U nas też myje przed wyjściem. Mój też by nie wziął czyjejś, ale wiem, że na pewno znalazły by się takie dzieci, które by wzięly czyjąś i to potwierdzały panie. A nakładanie tej samej pasty na wszystkie szczoteczki jest niehigieniczne, biorąc pod uwagę ilosć pasty, jaką nakłada się dzieciom (na czubek), nie ma opcji, żeby pasta nie dotknęła szczoteczki. A potem to choroby co chwilę. Dodatkowo jedni używają bez fluoru, inni z, a jak z fluorem to trzeba bardziej dopilnować płukania itp. Jak dla mnie więcej szkody niż pożytku.