Autor Wątek: asiek i artee mają juz miłosza  (Przeczytany 172703 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1200 dnia: 2 Kwietnia 2007, 19:50 »
asiek wszystko się ułozy... :przytul:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1201 dnia: 2 Kwietnia 2007, 22:28 »
Mariolka, dzięki.

JESTEM PO ROZMOWIE Z LEKARKĄ MIŁKA. i juz się uspokoiłam

Otóż po kolei
- Miłkowi nic nie grozi na razie,mam się nie martwić, nie zaraża,więc spokojnie może spotykać się z innymi dziećmi.
 - chodzi o to,że wszelkie najgroźniejsze sprawy go ominęły,a ponieważ nie jest ciągle chory,czy przeziębiony to nawet na dobra sprawę można o tym zapomnieć.
- co pół roku sprawdzać,ale właściwie,jak nie będzie chorował,to nie ma takiej potrzeby.
Jeśli miałby np bardzo obniżoną odporność i ciągle by chorował,to można wtedy się martwić o cokolwiek.
Póki co - jest zdrowy,ładne wygląda,zdrowo i tak jak powinien, prawidłowo rośnie i się rozwija więc nie ma powodów do strachu teraz żadnego
Po prostu wiem,że ma w sobie wirusa (np nie mógłby być dawcą narządu np kiedys tam) i sam z nim walczy dzięki IgG+ ale to nie znaczy,że zachoruje.

No,tyle co pamiętam na razie.
Najważniejsze- mam się nie martwić i wiedzieć,że prawie 80% ludzi go ma w sobie i nawet o tym nie wie...

UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF  :skacza:  ULŻYŁO MI BARDZO.

DZIĘKUJĘ RAZ JESZCZE WAM DZIEWCZYNY!!!

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1202 dnia: 3 Kwietnia 2007, 08:54 »
asiek, to ja musiałam czytać od ostatniego katarku Miłka, poprzez wizyte babci, zebranie (hmm ta jego fota, he he normalnie jak Prezes :hahahaha: ), plan remontu  :brewki: aż po Twoje wątpliwości...tyle się tutaj dzieje, że można coś niechcący ominąć.
Kwiecień już jest więc zakodowałam, że może Cię być mniej ale jak tylko będziesz mogła to zaglądaj i pisz o Was.


Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1203 dnia: 3 Kwietnia 2007, 09:42 »
Maja, gratuluję wytrwałości i przebrnięcia przez "tyle" postów  :los:
Kwiecień po świętach będzie pod znakiem pakowania wszystkiego w kartony, a maj i czerwciec u babci w Koszalinie.
Fachowcy do konca czerwca powinni się wyrobić,więc lipiec będę miała na porządkowanie.Chociaż ujęli mnie nasi pracownicy,że sprzątają po sobie.Myją okna i wiadomo - z grubsza porządkują po sobie.Dla mnie to bardzo istotne,bo sobie tylko dopucuję chatkę,a nie będę ja odgruzowywać.

No,pozdrawiamy już dziś w zdecydowanie lepszym humorku (chociaż może Miłek nie do konca,bo marudny jest i pcha całe rączki do dziobka,więc zęby idą jak nic...ale idą i idą i wyjśc nei mogą...)

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1204 dnia: 3 Kwietnia 2007, 10:03 »
jeny :(
nie było mnie akurat jak potrzebowaiście wsparcia  :(

ale właśnie to chciałam napisać, że bardzo dużo ludzi ma lub przechodziło cytomegalię, w moich wynikach też wyszło że kiedyś ją "przechorowałam" ale zupełnie nie wiem kiedy  :drapanie: , bo objawy są bardzo podobne do grypki, przeziebienia, ten wirus jest wszędzie obecny i mamy z nim kontakt cały czas, najgroźniejszy jest dla płodu i noworodka a u Miłka wychodzi na to że któreś z jego przeziebień to musiało być "to" a teraz już jest bardziej uodporniony, wystarczy obserwować i w razie co robić badania i podawać leki, będzie dobrze Słonko, trzymaj się  :przytul:

Cytat: "asiek"
pozdrawiamy już dziś w zdecydowanie lepszym humorku

i tak trzymać

Cytat: "asiek"
Fachowcy do konca czerwca powinni się wyrobić,więc lipiec będę miała na porządkowanie

fajowo  :los:

uściskaj mocniutko Małego  :przytul:
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1205 dnia: 3 Kwietnia 2007, 10:10 »
Cytat: "Tajusia"
nie było mnie akurat jak potrzebowaiście wsparcia
kochana, ważne,że teraz jesteś !!!
Cytat: "Tajusia"
najgroźniejszy jest dla płodu i noworodka a u Miłka wychodzi na to że któreś z jego przeziebień to musiało być "to" a teraz już jest bardziej uodporniony,
no właśnie to do mnie dotarło.Tak to jest,jak najpierw czytasz mnóstwo o takiej chorobie,a nie masz możliwości na gorąco skonsultować tego z lekarzem  :mdleje:  Głowa wtedy rośnie....a wyobraźnia robi swoje ech.. Jeszcze tylko jakiś wynik potrzebujemy i usg brzuszka i będzie wszystko jasne  :los:
Cytat: "Tajusia"
będzie dobrze Słonko, trzymaj się
Cytat: "Tajusia"
uściskaj mocniutko Małego
dzięuję, wyściskany!!!!!

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1206 dnia: 3 Kwietnia 2007, 10:17 »
Cytat: "asiek"
UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF  :skacza:  ULŻYŁO MI BARDZO.
 


no i cudnie :-)

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1207 dnia: 3 Kwietnia 2007, 10:19 »
merkunek, dzięki  :jupi:

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1208 dnia: 3 Kwietnia 2007, 10:53 »
Cytat: "asiek"
JESTEM PO ROZMOWIE Z LEKARKĄ MIŁKA. i juz się uspokoiłam

Cytat: "asiek"
UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF  ULŻYŁO MI BARDZO


Asia no to super :grin:  :grin:  :grin:  Najważniejsze to się nie załamywac i pozytywnie myślec :wink:  :przytul:

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1209 dnia: 3 Kwietnia 2007, 10:59 »
wercia, przy WAS wszystkich nie można się załamać!!!!  :jupi:

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1210 dnia: 3 Kwietnia 2007, 11:16 »
Cytat: "asiek"
wercia, przy WAS wszystkich nie można się załamać!!!!


Po to tutaj jesteśmy, żeby sobie doradzac, podtrzymywac na duchu i pomagac w trudnych chwilach. To dużo pomaga :skacza:

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1211 dnia: 3 Kwietnia 2007, 12:57 »
Cytat: "wercia"
Po to tutaj jesteśmy, żeby sobie doradzac, podtrzymywac na duchu i pomagac w trudnych chwilach. To dużo pomaga
o tak!!! nie zaprzeczę!!!!

to tak na zapomnienie o tych przykrych myślach i wydarzeniach kilka fotencji
zalotniś w lusterku (nie wiem,czy to widać  :drapanie: )


tulimy się do maskotki



mój ulubiony szelmowski uśmiech Miłoszka

i ten

wyraźne brum brum

no i ulubione autka Miłoszka - dwa z wielu oczywiście (zapomnij,że resoraki wybierze) Garbusy są najlepsze,chociaż nie wszytskie może brać,a awanturka zawsze,jak mu nie damy tego,co chce hihi


to tyle nwości.
pozdrawiamy

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1212 dnia: 3 Kwietnia 2007, 13:13 »
:hopsa: jaki ON śliczny :hopsa:

Cytat: "asiek"
zalotniś w lusterku (nie wiem,czy to widać  )

widać bardzo dobrze - ja już nawet dąłam sie złapać na haczyk  :los:

słodziaskie zdjęcia  :brawo_2:
a to z tuleniem  :bukiet: aż by się go chciało wyściskać i poprzytulać
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1213 dnia: 3 Kwietnia 2007, 14:16 »
a Miłek lubi maskotki?bo Marcel jakoś nie bardzo się interesuje.Moze z wiekiem mu to przyjdzie? :drapanie: zdjęcia super.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1214 dnia: 3 Kwietnia 2007, 18:40 »
asia bardzo mi przykro z tymi wynikami .. :uscisk:  ale MUSI BYC DOBRZE  :przytul:  

ale MIŁEK JEST ZALOTNIS  :mdleje: och az mi sie buzia smieje jak patrze na foki  :skacza:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1215 dnia: 3 Kwietnia 2007, 22:43 »
Słodki Miłoszek - cieszę się, że pani doktor wyjaśniła Tobie Asiu wszystko i nie ma (przynajmniej narazie) powodów do zmartwień...
Trzymam kciuki aby Miłoszek nadal tak cudownie się rozwijał  :brawo_2:

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1216 dnia: 4 Kwietnia 2007, 00:37 »
Dobra Asiu, w tym tygodniu na bank musimy się umówić :brewki:
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1217 dnia: 4 Kwietnia 2007, 11:37 »
Cytat: "Tajusia"
jaki ON śliczny
dzięki  :oops:
Cytat: "Mariolka"
a Miłek lubi maskotki?bo Marcel jakoś nie bardzo się interesuje
no tak nie do konca.Musi mieć fazę  :mrgreen: On ma kilka w nogach łóżeczka i czasem mu daję do "potulenia" i na tym się konczy  :hahahaha:
Cytat: "Mariolka"
zdjęcia super.
dzięki  :los:
Cytat: "Martaxyz11"
asia bardzo mi przykro z tymi wynikami ..  ale MUSI BYC DOBRZE
dzięki,juz teraz wiem,że będzie dobrze!!!
asia, dziękuję za ciepłe słówka. I kciuki się przydadzą  :ok:  :tak_2:  :los:
lady_yes, nie uda się nam chyba,bo w pt rano jedziemy i wracamy w Poniedziałek Wilekanocny.A jutro mam trochę latania.Ale po świętach koniecznie.Zaproszenie aktualne!!

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1218 dnia: 4 Kwietnia 2007, 11:39 »
A Miłek dziś zrobił i niespodziankę - spał do 7.30!!!! Zasnął o 19.30, przebudził się ze dwa razy i myślałam,że będzie do ... nocka...A on spał do rana.Czyli jak ja sie położyłam,to obudziłąm się dopiero o 6 na budzik!!! i potem jeszcze pospałam :skacza:

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1219 dnia: 4 Kwietnia 2007, 22:33 »
Cytat: "asiek"
A Miłek dziś zrobił i niespodziankę - spał do 7.30!!!! Zasnął o 19.30, przebudził się ze dwa razy i myślałam,że będzie do ... nocka...A on spał do rana.Czyli jak ja sie położyłam,to obudziłąm się dopiero o 6 na budzik!!! i potem jeszcze pospałam

super niespodzianka  :brawo_2: życzę wam (i nam) tylko takich niespodzianek :)



Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1220 dnia: 5 Kwietnia 2007, 11:21 »
Cytat: "martulka"
życzę wam (i nam) tylko takich niespodzianek
to jak zwykle jednorazowe  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:
no cóż może sie to kiedyś zmieni..
Dziś Miłek budził się 3 razy i nawet raz przeierałam go,bo się przesikał  :hahahaha:  :hahahaha:  :los:

aha,ponieważ juz dziś tu chyba nie zajrzę,tylko po świętach to:

ZDROWYCH, SPOKOJNYCH, RODZINNYCH, SŁONECZNYCH, BARDZO KOLOROWYCH ŚWIĄT ZMARTWYCHWSTANIA PANSKIEGO, SMACZNEGO JAJA ŚWIĘCONEGO, MOKREGO DYNGUSA.
A DLA NIEKTÓRYCH ŻYCZĘ PIĘNYCH WRAŻEŃ I UDANYCH IMPREZ
(ślubnych, chrzcinowych itp.)

Offline morgaina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3431
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1221 dnia: 5 Kwietnia 2007, 11:35 »
Ale niespodziankę zrobił mamusi  :skacza: Miłek jak zwykle cudowny a ze zdrówkiem na pewno bedzie wszystko dobrze, po prostu nie ma innej opcji. :przytul:



Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1222 dnia: 5 Kwietnia 2007, 12:11 »
DZIĘKUJEMY ZA ŻYCZONKA  :przytul:
i dla WAS oczywiście też wszystkiego dobrego  :przytul:


a jak się dziś czuje mój mały ulubieniec Miłoszek?   :taktak:

Cytat: "asiek"
to jak zwykle jednorazowe

już niedługo  :los:
bądź dobrej myśli albo tak go wymęcz w dzień że padnie  :mdleje:
niech robi brum-brum dla wszystkich cioć forumowych po kolei :D :D :D
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline Kiatek
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 141
  • Płeć: Kobieta
Miłosz
« Odpowiedź #1223 dnia: 13 Kwietnia 2007, 12:25 »
Aśku nie wiedziałam o Waszych problemach
trzymam kciuki za dobre humory i każdorazowe wyniki
( my we wtorek do nefrologa :-( )

buziaki

p.s.
jak będzie drugi synek to chyba też będzie Miłosz;-)
( czuję, że będzie chłopak, choć do ciąży mi jeszcze daleko )
Kiatek

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1224 dnia: 13 Kwietnia 2007, 22:40 »
morgaina, dziękuję, juz teraz też wiem,ż wszystko będzie dobrze!!
Tajusia, dziękuję, Miłoszek juz czuje sie znakomicie (tfu tfu ) po niedzieli w końcu pójdziemy na szczepienie  :mdleje: Co do nocek - sa już lepsze,hihi, męczę go na dworzu  :hahahaha:
Kiatek, dzięki !!!! A u Was problemy z nerkami??
Cytat: "Kiatek"
jak będzie drugi synek to chyba też będzie Miłosz;-)
to bardzo ładne imię  :los:  :los:  Ale tak poważnie rzecz biorąc,jak miałby byc u nas chłopak (tez kiedys tam) to nie wiem,jak damy na imię....Ja po prostu zakładam (marzę),że to będzie dziewczynka   :drapanie:  :los:

A tak poza tym u nas jakoś powoli leci.Powolutku zbieramy kartony,przekładam z kąta w kąt to co wywalić,a co pakować  :mdleje:  :mdleje:
Dzisiaj byłam z MIłkiem w swojej poradni chorób zakaźnych (ze mną tym razem) i zdziwiłam sie, bo nikt nie robił żadnych przeciwskazań co do obecności dziecka. Pogadałam ze swoją lekarką o mojej tokso,o MIłka cytomegalii i zrobiliśmy dla mnie badania-pobraliśmy krew na sprawdzenie przeciwciał i miana tokso i cytomegalii.A babeczka była tak przemiła i jeszcze mi trochę wyjaśniłą w związku z cyto i moja ewentualnie kolejną ciąża, że już teraz jestem spokojna.Tylko zobaczymy jakie będa moje  wyniki  iwtedy powie co i jak dalej.Ale wyszłam stamtąd zadowolona.

Zarejestrowałam sie z Miłkiem na kolejne kontrolne badanie słuchu w lipcu, no i w lipcu tez mamy tego gastrologa/pediatre i alergologa w jednym.Nie musiałam iśc prywatnie,bo plamy maleją.Więc nie robię tragedii.


A co u nas poza tym??
Miłek coraz więcej potrafi (oczywiście wszystko poza nocnikiem :mdleje:  :mdleje: )
ale nie mama siły pisac juz co.....
Ale dzisiaj kupiłam mu zestaw akcesoriów do piaskownicy.I przesiedział w niej dzisiaj cały dzień  :hahahaha: Co prawda nie było to oczywiste, bo zna ta piaskownicę od kilku dni i awsze ciekawsze były huśtawki,ślizgawki,bujaczki, drewanine mostki  :hahahaha:  :mdleje: a dzisiaj hitem była piaskownica.Nawet nauczył sie klepać łopatką w foremkę,żeby babka sie zrobiła  :hahahaha:

No i na koniec kilka fotek świątecznych:
Na rękach trzymam Miłka najmłodszą kuzynkę (ma miesiąc) - jaka była rozpacz !! :mdleje:

pomagam babci mieszać sałatkę

co by tu zmalować z koszyczkiem??

wiem!!

próbuję drewniane jajeczko  :hahahaha:

nie-jednak podziękuję

babcia zafundowała mi nową zabawkę -bączka, a środku otwiera sie tulipan z pszczółką)

tak okazuję mamusi miłość


to wszystko.
z piaskownicy nie posiadam  :hahahaha:

Aha,dodam jeszcze,że teraz Miłka spacerki wyglądaja tak,że musi wyjść z wózka i pochodzić sam (w domku tak chętnie nie chodzi na nóżkach,jak na dworzu), sam najlepiej wchodzi na 3 piętro (z moją pomoca oczywiście) i ma frajde nieziemską przy tym.
A jak za mało chodził po dworzu,to ewidentnie daje mi znaki - czyli robi awanturkę pod klatką,że do domu nie chce wracać!!!!

No,to tyle.Pozdrawiamy gorąco!!!

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1225 dnia: 14 Kwietnia 2007, 23:43 »
Ileż się działo (!!!), a fotki przecudne :brawo_2: Miłoszek widać grzeczniejszy od Kubicy, ja mojemu koszyka nie dałam :nie:  :los:

Offline Pyrdulka

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 657
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1226 dnia: 15 Kwietnia 2007, 13:21 »
A jak Miłek elegancko ubrany do tego koszyczka! Piękny kawaler ci rośnie! Niedługo pod drzwiami zaczną się ustawiać rządkiem piękne dziewice :hahahaha:
Ja mojej Malwinie też koszyczka nie dałam! Tata trzymał :brewki:

____________________





Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1227 dnia: 15 Kwietnia 2007, 19:41 »
Ciesza sie Kochana ze wizyta w "poradni" sie udała i ze uspokoiłas sie troszkę  :uscisk:

hi hi usmiałam sie jak napisałs o tych awanturach pod klatką bo wyobraziłam sobie jak musisz z nim negocjowac :):):):):)

ale on rosnie co  ? :) wydaje sie taki duuzy :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1228 dnia: 15 Kwietnia 2007, 22:01 »
merkunek, Pyrdulka, Martaxyz11, dzięki  :los:
Koszyczek dostał na chwilke - do zdjęcia......spadła tylko serwetka z góry,hihi,a reszta by poleciała,gdybym nie złapała w porę  :hahahaha:
a negocjacje z nim sa czasem baaardzo trudne  :mdleje:  :hahahaha:
pozdrawiamy

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #1229 dnia: 17 Kwietnia 2007, 12:22 »
Powklejam fotki z sobotniego spacerku - zabawy

głodomorek

tatus się zagapił  :hahahaha:

A KUKU

na stole leżę - przymiarka do gry w warcaby lub szachy


I teraz otatni hit - w sobotę Miłek wchodził sam po schodach!!!! Zaszokowana byłam,bo sam wlazł na pierwszy schodek,a potem wchodził dalej....(ale wtedy to mieliśmy iść na dół,hihi) A fotki są zrobione już jak wracaliśmy do domku  :los:





i HURRAAA, jestem na górze!!!!


jaka awantura jest,jak za krótki dystans przejdzie...... :hahahaha:  :mdleje:

No to chyba więcej już nie będzie,bo muszę się zająć kartonami  :mdleje:  :los: