Dziękuje za gorące przyjęcie
stokrotka86 aagatkaa Tu Gosia i Paweł-jesteśmy obydwoje ze Szczecina. Razem od 6 lat(minie 8grudnia 2009) zaręczeni od 13 lutego 2007

W końcu spontanicznie podjęliśmy decyzję o ślubie i weselu. Jesteśmy tak roztrzepani,niezorganizowani-muszę to stwierdzić.
Choć bardziej ja..tysiące pomysłów,a brak jakiegokolwiek ładu i składu.
Mamy malutko pozałatwiane....

co powoduje u mnie bynajmniej złość,obawę,że naprawdę z niczym nie zdążymy.
Na dodatek praca,praca,praca.
Dylemat ogromny mieliśmy gdzie zrobić wesele? Działki -Lokal
Wstępnie mamy zaklepane:
* działki na Derdowskiego
* kucharza + obsługę ( nasz Milusiński)
* zespół (również nasi Milusińscy)
No ale co dalej? Sen z powiek spędza mi nocleg. Co z nim? Mam dużą rodzinkę spoza Szczecina (ok22osoby) Dochodzą do tego dzieci.
A wiadomo,że nie zostawią dzieciaczków u dziadków,bo.. dziadkowie-to są moi wuj i ciocia
A nie wyobrażam sobie by ich wszystkich mogło zabraknąć

A wynajmować noclegi na 3doby to..ekhm..
W ogóle Pan P. wpadł na pomysł by Ich dać "porozkładać" po swojej rodzice w Szczecinie. Nie chce tak,zawalać komuś kogoś na głowę..
Z niczym nie mogę ruszyć,bo naprawdę nie mogę się ogarnąć co do tych noclegów.
A ile jeszcze mamy do załatwienia...?! Kościół, kamerzysta, fotograf,obrączki,suknia,garnitur..ehh