Dzien dobry
Świadkowie wybrani

Chyba że się rozmyślę

Powiem Wam, że gdyby mój brat był kobietą to wybrałabym bez zastanowienia jego - ale jest mężczyzną (w sumie bardzo się z tego cieszę

) i dlatego decyduję się na przyjaciółkę

Jak na razie jestem bardzo zadowolona z mojej decyzji, wiem, że Madzia bedzie mi pomagała przy wyborze dodatków do sukni, pojeździ ze mną za różnymi gadzetami slubnymi, kiedy M. bedzie jeszcze w Irlandii, pomoże w toalecie na weselu

Wiem, że świadkami moga byc 2 kobiety lub 2 mężczyzn, ale my chcieliśmy parę mieszaną

W związku z tym świadkiem mojego Miłoszka bedzie jego kolega

Kolega jest w Londynie, pewnie się nie domyśla nawet że go poprosimy o świadkowanie

Ale o tym, że będzie proszony na wesele to dobrze wie, więc mam nadzieję, że zgodzi się na bycie świadkiem
Zastanawiam się tylko jak lepiej go o to poprosić -
telefonicznie czy
listownie 
Bo do Londynu raczej nie polecimy

Padł taki pomysł, żeby polecieć na weekend, bo oprócz tego kolegi, ja mam w Londynie koleżanke, którą też zapraszamy na wesele... Ale jednak szkoda nam troszkę pieniążków

Mam nadzieję, że wybaczą nam że nie zapraszamy ich na ślub osobiście

Moją Mądzię o świadkowanie poproszę jak będziemy na urlopie w Polsce - na początku kwietnia

Mam nadzieję że się zgodzi! No i że się ucieszy

A mój braciszek to na pewno będzie chrzestnym naszego pierwszego dziecka. Ja wiecie, mój PM też ma brata, ale że go nie lubię, to nie chciałabym go na chrzestnego

Mam tylko nadzieję, że siostra M. nie będzie zawiedziona że nie będzie świadkiem

Ale myślę, że na chrzestną naszego pierwszego dziecka poprosimy właśnie ją
