Autor Wątek: Przedszkolaki z naszej paki, czyli forumkowe maluszki ruszają do przedszkola  (Przeczytany 654621 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
czy 1-go dzieci ubieracie na galowo?
to pytanie do mam starszaków bo jak pamiętam zamieszanie u maluchów rok temu to nikt nie miał głowy do galowego stroju  ;)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
raczej nie. W tamtym roku to był dzień jak co dzień ale profilaktycznie sprawdzę dziś w przedszkolu czy nie ma jakichś wytycznych
« Ostatnia zmiana: 31 Sierpnia 2011, 10:52 wysłana przez .:Anka:. »

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Ja nigdy nie ubierałam Wiktora na galowo 1 września.



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Ja sie wczoraj pytałam to mam Go ubrac normalnie. Podpisywałam wczoraj ta nowa umowe.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Już sprawdziłam, ma być codzienny strój:)

Młody się cieszy, ja mam za to stresa giganta bo jutro zaczynam nową pracę:/

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
~monika~ to ja sie tez do tych zaliczam co nowa prace zaczynają...



Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Dziewczyny powodzenia w nowej pracy :)

Wszystkim nowym przedszkolakom życzę świetnej zabawy:)



Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Ewelina, no to jedziemy na tym samym wózku hehe oby daleko i z efektami;)

Martulka, nie dziękuję ;)

Tak, tak, nowym przedszkolakom i ich mamom szczególnie duuużo wytrwałości!!!!!

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
moje dziecko weszło do przedszkola z wielkim uśmiechem, zaraz płacz więc Pani zabrała Majkę, a ja wracając do domu przepłakałam całą drogę :'(

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
i jak tam 1 dzien? był płacz?
u nas nadzwyczaj spokojnie..  obyło sie bez ryku (przynajmniej ja nie widziałam)..myślę, że ryk bedzie.. może jutro.. albo za kilka dni..
za to słyszałam teksty innych dzieci.. w stylu "pomocy" "ratunku" no i płacz.. och, biedne maluchy..


za to wczoraj zryczałyśmy sie z mama.. w końcu 2,5 roku zajmowała sie Mateuszem..

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
bidula mamusia...tulam...baska98

Moja poszła spokojnie...przytuliła się do taty na "do widzenia" i tyle...jedna z pań opiekunek zaprosiła ją do środka...
Misia przedszkolaka posadziła na krzesełku i poszła do kucyków Pony...
zobaczymy co dalej...ojciec jest pod telefonem, z firmy do przedszola ma przez ulicę... ;D

u nas też część dzieci wyła i kurczowo trzymała się rodziców...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
A u Młodej w przedszkolu sceny dantejskie ::) ::) ::) :-[ :-[ :-[dzieci płakaly(maluchy) uciekaly,ba nawet i zwymiotowac im sie zdarzylo..
U Maii ok-ale szczerze czekam na regres,,oswiadczyla tylko"nie bede jadla chlebka ,mięska zupki i jajka,będe pila wode" ::) ::) ::)moze ze stawki zywieniowej powinni nam potrącic :P :P
kiedy tak większosc plakala Maja stala lekko zdezorientowana i pyta mnie'mamusiu ja tez mam plakac teraz" ;D ;D(pouczalam ją ze ma wspólpracowac i dzielic sie z dziecmi itp)poczym pobiegla do kolegi z okrzykiem"nikos zejdz z mojego konika bo cie zwale" ::)
a ja mam żolądek wielkosci pięści wlasnej-nie ukrywam ze sie denerwuje bardzo.Tak jakby jakis etap sie zakonczyl bezpowrotnie..
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
no tak.. przedszkole to odcięcie pępowiny po raz drugi...

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
U nas super, grzecznie poszedł do sali, ale my juz drugi rok wiec juz zaprawieni :P

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
no my tez już zaprawieni
ale nie obylo się bez niespodzianek
kochana P. dyrektor przeniosła jagode i dwie jej koleżanki do grupy 5 latków!!!!!!!!
myślałam że mnie trafi
nie wiem co mam teraz zrobic
muszę poczekać na reakcje J

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
oo, nieładnie...

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
U nas dobrze

Młoda rozebrała się i pobiegła do sali, nawet się ze mna nie pozegnała ;) Ja chwilę pogadałm z panią i poszłam. Pani powiedziała, zeby ją odebrać po obiedzie, bo maluchy są tak na początku tak odbierane o ile oczywiście rodzice mają taką możliwość

No i tym sposobem za pół godziny ją odbieram, ale jestem ciekawa co będzie


Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
to o której oni mają obiad?
u nas obiad jest o 13:30
aaa i chole...ra nie moge sie dzisiaj skupić w pracy...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
u nas obiad jest podzielony
zupa o 12-ej...
drugie danie o 14...
w międzyczasie leżakowanie...

Dzisiaj zgodnie z wcześniejszym zaleceniem pani wychowawczyni Krzycho pojawił się po zupce, Ewa wyraziła chęć pójścia do domu...a tak była umowa, zechce zostać to zostanie, nie zechce to wróci do mnie (chora matka kibluje w chałupie)
Generalnie zastrzeżeń do Młodej nie ma...grzeczna, zjadła co dali...ma już koleżankę Agatkę...muszę ją o nią podpytać. Jak chciała do toalety, to poprosiła panią o pomoc...trochę duże mają kibelki jak na mały ewciny tyłek. Ale radę sobie dała...

Jedyne co to nie wyraziła chęci leżakowania...bo jak zwykła mawiać "w dzień się nie śpi". Może ją panie przekonają....dzisiaj ją ta "przyjemność" ominęła...ale jutro już na leżakowanie zostaje.


"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Lila i reszta ile placicie za panstwowe przedszkole i jakie zajecia są w tym objete?Czy macie stawke godzinową czy obowiazuje deklaracja dziecka(np do 15 i wrazie odbioru np o 13 oplata zostaje bez zmian czy odliczaja Wam te godziny?
Unas lezakowania brak-zupa bodaj 11.30,drugie 12.15-wiem na bank ze Maja prędzej pęknie niz zjdając zupe o takiej porze potem zje drugie :P :P
I jak u Was w przedszkolu wygląda sprawa ubierania dzieci?Unas megagorąco,okna otwarte i sama glupia jestem jak ją ubierac ::)
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
właśnie policzyłam, że ze wszystkimi dodatkowymi zajęciami będzie to od 460 do 480zł/ miesiąc....
deklaruje się ilość godzin
nic się nie odlicza jak zabierzesz wcześniej...

przy absencji odpada jedynie stawka żywieniowa...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
zaraz mykam po małego, ciekawe jak było...

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
a moj przedszkolak się rozchorował i pójdzie dopiero w środę.... nawet nie wiecie jak mi żal.... :( dni adaptacyjne super a tu taka kicha...

trafiliśmy na super panią...głos ma tak kojący że mogłaby nim usypiać ;) pani dyrektor to służbistka ale w takim miejscu to inna by chyba być nie mogła.
samo przedszkole..a wlasciwie toalety i szatnia moglaby być większa ale cóż...jak się nie ma co się lubi ;)


zwłaszcza że u nas jak wcześniej odbiorę albo później przyprowadzę to zwracają za godzinę 2,90... dlaczego u was nie??
« Ostatnia zmiana: 1 Września 2011, 14:03 wysłana przez liliann »
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
o proszę...
pierwsze słyszę...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Cytuj
przy absencji odpada jedynie stawka żywieniowa

a mnie pani dyr mówiła, że i stawka żywieniowa i odliczają godziny  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
wg mojego męża (właśnie dzwoniłam) zwracają za dniówki tylko w przypadku wcześniej "skutecznie" zgłoszonej nieobecności - np, że dziecko nie będzie jeden czy dwa dni - wyjazd, choroba itp...
za wcześniejsze odebranie nie ma zwrotu...

dziewczyny przeczytajcie umowy...nie ważne co jest na gębę ważne jest to co na  piśmie...
bo z gadki-szmatki o się każdy wyprze...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
U nas obiad jest o 11.45

Młoda wyszła zadowolona, uśmiechnięta, podobno nie płakała wcale, tylko pytała raz o mnie, ale mówi, ze jutro nie idzie ;) :D no zobaczymy jak będzie

Zjadła trochę makaronu z zupy i kawałek kotleta, wypiła kompot i tyle, jak na nia i tak dużo, własnie poprawia krupnikiem w domu :)

U nas wygląda to tak, ze pierwsze 5 godzin jest darmowe, później za każda godzinę 1,60 zł plus do tego czesne i stawka żywieniowa. Aaaa i dodatkowo opłata za każde dodatkowe zajęcia


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Lila, ja napisałam o nieobecnosci dziecka z powodu wyjazdu czy choroby

wcześniej oddawali tylko za jedzenie

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
a to zmienia postać rzeczy....
bo to by się akurat zgadzało z relacją mojego męża, który umowę przeczytał ze trzy razy... ;D ;D ;D
ale od tego go mam
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
U na sjest wpierw 2 danie ok 11:30 potem lezakowanie a potem zupa+ewentualnie podwieczorek...


Miłek w domku takk bardzo isc chcial do przedszkola a juz w szatni uciekał, interweniowala babcia(tesciowa,bo tez pracuje tam)...potem sobie poszła, ponoc 1 raz troszke popołakał, ładnie jadł i jako 1 zasnął na leżaku :)