U nas panie ciągle mi mowią że mlody sam sie ubiera pieknie po spaniu, czasem one mu nawet specjalnie zostawiają ubranko i ida do innych dzieci bo tamtym trzeba pomoc, tak samo jest z wc, sam idzie siku, myc raczki i panie są az zdziwione ze taki dwulatek sam tak zasuwa bo mają duzo starsze dzieci ktore nie umieją tego np jeden 4 latek nawet po schodach nie zejdzie sam, trzeba mu dac reke i zejsc z nim, nie zje sam obiadu trzeba nakarmic, takze jestem dumna z mojego maluszka.
Z tym ze on uwielbia wode i wiem czemu lata tak do wc, co prawda on siku nawet kropelke zrobi albo zrobi a pozniej musi umyc raczki (zeby sie pochlaptac)

Ahhh i uwielbiam to jego "mamaaaa" jak przychodze po niego i rzuca sie na szyje usmiecha, ahhhhh (teraz jest ciągle mama, jakos nigdy nie mial etapu mama, mimo to ze siedzialam z nim w domku przez 2 lata, moglam wyjsc a on robil papa i nic ...)