji do cwiczen ale wiem ze musze zaczac choc troszke sie ruszac.
Trzymam za Was wszystkie mocno mocno kciuki.
Ja rowniez chce schudnac do slubu mam na to ponad rok, ilosc kg do zrzucenia 13 :) pechowa 13 :)

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #115 dnia: 5 Kwietnia 2006, 20:49 »
Tak jakby któraś chciała to w " forumkowym gotowaniu " zamieściłam parę przepisów na niskokaloryczne potrawy :D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #116 dnia: 6 Kwietnia 2006, 23:56 »
Cytat: "martini"
Dieta, z ktora osiagnie sie prawdziwy i dlugotrwaly sukces, to taka dieta, ktorej kontynuacje mozna sobie wyobrazic do konca zycia. Przykro mi, ale jedzenie 500 kalorii dziennie zwyczajnie na dluzsza mete nie przejdzie, wyniszczy organizm i spowolni maksymalnie metabolizm. Przy takim jadlospisie faktycznie nie przytyjesz, ale gwarantuje ci, ze z czasem przestaniesz chudnac i utkniesz w martwym punkcie, a z czasem, jak zaczniesz jesc normalnie, a bedziesz musiala, zeby funkcjonowac normalnie..... Wasz metabolizm bedzie mial powazny problem z dodatkowymi kaloriami (wez pod uwage ze czesc zrzuconej wagi to miesnie). Wiecej na temat diety kopenhaskiej (i innych takich) pisac nie bede  :wink:

Marta


Hmmm wiesz co Marto to temat jednak bardziej skomplikowany.
Co do diety kopenhaskiej zgadzam sie w 100% procentach- świństwo jak nic.
A co do kalorii, zapotrzebowania itp. to bywa różnie. Co do doświadczenia to moge tylko powiedzieć, że schudłam (jak juz nie raz pisałam) 20kg i utrzymuje tą wagę pzez ponad 10 lat. Moje zapotrzebowanie kaloryczne jast nadzwyczj niskie około 1200-1500kcal na dobe, bywa, że mniej kiedy sie nie ruszam, nie ćwiczę, tylko uprawiam kanapowy styl życia. Jadam faktycznie niewiele, co stanowi stały powód zmartwień mojej mamy oraz temat do kometarzy licznych znajomych. Ale ta niewielka ilość mi starcza -  nie jestem zmęczona, wycieńczona, podstawowe wyniki laboratoryjne mam jak ta lala.
A nie jem wcale więcej niż to co napisała Dziubasek.
Diabeł tkwi w biochemicznych przemianach, a dokładnie w mostkach cytoplazmatyczno mitochonodrialnych. Są ich dwa rodzaje, a wszystko zależy od tego czy 2 cząsteczki ATP zostają zamienione przy przejsciu na 2 czy na 3 cząsteczki ATP - kiedyś pamietałam te dwa szlaki z najmniejszymi szczegółami, teraz wyszło mi z głowy. Z moich dwóch zdecydowanie tworzą sie trzy.
Dalej już mi sie nie chce wnikać....fakt jest taki, kiedy nie jem dużo, czuje sie lepiej, mam wiecej energii i żadnych objawów wycieńczenia anie głodu, gdy konsumuję nieco więcej staję sie ospała papatycza i tyję...
...nie wszystko jest takie porste jak by się wydawało...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline AniaX
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 243
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #117 dnia: 10 Kwietnia 2006, 18:35 »
Dziewczyny a co sądzicie o magicznych tabletkach??? czy np. chrom pomaga schudnąć? ja myślę, że bez diety niczego się nie da osiągnąć, a jak juz ja stosujemy to po co nam jeszcze jakieś pigułki łykać?


[/url]
Buziaczki  :)

Offline aniula

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 717
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #118 dnia: 10 Kwietnia 2006, 19:11 »
Cytuj
Dziewczyny a co sądzicie o magicznych tabletkach???

Ja sądze, że to bzdura. Czytałam kiedyś wypowiedz jednej kobiety, któr napisała że łyka chrom, l-karnitynę, pije herbatki odchudzjące, nosi plastry, kupiła tez sobie wkładki odchudzjące  :roll:  Korzysta z tego wszystkiego jednocześnie, je normalnie i nie chudnie  :!:
Żeby schudnąć trzeba mieć silną wolę ( mniej i rozsądniej jeść) a przede wszystkim ćwiczyć.
Tyje się od jedzenia kalorycznych potraw, chudnie się od ćwiczeń. Nie da się inaczej.

Offline Kosurek

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 9
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #119 dnia: 11 Kwietnia 2006, 00:24 »
W sumie to niby prawda, ale pamietam, jak gdzieś w liceum bardzo chciałam schudnąć i zamiast ograniczyć jedzenie bardzo dużo ćwiczyłam. Generalnie zawsze byłam w  miarę wysportowana i nigdy zdecydowanie za gruba. Po prostu chciałam być patyczkiem. Zamiast tego osiągnęlam dziwny stan - moje uda nabrały mięśni i wcale nie były szczuplejsze.Podobnie z ramionami, zrobiły mi się kształtne bułeczki. Oprócz tego był oczywiście dobry efekt, bo mogłam robić brzuszki bez przerwy i w góle mnei to nie męczyło. Teraz odchudzam się inaczej. Niestety odkąd nie mam wf np. na uczelni moja kondycja znacznie spadła, ale za to udało mi się pozbyć bułeczek na udach. Ramiona nadal mam umięśnione (choć wolałabym mieć chudziutkie, filigranowe rączki) Może brzmi to niewiarygodnie, ale najlepiej odchudziłam się pracując w restauracji jako kelnerka sto jącpo kilka godizin na nogach i latając w tę i z powrotem. Teraz przed ślubem po prostu ograniczyłam znacznie jedzenie. Nie jem kolacji. Śniadanie to jedna kanapka. Obiad w miarę normalny, choć staram się unikać ziemniaków itp, za to dużo sałatek nawet z tłustymi sosami, serami, oliwkami. I działa, tylko trzeba się przemóc, zeby nie myśleć o jedzeniu przynajmneij na początku. Szczególnie jeśli wcześniej mogło się bez mdłości wciągnąc dwie czekolady na raz. Ale teraz jest już okej :) Pozdrawiam