Autor Wątek: Fasolkowe odliczanko :)  (Przeczytany 142680 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #240 dnia: 20 Stycznia 2009, 09:40 »
Książki -  tez uwielbiam zanurzyć się w nich i zapomnieć o bożym świecie  :D


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #241 dnia: 20 Stycznia 2009, 14:11 »
Hej kochane!

Muszę się pochwalić, że dzisiejsze zaliczenie zdałam na 5  :) Była bułka z masłem ;) Teraz uczę się do jutrzejszego zaliczenia, ale coś krucho to widzę- nie umiem uczyć się słowo w słowo słów wykładowcy :dno: ... Ni więc znowu zakopałam się z stosach notatek i książek, mam nadzieję, że jutro popołudniu ponadrabiam Wasze wątki, bo póki co czasu mam jak na lekarstwo- a na pewno tyle się u Was dzieje ;D

W przerwach od nauki staram się pousadzać gości przy stole weselnym...Koszmar jakiś... Jest dużo starych panien i tylko 1 stary kawaler- i jak tu ich zadowolić ;) 8) ;D
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #242 dnia: 20 Stycznia 2009, 15:18 »
Oj usadzenie gości to będzie dla mnie masakra  :hmmm:, jeszcze do tego nie usiadłam, ale wypadałoby zacząć nad tym myśleć.
Gratulacje zdanego egzaminu  :Najlepszy:


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #243 dnia: 20 Stycznia 2009, 16:04 »
mk.mika- no mnie aż głowa rozbolała... Najgorsze, że jak usadzam nas na tle ściany (w sali prawej) to jest albo o 2 krzesła za mało, albo o jedno za dużo, a jak nas usadzam na tle okna, w sali środkowej, to brak mi tam za dużo o 5 krzeseł, które nie wiem gdzie przestawić :mdleje: Kurcze blade no... Najwyżej obetniemy list gości :brewki: A tak na serio, to nie wiem co zrobić :drapanie:
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #244 dnia: 20 Stycznia 2009, 16:43 »
Zawsze jakis problem ....  ???

A jesli tych krzesel jest za duzo to gdzies indziej brakuje ich? czy jest poprostu wiecej miejsc .. ??
Ojj ciezka praca Ciebie czeka z tym usadzaniem.
A przy tym stole gdzie brakuje tych krzesel to kto siedzi, rodzinka pomieszana? czy tylko mlodzi czy starsi ... ?? 
Moze da sie jakos pomieszac rodznki i by sie luki wypelnilo ??


Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #245 dnia: 20 Stycznia 2009, 16:48 »
no brakuje w ogóle wtedy miejsc... Chyba że posadzę gości też na przeciwko nas, ale wtedy te osoby będą siedziały tyłem do całej sali... A podobno w ogóle nie należy nikogo sadzać na przeciwko młodych- to prawda? Bo jeśli tak to mam spory problem, a jak nic o tym nie wiecie to nie przejmując się posadzę z nami dziadków a jedno krzesło zawsze gdzieś jakoś się wciśnie, nie to co 5 ???
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #246 dnia: 20 Stycznia 2009, 16:54 »
Pewnie z jedno krzeslo to nie to samo co 5.

No jesli posadzisz gosci na przeciwko Was to nie tak zle, ale jesli jeszcze beda siedziec tylem do sali to chyba nie bardzo, no sama nie wiem.
najlepiej tak jak mowisz posadz dzidkow i wtedy kogos na doczepke posadz gdzie indziej i juz :) Moze gdzies na kancie ( chodzi mi o ten krociutki bok, jesli nie ma tam krzesel) stolu??

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #247 dnia: 20 Stycznia 2009, 17:04 »
no jak poprzesuwam krzesła tak, żeby na krótszym boku stały krzesła, to wtedy się zrobi pusto akurat przed nami i my będziemy tak bardziej na widoku.... no nie wiem ??? Durne stoły, ehhh. :-\

no nic, usadzę na czuja, ale pewnie nie będzie to za dobrze wyglądać i w końcu usiądziemy w tej sali bocznej :|| Mózg mi się zlasował...

Za to wybrałam dziś kwiaciarnię, gdzie będę bukiet robić ;D Zdecydowałam się na taką małą, osiedlową, może z 500 metrów od nas :) Stwierdziłam, że po co mam gdzieś do centrum jeździć po bukiet, stroik itp itd skoro pod nosem mam kwiaciarnię, gdzie w ramach relaksu sama mogę się przejść po odbiór. Kupowałam tam parę razy kwiaty, zawsze ładnie i długo stały bukiety :) Gadałam dziś z tą kwiaciarką, i powiedziała, że robią i ślubne, że kwiaty do włosów też preparują, no ale gloriozy różowej to ona w zachodniopomorskim jeszcze nie widziała ;D Będzie dla mnie szukać i się dopytywać, ale powiedziała, żebym lepiej wymyśliła sobie innego kwiatka ::) Jakoś tak sprawia dobre wrażenie, solidne i rzeczowe :) No więc decyzja zapadła :D
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #248 dnia: 20 Stycznia 2009, 17:39 »
fajnie że kwiaciarnia wybrana i mam nadzieje ze do końca będziesz zadowolona z tej pani  :D
a masz jakiś typ na innego kwiatka gdyby nie wypaliło z gloriozą ?
a z ustawieniem stołów to jeszcze się wstrzymaj bo troche osób pewnie odpadnie  ;D ;D ;)

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #249 dnia: 20 Stycznia 2009, 17:51 »
Asiu, ale ja już wiem kogo nie będzie tak na 95% ;D A wiem, bo zapraszamy np rodziny z dziećmi małymi, a nie sądzę, żeby oni wzięli roczne lub 2 letnie dzieci na imprezę- sprzedadzą je dziadkom. Z przyzwoitości zapraszam kuzynki taty, z czego jedna ma prawie 90 lat i jest przygłucha i niedowidzi i już na wesele siostry rok temu nie przyjeżdżała. A druga kuzynka to wiecznie niezadowolona kobieta, której wszędzie daleko, więc też nie sądzę aby przybyła :) No i tego typu osób mam parę. Stworzyłam jak dotąd listę uwzględniającą wszystkich, a teraz robię taką, które nie uwzględnia tych osób- i jest to lista bliższa memu sercu, bo wtedy będziemy mogli usiąść bez kombinacji przy stole na przeciwko wejścia na salę :D

No jak nie glorioza to storczyki różowe i goździki zielone :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #250 dnia: 20 Stycznia 2009, 17:56 »
aaa chyba że tak  ;D ;D

co do bukieciku to druga wersja mi się już podobuje  :D ale to dlatego że kocham storczyki  ;D

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #251 dnia: 20 Stycznia 2009, 17:59 »
Ja na swojej liście też mam parę takich typów o których prawie jestem pewna że nie przybędą  ;)

Mam jeszcze pytanko co do sukni twojej , była fotka, czyżbym przegapiła?  ;)

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #252 dnia: 20 Stycznia 2009, 18:07 »
Olucha powinna być, a jak nie ma to nie wiem co się stało... ::)

Tu masz miniaturkę na wszelki wypadek ;D


Asiu, no ale dziś też mi pani powiedziała, że wybrałam sobie takią odmianę storczyka, która w sierpniu moźe być ciężko osiągalna...ale z nim większe szanse powodzenia są niż z gloriozą ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #253 dnia: 20 Stycznia 2009, 18:50 »
Goście nie powinni siedzieć naprzeciwko Was, Wy macie być na widoku, to Wy jesteście najważniejsi tego dnia. Jeżeli macie fotografa, to też jest dla niego utrudnione zadanie. Poza tym goście nie powinni siedzieć tyłem do sali.

A co do gloriozy, to jakiś dziwne, że pani nie spotkała się z tym kolorem, fakt najczęściej jest to czerwień ale róż też jest. Zawsze możesz iść do kwiaciarni obok lub kilku innych i popytać czy mają taki kolor, bo chcesz taki bukiet i tyle, zapytanie nie zobowiązuje do niczego.
Ale nie możesz też liczyć że na 100% w tym dniu pani uda się kupić na giełdzie  gloriozę tego koloru.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #254 dnia: 20 Stycznia 2009, 19:06 »
No i właśnie dlatego, mk.mika, chyba zrezygnuję z gloriozy. Gości usadziłam tak (nie wiem jak tego dokonałam, ale się udało!), że nikt nie siedzi na przeciwko nas- jesteśmy jak na widelcu, bardziej widocznym się być nie da chyba ;D

Tylko mam pytanie- jak sadzacie nastolatków w przedziale wiekowym 12-14 lat? Niestety nie mam możliwości zorganizowania dla nich osobnego stolika, jest ich poza tym tylko troje. Posadziłybyście ich z rodzicami czy raczej z naszymi znajomymi (ale blisko rodziców, w sumie w zasięgu kroku, ale nie mam jak złączyć stołów)? Ciekawi mnie Wasza opinia :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #255 dnia: 20 Stycznia 2009, 19:55 »
Ja mam dwie osoby w tym wieku, i nie siedza z rodzicami.
Siedza na koncu stolow tam gdzie mlodzi, w poblizu calego (straszego od nich) kuzynsotwa.
Myssle ze tak bedzie dobrze.

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #256 dnia: 20 Stycznia 2009, 20:46 »
No Fasolku, powoli powoli już do przodu :) Ja też uwielbiam książki - nie ma jak oderwać się na chwilę od rzeczywistosci ;D
Z kwiatkami masz dość trudną decyzję do podjecia... Także trzymam kciuki ;)
Co do młodziutkich gości ja bym chyba zrobiła jak natalia, chociaż z drugiej strony staram sobie siebie przypomnieć jak miałam te 12 lat i nie wiem czy nie wolałabym czasem siedzieć przy rodzicach, niż przy starszym kuzynostwie, które pewnie będzie miało milion spraw do obgadania, o których 12latek musi słyszeć ;) Może być lekkie skrępowanie zarówno młodziutkich jak i młodzieży... Mogą się nie czuć swobodnie... Ech, no nie wiem... ::)

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #257 dnia: 20 Stycznia 2009, 20:48 »
Oj jak sie ciesze ze nie usadzamy gosci, bylby nie lada klopot...
Ale dobrze ze sobie wreszcie poradzilas ;D
Ale co do tych młodych, to wydaje mi się że lepiej z rodzicami... Przynajmniej mi przy nich było najlepiej, gdy miałam lat 13, byłam na weselu, a moje starsze kuzynostwo siedziało sobie gdzie indziej.. nie wytrzymałabym wtedy  z nimi ;D


Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #258 dnia: 20 Stycznia 2009, 20:50 »
Ja 12 latkow usadzie z daleka od starszego kuzynostwa i rodzicow...

Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #259 dnia: 20 Stycznia 2009, 21:48 »
to Wy jesteście najważniejsi tego dnia.

Absolutnie, zadnych gosci przed Wami

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #260 dnia: 20 Stycznia 2009, 21:55 »
Fajnie że poradziłaś sobie z usadzeniem  :) u Nas na przeciwko będą siedzieli rodzice Nasi, tzn moi i M  ;) gdziekolwiek byście nie usiedli to i tak będziecie najważniejsi  ;)

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #261 dnia: 20 Stycznia 2009, 21:59 »
gdziekolwiek byście nie usiedli to i tak będziecie najważniejsi

dokładnie :D

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #262 dnia: 20 Stycznia 2009, 23:26 »
hmmmm, w sumie to chcialam ich posadzić razem z naszymi znajomymi, bo tam sa 3 wolne miejsca...Siedzieliby dosłownie krok od rodziców... Mikołaj, który ma 12 lat siedziałby z samego brzegu, w sumie to można powiedzieć, że tuż obok rodziców, obok niego jego kuzynka mająca 13 lat i dalej siostra Mikołaja, która ma już lat 14... Nie mam ich jak gdzie indziej posadzić, bo jak ze stołu rodziny wezmę zabiorę 3 osoby, żeby zrobić dla nastolatków miejsce, to przy stole znajomych będę musiałą posadzić kogoś ze starszyzny rodzinnej ::) A sądzę, że znajomym by się to nie spodobało... Nie czuliby się swobodnie raczej ::)

A przed nami nikt nie siedzi  ;D

Dziewczyny, nic jeszcze nie umiem, mam wrażenie, ze czytam to i nie wiem co czytam... Tak jakby jednym uchem wlatywało a drugim wylatywało :-\
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #263 dnia: 20 Stycznia 2009, 23:48 »
Moze faktycznie jesli ta trojka bedzie sobie siedziala tak na koncu razem to bedzie dobrze... juz sama nie wiem, powiem szczerze ze zglupialam juz teraz na ten temat... Lepiej zeby nastolatki siedzialy ze znajomymi, niz gdyby miala z nimi siedziec starszyzna... Trudny orzech do zgryzienia.
Napewno jesli czytalas, to cos w glowie Ci zostanie i jutro okaze sie ze jednak umiesz wiecej niz ci sie wydaje :)  :-*


Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #264 dnia: 21 Stycznia 2009, 00:00 »
Kochane jesteście że mi tak podsuwacie różne pomysły.... :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Stworzyłam 2 modele usadzenia gości i teraz pozostaje mi tylko czekać na rozwój wydarzeń. Bardziej podoba mi się 2-gi model, gdzie my siedzimy w sali środkowej, przy stole na przeciwko nas znajomi+ troje młodych kuzynów a rodzina a cała reszta rodziny w sali prawej Tak strasznie się cieszę, że spisałam to wszystko, że chyba opisuję wszystko po raz któryś z kolei ;) Przepraszam, ale zrobiłam coś, czego najbardziej się bałam i co wiedziałam, ze sprawi najwięcej trudności- i się nie pomyliłam, no ale sukces jest :skacza:

Madziu, no właśnie z takiego założenia wyszłam- poszłam na rękę znajomym, którzy, jak ich znam, będą tańcować i się świetnie bawić do białego rana :disco: Jedyny warunek, to zapewnić im adekwatne towarzystwo a ten na pewno nie byłby spełniony, gdyby siedziała z nimi jakaś starsza osoba... ;) A tak muszę tylko przypilnować, aby nie zdemoralizowali za bardzo moich nastoletnich kuzynów :lol: Najwyżej jak kuzynom bedzie tam źle to się przesiądą... Przecież potem i tak będzie całe towarzystwo pomieszane ::)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline diunia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 399
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #265 dnia: 21 Stycznia 2009, 09:25 »
No to jedno zmartwienie masz już z głowy. A swoją i przyszłego męża rodzinkę będziesz jakoś mieszać tzn np para z twojej strony obok para ze strony narzeczonego (no wtedy już męża  :P) żeby się rodzina lepiej poznała czy będziesz sadzać tak, żeby obok siebie siedzieli Ci, którzy się znają? My właśnie zastanawiamy się nad pierwszą opcją, ale zdania na ten temat są podzielone

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #266 dnia: 21 Stycznia 2009, 09:27 »
O właśnie dobre pytanie z tą rodziną. Pomieszałaś, czy rodziny siedzą razem??


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #267 dnia: 21 Stycznia 2009, 09:57 »
W sumie też racja, jeśli Wasi młodzi znajomi mają czuć się odrobinę mniej komfortowo dlatego, że ktoś inny obok nich siedzi, to już lepiej niech siedzą "dzieciaki" niż starszyzna ;D ;) i co z rodzinką?? też mnie to ciekawi. choć my raczej już wiemy że nie będziemy mieszać - niech się w baletach ze sobą zaznajamiają ;) ale przy stole niech siedzą "swoje" ciotki klotki i wujaszki ;D ale to tylko moje zdanie :P

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #268 dnia: 21 Stycznia 2009, 09:58 »
heh mam ten sam problem, choc ze strony M. bedzie ok 20 os. :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #269 dnia: 21 Stycznia 2009, 10:05 »
Nie wiem jak mogłam zapomnieć Twoją suknię, gapa ze mnie  ;) myślę że ta biżuteria będzie jak najbardziej pasowała  :) my też jeszcze nie wiemy jak pousadzamy gości, chyba raczej mieszać nie będziemy, może w ten sposób że z jednej strony stołu moja a na przeciwko rodzinka M  :) dla dzieci za to będzie osobny stolik  :)