A ja nie przysmażam mocno, podsmażam lekko i dolewam wody, żeby się podgotowało i zmiękło, a zawsze wychodzi ciemne i mięsko i sos. Proponuję dodać paprykę dla smaku i sok z ogórków kiszonych- troszkę dolać, fajny aromat daje.
Ja dolewam jeszcze zawsze winka, sos ma lepszy smak, taki bardziej zrazowy, bo wina czy alkoholu nie czuć.
Zawijam w mięsko ogórka kiszonego, kawałek szynki, cebulę.
Na patelni podsmażam marchewkę, trochę pory, cebulki, selera, papryki...co wpadnie pod rękę, jak się TO przyrumieni, dolewam wina, wody, dopiero wkładam zrazy, podsmażam, przykrywam przykrywką i się robi....203 godziny, na koniec zagęszczam sos...w miedzyczasie można dolać wody/wina czy sypnąć jakąś przyprawą, wg uznania.