Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 655608 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3810 dnia: 2 Grudnia 2010, 13:45 »
Moja za nic nie chciała Eurespalu, zaciskała buzię i musiałam użyć siły, zagadać i zabawić też się cwaniara nie dała. No ale w końcu się przyzwyczaiła do smaku.

Też sobie nie umiem odmówić Latte jak jestem w jakimś lokalu ;)

Dużo zdróweczka dla Was :-*
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3811 dnia: 2 Grudnia 2010, 14:18 »
Jak Natka była mniejsza to normalnie wypijała to co miała wypić. A im dziecko starsze i bardziej ruchliwe tym gorzej zapodać to, co jest nieszczególne w smaku  :D

A co do śniegu... Sanek brak, z wózkiem nie przecisnę się przez zaspy - bo u nas nic nie odśnierzone... Natka sama nie chodzi... Jak tu wyjść z nią na dwór? No, oczywiśnie jak wyzdrowiejemy bo nawet jeśli ona by była zdrowa to ja i tak nigdzie się nie ruszam.


W ogóle święta już tuż, tuż... A u nas brak pomysłów na prezenty dla rodziców oraz dla narzeczonej brata R... Chyba stanie na jakimś kosmetyku - balsam lub coś do kąpieli... Nie mam pojęcia jeszcze.

Ale dla rodziców? Nie mam pojęcia co by im się przydalo? Generalnie wiadomo - wszystko mają... Moja mama lubi filmy bollywood, ale kupę tego ma i nie wiem czy trafiłabym w coś, czego nie ma... A reszta niewiadomo...



Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3812 dnia: 2 Grudnia 2010, 14:19 »
A ja już mam wszystkie prezenty :D I mikołajowe i choinkowe :) Pierwszy raz udało mi się zrobić zakupy tak wcześnie :D:D:D

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3813 dnia: 2 Grudnia 2010, 14:33 »
to może kup coś Mamie w stylu bollywood, np.: jakąś ładną chustę... ostatnio widziałam naprawdę śliczne w kappalh

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3814 dnia: 2 Grudnia 2010, 14:36 »
Di zazdroszczę... U nas jak zwykle - prawie na osttanią chwilę... ;)

Alinko ale chustę na biodra? hahahha, no weź  :hahaha: :hahaha: :hahaha: Uśmiałam się nieźle jak to sobie wyobraziłam! Moja mama to taka typowa kurka domowa ;) raczej chusta by jej nie przypasiła ;)



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3815 dnia: 2 Grudnia 2010, 15:01 »
a ja polecam śledzenie strony grupon.pl. Ja tam kupiłam mojej mamie na prezent kupon na strzyżenie i modelowanie + zabieg regeneracyjny w salonie Frysooria o wartości 105,00 zł, a zapłaciłam za niego chyba 25 zł. Wizyta u fryzjera to super prezent dla każdej babeczki.  :)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3816 dnia: 2 Grudnia 2010, 15:06 »
Oj tak Groupon jest wyczepisty ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3817 dnia: 2 Grudnia 2010, 15:13 »
A co do śniegu... Sanek brak, z wózkiem nie przecisnę się przez zaspy - bo u nas nic nie odśnierzone... Natka sama nie chodzi... Jak tu wyjść z nią na dwór?
My dziś właśnie na nóżkach śmigałyśmy (to nic, że w ślimaczym tempie, bo za każdym psem się trzeba obejrzeć ;) i Łucja miała radochę.

Ale dla rodziców? Nie mam pojęcia co by im się przydalo? Generalnie wiadomo - wszystko mają...
Ja chyba zamówię kalendarze ze zdjęciami Łucji i jakiś lepsiejszy alkohol.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3818 dnia: 2 Grudnia 2010, 15:46 »
Jejku a ja właśnie tą ofertę widziałam i na to nie wpadłam! Jejku ale ze mnie matoł! A byłoby i dla mamy i dla teściowej... No nic, teraz poczekam na coś następnego albo wymyślę coś innego.

Agatko jakby moja też już chodziła to też bym z nią wyszła chociaż na 10 minut, ale ona sama nie chodzi - sama nawet jeszcze nie ustanie, więc musiałabym z nią chodzić trzymając za rączki... Wypróbuję to przynajmniej jak nie będzie sypać śnieg i jak wyzdrowiejemy :)



Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3819 dnia: 2 Grudnia 2010, 15:53 »
Agatko jakby moja też już chodziła to też bym z nią wyszła chociaż na 10 minut, ale ona sama nie chodzi - sama nawet jeszcze nie ustanie, więc musiałabym z nią chodzić trzymając za rączki... Wypróbuję to przynajmniej jak nie będzie sypać śnieg i jak wyzdrowiejemy :)
No jasne, że dużo łatwiej jak Dziecię chodzi, przynajmniej lżej dla kręgosłupa, bo w Twoim przypadku to nie dość że musiałabyś Natalkę na rękach trzymać na dworze to jeszcze wtachać się na górę. ::)
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3820 dnia: 2 Grudnia 2010, 16:35 »
No i jeszcze jakoś utrzymać pion na górach śnieżnych...

Ja nie wiem czy Natka cokolwiek połknie tego syropu... Nie dosyć, ze dzioba nie chce otwierać to jak uda się coś jej wepchnąć to wszystko wypluwa...



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3821 dnia: 2 Grudnia 2010, 17:03 »
Pati, a podajesz jej ten syrop łyżeczką? Dla mnie najlepsze są te strzykawki z nurofenu, wszystkie leki nimi podaję.
Paula raczej chętnie pije wszystkie syropki, ale np. w atakach bólu ząbków - na siłę podaję jej nurofen i nie ma wyjścia, połyka.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3822 dnia: 2 Grudnia 2010, 17:12 »
Tak, tak! Tylko tą strzykawką z Nurofenu. Inaczej nic nie przełknie choć i tak trudno ją zmysić do tej strzykawy... Podstępem daje jej jak niby smoka jej podaje ale się wycwaniła i nie zawsze już tak się daje ;)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3823 dnia: 2 Grudnia 2010, 20:02 »
Natka zasnęła po 18 - była padnięta. To był tylko ładny początek...

Po 20 minutach atak kaszlu - wybudza się.

Od tego momentu siedziałam z nią i lulałam...

Zasnęła już w łóżeczku. Po kilkunastu minutach znów atak kaszlu, rozbudzona już spać nie chce...

Kreci się tu koło mnie.

Zapowiada się swietna nocka...



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3824 dnia: 2 Grudnia 2010, 20:06 »
Też tak mieliśmy z Paulą - wtedy spała z nami w łóżku, inaczej się nie dało.

Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3825 dnia: 2 Grudnia 2010, 20:39 »
Pati, wyobrażam sobie co teraz masz....współczuję...
Nasza jak była chora i w nocy budziła się przez kaszel, to albo ją braliśmy do siebie do łóżka, albo wkładałam ją do wózka (oparcie ciut wyżej, żeby lepiej jej się odksztuszało) i bujałam na śpiocha nogą lub ręką ;)
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3826 dnia: 3 Grudnia 2010, 07:48 »
na szczęście etap prezentów mam za sobą
ale u nas dostają tylko dzieci więc luzik
gorzej z mężem bo nie wiem co mu kupić  :P

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3827 dnia: 3 Grudnia 2010, 08:19 »
Pati, wyobrażam sobie co teraz masz....współczuję...
Nasza jak była chora i w nocy budziła się przez kaszel, to albo ją braliśmy do siebie do łóżka, albo wkładałam ją do wózka (oparcie ciut wyżej, żeby lepiej jej się odksztuszało) i bujałam na śpiocha nogą lub ręką ;)

Znam ten system  wozkowy:D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3828 dnia: 3 Grudnia 2010, 09:12 »
No i w końcu nocka się zakończyła!!!!

Nawet nie wiem ile razy się budziła... Jęczała, płakała, ataki kaszlu, nosek zapchany...

Masakra...

Dziś wyglądam jak zoombie do kwadratu! Nawet makijaż by nie pomógł... Dobrze, że dziś nigdzie nie wychodzę :)



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3829 dnia: 3 Grudnia 2010, 09:30 »
Uuu, to nieciekawie. Biedne obie, że tak całą nockę się męczyłyście. Ale może dzisiaj leki już zadziałają i dzisiejsza nocka będzie lepsza. A może przez to w dzień Ci dłużej pośpi?

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3830 dnia: 3 Grudnia 2010, 10:26 »
Oj nie zazdroszcze bo przez ostatnie 2,5 tygodnia mialam tak samo  :-\, na szczescie juz mu chyba przeszlo i mnie tez.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3831 dnia: 3 Grudnia 2010, 10:28 »
No zobaczymy... Mam nadzieje, że będzie lepiej, chociaż doszedl katarek i ten kaszel jest straszny... Także czarno to widzę...



Offline Ania1234

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3832 dnia: 3 Grudnia 2010, 11:06 »
Pati, zdrówka życzę!  :-* :-* :-*

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3833 dnia: 3 Grudnia 2010, 14:09 »
Aniu dziękuję!

Nie uwierzycie co ten mój urwis zrobił dzisiaj!

Ja myję schody, spoglądam w dół a Natka już się wspina na 3 schodek!  :o

Wcześniej się dziwiłam i cieszyłam, że w ogóle nie interesuje się schodami a tu proszę! Wspinaczka mała :)

Także teraz już na poważnie będziemy załatwiać montowanie bramki :)



Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3834 dnia: 3 Grudnia 2010, 20:39 »
Oj zaczyna się ;))) Ja nawet nie spodziewałam się co takie Maluszki potrafią ;)))a fantazję maja ogromną

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3835 dnia: 4 Grudnia 2010, 19:52 »
Wspaniała sobota :)

Przyjechała moja mama co by zająć sie Natalką a ja z R. pojchaliśmy na zakupy.

Właściwie to:
- mieliśmy kupić jakieś prezenty pod choinkę,
- mieliśmy kupić jakieś ciuchy dla R. - wszystko na nim wisi.
Nic więcej, co nie znajduje się na powyższej liście nie miało mieć miejsca.

A w rezultacie:
- prezentów nie ma
- R. nic nie kupił! A nie, no sory - ma skarpetki :brewki:


ZA TO!!!!

Ja!!

Mam:
- wspaniałe kozaczki na obcasiku, długość pod kolanko
- jeansy wąziutkie a`la rurki ale nie takie dosłowne rurki bo doł nie jest wąski co by pasowało do powyzszych bucików
- sukienka piękna ;)
- biały golfik
- do tego oczywiście kosmetyczny akcent: korektor do fejsa oraz puder transparentny :)


Podsumowując:

Ja w 7 niebie a R. wkurzony że nic sobie nie kupił  ;D ;D ;D


hehehe

Takie niespodziewane zakupy to ja uwielbiam!


W dodatku miły akcent dzisiejszego dnia to moja waga 66,5 kg :) No to chyba już będziemy finiszować z II fazą :) Chyba, że poczekam na R. bo on się jakoś ociąga.



rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3836 dnia: 4 Grudnia 2010, 20:15 »
Bosko! Takie zakupy są najlepsze ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3837 dnia: 4 Grudnia 2010, 20:24 »
No pewnie! Zwłaszcza jak mąż za wszystko płaci  ;)



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3838 dnia: 4 Grudnia 2010, 20:30 »
Ooo to szczególnie... fajne zakupy :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #3839 dnia: 5 Grudnia 2010, 11:34 »
R. zdeterminowany pojechał znów na zakupy tym razem do Galaxy i sam :)

Ja z Natką zostałyśmy w chałupie bo moja mama dziś by nie mogła u nas byc a teściowej nie chcę fatygować ;)

Zresztą to, ze nie pojadę ma też dobre strony :) Zwłaszcza dla portfela R. ;) hehehehe wiadomo, że nic nie kupię jak mnie nie będzie ;)

Ja sobie odpocznę a R. oprócz poszukiwania ubrań dla siebie ma też zrobić zakupy do domku :) tzn spożywka ;) bo od jutra przechodzimy na III fazę to i trzeba zakupić chlebek, żółty ser, jabłuszka, mandaryny...

No, no... Trochę się boję tego... Ale zobaczymy jaki będzie efekt po kilku dniach... Mam nadzieję, że waga będzie się trzymać ładnie, zwłaszcza że dziś - nieuwierzycie! Waga pokazała 65,9 kg! To naprawdę niedowiary! Cud, cud, cud!!!

Oby tylko tą wagę utrzymać, albo chociaż mniej więcej.