[anulla_p]

forum samo z siebie jest jak cudowna skarbnica wiedzy i na to nie ma dwóch zdań, a ja organizując wszystko z poza kraju mogła bym się bez tego forum co najwyżej powiesić. Ja tylko chyba zaczynam się cieszyć, ze mam małe przyjecie, bo wielu rzeczy po prostu nie będę miała możliwości wprowadzić w czyn. Tylko czasem mam wrażenie, ze strasznie się zmieniłam  w związku a ze ślubem jak rozumiesz margolka o co mi chodzi  . Nie myślę teraz prawie o niczym innym.

Wiecie co zaczynam się martwić, że jeszcze tyle spraw do załatwienia a czasu brak. Nie mamy jeszcze ubrania do PM w ogóle, on chce kupić dopiero na początku maja, jak tak chce niech będzie. Musimy dokupić alkohol, czyli wina i wódkę. Załatwić formalności w USC i w kościele, dzisiaj olśniło mnie, że nie mamy aktów urodzenia przecież i nic w USC nie załatwimy. Na szczęście sukienka się szyje, buty mam. Choć mam pomysł na podziękowania dla rodziców, nie mam czasu zorganizować tego  w ogóle. Nadal nie wiemy czym pojedziemy do ślubu. Itd itp.... załamka całkowita nastąpiła u mnie...

[anulla_p]

mk.mika głowa do góry i proszę mi się tu nie załamywać . To wcale nie jest dużo do zrobienia i pomyśl sobie, ze już masz wypisane co i tylko wykreślasz z listy jak spojrzeć optymistycznie to na dwie rzeczy wystarczy jeden dzień. Garnitur na początku maja oooooo to super, bo mój się wybiera dopiero tydzień przed ślubem po garnitur czasem mam ochotę go  nie no spoko on ma czas
Mam nadzieję, ze już Ci lepiej 

Pewnie masz rację, musiałam sobie ponarzekać, bo jakoś takoś mi źle...

[anulla_p]

i kolejna sprawa ruszona do przodu. Ponieważ od stycznia szukam butów, może nie jakoś bardzo intensywnie ale jednak, nic mi się nie podoba, albo cena z kosmosu. I w końcu któraś z forumek wkleiła buty od ryłko. Weszłam na ich sklep internetowy i dziewczyny mam przeczucie, to firma dla mnie, maja nawet dwa salony w Szczecinie wiec jak za 3 tygodnie wreszcie będę w Polsce to tak sobie myślę, ze będzie to kolejna załatwiona sprawa. Zaraz zrobiło mi się lekko 

[margolka]

Dziś postaram się zrobic listę moich spraw niezałatwionych, bo też mi się ich uzbierało  Wcześniej, jak pisałam taką listę to o wielu rzeczach zapomniałam, jak np. o urzędzie stanu cywilnego 

[margeritta]

My dzisiaj zarezerwowaliśmy mszę w kościele. Na 16. Chciałam 15 ale była już zajęta

[margolka]

A ja chciałam o 16.00 (no i tak też mam  )

a my mieliśmy mieć na 14, nawet już godz była w księdze zapisana...a później się okazało, że w Mysłowicach tego dnia biegnie maraton do 13.30 i drogi mają być pozamykane, więc nie chcieliśmy ryzykować, a że 15 była już zajęta, więc została 16... widocznie tak miało być 

My też mamy 16 - fajna godzina

[anulla_p]

12:30, ale ja to tylko cywilny za wcześnie, ale nie było już innych godzin (a niby wszyscy biorą konkordatowy)

[margeritta]

Ja się obawiałam, że moja mama będzie miała jakieś ale do późniejszej godziny, bo z tego co pamiętam to u nas zawsze śluby były raczej do 14. Ale jak ją zapytałam co sądzi o godzinie ślubu to sama powiedziała że 15 lub 16 są ok.

U nas to nawet dobrze że to trochę pźniejsza godzina bo większość gości będzie przyjezdna więc nikt nie będzie musiał się speszyć. Tylko jak ja wytrzymam od samego rana do 16??? Nerwy mnie zjedzą ...

[anulla_p]

czas będzie tak szybko leciał, ze nic cie nie zje  , nie zdąży 

właśnie ja też się obawiam tego jak ja w strachu wytrzymam do 16...
Ale później tak sobie myślę że przecież śniadanko, jakieś ranne pogaduchy i wioo zacznie się- do fryzjera, później makijażystka, coś tam jeszcze(w zależności od człowieka) , później kamerzysta przyjedzie na chwilę nagrać ubieranie i w sumie już będzie się zbliżała godzina... A młody przyjedzie wcześniej bo przecież o 16 to macie być w Kościele.
No i tak sobie myślę tylko jak w praktyce to będzie wyglądała? bo przecież jadać do fryzjera nie zapomnę o tym że się stresuję ..

Dziewczyny my z B wybraliśmy 16 i myślę, że jest to super godzina jeżeli chodzi o czerwiec. I tak na 11 mam umówioną fryzjerkę, ze względu na to, że znają mnie i często obcinają i czeszą, no i mam krótkie włosy godz. na uczesanie wystarczy. Na godz 12 przyjeżdża do mnie dziewczyna, która będzie mnie malować i też jej godzina wystarczy. Czyli będzie godz mniej więcej 13, około 13.30 pojedziemy na plener bardzo blisko mojego domu, myślę, że około 45 min do godz zejdzie nam, fotograf obiecał wywołać nam zdjęcie z sesji jako jedno ze zdjęć do prezentu dla rodziców, będzie fajna niespodzianka. I tak czas zleci do 15 szybciutko, no a potem jazda do kościoła, dzień zleci tak szybko, że będzie to najkrótszy wasz dzień w życiu pewnie.

[ineeze]

My również mamy ślub o godzinie 16. Chcieliśmy 15, ale była zajęta. Potem doszliśmy do wniosku, że godzina 16 jest idealna

[kezza]

Ja tez jestem czerwcowa, ale czerwcowa 2010 i mam do was dziewczyny pytanie czy w czerwcu kwitna jeszcze bzy??? Bo marza mi sie peki bialego bzu....... Tylko nie wiem czy pod koniec czerwca pomysl juz nie wypali

Bez jest fantastycznym pomysłem, tylko czy twoi goście nie sa alergikami, i czy wszyscy lubią intensywny zapach bzu, bo przecież on najczęściej bardzo mocno pachnie.
No i tak jak lilie, nie koniecznie przyjemnie sie przy nich spożywa posiłki.
Ale masz rację pięknie wyglądają.

Przepraszam za post pod postem ale zapomniałam dopisać, że to czy będzie bez w tym okresie zależy przede wszystkim od pogody, jak będzie wilgotno i bez upałów wtedy chyba dłużej będzie a jak upalnie i sucho to szybko kończy sie bez. Ale o to możesz w dekoratorni zapytać KAHE, ona Ci pewnie wszystko wytłumaczy.

[margolka]

Witak kezza  Kurcze, już tak dużo dziewczyn na 2010, tak szybko płynie czas 
Ja rok temu o tej porze nie byłam jeszcze zaręczona 
Kezza a Ty chcesz tym bzem salę udekorować czy co ?

[margeritta]

mnie się marzą tulipany, ale w czerwcu już chyba też nie kwitną 

[agawlo1984]

Dzień dobry czerwcówki:) Wczoraj zakończyliśmy nauki, a dziś załatwiliśmy sprawy w USC. Czyli kolejny krok za nami i na spokojnie szykujemy się do tego ważnego dnia:)Czy zastanawiałyście się ile dacie za mszę ślubną??Ksiądz wczoraj powiedział, że za zapowiedzi osobno się płaci, osobno na mszę, organistkę i kościelną:))No ale chyba warto wydać więcej, a mieć pewność, że wszystko będzie super:)Pozdrawiam:)

[kezza]

Czesc dziewczyny, czesc margolka, czesc mk.mika, tak, chcialam udekorowac bzem sale, impreza bedzie w lokalu nad jeziorem, takie troche swojskie klimaty.... marza mi sie bukiety bialego bzu w sloikach obwiazanych tiulem bialym/biala kokarda.

Gdzies na necie sprawdzilam, ze bez kwitnie od maja do czerwca i zastanawiam sie czy sie zalapie.

Ale chyba nie zeszlam z watku dotyczacym czerwcowych panien mlodych 

Wątek jest po to żeby dzielić się swoimi problemami i przemyśleniami dot. czerwcówek, więc nie zeszłaś z tematu, ale nadal ci proponuję zapytać KAHE w wątku dekoracje w dekoratorni, to jest jedna z lepiej zorientowanych osób na forum jeżeli chodzi o wystrój sal, kwiaty jakie są w danym okresie dostępne.

[kezza]

Dzieki, wiec przerzucam sie meczyc KAHE w dekoratorni

[margolka]

Agawlo u nas w kościele to ksiądz narzuca ile się płaci. Ja tam bym dala jak najmniej, ale dam tyle ile każe...

[ineeze]

Margolka, jeśli to nie tajemnica, to ile powiedział Wam ksiądz za ceremonię?

[agawlo1984]

U nas powiedział, że pary dają 300, 400 a nawet 500 zł + zapowiedzi 50 zł lub 100:)

[margolka]

U nas będzie to najprawdopodobiej 600 zł (już z zapowiedziami) - no trudno 

[ineeze]

O rety! To u nas z tego co widzę naprawdę przesadzają z kosztami
800 złotych ceremonia, osobno zapowiedzi !!!