Autor Wątek: Odchudzanko przyszłych Panien Młodych  (Przeczytany 346066 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #60 dnia: 23 Lutego 2006, 13:04 »
Jestem puszysta i denerwuje mnie jak chudzielce mówią, że są grube - denerwuje mnie to, bo nie lubię nieszczerości...
Ale rozumiem też te dziewczyny, które są szczupłe ale przytyły kilka kilogramów i źle się z tym czują. Bo przecież każdy sam wie najlepiej jak się czuje ze swoimi kilogramami i takie gadanie "nie marudź bo jesteś chuda" jest niesprawiedliwe...

Offline didi

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 627
  • Płeć: Kobieta
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #61 dnia: 23 Lutego 2006, 13:06 »
Zgadzam sie z opcją że narzekające i nic nie robiące dalej z tym faktem osoby są bardzo wkurzające bez względu na noszony rozmiar ubrania :?
Sama od jakiegoś czasu szukam osóbki do pary która by pochodziła ze mna na bieżnie, nic wielkiego żadnych aerobików, wyginań, biegów przełajowych po prostu marsz po taśmie 2 razy w tygodniu i co? nie ma chętnych :shock: bo jedna boli noga, druga głowa, trzeciej za cięzko itp itp
Jednak nikt mi nie wmówi że ktoś w rozmiarze 38 jest za gruby :|  i to juz niezależnie od tego jak on się czuje - zaraz przypomina mi sie obraz ze szpitala jak przywieźli dziewczynę chorę na anorekcje  umierała z wycieńczenia a jeszcze pytała sie lekarzy ile kroplówka ma kalorii bo musi policzyć :shock:  to mnie wyleczyło do końca życia z intensywnego odchudzania i wszystkich diet :roll:

A jeśli chodzi i ciasne spodnie to są dwa wyjścia albo schudnąc albo kupić większe :wink:
Bezwarunkowo kocham tylko zwierzeta bo ludzie czasami mnie wkurzają !!!!

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #62 dnia: 23 Lutego 2006, 13:47 »
Cytat: "didi"
Zgadzam sie z opcją że narzekające i nic nie robiące dalej z tym faktem osoby są bardzo wkurzające bez względu na noszony rozmiar ubrania  


Oczywiście, jestem jak najbardziej za. Sama wzięłam się za siebie w zeszłym roku, i już widzę efekty. Głodzenie się nie pomaga, żadne diety ani cud tabletki, trzeba po prostu ruszyć 4 llitery....

Cytat: "didi"
ja mam 160 wzrostu i po kuracji hormonalnej jaką zafundowali mi lekarze waga skoczyła

Też przez to przeszłam i doskonale wiem, jak to jest, gdy ma się nagle 10 kg więcej i w żaden sposób nie można tego zrzucić....

Ważne, żeby czuć się dobrze we własnej skórze. Ja się dobrze NIE czułam, dlatego próbuję coś w tym kierunku robić. A nie należę do tych, którzy moga opychać się bez pamięci, a boczków jak nie było, tak nie ma.
Zależy mi na tym, aby zmienić generalnie całe swoje nawyki żywieniowe. Jeśli ja tego nei zrobię, w żaden sposób nie zmobilizuję mojego Przemka, który ma trochę do zgubienia, a nie może się z tym uporać, w dodatku ma problemy z kolanem i po prostu MUSI zrzucić te kilogramy, żeby jak najbardziej odciążyć nóżki....

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #63 dnia: 23 Lutego 2006, 13:50 »
Sorx dziewczyny ale musze wziasc w obrone te "chudsze"
Ja waże jakies 52 kg ,a mam 167cm wzrostu.Ktoś pomyśli "idealna waga""dziewczyno gdzie Ty gruba jesteś??" itp. Ale zwroccie uwage na to że niska waga to nie zawsze dobra waga.Ja  mam niby plaski brzuszek ale nad nim jest taki brzydki :drugi".....to ze ktos jest szczuply i chce gdzieniegdzie schudnac czesto wynika ze wzgl.estetycznych.Ale oczywiscie w granicach rozsadku.

Offline AnetaM

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1000
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #64 dnia: 23 Lutego 2006, 14:08 »
Cytat: "groszek"
up większe spodnie

tak Groszku...wymienić garderobę....taniej bedzie zrzucić te 3 kg.
Zgodzę sie też a Antalis ponieważ waga nie zaawsze odzwierciedla wygląd ktoś niby z idaelną waga może nawet wyglądać puszyście, np. moja siostra jest mojego wzrostu i zawsze ważyła tyle co ja, tylko że ja nie mogłam wejść w jej sukienki....taka szczupła zawsze była, a waga i wzrost niby ten sam... :roll:
Ważne aby do tego wszystigo podchodzić z rąsądkiem a nie pchać sie w tysiące diet itd. bo powiedzmy sobie szczerze że dodatkowe kilogramy to też obciążenie dla naszego serca, miażdżyca itd. dlatego chodzi o to zeby wogóle zmienić złe nayki zywnosciowe i się więcej ruszać, przecież jak wchodzę na 4 piętro i mam zadyszkę że oddech trudno złapać to coś nie tak jest, prawda?  :?:
czekam aż szczęście powróci...

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #65 dnia: 23 Lutego 2006, 14:16 »
Jak juz wczesniej pisałam .... KOCHANEGO CIAŁKA NIGDY ZA WIELE.

Najwazniejsze by dana osoba czula sie dobrze nawet jak ma ze 100 kg. Moja znajoma ma ok 165 cm wzroztu i wazy prawie 90 kg ale ... jej sie to podoba!!Czuje sie dobrze z tymi kilogramami.A o odchudzaniu nie chce słyszeć.Ma gdzieś to co mówią inni :D.Co prawda nie chodzi w mini czy w krótkich bluzkach ale twierdzi że nie musi się w ten sposób "dowartościowywac". I jeśli Wy akceptujecie się takie jakie jesteście do choćby na złość swiatu bym sie nie odchudzała:).

Zycze powodzenia i wytrwałości w Waszych staraniach o lepszy wyglad a zwłaszcza samopoczucia. Za fraki swoich mezów/narzeczonych i na specerki ( pogoda całkiem ).Wsparcie osoby bliskiej to 70 % sukcesu:D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #66 dnia: 23 Lutego 2006, 16:00 »
Oj dziewczyny dziewczyny...ja mam 160cm, waże 51,8kg (wlazłam dzisiaj na wagę w pracy)....kiedys miałam 72kg i wiem jak trudno jest się odchudzać i jeszcze trudniej wagę utrzymać.
Wiem jak źle sie człowiek czuje w za dużej skórze. Po mnie widać każdy kilogram do przodu, bo jestem drobniutka i tak na oko wyglądam na mniej niż ważę....ale nie o tym chciałam. Kiedy mi przybywa tu i ówdzie fatalnie sie czuję. Nie cierpię jak mi się spodnie opinają na udach i brzuchu....i nie cierpię mieć poczucia ociężałości.

Najważniejsze żeby czuć się w swojej skórze dobrze i wygodnie. Znam wiele "puszystch "dziewcząt z zachowanymi proporcjami i wygladającymi ponętnie i apetycznie. Ja niestety w większej wersji wyglądałam okropnie - bo tyję tylko od pasa w dół, a góra pozostaję nieproporcjonalnie mała.
No i tyle Moje Drogie.
Najważniejsze, że nasi przyszli mężowie kochają nas takimi jakimi jesteśmy.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Aniak
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 39
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #67 dnia: 27 Lutego 2006, 17:07 »
NO to ja też się przyłączę. Do slubu pół roku ale wzięłam się za siebie - ruch, uważanie na to co się je, wykluczenie "tuczników" i liczenie kalorii (ale to intuicyjnie). Efekt? 6 kg w ciągu półtora miesiąca. nie jest źle...jeszcze 8 kg do zgubienia i będzie perfekcyjnie...

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #68 dnia: 3 Marca 2006, 19:23 »
Zaczęłam dodatkowe ćwiczenia (oprócz basenu) - zapisałam się na rowerki i zajęcia rzeźbiące sylwetkę....
Na rowerkach byłam wczoraj pierwszy raz i muszę przyznać....MASAKRA he he. Wyszłam stamtąd ledwo żywa a muszę się przyznać, ze nawet w połowie nie ćwiczyłam tak jak kazała instruktorka  :oops:
Ale cóż - trzeba być twardym a nie miętkim  :wink:

Offline AnetaM

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1000
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #69 dnia: 3 Marca 2006, 19:45 »
Cytat: "Aniak"
Efekt? 6 kg w ciągu półtora miesiąca.


wynik faktycznie niezły..byle tak dalej  :mrgreen:
Cytat: "asia"
Zaczęłam dodatkowe ćwiczenia (oprócz basenu) - zapisałam się na rowerki i zajęcia rzeźbiące sylwetkę....

No no Asiu tu dopiero mamy sportsmenkę  :mrgreen:
czekam aż szczęście powróci...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #70 dnia: 4 Marca 2006, 23:03 »
Babki - dołączam się do Was.
Fakty: 175cm wzrostu, 75 kilo żywej wagi (od początku stycznia schudłam 3kg, na początku lutego odstawiłam tabletki anty - Cilest dokładnie). W biodrach jakieś 100cm, w reszcie nie pamiętam:) Noszę rozmiar 40 raczej. Czasem uda mi się wcisnąć w 38. Niekiedy muszę kupić 42. W szafie mam jeansy, w rozmiarze 38, biodrówki, które kupiłam tylko po to, aby mieć motywację do zejścia do 68kg. Moim celem jest założyć je w lipcu/sierpniu.
Ćwiczę nieregularnie. Ale to się zmieni. Od 17 marca raz w tygodniu aerobic. W mieście rodzinnym mam możliwość pływania na wspaniałym basenie (olimpijskim), a dwa miesiące przed ślubem mam tu zamiar zlądować, więc karnet i co 2-3 dni basenowanie. Moim celem PRZEDE WSZYSTKIM jest być jędrną i zejść poniżej 70kg. Nic więcej. Nie oszukuję się, że się zmieszczę w jakiś tam rozmiar, bo nawet chuda baba przy wzroście 175cm nie założy rozmiaru 36. Chcę po prostu mieć mniejszy brzucholek i szczuplejsze uda+ramiona. A biały pogrubia. Zdjęcia jeszcze bardziej :| Także chudnę sobie teraz powoli, nie jem kolacji i słodyczy. Reszta normalnie. Dużo zielonej i czerwonej herbaty. Przyzwyczajam ciało do nowych porcji jedzenia. I wolę chudnąć 1kg na miesiąc, ale na zawsze niż 5kg na miesiąc ze świadomością, że mi to powróci.
Także trzymam za siebie i za Was kciuki!

Offline lena25

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 126
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #71 dnia: 5 Marca 2006, 09:15 »
Dziewczyny ja za was trzymam kciuki.... sama wiem również jak ciężko jest uporać się ze zrzucaniem zbędnych kilogramów. obecnie nie mam problemów z wagą - od 4 lat utzrymuję wagę- ale jak miałam 18 lat to lekarz na trądzik przepisał mi tabletki hormonalne Diane i wtedy z 55 kilo przytułam do 75 :shock: !!!  i to w ciągu 6 miesięcy. był to dla mnie szok, nigdy nie byłam pulpetem a po kuracji hormonalnej każdy mi mówił, że ze mnie jest kawał baby. jak ja tego nienawidziłam!!! czułam się jak czołg, cyce miałam tak wielkie ze mogłam na nich talerz stawiać podczas jedzenia :shock:
najbardziej załamało mnie to jak weszłam na wagę i okazało się ze waże tylko o 2 kilo mniej niż mój tato. przez 2 lata od odstawienia hormonów cała moja rodzina aktywnie uczestniczyła w moim procesie odchudzania za co im jestem wdzięczna niezmiernie. bez ich oparcia i pomocy nie dałabym chyba sobie rady. mama przygotowywała posiłki - normalnie cały talerz jedzenia zawsze dostawałam ale najwięcej było tam warzyw:), liczyła kalorie , dopingowała. tato postanowił jeść to samo co ja (mama nie mogła zmienić diety ze względu na problemy zdrowotne) i faktycznie nawet on "tradycjonalista" zaczął słodzić napoje słodzikiem:)) tylko teraz śmieją się, że tato podjadał sobie jak mnie nie było w domu hehe no w sumie coś musiał kombinować bo on na wadze nie tracił, na co wtedy nie zwracałam uwagi:)
obecnie waże 59 kilo przy wzroście 172 i jadam normalne posiłki, jak mam ochotę coś zjeść słodkiego to się nie ograniczam, ale czasami włącza mi się kontrolka i przyznaję, że obowiązkowo raz w tgodniu staję na wadze i nawet notuję.... to chyba taki nawyk z przeszłości, a poza tym obie to zapobiegawczo bo nie chchiałabym jeszcze raz przechodzić tego wszystkiego.
dziewczyny szanuję to co robicie, bo walka o każdy kilogram jest ciężka - szczególnie w poźniejszej fazie odchudzania. musicie być silne i konsekwentne, ale najważniesze jest to żeby dobrze czuć się w swojej skórze.


ufff mam nadzieję, że was nie zanudziłam:)

teraz mam inny problem...ale to chyba trza założyć osobny wątek:) mianowicie, od kilku lat nie mogę rzucić palenia.... w tym nie jestem tak konsekwentna jak w odchudzaniu :(
Lena25



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #72 dnia: 5 Marca 2006, 09:52 »
Cytat: "lena25"
lekarz na trądzik przepisał mi tabletki hormonalne Diane i wtedy z 55 kilo przytułam do 75  !!! i to w ciągu 6 miesięcy. był to dla mnie szok, nigdy nie byłam pulpetem a po kuracji hormonalnej każdy mi mówił, że ze mnie jest kawał baby


Koleżanki małe sprostowanie. Wiele tu już czytałam o tyciu po hormonach.
Tabletki nie tuczą, żadne - hormonalne czy jakiekolwiek inne. No może są pewne wyjątki, ale żaden z nich Was nie dotyczy, a nie miejsce i nie czas na rozpisywanie sie o nich.
Wielu moich pacjentów przewlekle przyjmuje sterydy, np Encorton i to w całkiem pokaźnych dawkach (np 60mg na dobę przez minimum 3-6 miesięcy, a potem "schodzą" z dawki przez około rok). Wielu z nich boi się, że przytyje. Mój szef tłumaczy im, że jeśli nie będą jedli dużo, to nie przytyją, bo same tabletki ich nie utuczą.
Sterydy faktycznie nieco zmieniają metabolizm węglowodanów w organiźmie, ale przede wszytskim zwiększają apetyt, a w praktyce wygląda to tak, że skoro chce sie jeśc to siega się po byle co: słodycze, fast foody, co jest pod ręką. A potem kilogramy rosną.
Jeden z moich pacjentów tak sie tym przejął, że przy 60mg dawce Encortonu schudł ok 10kg. Na moje pytanie jak to zrobił odpowiedział "Bałem sie, że przytyję i tak jak mi profesor kazał przestałem jeść kolaję, odrzuciłem słodycze, słodzone napoje typu cola, no i jakos tak wyszło".
Żeby nie być gołosłowną, to sama kiedyś przez ponad dwa lata jadłam Dianę na tradzik i tyłam tylko wtedy, kiedy żarłam nieopamiętanie. Kilka lat później z tego samego powodu przyjmowałam przez miesiąc Encorton i nie przytyłam ani grama, ale faktycznie skrupulatnie pilnowałam diety.
Pamietajcie to nie leki tuczą, to nasz brak samokontroli, a na tabletki fajnie się to wszystko zwala.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #73 dnia: 5 Marca 2006, 10:24 »
Wiem, że to dokładnie odwrotny temat, ale może mi jednak pomożecie. Skoro tutaj mowa o diecie i odżywianiu.

Bo ja mam właśnie przeciwny problem... Ja chcę przytyć! Z rozmiaru 34 na 36... Objadam się słodyczami, jem kolacje o 23-24 i nic!
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #74 dnia: 5 Marca 2006, 11:17 »
azzurra, wiesz co, z tego co pamietam mój szef zalecał kiedyś jedną łyżkę oliwy z oliwek dziennie dorzucić do sałatki sosu itp., a co bardziej odpornym wypić duszkiem z łychy...koleżanka stosowała i podobno skutkowało...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #75 dnia: 5 Marca 2006, 11:19 »
..i podpisuję sie pod tym co napisała Martini, wszystkimi mrówczymi łapkami....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline KAHA

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #76 dnia: 5 Marca 2006, 11:27 »
Cytat: "dziubasek"
Cytat: "agulkaaa"
dziubasku ale chyba nie masz zamiaru zrobić tej diety 13 dniowej???????


Ta dieta jest dokładnie 14 dniowa...rzeczywiscie nienajłatwiejsza, ale ja robiąc ją chyba 2 lata temu schudłam 6 kg i potem lepiej mi się odchudzało dalej... jest bardzo niezdorwa i nie powinno jej się robić częściej niż raz na 2 lata...ale co tam! jak tylko dostane rozpiske co kiedy i jak jesc to wkleje :) Osoby z dużą nadwagą chudną nawet 20kg...mój tata w przeciągu 2 tygodni spadł 14 kg... także jest chyba warta zachodu! Poza tym dobrze stosowana zmniejsza objętość zołądka więc później nie je się już tak dużo jak wcześniej :)


no koniecznie Dziubasku - ja poproszę o tą dietkę - jak najszybciej :))))) :serce:  :serce:  :serce:

Offline lena25

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 126
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #77 dnia: 5 Marca 2006, 19:42 »
Cytat: "liliann"
Pamietajcie to nie leki tuczą, to nasz brak samokontroli, a na tabletki fajnie się to wszystko zwala



hmm tylko chciałam zwrócić uwagę na fakt, iż niektóre leki hormonalne zwiększają łaknienie i zatrzymują wodę w organiźmie , stąd to uczucie beczki itd. i nikt mi nie wmówi, że tak nie jest. poza tym osoba. która nigdy nie miała problemów z nadwagą jak zaczyna przyjmować hormony to nie zauważa tego , że je więcej bo wcześniej nie musiała zwracać uwagi na ilość przyjmowanych kalorii. to prawda, że  po hormonach często dostaje się wilczego apetytu i niestety dlatego wiele osób po nich tyje.  

a poza tym nawet w działaniach ubocznych - w ulotce - jest często napisane, że przyjmowanie danych leków może skutkować tyciem .
Lena25



Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #78 dnia: 5 Marca 2006, 20:07 »
Nie jestem lekarzem ale miałam podobne doświadczenia jak Lena i z całą pewnością mogę stwierdzić, że przytyłam przez leki.
Zawsze byłam bardzo szczupła - lekarze wiecznie podejrzewali, że mam anemię i wysyłali mnie na badania. Jak byłam bardzo mała to byłam niejadkiem ale potem już nie - jadłam normalnie i nie ukrywam, że lubiłam jeść. Ale się nie obżerałam...
W wieku 17 lat lekarz zalecił mi branie Diany - na trądzik. Brałam ją 2 lata. A potem zaczęłam dostawać zalecenia brania innych leków anty... Wiem - byłam głupia, że je łykałam bez żadnego "ale" ale skoro lekarz zalecił...
No i tak stopnowo, stopnowo....byłam coraz grubsza. Oczywiście wiem, że gdybym się pilnowała, była dziewczyną przewrażliwioną na swoim punkcie to pewnie bym nie przytyła. Bo to logiczne, że gdyby człowiek łykał tylko leki i nic więcej by nie jadł - to nie ma szans na przytycie. Ale jeżeli nie uważa to ma efekty....

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #79 dnia: 5 Marca 2006, 21:14 »
Macie rację dziewczyny, ale od tego są ulotki, dlatego trzeba pytać lekarza itp...
Pisałam, że hormony zwiększają apetyt, zmieniają metabolizm węglowodanów, dlatego trzeba sie zastanowić nad tym co się je, jak się je i kiedy się je....
Żeby przytyć kilogram trzeba dostarczyć organizmowi te 6000-8000tys kalorii ekstra Bez tego ani rusz...od samych tabletek nikt nie przytył, nawet jak tak jest napisane w  ulotce (żeby wytłumaczyć jak sie je konstruuje musiałbym tu cały wykład napisac). Ale twórca tejże ulotki bierze pod uwage, że w trakcie badań nad lekami u iluś tam osób nastąpił przyrost wagi, co było zwiazne właśnie ze zwiększeniem apetytu - dlatego napisano - działania nieporządane: przyrost masy

asia, Masz rację Asiu powolnego przyrostu na wadzę się nie zauważa, aż tu nagle bęc i masz 5 kilo do przodu...i wtedy jest problem, bo zrzucic je nie jest tak łatwo.

Cytat: "asia"
Wiem - byłam głupia, że je łykałam bez żadnego "ale" ale skoro lekarz zalecił...
 Wiesz wcale nie byłaś głupia, po prostu wierzyłaś, bo uważałaś, że poszłaś do fachowca. Jak już kiedyś pisałam  - w tym zawodzie, jak w każdym są rzemieślnicy i wirtuozi.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline AnetaM

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1000
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #80 dnia: 6 Marca 2006, 10:22 »
Cytat: "liliann"
Żeby przytyć kilogram trzeba dostarczyć organizmowi te 6000-8000tys kalorii ekstra

jejku skąd aż tyle wziąść??? to te moje 5 kg po przeliczeniu - 30000 - 40000 więcej aż sie wierzyć nie chce jak człowiek je lekką kanapkę na śniadanie, jogurt trochę owoców, obiadek nie za tłusty i brak kolacji, może 2 razy w tygodniu kawałek ciasta, ale to chyba nie 30 000 kalorii?!  :roll:
czekam aż szczęście powróci...

Offline AnetaM

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1000
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #81 dnia: 6 Marca 2006, 13:22 »
Dziękuję Marto! no w sumie teraz po zastanowieniu to mozliwe, spodnie cisną, a tyłam te 5 kg w ciagu 5 miesięcy, więc....za mało się ruszam po prsot..alebo słyszałam teorię iz przychodzi taki wiek kiedy już przemiana materii nie ta sama, i albo więcej się ruszasz niz wcześniej mniej jesz lub po prostu tyjesz...może ja mam własnie ten wiek... :roll:
czekam aż szczęście powróci...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #82 dnia: 6 Marca 2006, 14:31 »
Widzę, że jak rzuciłam wcześniej hasło "pigułki" - to temat nabrał rumieńców :) Samo to, że pille wpływają na zwiększenie łaknienia już jest ich minusem i jeśli się je bierze trzeba bardzo uważać co się je. No i strasznie trudno zrzucić te kilogramy, które przybyły po tabbletkach. Dlatego ja teraz robię sobie półroczną przerwę. Potem jednak chciałabym do nich wrócić, bo to spora wygoda i naprawdę dobre zabezpieczenie. A jak z Przyszłym będziemy już ze sobą mieszkać tak codziennie, to tym bardziej jest to łatwiejsze do stosowania. Tyle tylko, że myślę o yasmin - podobno to jedyna na polskim rynku pigułka, która nie powoduje zatrzymywania wody w organizmie i tym samym nie wpływa na przyrost wagi. Ponoć niektóre kobiety nawet po rozpoczęciu jej stosowania chudły o 2kg! Także mam nadzieję, że tak jest w istocie. Na chwilę obecną zostaje mi stopniowe pozbywanie się trzyletnich nadprogramowych kilogramków. Ale wierzę, że będzie dobrze. Poza tym słyszałam, że panny młode ZAWSZE chudną przed ślubem :) Nerwy na coś się czasem przydają :)
Martini - wysłałam Ci długą PW w sobotę wieczór, nie odpowiadasz, więc nie wiem co się dzieje. Dostałaś ją w ogóle?

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #83 dnia: 6 Marca 2006, 14:52 »
Cytat: "Beth"
niektóre kobiety nawet po rozpoczęciu jej stosowania chudły o 2kg!


:hahaha: Wow !! CAŁE 2 kilo??? Szok  :shock:
Beth, tyle to ja chudnę i tyję w ciągu doby, jesli dużo wypiję, albo odpowiednio często odwiedzę toaletę. 2 kg to nic.

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #84 dnia: 6 Marca 2006, 18:14 »
Mnie też się wydaje, że utrata 2kg na stałe to sporo. Poza tym ja takich wahań wagi o których piszesz Groszku - nie mam. Tzn. jeśli rano ważę np. 75,2kg (jak dzisiaj), a wieczorem 76kg (jak przed chwilą) to faktycznie mogę uznać, że to siuśki. Ale 2kg różnicy? Nigdy mi się chyba nie zdarzyło..
Martini - ja sobie wyrzucam, że nie przerzuciłam się na ten Yasmin kiedy się tylko pojawił. Jakoś idiotycznie przywiązałam się do Cilestu (bo co prawda - oprócz przyrostu wagi - tolerowałam go bardzo dobrze) i tak zostało aż do połowy stycznia. Ale od sierpnia obowiązkowo. Poza tym bałabym się, że okres wypadnie mi akurat w dniu ślubu, a to przechlapana sprawa..
Ja w ogóle jestem ciekawa jak te kobiety, które wybrały suknie z kołem się załatwiają :) Idą do wc ze świadkową? Zarzucają sobie spódnicę na głowę?  :lol:
Ale dobra - odbiegłam od tematu.
Dzisiaj w ramach odchudzania trochę nagrzeszyłam, bo rano wypiłam tylko kawę (a uważam, że podstawą dobrej diety jest stopniowanie kalorii - jeśli rano zjesz ich więcej, to jest cały dzień aby te kalorie spożytkować. Poza tym dobre śniadanie jest podstawą całego dnia), ok. 13 zjadłam spaghetti (byłam wykończona po pracy i jedyne na co było mnie stać to kupić porcję na wynos, którą mogłam zjeść bez przerzucania tego nawet na talerz), a godzinę temu byłam z koleżanką na lodach (i plotach). Także dzisiejszy dzień niezbyt udany. Ale co tam - te lody były pyszne :)

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #85 dnia: 6 Marca 2006, 19:44 »
A ja mam kolejny kg do przodu   :waga:  
Od początku roku 2006 schudłam 7 kg!
Jestem szczęśliwa ale nie spoczywam na laurach - wręcz przeciwnie! Liczą nadal kalorie i jeszcze więcej ćwiczę! I zauważyłam, że ciągnie mnie na ćwiczenia - a zawsze byłam leniem  :oops:
Już marzę o ładniejszej pogodzie - rowerek, spacerki, hmmmm  8)

P.S Przed ślubem nie miałam takiego samozaparcia...  :roll:  Dopiero teraz mnie tak naszło... Ale jest to spowodowane tym, że planuję dzidzię za jakiś czas a ważę sporo i mam chore stawy (szczególnie moje kolano jest chore  :cry:  ). Tak więc muszę zrzucić jeszcze troszkę tłuszyku  8)

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #86 dnia: 6 Marca 2006, 22:25 »
Asiu! Gratulacje! Martini... rzeczywiście co innego zgubić 2 kg jak się waży 90 kg a co innego, jak się waży 60. Z tego, co zauważyłam, jak się jeszcze ważyłam, to moje wahania dobowe sięgały dobre 1,5 kg, więc dlatego te 2 kilosy nie zrobiły na mnie wrażenia.
Obecnie się nie ważę, bo właśnie te wahania mnie dobijały i dołowały, wolę czuć po ubraniach. Spodnie, spódniczki powoli lecą.. stanik wyraźnie się poluzował. Jesienią zapinałam na ostatnią haftkę, teraz na pierwszą i czuję LUZ.  
I też czekam na wiosnę, wiosenkę... będę mojego Misiulka zabierała na spacerki i od kwietnia mamy wreszcie zacząć chodzic na tańce, bo póki co nie było gdzie.

Offline AnetaM

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1000
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #87 dnia: 6 Marca 2006, 22:41 »
No Asiu gratuluję chciałabym choć troszkę twojego zapału  :mrgreen: ja to tylko te tańce mam-muszę najpierw się nagimnystykować by mojego męża z domu wyciągnąć...potem na parkiet hehe, ale jak troszkę wyskaczemy to dobrze się śpi  :mrgreen:
czekam aż szczęście powróci...

Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #88 dnia: 10 Marca 2006, 13:50 »
Asiu, gratuluję :)


Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odchudzanko przyszłych Panien Młodych
« Odpowiedź #89 dnia: 17 Marca 2006, 15:12 »
Czy znacie dziewczyny ta dietę ze je sie co dwie godziny i tam sa jajka i kawa i serek i jeszcze cos ale nie pamiętam .. Jak macie to napiszcie :)
Kuba 2007
Szymon 2010