Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 671630 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2700 dnia: 12 Sierpnia 2010, 10:22 »
Pati, gdzie zaginelas ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2701 dnia: 12 Sierpnia 2010, 10:35 »
aaa dzięki Alex! stara ciegielnia zupełnie mi nie po drodze ale może specjalnie sie tam wybiorę...

Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2702 dnia: 12 Sierpnia 2010, 15:58 »
he mi też nie ale na ksiazat mieszkaja tescie więc przy najblizszej wizycie zrobie zapas
ew moge zakupic i dla ciebie musiałabys tylko napisac jaka

i chyba mieszkasz na prawobrzeżu nie?

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2703 dnia: 13 Sierpnia 2010, 08:04 »
Pati nad morzem się relaksuje :)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2704 dnia: 13 Sierpnia 2010, 11:31 »
aaaa no fakt Pati nad morzem, a ja sie zastanmawiam gdzie znikla :glupek:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2705 dnia: 13 Sierpnia 2010, 13:19 »
A taaaaaaaaaaaaaaak :P My nad morzem wypoczywamy  ;D



Pati, ja bym jej dawała kaszkę.
Wg schematów żywieniowych, ona powinna jeść: 3 razy mleko (jedno z dodatkiem glutenu), 1 raz obiadek i 1 raz kaszkę lub owoce.
A Twoja jak je?
Przecież kaszką jej nie utuczysz.


A moja je jak chce :) szczerze powiedziawszy nie zwróciłam szczególnej uwagi na schematy. Je jogurcik, obiadek i deser a reszta to mleko. Mleko różnie wychodzi bo zależy o której wstanie, czy zje cały obiadek... A mleko z dodatkiem glutenu to jakie??



Pati kaszka to kolejna rzecz w rozszerzaniu diety ;). Nowe smaki i konsystencja .

Tylko nie wiem jaką?
Oj jest wybór wielki. Najlepiej podawać te robione na Twoim mleku. Są też takie które mleko mają w sobie ale może Mała mieć problemy więc nie ryzykuj a kupuj tylko te które można robić na Twoim mleczku lub wodzie. Ja kupuję bobovita w żółtych opakowaniach.
A co z glutenem?

Haniu Ty tez dajesz Bebiko, nie? Czyli też Bobovitę mogę dawać?
A gluten... No to jak jest w słoiczkach jakiś (manna czy cuś) to dostaje. Piętki chleba nie chce ruszyć do dzioba - wykruszy co się da i tyle z tego.



Na noc ja nie polecam chociaż to zależy od dziecka.
Moja po kąpieli dostaje butle w swoim pokoiku przy zgaszonym świetle i przy niej praktycznie usypia . Gdybym ja karmiła jeszcze łyżeczką to by sie na pewno rozbudziła...

No właśnie - u nas też to nie przejdzie. Ja wiem, jak się karmi Natalkę jak jest śpiąca... Wolę butlę i dobranoc :)



Pati daj namiar na to łóżeczko bo ja też w potrzebie

Odnośnie kaszki to ja daję kaszki Holle póki co jaglaną bo jest bezglutenowa ale chyba zaraz zacznę jej dosypywać do niej jakoś glutenową też z Holle
Polecam tą firmę bo to są kaszki bezsmakowe i bez cukrowe. Sama dosmaczasz jakimś owocem i już a te gotowe bananowe owocowe mnie nie przekonują tak jak pisze Kasia owoców to tam jak na lekarstwo inie wiadomo w jakiej postaci. A tak to wiesz co mała je :)
Polecam te bezmleczne

Łóżeczko mamy dokładnie takie:

http://allegro.pl/item1175197327_arti_lozeczko_turystyczne_kojec_superdodatki.html

Kupujesz i możesz umówić się z babką na odbiór w ten sam dzień.

A tej Holle nie ma czasem w Auchanie?? Coś mi się tak kojarzy jak ostatnio byłam na zakupach...




U nas też tylko na wodzie z racji alergii. ::) Ja daję na drugie śniadanie, na zmianę: jeden dzień ryżową+owoce ze słoika, na drugi dzień kukurydzianą+owoce i potem kleik ryżowy+owoce. Najczęściej BoboVity, ale Nestle też się trafia.

Nawet nie wiedziałam, że tyle rodzai tego wszystkiego jest...



Pati czytam i jestem totalnie zielona!! W sprawie kaszek oczywiście... ja chyba nie poradze sobie z dwójką szkrabów  :o :o Zaczynam wpadac w panikę normalnie....

Gabiś Ty masz jeszcze kupę czas do tego, więc jeszcze spoko loko :) Jak trzeba to każdą wiedzę da się przyswoić. Ja mam teraz  właśnie zagwozdkę kaszkową ;)



Inna sprawa: Natalka ciężko je mleczko... Nie wypija całej porci - weźmie kilka łyków i koniec. Wodę żłopie normalnie. Obiadki, deserki, jogurcik też wcina a mleko to ciężko. Raz no dobę może się uda, aby zjadła całą porcję 150 ml a tak to nie je... Kurcze. Co tu zrobić?




Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2706 dnia: 13 Sierpnia 2010, 13:47 »
PAti ja karmię bebiko i  kaszki bobovita są jak najbardziej ok. Tylko pamiętaj te w żółtych opakowaniach nie w niebieskich.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2707 dnia: 13 Sierpnia 2010, 14:07 »
Alex ja mieszkam w centrum; blisko dworca...

Pati, to moze w kaszy jej przemycisz porcje mleka?

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2708 dnia: 13 Sierpnia 2010, 14:21 »
Haniu dzięki, to jak tylko wrócimy to pojadę na zakupy i kupię te kaszki Bobovity. A czym się różnią żółte od niebieskich??

Ania no właśnie o tym myślałam! Tylko i tak muszę zaczekać do przyszłego tygodnia bo tutaj bida z nędzą - kaszek dla dzieci nigdzie nie widziałam... Więc ile się da to daję jej mleko, a tak to niech chociaż pije wodę i je te słoiczki i jogurty. Jogurty też przecież mleczne więc chyba dobre i to.




Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2709 dnia: 13 Sierpnia 2010, 14:25 »
Będziesz też mogła po woli jogurt zwykły naturalny wprowadzać. Potem jakieś owocki do tego...


Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2710 dnia: 13 Sierpnia 2010, 14:33 »
Żółte robisz na tym mleku którym karmisz. Czyli robisz mleczko tak jak zawsze a potem zalewasz nim kaszkę ( ja robię 150ml na 4-5 łyżek stołowych kaszki i wtedy wychodzi gęsta) . Te w niebieskich opakowaniach maja juz w sobie mleko i zalewasz je tylko wodą

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2711 dnia: 13 Sierpnia 2010, 17:44 »
Ela ona jogurty już je. Nazywają się "misiowe jogurty" czy jakoś tak. Smakowe, ale je je bardzo chętnie.

Haniu dzięki. No to w takich żółtych się rozejrzę ;)



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2712 dnia: 13 Sierpnia 2010, 17:50 »
Pati, jesli chodzi o jogurty to ja szczerze polecam zamist tych "misiowych" czy innych dzieciowych, ktore swoje kosztuja zwykly jogurt naturalny + do tego ewentualnie owoce ze sloiczka - masz zdrowy posilek, bez chemi, cukru itp. Moja sie zajada takimi jogurtami od dawna, i sam naturalny tez bardzo lubi.

A co do mleka, moze nie jest glodna skoro z apetytem wciaga wszystko inne ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2713 dnia: 13 Sierpnia 2010, 19:05 »
Ania zwykły? Obojętnie jakiej firmy? Tylko nie wiem czy ona cały taki zje :) ale to przecież na pół można dać :) Tylko troche babrania się z tym jest a ja lubię na łatwiznę iść ;)

Z tym mlekiem to nie wiem jak jest, bo czytałam, że dzieci mogą czasem odrzucić mleko... Teraz akurat zjadła prawie całą porcję na dobranoc. Zobaczymy, może już jej się to naprostuje.

A o co chodzi z tym glutenem do mleka??



Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2714 dnia: 13 Sierpnia 2010, 19:36 »
Tak naprawdę Pati to nie mleko z glutenem tylko po prostu jeden posiłek z dodatkiem glutenu, a co to będzie, to już Twoja sprawa. Możesz podać owoce ze słoika - są już takie gotowe połączenia z glutenem, przygotować kaszkę glutenową lub dodać "coś" glutenowego do obiadku.

Na początek możesz robić kaszkę bezglutenową (ryżowa, kukurydziana) i do niej dodawać jedną łyżeczkę posiłku z glutenem (gotowego, jak nie chce Ci się gotować kaszy manny). Chodzi po prostu o to, żebyś nie podała jej od razu całego glutenowego posiłku, tylko bodajże przez 2 miechy należy gluten wprowadzać stopniowo.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2715 dnia: 14 Sierpnia 2010, 06:22 »
No dobra... Dzięki za wszystkie rady i wskazówki. Muszę jeszcze się doszkolić co z tym glutenem.

A narazie Natalka już lepiej wcina mleko. Może to zmiana klimatu tak na nią podziałała.



Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2716 dnia: 14 Sierpnia 2010, 11:45 »
Gagatka a twoja córcia pije Pepti? ja mojemu robię właśnie na pepti kaszki...
Aniu Łucja nie wypije ani kropelki mleka mod. :-[ Zrobiłam Jej kilka razy kaszkę na NANie H.A. i na Enfamilu, ale cwaniara chyba wyczuła, bo nie chciała jeść. Alergolog powiedział, żeby jeżeli już chcemy nie dawać Jej mleka typowo dla alergików (Pepti), tylko H.A.

A taaaaaaaaaaaaaaak :P My nad morzem wypoczywamy  ;D

Pati mam nadzieję, że pogodę macie lepszą niż w Sz-nie ;) Udanego wypoczynku i nałapcie jodu na zapas ;)


Nawet nie wiedziałam, że tyle rodzai tego wszystkiego jest...
Jest jeszcze więcej - ostatnio kupiłam ryżowo-pszenną (od 6. m-ca)

Inna sprawa: Natalka ciężko je mleczko... Nie wypija całej porci - weźmie kilka łyków i koniec. Wodę żłopie normalnie. Obiadki, deserki, jogurcik też wcina a mleko to ciężko. Raz no dobę może się uda, aby zjadła całą porcję 150 ml a tak to nie je... Kurcze. Co tu zrobić?
Pati, takie Dziecię, które już ma dietę urozmaiconą nie musi wcale pić mleka - dużo więcej np. białka, żelaza jest w mięsie. Może tak jak moja Łucja jeść jogurty (bardzo lubi te misiowe).

Muszę jeszcze się doszkolić co z tym glutenem.
Zaczynasz od 1 łyżeczki - ja dawałam mannę (taką bez gotowania z Lubelli, tej od makaronów ;) jest też mleczna manna z Nestle, też bez gotowania, tyle że z dodatkiem mleka) i mieszałam z obiadkiem. Teraz żółtko też mieszam z obiadkiem.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2717 dnia: 14 Sierpnia 2010, 19:07 »
Agata pogoda jest w kratkę, ale nam to nie przeszkadza - jak było gorąco poszliśmy na plażę i za długo nie posiedzieliśmy bo Natalce się nie spodobało. Za gorąco, bo piasek, bo głośno... No i w sumie tyle z plażowania ;) ale za to spacerujemy non stop :) Nie straszne nam deszcze :) Tzn jak zaczyna padać jak chodzimy to na wózek osłona a my pod parasolem i idziemy dalej. Już nas wszystkie mięśnie bolą od chodzenia :) wmawiamy sobie, że przynajmniej to, co zjemy to spalimy ;)
A tą mannę to jakim stoisku kupujesz? Też bym wolała taką bez gotowania, gdzieś tam na mąkach? Bo na dziecięcym to chyba nie widziałam tego...



Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2718 dnia: 14 Sierpnia 2010, 21:57 »
Pati a jak łóżeczko jesteś zadowolona? fajne jest zastanawiam się też nad nim, a ten przewijak to jest miekki?


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2719 dnia: 15 Sierpnia 2010, 05:41 »
Z łóżeczka jestem baaaaaaaaardzo zadowolona! Przewijak jest taki sobie - nie korzystamy z niego ;) ale to dlatego że Natalka za bardzo się kręci i jest mi na nim niewygodnie bo to jest miękkie i tak się zapada. Ale całe łóżeczko jest fantastyczne!
Są na nim zawieszone też takie kółka do podciągania, które Natalka namiętnie je ;)



Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2720 dnia: 15 Sierpnia 2010, 10:46 »
A tą mannę to jakim stoisku kupujesz? Też bym wolała taką bez gotowania, gdzieś tam na mąkach? Bo na dziecięcym to chyba nie widziałam tego...
W Realu jest przy ryżach i kaszach.

Przewijaka na łóżeczku turystycznym też za długo nie używaliśmy, bo był za krótki ;)
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2721 dnia: 15 Sierpnia 2010, 13:21 »
No to przy najbliższych zakupach się rozejrzę :)


Natalka ma chyba kaszelek. Piszę chyba, bo nie wiem czy naprawdę kaszle czy udaje. Czasami wygląda to na autentyczny kaszel a czasami cieszy się przy tym i nie wiem... Co by tu zrobić?



Morgan
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2722 dnia: 15 Sierpnia 2010, 16:12 »
Patinko zostawiam pozdrowienia :)

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2723 dnia: 15 Sierpnia 2010, 19:36 »
Pati ja wprowadzałam gluten w około 6-7 miesiącu. Kupiłam kaszkę "zdrowy brzuszek" ze sliwką i zbożami....chyba  ;)). I to dodawałam do mleka . Na początku pół miarki od mleka modyf. Potem całą miarkę . Tak jest do dziś. Zunia zjada juz obiadki z makaronem ( ma gluten) , kaszami itp. wsuwa chleb. bułki ;) .
Pamietaj,że musisz dobrze czytać bo manna tez jest na mleku jakimś ...musisz zaleźć taką normalną .

Kaszelek może być od
- przeziębienia - obserwuj czy ma katar itp
- zęby - przy zębach też bywa kaszel
- kaszle specjalnie tak jak moja ;)) jak chce zwrócić na siebie uwagę ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2724 dnia: 15 Sierpnia 2010, 19:45 »
Reniu dzięki i dla Ciebie również :*

Haniu dzięki! A jak dawałaś miarkę czy też pół tej kaszki "zdrowy brzuszek" to przez normalny smoczek czy kupowałaś specjalny do kaszki?

Co do kaszlu to kataru przy tym nie ma, gorączki też nie. Dziąsła akurat dziś jej masowałam aby sprawdzić czy coś nie idzie, ale dziąsła są normalne. Może kaszleć normalnie... Zobaczę jak to będzie wyglądać w najbliższch dniach :)



Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2725 dnia: 15 Sierpnia 2010, 20:40 »
Pati ja karmie teraz przez 2 TT z kaszką musiałam przez 3 ale i tak się zapychało . Kombinowałam jak tylko mogłam bo te smoczki do kaszek mają znowu duży otwór i Zu się krztusiła. No ale się troszkę pomęczyłam. Teraz już robię inaczej. Dosypuję miarkę do kaszki którą robię na gęsto ( obojętnie jaką) i Zunia dostaję na drugie śniadanie .

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2726 dnia: 16 Sierpnia 2010, 08:22 »
Ania zwykły? Obojętnie jakiej firmy? Tylko nie wiem czy ona cały taki zje :) ale to przecież na pół można dać :) Tylko troche babrania się z tym jest a ja lubię na łatwiznę iść ;)


Nam alergolog polecila jogurt naturalny Bakoma i tego podajemy ;)

U nas "Zdrowy brzuszek" ze sliwa spowodowala mega bole brzucha i ryk przez pol nocy ::) wiec dawalismy "Kaszke manne" z Nestle :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2727 dnia: 16 Sierpnia 2010, 20:19 »
Wszędzie dobrze ale w domku najlepiej  ;D

Po tygodniowej nieobecności miło było wrócić do domku :) Nawet lekko zakurzonego, ale własne 4 katy to jest to!

Było super! Rewal to świetna miejscowość, naspacerowaliśmy sie, że hej!

W drodze powrotnej nie obyło się bez problemów... Zepsuł nam się samochód... Taaaaaaaaaaaaa, ekstra normalnie... Słońce daje czadu, Natalka w ryk, my rozklekotani na autostradzie... Dobrze, że mamy jakiś tam asistance wykupiony to lawetka przyjechała i dodatkowo drugi samochód dla mnie i Natalki :)


Zakupiłam dziś kaszki dla Natalki Bobovity z malinami, jabłkami i jakąś jeszcze. Do tego kaszkę manne z Nestle oraz chrupki kukurydziane.

Jutro startujemy :)

Do tej manny można dodać jakieś owoce ze słoiczka?

Czy kaszkę mam dawać zamiast jogurtu?

Jak tak to kiedy ten jogurt dawać?


Czy taki plan dnia:

6 mleko
9-10 kaszka
12 joogurcik
14 obiadek
17 deserek
19 mleko

byłby ok? Czy za często to żarcie? Czy wyrzucić jogurcik i dawać na zmianę z deserkiem? Docisnełam tą kaszkę...


Bo teraz mamy tak (oczywiście pi razy drzwi):

6 mleko
9 jogurcik
12-13 obiadek
15  mleko
17 deserek
19 mleko

Godziny podałam orientacyjne bo czasami je o 6 a czasami dopiero o 8 więc wtedy wszystko dopasowuje. No i jeszcze w nocy je mleczko.

Doradźcie plis :)


ps. jutro wrzucę kilka zdjęć z wakacji - sami za dużo nie robiliśmy - jakoś tak wyszło :)



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2728 dnia: 16 Sierpnia 2010, 21:10 »
Ja bym dawala jogurcik na zmiane z deserkiem na poczatek, a kaszke wlasnie kolo 9 - 10 jako 2-gie sniadanie ;)

Do manny mozesz dodac owoce, nie musisz jak tam Natalce zasmakuje.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2729 dnia: 17 Sierpnia 2010, 08:38 »
My jemy bardzo podobnie jeśli chodzi o godziny tyle, że inne jedzonko już :D :D :D :D A kiedy będą zdjęcia???


Centymetry nadchodźcie!!!