O, znalazła się nasz zguba

Tylko jakoś średnio mi się podoba to co napisałaś Kochana.. Nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja się tu nastawiałam na posta pełnego radości, skowronków i wszystkiego co najlepsze, a czytam posta po którym mam wątpliwości czy Ty jesteś na prawdę szczęśliwa. Może to tylko dlatego, że chora jesteś, może zmęczona, może.. Sama nie wiem. Ale cokolwiek jest przyczyną, dla której wydźwięk Twojej ostatniej wypowiedzi nie jest taki jaki myślałam, że być powinien, mam nadzieję, że szybko się zmieni na lepsze

Hmm.. zachowanie Twojego męża jest nieco dziwne.. Może przeżył ten Wasz cywilny ślub bardziej niż jest skłonny się do tego przyznać, i stąd takie "obojętne" zachowanie.. Hmm..
Nie napisałaś nic o samym mieszkaniu z teściami, więc mogę tylko mieć nadzieje, że jest dobrze, a przynajmniej lepiej niż się spodziewałaś..
no nic, jak znajdziesz czas i siły to czekamy z niecierpliwością na relację z Waszego dnia

Aha, gratuluje zdania egzaminu (nieważne, że na 3

)

Kochana
Ooo,, foteczka, ślicznie razem wyglądacie
