e-wesele.pl

Bebikowo => Nasze forumowe maluszki => Wątek zaczęty przez: merkunek w 10 Grudnia 2007, 19:08

Tytuł: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Grudnia 2007, 19:08
Mamy Filipka. 3010 g i 51 cm :-) urodził się o 16.20 przez cesarskie cięcie.

Moniś, gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 10 Grudnia 2007, 19:10
:brawo: :brawo: :brawo:

Cudowne wiadomości!!!!!

Gratulacje dla Szczęśliwych Rodziców!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 10 Grudnia 2007, 19:12
 ;D ;D ;D GARTULACJE   :D :D :D


ps. a wiadomo dlaczego cc??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Zabcia w 10 Grudnia 2007, 19:13
Gratulujemy z calego serca
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Grudnia 2007, 19:15
ps. a wiadomo dlaczego cc??

Monia pisąła poprzednio, że ma zwężenie miednicy i może będzie konieczna cesarka, widocznie była...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 10 Grudnia 2007, 19:17
ps. a wiadomo dlaczego cc??

Monia pisąła poprzednio, że ma zwężenie miednicy i może będzie konieczna cesarka, widocznie była...

no pewnie tak ...

no w kazdym razie juz może sie Cieszyc maluszkiem  ;D po tej stronie....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Grudnia 2007, 19:18
GRATULUJE MONICZKO :)  Nareszcie tulicie swojego Skarba :):):)

Vall CC pewnie dlatego że Monika miała zwężenie miednicy.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 10 Grudnia 2007, 19:24
Cudowna wiadomość!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: beyonce w 10 Grudnia 2007, 19:25
Gratulujemy  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 10 Grudnia 2007, 19:28
GRATULACJE!!! duzo zdrowka Filipku!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Grudnia 2007, 19:31
Monia - gratuluję serdecznie!!!!!
a miał być Fifi na koniec grudnia...hehehe
i bardzo mały
a tu proszę  - jaki spory kawaler!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 10 Grudnia 2007, 19:32
Gratulacje Monisiu
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 10 Grudnia 2007, 19:35
Gratuluje !!
Niewazne jak sie urodzil - najwazniejsze ze jest juz z nami zdrowy :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Beaataa w 10 Grudnia 2007, 19:39
Gratuluje!!! :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Grudnia 2007, 19:39
GRATULACJE!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 10 Grudnia 2007, 19:41
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Cudownie że jest już z nami!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 10 Grudnia 2007, 20:03
Moniczko gratulacjeeeeeeeeeeee strasznie się cieszę że Fifi jest już z Wami. Maluszku kochany dużo zdrówka :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Grudnia 2007, 20:07
GRATULACJE!!!!!

super, że Cie nie wymęczyli na pordówce - szybka decyzja CC i gucio... ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 10 Grudnia 2007, 20:10
Gratuluję :D :D::D:D:D:D:DD:D: Siuper :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 10 Grudnia 2007, 20:58
GRATULACJE DLA SZCZĘŚLIWYCH RODZICÓW!!!!!!!! :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 10 Grudnia 2007, 21:01
Monika gratulujemy z całego serducha :serce:

hehe i nasza lista kolejności już nie ważna wogóle ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 10 Grudnia 2007, 21:02
hehe i nasza lista kolejności już nie ważna wogóle ;)

 ano...... niewypał  :-\ :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 10 Grudnia 2007, 21:09
Moniczko serdecznie wam gratuluję, a malutkiego Fifi witam na świecie :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 10 Grudnia 2007, 21:10
Ale super Moniczko ogromne gratulacje:)
W końcu go tulisz w swoich ramionach. :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: met w 10 Grudnia 2007, 21:13
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


:serce: :serce: :serce: :serce:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Grudnia 2007, 21:14
Hmmmm no...jakby to powiedzieć...mam zdjęcie małego (cudniasty jest!!!!!!!!) i nie mam jak go wkleić ::) nie mam na nowym kompie oprogramowania do telefonu jeszcze, buuuuu.....

Która mi pomoże??

A poza tym, Monia (po tonie smsków) wygląda na bardzo szczęśliwą mimo, iz jest obolała po cc, dostała jakies cudo dożylnie i powoli odlatuje ;-)

przesyła BUZIAKI dla Wszystkich!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 10 Grudnia 2007, 21:16
Witaj Filipku  :D Moniu - gratulacje dla Ciebie i męża  :brawo_2:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 10 Grudnia 2007, 21:17
przeogromne gratulacje  :) :) :)

Witamy Filipa na świecie :)


Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 10 Grudnia 2007, 21:26
Brawo Monika! Serdeczne gratulacje! Witaj Filipku u nas! :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Grudnia 2007, 21:39
Monika pisała że zrobili cc bo pomimo oxy dożylnie miała tylko 2cm rozwarcia przy baaaardzo bolesnych skurczach. Starsznie się cieszę że nie zwlekali bo patrząc na pierwszego smsa w którym pisała że dostaje właśnie kroplówkę a godziną urodzenia Filipka minęły 3godz a rozwarcie posunęło się o 1cm :o Więc super że Monisi nie wymęczyli :) Pisała że znieczulenie przestaje działać i właśnie idzie spać. Przesyła wszystkim pozdrowienia  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 10 Grudnia 2007, 21:47
MONICZKO GRATULUJEMY Z CAłEGO SERCA!!!!!!  :D :D :D

Najważniejsze, że Filipek jest już z Wami cały i zdrowy  :D

Życzymy mu samych pięknych chwil w życiu  :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 10 Grudnia 2007, 22:16
MONIA!!! GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 10 Grudnia 2007, 22:47
czekam na fotę :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: demka w 10 Grudnia 2007, 22:57
GRATULUJĘ !
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Grudnia 2007, 23:14
juz!
przepraszam, ze tak długo ale najpierw nie dochodziły mms na mój i mojego amcka telefon, potem komp nie widział ... ale juz

MAM OGROMNĄ PRZYJENOŚĆ PRZEDSTAWIĆ FILIPKA!!
[/size]

(http://images25.fotosik.pl/123/6baffc91cab47a76.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 10 Grudnia 2007, 23:17
hej bombel :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Grudnia 2007, 23:20
....śliczności...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 10 Grudnia 2007, 23:40
Jaki piękny Maluszek :D
Witaj Filipku!!!!
GRATULACJE
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: monia w 10 Grudnia 2007, 23:56
witaj fifi

gratulacje dla szczęśliwych rodziców..

ciesze się,ze nie meczyli moni.. :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 11 Grudnia 2007, 06:59
Monia GRATULUJE

 :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: pomarancza w 11 Grudnia 2007, 07:37
Serdeczne gratulacje! Sliczny synuś!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 11 Grudnia 2007, 07:39
Sama Słodycz!!!! Witaj FIFI na świecie :hello:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 11 Grudnia 2007, 08:40
Aniu, dziękuję za wklejenie fotki :-) Fifi jest słodki, prawda?!  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Grudnia 2007, 08:43
Fifi :-* :-* :-*


p. jak ja Moni zazdroszcze ..... wrrrrrrrrrrrrrrrrrr ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 11 Grudnia 2007, 08:50
GRATULACJE!!

Filipku witaj u nas  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 11 Grudnia 2007, 08:58
Ale słodziaczek :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 11 Grudnia 2007, 09:04
Filipku witamy Cię skarbie :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 11 Grudnia 2007, 09:27
Gratuluję :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 11 Grudnia 2007, 09:37
Moniczko, serdecznie gratuluje przeslicznego bobaska  :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 11 Grudnia 2007, 10:43
Ale ślicznotek!!! :):):)

Martus jeszcze chwilka i bedziesz miała Maksia w ramionach :D :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 11 Grudnia 2007, 10:59
śliczności.... ach za co piękne uczucie mieć takiego bombla przy sobie- napewno... Moniu Buziaków 1000000
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Asia-85 w 11 Grudnia 2007, 11:12
Filpku witamy na świcie i serdecznie gratuluję Moniczko ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 11 Grudnia 2007, 11:18
Moniczko - Gartulacje  !!!!!!!!!!!!! :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: beyonce w 11 Grudnia 2007, 11:19
cudniasty  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 11 Grudnia 2007, 12:02
Wieści od Moni:

Jest nieźle choć rana boli. Rano kazali mi wstać pod prysznic to ledwo doczłapałam. A teraz leżymy sobie z Fifciem w jednym łóżku i zaraz nastapi inauguracja karmienia cycem :)

Moniś, powodzenia!!!!! Fifi Tobie także!  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Grudnia 2007, 12:08
no to 3mamu kciuki.... za powodzenie z cycuchem  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Wercia w 11 Grudnia 2007, 12:16
 :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
ŚLICZNY.............
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 11 Grudnia 2007, 13:07
Monisiu serdecznie gratulujemy  :brawo_2:

Filipku witamy wsrod naszych maluchow na naszym forum  :uscisk: Jak na 3 kg bombelka jest taki ladniutki i papusny an buzce  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Grudnia 2007, 13:37
dobre wiadomości i cudny synek :) powodzenia w karmieniu Monia :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Maja w 11 Grudnia 2007, 13:39
Moje serdeczen gratulacje z okazji narodzin synka...i udanego karmienia życzę - podobno bardzo fajne uczucie ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 11 Grudnia 2007, 17:25
Bardzo fajne to fakt, choć na początku jak dla mnie było niezbyt miłe bo bolało jak chol....  :(
Ale po jakimś czasie przeszło i było suuuper :) Powodzenia Moniś  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 11 Grudnia 2007, 19:29
Ciekawa jestem jak karmienie, czy Monia ma pokarm...ech bo to wcale nie taka prosta sztuka  ::)

Sliczny jest maluszek :serce:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 11 Grudnia 2007, 19:33
Maja karmienie jest śliczna rzeczą,....ale na początku....masakra  :'(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 11 Grudnia 2007, 23:09
My też dołączamy sie do gratulacji  :) :) :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 12 Grudnia 2007, 09:24
Gratulacje Moni, śliczny synuś
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 12 Grudnia 2007, 09:47
Wczoraj napisałam do mini sms i dzis odpisała:

"Hej odpisuje dopiero dzisiaj bo wczoraj ostro walczylismy o naturalne karmienie. Odpukac cyba sie udało. Fifi ładnie ssie, choc mam jeszcze mało pokarmu."
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 12 Grudnia 2007, 10:04
 :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Maja w 12 Grudnia 2007, 10:12
To gratulejszyn :skacza:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 12 Grudnia 2007, 10:19
Mama i Filip zbadani, wszystko ok. Jesli nic się nie zmieni jutro wypuszczą nas do domu!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 12 Grudnia 2007, 10:22
brawo!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 12 Grudnia 2007, 10:24
Mama i Filip zbadani, wszystko ok. Jesli nic się nie zmieni jutro wypuszczą nas do domu!
Ale super  :D :D :D


Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 12 Grudnia 2007, 10:27
Wielkie GRATULACJE    :Najlepszy:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 12 Grudnia 2007, 21:42
Moniu i Fifi czekamy na was kochani:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 12 Grudnia 2007, 23:24
I ja czekam :) ...na relacje :)


....i foty :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 13 Grudnia 2007, 08:41
no i co -wychodza dziś??? ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: tete w 13 Grudnia 2007, 09:28
jeju a ja taka gapa!!dopiero teraz dotarłam!
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Grudnia 2007, 10:46
gratulujemy rodzicom i Filipka witamy na swiecie :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 13 Grudnia 2007, 14:45
o matko czytam jaki fifi o co chodzi a nie zajarzylam czyj to maluch!

gratulacje! :skacza:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Grudnia 2007, 15:11
no i co -wychodza dziś??? ;D

ja nic nie wiem, zero wiesci...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 13 Grudnia 2007, 15:56
GRATULACJE
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 13 Grudnia 2007, 17:01
no i co -wychodza dziś??? ;D

ja nic nie wiem, zero wiesci...

hmmmmmmmmm...............
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 13 Grudnia 2007, 17:19
Ja też nic nie wiem... Napisałam do Moni i nie odpisała, wczoraj się tylko pytała o Vall i Anusię, czy się już rozdwoiły :)

Moze wyszli do domku i muszą się trochę zorganizować. Jak ~monisia~ mi odpisze to dam znać od razu.
Swoją drogą szybko ich wypuszczają, mnie po cc wypuślili po 5.tej dobie, cały czas było wszystko ok,
Szymek nie miał żółtaczki, po prostu mówili że tyle się leży. Ale im szybciej w domciu tym lepiej dla nich :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 13 Grudnia 2007, 17:53
Mam wieści od moniki :)

"My już w domku :) Próbujemy się odnaleźć w nowej sytuacji i nowej roli. Jak mi się uda tomoże wieczorkiem zaglądnę na forum. Trzymam i ja za Anię " (ps.napisałam moni że Ania jest w szpitalu i coś się zaczyna dziać).

To czekamy na jakieś wieści od moniki :) Buziaki dla Was :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 13 Grudnia 2007, 17:57
oj to czekamy czekamy
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Grudnia 2007, 18:20
czekam i ja...no i cieszę się, że już w domku jesteście!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 13 Grudnia 2007, 19:08
czekam z niecierpliwością na wieści od Moni :tupot:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Grudnia 2007, 19:21
A kuku:)

Ja dosłownie na chwilunię bo mi łepetyna pęka (niestety to pozostałość po znieczuleniu).

Po pierwsze baaaardzo dziękuję Asi za założenie wątku i jeszcze raz Asi oraz Ani za przekazywanie wieści ode mnie!!!!

Po drugie, dziękuję ślicznie za tyle gratulacji. Jestem mile zaskoczona!!!!

Wypisali nas dziś w południe.
Moje Skarby właśnie śpią, a mama czmychnęła na chwilę przed kompa ;)

Jak tylko znajdę wolniejszą chwilkę to opiszę co i ja z tym naszym porodem ( a jest o czym opowiadać) no i skąd ta cesarka.

Fotki też będą!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 13 Grudnia 2007, 19:34
Moniczko gratulujemy całą trójką :cmok: :cmok:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 13 Grudnia 2007, 19:34
 Moniś :hello:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 13 Grudnia 2007, 19:59
Witamy witamy :) serduszka nasze~!!!!!!!!!
Czekam na wyczerpującą relacyjkę z fotkami
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 13 Grudnia 2007, 20:18
Monis welcome back  :-*

i czekamy na relacje i fotki  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 13 Grudnia 2007, 20:36
Moniu ja się bardzo cieszę że dawałaś mi znać no i że mogłam przekazywać co u Was :)

I superaśnie że jesteście już w domciu, czekamy w takim razie na relacyjkę i foooooty :) Ale nie spiesz się, poczekamy cierpliwie :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: beyonce w 13 Grudnia 2007, 21:28
Witamy  :D
Czekamy na relacyjkę  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Grudnia 2007, 15:40
Monia, witajcie w domu :)
cieszcie się tymi chwilami, bardzo szybko mijają... Nasz bąbelek już jest inny niż 2 tygodnie temu :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Grudnia 2007, 16:51
Na relację to przyjdzie wam trochę poczekać.
Napiszę tylko, ze wszystko się skończyło cesarką ponieważ Filipowi groziło niedotlenienie:(
Odeszły wody, a postępu akcji porodowej nie było.
Na szczęście moje serduszko jest zdrowiutkie i dostało 10 punktów:)

Ale to mały ssak, który by od cyca nie odchodził, a ja jestem jeszcze baaardzo niezorganizowana.
Ale wszystko przyjdzie z czasem:)

Dzień dobry. Nazywam się Filip:)
3 doba od urodzenia
(http://images33.fotosik.pl/78/b1b346444c2c2134.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Ja tylko ziewam:)
(http://images32.fotosik.pl/78/29230a12a1fbdfaa.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: beyonce w 14 Grudnia 2007, 16:57
KRUSZYNKA  :D
Słodziutki  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 14 Grudnia 2007, 17:48
śliczniutki bobasek :) ja juz nie pamietam mojego kubiego jak był taki mały ...zobaczysz teraz  monia jak czas bedzie zasuwał i tylko ciuszki bedziesz odkładała za małe :D buzka a zorgnizowanie przyjdzie z czasem o to sie nie martw teraz odpoczywaj ile sie da
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 14 Grudnia 2007, 18:13
Cudowne, maleńkie Synio... :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Grudnia 2007, 18:47
 :D Cudny Maluch  :D

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 14 Grudnia 2007, 23:12
I jak tu sie nie zakocha ?  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Grudnia 2007, 11:58
Dziękujemy pięknie za komplementy pod adresem Filipka:)

Moje dzieciątko mnie zaskakuje. Wczorajszej i dzisiejszej nocy wstawałam do niego tylko dwa razy.
Je z cyca tylko i sama nie wiem, czy sie najada czy nie. Ale skoro tak śpi i nie płacze to chyba tak.
Cały czas się czegoś uczymy i na pewno potrwa to dość długo:)

Jutro idę na zdjęcie szwów i już mam ciarki na plecach ...brrrrr ..... rana mnie zaczęła w nocy boleć i kurka jest zaczerwieniona z jednej strony .... mam nadzieję, ze to minie i coś na to poradzą .....

Ogólnie jest ok, tylko mam anemię i słaba jestem niesamowicie. Do tego te koszmarne bóle głowy.
Gdybym wiedziała, ze tka będzie nie pozwoliłabym zedrzeć sie z łóżka po 12 h od cc tylko leżałabym kolejne 12.

Ale jedno spojrzenie na Filipka i już jest lepiej:)
Boże, jak się cieszę, ze jest już z nami :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 16 Grudnia 2007, 13:08
Super!! To może jakie fotki Filipka zapodasz? :)

mam nadzieję, że dalej będzie tak dobrze!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Grudnia 2007, 15:47
Moniczko, fajnie, że zaglądasz na forumka :-) Twoje synio jest po prostu cudne, a ta pierwsza fotka normlanie powala - mega słodziak!!!!!!!!!!

Co do wstawania 12h po cc to jest zdaje się wymóg, więc nie pozwoliliby Ci leżeć dłużej...

Pozdrawiam Was gorąco!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Grudnia 2007, 13:48
Dzień dobry:) Tu mama:) hehehheehe .... fajnie to brzmi :)

Szwy już zdjęte.
Byłam dziś u lekarza. Niestety w nocy zaczął mi się z rany sączyć jakiś płyn podbarwiony krwią.
NO ale lekarz to obejrzał i powiedział, żeby się nie martwić, ze dobrze, że płyn znalazł ujście na zewnątrz, że tak si.ę zdarza. Mam tylko trzymać ranę w czystości (to chyba oczywiste) i zmieniać opatrunki. Gdyby stan taki się utrzymywał mam się do niego zgłosić. Jeśli będzie ok to do kontroli ginekologicznej za 2 miesiące.

To niesamowite ale takie maluchy zmieniają się wręcz z dnia na dzień.
Fifi już wygląda inaczej niż zaraz po porodzie czy przywiezieniu go do domu.
A dziś kończy 1 tydzień swojego życia!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 17 Grudnia 2007, 13:51
FOTYYYYYYYYY, chcemy fotyyyyyy
Monika.... a może tak liczniczek zmienić??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Grudnia 2007, 13:57
Anjuszka, foty się produkują:)

a suwaczek już jest:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 17 Grudnia 2007, 14:00
PIEKNY maluszek :-* :-* :-* Wszystkiego naj z okazji pierwszegotygodnia zycia słodziaku :-*

A zdjecie szwów nie bolało, prawda? :)

Fifi skoro spi i nie płacze to sie najada :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Grudnia 2007, 14:00
Anulka, owszem nie bolało nic a nic ale przyznam, ze się tego bałam. Na szczęście nie było czego:)

Dziś jestem sama z Filipkiem:)
Mama musiała iść do pracy, Marcin również, tata też wybył, a my urzędujemy we dwójkę. No właściwie we trójkę bo jest jeszcze pies ;)

Robię cały czas jakieś eksperymenty bo zauważyłam, ze mały zaczął traktować pierś jak smoczek do usypiania. Zjadał i zasypiał przy cycu, a ja odkładałam go do łóżeczka.
Ale wczoraj po południu wisiał przy cycu 1,5 h po czym zasnął na pół h :/
Dlatego wieczorem po kąpieli nakarmiłam go 15 min. z jednej piersi, cały czas wybudzając go, gdy przysypiał, a potem 15 min. z drugiej. Na koniec położyłam go takiego na w pół przytomnego do łóżeczka około 22.00 i ........ spał do 1.50 :) W nocy znów ten sam schemat i spał od 2.30 do 5.30:)

No ale dzień już nie jest taki różowy.
Choć udało mi się go położyć po karmieniu do łóżeczka całkiem świadomego ale najedzonego (tak myślę, bo "wypluł" cyca) i po 10 min. spokojnego leżenia, przerywanego delikatnym postękiwaniem usnął sam.

Na jutro jestem umówiona w poradni laktacyjnej z koleżanką mojej mamy, która chce zobaczyć jak karmię Fifiego i udzieli mi ewentualnych rad. Mam nadzieję, ze powie coś co pomoże nam unormować choć troszkę to karmienie i będzie korzystne i dla mnie i dla malucha.

Z rany już się nic nie sączy:)
Oby się to dziadostwo szybko i bezproblemowo zagoiło.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Grudnia 2007, 14:53
Moniczko, dobrze że masz możliwość podejścia do poradni laktacyjnej, na pewno dowiesz się ciekawych rzeczy i nauczysz jak radzić sobie z jedzonkiem Fifiego...

I muszę Ci powiedzieć że całkiem ładnie Ci spał (tfu,tfu,tfu) i oby tak nadal!

No i buziaki dla tygodniowego synia  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 18 Grudnia 2007, 16:20
Ja też się bałam tego zdjecia szwów. Ze szpitala wychodziliśmy w sobotę a urodziłam w pon i właśnie w sob zdejmowali mi szwy, dodatkowo bałam się ze moze coś być nie tak i że nas nie wypuszczą. Niepotrzebnie całkiem :)

Super że masz możliwość odwiedzić poradnię laktacyjną, zawsze to pomogą Ci specjaliści :)

I życzę żeby Fifi ciągle tak ładnie przesypiał nocki :) Buziaki dla Was :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Grudnia 2007, 16:27
Jestem po wizycie. Ufff ale nam zeszło.

Sprawa wygląda tak, ze ... Fifi zamiast przybrać to spadł na wadze :(
Moje eksperymenty wychowawcze o dupę rozbić.
Dziecko się po prostu nie najada bo zasypia w trakcie ssania.
Mam go na siłę rozbudzać w trakcie jedzenia jeśli zacznie przysypiać i karmić jak najczęściej.
Przerwy między karmieniami nie powinny być dłuższe niż 3 h.
Pokarmu mam sporo więc to kwestia pobudzenia malucha do efektywnego ssania i najadania się.
Niestety wiąże się to też z moim uwiązaniem, bo mam to robić jak najczęściej, na każde żądanie.
Ale spróbuję. Jeśli przez tydzień nie przybierze na wadze to wtedy się będę zastanawiać nad mlekiem modyfikowanym.

Przy okazji babki w poradni nieźle mnie nastraszyły bo zauważyły, ze Filip ma zasinienie wokół ust, które może (choć wcale nie musi) być objawem choroby serca.
A że była ze mną mama zaraz zabrała nas do siebie na oddział, gdzie Fifiego zbadał ordynator, bardzo dobry kardiochirurg. Zrobił mu usg serduszka. Jest tam jakaś szczelina niedomknięta ale jak to określił doktor, na tym etapie życia, szczególnie po cesarce jest to tak samo fizjologiczne jak np. to że dziecko nie umie jeszcze chodzić albo nie ma zębów. Oprócz usg serduszka zrobił mu również usg główki, brzuszka i bioderek. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. A to zasinienie wokół ust może powstawać np. po płaczu czy denerwowaniu sie malucha.
Za pół roku mamy przyjść do kontroli z serduszkiem by sprawdzić, czy ta szczelina zamknęła się na dobre.

Aha, przez cały pobyt w szpitalu Filip praktycznie spał, a jeśli sie już obudził to leżał i obserwował wszystko i wszystkich dookoła. Lekarz powiedział, ze jest chyba dzieckiem letargicznym - czyli jak określił ten typ dzieci "takie, które obraziły się, ze kazali im przyjść na świat" ;/ -  (kurcze jak to brzmi) i mogę go pobudzać trochę (co pomoże również na zasypianie przy karmieniu) np. pijąc kawę lub herbatę. Oczywiście w rozsądnych ilościach.

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 19 Grudnia 2007, 17:39
Widać mały Filipek kocha cycusie i chce być przy nich cały czas :) A tak na serio Moniczko, to próbuj go właśnie rozbudzać, żeby miał np. 20-30 minut efektywnego jedzonka, a potem to może sobie zasypiać... :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 19 Grudnia 2007, 18:06
Lekarz powiedział, ze jest chyba dzieckiem letargicznym - czyli jak określił ten typ dzieci "takie, które obraziły się, ze kazali im przyjść na świat" ;/ -  (kurcze jak to brzmi)

o rety, co za straszne rzeczy tu piszesz  :-\

Mam nadzieję, że Filipek nie jest takim dzieckiem i na nikogo się nie obraża....

powodzenia
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 19 Grudnia 2007, 18:12
hej Moniś ;) cieszę się że takie dobre wieści u Was. Chyba jesteś jedyną mamą która może pić kawkę ;D na pobudzenie maluszka. Hm w gruncie rzeczy to chyba lepsze że on śpi niż jakby miał ADHD co nie? ;D pobudzisz go i będzie oki doki. Z innej strony chyba nie jest aż tak źle- sen to zdrowie. Zobaczysz będzie super. Buziaki dla Was
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 19 Grudnia 2007, 19:04
Chyba jesteś jedyną mamą która może pić kawkę ;D na pobudzenie maluszka.

To samo sobie pomyślałam... ;-)

Co do jedzenia, to dzieciaki tak mają, że usypiaja przy piersi i przestają wtedy jeść, no cóż czeka Cię teraz uczenia Fifiego dobrych manier, np. nie zasypiania podczas jedzenia  ;D trzymam kciuki mocno zaciśnięte!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Maja w 20 Grudnia 2007, 09:28
Kochana, z tego co piszesz to ja byłam takim wlaśnie dzieckiem - mama mi opowiadała, że nawet jak się urodzilam to musieli mnie do płaczu zachecić ;) a potem do karmienia to ona mi paluszkiem usta drażniła, bo zamiast jeść to się rozglądałam...i zobacz co wyrosło ;D

Myślę też, że jeśli nie wyjdzie Ci karmienie piersią możesz bez oporów przejść na butlę - w końcu wszystko dla dobra małego, prawda :?:  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 21 Grudnia 2007, 16:36
[Z okazji Świąt Bożego Narodzenia wielu głębokich i radosnych przeżyć, wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości oraz błogosławieństwa Bożego w każdym dniu nadchodzącego Roku
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 21 Grudnia 2007, 17:28
(http://images34.fotosik.pl/84/bce4839d0fdf2c88.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Grudnia 2007, 18:04
Dzięki za życzenia:)

Padam ...... ale mnie dziś Filip wymęczył.
Caaaaały dzień przy cycu. Drzemki po godzince i jedzenie po 2-25 h :o :o :o
A i tak skończyło się na podaniu 40 ml mleka modyfikowanego bo nie mógł usnąć ..... przypuszczam, ze ze zmęczenia już usnąć nie mógł ... bo to mleko zjadł ale nie jakoś specjalnie łapczywie ....

Za to w nocy musiałam go budzić na jedzenie bo ani myślał sam się upomnieć i spał w najlpesze.
W sumie to lepiej, ze noc przesypia, a jazda jest w dzień.
Choć wczoraj dzień był u niego na śpiąco.
Oj .... dużo jeszcze nauki przed nami ......
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Grudnia 2007, 18:27
kokonik:)
(http://images32.fotosik.pl/84/ebbe51ab07e42310.jpg) (http://www.fotosik.pl)

śpioszek ;)
(http://images31.fotosik.pl/85/623f2bbc80b57c91.jpg) (http://www.fotosik.pl)

O co chodzi?;)
(http://images31.fotosik.pl/85/b39c20d9cbcbd5ef.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Grudnia 2007, 18:35
Moniko Fifi sliczny ale powiedz po co budzisz go w nocy???
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Grudnia 2007, 18:42
Rybko, bo mi lekarz powiedział, ze ze względu na jego małą wagę (spadł na wadze po tygodniu pobytu w domu) i problemy z karmieniem, przerwy w jedzeniu nie powinny być dłuższe niż 3 h.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Grudnia 2007, 18:49
Ok, skoro tak sugeruje lekarz...ale ja bym poczekala az sam w nocy "zawola" bo inaczej nauczysz go jesc w nocy i potem ciezko bedzie go odzwyczaic. WIem bo mam ten problem z \tosia....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Grudnia 2007, 20:59
Zobaczymy jak będzie tej nocy.
Nie chciałabym go do takiego karmienia przyzwyczajać ale chwilowo jestem zmuszona bo musi przybrać na wadze.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 21 Grudnia 2007, 21:50
Ale słodziakos... Jak tu się nie zakochać?  ;D

Co do jedzonka to rzeczywiście musi to być męczące... Też słyszałam że na początku, w pierwszym miesiącu należy dziecko
budzić na karmienie jeśli mało przybiera na wadze. A jak nie wyjdzie Moniś to przynajmniej wieszże próbowałaś.

Buziaki dla Was i WESOŁYCH,SPOKOJNYCH ŚWIĄT!!! :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 22 Grudnia 2007, 14:41
Niepowtarzalne i wyjątkowe dni Świąt Bożego Narodzenia,

niech będą dla Ciebie czasem spędzonym w gronie najbliższych,

Pełnym dzielenia się radością i wspólnego przeżywania.

Aby pod świąteczną choinką znalazły się radość, szczęście,

Życzliwość, wzajemne zrozumienie i spełnienie marzeń.



Niech wszystkie dni w Nowym Roku

Będą tak piękne, jak ten magiczny wigilijny wieczór

i układają się w jeden, pasjonujący

scenariusz ze szczęśliwym zakończeniem.

Wszystkiego dobrego z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku dla Ciebie oraz całej Twojej rodziny.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 22 Grudnia 2007, 17:43
(http://images28.fotosik.pl/129/3eed2cd4730cb5c0.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Grudnia 2007, 09:18
(http://cap06.caption.it/357/captionit020827I658D37.jpg) (http://www.caption.it/)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 23 Grudnia 2007, 14:33
Najlepsze życzenia Świąteczno-Noworoczne składają Ola, Irek i Amelia
(http://images32.fotosik.pl/86/6b0b65fe524b729c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 23 Grudnia 2007, 17:39
W te pierwsze, wyjątkowe dla nas i dla Was Święta życzymy Wam wszystkim radości jaką niesie ze sobą przyjście na świat Bożego dzieciątka.
Bo nie ma nic piękniejszego od narodzin małego człowieka :)

(http://bp0.blogger.com/_8smDdeElT1U/R26Km6XJzqI/AAAAAAAAARU/5_9Ht4ZIx7w/s1600/IMG_0715net.jpg)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 23 Grudnia 2007, 19:29
(http://www.ekartki.pl/cards_files/0/651_mikolaj_choinka.gif)
(http://www.familylobby.com/common/tt893593fltt.gif) (http://www.familylobby.com)

Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia, te całkiem błahe i te ważne, te dostojne i te ciut niepoważne, niech wszystkie się spełnią. Czaru świątecznej atmosfery dopełnienia !

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 24 Grudnia 2007, 09:47
Monis..Filipek cudowny :) i napewno juz nieługop przestanie byc "obrazony"  ;) Ja jutro ide na zdjęcie szwów dopero...
Schematy nocne u nas podobne ...nie wiem keidy moj bedzie wazony - za chwiel may odwiedizny połoznej to mzoe teraz...

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 24 Grudnia 2007, 10:32
Za to w nocy musiałam go budzić na jedzenie bo ani myślał sam się upomnieć i spał w najlpesze.

Hmmmm, Moniś, to może nie budź go jak śpi...jak będzie głodny to zacznie kwękać.

Cudny tu jest - śpiący Janiołek:
(http://images31.fotosik.pl/85/623f2bbc80b57c91.jpg)

Buziaki Świąteczne  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Grudnia 2007, 14:49
Dzięki za życzonka wszystkie!!!

Czasu brak na forum:/
No ale to było do przewidzenia:)
Filip jest kochaniutki:)
W dzień śpi tak po 1,5-2 h, a po spanku karmienie.
Karmię piersią. Wydaje mi się, ze pokarmu jest sporo ale czasem jest taki dzień, ze maluch płacze i marudzi mimo, ze jadł z jednej i drugiej piersi, nie chce spać i jest rozdrażniony.
Daję mu wtedy butlę i zjada maksymalnie do 50 ml.

Kąpiemy go późno (trzeba to będzie chyba zmienić) bo około 21, czasem później. Przed kąpielą Fifi zjada z jednej piersi bo wtedy kąpiel jest i dal niego i dal nas przyjemnością, nie denerwuje się i jest spokojny. Oczywiście czekamy chwilkę po jedzeniu, a dopiero potem do wanienki. Po kąpieli zjada z drugiej piersi i zasypia około 22 - 22.30. Budzi się jak w zegarku o 2.00 na karmienie i do 3.00 trwa cały kram, tzn. przewijanie, karmienie, ewentualne kolejne przewijanie i usypianie. Potem pobudka około 5.00. No a rano to różnie bywa .... dziś np. nie spał od 5.00 do 10.30!!!! Myślałam, ze skonam. Z piersi ciągnąć nie chciał  mimo, ze mleko leciało za najdelikatniejszym dotknięciem, sucho miał, a jak go położyłam do łóżeczka to ryk. Zauważyłam, ze jak się wybije ze snu to czasem ma problemy z zaśnięciem i nic wtedy nie pomaga.
Przytulam go i chwilę kołyszę ale jak widzę że odpływa to zaraz kładę go do łóżeczka. Z reguły zasypia ale nie zawsze się udaje.

Założyłam mu raz pieluszkę Huggisa i dostał jakiejś paskudnej wysypki wokół jajeczek:/
Do tej pory używałam Happy i było ok.
Smarujemy to sudokremem, mam nadzieję, ze szybko zejdzie.
Kikut pępucha odpadł już ładnych parę dni temu i pępuszek wygląda bardzo ładnie.

Fifi zaczyna już coraz częściej obserwować otoczenie.
:Leży jak "Dyzio marzyciel" i patrzy tymi swoimi wielkimi oczkami:)

Oto moje Skarbulki:)
(http://images32.fotosik.pl/88/b8ca91b771592ab9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images34.fotosik.pl/88/4ed4541992e9c106.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Jeść, czy nie jeść? O to jest pytanie ;)
(http://images29.fotosik.pl/130/f97af298c8d6c328.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hihi, ale śmieszny ten sen:)
(http://images31.fotosik.pl/88/1d1b9042c6976513.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Grudnia 2007, 15:01
Słodziak z tego Fifiego :D
a schemat dnia i nocy mamy bardzo zblizony  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Grudnia 2007, 17:45
u nas też podobnie!!
ostania fota jest super
podobne te nasze dzieci są do siebie  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 26 Grudnia 2007, 21:53
Ale słodziaczek  :D A oczka ma faktycznie cuuuudne  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 26 Grudnia 2007, 23:35
Rozczuliła mnie ta fotka
(http://images31.fotosik.pl/88/1d1b9042c6976513.jpg)
cudny ten Twój Filipek!!!!!!!


Buziaki dla Was :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 27 Grudnia 2007, 10:23
Wesolutkiego macie synusia, ostatnia fotka rewelacyjna
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Grudnia 2007, 14:49
Dziękujemy za komplementy:)

Tak poczytałam co tam u moich muszkieterek i chyba też zacznę werandowanie, tym bardziej, ze Filip z  naszej trójki jest najstarszy więc chyba czas na to:)

Wczoraj ważyłyśmy misia z mamą i ...... Fifi waży już 3370 g:)
Tak więc od porodu przybrał 360 g:)
No i taki pomarszczony dzięki temu już nie jest:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 27 Grudnia 2007, 19:05
Ale słodki.... nie mogę :) Cudniasty  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Grudnia 2007, 09:39
O matko ...... co za dzień był wczoraj :(

Jestem durna i to do potęgi ... zaliczyłam pierwszą wpadkę rodzicielską :(
Filip do 15.00 wczorajszego dnia spał i jadł ładnie. Ale od 15.00 zaczęła sie maniania .... nie spał do ............... 22.00!!!!!!! Były tylko takie krótkie drzemki maksymalnie do pół h. Jak sie tylko wybudził to płacz niesamowity, prężenie się i stękanie:(
A wszystko przeze mnie .... a dokładniej przez zjedzoną na śniadanie sałatkę jarzynową :(
W swojej naiwności myślałam, ze jeśli nie będzie tam cebuli ani pora i będzie delikatnie tylko przyprawiona to nic się nie stanie. Ale niestety malec się namęczył przez moją głupotę.
Kupki zaczęły być jakieś takie zielonkawe:( Przestraszyłam się i to poważnie. Na szczęście umęczony usnął po 22.00 przy piersi choć bałam się mu ją już podawać by nie było jeszcze gorzej.
Noc przespał prawie całą. Obudził się tylko około 3.00 i zjadł 15 min. z jednej piersi i znów zasnął do 6.00.
Na szczęście dziś rano kupki są już normalnego (tzn. żółtego) koloru i po śniadanku śpi sobie smacznie od godziny.

Mam nauczkę na przyszłość ....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 28 Grudnia 2007, 09:53
monia ale nie mozesz miec do sibie pretensji
jako matka karmiąca to ja patrzalam z slinotokiem na wszystko co nie bylo gotowanym miesem i marchewką
to nie twoja wina
a jesli chodzi o karmienie to moja tez w 1 mies  nie przybrala i byla dokarmiana
a jesli maly przysypia przy cycu to musisz go budzic wioadomo i w nocy tez a wiem ze to trudne
trzymam kciuki za powodzenie waszego karmienia
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Grudnia 2007, 10:11
Jagodka, no wiadomo, ze specjalnie tego nie zrobiłam ale łyso i tak mi jest.
Niestety zdaję sobie sprawę, ze to nie pierwszy i nie ostatni raz .... oby takich zonków było jednak jak najmniej.

Jeśli chodzi o karmienie to cały czas walczymy. Przystawiam Filipa jak najczęściej i piję te syfiaste herbatki. Wydaje mi się, ze pokarmu mam sporo. Tylko ten mój leniuszek possie 15 min. i zasypia. ale wybudzam go, nie ma innej rady:)

p.s. stanęłam na wadze .... z tych nerwów chyba waga leci w dół na łeb na szyję ..... zostało 6 nadprogramowych kilogramów ...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Grudnia 2007, 11:39
Monia ja się Tobie nie dziwię.
Dzieta matki karmiącej w początkowym okresie to katorga....sama bym zżarła tą sałatkę...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 28 Grudnia 2007, 12:59
Monis..jakby czytała opis mojego wczorjaszego popoludnia  :o identycznie..............
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Grudnia 2007, 19:58
Nocka była ok.
Kąpiel przesunęliśmy na 20.00, po kąpieli papu i o 20.45 Filip już spał.
 Obudził się o 23.30, a potem przed 5.00:)

Ale w dzień nie chce spać zbyt długo.
Dziś zrobił sobie przerwę od 11 do 15:/

Po sałatkowej wpadce już nie ma śladu. Kupki są ok:)


A kiedy mam się spodziewać pierwszej @????
Plamienia poporodowe już się u mnie skończyły:) Nawet szybko, bo słyszałam, że to może trwać do 6 tygodni.

Codziennie ktoś przychodzi do Filipa.
Normalnie mam już powoli dość tych wizyt. Kilka przełożyłam na późniejszy termin bo to męczące na dłuższą metę.

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających nas!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 29 Grudnia 2007, 20:10
my też kąpiemy małego o 20.00 - tyle, ze u nas mały po kąpieli śpi do ok. 2-3
ale w nocy nie śpi z godz; potem pobudka gdzies ok. 6-7
a najlepiej mu sie śpi od ok.12do 15-17

co do pierwszej @ - to zależy ...najwcześniej to chyba po 6 tyg - zalezy od karmienia cyckiem ...chyba
co do odwiedzin - rozmumiem doskonale - też mam chwilowo ich dosyć
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 29 Grudnia 2007, 20:16
Kochana pierwsza @ to sparawa indywidualna...a wizyty> nie mozesz powiedziec ze NIE MASZ OCHOTY nikogo widziec? Przychodza zapowiedziani czy nie?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 29 Grudnia 2007, 23:04
A kiedy mam się spodziewać pierwszej @????
Plamienia poporodowe już się u mnie skończyły:) Nawet szybko, bo słyszałam, że to może trwać do 6 tygodni.

Codziennie ktoś przychodzi do Filipa.
Normalnie mam już powoli dość tych wizyt. Kilka przełożyłam na późniejszy termin bo to męczące na dłuższą metę.

Co do @ to tak jak laseczki piszą, sprawa zupełnie indywidualna...a goście, w sumie to nie wiem jak to jest, bo nas nie bardzo odwiedzano  ::) ale wierzę, że może to być męczące...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 30 Grudnia 2007, 16:11
Czyli czekamy na @.
Kiedy przyjdzie to przyjdzie.

Odnośnie wizyt, to jedni się zapowiadają ale bywają i tacy, którzy niespodzianki robią (ale takich to szybko już spławiam). Ci co się zapowiedzieli mają się pojawić w późniejszym terminie. zrozumieli chyba:)

Filip śpi już drugą godzinę, a mi zaraz prawa pierś ekploduje:/
Trzeba ją szybko opróżnić bo aż boli.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 30 Grudnia 2007, 21:55
Monika masz rację z tymi wizytami nie ma co ludzie muszą zrozumieć  ::)

A to ty mleka nie odciągasz jak masz tak juz do eksplozji???
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 30 Grudnia 2007, 22:20
OPla madrze pisze, mozesz odciagac i zamrazac, bedzie na potem! Albo nakarmic go butla.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 31 Grudnia 2007, 09:43
(http://img185.imageshack.us/img185/520/happynewyearclockyd1.gif) (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 31 Grudnia 2007, 12:20
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU,
ABY SPEŁNIŁY SIĘ WSZYSTKIE WASZE MARZENIA!!!


(http://images4.fotosik.pl/272/fd8a755777d2f7c7med.jpg)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 31 Grudnia 2007, 13:12
Wiecie, do tej pory nie zdarzało się by pokarmu było aż tyle, ze mnie pierś boli. Widocznie Mały wyjadał wszystko lub było go  mało. Ale wczoraj pierwszy raz mnie tak "nabiło".
Nie wiem już od czego to zależy bo piję codziennie tyle samo.

Dziś mieliśmy ciężką noc. Od 1 do 3.30 próbowałam Filipa położyć spać. Co mu się przysnęło to się wybudzał z płaczem. A potem od rana do południa masakra. Jeden płacz. Zjadł 80 ml mleka z butli bo z piersi wyjadł wszystko i tam pustka. Nie wiem sama czy go brzusio bolał czy nie. Niby się prężył, a czy brzuszek twardy to ja nie potrafię stwierdzić :/
Okropne uczucie bezsilności :/ Chcesz pomóc tej malej istotce ale nie wiesz jak.

Dziś mija 3 tygodnie od urodzin Fifiego, a ja już mam momentami dość :/
Podle się z tym czuję.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 31 Grudnia 2007, 13:17
Monika to ze czujesz sie beznadziejnie to akurat norma i dobrze ze jestes tego swiadoma i ze nie udajesz super mamy! Ja mam prawie 9 letnia kasie i tez mam chwile ze mam wrazenie ze matka jestem do niczego!

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 31 Grudnia 2007, 13:39
Moniś, po pierwsze buziolki dla 3 tygodniowego Fifiego!!  :-* :-* :-*

A po drugie, to początki i zazwyczaj są one trudne, poradzicie sobie i nadejdzie moment, że zacznie Cię to cieszyć, a póki co nic na siłe...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 31 Grudnia 2007, 14:12
(http://www.wsp.krakow.pl/zsp/pages/szampan.jpg)
(http://www.familylobby.com/common/tt912948fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
(http://www.familylobby.com/common/tt912950fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
(http://www.familylobby.com/common/tt912951fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 1 Stycznia 2008, 09:49
a jka Fifi spędził Sywlestrową noc :) ??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 1 Stycznia 2008, 13:10
Młodym rodzicom życzymy, by każdy dzień 2008 roku przyniósł Wam niezapomniane chwile z Maleństwem, a Filipkowi życzymy, by każdy nowy dzień uczył go magii tego świata  :)
Tymuś z rodzicami  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 1 Stycznia 2008, 13:13
Noc sylwestrową Fifi spędził na ..... spaniu:)
Petardy huczały pod oknami, a ten spał w najlepsze.
Obudził się tylko raz przed północą ale szybciutko usnął gdy go pogłaskałam i przytuliłam.
Potem spał do 3.00, następnie papu i lulu do 6.00.

Ale ma ewidentnie problemy z samodzielnym zasypianiem, szczególnie w dzień.
Czasem mu się uda po jedzonku zasnąć ładnie bez problemu ale częściej płacze i nie może usnąć.
Najlepiej zasypia po kąpieli.

Jutro idziemy do pediatry na wizytę kontrolną.
Może z nią o tym pogadam.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Stycznia 2008, 13:21
O ... pustki .....

Dziś na 15.15 jesteśmy umówieni u pediatry.
Zaczynam spisywać pytania bo jest ich mnóstwo, żebym nie zapomniała o ważne rzeczy wypytać.

Wczoraj Filip znów urządził sobie po południu maraton w niespaniu i efekt był taki, ze przespał prawie całą noc ze zmęczenia chyba.
Wczoraj też zauważyłam, ze misio zaczyna wodzić oczami za przedmiotami. Konkretnie to przesuwałam mu swoje palce przed buźką, poruszając nimi i odwracał główkę w kierunku w którym palce podążały:)
I słuchać zaczyna jak się do niego mówi:)
Już sie doczekać nie mogę, keidy złapiemy z nim jakiś "konkretny" kontakt :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 2 Stycznia 2008, 14:32
Monia- u nas wczoraj popołudnie było identyczne - mały zasypaił na 10-15 min i ryk - w koncu zasnął na dobre przed 22 i spał prawie do 5 rano
ciekawa jestem jak po wizycie - ja też muszę zacząć spisywać wszystkie pytania  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Stycznia 2008, 16:09
Monis czekamy na mledunek :D

ja wizyte mam jutro...... i taki mętlik ze nawet nie wiem o co zapytam  ::)

ps. poczekam tutaj na relacje to napenwo cos mi sie nasunie
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Stycznia 2008, 12:43
Hej,

wczoraj nie maiłam czasu napisać colkowiek bo miałam najazd gości.
Ostatni wyszli o 21.00. Ale mimo, ze na początku nie byłam zachwycona tymi wizytami po fakcie stwierdziłam, że jednak dobrze mi zrobiły. Chyba mam lekkiego "baby blues`a" i oderwanie się od tych samych czynności podziałało na moją korzyść.

No ale do konkretów.
Pani doktor całkiem sympatyczna choć ją ledwo zza biurka widać było, taka kruszyna ;)
Filip został zważony na samym początku (spał:)). Waży już 3700 g!!!!
Rośnie chłopak, czyli moje mleko jest ok:)
Powiedziałam, ze czasem daję mu butlę jak widzę, ze nie dojadł, powiedziała, ze ok ale przez to nie dostanie witaminy K, bo ta podawana jest dzieciom, które są karmione wyłącznie piersią.
Swoją drogą, u Was też się podaje tę witaminę??? To jest podobno jakaś przeciwkrwotoczna, czy tak?

Dostaliśmy receptę na witaminę D i mam podawać kropelkę dziennie do dzióbka.

Potem była akcja aerobik Fifiego:)
Ale go kobieta powyginała na wszystkie strony, aż mi momentami ciary po plecach przechodziły.
Podniosła go gdy leżał na wznak za rączki do góry, a ten skubaniec darł głowę do góry ile się dało. I to dobrze:)
Pokazała mi też, jak go kłaść na brzuszku, sprawdziła pępuch, napięcie mięśni, buzialka w środku, ciemiączko itd. Dużo tego było. Ogólnie rzecz biorąc Filipek jest zdrowiutki:) Wszystko w normie.

Dostaliśmy też skierowanie do poradni chirurgicznej.
Nie pisałam tego wcześniej ale Filip ma małą wadę siusiaka. To sie nazywa spodziectwo i wymaga zabiegu chirurgicznego, który przeprowadza sie do 4 roku życia. Dlatego musimy być pod kontrolą chirurga.
Na szczęście to I stopień tego "defektu" i nie wygląda to aż tak źle, choć trzeba naprawić by nie miał później problemów gdy będzie starszy.

Dostaliśmy przyzwolenie na werandowanie i spacery. Przez parę dni po 15 min. przy oknie, a potem do -5 stopni i przy braku wiatru można wyjść na spacer.
Pierwsze werandowanie zaliczyliśmy więc dopiero dziś.

22 lub 23 stycznia mamy przyjść na szczepienie. Zdecydowaliśmy się na szczepionkę skojarzoną by nie kłuć go tyle razy. Drogie cholerstwo (3x160 zł) ale na dziecku się w końcu nie oszczędza.

Problemy brzuszkowe jeśli wystąpią mamy łagodzić np. plantexem (czyli tak jak robiliśmy do tej pory).

Hmmm   chyba tyle, jak sobie ejszcze coś przypomnę to napiszę:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 3 Stycznia 2008, 12:49
Monia
fajnie, ze z filipkiem wszystko ok
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 3 Stycznia 2008, 13:16
:D czyli znakomite wiesci po wizycie :D

a z ta wit K to tak jest - dzieci karmione tlyko cycem maja ja brac od 3 tyg do konca 3 miesaca zdaje sie...

to ile Fifi przybral w sumie :) ??

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Stycznia 2008, 15:47
W sumie od porodu przybrał 700 g:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 3 Stycznia 2008, 20:33
Cieszę się, że Fifi jest zdrowy i tak cudnie się rozwija :-)

Buziaki dla Was :-* :-* :-*



Ps. niech no tylko zacznę te studia w Rzeszowie...  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 4 Stycznia 2008, 20:55
Ale super wieści polekarzowe. Tak trzymać :ok:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Stycznia 2008, 10:01
Monis odnosnie szczepienia...
my idziemy około 30 stycznia i nam juz proponuja oprócz skojarzonej - pneumokoki i rotawirusy? u was podobnie ??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Stycznia 2008, 10:51
Nic mi nie mówiono o innych szczepieniach, ja je sobie chyba na chwilę obecną odpuszczę. Popytam jeszcze mamę co o tym sądzi, a ona swoich lekarzy.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 5 Stycznia 2008, 10:56
Marta, Monia nam tez proponowali ale ja Tosi odpuscilam. Kasi nie szczepilam i jakos jest ok. Miliony matek nie szczepia bo je na to nie stac i tez jest ok. Takie moje zdanie.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 5 Stycznia 2008, 10:57
to monia jak sie czegoś dowiesz to daj znać
ja sie zastanawiam nad rotawirusami ale boję sie skutków ubicznych...
jeszcze poczytam i popytam
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Stycznia 2008, 11:05
...co do Pneumokoków to do tej pory nie wyrobiłam sobie zdania - ale bardziej jestem na nie...
...Rotavirus zdecydowanie na tak, ale nie wykluczam żłobka, po 6 miesiacu zycia...a to mi zwiększa ryzyko infekcji...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Stycznia 2008, 11:05
Podobno jak dzieciaczek nie ma rodzeństwa, nie chodzi do żłobka, nie styka się z innymi dziećmi zbyt często i nie zmienia często otoczenia to można się wstrzymać z tym szczepieniem i jeśli już to przeprowadzić je w późniejszym wieku gdy takie "zagrożenia" wystąpią".
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Stycznia 2008, 11:13
....taaaaa tyle, że kiedy stwierdzisz, że dziecku zagorożenie wzrosło....
Najczęściej dzieje się to po fakcie zachorowania...i tu pies pogrzebany...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Stycznia 2008, 11:18
No nic, popytam przy najbliższej okazji pediatrę, co na ten temat sądzi bo ja tym bardziej nie wiem czy szczepić czy nie.

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 5 Stycznia 2008, 11:27
Miliony matek nie szczepia bo je na to nie stac i tez jest ok. Takie moje zdanie.

Kuba też nie miał tych dodatkowych szczepień, mnie na to nie stać, zresztą w Jaśle nawet nikt o nich nie wspomina...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Stycznia 2008, 13:41
no ja własnie sie zastanawiam....
Rota wezme, ale nie wiem czy tak od rauz teraz..nie chce małeog tak naraz wszytskim obarczac...
Kazda szczepionka moz ebyc w jakis sposb odchorowana, wiec jak wziął by naraz wszytsko...to ..chyba bym sie bala..

wezme skoajrzona, ew. pozniej rota i pneumokoka... ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Stycznia 2008, 17:37
Pamietaj, że Rotavirusy trzeba skończyć do 21-22 tż...a najlepiej do 16 tż. Zaczyna sie od 6tż, dwie lub trzy dawki w zależności od preparatu, 4 tygdonie przerwy pomiędzy dawkami. Trza to wklakulować w inne szczepionki, wliczyć przerwy pomiedzy szczepieniami...
Wydaje sie dużo czasu ,ale wcale nie jest go dużo.

Dla mnie i tak priorytetem w szczepieniach dodatkowych są menigokoki....na sepsę meningokokową umiera się w ciągu godzin.  
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Stycznia 2008, 22:05


Dla mnie i tak priorytetem w szczepieniach dodatkowych są menigokoki....na sepsę meningokokową umiera się w ciągu godzin.  
i ja o tym myśle..
to na 100% zrobimy...
swoja droga tak nagłasniaja pneumokoki, a o meningo..cisza..a groźniejsze ..a szczepinie faktycznie tańsze  ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Stycznia 2008, 22:11
Cytuj
swoja droga tak nagłasniaja pneumokoki, a o meningo..cisza..a groźniejsze ..a szczepinie faktycznie tańsze 


noooo też mnie to zastanawia....
Pneumokoki to przy nich pikuś....z sepsy penumokowej dzieci wychodzą.

A meningokoki....8% społeczeństwa jest ich nosicielami - ma je w nosie....
Oczami wyobraźni juz widzę jakąś ciocię nosicielkę co mi malca całuje.....brrrrrrrrrrrrrrr..........
A przeca wszystkich naokoło nie przebadam....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 5 Stycznia 2008, 23:58
A wiesz Lila ze koleżanki synek mial je w nosku i mój mały sie na szczescie nimi nie zaraził . Pomimo tego ze ten malec ...całowął Dominika...i dawał mu piciu ze swojej butelki....ale to było z poł roku temu.


Wiecie czego nie cierpie ? jak gdzies  ide i jakas ciocia czy ktos inny z rodziny , zwałaszcza palący daje mojemu małemu amciu amciu ze swojej łyżeczki....a własciwie stara sie dac, bo ja odrazu protestuje  :nerwus: Najpierw nabiera np torcika , potem czesc zlizuje co by mu nie wypadło i chce dac do buzi małemu...bleee bleee bleee bleee
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Stycznia 2008, 08:48
A wiesz Lila ze koleżanki synek mial je w nosku i mój mały sie na szczescie nimi nie zaraził . Pomimo tego ze ten malec ...całowął Dominika...i dawał mu piciu ze swojej butelki....ale to było z poł roku temu.


Wiecie czego nie cierpie ? jak gdzies  ide i jakas ciocia czy ktos inny z rodziny , zwałaszcza palący daje mojemu małemu amciu amciu ze swojej łyżeczki....a własciwie stara sie dac, bo ja odrazu protestuje  :nerwus: Najpierw nabiera np torcika , potem czesc zlizuje co by mu nie wypadło i chce dac do buzi małemu...bleee bleee bleee bleee

Do zakażenia nie zawsze dojdzie...inaczej wszyscy nastolatkowie mieli by sepsę, przeca liżą się na dyskotekach jak nic....i połowa przedszkolaków - bo wszystko wcinają jedną łyżką.
Z zasztą nie każdy nosicielski szczep jest zjdliwy, tam jest kilka grup A,B,C...

Dla mnie również ochydne jest jak matka karmi dziecko czymś ze swojej buzi. Ostatnio w KFC przyuważyłam. Myslałam, że rzygnę.
Podobnie jak lizanie smoczka i wkładanie dziecku na powrót do buzi....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 6 Stycznia 2008, 14:03
No to teraz juz wiem na co najpierw szczepic :) bo sie zastanawiałam.

Co do jedzenia to sie zgadzam, co do smoka tez ale czasem naprawde nie ma wyjscia, mi sie kilka razy zdarzyło, na spacerze, zero wody w okolicy a Szymek tak sie darł ze trzeba było :-\ Ale to sa wyjatki.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 6 Stycznia 2008, 14:12
A wiesz Lila ze koleżanki synek mial je w nosku i mój mały sie na szczescie nimi nie zaraził . Pomimo tego ze ten malec ...całowął Dominika...i dawał mu piciu ze swojej butelki....ale to było z poł roku temu.


Wiecie czego nie cierpie ? jak gdzies  ide i jakas ciocia czy ktos inny z rodziny , zwałaszcza palący daje mojemu małemu amciu amciu ze swojej łyżeczki....a własciwie stara sie dac, bo ja odrazu protestuje  :nerwus: Najpierw nabiera np torcika , potem czesc zlizuje co by mu nie wypadło i chce dac do buzi małemu...bleee bleee bleee bleee


:mdleje: moja chrzestna pali 2 paczki dziennie i całuje dzieci w usta!! Naszej na szczęście jeszcze nie widziala....fuuuu
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Stycznia 2008, 17:27
Nastraszyłyście mnie tymi zarazami .... trzeba sie poważnie zastanowić ....

A mnie dziś cały dzień brzuch jak na @ boli:(
Czyżby czyżyk?

A jutro mija dokładnie 4 tygodnie od porodu:) Zleciało .... grudzień mi śmignął strasznie szybko, styczeń już zbliża się powoli do połowy, luty krótki i ... coraz bliżej wiosny ;) ;) ;)
A co, pomarzyć można:)
Spacerki, ciepełko, zielona trawka, słonko .... ehhhh ......
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 6 Stycznia 2008, 20:12
Na wiosne to Filip bedzie sobie siedzial w spacerowce.... i ogladal swiat :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Stycznia 2008, 21:00
ja też marzę o wiośnie!!
już bym chętnie gondolkę wywaliła i małego do spacerówki!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 6 Stycznia 2008, 21:44
Monika a ty karmisz piersią??? bo jak tak to chyba @ nie powinno być  ??? może to poprostu ból brzucha i tyle co?

Tiaaaa ja też już się wiosny nie mogę doczekać, wtedy poczuję się pełno etatową mamą jeszcze bardziej  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Stycznia 2008, 17:55
dobrze, że piszecie o tych meningokokach. W piątek idziemy z Misiem na szczepienia, to o to zapytam nasz a pediatrę.

Ja też chcę wiosny!!! :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 7 Stycznia 2008, 20:35
ja tez chce do wisony......
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Maja w 8 Stycznia 2008, 09:26
Dołączam do tęskniących za wiosną
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 8 Stycznia 2008, 10:01
Olu, tak, karmię piersią. Ale najwidoczniej był to tylko taki jakiś ból brzucha bo już minął.

Jeszcze trochę dziewczyny i wiosna przyjdzie (jakaś niepoprawna optymistka się we mnie odezwała;))

Moje dziecię pozwoliło dziś mamie się wyspać:)
Zasnął po kąpieli i papu o 22.00. Obudził się o 3.45, a potem o 8.00 :):):)
A teraz po porannym karmieniu położyłam go (nieuśpionego) do łóżeczka, miał sucho w pieluszce, najedzony i ... zaczął się drzeć. ale postanowiłam być twarda i nie brać go na ręce. Stałam obok łóżeczka jakieś 10 min. i mówiłam do niego, głaskałam, delikatnie kołysałam .... darł sie jak opętany ale wiem, ze to było po to by go wziąć na ręce ..... w końcu zasnął .....
Z jednej strony czuję satysfakcję, ze się udało ale z drugiej kurcze szkoda mi go trochę, tego płaczu. No ale nie chcę się dać sterroryzować. Oby to podziałało an dłuższą metę.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 8 Stycznia 2008, 11:24
no gratuluje samozapracia :D mysle,z  ejak bedziesz konsekwenta to powinno zadziałac :D

moj maly w nocy spi w łzoeczku..karmie, odbeczam i odkładam - cudem spi niemal od razu...
w nocy ma inne atrakcje torche na leżaku, troche w wozeczku... ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 9 Stycznia 2008, 11:06
co tam u Was? :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Stycznia 2008, 13:54
Hello:)

Z racji tego, ze jutro mija pierwszy miesiąc życia Filipka czas na małe podsumowanko:)

Nie będę się rozpisywać bo to co czuję wystarczy wyrazić jednym zdaniem, no może trzema ;)
Kocham naszego synka ponad życie!!!!!!
Nie wyobrażam sobie już Nas bez Niego:)
I tak bardzo cieszę się, ze w końcu jestem MAMĄ:):):)

Filip zmienia się z dnia na dzień.
To niesamowite móc obserwować jego rozwój i nowe umiejętności, a wiadomo, ze będzie ich coraz więcej i więcej.
Już zaczyna wodzić oczkami za przedmiotami i osobami, dłużej skupia wzrok na twarzach, uśmiecha się nieświadomie jeszcze ale jednak ;)
Dzień i noc powolutku zaczynają się powolutku normować, pojawiają się w miarę stałe pory karmienia, czuwania i snu.
Jestem bardzo ciekawa kolejnych dni, tygodni i miesięcy:)

I bonusik fotkowy:)

Tak obserwuję, co ta mama wyczynia:)
(http://images33.fotosik.pl/102/46999d93bc21c9bd.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Śpiąca fasolka
(http://images24.fotosik.pl/138/c0253b1f6bed0a2a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tatusiu, dobrze że jesteś ...
(http://images25.fotosik.pl/137/3e677c7e87a9c2a8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Kąpiel była tak przyjemna, ze zasnąłem na przewijaku ;)
(http://images28.fotosik.pl/138/74c97d14b1894cac.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Superman;)
(http://images34.fotosik.pl/102/d6341a775e66def3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

No cio? ;)
(http://images31.fotosik.pl/102/8772cb1d25fa1ee6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 9 Stycznia 2008, 15:25
 :D :D :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 9 Stycznia 2008, 19:33
Jaki on jest cudny!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 9 Stycznia 2008, 20:08
Ale foty :D

Podziwiam cie normalnie za twardość w nie noszeniu synia  :) biore cie za przyklad ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 9 Stycznia 2008, 20:12
Brawa!!!! Jestem jak najbardzej ZA przetrzzymaniem! Nic mu nie bedzie jak sie podrze chwile. Ja zostawiam anatosie i amykam drzwi. po ok 3-4 minutach jest cisza.............
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Stycznia 2008, 20:40
jakie fajne opisy  ;D
fajnego masz synka!
a ze minął miesiac - jestem w szoku...ale ten czas leci  :o  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 10 Stycznia 2008, 08:03
Śliczny i zdjecia fajniusie, najbardziej podoba mi się z tatusiem trzymanym za palec ......rozczuliło mnie ....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Stycznia 2008, 09:32
Jestem okropna ;)
Zaczynam coraz częściej stosować tę metodę. Przed chwilą popłakusiał chwilkę, kilka razy wzięłam go an ręce, przytuliłam, powiedziałam, ze jestem obok i .... w końcu zasnął.

Dziś cały dzień, aż do wieczora urzędujemy sami.
Wszyscy w pracy do późna.
Wstawiłam pranie, umyłam się, a teraz czas an śniadanko i chwilę z forum.
Aha

Filip ma już miesiąc!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Stycznia 2008, 09:53
Buziaki dla małego miesięczniaka :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Stycznia 2008, 09:55
hmmm no to on już nie jest noworodkiem, a niemowlakiem.... ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 10 Stycznia 2008, 11:01
Filip ma już miesiąc!! Wszystkiego najlepszego dla Filipka!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 10 Stycznia 2008, 13:49
sto lat :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Stycznia 2008, 13:53
Dzięki wielgachne za życzenia dla Filipa:):):)
Solenizant przesyła ciociom buziaki!!!!

Idę mojego eskimoska z betów rozpakować bo już godzinę się "wietrzy" ;)
A w sobotę pierwszy spacer!!!!!!
Bo pogoda jak dotąd nie teges była;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 10 Stycznia 2008, 20:41
ooo to będą foty ze spacerku  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Stycznia 2008, 21:40
A pewnie, ze będą:) O ile aparat nie zaprotestuje ;)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 10 Stycznia 2008, 22:56
(http://images25.fotosik.pl/137/3e677c7e87a9c2a8.jpg)

 :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:

i ten tytuł!!! Wzruszyło mnie to zdjęcie :)

całuski na miesięcznego Filipka  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Stycznia 2008, 15:36
Dzięki PumoRi:)

Fifiemu włączyła się dziś maruda.
Robi sobie z łaską drzemki od 0,5 - 1 godziny!
Walczyłam z nim teraz przez prawie godzinę, łzy leciały krokodyle ale w końcu usnął.
Ma charakterek ten mój synuś:)

A ja mam pytanie:

Od kiedy można dziecko wozić w spacerówce?????

Pytam bo mamy wózek głęboki, który pożyczyła nam kuzynka (choć jej o to nie prosiłam ale ok).
Ma duże pompowane koła więc będzie git na zimę.
Ale z racji tego, ze tu zaoszczędziliśmy tom chciałam kupić jakąś wypasioną spacerówkę na wiosnę.
Pasowałoby się już za czymś rozejrzeć.
Może mi coś polecicie drogie mamy?

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Stycznia 2008, 17:17
jesli kupiecie sapcerówe której plecki mozna całkiem połozyc to mysle ze od marca-kwietnia spokojnie ;D
 Nasz napenwo wyrośnie ze spacęóryw do marca - wiec wteyd przerzucmay go do spacerniaka :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 11 Stycznia 2008, 18:19
Vall dobrze pisze. Jak zrobi sie juz ciepło to mozna Filipka do rozkladanej na płasko spacrerówki przelozyc  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 11 Stycznia 2008, 19:02
Ja przelozylam Antosie jak miala 3 miesiace. DO parasolki rozkladanej na plasko bo nasza spacerowka nie kladzie sie na plask...Mysle ze od marca do juz spokojnie mozesz. A jaka? TO juz zalezy do ciebie...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Stycznia 2008, 19:13
Jak M znajdzie wolną chwilę i mama zostanie z Filipem to wyruszymy się rozejrzeć za wózkiem.

Zjadłam dziś jednego racucha .... zobaczymy czy odbije się to jakoś na Fifim. Mam jednak nadzieję, ze nie. Ale muszę pomału próbować innych rzeczy niż tylko na okrągło buły z wędliną i kurczak na obiad. Bo ileż można jeść to samo.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Stycznia 2008, 19:22
 :o :o
   a ja zjadalm dziś pizze
ciekawe co mój maluch na to  ::)   ;)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Stycznia 2008, 20:40
:o :o
   a ja zjadalm dziś pizze
ciekawe co mój maluch na to  ::)   ;)



mój by chyba w cudowny sposób zaczął mówić i usłyszałabym "coś ty matka zwariowałaś?!?!?!"  ;D ;D ;D
Oby Twój skarbik był bardziej wyrozumiały :)

Moniczko, moja koleżanka przełożyła 4-miesięcznego bobaska do spacerówki akurat na zimę, bo jej synek wyrósł bardzo szybko z gondoli (Mutsy są maleńkie). Na wiosnę jest dużo łatwiej, więc tak jak dziewczyny piszą, w marcu pewnie będzie ok :)
A jaką? Jak możecie poszaleć, to na pewno proponowałabym z przekładaną rączką. My tego nie mamy, ale ponoć to świetna sprawa :)
pozdrowionka :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 11 Stycznia 2008, 21:11
Mojego męża bratowa od początku jadła dosłownie wszystko i małej nic nie było. Tylko jadła i spała, zero kolek i płaczu. Tak tez bywa :)
I masz racje Monika, trzeba wprowadzać nowe rzeczy do diety bo i Tobie się już znudziło i Fifi musi się przyzywczajać :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 12 Stycznia 2008, 16:15
Wszystkiego NAJ dla miesięcznego, ślicznego Filipka  :brawo_2:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Stycznia 2008, 20:17
Dzięki dziewczynki za odpowiedzi i za życzenia dla Filipa:)

Niestety spacer dziś nie wypalił bo wiało jak cholera.:( Mało szyb z okien nie wyrwało.
Ale teraz pod wieczór się nieco uspokoiło więc może jutro będzie lepiej.

Właśnie pozbyliśmy się księdza (tzw. kolęda).
Wypytałam go o chrzest przy okazji, co gdzie i kiedy trzeba załatwić.
Filip ewidentnie księdza olał, tzn. poszedł w kimono. :) Tłumacząc na normalny język - śpi:)
Ale proboszcz ciekawski więc zaglądnął do małego i go pobłogosławił:)
Stwierdził też, ze szybcy jesteśmy ;) Bo jeszcze pamięta jak nam ślubu udzielał a tu już nowy parafianin ;)

Fifi się wystroił na wizytę, której nie dotrwał więc niech choć ciocie zobaczą jaki jestem fajniutki:)

(http://images30.fotosik.pl/140/8a7db7bba57cf9db.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images27.fotosik.pl/139/964a6bc212da639a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images28.fotosik.pl/140/5604db83a3d454e3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images28.fotosik.pl/140/fe60c2e2283417e0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images27.fotosik.pl/139/b3c3fe398846e301.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Całuski!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 12 Stycznia 2008, 20:20
Śliczny Filipek
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 12 Stycznia 2008, 21:59
hahaha, a fryzolek jaki fajny  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Stycznia 2008, 11:19
Dzień dobry:)

My w końcu po pierwszym spacerku:)
Pogoda była wczoraj wymarzona, 7 stopni an plusie i zero wiatru:)
Zawędrowaliśmy więc aż do dziadków "od - tatusiowych".
Byli mile zaskoczeni taką niespodziewaną wizytą wnuka.
Filip przespał całą drogę, czyli jakieś 50 min. Obudził się jak tylko dotarliśmy na miejsce.
U dziadków zjadł, został przewinięty i ... poszedł znów spać:)

Wieczorem nie mógł jednak zasnąć i płakał okrutnie więc kąpiel nastąpiła wcześniej niż zwykle i po niej było już ok. Maluszek odpłynął do krainy snów;)

Dziś jest jeszcze lepiej niż wczoraj na zewnątrz bo zero wiatru, 5 na plusie i do tego słońce świeci.
Za chwilę wyruszamy więc na spacerek, z tym, ze dziś sami bo tata w pracy.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 14 Stycznia 2008, 11:30
Pierwszy spacerek - brawo!!!!!

Pozdrawiam Was gorąco i ślę buziaki  :-* :-* :-*


Ps. Fifi na fotkach przekochany jest!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 14 Stycznia 2008, 12:45
Monika gratulacje pierwszego spacerku- ja moge wyjść na dwie-trzy godziny i Amelka śpi cały czas :D uwiebia podróże nawet samochodowe.

Jeśli chodzi o wózek, to ja zdecydowanie do wypasionych spacerówek zaliczam Graco. Modele z 2007 roku są poprostu śliczne- mam po cichaczu w planie takowy kupic córci tylko jeszcze nie teraz ;)

Filipek przecudowny :serce:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 14 Stycznia 2008, 16:17
Ale On słodziuchny jest!!!

Mój kiedyś też spał po 2-3 godziny na spacerze czy na zakupach  :D Juz zapomniałam jak to jest, hehe :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Stycznia 2008, 17:03
najlepsza jest fryzurka Fifiego :) Maly punk :D

no i ciesze sie ze pierwszy spacerek zaliczony :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 14 Stycznia 2008, 18:16
jakie spiochy slodkie ;D


no i fryzik wymiata :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Stycznia 2008, 18:49
Hehe, widzę że fryzura Fifiego wzbudziła ogólny zachwyt:)
Przyznam się,że uwielbiam małych chłopców w takich zadziornych fryzurkach,a później też w "dorosłych" ubraniach ;)

Ujarzmiłam malucha jeszcze przed kąpielą.
Biegłam do niego od lekarza, bo jak usłyszałam w słuchawce telefonu jego płacz (rozmawiałam z mamą przez tel.) to mi się go szkoda zrobiło (a w domu twardzielkę zgrywam ;))
A ja u ginka byłam i mam brać antybiotyk:(:(:(
Jakieś cholerstwo mi się pojawiło w pachwinie i boli jak jasny gwint.
Przestraszyłam się bo to jakiś taki guzek nie guzek, sama nie wiem. Lekarz też niewiele mi powiedział. Dał antybiotyk, kazał to coś ogrzewać i tyle. Jak antybiotyk nie zniszczy dziada to mam się zgłosić znów:(
Mam nadzieję, ze to nic poważnego.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Stycznia 2008, 20:40
Tak zasypiałem gdy mama wróciła od lekarza:)
(http://images27.fotosik.pl/140/fb29785cc91c6333.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 14 Stycznia 2008, 20:52
to najlepsza pozycja do zasypiania  ;)
uwielbiam jak mi tak mateuszek leży na piersiach/brzuchu
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Stycznia 2008, 22:10
ojoj, ja też uwielbiam takie spanko :) często tatuś nas tak zastaje jak wraca z pracy :)

P.S. Monia, czy to o czym piszesz jest takie ciemne, jakby guzo-siniak na skórze? Pytam, bo mi się coś takiego zrobiło, a w czwartek czeka mnie wizyta u mojej gin, więc nie wiem na co się nastawić...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 15 Stycznia 2008, 08:17
fotka spaniowa  - super :D

ps. moj Maksik lubi tak, a cos ostatnio prostestuje... ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Stycznia 2008, 09:46
PumoRi, no dokładnie tak jak piszesz, takie trochę sine to "coś" jest.
To daj znać co Twój lekarz powiedział, może rozszyfruje tego gada.

Dzień dobry tak w ogóle.
Jestem niewyspana i głowa mnie boli.
Dobrze, że pogoda ładna, słońce świeci to jak się Filip obudzi pójdziemy na świeże powietrze.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 15 Stycznia 2008, 11:27
głowa mnie boli.

piąteczka  :-\

Buziaki Wam przesyłam gorące  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Stycznia 2008, 13:13
wrrrrr, ze spaceru nici bo wieje jak jasny gwint ... no ale w górach Halny podobno więc i tu daje popalić

A Filip śpi przy oknie .... znów mu się maruda włączyła ... ale chyba zasnął ;)

Ja zabieram się za góóóóórę prasowania. Oj nazbierało się tego, nazbierało ......
Ale wcześniej jogurcik muszę zjeść by się przy antybiotyku znów jakieś dziadostwo nie przyplątało, a mam ku temu skłonności niestety ....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 15 Stycznia 2008, 17:34
Monika łączę się z tobą w braku spaceru z powodu pogody...

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 15 Stycznia 2008, 21:21
yyy... a ja się wahałam, ale jednak wyszłam na spacer  :-\ Raz zawiało nas liśćmi, ale szybko zasłoniłam wózek tetrą, więc Miś nie ucierpiał, tylko mama w oczach miała  ::)

Monia, dam Ci znać, jak się czegoś dowiem  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Stycznia 2008, 10:39
Wróciliśmy właśnie od chirurga ....
28 stycznia Filip będzie miał zabieg operacyjny :(
Jestem delikatnie mówiąc przerażona .... taki maluszek na sali operacyjnej ... :(:(:(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 16 Stycznia 2008, 11:53
oj bidulek mały
Monia, będzie dobrze - ty pewnie bardziej to przeżyjesz niż maluch
:uscisk:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 16 Stycznia 2008, 12:38
Wróciliśmy właśnie od chirurga ....
28 stycznia Filip będzie miał zabieg operacyjny :(
Jestem delikatnie mówiąc przerażona .... taki maluszek na sali operacyjnej ... :(:(:(


łoooo matko, a czemu ? wybacz jesli może nie doczytałam gdzies w twoim wątku
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Stycznia 2008, 12:46
Wróciliśmy właśnie od chirurga ....
28 stycznia Filip będzie miał zabieg operacyjny :(
Jestem delikatnie mówiąc przerażona .... taki maluszek na sali operacyjnej ... :(:(:(


Moniś, tulam Was mocniutko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 16 Stycznia 2008, 13:36
Trzeba być dobrej myśli,  ah biedny Filipek  :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Stycznia 2008, 14:42
Dzięki dziewczyny .....

Olu, Filip musi mieć poszerzone ujście cewki moczowej bo jest zbyt małe i może to mieć w przyszłości negatywny wpływ na układ moczowy.

To dopiero pierwszy etap operacji. Drugi przeprowadzony zostanie jak Filip będzie miał około 2,5 roku.
Stoję od przyjazdu ze szpitala nad łóżeczkiem i się na niego gapię jak sroka w kość.
Ciężko będzie mi na niego patrzeć z tymi wszystkimi wenflonami i kroplówami :(
No ale wiem, ze to dla jego dobra.

Ale żeby tak nie zasmucać całkiem to pozytywne wieści.
Filipuś najada się wyłącznie moim mlekiem bo ..... waży już 4290 g:):):)
Przypomnę, ze waga urodzeniowa wynosiła 3010 g, tak więc w ciągu ponad 5 tygodni przybrał 1280 g:)
Całkiem ładny wynik:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Stycznia 2008, 14:55
Monia a ja żeby Cie utwierdzić w słusznej decyzji  co do operacji powiem, że ta wada daje powikłanie w postaci nawracających zakezeń nerek...Te niestety mogą doprowadzic do ich trwałego uszkodzenia.
A nie chcesz przecież widzieć synka na stanowisku dializacyjnym...a potem na liście biorców nerki.
A ja już widywałam takie zaniedbane przez rodzicow dzieci...

Teraz troszkę pocierpicie, ale Fifi nie bedzie tego wcale pamietał...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Stycznia 2008, 14:58
wiem Lila, wiem ......
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Stycznia 2008, 15:12
Moniczko tulam Cie mocno, wiem jak to jest jak dziecio jest w szpitalu, ale Lilka ma rację, obecnie to bardziej bolesne będzie dla Was, on jest maleńki, nie zapamięta tego :-)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Stycznia 2008, 17:54
Dzięki Asiu ... cieszy mnie chociaż to, ze Fifi nie będzie tego pamiętał ...

Właśnie się posprzeczałam z mamą :(
Najechała na M, a ja stanęłam w jego obronie no i nastąpił zgrzyt :/
Oj .... chyba ta dzisiejsza wiadomość nas rozedrgała trochę ....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 16 Stycznia 2008, 18:07
Biedny Niuniek... Ale to dla Jego dobra :) Trzymajcie się!
A co do sprzeczek to współczuję :-\ Na pewno jesteście zdenerwowani...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Stycznia 2008, 21:15
Monis taki maluszek dobrze to zniesie - wbrew pozora maluchy sa bardzo silne... a co wazniejsze nie będzie tego pamiętał :)
tylko ty mamuska musisz uzbroić sie w stalowe nerwy  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Stycznia 2008, 21:21
Dobrze, że poparłas małża, tak byc powinno :-) a co do sprzeczek teraz akurat, nerwy Wam puszczają, ale będzie dobrze!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Stycznia 2008, 14:26
oj, biedny Filipek,  :-* dla niego, na pewno będzie dzielny!

Monia, nie idę dziś do gin (jest na urlopie, wrrr...), ale jak tylko wróci, to się do niej wybiorę i dam Ci znać w naszym temacie  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 17 Stycznia 2008, 15:01
Moniu cóż moge powiedzieć...musicie być dzielni :przytul:

Julka jak miała niecałe 3 miesiące miała operacje na otwartym sercu... żaden zabieg na takim malutkim ciałku nie jest przyjemny, ale trzeba być dobrej myśli i nie dopuścić do siebie żadnych złych myśli.

Trzymaj się cieplutko
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Stycznia 2008, 17:04
Hej.
Dzięki dziewczynki, kochane jesteście wszystkie:)

Dziś już lepiej, przespałam się z tą myślą i myślę bardziej "trzeźwo".
Wiem, ze trzeba to zrobić i już, a dziecko w przyszłości będzie nam wdzięczne, ze nie zaniedbaliśmy tego.

Z innej beczki to byliśmy dziś na ponad 2-godzinnym spacerku:)
Zaglądnęliśmy z Fifim nawet po babcię do pracy:)
Ale się zdziwiła i ucieszyła oczywiście.
A teraz po karmieniu i zabawie w uśmiechy Filip próbuje walczyć w łóżeczku z dopadającą go sennością. Oporny jest ale chyba da za  wygraną ... hehehe .. tym bardziej, ze babcia włączyła właśnie odkurzacz;)

p.s.
PumoRi, ok to jak będziesz daj znać. ale powiem Ci, ze u mnie po antybiotyku coś jakby lepiej. Już nie boli i chyba powoli sie wchłania gad jeden ;)

p.s. 1
zapomniałam napisać, ze kochanego mam męża:)
Zadzwonił do mnie dziś z pracy i pyta ile miałam cm w biodrach i pasie przed ciążą:)
Potrzebował tych danych bo ....... zamówił mi w sklepie medycznym pas poporodowy i jakąś bajerancką skakankę, która liczy skoki ;););)
Jęczałam mu od paru tygodni, ze moje ciało już nie wygląda tak fajnie jak przed ciążą i pewnie miał dość tych jęków więc postanowił zadziałać:)
W przyszłym tygodniu moje nowe akcesoria powinny być już u mnie:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 17 Stycznia 2008, 23:05
Monisiu przykro ,ze musisz przez to wszytsko pzrejsc razem z fifim ale jak juz wspomnialas to dla jego dobra .

Goraco pozdrawiam  :uscisk:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 18 Stycznia 2008, 14:45
Monisiu  :przytul: przykro mi, że musicie przechodzić przez to wszystko... ale wierzę, że bedzie dobrze  :przytul:
Tulam Was mocno!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 18 Stycznia 2008, 19:23
oooooooooo...ja tez bym chciala taka skakanke ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Stycznia 2008, 19:56
No, no, spisał się mężuś :-)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Stycznia 2008, 07:41
Monis a jaki to pas..cos innego niz te z apteki??

ja pytałam w sklepie medycznym to nic innego poza "Panią Teresa" nie oferują  :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Stycznia 2008, 11:04
Marta, ja nie mam pojęcia co to za pas. Jak przyjdzie w przyszłym tygodniu to Ci dokładnie napiszę.

Jagna, Asia, dzięki dziewczynki.

Merkunku, ano spisał się spisał  ..... zdarza mu się ;););)

------------------------------------------

U nas nic specjalnego stąd moja nieobecność.
Śpimy, karmimy się, przewijamy, wrzeszczymy, bawimy, trochę uśmiechamy, kąpiemy i tak w kółko:)

Mieli dziś do nas przyjechać nasi przyjaciele z 1,5 roczną córeczką ale niestety nie przyjadą bo Aga sie rozchorowała.
Szkoda bo do tej pory nas nie odwiedzili bo mała Kinga chorowała, no a teraz dla odmiany jej mama.:/

Kurcze, ze spaceru też dziś nici bo siąpi deszcz i wieje okrutnie.:/


I co tu robić? ;)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 20 Stycznia 2008, 20:58
Moniś dawno do was nie zaglądałam ale czasu brak po powroce do pracy.
Filipek to śliczny chłopczyk, a ty śliczna mamusia. Pięknie razem wyglądacie.
Buziaczki
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Stycznia 2008, 09:20
monia tulam was mocno  :) :) :) :) :) z fifim bedzie ok nawet nie bedzie pamietał a za tobedzie zdrowy jak rydz :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 21 Stycznia 2008, 09:30
Zaglądnęłam się przywitać, buziaki  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Stycznia 2008, 11:00
Witam Madzie dwie i Asieńkę poniedziałkowo:)

Niedziela upłynęła nam szybciutko.
W południe wybraliśmy się z Filipkiem jak co niedzielę do dziadków "odtatusiowych":)
Niestety w drodze dopadł ans deszcz (koniecznie muszę kupić folię na wózek).
A przy okazji, można taką folię dokupić osobno, na jakikolwiek wózek????

Teść nas odwiózł z powrotem więc nie zmokliśmy.
A wieczorkiem standard, czyli karmienie, kąpanko, karmienie i filmik, a potem spanko:)

Fifi wylał dziś rzekę miodu an me serce:) Tak pięknie się uśmiechał po przebudzeniu. Coraz dłuższe i bardziej intensywne są te jego chwile radości:) A ja oczywiście się wtedy rozpływam.
I pogadać mu się z nami zdarzy również:)
Biedny jest bo momentami musi wytrzymać prawdziwą lawinę całusów;) Ale jak tu nie całować takiego rozkosznego bobaska:)

Dziś dzień babci, nie zapomnijcie dziewczynki!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 21 Stycznia 2008, 11:11
Jasne ze mozna dokupic :)
A jaki macie wozek ?
A co do chwil radosci - to takie nagrody za caly Wasz trud :) Wtedy az serce sie smieje prawda ??:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 21 Stycznia 2008, 23:43
Monia też ja właśnie o tym samym dziś pisze u siebie...o tych chwilach radości :serce:

Folię zobaczyłambym może na allegro jakąś uniwersalną, powinny chyba byc wymiary ::)

pozdrowionka
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 22 Stycznia 2008, 10:51
Moniczko to super ,ze u Was wszytsko oki doki  :) Kazdy usmiech naszego dziecka to najcenniejsze co moze nam dac  :)

Goraco pozdarwiam ...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 22 Stycznia 2008, 15:17
Cześć,

jesteśmy po pierwszym szczepieniu.
Mój mały bohater był bardzo dzielny. Zapłakał gdy lekarka wbijała mu igłę w nóżkę ale jak ją wyjęła przestał. I tak było mi go okrutnie szkoda. Dobrze, ze wybraliśmy szczepionkę skojarzoną bo 3 kłuć to chyba ja bym nie wytrzymała .

Następna dawka za 6 tygodni.

Filip rośnie jak na drożdżach, waży już 4580 g. Lekarka aż się zdziwiła, ze tyle przybrał ale gdy zapytałam czy to za dużo powiedziała, ze nie. Więc jest ok.
Dostałam też skierowanie do poradni kardiologicznej, bo opinia kardiologa będzie potrzebna do zabiegu poniedziałkowego.

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 22 Stycznia 2008, 16:34
brawa dla bohatera :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 22 Stycznia 2008, 16:51
brawa dla Filipka :) Zuch chłopak  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 22 Stycznia 2008, 22:45
zbyt wczesne były te moje zachwyty nad szczepionką :(

Spędziliśmy 1,5 h na izbie przyjęć ...... Filip po powrocie od lekarza i 2-godzinnym śnie tak się rozdarł, ze za żadne skarby nie mogłam go uspokoić. Zachodził się od płaczu nawet na rękach tulony i huśtany, robił się purpurowo-fioletowy i sztywniał jak tylko dotknęłam go w miejsce szczepionki na nóżce bądź okloce.
Mówię wam co ja przeżyłam .....
Trwało to dobre 2 h ... usypiał z wycieńczenia na rękach na parę min., a jak tylko go poruszyłam to się wybudzał z przeraźliwym płaczem :(
Miejsce wkłucia miał czerwone i lekko spuchnięte :(
Dostał czopek przeciwbólowy na izbie ale ile tam się napłakał ..... mój Boże .....
Najgorsze było to, ze w cale nie chciał jeść. Gdy go przystawiałam do piersi to istna histeria .... bałam się, ze się odwodni ....
I w sumie nie wiadomo co to było ...... najprawdopodobniej taka koszmarna reakcja na tę cholerną szczepionkę, która miała być taka naj .....
Po czopku mu przeszło, choć nie mógł długo usnąć. Lulałam go na rękach jakieś 45 min. Na szczęście zjadł i to z obu piersi, taki był głodny biedaczek ... i śpi

Normalnie ryczeć mi się chce .........
Nie wiem co będzie z następnymi szczepionkami ...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 23 Stycznia 2008, 07:13
Biedny Fifulec :(
A jaka szczepionka go szczepiliscie  ???
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 23 Stycznia 2008, 08:06
o jeny, ale musialas przezyc... biedny Filipek ...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Stycznia 2008, 10:20
Antalis, szczepiliśmy go Infanrixem.

Na szczęście noc była spokojna. Usnął o 22. i obudził się o 2.00, a potem o 5.00.
Teraz zjadł i też śpi, zobaczymy jak długo.

ja sie czuję jakby po mnie walec przejechał. Niby spałam a,le co to za sen .... jak kura na grzędzie ....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 23 Stycznia 2008, 10:30
Monika a czy to co miał Filipek to jest normalna reakcja na szczepionkę?

to niewiarygodne żeby małe dziecko musiało tak cierpieć po szczepieniu... :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 23 Stycznia 2008, 10:31
Ojej... biedny Filipuś  :'( Ja nie wiem jak po tym Infaixie, my szczepiliśmy Pentaximem i wszystko było super.
Oby następne razy nie były już takie straszne  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 23 Stycznia 2008, 11:27
No to ja Ci cos Monis napisze. Mysmy sie zastanawiali nad szczepionka dosc dlugo. Wybor padl na pentaxim a to daletgo ze Infanrix bardzo czesto jest ostatnio wycofywany z aptek. Moj maz jest farmaceuta wiec jest na biezaco. Conajmniej raz w tygodniu dostaja wiadomosc ze maja wstrzymac sprzedaz jakiejs tam serii bo zaniczyszczona ,bo cos tam. Ostatnio nawet w Rudzie ( tam gdzie mezus pracuje ) jakies dziecko po Infanrixie dostalo wstrzasu. Inna sprawa to przechowywanie szczepionki.
Osobiscie zmienilabym na Pentaxim. Nasza pediatra mowila ze mozna zmienic szczepionke jakby Kacpus zle zareagowal na Pentaxim.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 23 Stycznia 2008, 13:17
O właśnie ciekawa byłam czy można. Więc jeśli tak to ja też radzę zmienić. Właśnie pamiętałam że któraś forumka pisala o tym Infarixie że go wycofują ale nie pamiętałam która i teraz już wiem :) Nie wiem ile tenInfarix kosztuje ale chyba droższy jest od Pentaximu, my za jedną szczepionkę płaciliśmy ok.120zł.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Stycznia 2008, 14:41
Antalis, dziękuję za tą informację. Nie przypuszczałam, ze ta szczepionka może dać takie objawy. Gdybym wiedziała to na pewno bym jej nie wybrała.
W piątek będę u pediatry z Filipem po zaświadczenie do zabiegu to jej opowiem co się z nim działo po tym szczepieniu i czy można zmienić tę szczepionkę na inną.
Nie mam zamiaru za 6 tygodni narażać dziecka znów na takie katusze.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 23 Stycznia 2008, 14:54
O kurczę współczuję przeżyć, o tym Infarixie też słyszałam, że dużo go wycofują, moja lekarka wahała się, którą podać al ostatecznie stwierdziła, że lepiej nie ryzykować, bo nigdy nie wiadomo czy kolejnej partii nie wstrzymają, i szczepiliśmy Pentaximem, mam nadzieję, że będzie można zmienić szczepionkę a jeżeli nie to trzeba mieć nadzieję, że następnym razem Filipem lepiej zareaguje. Inna sprawa, że Pola po szczepieniach jest z Lekka rozbita i na noc dostaje zawsze czopek przeciwbólowy ( tak lekarka kazała robić). Trzymajcie się cielutko
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Stycznia 2008, 15:09
 :o szok !!!!

ale dobrze ze juz za Wami!!
a czy to mozna samemu zazyczyc sobie w przychodni - ze woli sie inną?

musze zapamiętyac!

Monis
- zrób jak radza dziewczyny...

sciskam i  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 23 Stycznia 2008, 15:27
Vall decyzja czym szczepic nalezy do rodzica. Przychodnia oferuje albo darmowe zwykle albo platne skojarzone.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Stycznia 2008, 15:30
Vall decyzja czym szczepic nalezy do rodzica. Przychodnia oferuje albo darmowe zwykle albo platne skojarzone.

tak tak..to wiem..
ale chodzi czy moge potem grymasic ktora wezme czy Infarix czy Pentaxim??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Stycznia 2008, 15:30
Marta, Ty wybierasz szczepionkę ale chyba spośród tych które oferuje przychodnia. Tak mis ie wydaje.
Nie ma jednak pewności na jaką szczepionkę dziecko zareaguje negatywnie i czy w ogóle. Może się okazać, ze przejdzie to bezobjawowo.
Ja przed podaniem nic nie słyszałam o tym infanrixie (i tu mój błąd, bo powinnam dopytać/doczytać) ale też skąd mogłam wiedzieć, ze Filip tak będzie po niej cierpiał.

Najważniejsze, ze chyba jest już ok. Misio się uśmiechał dziś więc już mi lepiej. Oby tylko nic się już nie wydarzyło w związku z tym szczepieniem.

A napiszcie mi proszę ile ten Pentaxim ma w sobie szczepionek?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 23 Stycznia 2008, 15:38
Vall nam pediatra pozostawil ze tak powiem decyzje. Jak zapytalismy ktora lepsza to delikatnie wskazala na Pentaxim.

Monika znalezione w necie.
Infanrix IPV Hib to szczepionka przeciw błonicy, tężcowi, krztuścowi, poliomyelitis oraz zakażeniom wywołanym Hib. Jest ona pod względem składu podobna do szczepionki Pentaxim.

 Pentaxim to szczepionka stosowana w zapobieganiu zachorowaniom na błonicę, tężec, krztusiec, poliomyelitis oraz inwazyjnym zakażeniom wywołanym przez Haemophilus influenzae typu b - Hib (zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, posocznica, zapalenia tkanki łącznej, zapalenia stawów i inne).

Wiec wychodzi chyba 5 in 1.

Mnie sie wlasnie kolejna dawka chlodzi w lodowce na jutrzejsze szczepienie :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Stycznia 2008, 15:50
Dzięki
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 23 Stycznia 2008, 16:27
Marta możesz chyba jaką chcesz, powiesz nazwę a oni Ci wypisują receptę i sama ją kupujesz.

Tak Monika Pentaxim to 5w1.

U nas w przychodni można było wziąć receptę albo zamówić i oni kupowali ale zdarzyło się jak szwagierka chciała zamówić dzień przed szczepieniem i nie mieli i musiała po recepte jechać więc ja zawsze od razu receptę brałam i kupowalam sama.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Stycznia 2008, 18:31
no ale jelsi ja jestem umówiona na wizyte i ssczepienie..to ska dmam wiedziec co maja...
kurde zadozwnie i sie dowiem :/ bo inaczej.........
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 23 Stycznia 2008, 21:39
Monia, przykra sprawa  :przytul: przytulanki dla Filipka

ja strasznie bałam się tych efektów ubocznych, bo Misiek alergik, więc nie wiadomo co by mogło być :( Dziewczyny, a czy te szczepionki skojarzone oprócz tego, że jedno kłucie, mają jeszcze jakąś wyższość nad pojedynczymi?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 23 Stycznia 2008, 23:49
Pentaxim pownien być lepszy.....Inanrix powoli zniknie z rynku, bo jest szczepionką polisacharydową...a obecnie jest tendencja do stopniowego ich wycofywania (a to juz wiadomość zupłenie z ostatniej chwili i ze tak powiem spod lady)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Stycznia 2008, 09:26
Ręce opadają .... oczywiście nikt mnie nie ostrzegł przed niczym ......
A jak pytałam jakie mogą być reakcje na szczepionkę to mi pielęgniarka powiedziała, ze żadna, ze wszystko będzie ok.
Nie sądzę, żeby tylko moje dziecko tak negatywnie na nią zareagowało ...

Jutro idziemy znów do szpitala z Filipem pobrać krew i oddać mocz do badania.
Potem rozmowa z anestezjologiem, a na 13.30 do przychodni po zaświadczenie, ze Fifi jest zdrowy i może być operowany.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Stycznia 2008, 09:34
Monia akurat stopniowe wycofywanie z rynku w ciągu zapewne kilku lat szczepionek plisacharydowych nie ma zwiazku z działaniami ubocznymi tylko z ich skutecznością w tzw odległym czasie.
To jest efekt badań tzw progesywnych prowadzonych przez ośrodki badawcze przez lata od momentu wporwdzaniea leku do obortu...

A powikłania po szczepieniu jakie miał Fifi, to niestety normalna rzecz i zależy dużo bardziej od dziecka niż od podanego preparatu. Hmmm czasem od techniki podania również...
Gorączka, wysypka, czy rekacje bólowe to i tak najmniej problematyczne powiłania...
Jakiś procent dzieci zawsze tak zareaguje niezależnie od preparatu jaki dostanie.

Co nie zmienia faktu, że mama się tym martwi...nie mniej jednak należy się z tego typu reakcjami liczyć...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Stycznia 2008, 10:04
Wiem, ze różne mogą być reakcje ale to nic przyjemnego patrzeć jak sie dziecko męczy i zachodzi od płaczu spowodowanego bólem.

Chętnie zmienię tę szczepionkę bo nie chcę przeżywać tego samego za 6 tygodni, tylko jaką ja mam pewność, ze na nową zareaguje dobrze? ..... ehhhh ......
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Stycznia 2008, 10:16
Wiem, ze różne mogą być reakcje ale to nic przyjemnego patrzeć jak sie dziecko męczy i zachodzi od płaczu spowodowanego bólem.

Chętnie zmienię tę szczepionkę bo nie chcę przeżywać tego samego za 6 tygodni, tylko jaką ja mam pewność, ze na nową zareaguje dobrze? ..... ehhhh ......

Rozumiem, że to boli jak widzisz, że Twoje dziecko cierpi...
Niestety nie masz żadnej pewnosci, że po tej drugiej szczepionce dziecko zareaguje Ci lepiej...Trzeba mieć nadzieję i byc dobrej myśli....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Stycznia 2008, 10:25
no właśnie .... pewności nie ma .... i to najbardziej dołuje ....

a tak z innej beczki (żeby nie przynudzać już) to udało mi się kupić folię przeciwdeszczową na wózek. Wprawdzie to jakaś taka uniwersalna czyt. na każdy typ wózka ale ujdzie. Zawsze to jakaś ochrona przed deszczem.

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 24 Stycznia 2008, 10:46
Właśnie to najgorsze że pewności nie ma ale ja będąc na Twoim miejscu zmieniłabym, ale decyzja już do Wad należy.

A co do folii to nie ma znaczenia jaka, ważne żeby na główkę nie padało ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Stycznia 2008, 19:16
Byliśmy dziś na konsultacji u innej (podobno bardziej doświadczonej) pani urolog i ...... zabiegu w poniedziałek nie będzie.
Pani doktor była mocno zdziwiona po obejrzeniu siusiaka Filipa, ze ktoś chciał go poddać już teraz zabiegowi, który jej zdaniem jest zbędny.
Dokonała poszerzenia cewki na miejscu, "na żywca", przy czym od razu dodam, ze Filip nawet nie pisnął gdy mu do cewki wprowadzała taką specjalną rurkę (nie wiem jak to się fachowo nazywa).
Za dwa tygodnie znów mamy przyjść i zrobi to raz jeszcze i tyle. Żaden zabieg nie jest koniczny.
Ale profilaktycznie będziemy przynajmniej raz w miesiącu badać mocz.
Mama pracowała z tą kobietą sporo lat i mówiła, ze ma do niej zaufanie, ze to dobry specjalista.

Przyznam, ze jestem w szoku i trochę skołowana.
No bo jedni swoje, drudzy swoje.
Tak łatwo i lekko ręką kierują dzieci na blok operacyjny kiedy jak się okazuje ten sam efekt można osiągnąć nieinwazyjnie.

Miejmy nadzieję, ze będzie ok.
Szczerze mówiąc to poczułam ulgę, ze ten zabieg nie jest konieczny.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 24 Stycznia 2008, 19:50
No to ciesze się, ze tak się poukładąło!!!!!!!


Buziaki dla Was :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 24 Stycznia 2008, 20:06
SUPERANCKO :)

A swoja droga straszne zeby lekarze mieli tak oddzielne zdania :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 24 Stycznia 2008, 20:07
łe no to suuuper...
Brawo dla Fifiego,że taki dzielny :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 24 Stycznia 2008, 20:24
szok!  :o
bardzo się cieszę, że Filipek uniknie operacji :)
a z drugiej strony... załamka sytuacyjna  :-\
zdrówka dla maleństwa!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Stycznia 2008, 20:37
Medycyna to nie matematyka, znaczy nie nauka a sztuka...i zawsze są różnice w zdaniach eksperótw.

Ale dobrze, że małego na razie nóż chirurga ominie...w końcu to tylko mały defkt siusiaka, nie wada serca.  
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 24 Stycznia 2008, 20:45
Liliann, może Ty mi odpowiesz, bo bardzo mnie to interesuje, czy te szczepionki skojarzone oprócz tego, że jedno kłucie, mają jeszcze jakąś wyższość nad pojedynczymi?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 24 Stycznia 2008, 20:54
Ale fajnie że tak się porobiło :) Tak to właśnie czasem jest z lekarzami i nei wiadomo komu wierzyć :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Stycznia 2008, 20:59
Liliann, może Ty mi odpowiesz, bo bardzo mnie to interesuje, czy te szczepionki skojarzone oprócz tego, że jedno kłucie, mają jeszcze jakąś wyższość nad pojedynczymi?

Raczej nie...ale nic sobie za to odciąć nie dam, bo dużo zależy od składu i musiałabym poszczególne preparaty analizować...
Zatem mogę tylko ogólnie odpowiedzieć.
Jedno wiem, są peparaty ale to akurat ze szczepień zlcanych a nie obowiązkowych, których swojemu dziecku nie dam. Ne wiem czy są proponowane przez przcchodnie, ale wiem, że są na rynku.  
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 24 Stycznia 2008, 21:03
A jakie to preparaty?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 24 Stycznia 2008, 21:04
Liliann, może Ty mi odpowiesz, bo bardzo mnie to interesuje, czy te szczepionki skojarzone oprócz tego, że jedno kłucie, mają jeszcze jakąś wyższość nad pojedynczymi?

Z tego co nam mówiła pani doktor to np. w szczepionce skojarzonej jest ,,lepszej jakości" szczepionka na krztusiec
Dzięki stosowaniu szczepionek skojarzonych zmniejsza się ryzyko wystąpienia niepożądanych objawów poszczepiennych, związanych z kilkoma wkłuciami, a także ograniczona zostaje liczba wizyt u lekarza koniecznych do wykonania szczepień. Dodatkowo stosowanie szczepionek skojarzonych wzmaga odpowiedź immunologiczną i ostateczną odporność organizmu, ograniczając zarazem ilość substancji dodatkowych, w których rozpuszczona jest szczepionka.


To tyle....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Stycznia 2008, 21:10
Tak z marszu to mogę wymienić tylko, że na Pneumokoki jedynie Prevenar, żaden Pneumo23 czy Pneumovax23.
Pomimo, że jest ok 6 razy droższa....


Z resztą, do każdej szczepionki się merytorycznie przygotuje i nie pozwolę podać dziecku innego preparatu niż jestem przekonana.  

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 24 Stycznia 2008, 21:16
No widzisz...
A mnie osoba "z branży' powiedziała, że u dziecka alergicznego jest większe ryzyko efektów ubocznych przy szczepionce skojarzonej, a to dlatego, że połączenie tych wszystkich preparatów może wywołać silniejszą reakcję alergiczną, niż wpuszczone oddzielnie w różne części ciałka...
My Miśka szczepiliśmy zwykłymi i miał tylko lekkie opuchlizny na nóżkach, które nawet nie robiły na nim wrażenia. Posmarowałam altacetem w żelu i do wieczora nic już nie było.
Dlatego pytam o jakość, bo jeśli jest ta sama, to ułatwi mi to decyzję na przyszłe szczepienia, a jeśli nie, to znowu mam zagwostkę  ::)

liliann nie ma to jak mama, która się zna na rzeczy :) My musimy zaufać temu, co nam mówią i naszemu instynktowi..
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 24 Stycznia 2008, 21:21
PumoRi Gdzie ty się podziewałaś? Myślałam, że Cię tu nie ma już. Pamiętasz mnie jeszcze? Zapraszam na
https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=9446.0
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Stycznia 2008, 09:41
Z tymi szczepionkami to też loteria.
Ja sie na skojarzoną zdecydowałam dal dobra dziecka, by go nie kłuć wiele razy, a jakie były efekty to same czytałyście.
Wszystko zależy indywidualnie od malucha, jak zareaguje.

Z tym zabiegiem to faktycznie niezły galimatias.
Ale ja jestem spokojniejsza już, ze w poniedziałek nie muszę truchleć ze strachu po salą operacyjną.

Mój misio jakiś niespokojny jest od czasu szczepionki. Płacze często i ma problemy z zasypianiem.
Wieczorem nie mogłam go utulić do snu. Trwało to ponad godzinę!!!
Na szczęście jak zasnął o 22.00 to się obudził o 3.30, więc trochę sobie pospał biedaczek.
A potem o 6.00 pobudka i leżakowanie z mamą w łóżku, do tego uśmieszki, gilgotki i przytulanko:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 25 Stycznia 2008, 09:47
ze szczepionkami tak to jest każde dziecko inaczej przeżyje .... ale moze te problemyz usypianiem to wcale nie wina szczepionki ..moze maluszek poprostu wydłuza czas czuwania ...musisz go obserwowac:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Stycznia 2008, 09:48
A ja się na szczepionkach nie znam, więc przesyłam buziaki piątkowe  :-* :-* :-* to umiem ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 25 Stycznia 2008, 11:42
to dobrze że obyło się bez zabiegu, będzie mniej stresu dla Fifi
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Stycznia 2008, 13:23
Ale sobie Fifulec dziarę na policzku dziś zrobił:/
Nożyce poszły w ruch, rosną mu te paznokietki w zastraszającym tempie.
Spał 2,5 h po porannym jedzonku, normalnie szok :o
A teraz po papu, zabawie, i śpiewaniu zasnął przy oknie:)

Nawet udało mi się posprzątać co nieco mieszkanie i na forumie posiedzieć:)

Dziewczyny, czy wy czyścicie czymś noski waszych maluchów jeśli nie mają katarku?
Bo aj przyznam nic nie robię. Mały sam kilka nawet kilkanaście razy dziennie kicha, więc oczyszcza sobie sam nosek, a ja tylko ewentualnie delikatnie ściągam "niespodzianki" wystające z noska patyczkiem do uszu.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 25 Stycznia 2008, 13:30
Ja do oczyszczania noska mam fridę. Jest rewelacyjna. Prawie codziennie oczyszczam nosek pisklaczkowi, bo często mu się zatyka :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Stycznia 2008, 13:35
No Filip jakoś do tej pory nie miał problemów z oddychaniem noskiem  dlatego niczego nie używałam.
A o fridzie dużo słyszałam. ale podobno dzieciaczki nie lubią jak się nią majstruje przy ich noskach i głośno protestują ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: pomarancza w 25 Stycznia 2008, 13:37
Ja czasem psiknę wodą morska i jak cos widzę "z przodu" to cieniutkim patyczkiem do uszu ścieram. Kiedys położna radziła szwagierce, żeby zwinąc wate w rulonik, ciut zwilżyć i wycierać obracajac w środku. Mi lepiej cienkim patyczkiem. No a jak słysze, że świszcze to frida idzie w ruch.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 25 Stycznia 2008, 13:39

A o fridzie dużo słyszałam. ale podobno dzieciaczki nie lubią jak się nią majstruje przy ich noskach i głośno protestują ;)
noo ta ceremonia nie odbywa sie w całkowitym spokoju, ale jest do wytrzymania :) Marcelek już się przyzwyczaił. Najpierw wkraplam mu po kropelce soli fizjologicznej i fridą oczyszczam. Trwa to błyskawicznie.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Stycznia 2008, 13:45
Dzięki za odpowiedzi kochane:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 25 Stycznia 2008, 15:18
a nasz Miś ma dziwne upodobania  :-\... Na brzuszku leżenie to nie, ale przy wyciąganiu babolków fridą, cisza i spokój...  ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Stycznia 2008, 17:35
Moja Nelcia też spokojna. My mamy taki:
(http://img221.imageshack.us/img221/4149/fridajy4.jpg) (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 25 Stycznia 2008, 18:31
Monika nawet jak jeszcze Fifi nie miał katarku to i tak już sobie kup Fridę bo to jest najlepsze co mogli wymyslić do ściągania gilków. I czasem dobrze jest psiknąć wodą morską mimo że katarku brak.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 25 Stycznia 2008, 22:34
Monika ja czyszczę Amelce nosek codziennie, ale ona do spokojnych nie należy i stwierdzenie "głośo" w jej przypadku nie ma racji bytu...ja bym raczej powiedziała, że się drze i wyrywa tak nie lubi. Ale mamusia sprytnie pokaże jej coś interesującego i pstryk...wtedy krzyczy bo jej przeszkadzam w oglądaniiu tego czegoś interesujące hehe no ale cóż  :P :P :P
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 26 Stycznia 2008, 09:27
Ja tez czyszcze pare razy w tygodniu i pierw psikam woda morska a potem sciagam gruszka. Jakos ta frida mnie nie przekonuje-wole stare sposoby a Kacper nie protestuje zbytnio.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 26 Stycznia 2008, 09:52
Po Fridzie katar szybciej mija bo ściągasz gilki, dziecko lepiej oddycha a jest to naprawdę bezpieczne. Chwilkę może pomarudzić ale potem ulgę ma. Ja gruszkę wyrzuciłam do śmieci bo ona w porównaniu do Fridy NIC nie daje. Szymek często sam nosa wystawia żebym Mu ściągnęła bo już wie ze to dla Jego dobra :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 26 Stycznia 2008, 10:29
Szymek często sam nosa wystawia żebym Mu ściągnęła bo już wie ze to dla Jego dobra :)
Och, jaki mądry Synek! Super :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Stycznia 2008, 15:51
Dziękuję za wszystkie sugestie.
Trzeba będzie coś kupić do tego noska.
I mamie też bo kurcze alergia jakaś mi sie zaczyna znów :/
Już mam nochal czerwony od wycierania.

Mój synek ma dziś strasznie śpiący dzień. Non stop śpi. Budzi się tylko na karmienie i nawet bawić się nie ma siły bo zaraz zasypia. Czyżby pogoda tak na niego wpływała?

A nad ranem mieliśmy mały "wypadek". Filip obudził mnie strasznym piskiem. Wyskoczyłam jak oparzona z łóżka myśląc, ze coś mu się stało, a to mój synek tak donośnie dał mi znać, ze ma mokro:)
Ale jak. Cały bok osikany. Musiałam źle zapiąć pieluszkę i siuśki wyleciały jakoś bokiem, wszystko mokre ;) No i trzeba było się na szybciora przebierać bo maluch do tego głodny jak wilk i wrzeszczał jak opętany ;)

Aha ...... dostałam taki leżaczek-bujaczek dal Filipa.
Myślicie, ze można go tam już kłaść, czy to raczej za wcześnie.
Rzekomo jest od 3 miesiąca. Ale oparcie rozkłada się na płasko zupełnie, tylko jest pod pewnym kątem.
Jak myślicie? Czy lepiej poczekać jeszcze parę tygodni?

(http://www.wszystko.dla.dziecka.pl/galerie/lezaczek-tako-lux-kol-14_4553.jpg)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 26 Stycznia 2008, 16:08
moja Nelcia po skończonych 6tyg już siedziała w takim dyliżansie ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Stycznia 2008, 17:33
Monika mój też dziś wiekszosć dnia śpi - ciekawe co będzie w nocy
a co do wypadku - to ja dziś w nocy 3 razy małego przebierałam - za kazdym razem siusiki polecały gdzies bokiem  ;) ;)
leżaczek fajowy - tez musze kupic cos dla małego bo narazie czasem siedzi w tym samochodowym
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Stycznia 2008, 20:46
no moj Maksio tez wyjątkowo śpiacy dzis  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Stycznia 2008, 20:49
A nasz wczoraj miał taki senny dzień. Po spacerze nawet go nie wyjmowałam z gondoli, tylko rozebrałam i postawiłam w pokoju. I spał tak jeszcze 3 godziny!!!

Co do leżaczka, my małego dość wcześnie zaczęliśmy sadzać (tzn. tak jak piszesz, prawie w pozycji leżącej), ale do tej pory staramy się nie trzymać go w nim dłużej niż 40-60 min. :)

buziaki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 26 Stycznia 2008, 21:03
Przyszłam się przywitać i życzyc Wam spokojnej nocki :-)

A leżaczek super!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Stycznia 2008, 21:30
mój zawsze jak wracamy ze spaceru to budzi sie juz jak tylko wejdziemy do klatki schodowej  :-\  ;D
dziad mały  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 26 Stycznia 2008, 21:54
Monia myślę że spokojnie możesz Filipka kłaść do leżaczka :)

Co do siuśków kochana to sie będzie zdarzać baaardzo często  ;D Tak to z chłoptasiami jest :)
Może być też tak że Fifi już mógłby używać większych pieluszek ale niekoniecznie, chłopcy tak się przesikują niestety :D

A śpiący jet pewnie dlatego że taka jest pogoda więc nie masz się co martwić.

Do noska jeszcze kup maść majerankową, smaruje się troszkę pod noskiem jak jest już katarek, też pomaga.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Stycznia 2008, 10:09
Cześć ciociom:)

Tak więc Fifulec przespał wczoraj większość dnia:)
Budził się na papu i zaraz po odpływał.
Zasnął o 21.30 i nawet gigantyczna burza z mega piorunami go nie obudziła:)
Ja za to pół nocy przez tą burzę nie spałam. Takich wyładowań to już dawno nie było .. brrrr .....

Aha, wczoraj Filip cłąy dzień kupy nie zrobił. Zdziwiło mnie to bo odkąd się urodził ładował w pieluchę po każdym jedzeniu praktycznie, a tu wczoraj cały dzień nic.
No ale za to dziś rano nadrobił wszelkie zaległości;) Mega kupal:)
I oczywiście jak sie do niego tyłem na chwilę odwróciłam to osikał mi plecy ;)
Cwaniaczek, pani doktor poszerzyła mu "otworek" to leje jak  najęty ;););)
Osikał łóżko, ścianę i mnie :)

Położyłam Filipa wczoraj w tym leżaczku na leżąco i bardzo mu się spodobało bo leżał grzecznie i nawet w nim zasnął:)
A ja uważam, ze to świetny wynalazek. Mam małego pod ręką i ... ręce wolne:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 28 Stycznia 2008, 08:13
Moj Maks tez poleguje w leżaczku :D
nawet śmiem powiedziec, ze to lubi  ;)

a z tym sikaniem ..hehe.,.ja tez juz zaliczylam kilka "pryszniców" od Maksia  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 28 Stycznia 2008, 09:18
Osikał łóżko, ścianę i mnie :)

Buahahahahaha nieźle ;D

Buziaki  :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Stycznia 2008, 16:34
Witam popołudniowo:)

Wróciliśmy 2 h temu ze spacerku i Filipek dopiero teraz sie przebudza:) więc długo nie popiszę:)

U nas nic nowego w zasadzie.
Fifi zaczyna mi wyrastać z pierwszych ciuszków. Dziś rano robiłam mały przegląd i już odłożyłam dwie pary bodów, które go nadmiernie ciągną.
Jakiś taki długi się ten mój synek robi:) Może koszykarz się szykuje:) Tata by sie ucieszył;)

Wczoraj dzwoniła moja siostra i zapowiedziała w końcu swój przylot do Polski pod koniec kwietnia.
Będzie chrzestną Filipa więc chrzest odbędzie sie najprawdopodobniej na początku maja, bo wtedy doleci do nas też jej mąż.
Już myślę w co ubrać tego mojego bąka:)
Poszperam w necie, może uda mi się znaleźć jakiś fajny pomysł :)

Wgrywam fotki z najświeższym Fifim jeśli ktoś ma ochotę to niech poczeka cierpliwie:)
No to lecimy:

Tak mi dobrze w moim wyrku:)
(http://images33.fotosik.pl/123/57d81c568a6f4881.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Co tam macie?
(http://images30.fotosik.pl/148/b376a48a5a443fca.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Przynajmniej mama ma ubaw ... bo ja to niekoniecznie ;)
(http://images33.fotosik.pl/123/9df6e4a2d5787b97.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Rozmyślania o życiu ;)
(http://images27.fotosik.pl/148/98c3a8428c1f2230.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Pampuszek:)
(http://images24.fotosik.pl/149/d716fb9045c73e41.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Całkiem całkiem ten leżaczek;)
(http://images33.fotosik.pl/123/e5923027911ad620.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Dobranoc:)
(http://images32.fotosik.pl/123/49786ddea3afaae8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Lecę bo głodomorek się obudził na dobre:)
Miłego oglądania:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 28 Stycznia 2008, 16:38
~monika~ ślicznego masz synka.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Stycznia 2008, 16:43
ale fajne zdjęcia, tzn. model superaśny :)  Cudnie podciąga się na ramionkach  :brawo_2: I widzę na ostatnim zdjęciu, że włoski ma bujne :) Naszemu już skronie wyłysiały i małego sarmatę mamy w domu  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Stycznia 2008, 16:51
Martnko, dziękuję:)

Babcia dorwała  Filipa zanim się zdążyłam ja do niego dobrać;)
I teraz rozmawiają  na przewijaku .... ale coś czuję, ze niedługo moje dziecko będzie towarzyskie bo głód w dupcie zagląda :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 28 Stycznia 2008, 17:10
hahaha
nie ma mocnych na głód  ;)
świetne fotki i genialne komentarze!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 28 Stycznia 2008, 17:38
Ale słodki Fifi! :):):)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Stycznia 2008, 18:15
Uffff ... ujarzmiłam gada małego:) Nie chciał zasnąć ale nie miał wyjścia, oczęta mu leciały ale wrzeszczał.
Kołysanka i trzymanie za łapkę pomogły:)

Dziękuję za komplementa:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 28 Stycznia 2008, 18:20
super fociaki :D

Moniczka... Fifi - przystojniak  :D

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 28 Stycznia 2008, 18:52
Moniś, ale on jest słodki i jaki silny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Stycznia 2008, 11:54
Dzięki:)

Jestem dziś do 15.00 sama z Filipkiem.
Nad ranem dał popis swoich możliwości wokalnych. Nie wiem o co mu biegało.
Muszę poważnie z mamą pogadać bo jak mnie nie ma to go buja na rękach i zaczyna mi sie mały terrorysta robić. A ja chcę być konsekwentna i już.

Myszorek robił wczoraj kupy w pięknym kolorze ;) .... seledynowym ;)
Ale nie płakał, brzuszek był mięciutki więc ok.
To pewnie któraś z nowości jaką zjadłam.
Powolutku wprowadzam coraz to nowe rzeczy do diety.
Jak dotąd zaakceptował budyń waniliowy, naleśniki, nawet dwa racuchy, cappucino, jogurty, herbatniki, jabłka, banany, barszcz, pierogi, kopytka ..... chyba tyle ;)

Jak się obudzi i dostanie porcję mleka to na spacer się wybieramy.
Ale będzie jazda coś czuję, żeby ten durny wózek sprowadzić na dół.
Wyjęłam gondolkę i chyba najpierw sam wózek przed klatkę sprowadzę i wrócę po Fifiego.
Trzymajcie kciuki żebym nóg nie połamała bo wózek starego typu i ciężki jak jasny gwint.
Dobrze, ze to parter.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 29 Stycznia 2008, 12:34
kochana poradzisz sobie napenwo z wyjściem :)

i zazdroszcze ze tylko do 15 sama jestes..ja w Krk jestem samotna (tzn z Maksiem) od 7 rano do ok 18... (albo później :-\ ) ale zobaczysz w sumie fajna sprawa...  ;)

a wiesz Monis ze moj tez robi kupy o dziwnej barwie, ale chyba po sztucznym...

i zazdroszcze 'Menu" - ja mimo ze kamrie go moim mlekiem co drugie, czasem co trzecie.... to i tak nie urozmaicam diety - mam lęki  ;)
a najbardziej marzy mi sie kawa :o

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 29 Stycznia 2008, 12:47
Monia ja mam wózek nowego typu i jak go znosze z drugiego pietra to mam ochotę go od razu do śmietnika wrzucić  :-\
milego spaceru

Vall - zacznij wprowadzac nowe rzeczy do diety - Maks juz jest duzym facecikiem i musi poznawać nowe smaki
ja sie na kawe skusiłam kilka razy i nic małemu nie było
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 29 Stycznia 2008, 12:55
Vall - zacznij wprowadzac nowe rzeczy do diety - Maks juz jest duzym facecikiem i musi poznawać nowe smaki
ja sie na kawe skusiłam kilka razy i nic małemu nie było

serio?? Kawusia :D
wlasnie poruszyłam ten temat u siebie...

ps. kurka - jakos boje sie tych nowosci w diecie....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 29 Stycznia 2008, 13:13
Trzeba wprowadzać bo potem problem będziecie miały. Dzieć sie musi przyzwyczaić.

Monika pocieszę Cię tym że ja jestem praktycznie zawsze sama cały dzień i często Mały jest już wykąpany jak tata wraca.... :( A w lato to spał już jak tata wracał i spał jak wychodził :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 29 Stycznia 2008, 13:19
Moniuś Przepiękny synek. Model, że ho ho!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 29 Stycznia 2008, 19:50
Fifi jest cudniasty:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Stycznia 2008, 20:17
Marta, nie bój się. Wprowadzaj stopniowo, pomalutku coś nowego i obserwuj Maksia. Musisz kiedyś zacząć "normalnie" jeść, a poza tym trzeba przyzwyczajać żołądeczki naszych maluchów do nowych smaków.

Anusia, o widzisz, a myślałam, ze tylko ja mam takiego "ciężara" w domu;) Ale dałam jakoś radę mu dziś.

Anulka, mój M też pracuje do późna i widzi Filipa rano i wieczorem. O teraz np. jest już 20.14 a jego jeszcze nie ma ;)
Ale pocieszam się, ze im będzie cieplej tym krócej M będzie pracował (taka branża ;))

Oponko, Madziu, ślicznie dziękuję w imieniu Fifiego:)

-------------------------------------------------------------------

Udało mi się z tym wózkiem:) Zniosłam w dół i poszliśmy na spacerek.
Poszliśmy po babcię do pracy i z powrotem ona nam pomogła wtachać go na górę:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 29 Stycznia 2008, 20:47
PAmiętam jak mnie pocieszałaś jak Szymka urodziłam  ;D U nas odwrotnie jest, w lato dłużej mąż pracuje a u Ciebie w zimę.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 31 Stycznia 2008, 14:19
Melduję, ze umieram:/

Dopadł mnie jakiś wirus. zaczęło sie wczoraj na spacerze. Ból mięśni, ból żołądka, ogólne osłabienie.
W nocy przyszła lekka gorączka, siódme poty, a dziś od rana masakra + to co wymieniłam plus koszmarna biegunka :/
Nie mogę nic jeść bo mnie mdli na sam widok i zapach :/

A Filipowi chyba się udzieliło moje podłe samopoczucie bo dopiero teraz usnął od rana:/

M właśnie pojechał po jakieś leki. Może pomogą bo słaba jestem ze hej :/

Nawet nie popiszę u Was bo nie mam siły ani weny.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 31 Stycznia 2008, 16:43
Ojej! :( Wracaj szybko do zdrówka bidulko :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 31 Stycznia 2008, 16:56
oooojjjj
bidulko - mam nadzieje, ze szybko przejdzie
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 31 Stycznia 2008, 19:00
oj grypa żołądkowa pewnia... ponoc szaleje......
Smecta jest dobra....... ale nie wiem jak z karmieniem Fifiego  ::)

3maj sie!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 1 Lutego 2008, 14:09
Ja nadal wydalam wodę choć jest minimalnie lepiej.
ale to pewnie po dwóch kroplówach, które mi wieczorem i nad ranem zaaplikowała mama.
Wczoraj przez cały dzień byłam w stanie zjeść dwie bułki z masłem.
Wieczorem był nawet paw;/ Masakra:/

Byłam z Filipem dziś u lekarza bo wczoraj cały dzień płakał i w ogóle nie spał. Kupy też robi wodniste.
Poczęstowałam go rotawirusem i ma biedaczek rewolucję w jelitach.
Mam karmić piersia mimo wszystko i dopajać go.
Ja biorę jakiś najnowszy peparat przeciw biegunce, mogę go [popodawać też małemu, dodatkowo Fifi dostał Lacidofil i Gastrofil.

Jedyny plus z tego jest taki że mam w ciągu 2 dni 2 kg mniej.
Ale i pokarmu mniej bo niewiele mogłam wczoraj zjeść. Dziś spróbuję trochę więcej o ile mi żołądek na to pozwoli.

Pozdrawiam Was serdecznie!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 1 Lutego 2008, 14:22
Bidulko.
Z tymi kilogramami to nie ma sie co cieszyc. Ja po takie rewolucji - 4 dni prawie sama woda ze mnie leciala - stracilam 5 kg ale jak wyzdrowialam szybko nadrobilam. Pomogl mi polykany w ziarenkach pieprz :) Stara babcina metoda :)

Zdrowka Tobie i Fifiemu.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 1 Lutego 2008, 15:04
oj rota.............nie fajnie  ::)
dobrze, ze to zwykle nie trwa długo... :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 1 Lutego 2008, 20:10
Antalis o tym pieprzu to ja nie słyszałam
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Lutego 2008, 21:54
Mamy się lepiej (odpukać).
Dziś nawet zaliczyliśmy długaśny i niesamowicie przyjemny spacer. Była taka cudowna pogoda, ciepełko, piękne słońce ... ehhhh .... wiosnę poczułam w lutym;)

Filipuś pięknie zasnął sam w łóżeczku, a ja pewnie też się położę bo jednak osłabienie daje się teraz we znaki.

Dobrej nocki wszystkim!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 3 Lutego 2008, 22:15
Moniś, współczuję choróbska, ale ciesze się, że już lepiej i oby tak zostało!!!!!!!


Ps. Fifi jest cudny!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 4 Lutego 2008, 09:01
no pogoda była cudna :) dobrze, ze zażyliście troche powietrza... napenwo pomoże w powrocie do zdrowia  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 4 Lutego 2008, 10:21
Dzień dobry :-)

Jak samopoczucie?

Miłego dnia!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Lutego 2008, 10:50
Witam,

jest ok:) Nocka była smerfastyczna:)

Teraz dziumbel zasnął, a ja mam chwilę dla siebie.

Moja biegunka przechodzi już do historii chyba, a i kupale małego są coraz lepsze (sorki za te "gówniane" opowieści z rana ;))

Dziś też piękne słońce więc spacerek obowiązkowo.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 4 Lutego 2008, 10:55
No to cieszę się :-)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 4 Lutego 2008, 11:26
super wiesci :)

a opowiesci kupkowe to chyba jeden z przewodnich topiców w bebikowie  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 4 Lutego 2008, 12:47
Ojoj, ale się u Was porobiło :( dobrze, że już z tego wychodzicie.
ściskam Was mocno!

P.S. Monia, nie uwierzysz, ale byłam u mojej gin i ZAPOMNIAŁAM zapytać o to siniakowate coś  :glowa_w_mur:!  A jak tam u Ciebie? Masz jeszcze czy Ci zeszło?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Lutego 2008, 12:59
PumoRi, zniknęło:) Nie wiem czy po antybiotyku czy nie ale nie ma gada:)

Idę na pierogi i na spacer wyruszam.
Znów trzeba wytarabanić ten wózek nieszczęsny na dół.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 4 Lutego 2008, 15:37
PumoRi, zniknęło:) Nie wiem czy po antybiotyku czy nie ale nie ma gada:)

Idę na pierogi i na spacer wyruszam.
Znów trzeba wytarabanić ten wózek nieszczęsny na dół.

My już po spacerku. Piękne słońce nam towarzyszyło :)
To pewnie antybiotyk zadziałał, bo widzisz, u mnie niet antybiotyka, za to to coś cały czas jest :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 4 Lutego 2008, 22:49
Monika mam nadzieje, ze dolegliwosci juz ustapily.

(sorki za te "gówniane" opowieści z rana ;))


to dobre hehe :D

A pogody slonecznej zazdroszcze ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Lutego 2008, 09:03
 Dziewczyny, straciłam pokarm przez wirusa. Tzn. coś tam jeszcze jest ale muszę Filipa przystawiać dosłownie co chwilę bo jest głodny, a w piersiach prawie pusto. A już było tak dobrze.
Czy jest jeszcze szansa na odzyskanie pokarmu???
żłopię herbatki w podwójnej dawce, piję dużo wody i poważnie zastanawiam sie nad przejściem na modyfikowane.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 5 Lutego 2008, 09:06
Jesli masz tyle sily i cierpliwosci to przystwaiaj ile wlezie. Jesli zauwazysz ze maly bedzie nerwowy i marudny, ja bym postawila na modyfikowane. Czy jes mozliwosc by pokarm wrocil ?? Pojecia nie mam .
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Lutego 2008, 09:19
Cholera, a już było tak dobrze, pokarm lał się strumieniami:(

No właśnie Antalis, ze tej cierpliwości u mnie brak, już 3 dzień tak wisi przy piersi co godzinę dosłownie:/

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 5 Lutego 2008, 09:22
Skoro bylo tak dobrze to moze warto sie poswiecic ?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Lutego 2008, 11:22
Sama nie wiem .... mi bardzo zależy ale dookoła wszyscy mnie namawiają na butlę :/ I mam zagwozdkę.
Z jednej strony bardzo chciałabym karmić piersią jeszcze choć trochę ale z drugiej to nie mam siły siedzieć non stop z cyckami na wierzchu.
Nie wiem co to się porobiło.

Laktacja tak się ładnie wyrobiła, miałam naprawdę dużo pokarmu i od jakichś 3 dni coraz mniej, piersi mięciutkie, puste, ledwo minutkę może dwie mały połyka (bo słyszę) a potem to już takie memłanie i się zaraz denerwuje albo zasypia i budzi się już po pół h znów głodny:/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Lutego 2008, 12:00
Monia... decyzja nalezy od Ciebie... ja sie poddałam... od dzis zero mojego..bo nawet 60ml po całym dniu nie ma... ale wiem, ze sama do tego doprowadziłam..ale szczerze brakowało mi samozapracia i wlansie chęci do tego siedzenia całymi dnaimi z cyckami na wierzchu ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 5 Lutego 2008, 12:19
Ja przestałam walczyc. Stwierdzilam ze spokoj malego jest wazniejszy. Jak byl glodny byl drazliwy, plakal i sie wkurzal - nie moglam go na takie meki skazywac tylko przez moje ambicje.Dzis oboje jestesmy szczesliwi - On bo najedzony a ja bo wiem ze zrobilam dobrze :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Lutego 2008, 13:45
M właśnie mi przywiózł Bebilon Ha do domu.
Filip dostanie butlę od babci jak ja pójdę na korepetycje bo nie będzie mnie jakieś 3 h więc nie wytrzyma na tym co dostanie z piersi.
To chyba początek końca:/ Szkoda:/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 5 Lutego 2008, 15:11
Monis nie mysl o tym w takich kategoriach . Pomysl ze dla malego to poczatek poczatku :P
Ciebie to odciazy a i maly zyska. Ja Ci zazdroszcze ze tyle go karmilas bo mi bylo dane karmic tylko dwa tygodnie :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 5 Lutego 2008, 16:37
moniu cieszę się ze wirus poszedł precz :) A co do mleczka to na pewno przez choróbsko. Nie Ty  jedna w ten sposób straciłaś pokarm... Musisz to jeszcze sama przetrawić ale w końcu będziesz widzieć duuużo plusów karmienia butlą :) Buziaki
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Lutego 2008, 22:20
Monia o laktację możesz powalczyć...jest bardzo duza szansa.
Pytanie czy tego chcesz...i drugie pytanie czy masz wsparcie.
Każda decyzja bedzie dobra, jeśli Ty nie bedziesz miec poczucia winy a poczucie, że zrobiłaś właściwie.  
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Lutego 2008, 21:37
Monia, witaj w klubie  :(
Ja walczyłam ostro o laktację, chwilami nawet było coraz lepiej i już odzyskiwałam nadzieję, aż nagle któregoś dnia... lipa. Wszystko poleciało ostro w dół :( Teraz jest mi o tyle przykro, że Misiek nie chce już ssać :( Podrażnia mnie tylko, więc mleko zaczyna lecieć, a on nie chce pić i płacze :'( Dla mnie to jest najprzykrzejsze.
A może to lepiej, że Misiek wybrał... Bo dla mnie ta decyzja była zbyt trudna.
Monia, jeśli bardzo chcesz, to walcz o karmienie, ale jednocześnie dokarmiaj Filipa, żeby nie był głodny. Ja Ci będę kibicować :) Ale najważniejsze jest Twoje samopoczucie. Ja przez to wszystko miałam deprechę, więc przejście na butlę było uzdrowieniem Synia (bo się wreszcie najadał) i mnie. Cały czas dostawał też pierś, więc sytuacja była dla mnie komfortowa. Niestety ten zdecydowany koniec bardzo mnie boli :(... Jeszcze popróbuję, ale już nie widzę nadziei :(... Nie przekonam Synia, skoro nie chce :( Ale jeśli FIlipek chce jeszcze ssać, to może warto to wykorzystać...
Buziaki dla Was!  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 7 Lutego 2008, 00:21
U mnie bylo bardzo podobnie jak u PumoRi. Rowniez bede za ciebie trzymac kciuki i sadze, ze jako matka intuicyjnie sama podejmiesz dobra decyzje kochana.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Lutego 2008, 09:52
Monia o laktację możesz powalczyć...jest bardzo duza szansa.
Pytanie czy tego chcesz...i drugie pytanie czy masz wsparcie.
Każda decyzja bedzie dobra, jeśli Ty nie bedziesz miec poczucia winy a poczucie, że zrobiłaś właściwie.  

Nic dodać, nic ująć, podpisuję się obydwiema łapkami!!!

Całuskam :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Lutego 2008, 10:46
Dzięki. Walczymy ale jest ciężko.

Mam pytanie do mam karmiących butlą. Ile wasze dzieciątka zjadają jednorazowo i jak często?

Bo wczoraj po południu Filip wypił z butli 120 ml i wytrzymał tylko 2,5 h. Przetrzymałam go już do kąpieli i w tzw. międzyczasie oszukałam trochę herbatką.
Może on ma ten skok wzrostowy i stąd ten płacz?
Sama już nie wiem.

W piersiach po 4 - godzinnej przerwie coś tam było, więcej niż wcześniej ale i tak nie to co było jakiś czas temu.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Lutego 2008, 15:46
Monia, poczytaj na opakowaniu, zawsze jest napisane ile maluch powinien jeść. Ale powiem Ci, że nasz wyrabia ponad normę. Od początku 3 miesiąca zjada przynajmniej 150 na karmienie (+ do niedawna moje), a jest ich przeważnie 6 (bo jak schemat dnia się popsuje, to czasem albo 5, albo 7...). W nocy czasem zjada 180, ale podobno nie powinniśmy mu tyle dawać. Tylko co robić jak z płaczem się dopomina ???
Liczy się suma ile zje maluch w czasie doby. Nam wychodzi różnie 750-950ml.

Buziaczki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 7 Lutego 2008, 16:26
Marcelek zjada po 130ml co 3 godzinki. Dopajamy go różnie - co drugie, trzecie karmienie, a to herbatką rumiankową czy też koperkową po 50-60ml.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 7 Lutego 2008, 18:44
Monia no to Fifi w normie - moj mial podobnie :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 7 Lutego 2008, 19:30
Monis nie ma sie co trzymac sztywno norm. Juz nie bede wspominac ile moj wcinal. Dziewczyny  :o oczy robily. Wiem jedno - nie jestes w stanie ograniczyc malemu jedzienia bo sie bedzie darl jak opetany a herbatka na wiele nie starczy. Moj jadl jak oszalaly a teraz zjada 180 ml choc wg info n aopakowaniu mleka powinien 210 ml :) Znaczy ze powinnam sie martwic ze malo je :) Kochana mi pediatra powiedziala ze mam sie ni emartwic bo fast food'ow czy slodyczy mu nie daje tylko zdrowe specjalne mleczko :) Skoro tyle je to tyle potrzebuje :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 7 Lutego 2008, 20:12
Kochana mi pediatra powiedziala ze mam sie ni emartwic bo fast food'ow czy slodyczy mu nie daje tylko zdrowe specjalne mleczko :) Skoro tyle je to tyle potrzebuje :)

ja to samo usłyszlam we wtorek od lekarza :)
a jak sie karmi piersia to niegdy nie wiesz ile zje, a ma sie karmic na żadanie..nie :) ??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Lutego 2008, 21:57
Dzięki za wszystkie rady:) Każda jest cenna.

Pytam o to ile wasze brzdące jedzą bo nie mam rozeznania w ogóle ze względu na to karmienie piersią. Na puszce jest właśnie napisane, ze w 2/3 miesiącu dziecko "powinno" zjadać około 120/130 ml. Jasne, ze to tylko jakieś tam normy, a ile dzieciątko zje w rzeczywistości to się same przekonujemy. Teraz mam przynajmniej ogólne pojęcie.

No fakt, z piersi to zjada kiedy chce i ile mu się chce.

Dziś bez butli. Trochę więcej mleka jest i obyło się bez płaczu (przynajmniej po południu).
Ale muszę przyznać, ze mój synek jest nieprzewidywalny.
Np. dziś po wizycie u lekarza ( drugie poszerzanie cewki) wróciliśmy o 15.00 do domu, zjadłam szybko obiad bo byłam pewna, ze maluch pozostawiony w "betach" przy oknie niedługo się obudzi, a ten spał jak zaklęty do 18.00!!!!! Najciekawsze jest to, ze po raz ostatni zjadł o 13.00  :o :o :o
Wytrzymał więc bez jedzenia od 13.00 do 18.00  :o :o :o
No i jak tu się nie dziwić.
Ewidentnie służą mu wypady różnego rodzaju bo śpi po nich słodko:)

Już stwierdziliśmy z M, ze musimy go zabierać na zakupy ;)

Misio ślicznie zasnął sam w łóżeczku.
Właśnie byłam go przełożyć na boczek bo leżał w poprzek łóżeczka, to otworzył oczka i spojrzał na mnie półprzytomnym wzrokiem mówiącym "Matka, zostaw mnie w spokoju, ja tu śpię " ;););)
Moje słoneczko najdroższe:)

Dobranoc:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 7 Lutego 2008, 22:00
Monika, moja Gabrysia wczoraj tez mi taki "numer" zrobila. Bylam z nia w miescie, na szybkiego wracalam, pedem do szkoly po obiad w trojakach (bylam pewna, ze nie zdaze zjesc w szkole) i do domu. Zostawilam ja przy oknie w foteliku i spala do 15 a wrocilysmy o 13! Ostatni posilek miala o 10, czyli bite 5 godz.

Pozdrawiam:)


Acha, co do tego ile powinno zjeść dziecko. My tez czasami Mała dokarmiamy i na puszce jest napisane 90ml w 1 m-cu. Moja 90 je baardzo rzadko. Przewaznie ok 60 zjada. Ale np dzis po 4 rano dalam jej i wypila 90, a po godzinie juz chciala znow jesc  ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 8 Lutego 2008, 09:18
a ja sobie wczoraj i przedwczoraj spisywałm pory jedzenia i ilosci/ na dobę...  w sumie przedwczoraj wyszło 780ml, a wczoraj 730 ml  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 8 Lutego 2008, 09:24
"Matka, zostaw mnie w spokoju, ja tu śpię " ;););)
Moje słoneczko najdroższe:)

He,he,he nieźle ;D

Buziakosy dla Was :-* :-* :-*


Ps. od marca studia w Rz. zaczynam ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 8 Lutego 2008, 10:34
Martynko, mój dziś w nocy dostał butlę bo płakusiał. M przygotował 90 ml ale Filip zjadł tylko 60 ml.

Asiu, no to cieszę się bardzo że zawitasz u nas w mieście:)
Jak będziesz potrzebowała "miejscówki" to daj znać. Mieszkam nie tak daleko od Uniwerku:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Lutego 2008, 17:28
Ja widać na Filipowym suwaczku dziś nasz brzdąc kończy 2 miesiące:)

Odwiedziliśmy jak w każdą niedzielę dziadków ale szybko przyjechaliśmy bo Fifi jakiś taki marudny tam był.
Teraz pojadł sobie i zasnął w swoim łóżeczku (nie ma to jak własne wyrko).

A ja mam jakiś kiepskawy dzień. Jakoś tak mi nijako. Chyba pogoda robi swoje. Takie byle co za oknem.
No i jutro znów wszyscy wybywają do pracy, a my z Filipem będziemy sami :/ Tata znów wróci wieczorem:/
Ja chcę już wiosnę, ciepełko, słońce, zieloną trawę i dłuższe dni!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 10 Lutego 2008, 17:53
Filipku...dla Ciebie:

(http://cap04.caption.it/41/captionit105220I639D34.jpg) (http://www.caption.it/)

A co karmienia...hmmm..gdybym patrzyła na opakowanie....to bym się załamała...bo moja Nelcia je co 3-4h po 90ml...a jak dobrze wygląda ;) ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 10 Lutego 2008, 18:20
STO LAT z okazji 2 miesiączków  ;D

Monia głowa do góry - wiosna tuż, tuż  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Lutego 2008, 21:18
a u nas weekend mega wiosenny
oby już tak zostało

buziaki dla filipka!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 10 Lutego 2008, 21:48
Buziaki dla Filipka dwumiesięczniaka  :-*

u nas też pięknie wiosennie :) wysyłamy Wam słoneczko, może doleci jutro :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Lutego 2008, 22:43
Rzadko tu zaglądam ale dziś jestem i ogromne buziaczki dla Filipka :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 11 Lutego 2008, 09:14
Asiu, no to cieszę się bardzo że zawitasz u nas w mieście:)
Jak będziesz potrzebowała "miejscówki" to daj znać. Mieszkam nie tak daleko od Uniwerku:)

Na pewno dam znać, bo chciałabym Was poznać osobiście :) miejscówka raczej potrzebna nie będzie, ale dziękować ;D

Ps. studiować będę na polibudzie ;D znowu :P czyli wracam na stare śmieci ;D


Buziaki poniedziałkowe :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Lutego 2008, 11:14
Ojej jak nam miło:) Dziękujemy za odwiedzinki i wszystkie miłe życzonka:):):)

Asiu, no fakt, gapa ze mnie, zapomniałam, ze to o Politechnikę chodzi ;););)
Ale zaproszenie nadal aktualne;)

Wiecie co kochaniutkie, chyba Was słonko posłuchało i postanowiło mi humor poprawić dziś:)
Mimo, ze tylko zero stopni to słonko świeci i Monia już się lepiej czuje:):):)

Filipuś śpi słodko, a mama wstawiła pranie z jego ciuszkami bo nazbierało się tego trochę:)
W sobotę byli nasi znajomi z córeczką swoją i Fifulec dostał swoją pierwszą koszulę:)
Już go sobie wyobrażam w niej, tym bardziej że M ma podobną ;) Będą obydwaj fajnie wyglądać ;)

Zaraz będą najświeższe bo wczorajsze fotki mojego 2-miesięczniaka kochanego:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Lutego 2008, 11:31
w tej pozycji najlepiej ogląda się tv:)
(http://images26.fotosik.pl/156/8cf9539d47d79ae6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

O tak mi od niedawna smakują piąstki
(http://images31.fotosik.pl/139/085d63807f0daa2b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A co tam, uśmiechnę się;) (bułeczka moja kochana)
(http://images32.fotosik.pl/139/dfc169a4849dd66c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Mamo, taki duży urosnę
(http://images26.fotosik.pl/156/a7ad1c8c20beeca1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Kawał facecika już ze mnie
(http://images30.fotosik.pl/157/323100eee668b443.jpg) (http://www.fotosik.pl)

w wózeczku też jest spox;) ... a jak się śni ...;)
(http://images32.fotosik.pl/139/9e778ea0a1803e9a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Lutego 2008, 11:35
Ale on już urusł...
Słodziak mój kochany...  :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 11 Lutego 2008, 11:47
2 miesiące, ależ ten czas leci... Buziaki dla Filipka  :-* :-* :-* Dodam, że slicznego Fifiego!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 11 Lutego 2008, 11:48
Jaki śliczny chłopczyk! Śliczny :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 11 Lutego 2008, 13:26
Moniu   Filipek jest przepiękny :) Ale jaki juz dużzżżżżyy  :skacza:  Piękny i ma nieziemnski uśmiech ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Lutego 2008, 15:29
Ślicznie dziękujemy za uznanie:) Bardzo mi miło słyszeć takie ochy pod adresem synka:)

Wróciliśmy ze spacerku 2-godzinnego. Zgarnęliśmy przy okazji babcię z pracy i teraz Fifulec jeszcze śpi sobie przy oknie.
A ja gotuję sobie pierogi, może zdążę zjeść zanim skowronek się obudzi:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 11 Lutego 2008, 16:39
o bozie jaki przystojniak! :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Lutego 2008, 18:53
Filip bije dziś rekordy:)
Po spacerze, który zaczął się o 13.00 spał bez przerwy do 17.20!!!!!

Zjadł, pobawił się troszkę z mamą i babcią, pouśmiechał i przed 20-ma minutami ślicznie zasnął na leżaczku słuchając mtv:)

p.s. mamy wolną chatę:) Moi rodzice są na koncercie w filharmonii .....
trzeba to jakoś wykorzystać ;););) A M już z pracy wrócił:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 12 Lutego 2008, 08:13
Monis - Fifi faktycznie juz spory facecik  :D

a ja mam pyt. - ten pas co mąz zamówil -przszedl? co to za cudo? sprawdza sie?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Lutego 2008, 09:24
Cześć Marta, no właśnie że M jeszcze nie zaglądnął do sklepu w którym go zamówił. Będzie tam chyba w tym tygodniu albo na początku następnego (bo to w innym mieście). Już go poganiam właśnie bo chciałabym zacząć go nosić no i na skakance poskakać.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 12 Lutego 2008, 10:37
no to czekam na info jak juz sprzęt dotrze :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 12 Lutego 2008, 14:14
Filipek jaki ogromniasty!!! A ja myslalam, ze moja Amelka juz spora baba jest hehe

Amelce tez piastki smakuja od pewnego czasu, podobno to kubki smakowe, bo na zabki jeszcze za wczesnie- chociaz znam i takie mamy ktore juz smaruja masciami zeby dzieci nie marudzily przy zabkach
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 12 Lutego 2008, 15:27
jejjjjjjjj jaki on duuuuziiiiii :o
facecik jak się patrzy! ;D
Duza buźka dla was :-*

P.S: no i imię....  :Serduszka: marzy mi się, zeby meżus uległ moim namowom i zebysmy syncia(o ile syncio będzie) też Filip nazwali ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Lutego 2008, 15:59
No ten spory facecik ważył tydzień temu 4780 g. Teraz pewnie już z 5 kg będzie:)
 Czyli kilogram na miesiąc, tak więc w normie:)
I to tylko na moim mleku:) (bo mleczko wróciło, walczyliśmy i udało się ;))

Ja zaraz wybywam na korepetycje (nie chce mi się że hej).
A babcia zabawia Filipa, który sie obudził po spacerze:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 12 Lutego 2008, 18:27
Cieszę się że mleczko wróciło ;D I brawa za piękne przybieranie na wadze Filipku :-* :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 12 Lutego 2008, 20:47
Bardzo cieszę się iż mleczko się wreszcie zastanowiło i wróciło ;D Buziaki dla Filipka od Cioci Agniesi ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Lutego 2008, 21:52
No my też sie cieszymy tą mleczną reinkarnacją:)
A Filip to chyba najbardziej:)

Dzidzia śpi słodko.
A mnie się spać wyjątkowo nie chce.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Lutego 2008, 22:17
Właśnie przeczytałam o 7-miesięcznej dziewczynce, którą zagryzł pies rodziców (rottweiler) .... przewrócił wózek w którym spała przed domem i ją zawlókł do swojego kojca ..... Boże aż mi ciary przeszły ....

Chyba nie dopuszczę już naszego Rokiego do Filipa .....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 13 Lutego 2008, 11:46
Widzicie ja poprostu nigdy nie wziełabym takiej rasy psa do domu. Nie ma co ukrywać, że to niebezpieczne rasy. Jakby nie patrzeć każdy pies może zrobić maleństwu krzywdę ale chyba mniejsze prawdopodobieństwo i możliwości są u pudelka czy jakiegoś psa pasterskiego lub myśliwskiego niż obronnego i to jeszcze takiej rasy.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Lutego 2008, 14:13
A mi się marzy w przyszłości labrador czarny. To w sumie też spore psisko, choć raczej z tych łagodnych.
Ale pies to pies, ograniczone zaufanie trzeba mieć zawsze.

Wróciliśmy z prawie 2-godzinnego spacerku. Zimno ale bezwietrznie.
Nogi to mi włażą nie powiem gdzie ;)
Misio na razie śpi, zobaczymy jak długo.
a ja za jedzenie się wzięłam bo po tym dotlenieniu zgłodniałam okrutnie.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 13 Lutego 2008, 19:31
ciesze sie ze cyckowanie wróciło :)

ja wracam do sprawy pasa - ciekawa jestem jak juz bedziesz go miec  -co to za cudo i czy działa..ja kupialm Pani Teresy - i do d... niby moj rozmiar bylam mierzona etc... a jest za duzy musze zapinac rzepa o materiał a nie tam gdzie nalezy i  mam wrazenie ze wcale nie ściska, tzn nie tak jak ja myslam, ze będzie....  ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Lutego 2008, 14:04
Nie mam pojęcia co to za pas zamówił mi M. Jak przyjdzie to się okaże.
Mam nadzieję, ze nie jakieś badziewie;)
Chociaż szczerze przyznam, ze średnio wierzę w skuteczność czegoś takiego.
No ale skoro zamówił to ok:)
Bardziej się skakanki doczekać nie mogę:)

Dziś spacerku nie będzie bo wieje okrutnie, a rano nawet jakieś śniegopodobne coś poprószyło.
Filip się wietrzy przy oknie od godziny.

Poza tym sami jesteśmy do wieczora:/

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 14 Lutego 2008, 17:50
calysu walentykowe od Amelci dla Fifiego


story o tym psie...ja nie wiem gdzie rodzice mieli oczy i glowe  :o >:(

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Lutego 2008, 18:07
Dziękujemy Amelciu:) Tobie też moc całusków:)

Wczoraj zrobiłam nowe fociaki to wstawiam:)

Tak mój 2-miesięczny brzdąc ogląda tv;)
(http://images34.fotosik.pl/143/10d915405225b95e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A tu latający Fifi:)
(http://images32.fotosik.pl/142/7b23e5bf52ff2e0e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Taka radość była wczoraj przy okazji kąpieli:)
(http://images34.fotosik.pl/143/77f0278a56da952b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I żabolek zielony:)
(http://images34.fotosik.pl/143/3f3ac99751c6ac00.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Miłego wieczoru ........
My nadal sami:/
A Fifi spał dziś od 13 do 17 bez przerwy:)
Zrobiłam wszystko co mogłam i normalnie czasu mi zostało .... hehhe
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 14 Lutego 2008, 18:17
Moniu to jednym słowem dobry dzień miałaś? Choć chwilę dla siebie ;D  Bardzo lubię tu zaglądać bo taki śliczny ten Twój Filipek, że aż zawsze mężowi pokazuje zdjęcia ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Lutego 2008, 18:33
Dziękuję Oponko:) Ależ miło mi to czytać:)

Wiesz z tym czasem dla siebie to tak dziwnie.
Jak Filip nie śpi to zrobiłabym tysiąc rzeczy, a jak już uśnie na dłużej niż zwykle to jakoś tak szybko wszystko zrobię i już mi tęskno do niego:)


Teraz np. leży od ponad godziny na leżaczku i ..... uśmiecha się przysypiając:),
czasem "zaguga" coś do mojej mamy:)
Ma dziś dzień "śpiocha" ewidentnie.
Chyba mam małego meteopatę w domu, bo pogoda faktycznie tylko do spania.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Lutego 2008, 18:48
Cudniasty Fifolek :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 14 Lutego 2008, 19:14
Śliczny słodziakos ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 14 Lutego 2008, 19:37
I dziwic sie, ze Amelka ma dylemat  :D ;)

Kurcze to fajnie macie jak Filip lubi lezakowac, bo moja ksiezna lezaczka nie lubi, no moze na 2 minuty  ::) w zyciu by na nim nie zasnela, predzej wykombinowalaby jak sie z niego wyslizgnac  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Lutego 2008, 22:09
Widzicie ja poprostu nigdy nie wziełabym takiej rasy psa do domu. Nie ma co ukrywać, że to niebezpieczne rasy. Jakby nie patrzeć każdy pies może zrobić maleństwu krzywdę ale chyba mniejsze prawdopodobieństwo i możliwości są u pudelka czy jakiegoś psa pasterskiego lub myśliwskiego niż obronnego i to jeszcze takiej rasy.

każdy pies może nawet niechcący zrobić krzywdę (jak i kot), ale fakt, że taki to nawet "świadomie" może :(

Ale, żeby tak psów na psy nie wieszać ;) znam dom, gdzie suczka bokserka wyciągała z łóżeczka bliźniaki, kładła w swoim kojcu i się do nich tuliła. A jak byli starsi, zabierała im z talerzy kanapki i kładła swoje kości, bo widocznie uznała, że rodzice dali im gorsze jedzenie niż jej (sama tych kanapek nie zjadała :) ). Była ich najlepszym opiekunem i straszny płacz był jak zdechła :(

buziaczki dla Filipka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 15 Lutego 2008, 13:17
PumoRi wiesz, ja jestem daleka od odstawiania psów na boczny tor. Ponieważ ja wychowywałam się z psami i miałam je od zawsze! I my z mężem też będziemy kupować piesa ;) Albo na tę gwiazdkę albo na pierwsze urodziny dzidzi ale będzie na 100%. Tylko duży nie będzie, malutki ;D Choć z mężem chorujemy na nasze ulubione psiaki - dobermany i goldeny. Ale to jak kiedyś może będziemy mieli dom ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Lutego 2008, 20:23
Vall, Anulka, Olkahof, PumoRi, Opoonka, witam was kochane:)

U nas dzionek minął szybko i dość spokojnie.
Rano cudne pogaduchy z Fifim, który robi się coraz bardziej rozmowny:)
Potem do południa 2 godzinne drzemki maleństwa.
W tzw. międzyczasie mnóstwo kupek, przebieranki, zabawa z ulubionym misiem-grzechotką i śpiewanie piosenek plus taniec z mamą na środku pokoju:)

Po południu wyrwałam się na 3 h na korepetycje, a z Filipkiem została babcia.
Spał sobie grzecznie najpierw przy oknie (na spacer było dziś zdecydowanie za zimno), a potem w łóżeczku.

Teraz siedzimy sami bo wszyscy gdzieś wybyli.
Mały uciął sobie przedkąpielową drzemkę, a ja czekam na mojego zapracowanego męża, którego nie ma od rana.

Aha ..... zmieściłam się dziś w przedciążowe spodnie:):):)
Wprawdzie takie z materiału ale zawsze to coś ..... bo z dżinsami przedciążowymi to będzie spory kłopot:/
No ale przyjdzie skakanka i pas, może coś pomogą:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 15 Lutego 2008, 20:52
Śliczny Fifi i jak pięknie główkę trzyma:) I maly telemaniak sie robi:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 15 Lutego 2008, 23:48
Moniu jeszcze się zmieścisz w te dzinsy ;D Spokojnie ;D  A ja już nie mogę się doczekać tych kupek, wrzasków itp. a najbardziej..... tych drzemek ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Lutego 2008, 15:19
Śliczny Fifi i jak pięknie główkę trzyma:) I maly telemaniak sie robi:)
Dziękuję Martynko. A w tym telemaniaku to coś jest ;) zagląda w tamtą stronę kiedy tylko może, bo obrazki migają więc jest ciekawy brzdąc jeden.

Moniu j A ja już nie mogę się doczekać tych kupek, wrzasków itp. a najbardziej..... tych drzemek ;D ;D ;D
No jak byłam w ciąży to też się doczekać nie mogłam:)
Teraz jest już ok ale przez pierwszy miesiąc to miałam przerażenie w oczach i płacz na ustach prawie ;)

Dziś mieliśmy fajną nockę. Pobudka o 2.30 i o 5.30 :)
A rano pogaduchy z mamą i tatą w łóżku:)
Ciekawszym obiektem był tata, który w tygodniu nie leży rano w łóżku i nie rozmawia z Fifim:) bo do pracy wcześnie rano umyka.

Wyrwałam się z mężem na małe zakupki.
Oj jak dobrze momentami mieć mamę do opieki nad małym.
Wieczorkiem rodzice wybywają do znajomych, a my we trójeczkę sobie posiedzimy przy kawce i ciachu:)

Miłego dnia wszystkim życzę!!!!!!

p.s. kurcze ale się zima porobiła:/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Lutego 2008, 16:34
oj Monis nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszcze tej mamy pod ręką...  ::) My caly czas musimy sobie radzić.. ehhh :-\
No ale coż.. nie ma tego złego  :D

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Lutego 2008, 20:41
p.s. kurcze ale się zima porobiła:/

wrrrr.....

monia, ja przed ciążą nosiłam bardzo dopasowane i spodnie i niestety straciłam nadzieję, że kiedyś do nich wrócę :( Nie chodzi o brzuch, bo to pikuś. Biodra mi się rozeszły i jakoś chyba nie zamierzają się zejść z powrotem :(
Tobie życzę powodzenia :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Lutego 2008, 21:22
Marta, pod tym względem to fajnie, ze mama jest "pod ręką", zawsze może zostać z małym ale wierz mi, ze momentami ciężko mi wytrzymać i muszę się gryźć w język by się nie pokłócić z nią. Ileż można "dobrych" rad słuchać:/

PumoRi, no fakt miednica jakoś nie chce wrócić na swoje miejsce:) U mnie też ten problem. Ja też bardzo dopasowane dżinsy nosiłam i teraz masakra by je założyć. :/
No ale poczekam jeszcze trochę ...... może się uda, a jak nie to ..... na zakupy :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Lutego 2008, 21:58
p.s. kurcze ale się zima porobiła:/

Oj, u nas to samo, rano myślałam, ze na włoski nie dojadę ::) masakra...

Buziaki dla Was weekendowe :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Lutego 2008, 21:52
A zaglądnę tu wieczorem mimo, ze u nas nic specjalnego.

Fifi gadał dziś jak najęty.
Nauczył się wydawać dźwięk przypominający "straszenie ducha".
Mama mówi "Filipku postrasz mamę", a maluch straszy "Uuuuu" robiąc przy tym słodki dziubek:) (oczywiście nie na zawołanie .... trochę się naprosić muszę ;);););))

A ja po południu dzięki mamie, która zajęła się Filipem mogłam sobie zrobić domowe spa:)
Wyleżałam się w wannie z pachnącymi olejkami, była "akcja-depilacja" i inne przyjemne zabiegi upiększające:) Ale sobie dogodziłam:)

Dobranoc.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Lutego 2008, 22:15
A ja po południu dzięki mamie, która zajęła się Filipem mogłam sobie zrobić domowe spa:)
Wyleżałam się w wannie z pachnącymi olejkami, była "akcja-depilacja" i inne przyjemne zabiegi upiększające:)

ja tez chcę, ja też chcę  ;D  nie mogę :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 18 Lutego 2008, 22:57
Ja tyż chcem ;( A ja cały dzień wczoraj i dzisiaj dopieszczałam Nasze mieszkanko z mężem ;D Kupiliśmy trzy obrazy na ścianę, uprałam kwiatuszki, powiesiłam obrazki w pokoiku dziecięcym, zegar nowy w przedpokoju. Hmmmmm tyle pracy ale pięknie jest ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 18 Lutego 2008, 23:16
uuuuuu prosze prosze naprawde sobie dogodzilas :D nie zebym sie chwalila, ale ja mam z malzem ugadane, ze raz w tyg obowiazkowo mam 2 godziny dla siebie na spa i inne... ciezko bylo ale wywalczylam sobie ;)

a ile bym dala zeby miec mame albo tesciowa pod reka... ::)

z tym straszeniem to niezle musi brzmiec hehe Amelka to chyba bardziej spiewa niz straszy ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Lutego 2008, 08:35
  nie mogę :(
A dlaczego? Może tak jak Olcia "wykorzystaj" w tym celu męża do opieki nad Tymonkiem:)

A ja cały dzień wczoraj i dzisiaj dopieszczałam Nasze mieszkanko z mężem ;D Kupiliśmy trzy obrazy na ścianę, uprałam kwiatuszki, powiesiłam obrazki w pokoiku dziecięcym, zegar nowy w przedpokoju. Hmmmmm tyle pracy ale pięknie jest ;D
No wierzę, ze jest pięknie:) Ja w ciąży gdy sie dobrze czułam (a czułam sie tak prawie cały czas) to non stop szukałam sobie jakiegoś zajęcia bo mnie nosiło:)

nie zebym sie chwalila, ale ja mam z malzem ugadane, ze raz w tyg obowiazkowo mam 2 godziny dla siebie na spa i inne... ciezko bylo ale wywalczylam sobie ;)
No i super. U mnie to wykluczone w tygodniu bo M wraca późno.
Ale jak wrócimy za jakiś miesiąc do siebie to trzeba będzie pomyśleć nad takową opcją;)

a ile bym dala zeby miec mame albo tesciowa pod reka... ::)
No fakt, czasem to bardzo pomocne ale nie na dłuższą metę:)

z tym straszeniem to niezle musi brzmiec hehe Amelka to chyba bardziej spiewa niz straszy ;)
Brzmi uroczo, a ja mam przy tym największą radochę:)

-----------------------------------------------------------------------------

Filip jak zasnął wczoraj o 21.00 tak obudził się na pierwsze karmienie o 3.40  :o :o :o
I to tylko cicho zakwilił, ja aż trzy razy sprawdzałam godzinę i zastanawiałam się czy aby na pewno go nie karmiłam już ;););)

Potem już o 6.00 zgłodniał i dopiero 15 min. temu zasnął w łóżeczku "dziamiąc" przed snem, ze mama nie chce go na rękach ululać;)

Idę jakieś śniadanie zjeść bo głodna jestem okrutnie:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Lutego 2008, 09:32
zazdroszcze nocki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Lutego 2008, 11:32
A ja cały dzień wczoraj i dzisiaj dopieszczałam Nasze mieszkanko z mężem ;D Kupiliśmy trzy obrazy na ścianę, uprałam kwiatuszki, powiesiłam obrazki w pokoiku dziecięcym, zegar nowy w przedpokoju. Hmmmmm tyle pracy ale pięknie jest ;D
Cytuj
No wierzę, ze jest pięknie:) Ja w ciąży gdy sie dobrze czułam (a czułam sie tak prawie cały czas) to non stop szukałam sobie jakiegoś zajęcia bo mnie nosiło:)

Wiesz ja nie miałam tego szczęścia żeby czuć się zawsze dobrze i żeby wcześniej takie rzeczy robić ;( Bo leżałam w szpitalu przez miesiąc a potem w domu bez ruchu przez dwa miesiące, tylko na siusiu mogłam wstać :'(  Dopiero teraz czuje się dobrze ale i tak muszę uważać ;D Ale w porównaniu do początku jest super ;D

Aha i gratuluję nocki oby takich więcej ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Lutego 2008, 21:48
Wiesz ja nie miałam tego szczęścia żeby czuć się zawsze dobrze i żeby wcześniej takie rzeczy robić ;( Bo leżałam w szpitalu przez miesiąc a potem w domu bez ruchu przez dwa miesiące, tylko na siusiu mogłam wstać :'(  Dopiero teraz czuje się dobrze ale i tak muszę uważać ;D Ale w porównaniu do początku jest super ;D
Najważniejsze, ze teraz jest ok i życzę by tak było do samego rozwiązania:)


------------------------------------------

A my jesteśmy z Fifim sami:/
M wybył na "służbową" kolację i piwko:/
Szefostwo z firmy przyjechało na zwiady do filii firmy i mają się integrować dziś wieczorem :/
Średnio mi się to podoba ale cóż ......

Sama Fifulca wykąpałam i śpi już od 21.00.
Ja to pewnie jeszcze posiedzę bo spać mi się nie chce ani trochę.

Idę czytać co tam u innych.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 19 Lutego 2008, 22:12
Integracja...ale se wymyslili nazwe...moj tez byl sie integrowac jakis czas temu, jeden z managerow ma pub i byl zlot...moj maz tak sie zintegrowal, ze z szefem karaoke spiewal...  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Lutego 2008, 22:14
ehh
te służbowe kolacje  :-\
mino wszystko życzę miłego wieczoru!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 20 Lutego 2008, 11:38
Moniu dziękuję za życzenia ;D A ja czekam na kolejne śliczne zdjęcia Filipka ;D I zapraszam do siebie https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=9446.270;topicseen 
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 20 Lutego 2008, 12:22
Moniś, co słychować dzisiaj?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Lutego 2008, 15:47
M wrócił o 2.00 w nocy:/
Charakterystyczną woń można było wyczuć ale trzymał się pionu :)
Akurat jak wrócił to Filip się obudził na papu więc nie było spania po imprezce tylko nocne rozmowy z żoną :), która była bardzo rozgadana w środku nocy .... hehe

A co u nas dziś?
Fifi był już dziś 2 razy przebierany od podstaw i dwa razy kąpany pod kranem ;)
Narobił tyle kupska, ze się nie zmieściło w pieluszce i "ufajdał" sie po pachy ;)
Przed chwilą wróciliśmy ze spaceru. Niby 5 na plusie i wiatru nie ma ale jakieś takie wilgotne to powietrze i ogólnie zimno. Teraz Fifi przysypia jeszcze na w pół rozebrany.

A mójjest tata chory, chyba grypa ..... no i boję się o małego ...... kurde, a wczoraj siedział chwilę przy Filipie ..... mam nadzieję, ze nic złego z tego nie będzie ....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Lutego 2008, 20:09
oj takie kupy - to klasa  ;D ;D ;D

no i mam nadzieje ze Fifi nie da sie wirusom!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Lutego 2008, 20:47
no i mam nadzieje ze Fifi nie da sie wirusom!!
Też mam takową:)

-------------------------------

Bobo śpi:) Nie spał od 16.00. Jakaś taka 20 minutowa drzemka tylko była w tzw. międzyczasie.
Bo wczoraj mi go mama ululała przed 20.00 (porą kąpieli) i potem już o 24.00 mi się smyk obudził. Dziś zakazałam tego i zobaczymy jaki będzie efekt.

A 5 marca Monia wędruje do fryzjera:)
Już się doczekać nie mogę.
Będzie farbowanko i cięcie:)
Oj potrzeba mi tego bardzo:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Lutego 2008, 21:03
no to delikatnie juz teraz :-* ............. fotka misi byc!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Lutego 2008, 21:19
  nie mogę :(
A dlaczego? Może tak jak Olcia "wykorzystaj" w tym celu męża do opieki nad Tymonkiem:)
 [/quote

@.......... :(

buziaki dla Filipka  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 20 Lutego 2008, 22:22
czekamy na zdjęcia po odnowie  ;D :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Lutego 2008, 08:35
@.......... :(
Aaa, no to wszystko jasne. Nie zazdroszczę.

buziaki dla Filipka  :-*
Fifi dziękuje o odwzajemnia:)

no to delikatnie juz teraz :-* ............. fotka misi byc!!!!!!!!!!!
czekamy na zdjęcia po odnowie  ;D :tupot: :tupot: :tupot:
Będą, będą ..... mam nadzieję, ze zadowolona będę;)

------------------------------------------

A tak w ogóle to dzień dobry.
Dziś też spokojna noc. Od 22.00 do 3.00 sobie bez przerwy pospałam:) Fifi zasnął o 21.00.
Tylko rano obudził się o 5.30 i po jedzeniu ani myślał wracać do krainy snów więc go wzięłam do siebie i .... zasnęliśmy na 1,5 :)

Ale niestety wstałam z drapaniem w gardle:/
Jak mnie tata zaraził to się normalnie wścieknę.
Muszę sobie coś profilaktycznie zaaplikować ale pewnie pozostają tylko naturalne metody.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 21 Lutego 2008, 12:44
Ależ jestem ciekawa zmian pofryzjerowych, szkoda, ze tyle jeszcze trzeba czekać ;-) a co do gypska, to trzymam kciuki, żebyście się nie zarazili!!!!!!!

A tak w oóle to cześć :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 21 Lutego 2008, 12:49
ja cierpliwie zatem czekam na fotki :D

O grypie nic nie mowie nawet...bo ja juz po, maz jeszcze ma...i tak wkolo  ::)

A te nocne rozmowy z mezem, ja tak mam zawsze jak maz ma nocki...czyli co drugi tydzien  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Lutego 2008, 16:07
No i jestem chora :(:(:(
W gardle drapie ( na razie znośnie) ale mam coraz wyższą temperaturę - obecnie 38,5:(
Kurde, tata leży z taką samą.
Czuję się jakby po mnie walec przejechał:/
Dzwoniłam do M czy może wcześniej przyjechać. Owszem ale najwcześniej za 2 h ( bo tak daleko od domu jest) :/

Wzięłam już wszystko co możliwe ( tzn. kromka chleba z czosnkiem, chyba z 5 herbat z sokiem malinowym domowej roboty i miodem, miksturę obrzydliwą ( cebula z cukrem).
Wzięłam też paracetamol bo temp. coraz wyższa niestety.

Kuźwa ..... zła jestem .....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 21 Lutego 2008, 18:06
Monisiu - tulam Ciebie  :przytul: a grypie mówię "idź sobie w cholerę!!!!"
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 22 Lutego 2008, 09:33
No i nas wszystkich rozłożyło.
Całą noc oka nie zmrużyłam bo .... Filip miał 39 stopni gorączki:(
Dostał paracetamol w czopkach i robiłam mu okłady na pachwiny.
Do tego kaszle biedaczek.
Czekamy właśnie na wizytę domową pediatry. Chcę by go osłuchała i modlę się by nic się w oskrzelach czy płuckach nie działo.

Ja w nocy wylałam z siebie siódme poty przez gorączkę.
Tata leży z gorączką, mama to samo, wszyscy kaszlą.
Normalnie szpital domowy.

Całe szczęście, ze misio je ładnie.
Teraz biedulek odsypia koszmarną noc.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 22 Lutego 2008, 09:58
Ojeju... biedactwa...  :'( Szybko do zdrówka wracajcie!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 22 Lutego 2008, 12:15
Monisiu życzę Tobie i Filipkowi szybkiego powrotu do zdrówka ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 22 Lutego 2008, 22:48
Ojej Monia wspolczuje bardzo...boje sie tego...znaczy sie goraczki u maluszka :(

Mam nadzieje, ze szybko wrocicie do zdrowia
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 22 Lutego 2008, 22:52
Monia, zdrówka dla Was!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 22 Lutego 2008, 22:54
Jejku ja też się boję teraz zaziębić. Wczoraj piłam fervex. Mi pomaga. Wracajcie szybko do zdrowia.
Moniu czy termometr dla Filipka masz taki normalny rtęciowy? Wstyd sie przyznac, ale my nie mamy innego tylko taki zwykły dla dorosłych.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 22 Lutego 2008, 23:05
Gosiu i baardzo dobrze!!!
Mi kupilismy elektryczny i za kazdym razem daje inna temp. a nie należał do tanich

a teraz zamówiłam termometr do mierzenia temp. w uszku maluszka. Wynik po 1s

Jak leżałam w szpitalu w Pyrzycach to tylko takim mierzyli temp.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Lutego 2008, 08:11
Cześć,

u nas w sumie bez zmian:(
Ja, mama i tata mamy objawy grypopodobne według lekarki, która przyjechała na wizytę domową.
Gorączkujemy wszyscy:( Do tego koszmarny kaszel i katar.

Filip został też zbadany przez swojego pediatrę.
No i osłuchowo jest wszystko w porządku, w gardełku niby też.
Ale mały kaszle, jest apatyczny, wczoraj przespał cały dzień, a jak sie przebudzał to płakusiał tak jakby się żalił:(
Lekarka dała nam profilaktycznie skierowanie do szpitala w razie gdyby temp. powyżej 38 utrzymywała się w nocy.
Ale miał 37,5. Dałam mu Ibufen według jej zaleceń.
Powiedziała, ze teraz jest ok i oby tak było. Może jego organizm zwalczy wirusa ale może też być tak, ze coś się z tego rozwinie (tfu tfu), stąd to skierowanie.

Gosiu, no niestety my też mamy tylko rtęciowy term. Po prostu odejmuję 5 "kresek" i to jest właściwa temp. Te wszystkie elektroniczne to o dupę rozbić. No chyba, ze taki do uch, dobrej jakości, jakich używają w szpitalach.

Dziewczyny, dziękuję bardzo za wasze kciuki i proszę o jedno przede wszystkim, trzymajcie je za Filipka, by jego malutki organizm poradził sobie z infekcją i by skończyło się tylko na tym co jest teraz.



Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 23 Lutego 2008, 08:22
Monis witam w klubie.
Tez mnie cholerstwo dopadlo i modle sie by małemu nic nie było ;(

A termometr tez mamy rteciowy - mowiono nam ze warto sie troszke przemeczyc jesli chodzi o czas mierzenia.
Podobno te elektroniczne potrafia fałszowac temp. ( sama sie o tym przekonałam ) np jak juz słaba bateria jest.


Trzymajcie sie i duuzo zdrowka zycze.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Lutego 2008, 22:27
Moniś :-* - takie maluszki bywają silnejsze niz mys  - staruchy!!!!

a termometr - ja majac jais czas tmeu wątplwiosci co do zdrowai Maksia i powątpiewając w wyniki pomairów termoemtrów jakie posiadałam zkaupialm tkai do ucha i do czólka.. pomiar 1 s... koszt około 150zł, ale mysle ze warto!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 23 Lutego 2008, 22:58
Na pewno Fifi jest silny i Twoje mleczko działa jak lekarstwo i nic go nie złapie!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 23 Lutego 2008, 23:08
Moniu a czemu odejmujesz 5 kresek?  :) I jak udaje Ci się zmierzyć temperaturę takim zwykłym termometrem?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 23 Lutego 2008, 23:20
Moniu a czemu odejmujesz 5 kresek?  :) I jak udaje Ci się zmierzyć temperaturę takim zwykłym termometrem?
Gosiu mierząc temp. w pupie odejmuje się 5 kresek ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 23 Lutego 2008, 23:41
Kurde, jeszcze dużo muszę się nauczyć :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Lutego 2008, 10:00
Tak Gosiu, dokładnie jak pisze Lea. Mierzę temp. w odbycie i potem należy odjąć te 5 krech właśnie.

Dzięki za wsparcie

Z Fifim (odpukać) chyba wszystko dobrze. Tzn. nie ma od wczoraj temp. Trochę pokasłuje ale znacznie rzadziej.

Za to ja to istny wrak:(
Temp. są odpuściła, za to pojawił się koszmarny katar, leje mi się z nosa jak z kranu, kaszlę jak stary gruźlik i jestem słaba jak ..... słów brak :(

Ale dam radę .... no bo innego wyjścia nie ma ....
Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam grypę .... chyba gdzieś w liceum ..... pewnie teraz to jakaś kumulacja cholera jasna ;/

Aha, jeszcze jak by tego było mało to mam chyba zapalenie spojówki bo mi oko spuchło w wewnętrznym kąciku. Nie wiem czy to to bo nigdy czegoś takiego nie miałam ale boli, jest czerwone i opuchnięte :/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 24 Lutego 2008, 11:12
O kutwa Monia, ale się porobiło. Nie zazdroszczę Ci. :-\ Kuruj się kochana!!!!!!!!!!!
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 24 Lutego 2008, 11:58
o rany
nie ciekawie u was...
życzę duuużo zdrówka!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Lutego 2008, 17:36
Dzięki


buuuuuuu ..... niech to sie już skończy bo mi łeb pęknie .......

p.s. mam dobrą wiadomość w całym tym posranym ostatnio czasie (sorry za wyrażenie ale mi pasuje do wyrażenia tego jak się czuję) Otóż Filipek zauważył, ze ma łapki i się im ślicznie przygląda:) Znalazł sobie nowe zajęcie i przygląda się złożonym jak do modlitwy rączkom. A jakie ma oczy przy tym wielkie:)

Aha .... i 23 kwietnia w końcu przylatuje do Polski Ryba (moja młodsza siostra znaczy się) :)
Jupiiiii:)
Jej mężulo w maju przyleci i wtedy też ochrzcimy  w końcu Filipa bo najprawdopodobniej oboje zostaną jego chrzestnymi (brak kandydatów na chrzestnych ze strony mojego M).
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 24 Lutego 2008, 23:41
Oj biedaczko , mam nadzieje ze szybko ci przejdzie .
A teraz prawie kazdy się rozkłada ;/

A mine mały ma napewno swietną jak zobaczy łapki :) Heheh ..o jeju...a co ja tu mam....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 25 Lutego 2008, 11:52
Jak zdrówko Moniu??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Lutego 2008, 12:28
Moniś, zdrowiej Kochana!!!!!!!

Pamiętam jak Kuba zauwazył swoj nóżki, beczka śmiechu normalnie, pewnie teraz masz ubaw nieżły z Fifim i jego łapkami ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Lutego 2008, 13:34
Cześć,

jest lepiej ale do ideału to jeszcze daleka droga.

Najważniejsze, ze Fifi dobrze się czuje i dokazuje jak zwykle;)

Ja kaszlę okrutnie nadal, katar trochę mniejszy ale na szczęście nie ma już gorączki.
Ale słaba jestem potwornie.

Właśnie siedzę i obmyślam plan dotyczący chrzcin Filipa.
Mam ochotę zrobić je w restauracji, w której mieliśmy wesele (taki był pierwotny plan). Ale obliczam teraz jak to wyjdzie finansowo.
Choć szczerze mówiąc załatwiłabym to chętnie właśnie obiadem z deserem w restauracji, a nie 5-godzinną nasiadówą w domu.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Lutego 2008, 13:51
My mieliśmy chrzciny w domu- i wcale drogo nam nie wyszło...A goście rzeczywiście... :hmmm: byli 6godzin :o :o
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 25 Lutego 2008, 14:13
My tez mielismy chrzciny w domu a mały mial wtedy zaledwie 1,5 miesiaca.
Chrzciny bylo o 13 wiec odpadl nam obiad. Byly sałatki, zimna płyta i ciepła kolacja pt.pieczony kurczak i grzana kiełbaska no i do tego chlebek, sałatka jarzynowa i kuskus.
Z doswiadczenia wiem ze goscie i tak malo jedza, koszt takiej impry w restauracji czasem nawet parokrotnie przekracza koszt domowego przyjecia. A jesli rodzinka pomoze w przygotowaniu to juz .

A i wiadomo z emalec jest u siebie, ma swoje łozeczko, zabawki, kiedy trzeba to laduje w łozeczku i . To nie to co obce mury restauracji i spanie w wozku ew. foteliku.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 25 Lutego 2008, 16:41
Monia mam nadzieje, ze ze zdrowiem bedzie coraz lepiej  :przytul: 

My tez mielismy chrzciny w domu i jestem zadowolona, bo mama mi pomogla, bez niej nic by sie nie udalo. Finansow nie bralismy pod uwage, bo opcji "restauracja" w angielskich warunkach nie bylo.  Nawet 5 godzin kochana zleci szybko ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Lutego 2008, 18:42
I my tez mielismy w domu .
Plan u mnie też był taki , aby robic w restauracja "slubnej"
Ale stwierdzilismy ze lepiej zrobic w domku , taki rodzinny chrzest :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Lutego 2008, 21:07
O proszę, jak tu rodzinnie i domowo się zrobiło:)

Hmmm ...... mój pomysł z restauracją nikomu się specjalnie nie podoba (poinformowałam dziś rodzinkę o nim). Tak że nie wiadomo co z tego będzie.
Ja zdaję sobie doskonale sprawę, ze koszty takiego spotkania w restauracji będą znacznie wyższe, dlatego napisałam, ze obliczam ewentualne wydatki.
No i trochę tego wyszło:/
No nic, zobaczymy, jeszcze trochę czasu zostało.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Lutego 2008, 21:45
Monia ja jestem zdecydowanie za restauracją.
Raz, że domu Ci nie zadepczą, nie obwąchają kątów....dwa ktoś za Ciebie ugotuje, poda a potem posprząta....
Ja sobie nie wyobrażam, że tu mi dzieciak kwili, a ja lecę kotlety podgrzewać.
Od czegoś lokale w końcu są....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Lutego 2008, 22:04
Lila bez przesady....
My na chrzciny zrobilismy obiad:
-rosół i makaron gotował się w niedzielę rano
-ziemniaki obierał teściu
-kotlety były posmażone w sobotę wieczorem (jak Nela spała) a potem w piekarniku odgrzane (na niektórych serek był...mniam..mniam.....), kurczak też
-surówki przygotowane w sobotę, a w niedzielę doprawianie, dodawanie śmietany itp. itd.

Po obiedzie była kawa i ciasto. No i tort oczywiście ;) ;)
Ja upiekłam 2 w sobotę, a 2 moja mama przywiozła....

Do tego napoje i tego typu sprawy ;) ;)

W razie czego miałam w lodówce wędlinkę i inne rzeczy gdyby goście się zasiedzieli i przyszłaby pora kolacji :D :D (ale nie zasiedzieli się, o 18 wszyscy się dawno rozeszli) :) :).

I to wszystko- bez przesady nie napracowałam się niewiadomo jak.....
Na chrzcinach było 13 osób


A Nela czuła się komfortowa, jak chciała spać to po prostu opusciłam gości i położyłam ją w łóżeczku, miała swoje zabawki itp. itd.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 25 Lutego 2008, 22:08
Monia, nadrobiłam Wasz wątek (dawno nie buszowałam na forum) i strasznie mi się smutno zrobiło, że tak u Was chorobowo :( Najbardziej żal mi Fifiego i cieszę się, że u maleństwa już lepiej. Buziaki dla niego  :-*

My też chcieliśmy w restauracji ślubnej, a skończy się na domku. Tyle, że nie u nas, a u jednych dziadków, albo drugich  :P Już nam obiecali pomoc. Niestety koszt restauracji wyszedł ponad 1,5 tysiąca, a to zdecydowanie za dużo  :-\

Pozdrowionka!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Lutego 2008, 22:15
Oki Lea, ale ja mieszkam sama, nie pomoże mi mama, ciocia czy teściowa. Jestem zdana tylko na siebie.
Upieczenie czterech ciast odpada w przedbiegach.
Moje zapędy do bycia gospodynią domową są zerowe.  Nie mam ochoty sterczeć nad garami dla jakiś gości, mam konkurencyjne zajęcia. A podawanie do stołu w moim wykonaniu odpada....
I nie lubię jak mi sie ludzie po chłupie plączą. Z resztą nasze mieszkanie nie jest za duże i dodatkowa zawracanie sobie głowy, gdzie ja ich wszytkich posadzę jest juz powyżej moich możliwości.  
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 25 Lutego 2008, 22:46
Oki Lea, ale ja mieszkam sama, nie pomoże mi mama, ciocia czy teściowa. Jestem zdana tylko na siebie.
Upieczenie czterech ciast odpada w przedbiegach.
Moje zapędy do bycia gospodynią domową są zerowe.  Nie mam ochoty sterczeć nad garami dla jakiś gości, mam konkurencyjne zajęcia. A podawanie do stołu w moim wykonaniu odpada....
I nie lubię jak mi sie ludzie po chłupie plączą. Z resztą nasze mieszkanie nie jest za duże i dodatkowa zawracanie sobie głowy, gdzie ja ich wszytkich posadzę jest juz powyżej moich możliwości.  
podpisuje sie pod tym obiema łapkami
u nas jest taaaaka długa lista gości, ze dom odpada w przedbiegach
koszt - niestety..tanio nie jest ale za wygode chetniej zapłace
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 26 Lutego 2008, 10:43
Moniu życzę duuużo zdrówka!!!  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Lutego 2008, 10:50
Jeśli impreza będzie w domu to u teściów, miejsca jest tam sporo, a jeśli będą bardzo negatywnie nastawieni do mojego pomysłu z restauracją to muszą mieć świadomość, ze ja nie mam zamiaru sama wszystkiego robić (nienawidzę skakać wokół stołu i dogadzać ludzkim podniebieniom - cóż, tak już mam).
Ale za to teściowa w takich sytuacjach jest w swoim żywiole więc w razie W będzie sie mogla wykazać ;)
To jeszcze kwestia otwarta ......

Teraz mamy większą zagwozdkę ........ od wczoraj jesteśmy właścicielami pięknej, uzbrojonej działki z warunkami zabudowy, w świetnym miejscu i ....... mamy dylemat ..... budować dom czy kupować jednak mieszkanie?

Dom kusi, kasę mamy tak mniej więcej na postawienie go w stanie surowym, zamkniętym ale ....... no właśnie .... budowa domu= mieszkanie przez jej czas u teściów :/
Z drugiej strony mieszkanie ....... no ale wtedy o domu można pomarzyć na dłuuuuugie lata jeśli nie na zawsze. Za to szybka wyprowadzka i jesteśmy w końcu na swoim.

A ja wolę dom.

Tak źle i tak niedobrze ......
M pojechał dziś z papierzyskami dowiedzieć się o pozwolenia na budowę, o koszty projektu i takie tam ....
Ale kurcze nadal nie jesteśmy w 100% zdecydowani ani na jedną ani na drugą opcję ......

ehhhh ..... nudzę już sama siebie ........ ja chcę do przedszkola ;) tam nie było takich problemów ;););)

A tak serio to trzeba sie wziąć w garść w końcu i podjąć ostateczną decyzję ..... albo albo .....

-----------------------------------

A Filip niby ok ale kaszle .... poobserwuję go jeszcze dziś i jak nie będzie mu przechodzić to pewnie pojedziemy do lekarza znów.
Stosujecie krople Nasivin?
Bo ma też zatkany nochalek i myślałam by mu je zaaplikować.
Mam też spray Marimar. Co lepsze?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 26 Lutego 2008, 18:44
Uuu budowa...tez mamy to w planie w niedlugiej przyszlosci...ile to formalnosci i biegania...ale ten zachod jest warty efektu koncowego- wejscia do wlasnego domu :D

Lilian wydaje mi sie, ze bardzo negatywnie na starcie podchodzisz do chrzcin w domu, bo wszystko jest u ciebie na "nie". A mi wydaje sie, ze gdyby przyszlo co do czego, to znalazly by sie rece do pomocy. JA nie poradzilabym sobie bez mamy i taty, ale Amelka miala wtedy zaledwie poltora miesiaca.

Monika ja uwazam, ze skoro macie kogos kto pomoze w sprawach kulinarno-organizacyjnych to smialo mozna robic chrzciny w domu. To w koncu tylko pare godzin. Chodzi o symbolike tej uroczystosci a nie o menu  ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Lutego 2008, 20:52
no w kwestii chrzcin - u na stlkyo lokal wchodzi w gre ::)
po pierwsze tez mogłabym liczyc tlyko na siebie, po drugie nie mam warunków lokalowych - a min 15 osób sie kroi :-\

Monis..ja bym stawiała na domek ;) ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Lutego 2008, 20:53
DOM, DOM, DOM!!!!!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Znam nawet małżeństwo młodych zdolnych architektów   ;) ;) ;)

A tak serio, to jest tyle samo plusów co minusów, ale z własnego doświadczenia wiem, że pozbyć się sąsiadów i hałasów zza ściany to najcenniejsza rzecz  :D Warto przeczekać budowę i wprowadzić się do domu, nie mieszkania  :D

Co do zdrówka Fifiego, nie pomogę, bo na kroplach się nie znam, ale chętnie prześlę mu buziaczki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 26 Lutego 2008, 20:55
Monika, ja tez bym stawiala dom. Jesli macie działkę, to postawienie domu to pikuś, jeśli macie kasę.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Lutego 2008, 21:33
ja tez bym stawiała na dom ale dla mnie wazne jest w jakiej okolicy jest działka - tzn jaki dojazd do szkoły dla dziecka itd
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 26 Lutego 2008, 22:38
J auważam , że DOM!
Skoro macie działkę to po co pchać się w blok ?
J amieszkałam 27 lat w miescie i teraz mieszkam 7 kilometrów od miast ai jestem  zachwycona !
Mam cisze , zero sasiadów , ruchu , i 2 minuty do wielkiego jeziora :)
I naprawde nie zwraca sie uwagi na to czy blisko do skelpu , kina , restayracji czy do przedszkola :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Lutego 2008, 08:31
Dziękuję za wasze opinie:)

Ja też zdecydowanie wolę dom, to nie ulega kwestii.
Boję się tylko, ze to może potrwać, ze może zabraknąć kasy i takie tam.
Ale chyba takie obawy towarzyszą każdemu budującemu dom.

Działka jest w bardzo dobrym miejscu. Wszędzie blisko, a jednak trochę na uboczu.
Ja mieszkam w domu teściów od czasu ślubu i jestem zachwycona (mieszkaniem w domu bo z teściami to niekoniecznie ;)).
Całe życie w bloku, a jednak dom to moje marzenie.

My na nogach już od 6.30.
Na 10.00 jadę z Fifim do lekarza znów.
Kaszle i ma katarzysko paskudne. Przez to marudzi okropnie.
Mam nadzieję, ze lekarz coś pomoże.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 27 Lutego 2008, 10:08
Daj znać co u lekarza???????    :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 27 Lutego 2008, 10:30
Moniu jasne że dom! Nie ma sie co zastanawiać :)

Trzymam kciuki za zdrówko Fifiego :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Lutego 2008, 12:42
Hej,

co u Filipa, ano bez zmian. Tzn. całe szczęście osłuchowo wszystko ok, nic sie w środku niedobrego nie dzieje. Kaszel najprawdopodobniej od kataru. Dostał krople do nosa Nasivin i krople rozrzedzające wydzielinę w gardełku. W piątek do kontroli.

Aha, pani doktor powiedziała, ze Fifi jest bardzo kontaktowym dzieckiem. Uśmiechał sie do niej najszerzej jak potrafił:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 27 Lutego 2008, 14:35
No to super!! Śmieszek że hej ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Lutego 2008, 21:17
Aha, pani doktor powiedziała, ze Fifi jest bardzo kontaktowym dzieckiem. Uśmiechał sie do niej najszerzej jak potrafił:)

rewelacja  ;D Nasz na widok lekarza strasznie się popłakał. Na szczęście reaguje tak tylko na lekarzy. Pewnie ma to po mamie   :P
Trzymamy kciuki za zdrowie Fifiego!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Lutego 2008, 09:04
Hello:)

Misiek był wczoraj wieczorem nie do zniesienia. Nie wiem czy taki dzień, czy ten katar tak go rozjuszył, wrzeszczał  wniebogłosy, nie mógł zasnąć aż w końcu padł o 19.00.
Myślałam, ze znów pośpi 30 min. i go wykąpię. Ale ten postanowił inaczej i spał do 22.00:)
Tak więc koniec końców zasnął na nockę o 23.00.
Miałam nadzieję, ze za to ominie nas jedno nocne karmienie ale gdzie tam. Jak w zegarku obudził sie o 2.00 na papu.:/

Za to rano po śniadanku o 5.30 leżał sobie sam w łóżeczku i gadał z misiami z karuzelki do 8.00:)
Teraz zjadł i śpi (potrwa to jakieś 45 min. maksymalnie).
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Lutego 2008, 10:17
no właśnie... pogodowe marudy  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 28 Lutego 2008, 11:05
Monia moj tez jak w zegarku budzi sie o 3 na jedzenie
nie wazne kiedy było ostanie jedzenie
i drzemki w dzien to tez max 45 min  :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Lutego 2008, 16:15
Monia moj tez jak w zegarku budzi sie o 3 na jedzenie
nie wazne kiedy było ostanie jedzenie
i drzemki w dzien to tez max 45 min  :-\

Anusia, a ile zalicza takich drzemek? Nasz tylko dwie, po 30, max 45 min. plus to co na spacerze, ale już mało spaceru przesypia. Jakoś mało mi się to wydaje :(...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 28 Lutego 2008, 18:09
tez tylko dwie i nierzadko mateusz nie śpi na spacerze !!!!
mi tez sie wydaje mało ale co zrobić  :(....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Lutego 2008, 18:23
Hehe, nic, jeśli nie jest marudny i widać, że tego snu nie potrzebuje, nic nie zrobimy :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Lutego 2008, 20:44
Filip ma drzemkę około 9.00, potem około11.30 (nie zawsze), potem na spacerze (dawno nie byliśmy więc nie wiem  czy będzie go całego przesypiał, tak było do tej pory) i czasem po południu uśnie.
Drzemki do południa to maksymalnie 45 min., no czasem godzina ale rzadko.
Często po spacerze wydłuża mu się sen i kima jeszcze przy oknie np. (bo nie rozbieram go do końca by go nie obudzić).

Dziś kolejny dzień płaczącej marudy :/
Nie wiem co się temu mojemu dziecku poprzestawiało.
Mam pewne podejrzenie. To 12 tydzień, a wtedy podobno jest ten kolejny skok wzrostowy.
Przy ostatnim też jakiś taki niespokojny był.
No nic, przetrwamy i to:)

Filip śpi od 15 min:)
Ja jestem dziś padnięta ale muszę się do jutrzejszych korepetycji przygotować (czyt. ściągnąć potrzebne materiały z netu ;))
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 29 Lutego 2008, 12:39
Monia u nas podobnie, Amela marudzi jak stara panna i nie daje zyc czasem. Mala terrorystka sie robi, bo wie, ze jak sie wydrze to ktos ja wezmie na rece albo podedzie  ::) i badz tu madry  :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 29 Lutego 2008, 15:11
Monia u nas podobnie, Amela marudzi jak stara panna i nie daje zyc czasem. Mala terrorystka sie robi, bo wie, ze jak sie wydrze to ktos ja wezmie na rece albo podedzie  ::) i badz tu madry  :-\

u mnie Maksik podobny cwaniaczek...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Lutego 2008, 17:04
Wiecie co, jak poczytam, ze u innych to samo co u mnie to mi jakoś lżej :)
Okropna jestem ale jakoś lepiej wiedzieć, ze to normalne zachowanie malucha, ze inne też tak mają ;)

A my dziś byliśmy u pediatry do kontroli.
Wszystko ok. Pani doktor powiedziała, ze Filip twardy chłop i sie wybronił przed choróbskiem.
Tak że bardzo sie cieszę, z tym, ze ze względu an gorączkę, którą miała przesunęła nam kolejne szczepienie o tydzień.
Ja tam się cieszę jeszcze bardziej bo już się zastanawiałam jak to będzie we wtorek. :)

A jutro jadę z M na zakupki bo tata ma w niedzielę 50-te urodziny i trzeba szybciutko prezent znaleźć i torta zamówić. Będzie w niedzielę imprezka:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 1 Marca 2008, 11:46
Nikogo nie ma? Hmmm .....

Chciałam napisać tylko że Filip zasnął wczoraj po wizycie u lekarza o 14.30 i obudził się ............ o 20.30 :)
O 18.00 na śpiocha go nakarmiłam bo płakał ale z zamkniętymi oczętami i spał dalej.
Ale żeby nie było mi tak dobrze, to w nocy od 3.00 budził się co godzinę ;/
No ale coś za coś, prawda?;)

Miłego weekendu.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 1 Marca 2008, 13:15
hihi cos za cos rzeczywiscie :) fifi to juz spory kawaler :) ah jak ten czas pędzi :) pozdrawiamy i zyczymy zdrówka niestety pogoda sprzyja takim choróbskom i katarkowi
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 1 Marca 2008, 17:26
hehe..jak moj Maksik by tak spał długo to chyba bym go na sile obudizla, albo podjerzewała ze jakies cięzkie choróbsko dopadło.. :D nigdy mu sie to nei zdarza... w dzien max 30 min drzemki (ale częsciej 15 min)...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 1 Marca 2008, 20:49
Moniuś ja tu zawsze jestem ale czasem tylko śledzę bo nie mam weny. A dziś paskudnie się czuję po lekach jakie dostałam. Opisałam u siebie.
 A co do Filipka to masz szcęście kobitko bo on naprawdę jest małym śpioszkiem ;D ;D ;D   :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Marca 2008, 13:30
Witam niedzielnie:)

fifi to juz spory kawaler :)
Oj tak, tak, raczej taki dłuuugi się robi:) Kawał faceta już:)

hehe..jak moj Maksik by tak spał długo to chyba bym go na sile obudizla, albo podjerzewała ze jakies cięzkie choróbsko dopadło.. :D nigdy mu sie to nei zdarza... w dzien max 30 min drzemki (ale częsciej 15 min)...
Filipowi to tak różnie się zdarza. Do południa drzemki po 45 min. A po południu to jak zawieje ;)
Wtedy to było coś niewiarygodnego, a jednak ;)

Moniuś ja tu zawsze jestem ale czasem tylko śledzę bo nie mam weny. A dziś paskudnie się czuję po lekach jakie dostałam. Opisałam u siebie.
Cieszę się, ze zaglądasz:)
Zaraz poczytam co tam z tymi bólami u Ciebie.

Z tym śpioszkiem to chyba przesada Oponko:)
W nocy mu się ostatnio coś poprzestawiało i od 3.00 czasem 4.00 budzi się co godzinę. A ja chodzę jak na rzęsach. Ale nic to, może minie:)

Ja na chwilkę bo dziś świętujemy 50 urodziny mojego taty więc nie wypada przy kompie sterczeć:)
Wpadam tylko życzyć udanej niedzieli i ........ wrzucam najświeższe fotki z dzisiaj:)


Ulubione zajęcie z tatusiem - przeglądanie się w lustrze
(http://images29.fotosik.pl/168/191fe0f09cbf864e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

rodzinka:)
(http://images31.fotosik.pl/163/56cd573879ad4d1e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Ale u tego taty wygodnie i mięciutko ;)
(http://images30.fotosik.pl/169/3a04b3076028c9e4.jpg) (http://www.fotosik.pl)

No dobra, z mamą też jest ok ;)
(http://images24.fotosik.pl/169/b4d7ee69c7729fb3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I jeszcze raz my:)
(http://images32.fotosik.pl/163/376ceb6f5445ff00.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A to mój ulubiony misio:) do spania
(http://images31.fotosik.pl/163/9d555b486ec1c609.jpg) (http://www.fotosik.pl)

No nie mogę, jakie to śmieszne :)
(http://images34.fotosik.pl/163/4f13f8f3eb564224.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Marca 2008, 18:38
Fajowskie foty  ;D
Cudniasty Fifolek  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 2 Marca 2008, 21:00
super fociaki  :D :D :D
śliczny maluch!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 2 Marca 2008, 22:00
Moniuś tak bardzo czekałam na zdjęcia Filipka ;D ;D ;D ;D ;D ;D  Ślicznego masz tego synka ;D Ale muszę Ci powiedzieć, że jesteś prześliczną mamusią ;D Taka prawdziwa mamusia, taka naturalna. Super ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 2 Marca 2008, 22:44
Monika, Fifi jest super;) próbowałam się dopatrzec do kogo jest podobny i nie wiem...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Marca 2008, 08:54
Vall, Anusia, Oponka, Martyna, witajcie i dziękować za komplementa:)
Miło poczytać je z samego rańca:):):)

Normalnie nie wiem co z tym Fifim.
Znów się obudził o 2.00 (zasnął o 21.00), a potem praktycznie co 1,5 h:/
Stęka, kręci sie w łóżeczku i muszę go wziąć. Possie chwilę i odpada u nas w łóżku, to go z powrotem do łóżeczka odnoszę i tak do 6.00, kiedy to budzi sie na amen.

A rano to mogłabym go zjeść taki jest rozkoszny.
Ostatnio bije rekordy w ilości wydawanych dźwięków. Tylko nad nim stać i go naśladować. Ale jest wtedy zadowolony. A za ten jego bezzębny uśmiech to wszystko bym oddała:):):)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 3 Marca 2008, 10:06
Wchodze po weekendzie, a tu fociaki - ekstra!!!! Od razu buziak mi się smieje!!!

Całuskam gorąco :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Marca 2008, 08:02
Witaj Asiu:)

Dzień dobry wtorkowo:)
Nocka niezła (odpukać).
Maluch zasnął o 21.30 i obudził się o 3.00 i o 6.00.
Teraz śpi znów ale ja niestety nie dam rady już zasnąć o tej porze.

A jutro fryzjer:) Ach jak sie cieszę:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 4 Marca 2008, 11:10
A jutro fryzjer:) Ach jak sie cieszę:)

= fotki dla forumek :D

Zdjecia rewelacyjne, w koncu cala rodzinka, brawo Monia pelna mobilizacja ;)

Apropos tych nocek u nas tez tak bylo jakis czas, ze zamiast 2 razy to wstawalam 4 albo 5 w nocy. Bylam zla, zdziwiona i nie wiem co jeszcze...ale to minie, mi doswiadczone mamy ostatnio powiedzialy, ze to w tym okresie bedzie sie zmieniac dosc czesto, ale pocieszenie jest takie, ze z czasem sie unormuje ;)

buziole  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 4 Marca 2008, 13:03
Tak tak zdjęcia dla nas tak tak  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 4 Marca 2008, 15:41
Fifi jest przecudny! :) W ogóle super wyglądacie wszyscy  ;D

A co do tego że dzieci to terrorysci to kiedyś tesciu gadał ze jak tak będę reagować na wszystkie jęki i steki Małego to się nauczy i teraz specjalnie wymusza. A zaraz potem wyczytałam w jakiejs mamusiowej gazetce ze takie małe dzieci nie wymuszają bo po prostu tego nie potrafią, nie rozumieją a inaczej niz płaczem czy jęczeniem nie umieją przekazać ze cos je boli, chcą pic, mają mokro czy zwyczajnie chcą się przytulić. Tak to już jest i naprawdę się unormuje :)

Czekam na fociaki pofryzjerowe ;D Ja w pt ide i tez sie doczekac nie moge :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Marca 2008, 08:34
no to dzis fryzowanie :D czekamy na foty :)


a te nocki..coz ::) ... byle do takich całkiem przespanych  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 5 Marca 2008, 09:01
A jutro fryzjer:) Ach jak sie cieszę:)
Czekam i ja na new image ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Marca 2008, 12:21
Witam miłe panie:) Olu, Aniu, Asiu, Martuś, Oponko, całuski środowe dla Was:)

Ależ fotki nowej fryzury (a raczej podciętych włosów) będą, a jakże o ile:
1. aparat nie odmówi posłuszeństwa (baterie szaleją i działają kiedy im sie podoba)
2. nie będę przerażona efektem (z tym to też różnie bywa)
3. wrócę o przyzwoitej porze do domu :)

Ola, Ania, dziękuję ślicznie za komplementy :) Miło nam:)

Aniu, no ja mam w tej kwestii "terroryzowania" przez małe dzieci mieszane uczucia. Niby zdaję sobie sprawę, ze maluchy tylko poprzez płacz mogą nam zakomunikować "co je boli" ale z drugiej strony nie chciałabym dać sobie wejść na głowę:) No ale to są moje pobożne życzenia. Życie je zweryfikuje i naprowadzi mnie na odpowiednie tory:)

Olu, u nas to tak różnie bywa. Co jakiś czas Filip się tak właśnie "rozregulowuje" ale po jakimś czasie wraca to w sumie do normy. Mały jeszcze jest i wiem, ze dużo tego typu niespodzianek mnie czeka. :)

A ja dziś sama z bąblem do 15.00:)
Tatuś ostro załatwia sprawy związane z budową domu.
Wczoraj pół dnia debatowaliśmy nad projektem. Musimy go wybrać w tym tygodniu, najpóźniej w przyszłym. Jak sie zdecydujemy na konkretny i architekci go zatwierdzą to oczywiście pokażę go Wam:)

A dziś przed wyjściem fociaki Fifiego na zapas z dzisiejszej sesji :)
Wracamy niedługo do siebie i mogę nie mieć czasu na robienie nowych więc dziś porcyjka dal chętnych:)





O kurcze, kto powiesił mojego misia?!
(http://images32.fotosik.pl/166/cefd9c13fd415765.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Ropuszek:)
(http://images24.fotosik.pl/171/68e06f1276ad572c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trzymam i nie oddam ... o nie,  za długo ją chwytałem ;)
(http://images27.fotosik.pl/170/79b0ef018a0e377b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Proszę, daj mi już jeść:)
(http://images33.fotosik.pl/167/099ea17b8b9c5a49.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I brzuszkowe minki:)
(http://images30.fotosik.pl/170/6d5f263737553e5a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Miłego oglądania i ciumki dla wszystkich!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 5 Marca 2008, 12:42
Słodziak malutki :Serduszka: :Serduszka: Taka drobinka z niego :Zakochany:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 5 Marca 2008, 12:49
Ślicznego macie synka  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 5 Marca 2008, 13:00
śliczne minki brzuszkowe!!!
i jak Filip piekne głowę zadziera!!!
czekam na fociaki pofryzjerowe
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Marca 2008, 13:16
minki brzuszkowe rewelka ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 5 Marca 2008, 13:29
Ja to się zakochałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!   Poczekam na Filipka aż urośnie ;D ;D ;D Piękny jest :) A najfajniej na ostatnim zdjęciu po prawej :D Cudo!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 5 Marca 2008, 14:49
Się normalnie zakochałam:
(http://images33.fotosik.pl/167/099ea17b8b9c5a49.jpg)


Ps. nie moge się doczekać spotkania na żywo ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 5 Marca 2008, 15:35
minki brzuszkowe rewelka ;D

nic dodać nic ująć
minki ma nieziemskie ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 5 Marca 2008, 16:24
o matko.. rozplynac sie mozna... przeslodki jest.. ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Marca 2008, 21:14
Ojejku ojejku dziękować za tyle miłych słów:):):)

W nagrodę wkleję jeszcze fotki Moni pofryzjerowej:)

Jeśli chodzi o moje wrażenia to:
cięcie mi sie podoba bardzo ale fryzjerka zaszalała z kolorem:) Jestem ruda:)
Muszę się przyzwyczaić do koloru chyba choć przyznam, ze jest ciekawy i zupełnie inny niż te, które miałam dotychczas.

p.s. największym szokiem jest to, ze kolor wyjątkowo spodobał się M. Powiedział z przekąsem, że bardzo seksowny jest ten nowy kolor ;););)
No to jedziemy:) Monia w wersji na rudo:)

(http://images29.fotosik.pl/170/6221a1686465d508.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images31.fotosik.pl/168/3db81122dda17cb6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/167/9d200baa9492026d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/168/46f5727f40521a38.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images34.fotosik.pl/167/9bf04dad6d6254b8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Marca 2008, 21:22
Pięknie Ci w nowej fryzurce :)

A Filipek! Duży kawaler już z niego!  I tak pięknie na brzuszku leży :D Na serii w leżaczku przypomina mi naszego Mistrzunia :)

Buziaki :*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Marca 2008, 21:23
No Pieknie :)
Mąż ma racje sexi laska z fotek spoziera :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Marca 2008, 21:26
Dziękuję:)

Tak patrzę na te fotki i w rzeczywistości to ja bardziej ruda jestem. Ale to fotki w sztucznym świetle robione:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 5 Marca 2008, 21:26
fiu fiuuuuu....bardzo ładnie:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 5 Marca 2008, 21:30
Monia

S U P E R !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 5 Marca 2008, 22:05
Super włoski ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 6 Marca 2008, 08:31
Wyglądasz superowo  :o
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 6 Marca 2008, 08:34
Twój M. ma rację w 100% - Mnie też się bardzo podoba :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Marca 2008, 09:33
Dziękuję:):):) Fajnie, ze się podoba:)

Ja szczerze mówiąc chodzę od lustra do lustra i próbuję się przyzwyczaić:)

Ale sie dziś piękniuchny dzień zapowiada:) Słońce świeci, wiatru nie ma i chyba w miarę ciepło.
Zaliczymy z Fifim dłuuuugi spacer bo dziś sami urzędujemy do wieczora.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Marca 2008, 10:10
Cytuj
Ale sie dziś piękniuchny dzień zapowiada:) Słońce świeci, wiatru nie ma i chyba w miarę ciepło.
Zaliczymy z Fifim dłuuuugi spacer bo dziś sami urzędujemy do wieczora.
a u nas pogodowa masakra - wieje, pada....na dworze jest mega okropnie  :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 6 Marca 2008, 10:14
Moniczko CUDOWNIE wyglądasz! Super  :-* Ja mam ochotę na radykalne cięcie ale kurka się boję...

A Fifi... to jeden z największych słodziaków na forum ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Marca 2008, 11:22
Ale sie dziś piękniuchny dzień zapowiada:) Słońce świeci, wiatru nie ma i chyba w miarę ciepło.
Zaliczymy z Fifim dłuuuugi spacer bo dziś sami urzędujemy do wieczora.

Wrrrrr.... a u nas od rana śnieg z deszczem i wichura  >:(

Miłego dzionka i spacerku życzymy  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Marca 2008, 11:42
Anusia, Kaja, niestety dzielą nas kilometry i to sporo to i pogoda zupełnie inna. Pogadam na spacerze ze słońcem by i do was zechciało zajrzeć ;)

Anulka, ślicznie dziękuję za komplementy dal mnie i Fifiego:)
Odnośnie radykalnego cięcia to u mnie takie właśnie było. Włosy miałam już mega długie, sięgały za łopatki, tak że zmiana u mnie duża. Ale ja zawsze wychodzę z założenia, ze to tylko włosy i odrosną. Z tym, ze moje naprawdę szybciutko rosną. Ale lubię zmiany. Czasem warto zaszaleć ;)

Ja już przygotowana do spacerku, posprzątałam tak oględnie i czekam aż się księciunio obudzi z drzemki.
A tymczasem soczek marchwiowy i forum:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 6 Marca 2008, 17:42
Ale suuper Ci w nowych włosach!!! po prostu rewelka!!!!

A co do domu?? Nad czym się zastanawiać??? Macie kasę, a jak ciut wam zabraknie to najwyżej kredyt wezmiecie- ważne,że macie sporo na start..Ja trzymam kciuki, aby budowa szybko ruszyła....

A Fifi- przesłodki :Serduszka: :Serduszka:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 6 Marca 2008, 18:54
Pieknie Moniu wygladasz  :o :o a Fifciu jest sliczniasty!!!  :o
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 6 Marca 2008, 22:47
Moniaaaaaa wygladasz bombowo...zaloze sie, ze tak tez sie czujesz odmieniona po ciazy cooo???

A Filipek sliczny!!!! Jakie minki robi smieszne hehe
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Marca 2008, 10:12
Lea, Gosiaczek, Ola, dziękuję kochane:) Cieszę się, ze i Wam sie podoba moja wariacja na głowie, no i Fifi przede wszystkim:)

Lea, już postanowione. Jesteśmy an etapie wybierania projektu domu:)

Moje bobo usnęło wczoraj o 20.00:)
Był zmęczony bardzo i obudził się o 1.00.
Gdybym zasnęła o tej 20.00 to bym się wyspała:)

Zaraz zmykam do lekarza. Tym razem z moim problemem:/
Tata dziś ma wolne więc idzie z nami. Pospaceruje przed szpitalem z Filipkiem, a mama może w końcu sie dowie co jej dolega.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 7 Marca 2008, 15:21
śłicznie wyglądasz a zdjęcia filipka mnie powalają jaki on drobniutki taki mały filigranowy bobasek jak takie małe ciach chciało by sie schrupać :) śliczny ... powodzenia u lekarza :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 7 Marca 2008, 18:45
Ojej...i jak tam....?????
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 7 Marca 2008, 19:28
Moniuś i jak u lekarza???
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Marca 2008, 20:50
Lekarz był baardzo szczery i nie owijał w bawełnę.
Cyt. "Proszę się nie martwić, nie ma pani raka".
To guzek na węźle chłonnym ale tego się nie wycina, samo powinno przejść.
Powstał najprawdopodobniej w wyniku jakiegoś stanu zapalnego i powinien się sam za jakiś czas wchłonąć:/
Trochę jestem spokojniejsza.

A misio zrobił dziś w końcu kupala po 3 dniach bez:)
Do tej pory majstrował kupki po każdym jedzeniu, więc mnie trochę zmartwiły te 3 dni bez. No ale już wszystko wróciło do normy. Pupa chciała widocznie odpocząć:)

Fifi już śpi, a my z M za chwilę będziemy obmyślać co nas jutro będzie najbardziej interesowało an targach budowlanych, na które się wybieramy.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Marca 2008, 21:14
a my z M za chwilę będziemy obmyślać co nas jutro będzie najbardziej interesowało an targach budowlanych, na które się wybieramy.

super :) uwielbiam takie targi :) to takie zboczenie zawodowe  :P
powodzenia i buziaki dla Filipka  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 8 Marca 2008, 18:50
Moniu, cieszę się że już jesteś spokojniejsza  :przytul: i że wszystko jest ok. Zdrówko jest najważniejsze!
My jutro też wybieramy się na targi budowlane... ale w Szczecinie  ;D

Pozdrawiam i przesyłam całuski dla słodziaka - Filipka  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 9 Marca 2008, 22:10
ciesze się ze wyjansiło się co ze zdrówkiem  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Marca 2008, 10:39
cieszę się, że wszystko dobrze ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Marca 2008, 15:55
Witam po weekendzie!!!!!

Szybciutko nam upłynął.
W sobotę parę godzin na targach.
A wczoraj wybraliśmy się z Fifim na pierwszą wycieczkę do znajomych za miasto.
Filip spał w samochodzie ale zaraz po dojechaniu na miejsce obudził się i już nie chciał zasnąć. Zdecydowanie bardziej od tego wolał oglądać wszystko i wszystkich:)
Wyszło więc tak, ze nie maił popołudniowej dłuższej drzemki i padł wieczorem jak mucha i spał nieprzerwanie przez 6 h:)

Chciałam nadmienić, ze mój mały mężczyzna kończy dziś całe 3 miesiące.

Z tej okazji wygłupki pod kołderką ;););) dla cioć i wujka:)

(http://images31.fotosik.pl/173/73a3d0178a827c45.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/174/0cecabab52a57d1c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I z dzisiejszego spacerku:)
(http://images34.fotosik.pl/173/6415425716b52b7f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 10 Marca 2008, 15:59
Wszystkiego naj dla Filipka:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 10 Marca 2008, 16:03
To już 3 miesiące jak ten czas leci ...


Filipku dużo zdrówka dla Ciebie i samych słonecznych dni  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Marca 2008, 16:44
Filipku wszystkiego naj!!!!!!! Jesteś już duuużym chłopczykiem  ;D ;D ;D Buziaki od cioci :) :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Marca 2008, 16:52
Dziękujemy pięknie za życzenia:)

Coś się posypało z fotosikiem i się foty nie wyświetlają.


Hmmmmm .... spróbujmy raz jeszcze

(http://images28.fotosik.pl/174/cfce5c807457b399.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images24.fotosik.pl/174/f6c7fcd942205ae1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images34.fotosik.pl/173/4e36c0bdcbdb2230.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Marca 2008, 17:35
 :-* :-* :-* :-* :-*
3 miesiące to poważny wiek  :-* :-*
i śliczne foty kołdrkowe
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Marca 2008, 20:22
Jjjjjjjjjjjjjjjeeeeeeeeeeeeejjjjjjjjjjkkkkkkkkkkkkkkkkuuuuuuuuuuu ja zawsze jak widzę nowe fotki Fifiego to wołam swojego męża!!! Bo jemu też się On bardzio podoba ;D ;D ;D  Piękne kołderkowe wygłupki ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Marca 2008, 20:55
Filipku buziakosy od cioci Asi z okazji 3 miesięcy  :-* :-* :-*

Moniś, masz cudnego synia!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 10 Marca 2008, 21:06
Filipku kochany, buziaczków tysiące z okazji 3 miesięcy  :-* :-* :-*

Moni, masz cudniastego synka! Zdjęcia łóżeczkowe REWELACJA  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 10 Marca 2008, 21:12
I od wuja też wielkie buziaki :)
A pod kołderką to figluj figluj :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 11 Marca 2008, 09:25
Ja również przesyłam buziaki dla figlującego Fifiego  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Marca 2008, 09:30
spóznione lae NAJSZCZERSZE ŻYCZENIA dla 3miesięczniaka  :-* :-* :-*

no sliczny figlarz  : :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 11 Marca 2008, 10:59
ja tez ja tez!!!!

FILIPKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!!

ech jaki on slodki :D:D:D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Marca 2008, 21:22
Baaaaaardzo dziękujemy za tyle ciepłych słów:):):) I ciociom i wujaszkowi:)

Od samego rańca nie miałam czasu nic skrobnąć.
Dziś miało być drugie szczepienie Filipa ale pani doktor przełożyła je.
Dostałam skierowanie do poradni szczepień i mam tam iść z Filipem na konsultację.
Ma to związek ze złą reakcją Fifiego na szczepionkę.
Niestety termin dopiero na poniedziałek.
Zobaczymy co mi tam lekarz powie.
W sumie to cieszę się, ze dziś obyło się bez sczepienia, bo przyznam, ze w nocy spać nie mogłam bo już o tym myślałam co to będzie po.

Fifi zaliczył dziś ze względu na przepiękną pogodę aż dwa spacerki + wizyta u pediatry.
Było tak cudnie, ze pojechałam z nim na działkę rodziców i pospał sobie brzdąc wśród szumiących drzew i śpiewających ptaszków:)
Chyba wiosna idzie :):):)   (obym nie zapeszyła ;))
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 12 Marca 2008, 11:10
Tak wiosna idzie ;D Aż się wstawać z łóżka chce ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Marca 2008, 19:59
Dzwoniłam dziś do restauracji, gdzie mieliśmy wesele zarezerwować stolik na chrzciny i ...... nie ma wolnego stolika  w ten dzień (18 maja) bo są komunie i wszystko zajęte ...... kuźwa .......
No i problem rozwiązał się sam ...... obiad w domu najprawdopodobniej ......

p.s. Do tego oboje z M mamy focha. :/

A Filipek śpi:) Ciekawe o której raczy się mój Skarb na kąpiel obudzić?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 12 Marca 2008, 20:10
ciekawa jestem wiesci po wizycie w poradni szczepien
śpi słodziak? fajnie ale mam nadzieje, ze bedzie dobrze spał takze w nocy

buziaki

a dobry foch nie jest zły  ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Marca 2008, 07:11
No i obudził się o 20.30:) idealnie prawie w czas:)
Szybka kąpiel i o 21.00 znów spał smacznie tym razem już na dobre.
A noc standardowa, z małym przesunięciem godzin. Pobudka o 1.00 i o 4.00.
No i rano o 6.30 na dobre (w poprzek łóżeczka go znów znalazłam).
Teraz po śniadanku fika w łóżeczku z gołymi nóżkami (uwielbia tak) i tarmosi pieluszkę tetrową (świetna do "memlania").

Ja dziś sama do późna.
Jakiś obiad trzeba zrobić nawet:)
A i spacer obowiązkowo bo dopiero po 7.00, a już 8 stopni na zewnątrz:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 13 Marca 2008, 11:45
Monius z tą pieluszką to masz rację bo wiesz ja jestem nagrywana od niemowlaczka więc wszystko wiem co robiłam i jak wyglądalam ;D Taki rarytas mieliśmy swego czasu jak kamera :) I od maleńkiego miałam taką flanelową szmatkę kwadratową w krateczkę ;D I wiecie, że nie mogłam się z nią rozstać do późna ;D Naprawdę! Jak moi rodzice zostawili nie chcący ją u znajomych to tata o 2 w nocy zapierdzielał ponad 100km po szmatkę z powrotem bo wyłam i wyłam aż sąsiedzi się pobudzili ;D

Jejku żeby tylko Julka taka nie była ;D chociaż znając mojego męża to nie pojechałby po zadną szmatkę tylko kazał spać i już :skacza: Ale to dobrze, że taki jest. Mnie tego brakuje ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Marca 2008, 22:02
I od maleńkiego miałam taką flanelową szmatkę kwadratową w krateczkę ;D I wiecie, że nie mogłam się z nią rozstać do późna ;D Naprawdę! Jak moi rodzice zostawili nie chcący ją u znajomych to tata o 2 w nocy zapierdzielał ponad 100km po szmatkę z powrotem bo wyłam i wyłam aż sąsiedzi się pobudzili ;D

Nasz Misiulek właśnie przyzwyczaja się do zasypiania w dzień z takim pluszowym kwadratowym ręczniczkiem z główką misia :) Gdzieś u mnie w wątku są takie zdjęcia :) Mnie cieszy, że zaczyna się przywiązywać do jakiegoś przytulaka. To chyba kolejny etap rozwoju emocjonalnego. Tak mi się wydaje :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 13 Marca 2008, 22:05
Nasz Wiktorek uwielbiał spać ze swoją flanelową pieluszką jak był mały :)
Teraz to czasami zasypia z misiem lub mocno wtula się do poduszki :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 13 Marca 2008, 22:17
PumoRi jakiego masz pięknego synka ;D Śliczny. buziaka mu daj od cioci Agusi  :Zakochany:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Marca 2008, 22:20
PumoRi jakiego masz pięknego synka ;D Śliczny. buziaka mu daj od cioci Agusi  :Zakochany:

dzięki  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Marca 2008, 08:38
no moj Maksio zasypia zwykel przytulony do pieluszki, albo kocyka...
ja wyrodna matka nie mooe sie zebrac zeby kupic mu jakiegos fajnego rpzytulaka..takeigo ktorego mógby potarmosic, pojesc i zeby nie zaszkodził  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Marca 2008, 10:26
Mi się strasznie podoba jak maluszek ma takiego właśnie pocieszyciela-utulacza:)
Filip tarmosi albo zwykłą pieluszkę tetrową (jak ma nią przykrytą główkę to od razu odpływa) albo właśnie taką właśnie miłą w dotyku szmatkę z głową misia o której pisze Kaja:)

Dziś się niestety nie wyspałam bo od 3 Fifi budził sie regularnie co godzinę.
Stęka, jęczy, wierci się to go zabieram do siebie. Labo znów jakaś faza wzrostu bo za każdym razem je ;)
NO i non stop piąstki w buzi. Dlatego mam wrażenie że wciąż jest głodny, choć wiem, ze łapki w buzi wcale nie muszą na to wskazywać.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 14 Marca 2008, 10:35
Ja myślę , że mogą go już pobolewać dziąsełka na idące zęby. U nas podobnie było - Wiktorek się wybudzał i płakał.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Marca 2008, 10:39
Myślisz, ze to już??????

No tak to wygląda. Najpierw słyszę mlaskanie, patrzę on ssie piąstki, a potem w końcu marudzenie lub płacz.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Marca 2008, 10:43
u nas z łapkai w buzi podobnie..... :-\
taka faza ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 14 Marca 2008, 19:52
u nas z łapkai w buzi podobnie..... :-\
taka faza ;)
u nas to samo
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Marca 2008, 19:55
u nas z łapkai w buzi podobnie..... :-\
taka faza ;)
u nas to samo
Aha ..... czyli pewnie norma, a ja jak zwykle panikuję ;)

Pojechałam o 15.30 na korepetycje. Mama wyszła o 16.00 z Fifim na drugi spacer i od tamtej pory moje dziecko śpi:) I głodne jakoś nie jest:)
Czuję, ze będzie jazda w nocy ale nie będę go przecież budzić.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 15 Marca 2008, 09:54
mi tez zawsze się podobało, jak dzieciaczki wtulają się w swoje ulubione kocyki, pieluszki, przytulaczki  :D  a Tymek jakoś nie ma swojej ulubionej przytulanki do zasypiania... ma w łóżeczku królika Gu-Te (sam go tak nazwał ;) ) ale królik dobry jes na pobudkę, nie do spania. Tymek ma chyba po mnie to, że musiał paluszka mamy albo taty trzymać przy zasypianiu
i tak sobie tłumaczę, że może to lepiej? nie będzie takich sytuacji o któych oponka pisze ;)

tak czy inaczej, jest to rozczulający widok :) :) jak brzdąc tarmosi pielusię :) mrr
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Marca 2008, 08:43
Tymek ma chyba po mnie to, że musiał paluszka mamy albo taty trzymać przy zasypianiu
Filipowi też się dosyć często zdarza tak zasypiać. Szczególnie gdy jest jakiś rozdrażniony i nie może usnąć to trzymanie palca któregoś z nas uspokaja go i pomaga.

------------------------------------------

Witam po weekendzie.
U nas ciężkim dosyć.
Filip przeżywa jakieś gorsze chwile ostatnio.
W nocy po długiej przerwie na sen i jedzonku przez parę dni budził się co godzinę.
Nie płakał ale ssał rączkę i gdy go przystawiałam do piersi to co godzinę jadł, więc tak jakby był głodny.
I tak np. od 3.00 pobudka co godzinę. Ciężko było. Tym bardziej, ze o 6-6.30 pobudka na na men ;)
Piszę w czasie przeszłym bo (odpukać) dzisiejsza noc była super w porównaniu z wcześniejszymi. Pobudki o 1.00,4.00 i o 7.00:)
Mam nadzieję, ze to było chwilowe i wszystko wróci do normy.

Dziś na 13.00 jedziemy do poradni szczepień.
Ciekawe co nam lekarz powie.
Jeśli nie będzie przeciwwskazań to jutro czeka nas kolejne szczepienie.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 17 Marca 2008, 08:48
no to czekam na wiesci po wizycie w poradni!

my w czwartek chyba sie szczepimy - choc zapytam czy nie pcozekac na po świtach bo w pt. ruszmay do rodziców, świta, kupa ludzi... sama nie wiem!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 17 Marca 2008, 09:09
oby te nocki już coraz lepsze były!!!!!!!!  :D
może maluszek po prostu więcej jedzonka potrzebował?

Vall, ja bym szczepiła dopiero po świętach ;) właśnie dlatego, że dużo ludzi, że słaba odporność... a po drugie - po szczepieniu może maluch troszkę marudkować, a szkoda by było, żeby takie święta były ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Marca 2008, 15:39
No i jesteśmy z powrotem.
Zmieniamy szczepionkę na Pentaxim.
Lekarz powiedział jednak, ze reakcja jak u Filipa może wystąpić i po tej i nie jest ona czymś wyjątkowym. Tak bywa u niektórych dzieci.
Przed szczepieniem mam mu dać paracetamol w czopku.
Powiedział też, ze jeśli i po pentaximie tak zareaguje to znaczy że jest to reakcja na krztusiec i .... jest to wbrew pozorom pozytywna reakcja, oznaczająca, ze jego układ odpornościowy jest bardzo silny.

Tak więc jutro szczepienie i mama zbiera siły na ewentualne skutki uboczne (może jednak się bez tego obejdzie).

p.s. w poczekalni było kilka osób siedzących na krzesłach. Dwie laski zrobione na bóstwo, jedna mama z dzieciaczkiem i starsza para. Zgadnijcie kto mi ustąpił miejsca, żebym mogła usiąść z Filipem?
Oczywiście mili starsi państwo. Pindy siedzące obok tylko machały nogami w szpilach :/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Marca 2008, 16:17
O takich pindach to ja Ci mogę jeszcze wiele powiedzieć, jak toto się zachowuje w gabinecie....słów szkoda.
Uwielbiam panienki temperowac...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 17 Marca 2008, 16:17

p.s. w poczekalni było kilka osób siedzących na krzesłach. Dwie laski zrobione na bóstwo, jedna mama z dzieciaczkiem i starsza para. Zgadnijcie kto mi ustąpił miejsca, żebym mogła usiąść z Filipem?
Oczywiście mili starsi państwo. Pindy siedzące obok tylko machały nogami w szpilach :/

To normalka ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 17 Marca 2008, 16:58
Fifi jest przesłodki!!!

A pindziami się nie przejmuj, im kiedyś ktoś mijesca nie ustąpi :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 17 Marca 2008, 17:37
Gabrysia tez lapska wcina...smiesznie to wyglada :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Marca 2008, 18:05
O takich pindach to ja Ci mogę jeszcze wiele powiedzieć, jak toto się zachowuje w gabinecie....słów szkoda.
Uwielbiam panienki temperowac...
Oj niektórym to by się przydało:)

To normalka ;D
Niestety.

Fifi jest przesłodki!!!
Dziękuję:) Fifi również:)

A pindziami się nie przejmuj, im kiedyś ktoś mijesca nie ustąpi :)
Nie przejmuję się.
Jak będą kiedyś matkami to zobaczą jak to jest gdy społeczeństwo ma ich w dupie.

Gabrysia tez lapska wcina...smiesznie to wyglada :)
Śmiesznie, śmiesznie. A jakie odgłosy mlaskania przy tym dochodzą:)

Filip zasnął o 15.50 i śpi dalej:)
Oczywiście w wózku przy oknie otwartym.
Chyba lubi chłopak świeże powietrze.

A ja czekam na M i na zakupy musimy pojechać bo się wszystko skończyło w domu.

Aha ..... jesteśmy uziemieni u rodziców jeszcze co najmniej 3 tygodnie, jak nie dłużej, bo teściowa wymyśliła sobie remont kuchni :/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 17 Marca 2008, 21:24
no to powodzenia jutro na szczepieniach :-* i oby obyło sie bez takich atrakcji jak poprzednio ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Marca 2008, 22:33

Uwielbiam panienki temperowac...

oł jeee!!!! Tak trzymać :D

Monia, trzymamy kciuki za Filipkowe szczepienie, żeby było wsztsko ok  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 18 Marca 2008, 02:12
Na pewno będzie OK :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 18 Marca 2008, 09:22
Fifi na pewno będzie dzielny..!!
A moja Nelcia przytula lakę szmaciana..Zuzię :P
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Marca 2008, 11:27
My już po szczepieniu.
Filip dostał Pentaxim.
Popłakał przy wkłuwaniu ale i tak był dzielny.
Ja też bym płakała gdyby mi pół igły w nóżkę wkłuwali ;)

Mam teraz nadzieję, że nic złego dziać się nie będzie.
Zrobiłam mu właśnie okład na nóżkę z Altacetem.
Jak będzie niespokojny mam mu dać paracetamol w czopku.

Pani doktor powiedziała, ze Filip będzie jej ciekawym obiektem obserwacji gdyż jest według niej wyjątkowo bystry i kontaktowy jak na swój wiek:):):)
Nie muszę chyba pisać jak się mamusia przy tych słowach poczuła:):):)
Była pod wrażeniem jego gruchania, uśmiechów które do niej podczas badania wysyłał i sprawności z jaką podnosi główkę podczas leżenia na brzuszku i przy podnoszeniu do siadu.

Coś za coś jednak.
Często jak to określiła takie bystrzaki są bardzo wrażliwe i wszystko wskazuje na to, ze Filip taki właśnie jest.
Reaguje płaczem lub niepokojem na każdy rodzaj bólu.

Mój mądraliński kochany bąbelek:):):)
Aha
Fifi waży już 6030 g:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 18 Marca 2008, 11:48
6030 to już kawaler!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 18 Marca 2008, 12:06
gratuluję takiej mądrej i duuużej pociechy
mam nadzieje, ze  filipek dobrze zniesie szczepienie
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 18 Marca 2008, 12:20
 :brawo_2: dla Filipka  :brawo_2:
Mam nadzieję, że po szczepionce nie będzie tym razem żadnych dolegliwości  :przytul:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 18 Marca 2008, 12:51
zyczymy powodzenia po szczepionce :) no i mama ma juz co dźwigac
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 18 Marca 2008, 13:03
6030?? kawał chłopa ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Marca 2008, 13:08
Oj mam co dźwigać mam:)
Ale powiem wam,ze nie widać tego po nim:) aż tak bardzo.
Jest mega długi i te kilogramy jakoś tak się rozkładają, ze nie jest jakimś pulpetem:)

Śpi tu obok mnie w wózku, a ja normalnie jak głupia zaglądam do niego non stop.
Muszę wziąć sobie na wstrzymanie bo zwariuję :/
Mam jakiś uraz po ostatnim szczepieniu.

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 18 Marca 2008, 13:12
kochana... bedzie dobrze! 3maj sie!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Marca 2008, 13:54
Monia, nie dziwię się, że masz uraz. Doglądaj Filipka, doglądaj :)

Buziaki dla bystrzachy  :-* Wyobrażam sobie jaka mama dumna była jak słyszała takie komplementy  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 18 Marca 2008, 14:26
Mamusiu nic dziwnego, że poczułaś sie bardzo dumna skoro masz takiego zdolnego synka. A 6030 to niby dużo, a spróbuj podźwigac 13 kg i to w tańcu :mdleje:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Marca 2008, 15:49
kochana... bedzie dobrze! 3maj sie!
Już mi lepiej:) Dzięki:)

Monia, nie dziwię się, że masz uraz. Doglądaj Filipka, doglądaj :)
Cały czas patrzę i jakbym czekała ..... ale już spokojniejsza jestem. Nawet gdyby (odpukać tfu tfu) to wiem co robić.

Buziaki dla bystrzachy  :-* Wyobrażam sobie jaka mama dumna była jak słyszała takie komplementy  ;D ;D ;D
Dziękujemy:) Oj była, była i to jak:) Jak paw normalnie hehe:)

Mamusiu nic dziwnego, że poczułaś sie bardzo dumna skoro masz takiego zdolnego synka. A 6030 to niby dużo, a spróbuj podźwigac 13 kg i to w tańcu :mdleje:
Dziękuję Martulko:)
No faktycznie 13 kg w tańcu to musi być coś:)

-----------------------------------------------------------------------------

Misiaczek jest jak na razie bardzo radosny, gada z mamą jak najęty, śmieje się, grucha i mama nadzieję, ze tak pozostanie.
Przed chwilką usnął w foteliku patrząc jak mama i babcia jedzą obiad;)
Przeniosłam go do łóżeczka i śpiulka moje maleństwo 6-kilowe:)

Założyłam mu czopek (paracetamol), który po paru min. znalazł sie w kałuży kupska, którego nie było od 3 dni znów:)
Więc tamten poszedł na zmarnowanie i musiałam założyć nowy.
Ten został przyjęty przez dupencję bez sprzeciwów:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Marca 2008, 16:19
A to moja uśmiechnięta mordka:)
Musiałam uwiecznić jak się w czapie uśmiecha bo z reguły to wtedy ryk jak nie wiem co:)
(http://images32.fotosik.pl/183/661944d2e19b2bab.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 18 Marca 2008, 16:32
Ja już mówiłam, że się zakochałam ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Marca 2008, 16:33
A to moja uśmiechnięta mordka:)
Musiałam uwiecznić jak się w czapie uśmiecha bo z reguły to wtedy ryk jak nie wiem co:)

hahaha, skąd ja to znam :D
Super, że Filipek czuje się dobrze :) Jaki on już poważny facecik :D chyba dawno nie widziałam jego aktualnych zdjęć :)

P.S. Podziwiam i troszku zazdroszczę, że Fifi potrafi usiedzieć, a do tego zasnąć w leżaczku. Tymuś coś od dłuższego czasu jest na "nie" do tego obiektu :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 18 Marca 2008, 17:20
Mój mąż powiedział, że musimy ukraść Fifiego ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Marca 2008, 21:07
Ja już mówiłam, że się zakochałam ;D
Mój mąż powiedział, że musimy ukraść Fifiego ;D ;D ;D
Cieszę się, ze tak Wam się ten nasz Filipek podoba ale za żadne skarby świata go nie oddamy:):):)
Ale dziękujemy za miłe słowa;)

hahaha, skąd ja to znam :D
Czyli nie tylko u nas występuje totalna awersja do czapki:)

P.S. Podziwiam i troszku zazdroszczę, że Fifi potrafi usiedzieć, a do tego zasnąć w leżaczku. Tymuś coś od dłuższego czasu jest na "nie" do tego obiektu :(
Powiem Ci Kaju, ze z tym to różnie bywa.
Posiedzieć tam lubi choć nie zawsze mu się to podoba, a zasypia jak już jest bardzo zmęczony:)
Ale od leżaczka woli fotelik samochodowy bo z niego więcej widzi (leży, a właściwie siedzi pod pewnym kątem, a nie jak w leżaczku na płasko :))

-------------------------------------------------------

No ..... noc przed nami.
Cały dzień mój Fifuś był cudownym, pogodnym dzieciątkiem.
Nawet został z babcią na 2 godzinki, a rodzice czmychnęli w tym czasie na zakupy, a on cały ten czas bawił się i nawet nie zapłakał:)
Nie spał od 16 więc po 20.00 po kąpieli i kolacyjce padł przy cycusiu jak mucha i śpi teraz słodko.
Oby spokojnie sobie spał.

A mama upolowała w sklepie dla Filipka "Wielką księgę maleństwa", którą zacznie jutro uzupełniać:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 18 Marca 2008, 21:18
Monika, mam nadzieje, ze juz teraz szczepienia bedzie tylko dobrze przechodził!! Spory chłopczyk z niego:) Jaki rozmiar ciuszkow mu zakladasz??

Zdjęcie rewelka!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Marca 2008, 21:22
Monika, mam nadzieje, ze juz teraz szczepienia bedzie tylko dobrze przechodził!!
Martynko, ja też i to wielką.

Jaki rozmiar ciuszkow mu zakladasz??
Obecnie jesteśmy na etapie 62:) czasem zakładamy też coś z 68:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 18 Marca 2008, 21:26
Monika, mam nadzieje, ze juz teraz szczepienia bedzie tylko dobrze przechodził!!
Martynko, ja też i to wielką.

Jaki rozmiar ciuszkow mu zakladasz??
Obecnie jesteśmy na etapie 62:) czasem zakładamy też coś z 68:)


A to tak jak my:) myslalam, ze juz wieksze nosi. My idziemy w czwartek na szczepienie, ciekawa jestem ile moja "kruszynka" wazy:) mysle, ze ok 5-5200.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 18 Marca 2008, 22:25
Filipek slicznosci w czapeczce i bez niej tez :D

Kawal chlopa naprawde!

Pozdrawiamy
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Marca 2008, 07:06
czapewczkowy Fifi cudny :D
Ciesze sie, ze tak dobrze zniósł szczepienie, i mam nadzieje, ze nocka minęła równie spokojnie  :-*

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Marca 2008, 07:31
Melduję cała w skowronkach, ze i noc była spokojna (wprawdzie 3 pobudki ale zasnął wcześnie i mało zjadł więc musiał dojeść :))

A rano obudził się przed 7.00 ślicznie gadając do siebie w łóżeczku:)

Uffff ........
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Marca 2008, 08:51
SUPER  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 19 Marca 2008, 17:02
Moniu Filipek jest niesamowitym słodziakosem ;D :-* Cieszę się ze tak dzielnie zniósł szczepionkę i ładnie już waży. Szymek tez od zawsze był bardzo długi i nie było po nim widać kg :) Ta ksiega jest extra, my ja mamy i ją zawsze na bieżąco uzupełniam, świetna pamiątka będzie :)

A co do jedzenia obiadku przy Fifim i Jego zaśnięciu - tak mi smiesznie jak to przeczytałam bo już zapomniałam ze tak było :) Teraz praktycznie z talerzami musimy uciekać albo jak jestem tylko z teściową to jemy na zmianę bo Szymek zaraz jęczy ze też chce, tylko buzią ktoś ruszy ;D A nie wszystko może :) Wiec przygotuj się mamusia ze tak będzie hehehe :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Marca 2008, 11:03
SUPER  ;D
No ja też sie cieszę ogromnie:):):)

Moniu Filipek jest niesamowitym słodziakosem ;D :-*
Dziękuję Aniu:)

A co do jedzenia obiadku przy Fifim i Jego zaśnięciu - tak mi smiesznie jak to przeczytałam bo już zapomniałam ze tak było :) Teraz praktycznie z talerzami musimy uciekać albo jak jestem tylko z teściową to jemy na zmianę bo Szymek zaraz jęczy ze też chce, tylko buzią ktoś ruszy ;D A nie wszystko może :) Wiec przygotuj się mamusia ze tak będzie hehehe :)
No domyślam się że tka może być:)
Widziałam co się działo u znajomych, którzy mają roczną córeczkę;)

----------------------------------------------------------------

Filipetto zalicza właśnie drugą drzemkę od porannej pobudki:)
Przepisowe 45 min. pewnie i ani minuty dłużej.:)

U ans zima na całego, zimno jak nie wiem co i ze spaceru znów nici, pozostanie nam wietrzenie przy oknie.
Wczoraj Filip spał tak właśnie przez bite 4 h:)
Przyszła w odwiedziny moja przyjaciółka i nawet nie mogła sie nim nacieszyć bo facecik spał w najlepsze ;)

Aaa, mam uno piccolo problemo:
Filip okropnie pcha te łapki do buziaka i zauważyłam że chyba od tej śliny pojawiło mu się mnóstwo krostek wokół ust i na brodzie. Wygląda na to, ze  w tych miejscach, które są obślinione.
Myślicie, ze to od tego???
Smaruję mu to kilka razy dziennie rumiankiem ale pomaga na krótko, tzn. dopóki nie załaduje paluchów znów do dzioba:/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: pomarancza w 20 Marca 2008, 11:09
Moja jagodzia też ma krotki - zwłaszcza koło nosa - też sądzę, że to od pchania łapek do buzi. Na szczęście samo jej to schodzi.

Filipek słodziutki!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 20 Marca 2008, 12:16
Aaa, mam uno piccolo problemo:
Filip okropnie pcha te łapki do buziaka i zauważyłam że chyba od tej śliny pojawiło mu się mnóstwo krostek wokół ust i na brodzie. Wygląda na to, ze  w tych miejscach, które są obślinione.
Myślicie, ze to od tego???

Si, certo ;D
A po polskiemu mówiąc, tak oczywiście że to może być od tego, więc spokojnie kochana :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Marca 2008, 14:16
Moja jagodzia też ma krotki - zwłaszcza koło nosa - też sądzę, że to od pchania łapek do buzi. Na szczęście samo jej to schodzi.
No on ma na policzkach blisko buziaka, na brodzie dużo i nad górna wargą więc wydaje mi się że to ewidentnie od tego:/

Si, certo ;D
A po polskiemu mówiąc, tak oczywiście że to może być od tego, więc spokojnie kochana :)
Gracie Asieńko:) i baci:):):)
(znam troszkę włoski ale tylko ze słyszenia więc mogą być błędy w pisowni ;))

Chyba pisałam, ze Filip jest nieprzewidywalny, co?
Druga drzemka trwała 2,5 :o :o :o :o O tej porze mu się to nie zdarzyło jeszcze.
Ale za to teraz marudzi okrutnie w łóżeczku. W ogóle od szczepionki jest marudą do potęgi.
Ale i tak go kocham:):):)
No ale niech już tata przyjeżdża z pracy i się nim trochę zajmie ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 20 Marca 2008, 14:28
No ale niech już tata przyjeżdża z pracy i się nim trochę zajmie ;)
Hi,hi,hi skąd ja to znam ;D a co do włoskiego, to baaaaardzo go lubię ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 20 Marca 2008, 15:44
Cytuj
No ale niech już tata przyjeżdża z pracy i się nim trochę zajmie 
hahaha
Monia - dawaj jakieś nowe foty filipka!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Marca 2008, 15:48
Monia - dawaj jakieś nowe foty filipka!!
yyyyy .... ni ma :/
Muszę dopiero naprodukować:)

----------------------------

Maruda usnęła przy oknie i śpi już od 45 min..
Tylko tak jestem w stanie go dziś opanować ;)

a co do włoskiego, to baaaaardzo go lubię ;D[/color]
Mi się podoba też (mam szwagra Włocha ;);););))
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Marca 2008, 20:47
no to sposób na Fifiego -wietrzenie.. :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Marca 2008, 21:03
Monia, mój też tylko przy oknie jest w stanie pospać dłużej. Normalne drzemki to z zegarkiem w ręku... 30 minut  ::)... D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Marca 2008, 21:24
A żebyście wiedziały, ze to sposób na jego dłuższe spanie w ciągu dnia:) Spał tak 2,5 h:)

Ale nam maleństwo prezent zrobiło na dobranoc:)
W trakcie przedkąpielowych zabaw na przewijaku podniosłam go za rączki do siadu, a  wtedy Filip roześmiał się na głos jak dorosły dzieciaczek. Normalnie szczęki nam opadły z wrażenia:):):)
To były najpiękniejsze dźwięki jakie do tej pory słyszałam:)
Usnę z bananem na twarzy i słodkim , roześmianym głosikiem Filipka w uszach:):):)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Marca 2008, 21:30
naszmeu tez sie pierwszy "chichotek" zdarzył przy kąpieli :) Powlal znóg..jak cżłowiek sie nie spodziewa :)
Miłego spania z bananem :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 20 Marca 2008, 21:40
Usnę z bananem na twarzy i słodkim , roześmianym głosikiem Filipka w uszach:):):)

  :D :D :D
całuski dla Filipka i kolorowych snów :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Marca 2008, 11:15
(http://linuxenvy.com/bprentice/Banners/12060943935468.gif)
(http://images25.fotosik.pl/179/3e76543304826503.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 21 Marca 2008, 11:36
(http://www.familylobby.com/common/tt1191450fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 21 Marca 2008, 15:11
Jejku... to musiało być wspaniałe uczucie  :D Brawa dla Filipka  :brawo_2:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 21 Marca 2008, 15:14
czadzik ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 21 Marca 2008, 23:03
Niech króliczek przyniesie wam w prezencie to, czego najbardziej pragniecie. To "coś" nie musi być ani widoczne, ani dotykalne, może nawet nie pachnieć, ale niech będzie czymś bez czego nie można i nie warto żyć...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 22 Marca 2008, 14:16
Dziękujemy za życzenia:)

Coś dla Was :) na wesoło:)

(http://images34.fotosik.pl/188/89c0156e8ebe25c7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 22 Marca 2008, 20:54
(http://img233.imageshack.us/img233/4425/wielkanockopiatk9.jpg) (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 22 Marca 2008, 21:56
(http://img141.imageshack.us/img141/8523/yczeniamaeig4.jpg)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Marca 2008, 08:41
co ta$m slychac po świętach :) ??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Marca 2008, 12:31
Witamy:)

Święta minęły i dobrze bo jakoś za nimi nie przepadam, wolę Boże Narodzenie zdecydowanie.

W sobotę Fifi po raz pierwszy zobaczył kościół:)
Rodzice byli bardziej chyba od bąbla zaaferowani.
Poświęciliśmy pokarmy, a Fifi w tym czasie z wielkimi oczętami oglądał sobie obrazki na ścianach kościoła:)
W niedzielę pojechaliśmy na cały dzień do teściów. Mały był przekazywany z rąk do rąk, aż w końcu padł w wózku i spał 3 h:)
W poniedziałek goście u ans, znów hałas i mnóstwo ludzi i efekty były takie, ze Filip przez dwie noce spał bardzo niespokojnie.
ale chyba już wracamy do normalności.
Wczoraj był dla niego pierwszy dzień dziecka.
Zasnął po 19 i nie miałam sumienia go budzić.
O 24.00 przypomniał sobie, ze jest głodny:)
a potem o 4.00 więc nocka była całkiem niezła.

Poza tym nabył parę nowych umiejętności:)

1. leżąc na plecach potrafi się już czasem przewrócić na bok, a jak mu tylko troszkę pomogę, trzymając go za jedno udo to i na brzuszek sie przekręci::)
2. Od wczoraj namiętnie pluje:) A ile ma przy tym radochy. Dźwięk jakby samochód jechał i ślina leci na ładnych parę cm do przodu:) A broda i śpiochy non stop mokre ;)
3. Dziś leżąc na brzuszku udało mu się sięgnąć po leżący przed nim smoczek i pomagając sobie łapką wepchnął go sobie do buzi .... tyle, ze do góry nogami i niedługo zdołał go w dzióbku utrzymać:)
4. trzyma już całkiem ładnie główkę bez podpierania (ale ja i tak asekuruję go czasami)

Właśnie się obudził i woła mamę:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 26 Marca 2008, 12:38
Gratuluje nowych umiejetnosci :D

masz slicznego synka.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 26 Marca 2008, 12:50
No,no,no to Fifi przyszalał ;D Brawo!!!!!

Ps. nie mogę się doczekać spotkanka z Wami...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Marca 2008, 13:15
no prosze jaki zdolniacha :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 26 Marca 2008, 13:34
no prosze jaki zdolniacha :)

 :skacza: :taktak: :taktak: :taktak:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Marca 2008, 14:51
Dziękujemy za uznanie:)

Mój wrażliwiec usnął spłakany w moich ramionach:/
Bawił się ładnie po przebudzeniu, śmiał sie w głos gdy go łaskotałam, zjadł troszkę ale po 2 h aktywności zaczął marudzić i skończyło się wielkim płaczem. Koniec końców zasnął na rękach bo akurat gdy go trzymałam zadzwoniła koleżanka. Jak skończyłam rozmawiać Fifi już spał.
Mam małego płaczka w domu .....

p.s. Asiu, ja też sie doczekać nie mogę:):):)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 26 Marca 2008, 14:52
Ale zdolny maluszek :brawo:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 26 Marca 2008, 14:55
Brawo za tyle nowych umiejetnosci :)
A moze go cos poprostu bolało i płakusiał  ?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 26 Marca 2008, 16:47
Cudowny Fifulec :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Marca 2008, 17:13
Dziękuję za uznanie dla Filipka:)

Elu, chyba tak, chyba brzuszek go pobolewa od paru dni bo robi rzadkie, prawie wodniste kupki.
To pewnie po sałatkach, którymi się raczyła w święta.

śpi już od 14.30 do tej pory przy oknie:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Marca 2008, 19:24
ty to farciara jestes z tym swoim "spioszkiem" :)

a co do takich płaczow - mój zachowuje sie ostatnio podobnie... bawi sie, smieje, chichota, gada... ok 2, max 2,5 godz a potem jelsi w pore nie uspie to masakra..ja mysle, ze to ze zmęczenia...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 26 Marca 2008, 21:25
Mam małego płaczka w domu .....

p.s. Asiu, ja też sie doczekać nie mogę:):):)

Moniś, czasem i popłakać dzieci sobie muszą :) a co do spotkanka, to zjazdy mam co 2 tygodnie w soboty i niedziele, jakbyśmy się umówiły na jakiś konkretny termin, to wykombinuje nocleg i odwiedzę Was w sobotę, bo w niedzielę, to raczej cięzko byłoby...Pomyśl nad terminem, jakby coś zjazdy mam tak: 29.03, 12.04, 26.04, 10.05, 17.05.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Marca 2008, 19:39
Padam na tzw. pysk :/
Cały dzień sam na sam z kosmicznie marudzącym Filipem:/
Normalnie mam dość

p.s. Asieńko, jutro na spokojnie przeanalizuję terminy:) i dam Ci znać:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 27 Marca 2008, 20:17
Padam na tzw. pysk :/
Cały dzień sam na sam z kosmicznie marudzącym Filipem:/
Normalnie mam dość

Monis ja mam to na codzien.... sam na sam z ostatnio dosc marudnym Maksiorem...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 27 Marca 2008, 21:31
p.s. Asieńko, jutro na spokojnie przeanalizuję terminy:) i dam Ci znać:)
oki :-)

Trzymaj się Mamuś!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Marca 2008, 10:24
Nie wyrabiam ..... coś sie temu mojemu dziecięciu stało :/
Normalnie non stop płacze, przed każdym spaniem jest cyrk, oczy mu się zamykają ale ryk jest.
Przed jedzeniem ryk, po pół h zabawy ryk :/ Nawet na rękach nie zawsze pomaga :/
I tak od wtorku już :/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 28 Marca 2008, 11:41
moze kolejny skok rozwojowy - ponoć dni marudne moga trwac od 14-19 tygodnia...
Moj tez sie popsuł ostatnio....... :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 28 Marca 2008, 12:50
Moniś, a może to zębolki??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 28 Marca 2008, 16:20
Nie wyrabiam ..... coś sie temu mojemu dziecięciu stało :/
Normalnie non stop płacze, przed każdym spaniem jest cyrk, oczy mu się zamykają ale ryk jest.
Przed jedzeniem ryk, po pół h zabawy ryk :/ Nawet na rękach nie zawsze pomaga :/
I tak od wtorku już :/


my tez przerabiamy cyrk przed zasnieciem...przed chwila Mala dala popis, zasnela, kichnela i sie obudzila ;/


moze kolejny skok rozwojowy - ponoć dni marudne moga trwac od 14-19 tygodnia...
Moj tez sie popsuł ostatnio....... :-\


:mdleje:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Marca 2008, 20:44
Już znam przyczynę:(
Początkowe stadium zapalenia ucha.
Nie wytrzymałam i zataszczyłam małego do lekarza.
Na razie bez antybiotyku bo to jakieś zaczątki. Ibufen i krople do nosa przez weekend jak sie nie poprawi to w poniedziałek znów do lekarza.

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 28 Marca 2008, 21:33
oo...nie dobrze.. :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Marca 2008, 21:37
ojoj, to niedobrze, tym bardziej, że u nas podobnie ostatnio, może w mniejszej skali, ale też marudzenie po dłuższej zabawie, płacz przez zaśnięciem... :(
Buziaki dla Fifiego, bądźcie dzielni  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 28 Marca 2008, 22:01
Fifi na pewno szybciutko wyzdrowieje i będzie słodziutko zasypiał :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Marca 2008, 07:56
Dostał na noc ibufen i kropelki do nosa.
Padł o 20.30 i ......pierwsza pobudka o 3.00:)
A potem o 5.00.
Na razie odpukać bez płaczu ..... może będzie lepiej i zdusimy gada w zarodku (zapalenie znaczy się):)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 29 Marca 2008, 08:12
Sciskam i zdrówka dla Fifiego  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 29 Marca 2008, 10:44
Biedny Fifi... :( Dużo zdrówka dla słodziaka!!! :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 29 Marca 2008, 11:48
Dobrze Moniu, że tak szybko poszłaś do lekarza i wiecie co robić - na pewno szybciutko Fifi wyzdrowieje! Buzialki dla niego  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 29 Marca 2008, 19:50
Hejka, jak zdrówko Fifiego po całym dniu??
Buziaki!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Marca 2008, 20:02
Witam i dziękuję ciociom i wujaszkowi za troskę o zdrowie Filipka;)

Dziś już nie to dziecko co wczoraj i przedwczoraj.
Nie wiem czy jest to efekt działania ibufenu i kropelek do nosa bo już tak nie płakał dziś.
Spędziliśmy dziś mnóstwo czasu na zewnątrz na działce u moich rodziców bo było aż 15 stopni mimo, ze bez słońca. za to bardzo przyjemnie ciepło. Filipek przespał na świeżym powietrzu ponad 3 h!!!!!!!!!
Leżał sobie w łóżeczku pod drzewkami, które mu cudnie szumiały i do tego śpiewające ptaszki:)

Myślałam, ze dotrwa do kąpieli około 20 ale padł przed 19.
Nie wiem kiedy się teraz do kąpieli obudzi.

p.s. pamiętajcie!!!!!! Dziś śpimy godzinę krócej!!!!!!!!!! ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 29 Marca 2008, 20:48

p.s. pamiętajcie!!!!!! Dziś śpimy godzinę krócej!!!!!!!!!! ;D

o jaka musiała przypomniec :)

Ciesze sie, ze Fifi ma sie lepiej :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 30 Marca 2008, 15:47
Dobrze ż ema sie lepiej  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 31 Marca 2008, 08:15
Zapalenie ucha ... brrr.
I pomysl ze gdyby Fifulec nie mial jeszcze 3 miesiecy i musial brac antybiotyl to lezalby juz w szpitalu bo takie sa przepisy  :-\
Ale super ze juz jest lepiej. A powiedziala Ci lekarka od czego to by moglo byc ?
Pogoda fakt dopisuje - Kacper tez spal wczoraj na spacerku 2,5 godz gdzie w domu w ciagu calego dnia spi max 2 :) WIOSNA IDZIE  ;D

Nie wiem czy pisalas juz ( tyle piszecie dziewczyny ze po paru dniach pzrerwy nie wiem od czego zaczac :P ) ale jak sie sprawdza skakanka ? Masz z licznikiem elektronicznym? Od dzis zaczynam dietke i tak sobie pomyslalam ze procz brzuszkow z Kacprem wartoby poskakac troszke ;P
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 31 Marca 2008, 08:46
 Oj, cóż ja tu czytam po weekendzie...biedny malutki, no ale dobrze, że już lepiej!!!
Ściskam Was gorąco!!!!!!! I choróbskom mówimy precz!

 :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 31 Marca 2008, 08:58
Dzięki dziewczynki:) Jest duuużo lepiej. Znów mam radosnego Filipka w domu:):):)

Wczoraj zaliczyliśmy dłuuugi spacerek z tatusiem:)
Było tak ciepło, ze wybraliśmy się na lody (tzn. lody tatuś , a mama ciacho:))
A wieczorem maluch padł o 20.00:) Od 17 szalał więc był zmęczony.

Na jutro i pojutrze dużo spraw do załatwienia.
Musimy wpłacić zaliczkę za salę na chrzciny (nie wiem czy pisałam ale w końcu znalazłam wolny lokal bo u nas w tym czasie wszędzie komunie i obdzwoniłam pół miasta żeby znaleźć wolny stolik na 10 osób).

Potem zakupy dla małego: nie mam bodziaków na teraz z długim rękawem (mam dopiero od 6 miesiąca), więc trzeba zapas zrobić, czapka też by sie jakaś przydała, łańcuszek na smoka i takie tam jeszcze pierdółki.
No i najważniejsze ... wózek:) Spacerówę trzeba kupić. Pojedziemy się rozglądnąć i mam nadzieję, ze od razu coś fajnego wybierzemy.
Nie mam nic upatrzonego ale wiem mniej więcej czego chcę.

Antalis, nie mam tej skakanki. M zamówił ją w sklepie, który obsługuje ale czekaliśmy na nią dość długo i w końcu się wkurzył bo go zbywali aż się wkurzył i zrezygnował ;)
Ja aż tak strasznie nie zabiegałam bo w sumie to lecę z kg w dół bez ćwiczeń i diety (nie spodziewałam się tego). Samo tak jakoś idzie. Wiosna się zbliża więc i spacery częstsze to w ten sposób nad kondychą i figurą popracuję ;)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 31 Marca 2008, 09:11
no milego dzionka :) i owocnego polowania na spacerówke :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 31 Marca 2008, 09:12
A tu jeszcze wczorajszy Filipek z moją kuzynką.
(http://images33.fotosik.pl/199/44862ef3b63cfb08.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 31 Marca 2008, 09:25
Dzieki za odpowiedz.
No ja tez planuje popracowac nad figura na spacerkach ale mi mniej ze tak powiem zalezy na zrzuceniu wagi jak na pozbyciu sie sflapialego brzuszka :P Maz mi taki ciuszek zakupil ze musze sie faldki pozbyc :)

A Fifek - przemiły :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 31 Marca 2008, 09:27
No ja też mam oponkę niestety.
 Mimo, ze wcisnęłam się w jeansy sprzed ciąży to boczki wyłażą paskudnie ;/
Ja ćwiczę sobie w domku z kołem hula-hop ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 31 Marca 2008, 09:34
Śliczny Fifi!!!! No i cieszę się, ze już wrócił radosny malec!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 31 Marca 2008, 16:16
Asiu, dziękuję.

Byliśmy na spacerze od 11.15 do 15.15:).
Zaliczyłam rundkę wokół osiedla, działkę rodziców i skwerek przy szpitalu (czekaliśmy tam z Filipkiem aż babcia wyjdzie z pracy).

Fifi bawi się w łóżeczku,a tu dokumentacja ;)

Cześć mama, co chciałaś?
(http://images31.fotosik.pl/199/771e17ff70417beb.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hmmmm, o co Ci chodzi?
(http://images31.fotosik.pl/199/a564a51aa9a2d2a3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

No dobra, zapozuję ;)
(http://images32.fotosik.pl/199/cd8d7ec9356ad0d4.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tak ze mnie luzak;)
(http://images27.fotosik.pl/186/e9945b6ae7490747.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A tu jeszcze fotka siedząca z wczoraj ;)
(http://images34.fotosik.pl/199/4736e1a9d2afa4c6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 31 Marca 2008, 16:54
Monika, ale on się zmienia!! Super jest!

Wybraliscie juz spacerówkę??

Pogoda sprzyja tak dłuuugim spacerkom! My dzis chodzilysmy 2,5 godziny. Szkoda tylko, ze same...

Pozdrawiamy
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 31 Marca 2008, 16:56
BOSKi :)
a siedzący - taki powazny :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 31 Marca 2008, 18:29
Fifi jest najsłodszym słodziakiem na świecie ;D ;) ;D :-* Ta ostatnia fota suuuuperowa :)

Moniu zawsze zapomnę napisać wiec pisze teraz póki pamiętam :) Pisałaś swoją relację z porodu? Bo nie wiem czy nie ma czy ominęłam ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 31 Marca 2008, 21:06
Dziękujemy :)

Martyna, po spacerówkę wybieramy się jutro i pojutrze (jeśli nie wybierzemy jutro);)
Mam nadzieję, ze będzie w czym wybierać.

Aniu, nie pisałam szczegółowej relacji z porodu:) Jakoś tak wyszło. ale może kiedyś w wolnej chwili jak mnie wena najdzie to spiszę co się działo:)

Fifulec ululany i śpi od pół h.
A mnie czeka sterta jego rzeczy do rozwieszenia po praniu.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 1 Kwietnia 2008, 22:07
Cześć mama, co chciałaś?
(http://images31.fotosik.pl/199/771e17ff70417beb.jpg) (http://www.fotosik.pl)

 ;D ;D ;D superowy maluszek  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 1 Kwietnia 2008, 22:10
Cudniasty Filipek i pierwszy raz go widzę na siedząco!!!

To pranie...ech nic nie mów.... :mdleje: ja teraz przy wprowadzaniu nowych pokarmów przebiram Amelkę 2 albo 3 razy dziennie...a was moje drogie dopiero to czeka  ;D to wtedy pogadamy o praniu
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 1 Kwietnia 2008, 22:31
Śliczności a jakie minki robi-rewelka!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 1 Kwietnia 2008, 22:58
Filipek jest rozbrajający - moja gębusia od razu mi się śmieje :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 2 Kwietnia 2008, 14:37
Cudy synus  ;D  kochane sa te nasze dzieciaczki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Kwietnia 2008, 19:08
Baaaardzo dziękuję i cieszę się z Waszych odwiedzin:)

Dziękujemy za komplementy pod adresem Filipka.

U nas strasznie zagoniony dzień dziś.
Wybieramy projekt domu i biegaliśmy po biurach od rańca.
No i wózek muszę wybrać.

Ma ktoś ten wózek? (graco - mirage plus)
(http://images23.fotosik.pl/187/25823c5e139f75f4.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Widziałam go dziś na żywca. leciutki i składa się go jedną ręką.
Ten zestaw kolorów mi odpowiada ale nie wiem czy ten typ wózka.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 2 Kwietnia 2008, 19:12
Fajny ale pytanie czy wolisz taki czy parasolkę, wiadomo - parasolka mniej miejsca zajmuje.

Ciężko mi doradzić bo Go nie widziałam ale wygląda bardzo ładnie :)

Monia... napisz relacje jak znajdziesz chwilkę. Ciekawa jestem jak to u Was było no i pamiątkę będziesz miała  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 3 Kwietnia 2008, 08:28
My mamy ciut inny model wózka Graco ale bardzo podobny i jesteśmy bardzo z niego zadowoleni :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 3 Kwietnia 2008, 08:33
Moniczko tlyko zwróc uwage czy te spacerówki ktore bedziesz oglądąc rozkaładaja sie na płasko/lub prawie płasko zeby Fifulec mógl sie wygodnie przepsac ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Kwietnia 2008, 09:14
Aniu, parasolki na razie nie chcę. Filip jest do niej jeszcze za mały, a do tej spacerówki to ja go chcę już niedługo przesadzić z tej "kolumbryny" wielkiej, którą teraz jeździ. Ten wózek nawet nie zajmuje dużo miejsca po złożeniu (no na pewno więcej niż typowa parasolka ;)) i jest dość lekki.

Topyciu, dziękuję za odpowiedź:)

Marta, oparcie wózka ma trzy poziomy, w tym zupełnie na płasko. Zwracam na to uwagę bacznie:)


-----------------------------------------------------

Dziś w nocy pobudki o 24.30 i 3.30. Rano o 6.30 wzięłam go do wyrka i zasnął do 7.30:)

Teraz siedzi obok i patrzy z zaciekawieniem jak stukam w klawiaturę ;)

Ludzie ... normalnie "kociokwiku" dostanę od tych projektów :/
Ciężko się zdecydować i wybrać coś sensownego.
Chyba zdecydowaliśmy się na taki dom.
Ale czy to przejdzie to dopiero architekt nam powie. Niby wszystkie parametry w porządku.

przód
(http://images34.fotosik.pl/202/33b7904d5e9ac5c8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

i tył
(http://images31.fotosik.pl/203/f622b8566e7f4743.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 3 Kwietnia 2008, 09:17
wow - domek-marzenie :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 3 Kwietnia 2008, 09:52
Hej
Na temat domku to sie nie wypowiem bo mi szczeka opadla taki ładny.
Ile tak na oko Was wyjdzie taka przyjemnosc ?

Co do wozka to moj szkrabulec tez wczesnie przesiadl sie do spacerowki,nie siedzial jeszcze sam.
Osobiscie uwazam GRACO za bardzo dobra firme. Kacpi ma ich wozek - Quatro Deluxe.
Widzialam te "Twoj" na zywo.Fajnie sie prezentuje. Z technicznej strony tez chyba niczego mu nie brakuje.

Mysmy kupili malemu parasolke dopiero teraz zebym mogla na zakupy wyskoczyc z malym do osiedlowych sklepo wnie tachajac wiekszego wozka.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Kwietnia 2008, 09:59
Antalis, ile nas będzie kosztował to pojęcia nie mam ;) Dom nie jest bardzo duży (117 m), parterowy. Pewnie 200-250 tysiaków. Mam nadzieję, ze nie więcej.

A co do wózka to też mi się wydaje, ze niczego mu nie brakuje:) A parasolkę ewentualnie kupię jak Filip będzie starszy:)

Filipuś śpi. Drzemka po 2 h aktywności zasłużona.
A mama wcina śniadanie:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Kwietnia 2008, 12:15
Oj jak tu pusto:/

Filip śpi przy oknie (spacer ze względu na koszmarną pogodę odpada).
Ja sie przygotowuję do korepetycji, na które wcale nie chce mi się jechać.

Decyzja podjęta. Kupujemy ten projekt, który wkleiłam parę postów wyżej:)
M był wczoraj u architekta i projekt jest ok, pasuje do naszej działki:)
Jak dobrze pójdzie to jesienią zaczniemy kopać fundamenty:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 4 Kwietnia 2008, 12:27
no wspaniale :D

no to fajna kaska jak na domek :) super :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 4 Kwietnia 2008, 12:54
My mamy ciut inny model wózka Graco ale bardzo podobny i jesteśmy bardzo z niego zadowoleni :)
to tak jak u nas, te wózeczki sa spoko, no jak dla mnie tylko amortyzacja mogłaby być lepsza; a co do domku - miodzio!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Kwietnia 2008, 19:14
przeczytałam wiadomość o Julci i ....... nawet nie chcę myśleć co oni biedni przeżywają .... :(:(:(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 4 Kwietnia 2008, 20:25
fajny wózek,dom taki,ze szczena opada- rozumiem że ma funcjonalne poddasze????, wieści o oponce straszne.....ale mają siebie- dadzą radę...niestety...takie jest życiie....znam to z autopsji.....
Najważniejsze by mieli wsparcie....

Moniś my też rozglądamy się za spacerówką, ale na nic zdecydować się nie mogę....ech./...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 4 Kwietnia 2008, 23:45
przeczytałam wiadomość o Julci i ....... nawet nie chcę myśleć co oni biedni przeżywają .... :(:(:(

a ja 100 lat nie zaglądałam do potyczek i nic nie wiedziałam co się dzieje :( A teraz mi strasznie przykro  :'(

Moniu, śliczny domek. A pokażesz rzut?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Kwietnia 2008, 12:21
A pokażesz rzut?
A pokażę:)

To lustrzane odbicie oryginalnego projektu, stąd te opisy wspak:)
(http://images32.fotosik.pl/205/9710b9538f823711.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Kwietnia 2008, 14:51
...przytulne...
ale mi piętra brakuje...

Mi marzy się parter taki oficjalny kuchnia-jadalnia-salon...itepe
A góra prywatna, sypialnie, gabinet męża, duża łazienka...


Ta weranda z tyłu domu fajna...jak zrobisz takie wyjście na ogród bedzie rewelacyjnie...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Kwietnia 2008, 22:30
Monia fajny układ :)
Mnie jedynie nie podoba się, że wejście z garażu jest przez strefę sypialnianą. Bo z jednej strony chciałabym móc myknąć z łazienki do sypialni na boso, a z drugiej wchodzę z garażu do domu i zawsze tam jakiś brud się wniesie.
Ale oprócz tego domek mi się podoba  :D
Trzymam kciukasy za jego realizację  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Kwietnia 2008, 22:37
Racja PumoRi nie zauważyłam tego...nie ma takiego typowego wiatrołapu....

ja mam ostatnio fazę na oglądanie projektów domów
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Kwietnia 2008, 23:13
Racja PumoRi nie zauważyłam tego...nie ma takiego typowego wiatrołapu....

nieee, no jest, ale jak wchodzisz z dworu. A jak chcesz wejść z garażu, to wtedy przez strefę sypialnianą :) Goście na szczęście nie będą tamtędy się przewijać ;)


ja mam ostatnio fazę na oglądanie projektów domów

ja to zawsze mam, z racji zawodu  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Kwietnia 2008, 08:45
taaaa ale mi chodziło taki łączony wiatrołap, żeby była jedna strefa wejścia/wyjścia zarówno z przedsionka jak i garażu.

Sorryyy Monia, że se tu pogaduszki urzadzamy....ale generalnie projekcik zacny.
A jak duża działka???
A nie chcecie domku z pięterkiem??? Czy może warunki zabudowy nie pozwalają???
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Kwietnia 2008, 10:06
:) fajnie, ze projekt się podoba:)

Już wyjaśniam kwestie sporne:)

Otóż domu z piętrem nie chcemy.
Parterowy był wybrany specjalnie.
Wprawdzie wchodził jeszcze w rachubę dom z użytkowym poddaszem ale ostatecznie zdecydowaliśmy, ze jednak parterowy będzie dla nas odpowieni.
Lubię mieć wszystko "pod ręką" i ""na oku" :) dlatego bieganie np. na piętro do pokoju dziecka lub do łazienki jakoś mi się niespecjalnie podoba. Choć ma to też z pewnością swój niezaprzeczalny urok. Tak jak piszesz Lillian, oddzielenie części "oficjalnej" od tej domowej, rodzinnej.

Działka ma 9 arów, nie jest specjalnie duża ale wystarczająca na taki dom i trochę zieleni obok.
Będą dookoła tuje i zielona trawka, żadnych kwiatów, grządek i rabatek.

A jeśli chodzi o przejście z garażu do domu lprzez to pomieszczenie to prawdopodobnie zlikwidujemy drzwi wychodzące obok sypialni i do garażu będziemy wchodzić z zewnątrz. Też mi się jakoś niespecjalnie podoba to przechodzenie (a co za tym idzie z pewnością brudzenie) przez dom z garażu. ale to wszystko jeszcze kwestie dyskusji:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Kwietnia 2008, 10:14
900m2 styknie, to już porządna działka...
Dramacik to takie 450-500m2 bo wtedy to tylko wybieg dla psa wokół domu...i sąsiad sąsiadowi w okna zagląda...

Rozumiem argumentację wyboru parterowego...ale ja zawsze marzyłam o tych schodach w środku i chyba się z tego marzenia nie wylecze....podobnie jak z garderoby...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Kwietnia 2008, 10:21
Ja kiedyś też chciałam schody i to takie z prawdziwego zdarzenia le jakoś z biegiem czasu mi przeszło.

Jest jeszcze w planach opcja, by oddzielić część dzienną od nocnej np. drzwiami przesuwnymi.
Ale to już jak dom będzie stał:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Kwietnia 2008, 20:38
A jeśli chodzi o przejście z garażu do domu lprzez to pomieszczenie to prawdopodobnie zlikwidujemy drzwi wychodzące obok sypialni i do garażu będziemy wchodzić z zewnątrz. Też mi się jakoś niespecjalnie podoba to przechodzenie (a co za tym idzie z pewnością brudzenie) przez dom z garażu. ale to wszystko jeszcze kwestie dyskusji:)

Popieram, choć przyznaję, że bieganie z garażu do domu przed dwór jest czasem męczące - mamy tak teraz...
Drzwi przesuwnych chyba bym nie robiła... Ale to tylko moja sugestia ;)
Buziaki dla Fifiego  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 6 Kwietnia 2008, 20:42
widze ze tu duskusje domowo-budowlane :)

ja tlyko powiem ze bardzo zazdroszcze :)

ps. jak minął weekendzik?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Kwietnia 2008, 18:20
Wekendzik minął szybko (niestety) i intensywnie. zakupy, sprzątanie, odwiedziny u dziadków i takie tam.

Filipa ewidentnie bolą lub swędzą dziąsła bo jest od paru dni nie do życia.
łapki ma non stop w buziaku i aż się momentami denerwuje jak mu się całej piąstki włożyć nie uda.
A maruda jakich mało:/
Dobrze, ze dziś M zrobił sobie wolne to zabrał go na 3 h na spacer i mogłam odetchnąć chwilę.
A poza tym po tym co się stało z Julcią Oponki jakoś nie mam weny do pisania ani czegokolwiek .... tak mi ich szkoda ....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Kwietnia 2008, 19:12
Wybrałam już model wózka ale teraz dla odmiany nie mogę się na kolor zdecydować.
Czerwony czy niebieski?
Czerwony bardziej chyba mi się podoba .... ale czy dla chłopca będzie ok?

(http://www.dino.sklep.pl/nowy/linki/wozki/spacerowe/sprint/02_d.jpg)

(http://www.dino.sklep.pl/nowy/linki/wozki/spacerowe/sprint/03_d.jpg)

a ..... jest jeszcze taki
(http://www.dino.sklep.pl/nowy/linki/wozki/spacerowe/sprint/04_d.jpg)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 7 Kwietnia 2008, 19:31
czerwony :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 7 Kwietnia 2008, 19:57
czerwony albo ten oststni
i ja bym wolała miec przejscie z garazu do domu
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Kwietnia 2008, 21:05
czerwony albo ten oststni
myślę podobnie :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Kwietnia 2008, 21:12
dziękuję za wasze opinie:)

Zamawiam czerwony.
M też się ten podoba:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 7 Kwietnia 2008, 21:13
Czerwony the best :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 7 Kwietnia 2008, 21:28
no to lux - powóz dla Fifiego wybrany ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Kwietnia 2008, 21:33
Ano wybrany:)
Zamówienie złożone.
Powinien być w ciągu 3 dni:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Kwietnia 2008, 21:35
dziękuję za wasze opinie:)

Zamawiam czerwony.
M też się ten podoba:)

no i super ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 7 Kwietnia 2008, 23:02
wózek super :ok: pierwsza klasa, teraz tylko czekać na fotki Filipka w wózeczku :D

Domek śliczny...ech u nas podobnie...rozterki związane z domem i dodatkowo przyszłością  ::)

 :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Sierpnia 2001, 01:08
A ja wybrałabym... niebieski  ;D  Hehehe, ale najważniejsze, żeby Fifiemu przypadł do gustu i rodzicom :)
pozdrówka!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Kwietnia 2008, 09:40
Witam,

wózek już do nas jedzie (śledzę sobie kuriera przez neta;))
Fajnie bo od dziś ma być dość ciepło u ans (już jest 15 stopni na plusie) więc może od razu po dostawie wypróbujemy nową brykę. mam nadzieję, ze i mama i synek będą zadowoleni.

A ja jestem pociągająca od wczoraj ;) (czyt. mam katar)
A co za tym idzie czuję się fatalnie bo jak ja mam katar to taki mega (przez alergię podwójnie intensywny).
Ale na spacerek obowiązkowo dziś pójdziemy bo piękna pogoda się zapowiada.

Filip wczoraj dał popis swoich wokalnych możliwości.
Przegapiłam to, ze był senny i potem biedaczek nie mógł usnąć.
Ale wrzeszczał, nie mógł się uspokoić bidulek i walczył sam ze sobą.
I jak padł (w wózku) o 19.00 tak się obudził przed 23.00 i to nie otwierając oczu, tylko szukając cycusia:)
Kąpiel odpadła, nakarmiłam go i poszedł dalej lulu.
Potem pobudki o 2, 4 i o 7 na dobre.
Coraz gorzej sypia :/
Mam nadzieję, ze w końcu z tego wyrośnie.
albo jak przejdziemy na treściwsze jedzonko to coś się w tej kwestii zmieni.
Dobrze tylko, ze po takim nocnym jedzonku od razu zasypia i nie wydziwia.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 9 Kwietnia 2008, 11:33
albo jak przejdziemy na treściwsze jedzonko to coś się w tej kwestii zmieni.

też tak uważam. On teraz pewnie potrzebuje coraz więcej kalorii i pewnie stąd te budzenia w nocy. Nasz dał dzisiaj odwrotny popis, aż się zaniepokoiłam  ;) Zasnął o 20 i obudził się o... 7:30. I wcale nie był głodny, bo dał się nawet przewinąć przed jedzeniem ;)

A co do wózka, to podziwiam. Ja jakoś nie czuję się jeszcze na siłach zmieniać na spacerówkę... :)

Buziaki!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Kwietnia 2008, 12:30
ooo widzę, ze podobny problem ze spaniem dzieci mamy
tez mam nadzieje, ze te nasze chłopy z tego niespania wyrosnął

ja juz małego woziłam  z dwa tyg w spacerówce - teraz pogoda sie popsuła wiec wcale na spacer nie wychodzmy  :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Kwietnia 2008, 13:33
U nas dziś 20 stopni!!!!!!

ale ja na spacer się jeszcze nie wybrałam bo mi bąbelek mój zasnął pół h temu jak się szykowałam do wyjścia.
Nie mam sumienia go teraz budzić bo będzie płacz.
Będzie spacer popołudniowy:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Kwietnia 2008, 15:52
a u nas zimno i deszcz leje  :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Kwietnia 2008, 19:33
Oj to niefajnie Aniu.

------------------------------------

Przyszedł dziś wózek:)
Ale porządny sklep, szybciutko się uwinęli i do tego przesyłka gratis:)
Wózek wygląda spoko, zobaczymy jak się sprawuje w terenie już jutro.

Aha ..... fotki jutro, przy okazji 4-miesięcznego podsumowania.
O ile dziecię mi na to pozwoli bo z tymi jego humorami to bywa różnie (kwadratowo i podłużnie ;)).
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Kwietnia 2008, 19:37
w takim razie czekamy jutro na fociaki  i podsumowanie
 :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 9 Kwietnia 2008, 20:58
oj tak czekamy :) jejku mały Fifi już kończy 4 miechy! szok!  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Kwietnia 2008, 21:07
Zasnął bąbel pół h temu:)
Nawet się najeść porządnie nie zdążył bo od razu prawie padł taki był wymęczony i śpiący.

A ja męczę się z tym cholernym katarem ..... buuuuu ..... taka wiosna u nas, a ja zasmarkana, ze hej :/

PumoRi, mały Fifi hehehhe .... kiedy to było .... kawał faceta już z niego .... moje ręce szczególnie to odczuwają ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 9 Kwietnia 2008, 21:25
PumoRi, mały Fifi hehehhe .... kiedy to było .... kawał faceta już z niego .... moje ręce szczególnie to odczuwają ;)

oj tak z lekką ironią to było  ;) Nasze maluszki rosną baaardzo i trochę za szybko  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Kwietnia 2008, 21:35
oj tak z lekką ironią to było  ;) Nasze maluszki rosną baaardzo i trochę za szybko  ;)
Święta prawda, ze po dzieciach najbardziej widać jak czas szybko upływa:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Kwietnia 2008, 08:32
Dziś Filip kończy 4 miesiące.


Ze czas leci nieubłaganie to chyba pisać nie muszę bo zauważyła to z pewnością każda mama patrząc na rozwój swojego szkraba.
Z każdym dnie odkrywam, ze Fifi potrafi coś nowego, czym wywołuje u ans oczywiście wielką radość.:)

- sięga łapkami po zabawki wiszące nad nim i bawi się nimi
- wszystko co znajdzie się w jego rączkach wędruje do buzi i jest sprawdzane ;)
- śmieje się w głos (gdy się z nim rozmawia lub go łaskocze)
- leżąc na brzuszku wyciąga łapki po leżące przed nim przedmioty i potrafi je sobie w tej
   pozycji włożyć do dzióbka
- przekręca się sam na boki (niewiele brakuje do przekręcania się na brzuszek)
- leżąc na brzuszku przekręca się na plecki (a raczej upada
  gdy go jedna strona ciała przeciąży ;))
- leżąc w leżaczku podnosi głowę i ramiona chcąc już siadać
- trzymany pionowo sztywno trzyma główkę (to samo przy podnoszeniu do siadu za rączki)
- obserwuje wszystko co tylko może, jest bardzo ciekawy świata


Poza tym je nadal tylko moje mleko ( ale dziś wprowadzamy marchewkę z jabłuszkiem na próbę), w dzień ma 3- 4 drzemki (od 45-120 min), w nocy standardowo 2 pobudki na papu (ostatnio niestety więcej ich jest).

Tyle chyba …… chora jestem i nie mam siły myśleć więcej ;)
Fotki będą potem ……
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 10 Kwietnia 2008, 08:59
Gratulacje dla 4 miesięczniaka!!!! Lista robi wrażenie!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Kwietnia 2008, 09:15
Buziaki dla Fifiego :-* :-* :-* no i brawa za osiągnięcia!!!

Czekam na fociaki.

Ps, Mamuś, kuruj się.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 10 Kwietnia 2008, 11:03
Wszystkiego najlepszego z okazji 4 miesiąca dla Fifiego!

czytając liste widać że Mały już dużo potrafi  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 10 Kwietnia 2008, 11:11
Filipku wszystkiego najlepszego z okazji 4 miesięcy!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Kwietnia 2008, 11:23
super lista
porównałam i mój synek robi to samo - tylko smianie sie w głos dośc żadko mu wychodzi
czekam na fociaki i duuużo zdrówka
a co do jedzenia to nie powinna byc na początek sama marchewka albo samo jabłko?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Kwietnia 2008, 11:39
Wszystkiego naj dla Fifiego!!!!!!! :)

Chyba sama marchewka najpierw lub jabłuszko, my najpierw jabłko daliśmy.

A co do spania maluszków to nie chce Was dołować dziewczyny... Ale Szymek o niebo lepiej spał jak miał 1-2 miesiące i treściwsze jedzonko nic kompletnie nie zmieniło... Może u Was będzie  inaczej :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 10 Kwietnia 2008, 12:03
STO LAT DLA FIFULKA  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Kwietnia 2008, 18:01
Rybko, Merkunku, Mimi, Olu, Aniu, Anusiu, Martusiu,
Filipek dziękuje wszystkim kochanym ciociom za życzonka:)

Mama zasmarkana niesamowicie (to chyba zatoki bo katar ma nieciekawy kolor) ale poszłam z dziumblem na spacer na działkę rodziców bo tam zielono, przyjemnie i ławki są:)
Ale spania była tylko chwilka, teraz to trzeba sie rozglądać skoro więcej widać w nowym mercedesie ;)
Dlatego ponad 2 h obserwowania świata zakończyły się tak, ze przed chwilą Filipek padł w łóżeczku:)

p.s. wózek spoko ale jednak jest znacząca różnica jak się przejdzie z dużych, pompowanych kół na te z tworzywa. Trzepie na nierównościach. Ale poza tym jest gucio. Na razie.

Obiecane fotki:

Dziumbel przygotowany do drogi:)
(http://images26.fotosik.pl/193/77018eb4562d2fd6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na działeczce jest już całkiem zielono i tak przyjemnie (prezentacja wozu;))
(http://images29.fotosik.pl/192/217e9b93614d96c9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Aaa, wygodnie mi to się chwilkę zdrzemnę ;)
(http://images32.fotosik.pl/211/e8df8fa7473dcf5b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Ale te gałązki fajnie się ruszają ;)
(http://images25.fotosik.pl/192/b9ee82b9df9c27cc.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I po powrocie do domku (jak zwykle zdziwiony widokiem aparatu)
(http://images29.fotosik.pl/192/3cc64c8f8ddec8fc.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Gryzaczki - ulubieni przyjaciele ostatnio ;)
Poczekam na ten obiad aż mama posprząta;)
(http://images30.fotosik.pl/193/74ef7c804cf6f888.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I na koniec zasmarkana mama w plenerze ;)
(http://images31.fotosik.pl/212/eaa609c52e35f5ab.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Miłego oglądania:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 10 Kwietnia 2008, 18:42
Najlepszego! ;D


jakie duuuuuuuuuuze oczy ;D

ps. jaka boska pogoda.. tez bym tak sobie drzemke uciela ;D




Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Kwietnia 2008, 19:14
Nie będę ukrywać, że przez Twoją listę bardzo płakałam. Ale to mój wybór, że chcę zawsze podglądać co u Fifiego, choć robię to z ogromnym bólem! Bardzo mi się podoba, masz cudownego synka!!!!!! I życzymy z mężem Fifiemu wszystkiego najlepszego!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Kwietnia 2008, 19:47
Ooppoonnkkoo...... wierzę że bardzo Ci ciężko...  :-* Ale nie pisz takich rzeczy, błagam....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Kwietnia 2008, 20:07
Przepraszam. Wykasujcie w takim razie to a zostawcie tylko życzenia! Nie chciałam, przepraszam
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Kwietnia 2008, 20:30
Oponko, w porządku, nic się nie stało. Dziękuję Ci za życzenia.

Tata nas znów opuścił. Znów walne zgromadzenie w centrali firmy :/ Wróci jutro późnym wieczorem lub w sobotę rano.
Filip wykąpciany, nakarmiony, lula od 20 min.
A mama zrobiła sobie kolację jak nigdy bo nie miałam dziś nawet czasu nic porządnego zjeść.
No i buszuję po forum.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 10 Kwietnia 2008, 20:52
Wszystkiego naj dla Fifiego!! Przystojniaczek z niego:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 10 Kwietnia 2008, 21:09
Wszystkiego najlepszego dla Fifiego  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 10 Kwietnia 2008, 21:11
Aaa, aaa,
były sobie kotki dwa,
aaa, aaa,
szarobure, szarobure obydwa


To kołysanka od cioci PumoRi dla czteromiesięcznego Fifiego :)  (hehe, do zaśpiewania zostawiam mamusi  :P)
Przesyłamy 1000 buziaczków i najlepszych życzeń  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 11 Kwietnia 2008, 08:51
Spóźnione ale szczere życzenia dla Fifiego od wójcia Tomcia :) Rośnij zdrowo swoim rodzicom :)

A mamusia wcale nie wygląda na zasmarkaną na zdjęciu :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Kwietnia 2008, 08:55
Martyna, Jagna, PumoRi, Topyciu, dziękuję za życzenia dla Filipka :)

A mamusia wcale nie wygląda na zasmarkaną na zdjęciu :)
Hehe ... bo się zamaskowała skutecznie ;)

-------------------------------------------------------------------------

Noc bez taty ale ....... za to jaka fajna ;)
Filip zasnął o 20.00 i obudził się o 1.30 na pierwsze papu, a potem o 5.30:) Zjadł i do 7.00 znów lulu:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 11 Kwietnia 2008, 09:00
Noc bez taty ale ....... za to jaka fajna ;)

No to ciekawe co takiego tam się działo bez taty  ;) ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Kwietnia 2008, 09:04
No to ciekawe co takiego tam się działo bez taty  ;) ;D
:) mama sie wyspała bo nikt nie chrapał i Filip spał wyjątkowo spokojnie:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 11 Kwietnia 2008, 09:07
:) mama sie wyspała bo nikt nie chrapał i Filip spał wyjątkowo spokojnie:)

Czyli jednym słowem tata za głośno chrapie i nikt się nie wysypia poza tatą :) hi hi
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Kwietnia 2008, 09:13
Czyli jednym słowem tata za głośno chrapie i nikt się nie wysypia poza tatą :) hi hi
A żebyś wiedział wujku:):):)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Kwietnia 2008, 09:46
Fifi - świetny :D
a mamusia - nie widac choróbska, wyglądasz super :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Kwietnia 2008, 11:11
a mamusia - nie widac choróbska, wyglądasz super :)

popieram w 100% :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 11 Kwietnia 2008, 11:14
Fifi, sliczny... a Ty jak zwykle laska  :D

wszystkiego naj z okazji 4 miesiecy dla maluszka :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Kwietnia 2008, 12:02
Dziękuję:) Zasmarkana laska ;) Dziś ciąg dalszy przygody z katarek.
Jestem na 100 % pewna, ze to zatoki :/

Aha .... Filipek nauczył się sygnalizować mi, ze chce do łóżeczka lulu.:)
Popłakuje po dłuższej zabawie albo jęczy.
Wtedy ja go myk do łóżeczka, daję smoka i zasypia, wtulając policzek w swoją kołderkę:)
Ja daję buziaka, głaszczę po buźce i wychodzę a niuniu zasypia słodko.
I to w dzień;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Kwietnia 2008, 12:03
No brawo dla Filipka!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Kwietnia 2008, 08:53
  Oj puściutko tu, puściutko .....

I po weekendzie.
Mieliśmy gości przez 3 dni i mam serdecznie dość.
Dobrze, ze już sobie pojechali.
W sobotę wyskoczyliśmy z małym na zakupy małe (tata - dwie pary spodni, mama- dwie bluzki, Filip - marchewka z jabłkiem i bodziaki:))

I wczoraj Filipuś dostał marcheweczkę z jabłkiem i ..... ojej jak smakowała ... aż dzióbek sam otwierał gdy łyżeczka sie zbliżała. Ale cudny widok:)
Na razie dostał dwie malutkie łyżeczki i nic mu nie było. Żadnych boleści, wysypki czy czegokolwiek.
To teraz powinnam sukcesywnie zwiększać z dnia na dzień ilość czy od razu podać więcej?
Kupiłam mu też wczoraj samo jabłko i śliwki (podobno świetne na trawienie) ale jeszcze poczekam z wprowadzaniem ich.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 14 Kwietnia 2008, 09:24
Ja dawalam pare lyzeczek pierw - dzien odczekalam i potem reszte sloiczka.Sloiczek otwarty mogl byc 48 godz wiec idealnie.
Czasem alergia wyskakuje troszke pozniej.

A i polecam ( tak jak piszesz ) poczekac z jabluszkiem i sliweczka bo w razie "awarii" nie bedziesz wiedziala co uczulilo.

P.S.No nieze male zakupki :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Kwietnia 2008, 10:39
 :brawo_2: dla Fifiego za apetyt!!!  :D Mam nadzieję, że żadna alergia nie nadejdzie!
Buziole  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 14 Kwietnia 2008, 11:31
Srednio jeśli po 8 godzinach  nic nie wychodzi to jest OK. Brawo dla Fifiego  :brawo_2:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Kwietnia 2008, 11:33
No to minęło już znacznie więcej czasu od pierwszej marchewkowej dawki więc myślę, ze będzie ok.
Ciekawe czy dziś też będzie mu tak smakowało:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Kwietnia 2008, 11:40
a ja słyszałam, że do dwóch dni może coś wyjść. Ale generalnie marchewka, czy jabłko rzadko uczulają, więc na pewno wszystko będzie ok :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 14 Kwietnia 2008, 11:41
Moniczko to super z tym zasypianiem , w dzien moj Mateuszke tez tak potrafi zasypiac , gorzej jest pod wieczor jeszce przed kapiela  :D

 Super ,ze smakolyki pasuja Fifiemu  ;D

Z tym uczulaniem roznie bywa ale mysle ,ze matczyna intuicja wiele mowi  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 14 Kwietnia 2008, 12:34
Oooo, nowe foteczki :) Fifi króluje w wózku jak widzę, fajnie!!! A Mamusia - fiu,fiu, super wyglądzasz :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Kwietnia 2008, 14:25
Monis jak to zrobilas, ze Fifi sam zasypia...??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 14 Kwietnia 2008, 14:31
Marchewka i jabłko są bardzo mało alergizujące. Super ze Fifiemu tak smakowało :) I jak ślicznie zasypia sam :)Brawo!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Kwietnia 2008, 15:18
Aha .... Filipek nauczył się sygnalizować mi, ze chce do łóżeczka lulu.:)
Popłakuje po dłuższej zabawie albo jęczy.
Wtedy ja go myk do łóżeczka, daję smoka i zasypia, wtulając policzek w swoją kołderkę:)
Ja daję buziaka, głaszczę po buźce i wychodzę a niuniu zasypia słodko.
I to w dzień;)

hehe, dopiero doczytałam :) Tymuś od jakiegoś czasu robi to samo :) Z tym, że nie popłakuje, tylko pojękuje  :D Nie powiem... bardzo pomaga mamusi ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Kwietnia 2008, 17:05
Marta, bez płaczu (przynajmniej u nas) nie obejdzie się.
Odkładam do łóżeczka i jestem obok dopóki nie jest spokojny.

Z tym zasypianiem to nie zawsze jest tak różowo. Tzn. zasypia sam ale czasem nie obejdzie sie. bez płaczu bo ..... chce na rączki, przytulić się. ale jak tylko go wezmę to dosłownie 3 sekundy i oczka zamknięte. Na takie coś jeszcze mogę się zgodzić ;)
Nie pomyślcie, ze jakaś nieczuła jestem ale po prostu Filip jest coraz cięższy i nie wyobrażam sobie lulać na rękach 10 kg malucha.

My po spacerze ..... posłuchaliśmy śpiewających ptaszków an działce i teraz Fifi dosypia przy oknie, a mama robi 10 rzeczy na raz, tzn. odgrzewa sobie obiad, wstawia pranie, pisze na forumie ;) i  do tego odbiera telefony, które sie rozdzwoniły jak w jakiejś centrali.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 14 Kwietnia 2008, 17:08
Zabiegana i zapracowana mauska  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Kwietnia 2008, 21:19
aaaaaaaaaaaaaaaaaa..
to mi czasem tez sie tak uda uspić........... ale tylko czasem ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 14 Kwietnia 2008, 21:56
moj tez płaczem sygnalizuje chęć spania w ciągu dnia
wtedy jak biorę małego na ręce i zanim nie zaniosę go łozeczka to z reguły oczka już zamkniete ale często jeszcze mały płacze przez sen
wieczorem albo zasypia przy cycku albo po jedzeniu odkładam do łozeczka; smok do dzioba i czasem mały tak leży z godz; właczamy mu tez karuzelkę z mozartem  ;)
czasem zasypia sam a jak płacze to daję smoka, głaszczę po główce, staram się go nie wyciągać z łóżeczka no chyba ze ryczy już straszliwie
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 15 Kwietnia 2008, 08:13
własnie probowalam wychowywac moje dziecko  ;) i zrobic tak jak wy...no i doczekalam sie płaczu mega i musialm na łapy wiziąśc - ale 3 min i spal... niestety to chyba taka moc - RECE KTÓRE CZYNIĄ CUDA :D :D :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 15 Kwietnia 2008, 10:22
taaa ręce któe leczą  ;D
nie wiem co ci poroadzic
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 15 Kwietnia 2008, 10:46
eee, no jak 3 min i spanko, to ja bym się cieszyła :) Gorzej jakby Maksio chciał tak z 30  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Kwietnia 2008, 10:51
Marta, no 3 min. to nie najgorzej jeszcze.
Ja jak mi Filip tak bardzo już płacze to owszem biorę go na ręce ale jak tylko się uspokoi (nie uśnie!) to odkładam go z powrotem. Czasem kilka razy tak robię. Najważniejsze by był "świadomy" jak go odkładasz, ze ma zasnąć sam w łóżeczku, a nie na rękach.
Choć przed chwilą nicie z tego boi mi Filip usnął przy piersi jak nigdy w dzień ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Kwietnia 2008, 19:25
5 dzień bez kup[y .... za to baaaardzo śmierdzące bąki :)
Ale brzuch miękki i nic się nie dzieje więc czekamy na kupala nadal .....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Kwietnia 2008, 06:47
eee, no jak 3 min i spanko, to ja bym się cieszyła :) Gorzej jakby Maksio chciał tak z 30  ;)

no niestety czasem jest i 30.... :-\

Marta, no 3 min. to nie najgorzej jeszcze.
Ja jak mi Filip tak bardzo już płacze to owszem biorę go na ręce ale jak tylko się uspokoi (nie uśnie!) to odkładam go z powrotem. Czasem kilka razy tak robię. Najważniejsze by był "świadomy" jak go odkładasz, ze ma zasnąć sam w łóżeczku, a nie na rękach.


dzięki - będe probować...

Monis..5 dni bez kupy... nieźle...
ale jak Fifi nie marudzi to chyba nie jest źle...
a moz ejakas hebrtake na trawienie albo cos.. ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Kwietnia 2008, 09:26
Ja to wystraszę tą kupę zawsze:)
Dziś rano była ..... oj spora ...... chwile trwało doprowadzenie młodzieńca do właściwego stanu higienicznego.:)

Ale jest nowy "problem". Filip nie potrafi wytrzymać przez ostatnie dni nawet 2 h bez jedzenia. Ciągle głodny. Zastanawiam sie czy już mu nie wystarcza na dłużej moje mleko i stąd ta częstotliwość. Wcześniej i 3, 3,5 h spokojnie wytrzymał (nawet i ponad 4 jak spał), a teraz w dzień co 2 h i to naciągane bo jakby mógł to pewnie i co 1 - 1,5. W nocy dłuższa przerwa po kąpieli, a potem to już co 2 h i tka do rana :/

Nie żałuję dziecku jedzenia ale myślałam, ze z czasem te przerwy sie wydłużają a tu wręcz odwrotnie.
A na wadze przybiera bardzo dobrze, ciężki jak smok.
Żarłoczek? hmmmmm
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Kwietnia 2008, 10:41
oj co 2 godz to ma czestotliwosc, ale moze kolejny skok rozowjowy albo cos..
no i coraz starszy , moze więcej potrzebuje poprostu  ::)

______________


ale, ale GRTAULUJE KUPONA :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: kamyczek w 16 Kwietnia 2008, 10:54
Marta, no 3 min. to nie najgorzej jeszcze.
Ja jak mi Filip tak bardzo już płacze to owszem biorę go na ręce ale jak tylko się uspokoi (nie uśnie!) to odkładam go z powrotem. Czasem kilka razy tak robię. Najważniejsze by był "świadomy" jak go odkładasz, ze ma zasnąć sam w łóżeczku, a nie na rękach.
Choć przed chwilą nicie z tego boi mi Filip usnął przy piersi jak nigdy w dzień ;)

tak właśnie wygląda nasze zasypianie :) z reguły synuś nie płacze, tylko zanim odłoże go do łóżęczka to troche poprzytulam na rękach i pośpiewam, a potem siup do łóżka na boczek i zasypia. A czasem muszę kilka razy wziąść na rece, ale tylko na chwilę i spowrotem odkładam.

tak oduczyliśmy tymka lulania, bo kiedyś to nie zasnął nie kołysana, i czasem trwało to właśnie z 30min
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Kwietnia 2008, 12:02
no to nie ma bata - musze byc bardziej wytrwała  ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 16 Kwietnia 2008, 12:11
Monia, jak filip dobrze prybiera na wadze to wszystko jest ok
tak mi powiedziałą pediatra - u nas niedawno tez był ten problem
i jeszcze ta lekarka powiedziała mi, ze woli wczesniej wprowdzaić zupe albo kleik na wodzie niż dokarmiac sztucznym
u nas mały sie przestraszył takiej wizji i śpi lepiej  ;)
może pogadaj ze swoim pediatrą - coś ci poradzi bo się na dłuższąmetę zajeżdzisz z tym karmieniem (w nocy zwłaszcza)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Kwietnia 2008, 12:42
z pediatrą będę się widziała pryz okazji kolejnego szczepienia 29 kwietnia wiec już niedługo. Popytam co ona sądzi. Może mu wprowadzę coś nowego bo to naprawdę męczące.
Myślałam, ze mu unormuję jakoś fajnie te posiłki w ciągu dnia i nocy bo już dłużej wytrzymywał a tu masz babo placek. Głodzilla mu się odezwała i t jakaś ogromna.
Ja sie cieszę, ze ładnie przybiera na wadze ale nie chcę mu też rozepchać żołądka, żeby nie miał później kłopotów. Utuczyć dziecko jest łatwo tylko potem gorzej.
No ale nie daj głodnemu dziecku jeść. Toż to barbarzyństwo.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 16 Kwietnia 2008, 23:11
Ja myślę Moniu, że to po prostu kolejny skok rozwojowy - pewnie minie mu ten apetyt zaraz... No ale lekarzem nie jestem więc jeśli do 29.04 nie minie mu ten zapał do jedzenia to porozmawiaj z lekarzem.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Kwietnia 2008, 12:01
Hej,

jakoś sobie radzimy.
Próbuję od wczoraj przestawić Filipa na tryb jedzenia co 3 h.
Na razie się udaje bez awantur:)
Wczoraj był ze mną i moimi rodzicami wybierać meble do salonu.
Pooglądał sobie ekspozycje po czym zasnął w wózku (zawoławszy wcześniej o smoka):)

Aha .... chciałam napomknąć o kolejnym wyczynie Fifiego. Sam się przewraca już z plecków na brzuszek:) Trochę się przy tym nagimnastykuje ale w końcu się udaje bez niczyjej pomocy:)
I od paru dni "śpiewa" z palcami w buzi:) Takie śmieszne dźwięki wydaje z siebie wtedy:)

śpi maluch, a ja czekam z marcheweczką na niego:) a potem spacerek bo słonko wyszło:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Kwietnia 2008, 12:10
Sam się przewraca już z plecków na brzuszek:)

Oooo, gratulacje!!! :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 18 Kwietnia 2008, 15:37
Gratki na Fifiego :D
Maksio wczoraj wykonal takiego przewrotu :D  :o tak wyglądałam :D

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 18 Kwietnia 2008, 15:59
Fajnie!!
mj tak jeszcze nie potrafi  :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 18 Kwietnia 2008, 16:03
Gratulacje Fifi :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Kwietnia 2008, 18:10
Dzięki cioteczki:)

Mój synek prowadzi dziś jakiś strajk i nie chce spać od 14:)
Były już dwa podejścia zakończone pierwsze mega płaczem i potem tuleniem, a teraz drugie zakończone śmianiem się  do mamy zamiast zasypianiem.
Nie to nie. Babcia mówi dziś do nie go "truteń":)

Oo właśnie truteń przyleciał na barkach babci ;) i usiadł na łóżku obok hehhe
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 18 Kwietnia 2008, 21:54
Brawa dla Fifiego  :-*
Naszego lenia to długo w takiej akcji chyba nie zobaczę (nie lubi brzuszków, to przecież sam się nie będzie tak kładł  ;) za to droga powrotna na plecy jest już stałym elementem programu  ;D). Nasz dzisiejszy popisowy numer to obracanie się na macie w kółko. Chyba ze trzy razy zrobił 360 stopni  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 18 Kwietnia 2008, 22:03
Brawa dla Fifiego za przekręcanie :) a i dla Tymka również ze kręciołki :)
Nasz Wiktorek też miał dni, że potrafił cały dzień nie spać, a bywały takie że cały dzień przesypiał
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Kwietnia 2008, 11:55
Heloł:););)

Po weekendzie ale aj sie wyjątkowo cieszę:) bo już w czwartek przylatuje moja siostra:) Jupiiiii!!!!!!!!
I zostaje do końca maja. Juuupiiiiii!!!!!!
Ciekawe czy zdążymy się nagadać po tych 3 latach niewidzenia:):):)

Oczywiście Filipetto jedzie z nami na lotnisko przywitać ciocię jak należy:)
Lotnisko mamy kilkanaście km od domu więc spoko:)
Boże jak ja sie czwartku doczekać nie mogę:):):)

A co u Filipka ..... Filipek jak to Filipek, ma lepsze i gorsze dni.
Strasznie jest towarzyski i nie chce ostatnio ani minuty sam leżeć, cały czas musi ktoś obok niego być, mówić, śmiać się, zabawiać bo inaczej krzyk ;)
Ile razy położę go samego w łóżeczku na plecach to tyle razy on fik i już na brzuszku. Już mu to coraz sprawniej wychodzi i nawet tą nieszczęsną rączkę, która mu biedna zostawała w trakcie tych fikołków pod brzuszkiem teraz udaje mu sie ładnie wyciągnąć;)

Wczoraj zasnął mi an spacerze o 16.00 i obudził się przed 20.00:)
Nie bardzo chciał potem zasnąć ale w końcu udało się.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Kwietnia 2008, 18:33
Oj nikt nas dziś nie odwiedził:(:(:(

No cóż ..... mimo to dzisiejsze, świeżutkie fotki Filipa:)

tylko z fotosikiem powalczę .....
jedno z wczorajszej kąpieli. zdziwiony świnką:)
(http://images33.fotosik.pl/226/b87c77d83d45d898.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Co chcesz mama, przecież siedzę sobie spokojnie:/
(http://images32.fotosik.pl/225/a7a36b3274e3d06e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Z mamą po spacerku
(http://images34.fotosik.pl/226/3f1dcadeac6f944e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

po spacerku czas na brzuszkowe zabawy:)
(http://images32.fotosik.pl/225/b5f323cbac22050c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images30.fotosik.pl/200/1bb8921081fece1e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 21 Kwietnia 2008, 18:40
Filip jest moim kolejnym ulubiencem :-* :-*
sliczny facecik i ja pięknie leży na brzuszku
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 21 Kwietnia 2008, 20:37
Filip jest moim kolejnym ulubiencem :-* :-*

nie tylko Twoim  ;D ;D ;D

Monia, ślicznie Wam Fifi rośnie i się rozwija! Rewelacja  :brawo_2: Żeby ten nasz bąbel tak z plecków na brzuszek zechciał...  :(

P.S. Ale ładna z Ciebie mamuśka  :D

Buziaczki dla Filipka  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 21 Kwietnia 2008, 21:29
ale fajowe foty :0
Monis wyglądasz super :D

mam pytanko- jak myslisz czy Fifi w tej wannie to dlugo jescze posiedzi, czy te wlasnie wygięcia, profile będa przeszkadzaly ?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 21 Kwietnia 2008, 21:34
Ja nie widze Twoich fotek, ale Fifi jest super:) Pięknie lezy na brzuszku!!

A spotkanko z siostra po 3 latach...musi byc wzruszajace:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Kwietnia 2008, 21:42
Dziękujemy :)
Od razu milej gdy goście sie pojawiają:)

Marta, ta wanna to mnie okrutnie wkurza. Kupiłam ją za namową koleżanki ale była dobra jak Filip był mały. Teraz mu zjeżdża w dół i już mu prawie głowa wystaje. W sobotę kupujemy taką najzwyklejszą.
Ewentualnie jak dziecko już siedzi to można je kąpać sadzając w drugą stronę ale to niewygodne i mało miejsca.

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Kwietnia 2008, 21:51
Jaki cudny!!!!

Zawsze możesz wejść z nim doa wanny :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 22 Kwietnia 2008, 09:39
Monia własnie tak podejrzewałam z ta wanna...
my mielismy ja kupic ale wybralismy zwykła..
i tak niedlugo chyba większa trzeba bedzie..albow alsnie do wanny zwyklej :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 22 Kwietnia 2008, 09:57
Fifuś jest super!!!:) I do Ciebie podobny :)

A co do wanny to zwykła najlepsza.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 22 Kwietnia 2008, 10:30
My mamy zwykla, ale z tych mniejszych i niedlugo bedzie za Mala  :-\ chyba bede ja kapala pozniej w brodziku.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 22 Kwietnia 2008, 11:14
Ja też się zastanawiam właśnie czy jednak nie w brodziku go później kąpać.
Ale taką zwykłą pewnie kupimy, nie jest droga, a ta przyda sie koleżance:)

Ale paskudnie dziś na zewnątrz, a miałam takie fajne spacerowe plany :/
Pada, jest zimno i niebo zasnute chmurzyskami:/

Filip właśnie zasypia na drugą dziś drzemkę. Pogoda do d .... to i spać sie chce ....
jupi:) zasnął sam w łóżeczku i bez smoka nawet :)
A jeszcze przed sekundą słyszałam jak gada do siebie i myślałam, ze nici ze spania :)
A teraz słodziutko przytulony policzkiem do kołderki śpi:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 22 Kwietnia 2008, 16:42
nasz synek juz zaliczył kąpiel w dorosłej wannie
bo chlapie tak strasznie, że po kazdej jego kąpieli mamy powódź w łazience
ale to strrasznie wygodne - kręgosłup siada...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 22 Kwietnia 2008, 21:06
My na ten weekend planujemy pierwszą kąpiel w dużej wannie, ale na początku ze mną, co by Tymus nie poczuł się  w niej zagubiony ;)

A taka mała zwykła wanna może się przydać, chociażby przy wyjazdach. Nie wyobrażam sobie kąpać dzieciątka w cudzej wannie  ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 22 Kwietnia 2008, 23:02
Monia super wyglądasz  ;D a Fifi na brzuszku wygląda na takiego co by miał zaraz poraczkować sobie dalej :)

Myśmy w sumie od początku kupili dużą wanienkę, co później okazało się bardzo słuszne bo Wiktorek szybko rósł. A od kiedy się przeprowadziliśmy to kąpiemy małego w wannie ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Kwietnia 2008, 08:47
ja te znosze sie z zamiarem wspolnej kapieli..i ciągle odkladam :)

Monis spiesze doniesc ze Twoje metody usypianai skutkuje jesli chodiz o wieczorne usypianie..poje, i jak sie go polozy - pogoda, pospaceruje po łózekcuz ale w koncu usypia bez kwekania :)

Gorzej w dzien ;/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Kwietnia 2008, 09:49
No ja kąpieli w wannie jeszcze nie próbowałam ale kusząca propozycja:)

Topyciu, dziękuję za komplement:) A Fifi faktycznie "dorosło" wygląda na tej fotce ;)

Marta, cieszę się, ze choć wieczorem nie ma problemów. Z czasem może i w dzień będzie ok:)
U mnie wieczorem to nie ma żadnych protestów ale Filip najczęściej pada przy cycku, czasem sie przebudzi ale i tak usypia sam.
A w dzień jest coraz mniej krzyku i kwękania.
Przed chwilą np. wręcz krzyczał bo go za długo na rękach trzymałam (chciałam by mu się po herbatce odbiło) i jak położyłam do łóżeczka od razu zwrot główką w bok do kołderki i lula:)

p.s. Jutro przylatuje moja siostra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 23 Kwietnia 2008, 12:05
Przed chwilą np. wręcz krzyczał bo go za długo na rękach trzymałam (chciałam by mu się po herbatce odbiło) i jak położyłam do łóżeczka od razu zwrot główką w bok do kołderki i lula:)

hehe, u nas dziś to samo, umęczyłam synia treningiem w chuście  ;)
buziaczki!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 25 Kwietnia 2008, 20:55
Monis wsiąkła :) Sis przybyla i muszą pewnie nadrobic zaległości :)

pa. melduje ze wspólna kapiel zaliczona :) SUpeorowo było :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Kwietnia 2008, 21:16
hehe Masz racje Marta:) Nie mam na nic czasu:)
Nie możemy sie sobą nacieszyć, jest tyle do zrobienia, omówienia i zobaczenia:)

U nas wszystko ok. Poza tym, ze wczoraj Filip miał "gówniany" problem;););) w wolnym tłumaczeniu miał zatwardzenie po zupce:/ Ale czopek glicerynowy pomógł i jest lepiej. Dziś moje dziecko przebywało na zewnątrz od 10 rano do 19 wieczorem:) Dotlenił sie tak, ze teraz zasnąć mu się nie chce i gada sam do siebie w łóżeczku ;)

Aha ...... przedwczoraj przespał prawie całą noc od 21 do 7.30:) Była jedna maleńka i króciuteńka pobudka na papu o 2.40 ale to dosłownie w letargu i moim i jego:) Wyspałam się niesamowicie;)
Oby częściej to sie zdarzało:)
Pozdrawiam:)

Melduję, ze moje dziecię właśnie zasnęło po wygibasach w łóżeczku. Zupełnie samodzielnie i nawet bez smoka:):):)

p.s. Marta, fajnie, ze kąpiel sie obojgu podobała. My też musimy koniecznie spróbować:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 26 Kwietnia 2008, 21:34
Monis, wyglądasz super, fotka z Fifim - rewelacja!!!! W ogóle to widze, ze macie jakąś bajerancką wanienkę, on sam w niej lezy? Faaana!!!


Ps. jak się umawiałyśmy na spotkanko?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 27 Kwietnia 2008, 18:38
Moniś super wyglądasz...
A Filipek rośnie jak na drożdżach...co do kąpieli....u nas też była powódź...a teraz Nelcia jest kapana w swojej wanience, którą wkłądamy do dużej wanny- chociaż nachlapane nie mamy ;) ;) ;)

Hmmmm..razem to ja się jeszcze nie kąpałam... :hmmm:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Kwietnia 2008, 21:49
pa. melduje ze wspólna kapiel zaliczona :) SUpeorowo było :)

Super! My na razie przeprowadziliśmy się z kąpielą do łazienki, ale nadal w małej wanience. Może w weekend majowy się uda, jak nie wyjedziemy :)

Monia buziaki dla Fifiego!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Kwietnia 2008, 12:47
Dziękujemy za odwiedzinki;)

Byliśmy się dziś zaszczepić ale znów przeboje.
Petnaxim, którym sie szczepiliśmy ostatnio wycofano chwilowo z obiegu.
Coś tam sprawdzają, bo jedna z serii podobno była jakaś felerna.
Mamy poczekać jakieś 2 tygodnie ze szczepieniem, może go przywrócą do łask.

Poza tym Filip przez ostatnie 6 tygodni przybrał 500 g, czyli niespecjalnie dużo.
Lekarka poleciła nam wprowadzić zupki i jeśli chcę to kleik.
Zupki już zaczęłam wprowadzać, a z kleikiem to się zastanawiam jeszcze.

Chciałam foty wstawić ale fotosik nie działa:/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 29 Kwietnia 2008, 16:49
Moniś myślę ze spokojnie możesz już podawać Fifiemu kleik lub jakąś kaszkę :)

A z tą szczepionką to rzeczywiscie przeboje :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Kwietnia 2008, 18:53
Witaj Aniu:)

Co do kaszki to jeszcze sie zastanowię. Tak patrzyłam dziś i Filip wagowo jest w 10 centylu, czyli się mieści w ramach.

Aaa ... fotki mam:)

Zaraz wkleję
Fifi zastanawia sie, co tu zbroić ;) Obok jego nowy towarzysz Kłapouchy (prezent od cioci)
(http://images34.fotosik.pl/235/ac90a1b44ad2e9ad.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A tu już z ciocią Rybą:) (wcale nie wygląda na zabiedzonego ;) popatrzcie na te udziska ;))
(http://images23.fotosik.pl/204/674f8f2afb1a8401.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Filipowe obcowanie z naturą:)
(http://images28.fotosik.pl/204/a5d20958d0ac4bc1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I spacerek z mamą:)
(http://images24.fotosik.pl/205/bf79f356c2f2aa99.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tyle ...... koniec z fotami na jakiś czas:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 29 Kwietnia 2008, 20:26
Monia, ależ Twoja siostra jest do Ciebie podobna!!!! Szok! :D

Filipek wygląda pulchniutko i nie martw się o te 500g, przecież dzieci zwalniają tempa. Sama nie wiem ile Mistrzunio teraz waży ;)

Buziaki dla synunia  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 29 Kwietnia 2008, 22:01
Moniś, ale laseczka z Ciebie, fajowo wyglądasz!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 2 Maja 2008, 09:55
Fifi ma czadową fryzurkę na tym pierwszym zdjęciu :)
Miłego dnia :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Maja 2008, 21:33
Dzięki za miłe słowa i odwiedziny.

Zaganiana jestem i nie wiem w co ręce włożyć.
Wczoraj przenieśliśmy się z powrotem do teściów.
Strasznie sie stresowałam jak zmianę otoczenia zniesie Filipek.
Odpukać jak na razie jest w miarę znośnie.
Ale w domu bajzel niesamowity, ja niezorganizowana, smutno mi bez mojej mamy (moja mama przepłakała podobno wczoraj cąły wieczór za Filipkiem ), wkurzyła mnie na dzień dobry teściowa ( będzie miała ze mną na pieńku, oj będzie) i ogólnie jakoś tak kiepskawo z psychiką :/

Wiem jednak, ze przejdzie mi za parę dni, jak sie znów przyzwyczaję i tego się trzymam.

Fifi to mały cwaniak i odkąd nauczył się samodzielnie przekręcać na brzuszek nie uleży na plecach nai minuty. Najgorzej jak go ppo jedzonku położę bo zaraz fika na rzuch i zawartość żołądka ląduje po chwili najczęściej na tym na czym leży.
Okropnie pcha łapki do buzi, złości się przy tym okrutnie.
Wcina zupki (dziś zrobiłam zapasy różnych smaków), jak na razie nic go nie uczuliło więc zakupiłam też blender i jak wszystkie nowości zostaną przyjęte to zaczynamy gotowanie samodzielne:)

Jutro ognisko u rodziców na działce:) Oby pogoda dopisała:)

Całuski dla wszystkich!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 2 Maja 2008, 22:15
Moniś pocieszę Cię że u nas było bardzo podobnie i często zawartość Wiktorkowego żołądka lądowała na tym na czym leżał i to niekoniecznie jak on sam leżał na brzuszku -   często było tak jak był na opkach u rodziców :) to sobie możesz wyobrazić :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 3 Maja 2008, 19:27
Cudne foty :)
Sis faktycznie bardzo podobna :)
a ty Monis - superowo wyglądasz :) tlyko pozazdrościć !
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Maja 2008, 21:58
odkąd nauczył się samodzielnie przekręcać na brzuszek nie uleży na plecach nai minuty.

U nas odwrotnie  ::) Mistrzunio skumał jak z premedytacją wracać na plecki i walczę z nim, żeby troszkę na brzuszku poleżał  :( Oj nie lubi brzuszka, nie lubi...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Maja 2008, 22:01
hej

komp nam znów posłuszeństwa odmówił i powędrowal do naprawy gruntownej.
Ale M sie zlitował i podłaczyl mi neostrade do laptopa:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Maja 2008, 22:26
Filip zaczyna pełzac;) z tym, ze na razie upodobał sobie kierunek do tyłu:)

Topyciu, dziś np. chyba z 5 razy zostałam "naznaczona" treścią żołądka;) Widzę, ze nie tylko u na stakie przeboje mają miejsce;)

Marta, dzięki:) Szczerze mówiąc to trochę jestem przerażona w jakim tempie kg lecą w dół ( a ja nic w tym kierunku nie robię). Dziś np. okazało się rano, ze ważę prawie 2 kg mniej niż przed ciążą. To już nie jest śmieszne bo ciuchy ze mnie lecą. Nerwus jestem i chyba stąd taka przemiana materii.

Kaju, no widzisz, każdy maluszek ma jakieś swoje preferencje:)
Ale na początku Filip też nie przepadał za pozycją na brzuszku. Dopiero odkąd sam sie rpzekręca taki jest mądraliński:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 5 Maja 2008, 22:34
Monia a co robisz z filipem ze on jest taki zdolniacha?
mój nie umie sie przekręcać z pleców na brzuch; ostatnio nawet zapomniał jak sie przekręca z brzucha na plecy.
lecących kg zazdraszam choć wiem, ze wiszące ciuchy to nic fajnego...choc niezły pretekst do zakupów  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 6 Maja 2008, 08:06
MOnis nie zazdroszcze bycia nerwusem, ale spadajacych kg i owszem :D

Brawa dla pełzaka, ponoc często dzieci startuja do tył  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Maja 2008, 09:49
Aniu, nic specjalnego nie robię ;););) To po mamusi ;););) hehe A tak serio, to mojemu dziecku do wszystkiego się spieszy i stąd chyba te nowe umiejętności:)

Marta, no taki już mój urok, ze wszystko za bardzo przeżywam:/ Ale jest lepiej, przy Filipku uczę się cierpliwości i opanowania:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Maja 2008, 20:42
Super! Brawa dla Filipka  :brawo_2: To, że do tyłu to norma  ;D

Monia, a Ty się tak nie denerwuj. Szkoda zdrowia ;)
Pozdrowionka!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 8 Maja 2008, 10:53
Witamy,

temu kto zapowiadał na maj 30-dtopniowe upały należy się chłosta:/
Na przemian leje i świeci słńce ale w cale ni jest specjalnie ciepło.

My z Filipkiem spędzamy czas z ciocą Rybą:) Musimy się nią nacieszyc bo 28 maja wraca za ocean :(

Odkąd jesteśy u teściów Fifi zwiedza okolicę i zapoznaje sie z nowym (zielonym) otoczeniem:)
Wczoraj spacerował po ogrodzie u mnie na brzuchu w nosidle. Zadowolony był bardzo bo mógł wszystko obserwowac.

W przyszłym tygodniu konieczne są zakupy na chrzest bo jak na razie Fifi ma tylko spodnie i koszulę. Potrzebny jest jeszcze jakiś sweterek, buty i czapa. Obawiam sie jednak, ze ciężko będzie tu coś sensownego znaleźc.

Mama na szczęście kreację już ma.
Tacie koszulę jakąś fajną rzeba kupic i będzie gucio.

Idę pranie Filipowe rozwiescic.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 8 Maja 2008, 12:40
a mama pochwali sie kreacja :) ??


ps. ja sie ciesze ze juz jestem po chrzcinach :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 8 Maja 2008, 17:12
Marta ja tobie tez zazdraszczam, ze juz po chrzcinach
u nas w nastepną niedziele
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 8 Maja 2008, 17:50
Ania, 18 maja? Jeśli tak to tak jak u nas:)

Marta, nie ma czym się chwalic. Zwykła sukienka, muszę tylko jakieś dodatki dobrac. Chyba czerwony pas założę do niej, taki baaardzo szeroki:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 8 Maja 2008, 18:24
Wprawdzie dopiero w sobotę Filip kończy 5 miesięcy ale już dziś fotki 5-miesięczniaka bo mama będzie zajęta później:)

Umiejętnościami Fifiego już się chwaliłam:)

Tak babcia "otuliła" Filipa do drzemki:)
(http://images31.fotosik.pl/245/6b4a48a992f43a77.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Mimo to był zadowolony:)
(http://images33.fotosik.pl/245/e3f795e99c2c8ee7.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Nawet bardzo:)
(http://images32.fotosik.pl/245/cd4b0395f26b9e08.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Gdy mama i ciocia zaczęły się zbiera do całowania uśmiechu już nie było :)
(http://images29.fotosik.pl/209/bda0e6c193c13751.jpg) (http://www.fotosik.pl)

No ale raz zapozowac mogę ... co mi tam ;)
(http://images33.fotosik.pl/245/9378f166706e74c0.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 8 Maja 2008, 19:10
Moniś czadowe pozowanko :D

i jescze raz jestescie z sis barzo podbne :)


A Fifi..coż...5 miesięcy nie ma żartów :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 8 Maja 2008, 19:56
Przytuptałam do Waszego wątku..ale Fifi się pięknie rozwija...!!!

Co do teściowej...hmmm..od 2 lat mam ją za ścianą ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 8 Maja 2008, 20:57
Marta, dzięki:) a że podobne jesteśmy to fakt:) Często nas znajomi mylą:)

Lea, i co? Z Twoją da sie jakoś życ? Bo ja mam do mojej taką awersję, ze szkoda gadac.

Wiecie co, od dwóch dni Filip prowadzi bojkot "nie-cycuchowego" jedzonka. Nie tknie niczego poza piersią. A już tak ładnie jadł mi zupki i deserki :(
Dziś z wielkim wysiłkiem wetknęłam mu pół słoiczka jabłek z dynią.
O zupce nie ma mowy. Próbowałam dziś podac na noc kaszkę - też nie da rady. Dodałam do niej owoce ale też nie przeszło:/
Nie wiem czy to przejściowe (mam nadzieję) i jak mam postępowac. Nie podawac mu przez aprę dni niczego poza piersią? Może za parę dni znów zapała sympatią do obiadków?
hmmmmmm ..... i jak tu zacząc odstawianie od piersi ...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Maja 2008, 08:02
nie przejmuj się..moja Nelcia też tak kilka razy miała..ale na 2-3 dzień już jadła...my -już dorośli ludzie- też mamy różne apetyty...i raz nam się chce tego..raz tamtego ;D ;D

Jeśli chodzi o moją teściową...to po prostu najpierw było dużo zwad..ale potem obie usiadłyśmy przy stole (w kuchni...wtedy jakoś tak przyjażniejsza jest atmosfera..i jakoś mi przyjemniej... :P ) i szczerze porozmawiałyśmy...
-Jak dzielimy się opłatami
-jak wygląda sprawa z jedzeniem
-co z bierzącymi remontami...

itp. itd...
spisałyśmy na kartce..(gdyby któraś zapomniała..czyt. teściowa ;D ;D) i teraz nie masm co narzekać..
A jak mi przy Nelci pomaga..często bierze ją na spacer a ja mam czas albo na sprawy domowe albo dla siebie... ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Maja 2008, 09:11
i jak z jedzenie filipka?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Maja 2008, 11:01
dzis i jutro chyba odpuszczę te zupki, wrócimy do nich w niedzielę, zobaczymy czy mu się "odwidzi"
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 9 Maja 2008, 11:05
3mam kciuki, zbey sie odwidziało :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 9 Maja 2008, 20:11
Słodki Filipek i pięknie się rozwija  :brawo_2: dla kawalera  :D
Faktycznie jesteście z siostrą bardzo podobne - obie śliczne!
Myślę, że Fifiemu wróci apetyt na inne smakołyki  :D Trzymam kciuki aby jak najszybciej to się stało  :ok:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 9 Maja 2008, 23:24
Widzę, że oboje jesteście w świetnej formie!!! Oby tak dalej  :D

Filipek czarujący  :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Maja 2008, 22:19
Nasz skrzacik skończył dziś 5 miesięcy:)

p.s.1 dzięki za odiedzinki i miłe słowa.

p.s.2 "wmusiłam" dzis w Fifiego kaszkę Hippa na dobranoc (z butli) bo  łyżeczką nie chciał ... ale po kąpieli i tak jak dałam mu pierś na próbę to nie odmówił ;)
hihihi ... dopiero teraz zauważyłam :)
Popatrzcie na tego bobaska na Filipkowym suwaku i na fotkę Filipa w avatarze .... czyż nie wyglądają identycznie? ;););)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Maja 2008, 07:25
...uderzajace podobieństwo.... :D :D :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 11 Maja 2008, 11:46
Pozwole sobie zlozyc naszej dzisiejszej jubilatce zyczenia zdrowia,szczescia, satysfakcji z zycia zawodowego i prywatnego, spelnienia w roli mamy, kolejnego bobaska gdy przyjdzie czas, pociechy z synka i meza ;) no i powodzenia w budowie :)
(http://www.spirio.sklep.pl/files/iStock_000002682274XSmall2_m.jpg)

Agnieszka, Rafal i Kacperek

No i spoznione zyczonka dla przeuroczego 5-miesieczniaka :)
(http://fixyou.blox.pl/resource/mis.jpg)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Maja 2008, 18:22
Antalis, bardzo dziękuję:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 11 Maja 2008, 19:26
Moniczko, buziaki dla Ciebie i Fifiego, Ty wiesz, że ja Wam bardzo dobrze życzę!!!!!!!!! :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Maja 2008, 19:54
Moniu, najlepsze życzenia dla Ciebie i Filipka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Maja 2008, 20:06
Asiu, Kaju, pięknie dziękuję:)

Bobas zasnął o 18.00 i śpi nadal ..... czyżby dzień dziecka sie szykował?;)
Nie spał w sumie od 13.30 .....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 12 Maja 2008, 07:32
Spóżnione ale gorące sto lat dla Fifiego :* :* :*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Maja 2008, 21:53
Marta, dzięki.

Melduję, że Fifiemu minęła już chyba złość na zupki:)
Zjadł dziś ......... uwaga ......... cały słoiczek zupki made in mama:) (wie skarbulek co dobre) ;)
Mama zmiksowała zemniaczka, marchewkę i selera, dodała odrobinę masła i pyszna zupka gotowa.

I od dwóch dni Filip je przed kąpielą kaszkę.
Na razie bananowa, bardzo mu smakuje bo zjada łyżeczką 125 ml, co jest jak na niego niezłym wynikiem:)
Dziś mama zakupiła też malinową. Zobaczymy czy i ta będzie pysznościowa.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 13 Maja 2008, 23:04
ale smakołyki!!
tez muszę zrobić zupkę z selerem. jutro przestaję się lenić i ugotuję maluchowi
a jak śpi lepiej po kaszce???
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 14 Maja 2008, 09:21
Moje zupki Gabrysia wcina az jej sie uszy trzesa:) I mimo, ze jalowe mi tez smakuja. Jutro mam zamiar dorzucic troszke mieska.


Aniu, moja po kaszce wcale lepiej nie spi.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 14 Maja 2008, 09:34
(wie skarbulek co dobre) ;)

no ba! Oczywiście, że mamusiowe jest naj!!!

Widzę, że Fifi wcina ślicznie, ale chwalic nie będę, co by nie zapeszyć :P

Buziaki porankowe dla Was :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Maja 2008, 10:56
Aniu, otóż mój dzieciak jest jak zaprogramowany odnośnie pobudek nocnych ;) Tzn. przed kąpielą kaszka, po kąpieli jeden cyc, a i tak budzi się o słynnej już 2 w nocy;), a potem o 4 (równie słynnej ;)).
Ale ale .... dziś postanowiłam tego spryciarza sprawdzić i jak się obudził o 2 dałam mu zamiast piersi wodę i .... wychłeptał pół butelki ;) i poszedł lulu ..... do 5 ;) Czyli wcale nie był głodny .... budzi sie z przyzyczajenia albo pić mu się chce.
Spróbuję go od tej pierwszej pobudki odzwyczaić .... może sie uda.

Martna, ja tych słoiczkowych smaku zdzierżyć nie mogę .... a Filip pewnie po mnie też ;) Choć na początku je zjadał chetnie. I tak mu podam od czasu do czasu bo sama takich cudów jak szpinakowa z czymś tam i inne nie stworzę ;)

Asiu, nie chwal, nie chwal ...... wlę być umiarkowanie zadowolona .. na razie ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 14 Maja 2008, 21:35
Ja tez kupuje te, co nie moge sama zrobic, albo nie zjade ich tak dobrze blenderem jak tam sa, czyli jagody, winogrono, dynia itp
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 15 Maja 2008, 09:43
ja Maksia juz od jakiegos czasu oszukuje herbatka lub woda, dostaje jej coraz mniej :D i spokojnie spi, czasem nawet juz się nie budzi  - tlyko ok 3-4 karmienie :D
Takze pewnie sie i u Was uda  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 16 Maja 2008, 21:05
Hej hej!

Jesli chodzi o kaszki, to u nas jest bananowa codziennie na śniadanko koło 9 rano, od dwóch dni daje malinową, ale takiego wrażenia jak bananowa nie robi na Amelce ;)
Filipek wie co dobre, uważaj jeszcze trochę i mleko trzeba będzie na siłe...tak jest u nas teraz  ::)  jedyne picie mleka z chęcią, to przed spaniem :)
A i nocne budzenie u nas wygląda podobnie, Amelka nie jest głodna, tylko przeważnie chce się przytulić ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 16 Maja 2008, 21:36
a mój Marcelek po ryżowej kaszce ma zatwardzenie :( na razie mu nic nie podaję, bo kukurydzianej nie mogę nigdzie u nas dostać :( chyba, ze jakieś inne jeszcze znacie, które nie powodują zatwardzenia?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Maja 2008, 21:43
cześć ciocie

u nas szał .... na nic nie ma czasu, a w niedzielę chrzest;)
Strój młodego już skompletowany (błękitna koszula w delikatną kratę, do kompletu kremowe ogrodniczki sztruksowe, biała czapa z daszkiem i białe butki).
Mama też coś tam am, tacie tzreba jutro jeszcze koszulę kupić ...... no a ja się cały czas zastanawiam jak Filip zniesie tą godzinę w kościele ..... bo to takie żywe dziecko ......

Pewnie wpadnę tu dopiero po chrzcinach:)

p.s. dziękuję za odwieddzinki wszystkim:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 16 Maja 2008, 22:19
Trzymamy kciuki za pogodną msze :) I oczywiście liczymy na relacyjke!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Maja 2008, 21:52
Będzie dobrze :) Mistrzunio też jest żywiołowym dzieckiem, a w kościele śpi słodko :D Nawet jak organy głośno grają :D

pięknego dnia życzę!  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Maja 2008, 09:12
I już po:) Było cuuudnie:)

Oczywiście stres na początku ogromny ale potem juz luzik
Filipek był prawdziwym aniołkiem:) Spał do połowy kazania w wózku, a po przebudzeniu najpierw obserwował rpzez jakieś 10 min. księdza stojącego an ambonie, a potem skakał sobie an anszych kolanach i chichrał sie głośno (a ludzie w kościele razem z nim ;))
Gdu ksiądz go chrzcił to koniecznie chciał sprawdzić (wyginajac do tyłu się maksymalnie), co też ten ksiadz chce mu na główkę wylać:)
Mama i tata zostali wciagnieci do czytania w trakcie mszy (niezły stresior), a na koniec ksiądz nas poprosił by nasza trójca stanęła obok niego przy ołtarzu aby się pokazać wszystkim :/ (jakiś nowy ksiądz, który x lat spędził an misjach w Afryce i nowości próbuje wprowadzać ;)) Sam sie denerwował troch po po raz pierwszy w życiu chrzcił dziecko:) Więc wszyscy debiuowalismy w tej roli:)

W restauracji Filipek najpierw wędrował z rąk do rąk, potem zjadł zupkę, następnie bawił sie ślicznie w wózku swoimi zabawkami aż zmęczony usnął (gorąco było dość).
Tak więc było idealnie:)

Ufff .... dobrze, ze już po wszystkim:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 19 Maja 2008, 10:02
Czesc Moniuś! To super, że wszystko się udało i że już jesteście po ;) Może jakies fotki nam zapodasz? :) Nas ten stresior czeka za tydzień :) Buzialki!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Maja 2008, 10:53
fotki będą ocvzywiście ale dopiero wieczorem:) muszę je zgarć z siostry i kuzynki aparatów:)

Gosiu, życzę więc by i u Was wszystko przebiegło pomyślnie;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 19 Maja 2008, 12:05
Dzieki Moniu :) musi być pomyślnie!!! :) Innej opcji nie zakładam w ogóle :) nie ma to jak siła sugestii :) Czekam na wieczorek zatem i przybywam pooglądać ślicznego aniołka i śliczną całą rodzinkę :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Maja 2008, 12:17
Super Monia!!!
Ja to zawsze cieszę się z takich "nowości" w kościele :D Tym bardziej, że to była rzeczywiście uroczystość Filipka! U nas niestety Chrzty są masowe i jest duża anonimowość (chrzczą po min. 4 dzieci :( ). Tymuś ostatecznie też w takim masowym będzie chrzczony :(
A Filipka to musiała być piękna uroczystość :) Troszczę zazdroszczę... ale tak pozytywnie :)
Buziaki!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 19 Maja 2008, 12:31
U nas w kościele jest podobnie jak pisze Monia z tym, że tutaj na początku mszy ksiądz wychodzi po rodziców i chrzestnych, którzy stoją z tyłu (tak jak przy ślubie) i idzie z nimi przez cały kościół aż do pierwszych ławek. Trochę to stresujące przyznam szczerze :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 19 Maja 2008, 14:45
Super ze wszystko bylo .... SUPER  :P
Ja ten sam stresik przezywałam 6 miesiecy temu :) Dobrze ze nie chrzcilam takiego 6 miesieczniaka Kacpra bo by mi nie wysiedzial  :) Zreszta u nas tradycja taka ze malenkie dzieci sie chrzci, Kacpi mial 1,5 miesiaca i wiekszosc mszy i impry w domu po prostu przespal wstawajac tylko na am.

Zycze powodzenia w oduczaniu drzemki :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 19 Maja 2008, 15:59
Starsznie sie ciesze Moniu ze wszystko sie udało i jestescie zadowoleni :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Maja 2008, 19:59
ciesze sie, ze wszytsko posżło elegancko :D

czekam na fotki  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Maja 2008, 22:08
O matko i córko ... co się "owalczyłam" z fotosikiem to moje .....

ale proszę bardzo, fociaki domowej roboty:)

tata trzyma ciekawskiego Filipka;)
(http://images29.fotosik.pl/216/72c4c57b96a3318e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

chrzest
(http://images24.fotosik.pl/216/af2f3296805421a9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Czego Ci "goście" chcą ode mnie? ;)
(http://images23.fotosik.pl/215/24aa71007fe8fd0b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

męczący dzień ;)
(http://images30.fotosik.pl/216/b7f409ac9d8d721a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

tak wyglądała mama
(http://images25.fotosik.pl/215/f9e2e5eab8394d5f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

a tak nasza trójca:)
(http://images33.fotosik.pl/258/b508567896e33a23.jpg) (http://www.fotosik.pl)

i jeszcze mama z pogrążonym w myślach Fifim:)
(http://images26.fotosik.pl/216/0f71245f985dcdbb.jpg) (http://www.fotosik.pl)

takiego stresiora mi jeszcze dołożyli
(http://images30.fotosik.pl/216/eee3963482b60b4f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

o tak nas "wywołali"
(http://images33.fotosik.pl/258/cf6e96e95a9b5f71.jpg) (http://www.fotosik.pl)

zakneblowany Fifiulec;)
(http://images32.fotosik.pl/257/15439578f8086146.jpg) (http://www.fotosik.pl)

gratulacje na koniec (na oczach wszystkich ;)
(http://images34.fotosik.pl/258/9f6b849fd6c35b00.jpg) (http://www.fotosik.pl)

zadowolony aniołek:)
(http://images27.fotosik.pl/215/9dae7e39c7f59360.jpg) (http://www.fotosik.pl)

a tu już po części oficjalnej ( bohater dnia w stroju odpowiednim do pogody ;))
(http://images32.fotosik.pl/257/b58794b0e793ef3a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

i jeszcze mama odstresowana;)
(http://images34.fotosik.pl/258/94637d94f7808b81.jpg) (http://www.fotosik.pl)

no ..... wybrałam te najmożliwsze bo "napstrykali" tego od groma ;)
Miłego oglądania
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: elisabeth81 w 19 Maja 2008, 22:16
chyba nie pisałam u ciebie jeszcze ale tym razem muszę się odezwać: wyglądasz rewelacyjnie!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Maja 2008, 22:20
Filipek słodziak jakich mało ale to wiadomo
ale MAMA ...hmmm.... wyglądałaś bosko
super miałaś sttrój i fryzurkę!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Maja 2008, 22:45
ale MAMA ...hmmm.... wyglądałaś bosko

racja!!! :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Maja 2008, 14:20
WoW :D Monis - rewelacyjnie wyglądasz :D
Fifi - slodziak, a najlepszy ten wygolony na imprezce  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 20 Maja 2008, 14:37
Bardzo się cieszę.że wszystko się udało :)
A mamusia naprawdę bosko wygląda  :brewki: :brewki: :brewki:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 20 Maja 2008, 23:56
Moniśku, widzę, że wsio posżło gładko, wyglądaliście superowow, a Ty po prostu rewelacyjnie!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 21 Maja 2008, 00:02
Ciekawe gdzie ty tego małego nosiłaś prze zciaże ?  ;D
Napewno nie w tym wklęsłym brzuchu :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Maja 2008, 13:39
Ojojojojoj ..... dziękujemy za tyle słodkości:):):)

To był naprawdę abrdzo udany dzień, pod każdym względem:)

Elu, mój brzuch wcale nie ejst wklęsły. Strój dużo potrafi zdziałać ;)
NO i zapewniam, ze tam w środku mieszkał sobie Fifi;)


A odnosnie mojego stroj to ..... był zupełnie przypadkwoy ;)
Tzn. sukienkę przywiozła mi siostra, pasek to staroć z szafy mojej mamy, buty kupiłam przed ślubem, jedyna nowość to czerwona bransolettka, którą musiałam dobrać do paska. I tak to jakoś wyszło:)


---------------------------------------------------

A z nowości.
Wczoraj Filipek został w końcu zaszczepiony. 3 dawka pentaximu.
Wieczorem miał lekką gorączkę ale paracetamol w czopku pomógł i ..... obudził sie po kąpieli dopiero o 4.00:)
Waży 7000 g:)
Pani dr powiedziała, ze dokarmianie jest jak najbardziej wskazane bo nie jest to zbyt wiele.
ale wczoraj po tej szczepionce Fifi nie miał apetytu. Dziś też tak jakoś niespecjalnie. Ale mam nadzieję, ze to minie.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 23 Maja 2008, 09:32
Ale ten Filipek ma piekną Mamę!!!!  :taktak: :taktak: :taktak: :taktak:
Fajny ten Wasz Chrzest :)

No i cieszę się,że wszystko poszło po Twojej myśli.

I Moniś nie denerwuj się...dzieci często po szcfzepionce nie mają apetytu..
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Maja 2008, 09:06
Dzięki Lea:)

Trochę nas nie było ..... dużo sie dzieje bo ... siostra już jutro wraca za ocean :(:(:(:(:(:(
Masakra jak ten ponad miesiac szybko śmignął ..... no tak ale wszystko co dobre szybko się kończy:(
Za jakieś 2 h wyruszamy z Fifim na cały dzień do dziadków i cioci z wujkiem by spędzić z nimi te ostatnie chwile przed wyjazdem.

Filip obraził się na jedzenie:/
Coś mi sie wydaje, ze to zębiska (choć nic nie widać jeszcze) bo płaczliwy sie zrobił okrutnie, zje parę łyżek i bunt, ślini sie niemiłosiernie i z wściekłością ładuje do dzioba wszytko co popadnie.

Wczoraj był ze mną w pracy:)
Zawiozłam zwolnienie i mam wolne do 1 września.
a potem trzeba wracać do pracy:/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 28 Maja 2008, 08:29
Monis widze ze  Fifi byl w odwiedzinach tak jak moj Maksio wczoraj :D Ja tez do 1 wrzesnia  ::)

a maruda tez działa u nas..ach te zębiska!!! ja na nco zpaodalm mu ibufen - był nieco spokojniejszy!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 28 Maja 2008, 11:44
Ooo widzę, że nas więcej tych wracających do pracy 1 wrzesnia :) a mi sie tak nie chceee. (nigdy bym nie pomyślała, że kiedykolwiek to powiem ;))  Pozdrowionka!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Maja 2008, 21:38
No i Rybcia poleciała :(:(:(:(:(

nic więcej nie napiszę dziś bo mi smutno jak cholera :(:(:(:(:(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 28 Maja 2008, 22:02
Moniśku, tulam mocno!!!! :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 28 Maja 2008, 22:16
 :'( :'( :'(
przykro mi!!
:przytul:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Maja 2008, 09:40
dostałam o 3 w nocy sms-a, ze dolecieli szczęśliwie ...... ale mi jej brakuje :(

Filip miał dziś fatalną noc ...... co chwilę się budził ....... ehhhh

a przedwczorajsza z kolei była extra ..... raz pod górkę, raz z górki    ......
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 29 Maja 2008, 09:43
raz pod górkę, raz z górki    ......

dokładnie ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Czerwca 2008, 12:52
Monia tulam mocno!
I na maleńkie pocieszenie ;) My ostatnio mamy pobudki regularnie o 2. Na przytulenie się do mamy, ponoszenie na rączkach i śpimy dalej... Ząbki? Pić Misio nie chce, mało pije, martwi mnie tym :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 3 Czerwca 2008, 14:20
u nas do tej pory jest pobudka o 2 i o 4 w nocy a przecież Nelcia zaraz skończy 9m-cy..i ani nie chce pić, ani jeść..po prostu chce się przytulic i tyle...
Nie zapominajmy,że dzieci są różne..i że przecież to są takie maluszki... :serce:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Czerwca 2008, 21:53
wiem, wiem .... dziecko jak człowiek ... miewa gorsze chwile ;)

padam ...... nawet nie mam siły pisać ;)
Dziś pół dnia na zakupach, a upał konkretny. Ale Filipcio wyjątkowo dobrze zniósł to nasze bieganie;)
Tylko popijał sobie często ale to nie dziwi gdy tak ciepło .....

Zaczęłam odstawianie od piersi .
Smutno trochę ale taką decyzję podjęłam i muszę być konsekwentna.
Za jakiś czas napiszę jak nam idzie.
Trzymajcie kciuki.

p.s. Fifi zaczyna "mówić":) m.in. "tia", "nie", "ti ti", "di di" śmiesznie to wszystko brzmi, a zarazem tak słodko:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 4 Czerwca 2008, 12:39
Zaczęłam odstawianie od piersi .
Smutno trochę ale taką decyzję podjęłam i muszę być konsekwentna.
Za jakiś czas napiszę jak nam idzie.
Trzymajcie kciuki.

Trzymamy! Wierzę, że Ci smutno, ale pociesz się, że i tak mieliście swoje pół roku :) Będziesz miała co wspominać. Ja mam niestety dużo mniej takich wspomnień, a są piękne :)

I buziaki dla Fifiego za te piękne rozmowy!  :brawo_2:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 4 Czerwca 2008, 15:38
Moniś dobrze będzie, powolutku i spokojnie uda Ci się ładnie Fifiego odstawić :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 4 Czerwca 2008, 16:30
Cytuj
Zaczęłam odstawianie od piersi .
Smutno trochę ale taką decyzję podjęłam i muszę być konsekwentna.
Za jakiś czas napiszę jak nam idzie.
Trzymajcie kciuki
trzymam za ciebie kciuki
i za siebie też
mnie też jest trudno; miałam dać małemu sztuczne mleko dziś i co ? pczywiście wyciągnęłam cycka
brak mi konsekwencji - muszę nad tym popracować

czekam na wieści od ciebie - monia  mało piszę u ciebie ale podczytuję regularnie
a gadnie dzieci jestr rzeczywiście słodkie -  mój też cały cały czas coś gada  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Czerwca 2008, 17:24
w ciągu dnia Filip nie dostaje już piersi

Właściwie dostaje ją 3 razy. Po kąpieli, raz w nocy i and ranem około 5-6.
Pije z butli ale przed każdym karmieniem jest chwilka buntu (bo to nie cycuś).
Ale ten bunt chyba coraz krótszy jest:)
Butlę dostaje na razie 2 razy, około 9 rano, potem około 17. W tzw. międzyczasie zupka, deserek (choć dzis nie było), a na kolację kaszka.
Momentami mam ochotę dać mu cyca (chyba mi będzie bardziej tego brakować niż jemu ;)):)

dziękujemy ślicznie za odwiedzinki i trzymanie kciuków:)

p.s. kupiłam wczoraj Fifiemu puzzle piankowe, rozłożyliśmy sie dziś an dywanie i zaczęło sie "szusowanie" po nowym, kolorowym terenie;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Czerwca 2008, 14:12
hmmmm .... pusto tu ..... a ja mam pytanie .....

Czy 4-godzinne przerwy między posiłkami u takiego malucha jak mój Filip są w normie?
Nie chce mi skubany ostatnio jeść.
Cyca doił często ale posiłki stałe coraz rzadziej. Wiem, ze są bardziej sycące ale czy jedzenie co 4 h wystarczy?
Pytam bo mało na wadze przybrał ostatnio.
W ciagu 12 dni 220 g:/

Normalnie amsakra z tym jego jedzeniem ..... jakiś Tadek-niejadek mi się wykluwa :/ Tfu tfu ....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 7 Czerwca 2008, 14:28
MOniu moj MArcelek je wlasnie co 4 godzinki. JAk miał 5 miesięcy jadł co 3-4.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 7 Czerwca 2008, 14:37
Monika, dobrze przybrał na wadze. W ciagu miesiaca powinien przybrac 500g, a w 12 dni 220 to duzo.

Co do przerw: Gabrysia w te upalne dni ma czasami 7 godz przerwy i jak jadla 150ml tak teraz gora 120ml
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Czerwca 2008, 17:59
Tymuś też jada co 4 godziny. Tylko od podwieczorku (17) do kolacji (19:30) ma krócej :)
A rzeczywiście w upały je trochę mniej, ale mnie to nie dziwi, ja też nie mam apetytu ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Czerwca 2008, 18:22
no to troszkę mnie pocieszyłyście kochane:)

Napiszę wam co dziś zjadł:

5.30 - cycuś
9.00 - mleko modyfikowane 140 ml
13.00-zupka made in mama (ale wmuszona właściwie)
16.30- 3/4 słoiczka owoców (morele)
18.00-mleko modfikowane 100 ml

mam zamiar podać mu jeszcze kaszkę na noc ale z tym to nic pewnego bo wczoraj w ogóle nie chciał i płącz był więc zrezygnowałam

Czyli jak co 4 h jest ok to fajno:) .... widocznie chłopak dba o linię od samego początku:)

p.s. dziękuję za odpowiedź na moje pytanko:)
aha, Martynko, i przez te 7 h Gabi nie je nic?????
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 7 Czerwca 2008, 18:54
Monika moj tez potrafi w dzien przez 7 godz nic nie jest i tak juz jest od ponad 3 miesiecy. Zanim przyszły zabki to mial 12 godzinna miedzy wieczornym  a porannym amcianiem.  to od dawna je tylko 4 razy dziennie a przybiera cholernik niezle :)Teraz wazy juz 11 kg :)
Pediatra nam mowila ze teraz to maluchy przez upal moga nie chciec jesc. W sumie doroslemu tez sie nie chce wcinac tylko pije jak smok. Herbatka zacisnie zoladeczek i dlatego maluchy kaprysza. Moj to teraz je 110 ml i to z wielka łaska.

A co do nocnego wstawania - od ok poltora miesiaca Kacpi budził sie nam nawet co 2 godziny,potok sliny i wszystko w buzi - mowili zabki zabki a ten wyszedl dopiero 26 maja wiec jesli u Was to tez zebiska to mozecie sie jeszcze naczekac.

Powodzenia w odstawianiu
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Czerwca 2008, 19:04
Anatlis, u nas to dodatkowo problem z piciem bo księciunio jak w ciągu dnia wypije 125 ml herbatki/wody to jest gucio. Więcej w niego nie wcisnę;)
A zęby to wyjdą kiedy będą chciały, już na nie nie czekam bo ślini się i pcha łapki do buzi już chyba ze dwa miechy, a zębów ani widu ani słychu;)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 7 Czerwca 2008, 19:06
ANo racja nie ma co zcekac bo osiwiejemy jak tak bedziemy wyczekiwały :)
Moj max 100 ml herbatki pije i to na raty - jakos pic od zawsze nie lubiał.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 7 Czerwca 2008, 20:09
Różnie to bywa, ostatnio od 5 do 12 zjadła ok 40 ml mleka. Ale to bylo takie na raty. W ogole w taka pogode mleko musi byc zimne, żeby wypiła. Oczywiscie daje jej soczki, ktore od 2 dni i dziwo pije w sporych (jak na nią) ilosciach, wczesniej mogla albo wcale nie pic, albo 40-50ml herbatki na cały dzien. Ale chcialam znow przetestowac soczki i udalo sie.
Byłam ją wczoraj wazyc i w 1.5 m-ca przybrała 500g (wazy 6600), lekarka powiedziala, ze ok, dobrze wyglada, wyniki morfologii dobre i dzieciaki do 5 m-ca powinny przybierac 700g, pozniej 500g.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 7 Czerwca 2008, 20:16
Miniś ty się niczym nie przejmuj!!
Fifi ma już większy żołądeczek i więcej jedzonka  zje- wtedy na dłużej starcza..
Hmm...zjadł 3/4 słoiczka owoców...Moja Nelcia do tej pory wcina tylko 1/2słoiczka...
Więc nie wymagajmy od naszych dzieciaczków nie wiadomo czego...

A co do wagi..to sporo przybrał..więc matka..nie szukaj dziury w całym tylko się ciesz,że taki zdrowy chłopak Ci rośnie!!
Głowa do góry!! Buziaki dla Was!!! :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 8 Czerwca 2008, 09:24
Anatlis, u nas to dodatkowo problem z piciem bo księciunio jak w ciągu dnia wypije 125 ml herbatki/wody to jest gucio. Więcej w niego nie wcisnę;)
Moniśku, dzieci chyba tak mają ::) Kuba tez miał takie etapy, że picia w ogóle do buziaka nie wziął, a potem looz, myślę, ze i u Was tak będzie!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Czerwca 2008, 11:15
Pamiętam jak Merkunek przerabiałą okres niechęci do picia...
Mówiłam żeby przeczekała, no i samo minęło....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 9 Czerwca 2008, 08:50
u nas tez jedzenie w dzien idzie tak sobie- jest zbyt wiele rzeczy do zorbienia, zobaczenia :)
Picie - raz lepiej-raz gorzej...
Tak to juz jest z naszymi maluchami :)

Zycze powodzenia w odstawianiu!! :-*



Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Czerwca 2008, 15:06
Dzięki dziewczyny:)

Wczoraj Filip dla odmiany pił nawet sprawnnie, tzn. po troszkę ale dość dużo jak na niego.
a jedzenie ...... hmmmm ...... a nie bedę znów jęczeć ..... może mu minie ;)

Ale ale , moej drogie muszę sie pochwalić, zę Filipek zaczyna powolutku ...... raczkować:)
Do tej pory do tyłu szło mu nieźle, no i obracanie sie wokół włąsnej osi na klankach też było fajne ale od paru dni próbuje też poruszać się do przodu i jakoś mu idzie. śmiesznie wyglada i nie raz nie dwa laduje na buźce ale uparciuch jest i dąży do celu (najczęściej jakiejś zabawk położonej przed nim w pewnej odległości):) Kochaniutki wtedy jest jak nie wiem co:) Taki nieporadny ale zawziety w nauce;)

No i coraz lepiej wychodzi mu "da", "ta""di di":)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 9 Czerwca 2008, 15:14
No to gratuluję świeżych umiejętności!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 9 Czerwca 2008, 16:00
Gratulacje Filipku :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Czerwca 2008, 09:09
Asiu, Aniu, dziękuję w imieniu Filipka:)

A dziś mojemu robaczkowi stuknęło pół roczku!!!!!!!!!

p.s. wczoraj zrezygnowaliśmy z karmienia cycusiem na dobranoc, misio dostał butlę mleka i wytrąbił 140 ml. Tak więc zostały nam wciąż dwa karmienia o 2 w nocy i o 5 nad ranem.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 10 Czerwca 2008, 09:12
STO LAT!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Czerwca 2008, 10:35
Buziaki dla półrocznego Słoneczka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 10 Czerwca 2008, 18:33
Buziaki dla Fifiego z okazji pół roczku i :brawo: za nowe umiejętności :brawo: i trzymam kciuki za odstawianie od piersi :ok:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 10 Czerwca 2008, 21:16
Brawo za umiejętności!!!
Moja Nela też wytrwale ćwiczyła raczkowanie...efektem było to ,że mając pół roku już raczkowała :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Czerwca 2008, 15:34
Dziękujemy pięknie za życzenia i gratulacje:)

Ta daaaam, 6 miesięcy mam:)

(http://images25.fotosik.pl/227/cce69c410c64d120.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images33.fotosik.pl/283/50ab53a88e9e96da.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images34.fotosik.pl/283/6b7172d9f2f5862b.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 11 Czerwca 2008, 15:58
Ale agent!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Czerwca 2008, 15:58
boskiiiii :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 11 Czerwca 2008, 17:10
Moniu Fifi jest piękny, musiałam zajrzeć w końcu i go zobaczyć. Śliczny.......         
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 11 Czerwca 2008, 17:38
Monia jak on pięknie główkę trzyma - cudo!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 11 Czerwca 2008, 17:47
Superasny :) i jaki samodzielny - sam sobie kaszke robi :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Czerwca 2008, 21:00
Dzięki ciocie:) Kochane jesteście:)

Oponko, Ciebie szczególnie miło mi widzieć:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Czerwca 2008, 21:12
no nareszcie foty mojego ulubieńca  :-* :-*
Monia , napisz czy u was były cyrki z odstawieniem od cyca? tzn z piciem z mleka z butli?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Czerwca 2008, 21:19
Aniu, Filip przez dwa dni wyginał się i ryczał na widok butli. Mija drugi tydzień odstawiania i teraz sam otwiera dziubek jak ją widzi. Cierpliwości, musisz teraz być dla Mateuszka wyjątkowo cierpliwa, dużo go przytulać i mówić mu o tym co sie dzieje. Ja tak robiłam mimo, ze momentami szlag mnie trafiał jak się wił, a wiedziałam, ze jest głodny. Odpukać minęło i jest ok.
Powodzenia.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Czerwca 2008, 09:25
No ..... zostało nam jedno karmienie o 4 nad ranem:)
Chyba mu apetyt wraca bo wczoraj zjadł:

rano mleko 150 ml
obiadek - 130 l
deserek - 130 ml
kaszkę - 150 ml
mleko 180 ml:):):)

Oby tak już pozostało:)

Mam pytanie: Czy stosujecie i jeśli tak to ajkie kremy z filtrami przeciwsłonecznymi dla waszych maluszków?

Ja kupiłam nivea tydzień temu i ..... większego kitu nie widziałam. Jest beznadziejny, rozsmarowuje sie tragicznie (nie dziwię sie protestom Filipa), po rozsmarowaniu dziecko wygląda jak pokryte tynkiem;)

Znacie jakieś dobre i sprawdzone kremy z filtrami?

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 13 Czerwca 2008, 09:34
~monika~ ten krem i ja kupiłam ale rzeczywiście większego kitu nie ma. Teraz używamy mleczka z Nivea z filtrem 50. O wiele lepiej się rozprowadza i wchłania.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 13 Czerwca 2008, 09:40
My mamy Lirene filtr 30 i ziajkę- 6. Oba super
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Czerwca 2008, 09:47
Mam pytanie: Czy stosujecie i jeśli tak to ajkie kremy z filtrami przeciwsłonecznymi dla waszych maluszków?
Moniśku, jak bylismy z Kubusiem nad morzem 2 lata temu, to miał krem z filtrm 50 i się sprawdził, tylko nie pamiętam firmy, teraz mamy Ziajkę.

A tak w ogóle to gratuluję poprawy z jedzonkiem!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 13 Czerwca 2008, 09:53
My mamy z DAX Cosmetics dla dzieci i niemowlat z filtrem 30. Koszt to ok 12 zl. Smaruje sie fajnie i szybko wchlania a do teoa am delikatniutki zapach.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Czerwca 2008, 09:56
Moniu dobry jest IVOSTIN 50+ i z Ziaji jest tez 50 filtr :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 13 Czerwca 2008, 09:58
Nam powiedziano zeby 50-tki nie kupowac bo wtedy maluszek nie "produkuje" ze slonca witaminy D3.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Czerwca 2008, 10:06
No ten nivea jest z 30-stką. Myślę, ze to wystarczajacy faktor.

Dzięki dziewczynki.

A mustelę ktoś ma?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 13 Czerwca 2008, 10:20
Mustelle chwalą ale tez ma chyba 50.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 13 Czerwca 2008, 10:38
Nie mialam racji - jest Spray do ochrony przeciwsłonecznej SPF 30  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Czerwca 2008, 10:43
dzięki Antalis:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Czerwca 2008, 10:46
Nam powiedziano zeby 50-tki nie kupowac bo wtedy maluszek nie "produkuje" ze slonca witaminy D3.
To chyba zależy od dziecka, u Kuby było tak, że on nawet mniej dostawał wit. D3, bo nie było potrzeby jej dawać, ale to już inna bajka, Poza tym mały miał 5 m i był sporo na słońcu (siłą rzeczy), więc jak dla nas 50 była oki :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 13 Czerwca 2008, 10:51
Merkunku chyba masz racje bo moj Kacper nei dostawal wit D3 przez ciemiaczko a teraz jak zabki ida to mozemy wrocic do witaminy ( z ciemiaczkiem juz ok ) i lekarka powiedziala ze najlepsza jest "naturalna" witaminka :).
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Czerwca 2008, 10:53
tak ale np dla kuby mojego faktor 30 jest za mały poniewaz teraz w te upały własnie tym nivea 30 go smarowałam i sie ostro spalił wiec dla nas na minus .. 50 musi być i koniec ..a na dodatek wszystko zależy od karnacji dizecka  mój kubik ma strasznie jasna karnacje i opala sie pierw na czerwono i wyglada jak poparzony ...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 13 Czerwca 2008, 10:58
ja też stosuję 50, z chicco.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Czerwca 2008, 11:12
Wydaje mi się, ze dla malców 50 byłaby dobra, teraz dla Kuby mam 25 jest już większy, więc chyba będzie oki.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Czerwca 2008, 12:36
mówice, że jednak 50? hmmm
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 13 Czerwca 2008, 12:44
Monika on jest jeszcze malutki, ja dla Tosi jak miala 3 tyg kupiłam 50 i tak zostało do dziś. ZResztą sama popatrz, jak troszkę jużsię opali, złapie słoneczka to przejdziesz na 30.

Acha, kupiłam też mleczko dla Tosi, 50, bo chicco mam w kremie, ale nie pamiętam jakiej firmy.
o taki!
(http://www.i-apteka.pl/photo/product_big/3/1/c/1_31c674b5cab8.jpg)

a ten mam od urodzenia, bo większość bła od 3-6 miesiąca dopiero
(http://www.chicco.pl/files/objects/909/6/duza072233_02_15_11_07.jpg)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 13 Czerwca 2008, 21:07
Ja bede mieć letniego noworodka...zatem tylko faktor 50+ wchodzi w grę...
Mam mustele.  
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 13 Czerwca 2008, 21:41
A ja mam Ziajkę i z Avonu
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Czerwca 2008, 21:48
Dzięki dziewczyny:)

Coś tam wybiorę bo ten kit z nivea muszę koniecznie zmienić.

Misiaczkowi wrócił apetyt!!!!!! (tfu tfu)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Czerwca 2008, 22:34
lepiej być nie może:)
(http://images31.fotosik.pl/285/1e7659fce69e8d6c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

zdjęcie pod tytułem: "Znajdź Filipa":)
(http://images29.fotosik.pl/229/5ea9036c1e35d2a5.jpg) (http://www.fotosik.pl)











dla tych co nie odnaleźli zbliżenie kropka;)
(http://images31.fotosik.pl/285/71c223a28324d608.jpg) (http://www.fotosik.pl)

p.s. sorki, nudzi mi się ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 13 Czerwca 2008, 22:35
Ale on jest sliczny!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 13 Czerwca 2008, 22:41
Słoooodziak  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 13 Czerwca 2008, 22:47
oby ci się nudziło częściej
śliczny chłopak!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Czerwca 2008, 22:50
dzięki:) uwielbiam ten uśmieszek pelną gębusią

Ania, było by miło hehhe
A tak serio to idę spać bo siedzę jak głupia przed kompem zamiast sie czymś pożytecznym zająć albo spać iść;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Czerwca 2008, 11:22
Odstawianie od piersi zakończone:/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 16 Czerwca 2008, 11:27
No wiec GRATULUJĘ :) WIem że Ci pewnie troszkę sumtno ale wystarczająco długo Fifi dostawał cyca :)

I jest BOSKI!!! :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Czerwca 2008, 11:35
Dzięki Aniu. To prawda, trochę mi smutno no ale tego chciałam:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Czerwca 2008, 11:54
Odstawianie od piersi zakończone:/
Gratuluję :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 16 Czerwca 2008, 12:28
a jak w nocy? budzi sie mały?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 16 Czerwca 2008, 12:29
Same wspaniałe wieści :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Czerwca 2008, 12:42
Dzięki:)

Aniu, niestety jeszcze sie budzi. Ale raczej z przyzwyczajenia bo najedzony jest napewno.
Budzi sie około 3-4. Dziś miałam przygotowane dla niego 150 ml mleka ale wypił tylko połowę i to też jakoś niespecjalnie chętnie.
Z resztą od paru dni jest nieciekawie w nocy bo budzi się dość często z płaczem bo we śnie rpzekręca sie na brzuszek i ejst mu niewygodnie. Nie wiem czy to wina zębów czy może tak oreagowuje odstawienie.
Dziś wstawłam do neigo chyba z 5 razy:/ Przekąłdałam an plecki, dałam smoka i zasypiał ale po jakichś dwóch h znów ladował an brzuchu i stękał.
Przeczekam, pewnie minie ale szczerze to mam dość tych przerywanych nocy.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Czerwca 2008, 13:34
Przymierzam się do zakupu fotelika dla Fifiego 9-18 kg
Podoba mi się maxi cosi priori.
Słyszeliście coś na jego temat, może ktoś go używa/ł.

(http://esklep.babyfant.pl/bmz_cache/a/a6b634811ccbf720953bcf3610e580d1.image.600x600.jpg)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Czerwca 2008, 18:05
niom....mnie tez sie podoba, ale jego isfoixowa wersja...ale ze mnie już taka maniaczka isofixów....

A teraz est promocja do fotelika maxi-cosi dostajesz pokrowiec frotte gratis....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Czerwca 2008, 18:21
W testach ADAC to on (wersja bez bazy)  wypada tak sobie (srednia ocena 3 pkt na 5)
Dla mnie mało, ale wiem, ze niektórzy do tego większej wagi nie przywiązują...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Nika w 16 Czerwca 2008, 18:30
Moniczko my mamy Priori XP i jesteśmy bardzo zadowoleni,Pola go uwielbia, bardzo łatwo rozkłada się do pozycji "leżaczkowej" generalnie Maxi Cosi to lider w branży fotelikowej. Z czystym sumieniem polecam!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Czerwca 2008, 20:59
Właśnie zależy mi na tym by sie maksymalnie rozkąłdał, żeby małemu było w mairę wygodnie spać gdy bedziemy pokonywać dłuższe trasy.

Waham się między tym właśnie a bebe confort iseos TT

(http://image.ceneo.pl/data/products/1158380/product.jpg)

Dzwoniłam już do jednego sklapu u nas, mają podobno i te i te. Pojadę, zobaczę, przymierzę do samochodu i do Filipa:) i się zobaczy:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 17 Czerwca 2008, 10:15
Moniu, a ile kosztuje taki fotelik? My też właśnie zaczęliśmy temat :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 17 Czerwca 2008, 11:40
Monis gratuluje suckcesu z odstawianiu :)
Fifi - przesłodki :D
CO do budzenia w nocy... nasz mial faze na przkrecnaie sie i nie umial sie ułozyc - od tygodnia opanowal ta sztuke i spi tlyko na brzuchu - inne pozycje sa beeeeeeeeeeeee..... ;)

a fotlik -wyglada super ;)
Nas z Maksio jezdiz jzu w takm dorosłym juz jaksi czas - 1,5 miesąca....

Zólwik od Maksia dla kumpla Fifiego  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Czerwca 2008, 14:13
Gosiu, ceny w sklepie iternetowym są takie:
ten pierwszy- maxi cosi - 559 zł, a jego unowocześniona wersja XP - 689 zł
ten drugi -  bebe confort - 772 zł

Marta, a jak się rpzekręcał an brzuszek w nocy to nie płakał bądź nie stękał bo mu niewygodnie? Przekręcałaś go na plecki czy zostawiałaś w spokoju?
Dziś znów chyba ze 4 razy do neigo wstawałam. Po rpzekręceniu i zakneblowaniu smokiem spał. Pierwsze mleczko zjadł o ..... 6.00 rano:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 17 Czerwca 2008, 19:59
Kurka jakie ceeeeny  :mdleje: :mdleje: Przegięęcie :) muszę coś tańszego poszukać. Dzieki MOnia  :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Czerwca 2008, 20:40
Kupiliśmy jednak maxi cosi priori:) Bardzo fajny fotelik i nawet Filip zaliczył w nim podróż ze sklepu do domu i ... zdążył się w nim zdrzemnąć:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 18 Czerwca 2008, 07:41

Marta, a jak się rpzekręcał an brzuszek w nocy to nie płakał bądź nie stękał bo mu niewygodnie? Przekręcałaś go na plecki czy zostawiałaś w spokoju?
Dziś znów chyba ze 4 razy do neigo wstawałam. Po rpzekręceniu i zakneblowaniu smokiem spał. Pierwsze mleczko zjadł o ..... 6.00 rano:)

Monis płakał, nie mógl znaleśc miejsca, budzil sie na dobre... więc kładłam od nowa na plecki, boczek - ten usilinie walczyl zeby sie obrócic na brzuch -ale wiedziałam ze od nowa będzie zabawa, więc mu to uniemozliwiałam..przytrzymujac - zasypiał..no ale jak mówisz..w koncu znowu sie obrócił i od nowa... Ale w koncu opanowal sztuke układania się i teraz spi tlyko tak..czasem trwa to zanim sie ulozy -ale już nie musze mu pomagac..i nie budzi sie przy tym...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 18 Czerwca 2008, 09:30
Moniu może fifi budzie sie z płaczem w nocy poniewaz własnie idą mu ząbki?? kubi tez tak reaguje ogólnie nic mu nie jest a nie daj bóg jak w nocy nic na dziąśle nie ma to płacz i trzeba smoka włożyć widac mu to jakąś ulge przynosi :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 18 Czerwca 2008, 10:19
Własnie Madziu może masz rację. Moj Marcelek budzi się tez kilkanaście razy w nocy z płaczem. Śpi w ogóle bardzo czujnie, wierci się. Trzeba podac mu smoka i wtedy zasypia. Może to na ząbki tak jak mówisz. Jak żel polecacie na dziąsełka?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 18 Czerwca 2008, 11:32
Ja polecam Dentinox ale wiadomo - żaden żel tu jakoś specjalnie nie pomoże.

A fotelik bardzo fajny, my mamy Chicco X1 Plus i też jest rewelacyjny, ale tanszy (Gosiaczkku możesz sobie poszukać i zobacz czy Ci sie spodoba, kosztowal jakies 400zł).
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Czerwca 2008, 12:19
Dziś znów przekręcał się na brzuszek w nocy ale raz udało mi się mu pomóc i .......... zasnął na brzuszku (ale słodko przy tym wyglądał:))
Zębów nie widać. ale może to i to;)

aha .... mój miś będzie miał chyba dziś obniżone łóżeczko bo skubaniec łaie już łapkami dwiema za brzeg łóżeczka i klęczy;)
No i raczkuje do przodu!!!!!!!

ale jestem z niego dumna:):):) a jaka gaduła ....o matko ... rano to nie może przestać "dziamać" "tia tia tia tia":)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Czerwca 2008, 14:50
Gartulacje dla małego gaduły, a co do łóżeczka, to koniecznie obniż :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 18 Czerwca 2008, 14:59
Gratulujemy gaduly :)
Co do lozeczka to ozcywiscie idzie w dol bo ani sie obejrzysz jak bedzie w nim stawal.
A co do nocek - mozemy sobie podac rece. Kacper robil identycznie. Rzucal sie w lozeczku jak rybka bez wody.Z tym ze czesto bylo tak ze nawet oczu nie otwieral tylko plakal, z poczatku smok pomagal, potem poszedl w ruch Dentinox, czopki nie pomagaly. Po ok 1,5 miesiaca nadeszla spokojna noc - efekt - zebol :)
Teraz mamy powtorke z rozrywki.

Wazna rzecz - jak juz idziesz do Fifulca to nie mow do niego, mozesz go poglaskac czy cos ale nie mow.I nie dawaj piciu ani mleczka jesli to nie jego godzina na jedzenie ( nie pamietam czy jecie jeszcze w nocy ).Dobrym sposobem jest tez zareagowanie - np podaniem smoka albo posmarowaniem dziaselek - przed tym jak maly sie zbudzi. Ja chodzilam do malego jak tylko zaczal marudzic, nie pozwalalam mu sie wybudzic i maly szybciej zasypial.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 19 Czerwca 2008, 22:10
Monis koniecznie łóżeczko w dół musi iść..

No i gratki z powodu raczkowania..hehe..Nela miała też 6m-cy jak zaczęła raczkować ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Czerwca 2008, 09:35
Dzięki za gratulki:)

Antalis, dzięki za rady:) Ja robię dokąłdnie tak jak piszesz, nie odzywam się do Filipka w nocy ani nad ranem, zeby sobie nie myślał, ze to pora na wstawanie.

Łóżeczko obniżone od dwóch dni.
Filipowi nawet bardziej się podoba bo może się szczebelków złapać i klęczeć przy nich. Tylko że dziobem ładuje po nich i czasem jest ryk jak zaboli;)

Od dwóch dni dodaję małemu do mleka po kąpieli kleik kukurydziany. Na 180 ml (6 miarek mleka) 3 miarki kleiku to chyba ok?
Wypija spokojnie przez smoka więc to chyba dobre proporcje?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Czerwca 2008, 10:06
No popatrzcie tylko, co to moje dziecię wyprawia:)

(http://images34.fotosik.pl/292/041fb51f041277b4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images24.fotosik.pl/233/7be61b33699158b2.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images23.fotosik.pl/232/07909b0d08c6d605.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images28.fotosik.pl/233/e3011d7d031a5c60.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images33.fotosik.pl/292/7ae21dc46bd30fc8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

:)urwis kochany:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 20 Czerwca 2008, 10:18
Moniko z tym kleikiem to dobre proporcje. Mnie zawsze mówiono, że "zagęszczacza" daje się połowę ilości mleka.

A Fifi to mały akrobata :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 20 Czerwca 2008, 13:26
Padłam !!! Fotki REWELECYJNE!!! :):):) ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 20 Czerwca 2008, 13:32
Moniko - nie wiem czy dobrze widzę ale chyba macie łóżeczko na najwyższym poziomie i wydaje mi się , że jak mały już tak zaczyna wstawać to chyba trzeba je spuścić trochę na dół (jeśli się mylę to przepraszam).
Pozdrowienia dla maluszka i rodziców :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 20 Czerwca 2008, 14:08
topyciu trzeba czytac a nie tylko obrazki oglądac  :P
Łóżeczko obniżone od dwóch dni.
Filipowi nawet bardziej się podoba bo może się szczebelków złapać i klęczeć przy nich. Tylko że dziobem ładuje po nich i czasem jest ryk jak zaboli;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 20 Czerwca 2008, 14:18
A ja taki nieczytaty jestem i łatwiej mi się obrazki ogląda - bo do mnie to trzeba dużymi literami pisać :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 20 Czerwca 2008, 14:29
filip jest boski - normalnie ta fota mnie rozwaliła i wg mnie jest baaaardzo poedobny do swojego taty
(http://images28.fotosik.pl/233/e3011d7d031a5c60.jpg)

hehehe Martulka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 20 Czerwca 2008, 14:34
topyciu w takim  razie specjalnie dla ciebie:

Cytat: ~monika~  Dzisiaj o 09:35:00
Łóżeczko obniżone od dwóch dni.
Filipowi nawet bardziej się podoba bo może się szczebelków złapać i klęczeć przy nich. Tylko że dziobem ładuje po nich i czasem jest ryk jak zaboli;)


Anusia-szczecin piąteczka :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 20 Czerwca 2008, 14:41
Teraz przeczytałem :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Czerwca 2008, 15:03
 ;D ;D ;D No wujaszku, nie ma to jak interwencja żony osobistej:)

Ania, oj tak, mały Marcinek;)
p.s. ale oczka to ma moje:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Czerwca 2008, 15:13
Świetny urwis :D :D :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 22 Czerwca 2008, 00:50
Dobry bardzo późny wieczór  :uscisk: a mogę ja aby się tutaj pojawiać  :?: :?: :?:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 22 Czerwca 2008, 08:11
He he... wariaci jesteście  :-* Buzialki niedzielne  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Czerwca 2008, 10:42
Vall, Macher, Asia, witam serdecznie:)

Macher, ależ oczywiście, ze możesz. Będzie nam bardzo miło:)

31 stopni w cieniu .................. topię się .......... dziecko mi zasnąć z tej duchoty nie mogło i śpi teraz na golaska przykryte pieluszką .......
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 23 Czerwca 2008, 10:48
uffffff a już myślałem, że dostałem kosza  ;D Dzięki  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :okularnik:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 23 Czerwca 2008, 18:39
uffffff a już myślałem, że dostałem kosza  ;D Dzięki  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :okularnik:

No co Ty :) - taki tatusio-dziadek miałby dostać kosza od moni i Fifiego :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Czerwca 2008, 11:41
Ja tylko na chilkę.
Filipek jest chory.
Od 3 dni non stop praktycznie płacze.
Zrobiłam mu badania.
na podstawie wyników neurolog stwierdził, ze to jakieś zapalenie mięśni najprawdopodobniej wywołane przez wirus:( Albo jest to związane z tym jego przyspieszonym rozwojem (raczkuje od jakiegoś czasu, wstaje w łóżeczku i przy leżaczku, siada, jest non stop w ruchu).
Ręce mi już opadają, przez te 3 dni wylał już morze łez, a ja nie potrafię mu pomóc:(

W poniedziałek mamy kolejną wizytę u neurologa, ma go dokładnie zbadać i poobserwować.

Jakby tego było mało to jeszcze dostał jakieś krople do oczu bo po wyjściu na zewnątrz oczka robią mu się bardzo czerwone i podejrzeają alegię:(

Ja wyglądam jak zombie bo nie mam na nic czasu, non stop go uspokajam bo nie usiedzi w miejscu tylko łazi po całym mieszkaniu, a że brak mu jeszcze dobrej koordynacji to obija sie o wszytko i potem płacze ...... w dodatku całymi dniami sama w domu ......

no .... to wywaliłam co mi leżało na żołądku .....

Wiem, ze to minie i będzie dobrze ale obecnie brak mi sił i cierpliwości .....


Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 27 Czerwca 2008, 13:07
Moniu  :-* :-* tulam Was mocarno. Co to za cholerstwo się znów przypałętało  ??? ??? mamy się z tymi wirusami ehhhh Buzialki! Musi byc dobrze!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 27 Czerwca 2008, 15:12
Moniu przykro mi :( Tulam Was mocno :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 27 Czerwca 2008, 17:55
~monia~ trzymam kciuki, żeby Fifi szybko wrócił do zdrowia, a tobie życzę dużo cierpliwości :przytul:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 28 Czerwca 2008, 00:03
 :uscisk: :uscisk: :uscisk:  :ok: :ok: :ok:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 28 Czerwca 2008, 00:07
Moniu wiesz, że ja też trzymam zawsze kciuki za Fifiego, nawet gdy mnie tu nie ma...... Buziaki od Cioci Agi
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Czerwca 2008, 11:18
Dziękuję.

Jest tak sobie, mały miałczy non stop, stajemy na rzęsach by go jakoś zabawić.

W poniedziałek lekarz, może coś poradzi.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 28 Czerwca 2008, 14:47
Lacze sie z Wami w bolu.
Moj dzis od 1 w nocy spal cale 20 minut, ma goraczke ktora spasc nie chce :(
Zaczne zaraz po scianach łazic bo dodatkowo @ przyszla.

Najbardziej zal malego choc ten procz marudzenia to ma ochote mieszkanie rozsadzic.Jest wszedzie naraz  :-\ W dodatku maz dzis 12 godz w pracy wiec sama sobie radzic musze.

Zdrowka zyczymy i duuuzo sily oraz cierpliwosci
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 30 Czerwca 2008, 07:04
Monis tulam Was mocno  :-*
Dopiero teraz, bo u nas sytaucja podobna -Maksio płacze, marudzi -od wtorku - tlyko ze u nas grypa żołądkowa, wymioty i cała reszta..
na szczescie chyba dzis juz lepiej - bo ładniej spał...
Czekam na wiesic co u Was!
Usciskaj Fifiego od ciotki i zólwik od Maksia :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 30 Czerwca 2008, 09:50
Moc całusków  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: mam nadzieję, że lekarz zaradzi i dasz znać jak zdrówko  Fifiego :uscisk:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 30 Czerwca 2008, 13:17
Dziękuję wszytskim za odwiedziny i ciepłe słowa.

Byliśmy dziś u neurologa. Na szczęście mimo tych nieciekawych wyników badań wszytsko z Fifim w porządku. Rozwija się doskonale zarówno pod względem fizycznym jak i intelektualnym.
Pani doktor zabroniła mi tylko włączać w jego obecności tv bo Filip należy do bardzo żywych i troszkę nerwowych dzieci, a tv rzekomo negatywnie na takowe brzdące wpływa. Powiedziała: "po 2 roku życia pierwsza bajka!"  :o
Poza tym mamy powtórzyć adanie za jakiś czas by sprawdzić czy ten czynnik nadal utrzymuje się na wysokim poziomie.
To że Fifi już siedzi, wstaje, raczkuje to zupełnie normalne i mam go nie ograniczać. Jest bardzo silny i skoro robi to sam to znaczy, ze może:)

Jutro szczepienie przeciw żółtaczce.
Ale nie wiem czy dojdzie do skutku (to już chyba tradycja).
Bo w sobotę Filipa wysypało na brzuchu. Takie drobniteńkie plamki zlewające się miejscami w duże czerwone plamy.
ale żaden lekarz (a widziało go 2) nie potrafił stwierdzić co to.
Podejrzewają ze coś alergicznego .... hmmm tylko na co ta alergia???
Zmieniłam oliwkę .... może to ona zawiniła .. już jej nie używamy więc może minie.
Dostał też łyżeczkę miodu (musiałam dosłodzić melisę) .... może to od tego .......
Zobaczymy co powie jutro pediatra.

My sie tu roztapiamy .... 31 stopni w cieniu ....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 30 Czerwca 2008, 16:13
no to chyba dobre wiesci :)
Fifi sie super szybko rozwija :)

ale z tym tv to mnei zaskoczylas, ze az takie rygory  :o
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 1 Lipca 2008, 13:28
Zaszczepiliśm się przeciw żółtaczce. Były 4 skundy płaczu i zaraz potem uśmeich;) Aktora mam w domu;)

Filip waży 7775.
Następne szczepienie dopiero po 13 miesiącu życia:) Ufffff

Po wysypce nie ma już śladu.

Marta, sama się zdziwiłam takimi ograniczeniami dotyczącymi tv. ale w sumie w dzień to nawet nie mam kiedy telewizora włączyć, komp mi wystarcza;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 1 Lipca 2008, 14:07
no to gratuluje zakończenia szczepien na ten rok zycia :D

na sjescze czekaja pnaumo i menigo .. i penwie na grype moze cos zapdoamy jesienią!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 3 Lipca 2008, 19:48
nadrobiłam zaległości u Filipka :)
Buziole największe za postępy ruchowe, jetem w szoku :)

(http://images23.fotosik.pl/232/07909b0d08c6d605.jpg)

rewelacja!!!
U nas z tym słabiej, ale w końcu Mitrzunio musi dźwignąć już 9 kilo!!!!!  ;D

Pozdrowionka gorące!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Lipca 2008, 17:57
Witam ciocie:)

Byliśmy z Fifciem na Słowacji u moich rodziców:)
Mielismy spontana i zebraliśmy się w godzinę:)
Ale mieli miny jak nas zobaczyli .... normalnie bezcenne ;))))

Filipek przespał 1,5 h w drodze do, potem się bawił i gadał. A w drodze powrotnej zasnął o 19 i spał ..... do 6 rano ( nawet przebieranie w domu i karmienie go nie obudziło) taki był upałem i wrażeniami wymęczony biedaczek:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 5 Lipca 2008, 09:00
Witam i pozdrawiam sobotnio  ;D nie Ciocia  :taktak: :okularnik:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 6 Lipca 2008, 07:27
Serdecznie pozdrawiam w słoneczna niedzielę  :uscisk: :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 6 Lipca 2008, 12:28
no to wyprawa sie udała :)
nie ma się co dzwic ze Fifi padł :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 6 Lipca 2008, 14:26
Hej MOnika!

Nadrobiłam troszkę co u was. Temperatur zazdroaszcza i to baaaardzo, u nas pada deszcz juz 3 dni, temperatura poniżej 15 stopni. Uwierz mi na słowo, upały są lepsze w lecie niż takie opady  ::) Mi już psycha siada. Ruchliwość Filipka mnie zaskoczyła i rozbawiła zarazem hehe kombinacja że hej!!!
Mam nadzieje, że podczas podróży na urlop nam Amelka też tak padnie...w przeciwnym razie będzie "wesoło"
Pozdrowionka
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 6 Lipca 2008, 21:23
My z Gdyni też Was serdecznie pozdrawiamy - u nas pogoda jest w miarę choć na jutro zapowiadają znowu deszcze :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Lipca 2008, 21:55
Macher, Vall, Olkahof, Topyciu, witam ciocie i wujaszków najserdeczniej jak potrafię;)

Mam pytanko. Zauważyłam, ze Filip lubi się ... huśtać:)
To dla mnie nowość bo nigdy nie był bujany (np. na rękach). Kilka razy usiadłam z nim na huśtawce za domem, trzymając go na kolanach i  ...... gość po paru minutach bujania zasnął.
Wczoraj byliśmy u znajomych i M usiadł z nim na takiej dużej huśtawce ogrodowej i mały też usnął:)

Widziałam takie huśtawki dla maluchów (plastikowe chyba), myślicie, ze są fajne i warto to to kupić?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 7 Lipca 2008, 21:59
Monika pytanie tylko po co? żeby zaspypiał za każdym razem???
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Lipca 2008, 22:03
No mam nadzieję, ze nie.
Uspokaja sie mój nerwus mały na huśtawce i skoro zasypia to znaczy, ze jest mu dobrze.
Może to tak na początku bo to dla niego nowość.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 7 Lipca 2008, 22:05
My mamy dla Malej hustawkę w domu i u rodzicow przed domem i dla niej jest to straszna frajda. Smieje sie w glos i bujamy ją dosc czesto, ale zasnac w tej "domowej" zdarzylo jej sie ok 3 razy. Ale nie stosuje tego usypiająco tylko dla zabawy.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Lipca 2008, 22:10
Ja absolutnie nie chcę zrobić z huśtawki metody na usypianie.
Nie po to uczyła Filipa tyle czasu samodzielnego zasypiania.
Po prostu wydaje mi się, zę to dla niego przyjemne i stąd mój pomysł.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 7 Lipca 2008, 22:12
Przyjemnośc na pewno! I frajda!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Lipca 2008, 22:15
Poza tym, jest coraz bardziej absorbującym osobnikiem i muszę się wysilać mocno by jakoś nam zorganizować dzień i by maluch się nie nudził;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 7 Lipca 2008, 22:21
Ale huśtawka ci nie pomoże! Bo nie sądze żebyśgo chciałą samego w tym zostawić.....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Lipca 2008, 22:23
Nie chodzi o pozbycie się go Rybko, tylko o zróżnicowanie mu zabaw i zajęć w ciagu dnia bo dość szybko nudzi się wszystkim:) A takie huśtanie od czasu do czasu to zawse jakaś nowa rozrywka.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 7 Lipca 2008, 22:26
A to tak to rozumiem :)

Monika to jest to krzesełko
(http://www.ikea.com/PIAimages/35998_PE126860_S4.jpg)
i stoliczek do niego
(http://www.ikea.com/PIAimages/36001_PE126862_S3.jpg)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Lipca 2008, 22:29
Dzięki Rybuś:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Lipca 2008, 22:36
Na hustawce się nie znam, ale krzesełko gorąco polecam, nam już ok. dwa lata służy :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Lipca 2008, 22:40
Się napaliłam na to krzesłko już:)
M jedzie w niedzielę po teściową do Krakowa to ma już nakazane do Ikeai wstąpić i dokonać zakupu:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 7 Lipca 2008, 23:34
MONICZKO sprawdzi ci się idealnie!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 8 Lipca 2008, 00:01
Rybko, Ikea powinna Ci jakąs prowizję za to oddać:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 8 Lipca 2008, 23:29
A ja powiem, że nasz mały od małego uwielbiał huśtawki i jak ma tylko jakąś huśtawkę na horyzoncie to zaraz do niej by szedł i się bujał na niej. Jeżeli jest kilka huśtawek to co chwilę potrafi zmieniać jedną na drugą :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 9 Lipca 2008, 23:08
Monia my z racji tego, że Amelce się wszystko bardzo szybko nudzi, kupilismy hustawke, taka ogrodowa, ale I. zamontowal ja w domu.
Amelka od poczatku miala frajde, bardzo lubi siedziec w niej i ogladac bajki. A zdazylo sie, ze zasnela w hustawce i powiem ci, ze dla mnie to jest nawet dobry sposob, bo oglada bajki, oglada i jak juz jest cisza to wiem, ze usypia.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Lipca 2008, 16:52
Patrzyłam dziś za huśtawkami tak przypadkiem. W Tesco były jakieś takie za 30 zł plastikowy, chyba taka wystarczy. Jeszcze zobaczę.

Spójrzcie na suwaczek a zobaczycie ile miesięcy kończy mój robaczek:)

Robal zasuwa już na czworaka jak mały motorek, żadna przeszkoda mu nie groźna. Siada sam, potrafi 20 min. (nie przesadzam) stać w łóżeczku trzymając się jego brzegu, gdy stojac zechce mu sie usiąść to opracował już bezpieczną metodę spadania na dupkę:) Ulubione i non stop powtarzane dźwięki to "tia tia", czasem "da da", "ba ba".
Z nowości kulinarnych doszły nam:
- jogurt z owocami
- chrupki kukurydziane (to raczej nowa forma zabawy)
- zupki z cielęciną przygotowywane przez mamę

Aha, od tygodnia Fifi sam pije z niekapka, doszedł do sposobu obsługi silikonowej rurki sam, metodą prób i błędów, a że to uparte stworzenie to się udało:) I teraz tylko niekapek do picia służy:)

Zębów nadal brak, dziąsła bez zmian, za to mnóstwo zadrapań spowodowanych upadkami i wywrotkami w trakcie szaleństw na dywanie. A ja mam codziennie ciśnienie chyba 200/200 z tego powodu.

Zdjęć nowych nie mam ale jakieś wyprodukuję w najbliższym czasie.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Lipca 2008, 17:31
brawo dla filipka!!!
ile on umie
mój to jakiś "zacofany"  ;)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 10 Lipca 2008, 17:34
Zdolniacha z niego!!

Wszystkiego naj z okazji 7 m-ca!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Lipca 2008, 18:39
Gratulacje i ode mne :) A Filipek jest wspaniały. Macie ogromne szczęście. Życzę mu jeszcze 200 razy tyle :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 10 Lipca 2008, 20:35
100 latek dla Fifulka  :-* :-* :-*

ps. matko ile on juz potrafi.... :o Anusia mój Makiso tez daleko w tyle!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Lipca 2008, 20:50
Buziakosy dla małego słodziaka - zdolniaka :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 10 Lipca 2008, 21:13
Buziaki dla &-miesięcznego Fifiego, a dla mamusi :brawo: za raporcik :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Lipca 2008, 21:18
Dziękuję kochane:)
To fakt, sporo ten mój mały-szalony potrafi, sama jestem zdziowiona że tak szybko się rozwija.
Tyle, ze nerwusek mały (po mamie ;)) Ale nic to, jego sukcesy mnie cieszą:)
Oby te fizyczne zdolności szły w parze z tymi intelektualnymi;)

W przyszłym tygodniu przyjeżdżają nasze dzieci 5-letnie:) (jesteśmy rodzicami chrzestnymi) więc poszalałam dziś z mamą na zakupach.
Gry edukacyjne, zabawki i .... sporo mniej na koncie:) ale za to radocha będzie:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 11 Lipca 2008, 08:29
ktoś jeszcze chciał przesłać gratulacje dla Filipka z okazji miesięcznicy

(http://dl.glitter-graphics.net/pub/170/170301c7zifsub1b.gif) (http://www.glitter-graphics.com)

Serdecznie pozdrawiam a przy miłości do dzieci trudno o stabilny stan konta  ;) uśmiech Dziecka bezcenne  :cancan:

 
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 12 Lipca 2008, 13:31
dobrze,że już po chorobie...a akrobata to naprawdę z  niego niezły...hihiii....rozbawiły mnie fotki.....

Co do stanu konta..taaa...stabilizacja..hhmmmm..kiedy to było :hmmm:  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Lipca 2008, 09:42
Macher, Lea, witajcie:)

U nas masakra.
Wojna z teściową, która zakończyła się naszą wyprowadzką do moich rodziców.
I nie wiadomo co dalej.
Bo tu też nie zostaniemy długo.
Ja już nawet nie mam siły się wściekać. Normalnie śmieję się sz tego wszystkiego ...... ale wrednej suki szczerze nienawidzę .....

Filipuś kochany nawet dzielnie znosi tą gęstą jak śmeitana atmosferę.
Dziś dostał fotelik "ikeowski"
Rybko, dzięki i ode mnie. Siedział w nim przez godzinę i tłukł łyżkami po blacie:) Jest rewelacyjne.

Za tydzień idziemy na wesele. Już się nie mogę doczekać bo się totalnie odstresuję. Filip zostaje z moimi rodzicami (zabieramy go tylko na chwilę).
Za dwa tygodnie kolejna impreza. Potrzebuję odskoczni:)

Całuski ogromne i przepraszam, ze nie piszę u Was, podczytuję tylko jak mam czas.
Nadrobię zaległości:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Lipca 2008, 10:30
uuuuuuuuuu..to sie porobiło!!

ściskam i życze szybkiego "odgęszczenia" atmosfery  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Lipca 2008, 11:28
Cytuj
Rybko, dzięki i ode mnie. Siedział w nim przez godzinę i tłukł łyżkami po blacie:) Jest rewelacyjne.
hahaha
nasz też tak uwielbia spędzać czas  :D

Monia :przytul:
mam nadzieję, ze sytuacja sie wyjaśni
czekamy na ciebie na forum  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Lipca 2008, 13:22
Dzięki moje muszkieterki kochane:)

Jak będzie to nie wiadomo..... na razie nie myślę o tym bo sił brak ......

Ale ale ..... mam fociaki świeże mojego bąbelka:)
Chce ktoś zobaczyć???;););)































































































.... no to proszę:)

spójrzcie tylko na ten "kaloryfer" ;)
(http://images28.fotosik.pl/251/e197ce4f5428aad1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

poranną jogę czas zacząć
(http://images26.fotosik.pl/251/3b2d58469e39dab7.jpg) (http://www.fotosik.pl)

no co? czekoladkę chcę zjeść:)
(http://images24.fotosik.pl/251/b9ec3ba831ec145c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

... się bawię ...
(http://images34.fotosik.pl/317/ca77aab26b54806d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

wspinaczka wysokogórska w łóżeczku:)
(http://images33.fotosik.pl/325/42218e9f175c7d3c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

i z mamą:)
(http://images31.fotosik.pl/324/8d2047aea2a15e21.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Lipca 2008, 13:50
świetne foty :)

oj widać, ze będzie z niego nieżły urwis :)

ps. mysle, ze świetnie dogadaliby sie z Maksiem  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Lipca 2008, 14:32
super!!!
kurcze mój to naprwdę jakiś opóźniony...nie siedzi, nie raczuje
chociaż "joge" uprawia  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 19 Lipca 2008, 15:44
Filipek jest piękny i bardzo szybko się zmienia :)  A co do teściowej to nie chcę wnikać, ale trzymam kciuki, żeby wszystko się poukładalo. Jestem tu zawsze :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 19 Lipca 2008, 21:34
Ale superancki jogin :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 19 Lipca 2008, 21:43
Super brzdąc :)
A co do kłótni z teściową to coś wiem na ten temat :) Dzięki temu mamy własne mieszkanko :) i bardzo jestem jej za to wdzięczny :) ;D ;D ;D
Bo tak ogólnie to mam super teściową ale nie mamy tego samego podejścia do dzieci - każdy z nas troszkę inaczej myśli  ;D ;D ;D ;D
Pozdrawiam gorąco i nie martw się jakoś to będzie :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 19 Lipca 2008, 22:24
Moniś ostatnia fotka zarąbista!!!!!!!!!!!!

A co do teściowej - współczuję serdecznie!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 19 Lipca 2008, 23:03
Witam Serdecznie  :uscisk: fotki ekstra oj coś czuję, że będziecie mieli bardzo wesoło  ;D ;D ;D
Teściowa wiesz ja niestety jestem radykałem i w przypadku gdyby stała się przykrość mojej rodzinie to moja Mama i Teściowa wiedzą, zero tolerancji dla zła i paszły mi w .......  może to i złe ale taki jestem.
Serdecznie pozdrawiam  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :okularnik:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Lipca 2008, 21:51
Ślicznie dziękujemy ciociom i wujaszkom za komplementy:) i odwiedzinki:) no i dobre słowo w sprawie wojny z teściową ( w tej materii na razie bez zmian :/)

Jakby tego było mało mam od wczoraj spuchnięte oko, chyba jęczmień, nie jestem pewna bo nigdy nie miałam więc przypuszczam tylko. Boli trochę i wyglądam jak zombi;)
No ale mimo tego spędziliśmy dziś pół dnia na naszym rynku rzeszowskim, gdzie odbywa się festiwal zespołów polonijnych. Nie żebym była fanką folkloru ;) ale Filip miała radochę jak grali, potem z balonika i ogromnej liczby dzieciaków, które uwielbia obserwować:)

Odliczam dni do weselicha sobotniego:)
Nawet sobie majtasy ściagające pod sukienkę kupiłam;) hehe
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 20 Lipca 2008, 22:07
E no to fota bedzie ( majtasy byc nie musza :) Ty w sukience starczysz :P
Co do tesciowej ... pozostaje mi laczyc sie z Toba w bolu ...
A co do hustawki - Kacper tez szybko zasypial ale teraz to sie potrafi godzine bujac i nic :)
My mamy podobna do tej :
(http://www.polskaanglia.pl/allegro/ania/hustawka/100/2.jpg)

Udanej zabawy na weselichu jakbym tu juz nie zajrzala do tego czasu  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 20 Lipca 2008, 22:11
 :-* :-* :-* :-*
szkoda, ze z tesciowa cięgle wojna

buziaki dla ciebie i filipka
aaa zapomniałambym ta ostaania fotka - cudniasta!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 20 Lipca 2008, 22:20
Moniś ciesze się że krzesełko się sprawdza!!!!!!!!! A foteczki rewelacyjne!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 20 Lipca 2008, 22:48
Moniu dopiero zauważyłam, że ty aż z Rzeszowa jesteś. Mam tam rodzinę :) I ostatnio tamtędy jechaliśmy do i z Polańczyka.

chciałam tylko powiedzieć dobranoc  
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 21 Lipca 2008, 12:22
hej Monis..

ja robie "badania" ;-)

pytalam Anie o Mateiego..
teraz Twoja kolej - ile Wazy Fifi :) ?? (wiem, z ebyl "szczypiorek", malo wazyl, jak teraz? )
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Lipca 2008, 14:22
Antalis, fajna ta huśtawka ale aj myślałam o takiej zwykłej, plastikowej, któą się w futrynie drzwi montuje, na taką to już szkoda kasy wydawać, bo Filip to duży facio już:)
Fota w kiecce będzie ale pewnie już po weselu ( z wyprostowanymi włosiętami;))

Anusia, no szkoda i nie szkoda, po prostu bomba z opóźnionym zapłonem wybuchła ale może ta sytuacja czegoś ją nauczy (chociaż tak szczerze to wątpię :/)

Rybko, fajne, fajne, tylko muszę jeszcze mojego Filipa nauczyć w nim jeść bo on przywwyczajony do "wlewania" mu wszytkiego do dzioba:)

Oponko, no ja to z Asią-Merkunkiem to chyba najbardziej oddalone od reszty forumek jesteśmy;) Daj znać jak jeszcze będziesz w pobliżu, może jakieś spotkanko uda się zorganizować:)


Martuś, nie wiem ile waży obecnie ale jak byliśmy na szczepieniu 1 lipca to ważył 7700:) Teraz myślę, ze dobił do 8 kg.
Wagą Maksia się nie przejmuj. Zacznie brykać to zrzuci:) Ciesz się, ze je i ładnie przybiera:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 21 Lipca 2008, 15:24
wbrew pozorom je malo..:) tyle smao co 3 miesieczniak :D ale wage zacną ma ;-)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Lipca 2008, 10:48
Marta, mój Filip to niejadek od jakiegoś czasu, a też na zabiedzonego nie wygląda:)

Fifi zjadł właśnie kaszkę na drugie śniadanie i .... wygląda tak:)

(http://images29.fotosik.pl/253/32fc3b238bc6f33c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images32.fotosik.pl/321/4f1e3593548a7237.jpg) (http://www.fotosik.pl)

dziś konfrontacja z teściową ........ aż mnie skręca na samą myśl .......


Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 23 Lipca 2008, 10:54
:Serduszka:

mój tez tak wygląda po kaszy  ;)
ale sie filipek zmienił na twarzy - chyba bardziej podobny do ciebie sie robi

mam nadzieje, ze sie ułozy z teściowa  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 23 Lipca 2008, 10:58
Jaki on jest słodki...kurcze, kiedy się spotkamy...

A co do teściowej, to trzymaj się laska i się nie daj!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 23 Lipca 2008, 11:02
Fifi zmienia się i to widać  :grin:
mały przystojniaczek z niego
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 23 Lipca 2008, 11:18
A ja trzymam kciuki za tesciowa - zeby zbyt wielkich obrazen ciala nie miala :P
A kaszkowy Fifi ... chcialabym czasem miec tak umorusane dziecko :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 23 Lipca 2008, 11:23
Łoooo już teraz to pewnie mnie długo tam nie będzie, ale jakby co to napewno dam znać :) A na nasze spotkanko w Warszawie nie chcecie się wybrac? 20/21 Września u Rybki :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 23 Lipca 2008, 11:26
"Wygląda tak"
No co, że troszkę umorusany? Ale za to jaki szczęśliwy i na pewno najedzony  ;D

A tak poza tym to jaki on już "dorosły" :)
Trzymam kciuki za konfrontację z teściową :ok: Będzie dobrze tylko się nie daj.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 23 Lipca 2008, 11:32
Umorusane dzieciaczki są najlepsze - człowiekowi od razu się buzia uśmiecha :)
A co do teściowej - to na pewno będzie dobrze :)
Trzymajcie się :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Lipca 2008, 12:02
Dzięki kochani:)

Z tym jedzeniem łyżeczką to jest istny cyrk i tragi-farsa. Może w końcu się nauczy kulturalnego jedzenia ;););)

A teściowa .... hmmmm ..... temat rzeka ...... ale nie zanosi się na nic dobrego, niestety, takie życie, a raczej tacy ludzie ..... ale już sibie obiecałam, ze się nie dam stłamsić i koniec z grzeczną Monisią, muszę sie postawić bo zaczyna mi włazić na głowę i włazić z buciorami w nasze życie ..... tylko to mieszkanie u niej :/ ehhhhhh

Oponko, zapraszam w każdym bądź razie. Co do września to nic nie mogę powoedzieć bo wracam do pracy i nie wiem jak to będzie wygladać w praktyce.

Asiu, wkrótce:) Musimy tylko teraz te chmurzyska deszczowe przegonić:)

p.s. moje dziecko majstrowało przy klawiaturze dziś i czcionka na całym forum jest rozmiarów mikroskopijnych. Jak się zmienia rozmiar czcionki bom głupia w tej materii?;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 23 Lipca 2008, 13:13
W menu widok masz rozmiar tekstu lub powiększenie :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Lipca 2008, 13:55
Dzięki Topyciu, doszłam do tego metodą prób i błędów:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Lipca 2008, 21:15
Monis a kto zostanie z Fifim jak wrócisz do pracy?? Babcia?? czy niania??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Lipca 2008, 21:17
Martuś, niania, której jeszcze nie mamy;) Muszę się za to zabrać w końcu. Za poszukiwania znaczy się:)
Babcie obie pracujące więc odpadają.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Lipca 2008, 22:05
no to kochana nie ponaglam, ale czas zaczac szuakc...
ja szukam od początku czerwca..... i chyba...znalazłam!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 24 Lipca 2008, 11:35
Ale masz fajnego synka!!

I ciesze sie, ze wkleilas fotki Filipka w krzeselku, bo sis kupuje mi takie samo, a po ikeowskich fotkach wyglada jakby bylo strasznie plytkie i juz sie balam, ze moje baardzo ruchliwe dziecko wychyli sie i wypadnie.

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 24 Lipca 2008, 11:55
Pozdrowionka czwartkowe i całuski dla łakomczuszka Filipka  :Zakochany: :Serduszka:

PS. Tak na marginesie zmiany czcionki pisałem gdzie indziej ale powtórzę jest taki skrót, przyciśnij lewy Ctrl i pokręć rolką w myszce do góry (zmniejsza w dół)  ;) 
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 24 Lipca 2008, 11:59
Macher - ten skrót nie działa w każdej przeglądarce - zależy z czego kto korzysta :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 24 Lipca 2008, 12:03
Explorer, Mozilla działa  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Lipca 2008, 08:35
Wczoraj wygranęłam teściowej wszytko co mi na sercu leżało ..... potem swoje trzy grosze dorzucił M ..... było ostro ..... pewnie stosunki pozostaną już chłodne ale mam to gdzieś. Czuję satysfakcję, że to "wywaliłam" bo mam absolutną rację.

A dziś weselicho mojego przyjaciela:)
Za godzinkę jadę do fryzjera, a o 12 zawozimy Filipcia do mojej mamy:)
Kreacja gotowa, pazury zrobione wczoraj wieczorem:)
Się odstresuję w rewelacyjnym podstawówkowym gronie:)

Miłej soboty wszystkim:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 26 Lipca 2008, 08:39
Udanej zabawy :)
Czekamy na fotorelacyjke :P
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 26 Lipca 2008, 08:39
 :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:

To za Teściową  ;D ;) Miłej zabawy i Serdecznie Pozdrawiam  :uscisk: :Serduszka: :okularnik:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 26 Lipca 2008, 08:42
Monika wybaw się za wszystkie czasy!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Lipca 2008, 10:05
no to wyszalej się tam kochana  ;D ;D ;D

ps. a z teściowa- bardzo dobrze ze powiedzialas co mialas na sercu - przynjamniej Tobie ulzylo  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 27 Lipca 2008, 15:58
czekamy na relację i miłej zabawy :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 27 Lipca 2008, 21:17
Gratulacje za odwagę i Twojemu mężowi również za to że trzymał Twoją stronę :)
Trzymajcie się ciepło i pamiętajcie że w końcu kiedyś musi nastać wschód słońca nie zawsze będzie noc :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Lipca 2008, 21:26
Witam,

było REWELACYJNIE, takiej imprezy to ja dawno nie przeżyłam:) Oj dział się, działo.
Szczegóły jutro bo dziś padam i muszę w końcu odespać noc.

p.s. Filipuś super przespał całą nockę u babci i zrobił jej pobudkę o 6 rano:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 27 Lipca 2008, 21:41
Czekamy więc na relację :) Cieszę się, że się udało
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 27 Lipca 2008, 21:56
No to miłej nocki a Tomek ma rację  ;) zapomniałem pogratulować mężowi bo to nawet bardzo ważne odciąć pępowinę Mamusi  ;)  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Lipca 2008, 12:40
Macher, Tomek, dzięki:)

Impreza była przednia:)
Mój przyjaciel jest z zawodu fotografem więc cały ślub i wesele to był istny szał aparatowo-kamerowy.
Paparazzi na każdym kroku (20 fotografów z firmy:))
Ja z moim aparacikiem nawet nie wyskakiwałam przy tych "lunetach";)
Ślub skromny (oprócz tych paparazzi wszędobylskich), sprawnie wszystko poszło.
Wesele w pięknym dworze, w cudnym otoczeniu.
Jedyna kiepska sprawa to obsługa (ślimaki takie że szok) i jedzenie, którego najzwyczajniej w świecie było mało. Tym bardziej, ze cena za osobę bardzo wysoka jak na nasze rzeszowskie warunki.
Orkiestra rewelacyjna, świetnie się wszyscy bawili.
Finał wyglądał tak, ze połowa gości pływała w basenie należącym do dworu, w tym pan młody w garniaku:) (jego żona nie była aż tak zadowolona ;))

Zdjeć nie mam ale będą profesjonalne jak dostanę od firmy:)

No może jedno
Monia weselna:)

(http://images28.fotosik.pl/256/38a212c1d5fc51e5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 28 Lipca 2008, 12:45
Śliczna Monia weselna ;D

A impreza to gdzie się odbywała?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 28 Lipca 2008, 12:48
No no Moniu - wyglądasz superancko :)  :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Laseczka z ciebie, że ho ho :)
Cieszę się że wybawiłaś się na weselisku
Miłego dzionka :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Lipca 2008, 13:14
Asiu, Tomeczku, dziękuję:)

Asiu, wesele odbyło się w dworze Ostoya w Jasionce.

Wiecie co, ja mam nastukane, dziś o 10.00 rano miałam ulepione 70 pierogów z borówkami;););)
No kto normalny lepi pierogi o tej porze;)
Coś mnie dopadło dziś bo ugotowałam już na dziś Filipowi zupę z żółtkiem (inauguracja) i gotuje się już zapas zupy z cielęcinką do zamrożenia;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 28 Lipca 2008, 13:17
E no to wypas ;)

A co do jedzenia to nie draznij mojego żołądka ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 28 Lipca 2008, 13:20
No wiesz - ja bym chętnie skusił się na te pierogi z borówkami a przypuszczam, że moja Martulka także bo bardzo lubimy pierogi z borówkami. Może wpadniemy do Ciebie na małe co nie co  ;D
hi hi - widze że z Asią byśmy do Ciebie przyjechali na te pierogi :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Lipca 2008, 13:21
 ;D ;D ;D, zapraszam:) Zdążycie zgłodnieć po drodze:) i będę musiała dorobić tych pierożków:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 28 Lipca 2008, 13:24
To od razu szykuj ze 30-40 sztuk dla mnie bo jestem żarłok :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 28 Lipca 2008, 21:05
:mdleje: A ten znowu próbuje się gdzieś na jedzenie wkręcić. Tomek nie rób mi obciachu bo pomyślą, że ja w ogóle nie gotuję :mdleje:
A z tym żarłokiem to nie przesadzaj bo ja jeszcze nigdy nie widziałam żebyś zjadł więcej niż 20 pierogów.

Miniś a ty wyglądasz bosko  :o
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Lipca 2008, 21:11
Marta, ale się uśmiałam:)
No nie żałuj chłopakowi:) :) :) aa i dzięki za komplement:)

p.s. z teściową jesteśmy "na dzień dobry"

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 28 Lipca 2008, 21:14
Kochanie Ty gotujesz świetnie i bardzo lubię jeść Twoje potrawy ale jak dają gdzieś coś dobrego to lubię się tam wkręcić :)
Co do ilości to Ty nie znasz jeszcze moich możliwości :)
A tak poza tym muszę z Tobą razem chodzić w ciąży i skądś brać swój brzuszek :)
Swoją drogą wcinam bardzo pyszne tościki z mieloniakami  - mieloniaki są pyszne :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 28 Lipca 2008, 21:25
Ty tu Monice wątku nie zaśmiecaj :los:

p.s. a z teściową tak trzymaj :ok: nie daj się :ok:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 28 Lipca 2008, 21:34
O,o,o - od razu zaśmiecaj :P
Ja tam śmieci wyrzucam do kosza, a brudne skarpetki do kosza na brudną bieliznę - tak jak nasz Wiktorek  :P
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Lipca 2008, 21:57
hahahhahhaa ... uroczy jesteście:) piszcie sobie, piszcie:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 29 Lipca 2008, 08:09
no Monis zazdroszcze zapalu do pierogów :D
a weslena Monia - super-extra :D


ps. ja tez mam zainaugurowac zóltko...i nie moge sie za to zabarc..jakos te jaja sklepowe mi sie nie widzą  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Lipca 2008, 10:00
Witam wtorkowo ja nie będę nalegał na pierogi wolę golonkę  ;)
Fotka no nie powiem fi, fi............ znaczy fiu, fiu  ::)
Serdecznie pozdrawiam  :uscisk: :Serduszka: :okularnik: 
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Lipca 2008, 12:04
Marta, no ja też bym się wahała ale mieszkam prawie na wsi i wczoraj dostałam od sąsiadki swojskie, świeżutkie jajeczka::)

Macher, e tam golonka ;) pierogi były pysznościowe:) już ich nie ma niestety:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 29 Lipca 2008, 12:07
No to ja się zapłaczę  :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: - nie ma już pierożków  :( :( :( :( :( :( :( :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Lipca 2008, 12:12
... może i były ale jak ci powiem, że dla mnie 4 to norma a przy 5 jestem przeżarty to wiesz co ja za konkurencja dla Tomka :?:  ;D ;)

Tomeczku jeszcze pewnie będą  :przytul: :skacza: Ciocia zrobi amciu, amciu  :skacza:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Lipca 2008, 12:13
Tomek, i raczej długo nie będzie tych z jagodami bo roboty mnóstwo, a jedzenia na chwilę:) ale przynajmniej raj dla podniebienia:) :)


Dostaliśmy dziś pozwolenie na budowę domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ruszamy we wrześniu (przy dobrych wiatrach):)
Ale będzie jazda ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 29 Lipca 2008, 12:37
Super - gratulacje :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Lipca 2008, 12:41
Gratuluję  8)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 29 Lipca 2008, 13:31
Monika gratulacje :brawo:
A tym moim żarłokiem się nie przejmuj. Już ja mu dam pierogi z jagodami/borówkami  :Kill:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 29 Lipca 2008, 13:53
Ja dzisiaj nie wracam do domu - boję się bo będzie  :biczowanie:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 30 Lipca 2008, 12:57
Dziękujemy za gratulacje. Teraz prosimy o wsparcie psychiczne bo to będzie potrzebne:)

Mój mąż wyjechał o 4.30 rano na grzyby z naszym architeketm od domu i wrocił przed chwilą:/
Ja go kiedyś zamorduję.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 30 Lipca 2008, 13:08
Mocno Cie wspieram  :uscisk: :uscisk: :uscisk:  wiesz te grzyby czasami takie toksyczne więc pewnie w celach ratowania rodziny zniszczył wszystkie toksyny w zarodku  ;D ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 30 Lipca 2008, 13:16
Ja również będę bardzo mocno wspierał :)
Jakby co to mogę jakiś wspornik podesłać :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 30 Lipca 2008, 14:08
Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 30 Lipca 2008, 17:58
Super wieści :D 
Gratuluje!


no moze poza ta związana z długim grzybobraniem  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 30 Lipca 2008, 22:35
gratuluję pozwolenia na budowę
na weselu wyglaałaś ślicznie

a czemu meża zamordujesz - masz duuuuużo grzybów czy męża na kacu  ;) ;) ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 30 Lipca 2008, 23:01
Weselna Monia to sm miód..a pozwolenie na budowę domu..rewelacja! Gratuluję!!!!!!!!1
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 31 Lipca 2008, 08:32
Moniu gratki serdeczne. Zazdroszczę oj zazdroszczę   :) :) Tez bym chciała sobie budować własny, wymarzony domeczek. BUzialki poranne  :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 2 Sierpnia 2008, 14:40
Monika budowlane gratulacje...

Budujcie chatkę....kciukasy trzymam...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Sierpnia 2008, 21:41
Dziękuję za gratulki odnośnie domku:)

Filip jak Rybkowa Tosia ma zapalenie jamy ustnej:(
Niby łagodna wersja i już od rana działamy by zwalczyć dziadostwo.
Nawet dzielnie to znosi.
Mam nadzieję, ze szybko leki zadziałają i nie będzie postępów choróbska.

W niedzielę (o ile nie będzie gorzej tfu tfu) jedziemy na Słowację ze znajomymi na 3 dni.

A dziś świętujemy naszą drugą rocznicę ślubu:)
Właśnie raczę się pysznym martini od męża i już do niego zmykam:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Sierpnia 2008, 21:48
ooooooooooooooo ja  :o :o :o
II rocznica
kochana - wszystkiego najlepszego!!!!!

no i żeby fifi szybko wyleczył zapalenie
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Sierpnia 2008, 21:53
Aniu, dziękujemy:)

p.s. małż wlazł pod prysznic ;););) więc jeszcze chwilunię tu posiedzę:) .....:)
aha Fifulec waży 8400:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 6 Sierpnia 2008, 21:55
Gratulacje z okazji II rocznicy, budowy domku!!


Filipkowi zycze duzo zdrówka!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Sierpnia 2008, 21:58
no proszę! jak ładnie waży
mój to chuchro - za tyg na szczepieniu wazył 7390
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 6 Sierpnia 2008, 21:59
mój to chuchro - za tyg na szczepieniu wazył 7390

Aniu, chuchro, ale z nadwagą  :P
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Sierpnia 2008, 22:12
 ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Sierpnia 2008, 22:13
:) to Fifi w takim razie ma już otyłość:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 7 Sierpnia 2008, 11:52
moj 9,5  - 2 tyg temu  :o ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Sierpnia 2008, 11:57
ale Martuś, pamiętaj o tym, ze Maksio urodził się już 1 kg (czy nawet więcej) cięższy od Filipa, więc rpzyrost mają raczej podobny:)

p.s. dziadostwo (czyt. pleśniawki) są mniejsze niż wczoraj, smarujemy je nystatyną ale wczoraj w trakcie smarowania zaczęło to dziubkowi krwawić lekko, bidulek mój malutki:/
ale jest pogodny i straszny gadulec mu się włączył od paru dni:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Sierpnia 2008, 12:04
Filip jak Rybkowa Tosia ma zapalenie jamy ustnej:(
Bida mała ::) całuj ode mnie!!!

No i dla Was stolat w milosci!!!!!! :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 7 Sierpnia 2008, 21:51
Moniś dla was wszystkiego najlepszego z okazji II rocznicy ślubu, a dla Fifiego całuski i zyczenia co by te "dziadostwo" opuściło go jak najszybciej  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Sierpnia 2008, 21:53
dzięki kochane:)

Pleśniawki jakby mniejsze ale Filip ochrypł i pieje jak kogut:/
Pediatra mówiła mi wczoraj, że tak może być ale jakoś puściłam tą infomację mimo uszu i nie dopytałam o szczegóły. No a dziś bidulek śpiewał takim barytonem, ze szok.
Kurde, mam nadzieję, ze to minie i nie rozwinie się już bardziej.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 8 Sierpnia 2008, 22:27
Monia dobrze że macie tę lzejszą wersję.....oby jak najszybciej przeszło młodemu!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Sierpnia 2008, 16:26
pleśniawki zniknęły ale chrypa nadal jest
podaję mu tantum verede w aerozolu, mam nadzieję, ze minie .... fajny barytonik ale wolę naturalny głosik Fifulca:)

Jutro z rańca wybywamy na Słowację.
Jestem po 3 turze prasowania i pakowaniu rzeczy Filipa:/:/;/ mam dość
Jeszcze nasze rzeczy i sprzęty wszelkiego rodzaju ..... a kręgosłup odmawia mi posłuszeństwa:/

Jutro jak dotrzemy na miejsce to się nigdzie nie ruszam, leżę do góry ... brzuchem, a pozostała trójka niech się zajmuje Fifciem;)


Udanego weekendu
(p.s. u nas leje :()
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Sierpnia 2008, 16:45
a u na sbędzie chyba lada chwila lało
baw sie dobrze i odpoczywaj ile wlezie!!
uważaj na kręgosłup - mój tez zastrajkował
buziaki i czekamy na was po powrocie  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 9 Sierpnia 2008, 17:52
milego wypoczywania :D

ps. u nas leje od rana...... ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Sierpnia 2008, 23:56
Ale fajnie..miłego odpoczynku!!

A co do wagi dzieci..moja 11-miesięcznica waży 8150g :d
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Sierpnia 2008, 20:51
Wróciliśmy:) Było świetnie, opiszę wszytko w najbliższym czasie, dziś sił brak:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Lea w 13 Sierpnia 2008, 21:09
ok, poczekamy ;)
No i witamy z powrotem
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Sierpnia 2008, 17:09
Odwiedziliśmy słowackie Tatry:)

Po drodze mijaliśmy piękny spiski zamek, który będzie naszym celem w przyszłości bo nie mieliśmy czasu by go zwiedzić
(http://images23.fotosik.pl/265/ffc5d12a89ac0f52.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tatry przy wjeździe do miasta
(http://images32.fotosik.pl/345/edf86e662f600584.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Mieszklaiśmy w mieścince o nazwie Rozembork , w jednym z takich hotelików
(http://images33.fotosik.pl/354/08e9496f2ddde627.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images40.fotosik.pl/1/6413021231ec9bc3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Zmęczeni podróżą ale uhahani;)
(http://images33.fotosik.pl/354/430022411c8b5c2a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na drugi dzień po przyjeździe wybraliśmy się do położonej 30 km dalej Tatralandii (olbrzymi aquapark pod chmurką)
(http://images49.fotosik.pl/1/af057b39877c1f43.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Panowie od razu wskoczyli do wody:)
Nie wiadomo, który miał w tym wiecej przyjemności;)
(http://images38.fotosik.pl/1/d55ea64057873149.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Jedną z atrakcji Tatralandii było miasteczko w stylu dzikiego zachodu
(http://images47.fotosik.pl/1/2a501ce495d797fd.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Zmęczony upałem Fifi
(http://images45.fotosik.pl/1/319f77c846849658.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Nagle na środku miasteczka zaczęła sie akcja rodem z westernu;)
(http://images33.fotosik.pl/354/15fcd866c0eefa6c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

c.d.n.



Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Sierpnia 2008, 19:43
Były konie, kowboje i strzelanina (której Filip się wystraszył)
(http://images40.fotosik.pl/1/4dc4fd34559b76cf.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Znalazły się też akcenty indiańskie
(http://images25.fotosik.pl/264/0dff554dd8e1b76c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tyle było "ludziów" :)
(http://images27.fotosik.pl/265/a5a699c8c7d00425.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Mama też postanowiła dupsko zmoczyć;)
(http://images27.fotosik.pl/265/60cae2b6ef321ef6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Fifcio był na początku onieśmielony
(http://images33.fotosik.pl/354/d09ae14e61b18fab.jpg) (http://www.fotosik.pl)

ale potem się rozbrykał
(http://images37.fotosik.pl/1/fb811128d5541ef6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

i szalał na całego (włącznie z napiciem się wody ;))
(http://images45.fotosik.pl/1/0e147d53efd163a7.jpg) (http://www.fotosik.pl)

tu już utulony przez mamę ale ryk był nieziemski przy wyciaganiu z wody;)
(http://images32.fotosik.pl/345/907ab7ed3ef000da.jpg) (http://www.fotosik.pl)

po wodnych szaleństwach Fifi wypróbował okoliczne huśtawki
(http://images46.fotosik.pl/1/aee8128f072acc64.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images35.fotosik.pl/1/e8699aef92736823.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Dzień przed wyjazdem postanowiliśmy wyjechać kolejką linową na szczyt znajdującej się w pobliżu góry (1200 m n.p.m.)
Tu przed wejściem do kolejki
(http://images48.fotosik.pl/1/13cde05c7afd1706.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W wagoniku:) Filip nic sobie nie robił z tej wysokości;)
(http://images49.fotosik.pl/1/b85169462aa23268.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na szczycie widoki były cudne (ale wiało okrutnie)
(http://images32.fotosik.pl/346/bd945ec536cea996.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Po powrocie do pokoju hotelowego czas na podwieczorek i zabawę
(http://images34.fotosik.pl/346/a6dbbf1b91f03fda.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I jeszcze "przedspaniowy" Fifulec:)
(http://images33.fotosik.pl/354/f5e16801234ed582.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 15 Sierpnia 2008, 20:52
ale mieliście suoer wycieczkę
filip w basenie :brawo:
i jak pieknie wyglada w krzesełku  :D

Monia, napisz co filipek zjada???
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Sierpnia 2008, 22:19
Dzięki Aniu:)

Co zjada? Już piszę.

6.00/7.00 - 180 ml mleka

10.00/11.00 90 ml kaszki ryżowej plus pół słoiczka owoców

14.00/15.00 obiadek - 190 ml  ( z mięsem lub żółtkiem)

17.00/18.00 - jogurt z owocami ( z Bobovity) 190 ml (lub mleko z kleikiem kukurydzianym jka jest bardzo głodny) - w tedy 180 ml

20.30/21.00 - mleko z kleikiem kukurydzianym - 210 ml
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 15 Sierpnia 2008, 22:27
dzięki monia
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 15 Sierpnia 2008, 22:35
Monia cudne wakacyjne fotki, ekstra!!!!!!!!


Ps. może nas odwiedzicie?... zapraszam!  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Sierpnia 2008, 21:21
Asiu, dziękuję.

p.s. bardzo chętnie, może przyszły weekend?

Zapomniałam się pochwalić synem:)
Otóż Filipek od paru dni ..... chodzi przy meblach:):):)
Zdrzyło mu się też aprę razy stanąć samodzielnie przez jakieś 10 sekund:)

normalnie duma mnie rozpiera;););)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 17 Sierpnia 2008, 21:24
Gratuluję wędrowcowi :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 17 Sierpnia 2008, 21:28
o rany ale to musi byc cudny widok
zrób zdjęcie fifulcowi-wędrowcowi
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Sierpnia 2008, 21:40
dzięki:)

Oj fajny widok, fajny:) Tylko trzeba pędraka pilnować by nie zaliczył gleby;););)

jutro postaram się odpowiednią fotę zrobić:)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Sierpnia 2008, 09:43
p.s. bardzo chętnie, może przyszły weekend?

Monia jak dla mnie póki co oki, umówmy się wstępnie, zapytam jeszcze R. czy nie zaplanował czegoś, ale raczej nie ;) Może być sobota?

No i ogromne gratulacje dla Fifiego :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Sierpnia 2008, 12:07
u mnie też na dzień dzisiejszy sobota jest ok:)
A więc tak wstępnie:)

dzięki za gratulki
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 22 Sierpnia 2008, 16:45
Hello,

Filip nabił sobie dziś pierwszego guza:/
Wyrżną w meble czołem gdy próbował usiąść (za blisko jak się okazało).
Poza tym coś go chyba w nocy pogryzło bo ma na buzi chyba z 5 takich żywo czerwonych kropek i jeszcze trochę na rękach i nóżce. Wygląda przekomicznie z siniakiem i pryszczami.

A co poza tym.
Za tydzień wracam do rpacy co mnie przeraża i cieszy jednocześnie.
Dziś byłam z Fifciem w szkole bo okazało się, ze mam badania nieaktualne i muszę je przed 1 września zrobić.
Będzie to dobra okazja by wypróbować nianię.
To moja koleżanka z podstawówki będzie się Filipem zajmować.
Wróciła z Francji 2 tygodnie temu, gdzie zajmowała się przez 10 lat dziećmi właśnie:)
Mieszka dwa domy za nami więc lepiej być nie może. (oby było ok)

A jutro jedziemy odwiedzić pewnych brdzo fajnych ludzików:)
Już się cieszę na spotkanie:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 22 Sierpnia 2008, 17:04
Obiecałam foty łazika no to proszę:)

(http://images41.fotosik.pl/3/012a4fbdb626152e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images35.fotosik.pl/3/2a86136599a26ce8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images46.fotosik.pl/3/c6bd1d58b966d800.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 22 Sierpnia 2008, 17:32
Och, jaki z niego śliczny chłopiec! Na ostatnim zdjęciu ma taki fajny uśmieszek.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 22 Sierpnia 2008, 17:36
Fajoski ten wasz Fifulec :)

A tych fajnych ludzików uściskaj ode mnie prosze!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 22 Sierpnia 2008, 18:01
fifi jest przepiekny Monisiu.... dawno mnie nie było ale całusy dla całej rodziny...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 22 Sierpnia 2008, 18:09
Jaki on już jest duży, no i jakie powazne foty :)


A tych fajnych ludzików uściskaj ode mnie prosze!
:-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 22 Sierpnia 2008, 22:01
Monis nadrobiłam :)
wypad przecudny :) Widac ze Fifiemu kąpiele w basenikach przypadły do gustu :D
no i gratulacje dla Łazika :D moj Maksik narazie dzielnie staje przy meblach ale nie podejmu "kroków"  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 22 Sierpnia 2008, 23:14
Ale z Fifiego poważny kawaler się zrobił  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 23 Sierpnia 2008, 18:02
Dziękujemy  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Sierpnia 2008, 14:50
Dziękuję za wszytkie ciepłe słowa:)

Ależ dziś dzień.
Filip spędził pierwszy dzień z ...... nianią:)
O to od razu ponad 6 h bo mama została uziemiona w przychodni robiąc badania okresowe.
Ale warto było dla tego cudnego uśmiechu i wyciagniętych w moją stronę rączek po powrocie do domu:)

Ogólnie było ok. Aga mówi, ze nie płakał, był wesoły, chciał sie bawić i zafascynowany był suczką agnieszki, która ze spokojem dawała sie głaskać (oczywiście w granicach rozsądku).

Czyli pierwsze koty za połoty.
Oby tak było dalej:)

A mama zaszalała w przerwie między kolejnymi badaniami i zagladnęła do galerii an zakupy.
Efekt: nowe spodnie, sweterek i do kompletu torba:) Ale jestem zadowolona:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 25 Sierpnia 2008, 15:12
to super, ze mały zaakceptował nianie
ja tez szukam...żal mi zostawić takiego szkraba z obcą osoba...no cóż takie życie 
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Sierpnia 2008, 15:46
Same cudne wieści :)))))

A zakupki osłodzą pewnie powrót do pracy ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Sierpnia 2008, 18:36
Aniu, mi też żal było strasznie mimo, ze Agniechę znam kupę lat to jednak dla Fifulca obca osoba.
Ale nie było źle, chyba sie polubili ..... mam nadzieję ..... może za wcześnie na takie osądy;)

Asiu, a żebyś wiedziała że osłodzą ;) Szczerze mówiac to trochę zakupy pod katem pracy (po roku trzeba odświeżyć garderobę ;))

p.s. ale mnie koszmarnie brzuch boli:/ chyba mega owulacja .... oj trzeba uważać .....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 25 Sierpnia 2008, 19:49
Monika, Fifi jest przeslodki!! Śliczny chłopczyk:)
Gabrysia tez ma guza na powiece (zrobil jej sie z tego krwiaczek) i siniola na poliku! Mowilam, ze to chlopiec wcielony :)

Pozdrawiamy i gratuluje niani!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 2 Września 2008, 10:22
Moniś, co tu tak cicho? Jak powrót do pracy? Jak Fifi i opiekunka? Odezwij się no...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Września 2008, 21:27
własnie, czekamy na wieści...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Września 2008, 22:23
Jestem, jestem tylko czasu brak.
I obawiam się, że tak będzie w najbliższym czasie, przynajmniej dopóki się jakoś lepiej nie zorganizuję;)

Filip zaakceptował opiekunkę do tego stopnia, ze jak przychodzę po niego to owszem, wyciąga rączki i cieszy się ale po chwili chce znów do Agi;)
Ja tam się cieszę, że jest zadowolony:)

A w szkole jak to an początku roku szkolnego, istny sajgon.
Mam mnóstwo roboty po mojej zastępczyni, która trochę mi dzieci rozpuściła;)
No i staż na kolejny stopień awansu zawodowego zaczynam więc papiery, papiery i jeszcze raz paiery ... ehhhhh .... życie

A Filipek coraz bardziej kontaktowy;) Na moją prośbę kładzie główkę na podusi i bawimy się w lulanie;)
Pokazuje paluszkiem, gdzie jest światło i kwiatuszki (w donicach na oknie ;))
Ostatnimi czasy łazi za mną gdy krzątam się po pokoju i wspina się po moich nogach i tak chodzi uczepiony mnie;););) Kochany pysiaczek:)

Całuski dla wszytkich:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 3 Września 2008, 15:20
Powiem Ci, że Śliczny ten Twój Filipek  ;D  :-* Dobra Niania to skarb a jeszcze niania akceptowana do takiego stopnia to bezcenne. Serdecznie pozdrawiam  8)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 4 Września 2008, 11:38
super, ze filip zaakceptował nianię
czekamy na ciebie na forum
buziaki dla was
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 4 Września 2008, 11:56
Cześć Moniś, fajnie że się odezwałaś! Cieszę się, że Fifi lubi nianię, to b. wazne, no i gratuilki za nowe osiągnięcia!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Września 2008, 22:01
Buuuuuu, nie mam czasu na forum.
Wieczorem tylko poczytuję trochę ale nawet pisać nie mam siły:/

Mam nadzieję, ze ten magiel się wkróce skończy.

Fifi zadowolony bo ma u Agi kolegę (2 latka) i bawią się podobno razem całkiem fajnie.
Poza tym to Fifulec coraz częściej sam stoi:) Jak straci równowagę to ląduje na dupce.
Pokazuje paluszkiem na to co go zainteresuje. Wczoraj pół dnia powtarzał "to to" i "tu tu"
i  zjadł za jednym posiedzeniem 6 świeżych malin:) Smakowały mu i to bardzo:)

aha no i jutro (w co mi wciąż trudno uwierzyć ;)) mój pysiaczek kończy 9 miesięcy!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 9 Września 2008, 22:13
Moniś spokojnie, ogarniesz wsio i czas znajdziesz :)

Buziaki dla małego słodziaka!!! :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 10 Września 2008, 10:12
(http://www.familylobby.com/common/tt1994511fltt.gif) (http://www.familylobby.com)

(http://dl10.glitter-graphics.net/pub/598/598180ptmppl9wnx.gif) (http://www.glitter-graphics.com)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Września 2008, 10:35
Buziaki dla Filipka, rośnij Słonko w zdrowiu i radości :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Września 2008, 10:41
 :-* :-* :-* :-* :-*
dobre pytanie - kiedy to zleciało  :o

buziaki dla was
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 10 Września 2008, 14:46
Wszystkiego najlepszego dla Filipka  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Września 2008, 17:20
Dziękujemy:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 11 Września 2008, 07:30
spóżnione sto latek  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 11 Września 2008, 08:48
Przesyłam czwartkowe cmok, cmok  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Września 2008, 21:51
dzięki:)

Nie martw się Kłapciu, wszystko będzie ok ...
(http://images35.fotosik.pl/11/d7dc3493169e4cf8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A nie mówiłem, jest super:)
(http://images32.fotosik.pl/362/63cf6a651ed58b22.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Września 2008, 21:54
BOMBOWY ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Września 2008, 21:55
Słodziak kochany :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Września 2008, 21:58
dzięki dzięki

sorry, ze tak bez dwóch zdań ale robię 10 rzeczy na raz

poza tym jestem mega wkurzona na dyrę :/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Września 2008, 22:03
Co się dzieje?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Września 2008, 22:08
cały plan rozwoju zawodowego do poprawki:(
A ślęczałam nad nim cały weekend po nocach:(
Bo napisałam według paragrafów a nie jak ona "woli" według wymagań:( (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi )

no nic ..... i tak to muszę poprawić i tak ale ponarzekam sobie dziś do woli ;) .... przy carlsbergu;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Września 2008, 22:12
Powodzenia w takim razie przy poprawkach!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 16 Września 2008, 22:19
calsberg jest dobry na takie smutki  ;)
Monia fifi jest przeuroczy!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Września 2008, 23:09
a jaki ma uśmiech...filmowy
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 16 Września 2008, 23:30
Aż mi się gębusia uśmiechnęła jak zobaczyłem tą uśmiechniętą twarz Fifego :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 17 Września 2008, 08:43
Filipek jest supernacki - śliczną ma buźkę  :-*

Współczuję poprawek... ale przy carlsbergu spokojnie sobie poradzisz  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Września 2008, 10:49
Monia, ależ ten Wasz kawaler przystojny!!! A co tam? Śliczny Wasz synio!  Na tym drugim zdjęciu szczególnie  :D Mam nadzieję, że wkrótce będę miała czas na nadrobienie u Was zaległości.
Buziaki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 17 Września 2008, 18:16
Moniu cudownego macie synka. A jakie ma fajne rumiane policzki. Normalnie zakochałam się ?:)

Trzymam kciuki za poprawki przy carlsbergu :ok:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Września 2008, 18:36
Ojej jak mi miło Dziękuję Wam za komplementy pod adresem Fifcia:):):)

Martulka, rumiane policzki bo zjęcie zrobione dosłownie minutkę po przebudzeniu z drzemki:)

Co u nas?
..... oj, napiszę potem bo misio się właśnie obudził i woła mamę;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Września 2008, 22:00
Od jakiegoś czasu Filipowski zasuwa na dwóch kończynach trzymany za rączki.
Staram się to ograniczać ale jemu się tak podoba, ze się takego prowadzenia wręcz domaga (krzykiem;))
Jak się zapomni to stoi sam przez parę sekund, chodzi sam opierając się o meble, łóżko itp.

Niestety ostatnimi dniami kicha totalna, zero spacerów (tyle co do niani na drugą stronę ulicy) bo pogoda tragiczna jest. ale aga zapewnia mu tyle atrakcji pod moją nieobecność, ze wieczorem pada po butli jak mucha;)
Łaskawie przesunął sobie godzinę pobudki o całe pół h z 6.00 na 6.30;););) (jakoś przywykłam choć widzę, że zimą to będzie masakra )

Kurcze, zębów nadal brak więc nadal bawimy się w papki i miksowanie wszystkiego.
Choć chrupki kukurydziane pożerane są przy pomocy dziąseł całkiem sprawnie.

Pisałam wam może, ze "za płotem" naszego nowego domu będzie od września przysżłego roku działać prywatne przedszkole? ;) Kuzynka męża je otwiera:)
Normalnie rewelka, trzymam kciukasy, zeby to wypaliło.

A my jesteśmy z Filipem od ponad tygodnia pociągający, czyt. zasmarkani.
Młody przyniósł katar od kolegi Miłosza z którym bawił się u Agi.
A mama ma odporność, która się nadaje tylko do .... więc katar mam i ja:/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 17 Września 2008, 22:09
Moniu a kanapeczki dawalas mu już?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Września 2008, 22:12
Rybka, a jak on je zje bez zębów? Dziąsłami to chyba nie poradzi sobie z chlebem .... Szczerze to nawet mi przez myśl nie przesżło
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 17 Września 2008, 22:22
choć w jednym Mati i Filip są podobni - zero zębów i chrupki wciaga ślicznie  ;)
choć pod palcem wyczuwam na dole zęby
_________
Monia, mój wsuwa chlebek, bułki
śliną rozmoczy i zjada
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Września 2008, 22:29
Ania, serio?
A nie dławi się?

kurde to ja trąba jestem bo nie pomyślałam, ze mogę mu dać ..... hmmmm jutro spróbujemy ...
a takie normalne pieczywo?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 17 Września 2008, 22:44
ja daję zwykły chleb
dostaje kromkę i jest cały szczęśliwy  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Września 2008, 15:29
spróbowaliśmy dziś:)
Euforii nie było ale ciekawość bo to coś nowego, trichę zjadł ale niewiele.
ale będziemy próbować dalej:)

zapiekanka ziemniaczana w piekarniku, dziecię zasnęło po ponad 4 h wygłupów z mamą, a ja czekam na M żeby przejął pałeczkę i zmykam na lekcję niemieckiego do kuzynki :)

A wieczorkiem przychodzi Kasiula-psiapsióła z przyszłym małżem z zaproszeniem na ślub i weselicho:):):)
Ploty, ploty, ploty + piwko + super atmosferka:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 18 Września 2008, 17:29
Moj tez wcinal chlebus zanim pokazaly sie zebolki.Poczatkowo tostowy a potem juz normalny.
A ze tak zapytam - podajesz moze malemu witaminka D3 ?

A fotka z Klapouchym - az sie prosi na tapetke :P
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 18 Września 2008, 18:10
Monia ja to bym mu maslem posmarowala i jeszcze plaster sera polozyla~! Poradzi sobie bez problemu!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 18 Września 2008, 19:31
O to to :) Moj sobie  zsopocka radzil bez zebow :)
A ja juz o witaminke kiedys chyba pytalam - my odkad znow daje malemu witaminek - dorobilismy sie kolejnych 2 zebow w przeciagu 2 tygodni :) i mamy juz cale 6 :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 18 Września 2008, 19:45
O dokładnie! Moja wcinala z sopocką i z mielonką!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 18 Września 2008, 20:28
kurcze ja tez Maksiowi nie dawałam jeszcze kanapki..
boje sie ze sie zakrztusi.... My juz prawie 5 zebów mamy... (3 rosną własnie)...

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Września 2008, 23:27
chlebek dostał posmarowany masełkiem:)

Antalis, witaminę d3 dostaje już od dawna ale zęby nie chcą wyleźć;)

Moje dziecko jest przekochane. Pobawił się z cocią Kasią przed kąpielą i zasnął jak aniołek nie obudziwszy się mimo głośnych rozmów i śmiechów dochodzących z pokoju obok (my sprawcami wyżej wymienionyh  byliśmy;))
A dokładnie za miesiąc bawimy się na weselichu mojej bratniej (a raczej siostrzanej) duszy .... oj będzie się działo;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 19 Września 2008, 07:10
Poranne całuski dla Filipka  :-* :-* :-* 
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 22 Września 2008, 11:44
Pięknie macie z jedzeniem chlebka...
Mistrzunio dostaje czasem kawałeczek, ale woli się nim bawić niż zajadać :( Ciumka, ciumka i wypluwa :( W ogóle nie jest zainteresowany normalnym jedzeniem. Chyba, że ogórkami małosolnymi, albo kiszonymi... To owszem!!!  :o
Coś nam nauka jedzenia nie idzie, choć na początku łyżeczkę zakumał pięknie i teraz jada bez śliniaka, bo nie brudzi ubranek.
To samo z piciem. O niekapkach i bidonach możemy zapomnieć. Teraz chcę spróbować nauczyć synia picia z kubeczka, ale nie wiem co z tego będzie... :(
Aha! Zębów mamy już 5 i szósty idzie...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Września 2008, 18:03
Skoro nikt nie zauważył mojego podpisu w profilu to napiszę raz jeszcze wielkimi literami ;)












Filip chodzi ............................................. sam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 24 Września 2008, 18:05
GRATULACJE!!!!!!!  Masz megazdolnego synka!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Września 2008, 18:23
  ;D No to teraz UWAZAJCIE  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 24 Września 2008, 20:32
Ja zauważyłam, ale jakoś bez zrozumienia tekstu  :glupek:
Przecież to wielkie osiągnięcie!!!!!
Buziaki dla zdolniachy!!!!  :-* :-* :-*
A dla rodziców... Cóż spokojne czasy chyba się dla Was definitywnie skończyły  :P
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Września 2008, 20:39
Dziękuję:)

Szczerze mówiąc ja się już zdążyłam przyzwyczaić, ze mam w domu baaaardzo ruchliwe, wścibskie, wszędobylskie, niecierpliwe i spieszące się do wszystkieg dziecko;););)

Mówię Wam jak słodko to wygląda gdy tak pędzi z wyciągniętymi rączkami w moim kierunku;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 24 Września 2008, 20:46

Mówię Wam jak słodko to wygląda gdy tak pędzi z wyciągniętymi rączkami w moim kierunku;)


wyobrażam sobie :) Już widok siedzącego Tymusia z wyciągniętymi do mnie rączkami mnie rozczula, a biegnący Fifi musi być przeuroczy   :) 

tym bardziej, że on taki śliczny przystojniaczek  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 24 Września 2008, 21:00
Brawa dla Fifiego za pierwsze samodzielne kroczki :brawo:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Września 2008, 21:03
Kaju, dziękuję:)


A teraz pytanie: Butki do łazikowania na zewnątrz mamy ale jakie paputki kupić do chodzenia w domu??? Na co zwrócić uwagę? Usztywniony ma być tylko tył czy cała kostka? Bo już zgłupiałam:/

Martuś, dzięki:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 24 Września 2008, 21:59
Duże brawka i całuski dla Fifiego  :-* :-* :-* Boskie uczucie co :?:  ;D
co do butków po domku ja uznaje zasadę sztywnych stawów "na dzień dobry" więc usztywnione i stabilne wiem co znaczą rozwalone więc dziecko ma czas na wygibasy tym bardziej, że tego nie kontroluje ale to tylko moje zdanie  ;) Serdecznie pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 24 Września 2008, 22:07
GRATULKI  ;D :o ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 25 Września 2008, 08:14
super!!
monia jest w bebikowie wątek o butkach
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 25 Września 2008, 08:43
GRATULACJE !!
Proponuje nabyc ochraniacze na rogi mebli - mojemu wczoraj to cos zycie uratowało - jak rabnal to az zatrzeslo !
A tutaj jest temacik o bucikach - ostatnio pisalam o paputkach bo malemu kupowalam w Bartku - dodam ze sie sprawdzaja swietnie.Tylko osobiscie bym poczekala az maly zacznie pewniej stawiac kroczki bo moj sie non stop  w butkach przewracal ( wiec zaczelam go do nich przyzwyczajac i ubieralam na na godzinke dziennie ) dopiero jak zaczal chodzic na pewniaka to bylo ok.Teraz tez calego dnia w nich nie chodzi :)

https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=8208.120 (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=8208.120)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Września 2008, 11:40
Dzięki dziewczyny.

Wczoraj wieczorem wyczytałam w necie, ze maluszki uczące się dopiero chodzić powinny jednak jak najczęściej chodzić boso, no a jak jest zimo to w skrapetach antypoślizgowych.
Wystarczy chodzenie w bucikach na zewnątrz.
Tak więc chyba na razie się wstrzymam z paputkami domowymi.
Na zewnątrz buciki mamy.
Ale widzę, ze trzeba będzie jednak wydać kasę na butki zimowe bo misio pewnie będzie zasuwał już sam zimą:)


Na 14 jedziemy dziś do urologa.
Kolejna rutynowa wizyta sprawdzajaca stan siusiaka;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Września 2008, 11:50
Buziaki dla małego chodziarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Września 2008, 15:39
Asiu, dziękuję:)

My już po wizycie.
Cewka ładnie się sama poszerza.
Mamy się pojawić dopiero na wiosnę.
Zabieg najprawdopodobniej przeprowadzony zostanie jesienią przyszłego roku.
Tak więc mamy rok spokoju w tym względzie.

A ja urzęduję sobie sama w domku:)
Mama przejęła Fifcia po wizycie u lekarza.
Ja na 17 na korki idę ale teraz ...... odpoczywam ;););) (czyżby zaczątki wredoty? ;))

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Września 2008, 15:43
Czyli dobre wieści, to fajnie :)

Wredoty powiadzasz... ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 25 Września 2008, 20:20

Ja na 17 na korki idę ale teraz ...... odpoczywam ;););) (czyżby zaczątki wredoty? ;))


Eeee, nie przesadzaj  :P

Fajnie, że dobre wieści po lekarzu! Buziaki dla Fifiego  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 26 Września 2008, 06:24
Co do chodzenia boso to tez slyszalam ze najzdrowsze .

Super ,ze same dobre wiesci powizytowe.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 26 Września 2008, 07:46
Poranne całuski dla Filipka  :-* :-* :-*

No i uczy się człowiek całe życie ale to dobrze, że jest e-wesele  ;D to co do kapci po domu  ;) http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79404,3884927.html krok  5 odnosi się do tego tematu.   
 
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Września 2008, 09:09
Asia, Kaja, Jaguś no i wujku Macherku witajcie:)


Macherku, dokładnie ten artykuł czytałam:)


Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Września 2008, 22:49
Cześć i czołem dla cioć i wujków:):);)

(http://images48.fotosik.pl/14/5e1e2e079bc8814f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 27 Września 2008, 23:07
Cześć Fifi - jak ty super wyglądasz i co za powalający uśmiech  ;D

Pozdrowionka dla Ciebie i mamusi :) od wujcia :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 28 Września 2008, 13:21
Cześć słodziaku  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 28 Września 2008, 16:25
 :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 28 Września 2008, 20:14
FAJOWY gośc :D

i tez jestem za bieganiem boso :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Września 2008, 20:49
buziaczki słodziaczku przystojniaczku  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 28 Września 2008, 20:52
PIekny jest!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 28 Września 2008, 21:36
Witaj Fifi  :-* :-* :-* ale prześlicznie wyglądasz  :-* :-* :-* :-* :-* Całuski od wujcia dla całej Rodzinki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 29 Września 2008, 07:24
Slodkie caluski dla Filipka  :-* Kochany jest :*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 29 Września 2008, 07:28
Całuski dla Filipka  na początek nowego tygodnia od Wujaszka  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 1 Października 2008, 07:38
Nie no On ten usmiech ma powalajacy  :o
A co do bucikow-pytalam rehabilitantki jak to jest i dowiedzialam sie ze chodzenie boso jest zdrowe, ale wtedy, gdy się chodzi po podłożu elastycznym, czyli takim, które "dopasowuje" się do stopy (czyli np. piasek, ziemia, a w domu to może być dywan lub np. mata piankowa, karimata), bo wtedy stopa "pracuje" i się kształtuje. Natomiast po sztywnym podłożu (beton, chodnik, podłoga) lepiej jest chodzić w dobrych butach z odpowiednio dobraną (ukształtowaną) wkładką w środku.U nas przewaga paneli i plytek wiec buciki rulez :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 1 Października 2008, 08:54
Cześć, słodziaczek mały ;D
całuj go od mnie :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 1 Października 2008, 17:52
Łojojoj, dziękować dziękować ciocie i wujkowie:):):)

Odnośnie bucików: tata kupił (bez konsultacji ze mną :/) paputki domowe dla Fifcia. Ale muszę przyznać, ze trafił w 10-tkę. Spełniają chyba wszytkie potrzebne wymogi.
No ale w końcu tata w branży pracuje więc znać się powinien;)
A i tak zakąłdamy je tylko jak wyruszamy poza nasz pokojowy rewir tzn. na płytki zimne i twarde;)

Poza tym dziś poszłam po dziecko do niani po pracy, a ...... Filipa nie ma ???
Tata odebrał go i zabrał do domu wcześniej:)
Oj dziobie ten mój mężulo, dziobie ;) (znaczy się zbiera punkty u mnie ;))

Aha .... w sobotę oboje imprezujemy:)
Ja na panieńskim mojej Kasieńki, a M na kawalerskim jej przyszłego:)
Biedny Filip będzie w niedzielę;) Dwoje skacowanych rodziców jedocześnie ;););)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Października 2008, 20:25
Fiflulec pewnie skorzystta i w ramach "niedomagan" rodzieli i pokaze co jeszcze potrafi :)

ps. jakie to paputy- pokaż?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Października 2008, 10:20
Cześć,

nie piszę bo czasu brak i sił też.

Od paru dni istna masakra, Filip wyje non stop, wczoraj pierwszy raz wrzeszczał nawet w kąpieli, aż ochrypł:( Na szczęście po butli zasnął, choć do rana przebudzał się jakieś 4 razy ( 3 razy wystarczył zaaplikowany smok) ale za czwartym razem usnął dopiero u nas w łóżku, co mu się nigdy nie zdarzało.

Mam nadzieję, że to te cholerne zęby. Niech już wyjdą, trudno kilka na raz ale raz a porządnie. Jakoś to przecierpimy tylko niech to sie szybko skończy bo  .......
Szkoda mi go okrutnie bo widzę, że cierpi, a te żele i inne duperele to o dupę rozbić .......

Żeby tak całkiem ponuro nie było to ważna informacja, Filipowski kończy dziś 10 miesięcy:)
(już za 2 miesiące urodzinki)

Coraz częściej sam chodzi, potrafi już niezły kawałaek samodzielnie przemaszerować, a wygląda przy tym jak mały niedźwiadek bo tak ma fajnie łapki rozłożone by móc łapać równowagę.
a jaki jest szczęśliw gdy uda mu się dojść do obranego celu:)
Spróbuję dziś uchwycić go w biegu, choć to trudne bo na widok mamy z aparatem dostaję mega przyspieszenia i ląduje na dupce;)



p.s. śpi od 8.30 ......... chyba noc odsypia bida mała
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Października 2008, 10:33
oj nieciekawie u was
u nas tylko dwie krzywe jedynki i reszty nie widać

czekam na zdjęcia filipowskiego- chodzącego  :D
buziaki dla was!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Października 2008, 10:57
Całuj malutkiego bidusia 10 miesięczniaka!!! :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Października 2008, 13:00
dzięki:)

Obudził się o 11.00, czyli pospał 2,5 h:) i teraz buszuje tu koło mnie:)

A tak wygląda ten mój 10-miesięczny łobuziak.
Fotki świeżutkie sprzed 15 minut:)
(http://images38.fotosik.pl/18/07704fc789ba3e70.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images39.fotosik.pl/18/756fdd062c30c92e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images32.fotosik.pl/377/125d6e2b7718d8ce.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images41.fotosik.pl/18/8031f6f8e6266f74.jpg) (http://www.fotosik.pl)

To na policzku to siniak :/ Miał bliskie spotanie z krzesełkiem do karmienia po tym jak wlazł do pudła z zabawkami, które się przewróciło:/żywe srebro :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Października 2008, 14:21
jak on ślicznie tupta...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 10 Października 2008, 14:28
Najlepszego dla Filipka z okazji 10 miesięcy
(http://dl.glitter-graphics.net/pub/948/948521dz52i3dqyw.gif) (http://www.glitter-graphics.com)
... ale fajnie wygląda na tej pierwszej fotce taki zaspany  ;D no chyba, że ma komórę i dzwoni do kogoś :?:  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Października 2008, 14:40
Cudny jest :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Października 2008, 15:41
dzięki:)

Macherku, to nie komóra, to ucho:) za które ostatnimi czasy sie namiętnie łapie i tarmosi:)

Tupta, tupta .... ale ile razy dziennie ja mam serce w gardle przy tym jego jeszcze nieporadnym tuptaniu. Teraz to dopiero nie można go na sekundę z oka spuścić.

Znów śpi, a zu[a czeka:) Pewnie druga i ostatnia dziś drzemka.
Jak wstanie to babcia go przejmuje a mama na zarobek (czyt. korepetycje)

p.s. jutro kopiemy fundamenty pod nasz domek:):):)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 10 Października 2008, 18:02
WoW - niezły koles z Fifulca :D Pieknie chodzi :)

sto latek  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 10 Października 2008, 18:47
Sto lat dla 10-cio miesieczniaka :) Jak on pieknie zasuwa juz na nozkach , musi to byc cudny widok  ;D

        Ja jeszcze na swojego troche poczekam zanim ruszy  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 10 Października 2008, 19:56
Monia aż wierzyć się nie chce. Dopiero co się Fifi urodził, a tu już 10 m-cy i do tego chodzi. No szok  :o
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Października 2008, 20:54
Dziękuję kochani:)

Martulka, oj co prawda to prawda:)
Dopiero to to w brzuchu mi się wierciło, a teraz pomka na tych samych nóziach, które mnie od środka tak kopały;)

Hmmm ..... kupy wodniste były dwie, jakiś katar się zaczyna ...... ewidentnie "śmierdzi" mi zębolami, mam nadzieję, że się nie mylę .......

Młodzież najedzona śpi, a mama odstresowuje się przy browarku ... a co .... ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Października 2008, 09:27
Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Nauczyciela :D

ps. u ans te zkupa z akupa- paskudne, maruda, pogorączka - ZĘBY!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Października 2008, 22:03
Martusia, dzięki wielkie:)

Dziś mój syn anauczył się nowego słowa:)
 AUTO, usłyszałam po powrocie z pracy;) albo coś bliskoznacznego;););) W każdym bądź razie Aga bardzo się starała go czegoś nowego nauczyć:)

A w sobotę weselicho:):):)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 15 Października 2008, 22:28
No kurde monika powiem ci, ze na zdjeciach rozwoj Filipka wyglada baaaardzo fizycznie, moja Amela zostaje w tyle  :o :o :o oczywiscie w brojarstwie i balaganieniu pewnie sobie dorownuja  8) 8) 8)
Moja Amela tez zabkuje- pierwszy dopiero co sie pokazal wczoraj :D:D:D a gdzie tu dalej  :mdleje:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Października 2008, 22:51
Ola, przynajmniej widziecie tego jednego winowajcę bo u nas w paszczy nadal pusto:(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Października 2008, 12:32
Monia wielkie buziaki dla Fifiego za postępy!!! To chodzenie... REWELACJA! :-* :-* :-*

Tarmoszenie ucha... Tymuś tak też ma przy zębach (a mamy już armię 6 w buzi ;) ). Tyle, że te dranie mogą dokuczać duuuużo wcześniej zanim się pokażą, tak więc cierpliwości życzę!

No i trzymam kciuki za budowę!!!! Wyobrażam sobie jaka to radocha i nerwy ;) Powodzenia  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Października 2008, 23:52
Nocne całuski dla Filipka  :-* oj zabiegany jam Ci  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Października 2008, 22:23
Ale miałam stresa przez ostatnie dni:/
Na szczęście Filip - na razie przynajmniej -  pozostanie jedynakiem:/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 24 Października 2008, 22:29
:brewki:
ale planujecie rodzeństwo dla filipka?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Października 2008, 22:36
No tak ..... ale nie teraz jeszcze ...litości;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 24 Października 2008, 22:48
 ;) ;) ;)

a co poza tym u was? jak filipek? jak w pracy?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 25 Października 2008, 19:49
heheheh - no to nie zazdroszcze stresu :D

jak tam u Was??

Mam pytanko - kupowała sjuz Fifiemu butki na zime, jesien - takie wiesz co nadadza się do tuptania w zimowe dni, po sniegu??
Zastanwaim sie czy rzepy czy sznurówki..

my kupilismy dzis buty bartka...takie  a la dla dorosłych sportowe-zimówki..  ale sama nie wiem...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Października 2008, 09:56
Co u nas? Leci:) Nic specjalnego się nie dzieje.
Fifulec tupta już sam na całego, coraz rzadziej upada, potrafi już sam "nakręcać".
Ostatnimi dniami namiętnie śmieje się w głos ot tak, bez powodu, zauważyłam, ze sprawia mu radochę sluchanie swojego chichrania się;)
Straszny przytulak się teraz z niego zrobił. Ja się cieszę bo przez to że go nie nosiłam, nie lulałam to nie lubiał być orzytulany i się wyrywał, a teraz sam przychodzi i się tuli:):):)

Marta, ja butki na zimę już mam, takie trzewiki skórzane za kostkę, na rzepy. Ale ja je mam odkupione od znajmomej za 50 zeta bo wyglądają jak nóweczki, w ogóle nie zniszczone. Sznurowadła przy moim nienawidzącym nadal ubierania Filipie to byłby koszmar;)

Zamontowaliśmy huśtawkę w domu i Fifi jest w siódmym niebie, a ja mam go z głowy;) przynamniej na jakiś czas. Tylko że on się tak wczuwa w to huśtanie, że już 3 razy mi zasnął na niej, gdy go posadziłam na chwilkę przed drzemką.

Uwielbia się bawić w chowanego (chowa się np. za krzesłem i robi sam "a kuku" i najfajniej jest się gonić na czworaka z mamą po całym domu;) Ubaw po pachy:)

Byliśmy w ubiegłą sobotę na weselu mojej przyajciółki i wróciliśmy do domu o 600 rano:)
Było fantastycznie:)
Na foty z weselicha dopiero czekam.

To tyle, poza tym proza dnia codziennego. Masakra straszna, ze tak szybko będzie się teraz ściemniać. Do tej pory byliśmy na spacerkach anwet do 18.00, a teraz? :/
Trzeba się jakoś gnieść w dmu i szukać rozrywek.

Aha, jeszcze się pochwalę, że fundamenty już wykopane:) i zalane betonem.
Dziś będę szukać i zastanawiać sie nad kształtem schodów do domu oraz kształtem i wykończeniem  filarów przed i za domem:)
Ach, jakie to przyjemne:)

Pozdrawiamy wszystkich czytaczy!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Października 2008, 10:10
(http://images42.fotosik.pl/23/e3360db55efeff77.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images34.fotosik.pl/387/48607e1b7a9644ff.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 26 Października 2008, 10:11
Niedzielne pozdrowionka i całuski dla Filipka  :-* :-* :-*  ale smakosz  ;D ;D ;D ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 26 Października 2008, 10:11
Ale on duuuży:) Śliczny chłopczyk:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 26 Października 2008, 10:13
Monika ciesze, że się u was wszystko ok. A Fifi jest przecudny. A to zdjęcie na huśtawce powalające :) Nasz Wiktor też często zasypiał w trakcie bujania.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Października 2008, 10:15
Dzięki;)
Na tym drugim zdjęciu to wyszedł prawie jak ta buła, którą wcina na pierwszym;)

9,5 kg, jest co nosić;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 26 Października 2008, 11:27
Cześć :)

Trafiłam na fotki, fajowow, syńcio jak widzę nadal huśtawki uwielbia ;D Całuj go ode mnie!!!

Ps. co porabiacie za 2 tygodnie w weekend? ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Października 2008, 14:19
Słodziuch!!!!

moj 10,75kg  :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 26 Października 2008, 20:42
Monis jaki cudny ten Twoj Fifi  ;D  Jest The best .  Jak zasypia na tej hustawce musi super wygladac  ;D

Goraco pozdrawiamy.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Października 2008, 23:30
hehe, twardziel z tą bułą! W pierwszej chwili myślałam, że to... udko od kurczaka...  :glupek:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 27 Października 2008, 10:49
Monisia pozdrowienia dla Ciebie, męża i Fifiego. Jest przepiękny, naprawdę....  
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 30 Października 2008, 09:38
Dzięki za wszytkie komplementy:)

Muszę Wam jeszcze coś pokazać;)


To nowy przyjaciel Fifiego, z którym się nie rozstaje:)
(http://images39.fotosik.pl/25/eaa01e4c1c5d5116.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images42.fotosik.pl/25/1a35ce709c45bf60.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A tak Fifulec wyglądał wczoraj zaraz po drzemce:) Ale sie z niego uśmiałam;)
(http://images46.fotosik.pl/25/362ea8177ce03c7a.jpg) (http://www.fotosik.pl)



A dziś chyba dzień marudy:/
Od 4.30 jęczał w łóżeczku i nie mógł zasnąć.
Połaził trochę ale nie miał humoru jak zwykle i tylko plątał się między nogami marudząc niemiłosiernie. Położyłam go o 9.00 i zaraz odpłynął.
Halny pewnie tak na niego wpływa;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 30 Października 2008, 09:40
ale czaderski :) kochana Pociecha.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: pomarancza w 30 Października 2008, 09:54
Łał ale super te hustawkowe zdjęcie  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 30 Października 2008, 10:01
Słodziak kochany!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Października 2008, 10:04
bozieeeee...jaki słodziak...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 30 Października 2008, 10:51
Monia - ale on ma duże błękitne oczka :smile:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 30 Października 2008, 11:14
Niby wydaje się taki duży, ale jak śpi w łóżeczku to wygląda jeszcze na małego bobaska. A funfla ma superanckiego  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 30 Października 2008, 12:26
Cudny twoj syneczek Monia. Wlasnie taka przytulanke chcialabym zafundowac Amelce zamiast pieluszki, z ktora spi...ciekawe czy mi sie uda  ???

Martulka ma racje, a jeszcze jak w spioszki ubrany to naprawde rozkosznie wyglada :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Października 2008, 12:35
Niby wydaje się taki duży, ale jak śpi w łóżeczku to wygląda jeszcze na małego bobaska.

Prawda? Też to na naszym zauważyłam :)

Wlasnie taka przytulanke chcialabym zafundowac Amelce zamiast pieluszki, z ktora spi...ciekawe czy mi sie uda  ???

Tymuś ma w łóżeczku miśka i mamusia liczyła na to, że się chłopaki zaprzyjaźnią, ale Tymuś woli... falbanki na swojej puchatkowej kołderce  ::) I jak tu zmienić niemowlęcą kołdrę na większą i cieplejszą dziecięcą...

Monia, rozbroił mnie podrzemkowy Fifi! Ucałuj go od nas  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 30 Października 2008, 21:32
Kochane jesteście, naprawdę:)
Cieszę się, ze foty i Fifulec się Wam podobają:)

Ciężki miał mój smyk dziś dzień. Ewidentnie coś mu doskwierało, a ja nie doszłam niestety co takiego:/
Mam nadzieję, ze to tylko gorszy dzień i jutro wstanie jak zwykle cały w skowronkach.

A ja wróciłam z wodngo aerobiku:)
Musiałam odreagować dzisiejszy dzionek i pojechałam z koleżankami na szaleństwa w wodzie.
Oj, ciężko będzie się jutro ruszyć. Ale jaka satysfakcja;)

Panowie świetnie sobie razem poradzili. Jak wróciłam to misio właśnie zasypiał wykąpciany i nakarmiony przez taę. Noooo, tak to mi się podoba;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Października 2008, 23:20
ale zazdroszczę tego aerobiku!

My z przyjaciółką byłyśmy umówione wczoraj na lekcję Salsy, ale ani ja, ani ona nie byłyśmy w nastroju, więc odłożyłyśmy to na następny tydzień.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 31 Października 2008, 12:40
To sie nazywa day out!!! Super!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 31 Października 2008, 13:29
Wyobraźcie sobie, że nic mnie nie boli:)
A naprawdę się nie obijałam tylko wtrwale ćwiczyła.
Po ćwiczeniach w wodzie nie ma zakwasów i tym podobnych?;)
Jak tak, to ja się na to częściej piszę.

Dziś mam dzień kury domowej;) Od rańca biegały z Fifim po domu i sprzątamy (jemu naturalnie najbardziej odpowiada odkurzanie).
Obiad ugotowany, zapas zupki dla Filipa na 4 dni jest, pranie się pierze, pokoje błyszczą (tylko ciekawe jak długo;))
W trakcie porządków Filip oblał się całą szklanką coli, którą zapomniałam sprzątnąć sprzed jego nosa. Ale był zdziwiony, że nagle wszystko mokre;) Muszę bardziej uważać, dobrze, ze to była cola, a nie coś gorącego.

O 17.00 korepetycje, a Fifulec idzie zrobić porządki babci w tym czasie.

A tata skończył dziś porządki na budowie. Fundamenty naszego domku są gotowe. Trzeba je tylko pomalować i z zewnątrz obłożyć styropianem:);):)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Listopada 2008, 11:43
Cześć Monisia, Fifi jest przepiękny... Pozdrowienia ode mnie i Jacka dla Was...
A zakwasy...? Jak nie ma to dobrze, trzeba ćwiczyć dalej.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 3 Listopada 2008, 11:46
A tata skończył dziś porządki na budowie. Fundamenty naszego domku są gotowe. Trzeba je tylko pomalować i z zewnątrz obłożyć styropianem:);):)
Bardzo się cieszę, efekty pracy są już widoczne, super!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 3 Listopada 2008, 11:59
Super!!! Gratuluje... i po cichu wam zazdroszcze  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Listopada 2008, 21:13
Dzięki dziewczyny:):):)
Aha, zapomniałabym. Fifulec nauczył się dawać piątkę:)
A jak przychodzimy do moich rodziców i ich pies zaczyna szczekać na dźwięk domofonu to Filip go naśladuje wołając "A a" czyt. "Hau hau" :)

ps. no i chyba nam w końcu zębole idą. Najprawdopodobniej wyłażą dwie dolne jedynk:) Sama nie wiem ale chyba jednak tak:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 3 Listopada 2008, 21:24
Maksio tez piątek przybija :)
hehehehe...małe cwaniaczki :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Listopada 2008, 09:52
Jestem podłamana:(

1. Sytuacja na forum:(

2. moja teściowa:(

Ryczeć mi się tylko chce .........
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 4 Listopada 2008, 09:59
Monis... spokojnie!
Forum wierze, ze sie naprawi... choc wstrząsnelo to mna podobnie jak Tobą!
Ale napewno ktos zadba zeby zrobiono porządek...

a tesciówa ::) ehhh.... :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 4 Listopada 2008, 10:00
Wszyscy mamy mieszane uczucia  :uscisk:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Listopada 2008, 10:05
Mówię Wam, jak macie spoko teściowe to cieszcie się bo naprawdę nie życzę nikomu takiej jak moja:(

Wczoraj gdy poszłam do łazienki się umyć wieczorem (łazienka sąsiasuje z kuchnią), a ona rozmawiała z M w kuchni właśnie to zamknęła mi prawie przed nosem drzwi do kuchni  :o
Na pytanie M "Jak Ty się zachowujesz?", odpowieddziała, ze to są ich rodzinne sprawy (czyt. żebym przypadkiem nie podsłuchiwała)  :o :o :o

M otworzył z impetem zamknięte przez nią drzwi i wyszedł skończywszy rozmowę:/
A ja się rozryczałam w łazience:(
Sił mi już brak.
Takich i podobnych sytuacji można by mnożyć:(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 4 Listopada 2008, 10:07
Kochana ale masz za soba Twojego wspanialego meza , ktory stoi za Toba murem....

Tesciowe nigdy nie sa idealne , kazdy ma swoje widzimisie , moja tez nie jest ideal choc nie jest najgorsza ale wies zczasem wiek robi swoje ze staja sie zdewociale .

Przykro mi ,z emusisz cierpiec ale ostatnio sama bylam zla na tesciowa  , pozniej ochlonelam i przeszlo mi ...
Tulam Cie kochana  :przytul:  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Listopada 2008, 10:10
Mi już nie przejdzie, za dużo tego było .....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 4 Listopada 2008, 10:11
:przytul:
współczuję ci...

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 4 Listopada 2008, 10:15
ehhhh...dobrze ze domek "sie buduje"....
Kochana wspólczuje, nie wyborażam sobei nawet co ja zorbilabym w takiej sytuajci...
my mamy tesciów, jak i rodzicow daleko... i to chyba zdrowiej jak widizmy sie raz na jakis czas :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 4 Listopada 2008, 10:43
MONIA trzymaj się mocno  :przytul:

sytuacja na forum mnie bardzo zasmuciła, właściwie to czuję taką niemoc, ten artyluł to tania sensacja kosztem forum, dziewczyny pozamykały wątki i wcale się im nie dziwie,
tak się jakoś dziwnie porobiło, nie wiem co o tym myśleć - ah  :-\

a do teściowej -  nieciekawa sprawa, ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam, zamykanie drzwi przed Tobą, mam nadzieję że Twój mąż wytrwa i zawsze będzie stać za Tobą
Buziaki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 4 Listopada 2008, 12:20
Moniś trzymaj się...

Fifulec jest slodziuśki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 4 Listopada 2008, 12:42
Monika trzymam kciuki żeby z teściową sobie poradzić :) A forum.... to forum, ja te przeżyłam krzywdę ze strony niektórych forumek. Ah, szkoda gadać....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 4 Listopada 2008, 13:45
Moniś jak ja Cie rozumię ::) :-X dobrze, ze masz małża za sobą, to jest bardzo dużo!!!!!! No i Wasz domek rośnie ;D Tulam Cie mocno! :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 4 Listopada 2008, 19:55
Monia, macie realną wizję przeprowadzki, więc nosek do góry!  :D

dżizas! a co się dzieje z forum, bo ostatnio znów mnie tu mało i nic nie wiem :(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 4 Listopada 2008, 21:30
Kajus  - Bebikowe róznosci - Bebikowo inspiruje - i wszytsko będziesz wiedzieć!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Listopada 2008, 21:37
Dzięki dziewczyny:)

Kaja, może lepiej się nie zagłębiać i nie dobijać doszczętnie tym jacy ludzie potrafią być  .... eh ... szkaoda gadać ...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Listopada 2008, 22:07
Fifulcowi wylazł w końcu pierwszy ząb!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Na razie widać niewiele, biała kkreseczka ale pod palcem wyraźnie czuć, ze już przebił się rpzez dziąsło:):):) Cieszę się jak głupia:)
Trochę się na niego naczekaliśmy:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 5 Listopada 2008, 22:55
no to fajnie - pierwszy ząbek  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 6 Listopada 2008, 09:45
GRATULUJEMY ZĘBOLKA  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 6 Listopada 2008, 09:50
Gratulujemy :D tak pierwszy ząbek to niesamowita radość ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: pomarancza w 6 Listopada 2008, 09:57
Gratulacje - i od razu stosowny suwaczek ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 6 Listopada 2008, 10:07
Super!!! no to sie teraz zacznie  :P ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Listopada 2008, 12:15
dzięki:)

Dziś zębola widziałam, tak jakoś krzywo wychodzi ale jest:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 6 Listopada 2008, 19:43
Fifi gratuluję pierwszego ząbka :brawo:

Teściowej nie zazdroszczę. Mam nadzieje, że wasz domek szybko powstanie i sie wreszcie wyprowadzicie na swoje.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Listopada 2008, 19:58
Monia, zębola Ty znalazłaś? Podobno jest taka tradycja, że jak mama znajdzie, to dostaje od tatusia sukienkę  ;) Hahaha, raz to usłyszałam, podchwyciłam, chociaż to głupie i dostałam :) Może i Tobie mąż się skusi na prezencior ;)

Buziaki dla małego gryzonia  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitaÅ‚ na druga stronÄ™ brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 6 Listopada 2008, 20:02
Super! GRATULACJE! :-D Teraz to sie sypna pewnie :-D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 6 Listopada 2008, 20:54
Gratulujemy pierwszego zabka  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 8 Listopada 2008, 22:19
Buziaki dla słodziaka i Rodziców :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 8 Listopada 2008, 22:21
Dzięki ciociu Asiu:) Idź już spać po podróży z przygodami;););)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 8 Listopada 2008, 22:37
Monia u nas też krzywe jedynki wyszły

gratki dla Fifulca za zębolka  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 8 Listopada 2008, 22:40
Dominik też miał krzywe zeby o to ze szparą ale teraz ma ładne :0

GRATULUJ zębola :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Listopada 2008, 23:05
A my mieliśmy wczoraj przemiłego gościa:):):)

(http://images40.fotosik.pl/28/92a8f2c22cfa19c5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Listopada 2008, 14:53
O matko, to tak człek wygląda po n godzinach zajęć?  ::) nie wyjde do ludzi na drugi raz :P dramat ;D :P ale przynajmniej Fifi wygląda cudnie ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Listopada 2008, 16:09
Merkuś co Ty sie czepiasz...wyglądasz akceptowalnie....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Listopada 2008, 16:13
No mówię Ci Lila jak nic po zajęciach na drugi raz pakuje się do autobusu i do domu :P no przeca prawie jak przez walec rozjechana, a to tylko studia ::)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Listopada 2008, 16:35
Szanowna koleżanko, tylko bez dramatyzmu!!!!!!!!
Przecież wyglądasz ok:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Listopada 2008, 17:01
 ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Listopada 2008, 17:13
Fifulec kończy dziś 11 miesięcy:)

Ćwiczy by być lepszym niż tatuś;)
(http://images25.fotosik.pl/292/6d10da9c46120b23.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Listopada 2008, 18:36
Buziaki dla słodziaka 11 - sto miesięczniaka  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 10 Listopada 2008, 20:41
Wszystkiego najlepszego z okazji 11 miesięcznicy Fifiuśka ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 10 Listopada 2008, 21:39
Wielkie buziaki od Wujka Tomka dla Fifiego, a ty Merkunku nie narzekaj - wyglądasz super i nie chciałabyś mnie zobaczyć dzisiaj po 10 godzinach przeprowadzki mojego brata.  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Listopada 2008, 21:41
No dobra :-X ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 10 Listopada 2008, 23:52
Filipku, buziaki ogromne na Twoje 11 miesięcy  :-* :-* :-*
Rośnij nadal tak ślicznie i zdrowo  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 11 Listopada 2008, 01:19
z małym pośliiiiiiiiiiizgiem moc całusków z okazji 11 miesięcy  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Listopada 2008, 09:35
ślicznie dziękujemy:)

Dziś z okazji dnia wolnego moje dziecię zrobiło wszystkim pobudkę o 6.00:/
No bo po co dłużej spać skoro wszyscy w domku, słonko świeci i wszyscy mogą się bawić:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Listopada 2008, 17:10
No a południe spędziliśm na zewnątrz, łapiąc łapczywie ostatnie promyki słońca:)

się troszkę zadumałem
(http://images36.fotosik.pl/29/acb9c6de385d4b7a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

trawka jest fajna tylko trochę ciężko po niej maszerować
(http://images28.fotosik.pl/294/05bd5f0900ecadd6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

moja nowa maszyna
(http://images41.fotosik.pl/29/3b445758de42ad1a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 11 Listopada 2008, 21:43
Hehehe, no i dobrze, że Fifi nie chce tracić dnia :) Nasz synio wdał się w rodziców śpiochów i postanowił obudzić nas dziś o.... 8:30!!!!! Hmmmm... nasz budzik się spóźnił, to i my wstaliśmy późno :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 11 Listopada 2008, 21:48
Fifi wygląda na starszego chłopca :) Fajowy!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 11 Listopada 2008, 21:59
Zyczonka dla Fifiego z okazji 11 miesiecy i pierwszego zabka.

Monika powiem ci, ze Amelce tez wychodzi na dole zabek i bardzo krzywo rosnie...wnet w poprzek  ???

Sliczny Kawaler- no i jakie ciocie go odwiedzają!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 12 Listopada 2008, 09:19
Fifi jest fantastyczny jak tam siam, siam - chodzi :D
ehhh - nie moge sie juz doczekać Maksia maszerującego tak "pewnie" :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Listopada 2008, 15:00
Hej,

cieszę się, że Fifulec wam się podoba:)

Niestety to moje jednozębne dziecię się pochorowało:(
Od dwóch nocy (i wczoraj cały dzień) gorączkuje, duuużo płacze, tylko się tuli, nie chce jeść i jest słabiutki:(
Byliśmy u lekarza w południe, który stwierdził, ze to wirusowe zapalenie gardła + dwie górne jedynki, które się pchają jak szalone na światło dzienne.
Wiedziałam, ze tak będzie. Cisza z zębami, a potem dawaj, jeden za drugim i mi dziecko osłabią jak nie wiem co.

Ehhh .... szkoda mi go okrutnie, oczka ma strasznie "chore" ale ja wyglądam nielepiej po praktycznie nieprzespanej nocy. Filip nie płakał jedynie gdy go położyłam sobie na brzuchu. No więc wyobraźcie sobie mój sen z 9330 g na brzuchu w dodatku z 39 stopniami gorączki:/ Mokrzy byliśmy oboje:/

A tak odbiegając od choróbska to patrzyłam właśnie na siatki centylowe i co się okazuje. Fifulec rozija się wzdłuż i wszerz idealnie równomiernie, tzn. wagowo na 25 centylu i wzrostowo również na 25.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 13 Listopada 2008, 15:32
Monia, u nas górne jedynki też powaliły Gabrysię i skończyło się zapaleniem oskrzeli.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 13 Listopada 2008, 19:36
Zdrówka Fifiemu a mamusi dużo siły życzymy  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Listopada 2008, 19:53
Oj, całuj Fifiego ode mnie :-* :-* :-* dużo zdrówka!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 13 Listopada 2008, 20:03
Bidulek... tez tak myslałam ze tak bedzie z ząbkami :( Zdrówka życzę :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Listopada 2008, 21:19
Dzięki kochane:)

Odpukać w niemalowane ale jest lepiej.
Po 2,5 h snu popołudniowego Fifulec obudził się mokruteńki (dostał nurofen przed drzemką) ale z nowym pokłądem sił i energii. Boże jak on się cieszył, w głos. Normlanie tutał i pokrzykiwał radośnie, jakby wyrażał w ten sposób to, ze czuje się duuużo lepiej.
Niestety zupy ulubionej z mięskiem zjadł tylko 1/3 porcji. Widać było, ze go męczy i boli przełykanie papki.
Na szczęście an noc mleczko z kleikiem posżło w całości. Gorączki nie ma. Tantum verde zaaplikowane do gardziołka i śpi od 20.00.
Mam andzieję, ze prześpi spokojnie tę noc.

Ja jeszcze czekam na dr House i idę lulu.

Dziękuję za odwiedzinki:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Listopada 2008, 22:27
Monisia, bardzo mnie zmartwiła choroba Fifiego :( Uściskaj go od nas!

Kochana z Ciebie mama, że tak spałaś z syniem, bo wyobrażam sobie, że lekko nie było  :-* Ale w sumie świadomość, że ulżyłaś dzieciątku na pewno wynagrodziła Ci to :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 15 Listopada 2008, 10:18
jak sie macie, jak zdrówko ??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 15 Listopada 2008, 11:26
Co u Was slychac kochana ??

 Jak tak patrze na Fifiego to normalnie chce mi sie go przytulic , taki dzielny juz ladnie chodzi sobie  :-*

Zdrowka zyczymy  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Listopada 2008, 16:36
Dzięki za troskę.

Jest ok, choć Fifi dziś trochę marudnny ale i tak spoko w porównaniu z tym co było. Apetyt wraca wiec idzie ku lepszemu:)
dziś panowie urzędowali od rana sami bo ja byłam w pracy. Odrabialismy poniedziałek.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Listopada 2008, 18:42
To wątek Filipa ale tak na szybciora pokazać chciałam to co kiedyś (mam nadzieję, ze niedługo) będzie naszym domem:)

(http://images48.fotosik.pl/30/9b092e61c5ff90ad.jpg) (http://www.fotosik.pl)


(http://images27.fotosik.pl/294/3fd33161d99cf717.jpg) (http://www.fotosik.pl)

p.s. co ja bym dała, żeby móc się tam już wprowadzić, nawet sobie nie wyobrażacie:/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Listopada 2008, 19:18
no ja Cie doskonale rozumiem....

ja sobie mogę co najwyżej na swoim kawałku trawy rozpalić ognisko i toitoi'a postawić... ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 15 Listopada 2008, 21:04
Monia, no pięknie, pięknie!!!  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Zobaczysz, dom urośnie szybciej niż Fifi i ani się spostrzeżesz, będziecie się przeprowadzać  ;) Na zdjęciach widać, że będziecie mieć ładne otoczenie domku :)

Jak zwykle przesyłamy buziaki dla naszego ulubieńca  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Listopada 2008, 22:16
Otocznie fajne bo jeszcze mało zabudowane:) :)
Mam andzieję, ze uda się wybudować go jak najszybciej.

Ehhh .... właśnie wpadła mi w ręce płyta ze zdjęciami Fifulca w brzuchu. I się wruszyłam jak sobie pooglądałam bębenek,a potem jego mieszkańca, który już za chwilę będzie świętował rok z nami:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 16 Listopada 2008, 06:38
Super , zobaczysz jak czas szybko leci i bedziesz mieszkala ze swoja rodzinka w wymarzonym domciu .

Goraco pozdrawiamy.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Listopada 2008, 10:12
Domek urosnie nim sie obejrzysz  ;) ;) ;)

a wspominiki - ja ostatnio tez odbyłam taka sentymentalna podróż :)
Ale szczerze wole to co jets teraz :D i Maksia "samodzielniejszego" :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Listopada 2008, 13:42
niedzielne  :-* :-* :-* a domek to kwestia jednej chwilki sama zobaczysz  ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Listopada 2008, 21:14
Jacy z Was optymiści:) Domek w sekundę :):):)
No trzymam Was za słowo Kochani:)

Moje dziecko spało dziś po południu ... bite 3 h!!!!!!!
A rano 1,5 h.

I od 20.30 śpi:) Czyli dzień śpiocha miał Fifulec:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 16 Listopada 2008, 22:51
Ważne że coś sie  tam rusza ! Powoli , powoli i będziesz tam mieszkała :) Wy będzieci e mieszkac :)
Tak więc mysl tylko o tym  a nie o tym że jeszze nie mieszkasz :)

Buziaki dla spiocha :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Listopada 2008, 23:16
Ela, dzięki:)

Wymyśliłam, ze podarujemy na święta dziadkom jednym i drugim kalendarz 12-stronicowy ze zdjęciami Filipka.
Szukam w necie ale może ktoś z Was zamawiał już gdzieć taki kalendarz i może mi kogoś polecić?!
Będę wdzięczna za pomoc:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 16 Listopada 2008, 23:21
Ja nie polece bo sama drukowałam , ale to nie był prezent gwiazdkowy a jedynie taki codzienny :)( Bo na prezent to az tak sie nie nadawało :)
A na all jest duzo ofert jednak nie znam nikogo godnego polecenia  :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 16 Listopada 2008, 23:50
Monia, my też robimy taki prezent. Drukujemy w Gdańsku w labie, ale może mają też wysyłkowo. Na PW przyślę Ci namiar :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 17 Listopada 2008, 00:06
Moni - może spróbuj skorzystać z Rossmana. Jak na razie nie zawiodłem się na nich, Mają swoją własną aplikację w której przygotowujesz kalendarz u siebie a następnie aplikacja przesyła to na serwer i odbiór masz towaru albo w sklepie Rossmana lub jeśli chcesz przyślą CI do domu.
Zajrzyj na stronę http://fotouslugi.pl (http://fotouslugi.pl)
Ich Aplkacja Foto-świat (http://dls.photoprintit.de/download/Data/1661/hps/setup_Rossmann_Fotoswiat.exe)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 17 Listopada 2008, 08:34
Poniedziałkowe  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 17 Listopada 2008, 09:22
Cześć, ja zamawiałam rok temu TUTAJ (http://www.twojkalendarz.pl/), wg mnie były solidnie wykonane (ja wybrałam z jednym zdjęciem i odrywanym kalendarium, format A4), do tego teraz jest jakaś promocja do 19.11 chyba.

A tak w ogóle to cześć ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Listopada 2008, 10:09
Dzięki ogromne dla wszystkich:)  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 17 Listopada 2008, 10:21
Monisia buziaki od cioci Agi :) Dla Was i Fifiego. Śliczne zdjęcia i bardzo zazdroszczę Wam budowy domku.... :) My kiedyś też napewno spróbujemy   :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 19 Listopada 2008, 12:30
Monika szczerze? lezka w oku mi sie zakrecila ma widok waszego domku. Pomyslalam o moim I. ktory marzy marzy i wymarzyc nie moze  :-\ budowa domu to wspaniala sprawa i mam nadzieje, ze wprowadzicie sie tam bardzo szybko :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 19 Listopada 2008, 12:40
A ja miałam okazję zobaczyć "domek" Moni ;D w fajnej okolicy jest połozony!!!

Moniśku, melduj się u siebie, no! :P
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Listopada 2008, 19:04
się melduję i dziękuję za miłę słowa wszystkim

nie pisałam bo mieliśmy fatalny dzień wczoraj:(
Mojemu M wbiegł pod koła samochodu 10-letni chłopiec:(
Na szczęście skończyło się na ogólnych potłuczeniach i rozbitej szybie ale co przeżył to jego:/
Młody uciekał przed psem, których się panicznie boi i wybiegł prosto na ulicę.

To nie była wina M, jechał z dozwoloną prędkością, nie mógł zareagować bo maluch wybiegł nagle ale M widzę, ze gryzie sie tym okrutnie, a ja niewiele mu mogę w tej kwestii pomóc:/

a Filip, bo to w końcu jego wątek wścieka sie właśnie obok mnie bo właśnie wyszły mu dwa zęby i idą dwa kolejne. Normalnie atak zębów
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 19 Listopada 2008, 19:41
Dobrze, że tylko tak to się skończyło.
A Fifiemu tak  nie po kolei wychodzą? :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 19 Listopada 2008, 20:28
Niefajna przygoda, przykro mi! Dobrze jednak, że skończuło się na potłuczeniach :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 19 Listopada 2008, 22:29
Monia, wiesz, Twój mąż pewnie ma w głowie, że to mógłby być Fifi za kilka lat i kierowca, który mógł nie jechać tak ostrożnie jak on. Ja też bym się gryzła. Najważniejsze, żebyście z Fifim byli teraz dla niego szczególnym oparciem.

Ściskam Was mocno i spokoju życzę!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 19 Listopada 2008, 22:45
jeju.... co za straszne przezycie  ::) wspólczuje!

a zębolki :) ehhhhh  dobrze, ze ida z przerwami :) jest czas by odetchnąc ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 20 Listopada 2008, 09:41
Monia współczuję bardzo - takie akcje zawsze są bardzo dołujące i szuka się w myślach czy można było temu zaradzić, inaczej postąpić - masz odpowiedzialnego męża, mam nadzieję nie będzie siebie obarczać winą  :przytul:

co do Fifiego - rosną mu ząbki, to fajnie  ;D, z twojego rysunku widzę że taki mały wampierk z niego  ;) hihi

miłego i spokojnego dnia
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 20 Listopada 2008, 10:02
Moj I. mial kiedys podobna sytuacje. Nic przyjemnego. Wspolczuje.

Co do zabkow to chyba dobrze, ze atak, lepiej jak jeden po drugim, bo "za jednym bolem" ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Listopada 2008, 11:43
Oj paskudne przeżycie, to fakt. M dalej chodzi jak struty, a ja wcale mu się nie dziwię.
Ale najważniejsze, ze z tym chłopcem wszystko w porządku. Tyle, ze rodzice jego nie dość, ze się na pewno najedli strachu to jeszcze będą musieli ponieść koszty naprawy samochodu.


a Fifi miał ciężką noc. Atak zębów i efektem jest mega katarzysko. Ale się napłakał biedny w nocy. Chyba ze 40 min. go nosiłam, jak nigdy, a on nie mógł sie uspokoić. Dopiero po nurofeie odpłynął i spał ...d o 8.00, co jest u ans nowością.
Ale w nosie mu furczy nieziemsko. Bidula moja mała.
a że wampirek to fakt, śmiesznie będzie wyglądać. Ale druga, górna jedynka już lada moment się przebije i ta na dole też więc w sumie wszystko się wyrówna.

Aha ..... zamówiłam Fifiemu na urodziny krzesełko uczydełko:)
Wczoraj przyszła paczka pod moją nieobecność i M ją rozpakował i złożł krzesełko po czym oświadczył mi to przez tel z dumą w głosie;)
Już się wściekać nawet nie chciałam na niego, trudno i tak o to Fifi dostał prezent urodzinowy z 3-tygodniowym wyprzedzeniem;)
Siedzieć na nim na razie nie chce, jak już to chwlkę. Za to wciska wszystko co popadnie i śmieje się w głos:) Musi sie z nowym meblem oswoić;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Listopada 2008, 21:53
No ładnie, nikt nas nie odwiedził:/

Jutro idziemy z M na imprezę andzrejkową:)
Fifi idzie na noc do babci.

a ja dziś szalałam 4 h na zakupach.
Efekt: dwie bluzki, sweterek, żakiet, sukienka, naszyjnik, pończochy, majtasy i takie tam duperele. Do tego upatrzony płaszcz zimowy ale jutro jadę z doradcą (mamą) aby pomogła wybrać między dwoma fasonami:)

Jest problem ..... chyba mnie coś rozkłada ... chyba Fifulec mnie katarzyskaiem zaraził ... walczę właśnie z infekcją, oby mnie nie dorwało o jutra.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Listopada 2008, 22:05
Filipowski przesadził z kremem na porost włosów ;););)

(http://images42.fotosik.pl/33/a6d3e2e5a2d97dfb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 21 Listopada 2008, 22:07
hahaha:) czyja to peruka? :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 21 Listopada 2008, 22:23
buahahahaha
:hahaha:
:hahaha:
:hahaha:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 22 Listopada 2008, 13:16
 ;D ;D ;D Dobre  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 23 Listopada 2008, 11:03
Zaszalał Fifi z tą odżywką  :hahaha:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 23 Listopada 2008, 18:51
zaszalał, zaszalał -  że nawet kolor włosów zmienił  :taktak:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 23 Listopada 2008, 22:31
hehe, piekny Fifi z tymi włosami ;)
a mamusi zazdroszczę tak udanych zakupów. Ja jakoś nic nie mogę sobie ostatnio znaleźć...
Pozdrowionka!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 24 Listopada 2008, 07:51
Fifi mnie normalnie powalił :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 24 Listopada 2008, 09:47
Moniś ja u Was byłam, ale komp mi szalał i nie miałam jak skrobnąć  ::)

Pokażesz zakupki? ;D

A Fifi słodki jest niesamowicie!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Listopada 2008, 09:51
Hej,

melduję że żyję po imprezie:)
Było rewelacyjnie, nogi czuję do dziś (znaczy się ból ;))

W sobotę przed imprezką udało mi się jeszcze płaszcz na zimę kupić:)

A Ffulec ma perukę babci M z czasów młodości. Ponoć wtedy (jakieś 60 lat temu) modne było noszenie peruk nawet jeśli się posiadało własne włosy, np. zamiast czapki zimą:)

Niestety dopadło mnie przeziębienie, a do pracy iść trzeba:/

Asiu, pokażę, tylko muszę sie zebrać do zrobienia fotek, a to na pewno nie dziś. Może jutro:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 24 Listopada 2008, 09:54
Cieszę się, ze imprezka się udała (gdzie byliście? ), no a teraz kuruj się!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 24 Listopada 2008, 10:02
Monis, ale to strona DF ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Listopada 2008, 10:07
wiem wiem, już jej nie ma:) chciałam się sukienką i płaszczem pochwalić ale nie umieim zdjęć z flasha wkleić
dobra, idę się do pracy szykować

Miłego dnia!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 24 Listopada 2008, 10:29
Czesc monia!!!

Zdjecie Fifiego super!!! :mdleje:

Ciesze sie, ze mialas udany weeked!!!

Poniedzialkowe buziaki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 25 Listopada 2008, 00:06
Pozdrawiam wieczorowo a mógłbym dostać nazwę tego przesadzonego kremu  ;) Całuski dla Filipka  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Listopada 2008, 08:52
Czeeeeeeeeeeeść, czekam nadal na fociaki :)

No i pozdrawiam gorąco :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Listopada 2008, 17:29
Cześć

wojny z teściową kolejna odsłona:/
Małpa dopięła swego i właśnie mamy w domu regularny burdel i masakrę w jednym.
Znaczy sie remont dwóch pomieszczeń, który nasyfi we wszystkich pozostałych. (3 osoby 3 - krotnie prosiły ją by przesunęła to na wiosnę gdy będzie cieplej)
I bądź tu człowieku spokojny. Ehhh nawet mi się już wkurzać nie chce ....

Filipkowi wyszedł kolejny ząbek. Bardzo dzielny jest, oby z kolejnymi tak było.
Dziś moje nieprzewidywalne dziecko obudziło się o 7.30:) Ale się wyspałam:)

Jutro mimo, ze do pracy nie jadę to Fifi idzie do nainia a mama wyrusza do miasta na zakupów cz.2.
Muszę koniecznie zamówić tort na urodziny, kupić czapkę i parę innych drobiazgów.

p.s. krzesełko-uczydełko nauczyło mojego malutkeigo tańczyć. Ale cudnie wygląda gdy tak kręci bioderkami na boki:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Listopada 2008, 20:22
brawa dla małego tancerza :D

a tesciowa.......................... piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 26 Listopada 2008, 21:08
Monisku współczuję remontu, a Fifiemu gratuluję zębolka i tańczenia ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Listopada 2008, 21:36
ja dopiero teraz dojrzałam - 6 zębów - brawo!!
u nas tylko 4 ale reszta kiedyś wyjdzie..chyba  ;)


jak cię teściowa wq..ii to pomyśl, ze was domek już sie buduje i niedługo sie od niej wyprowadzicie
buziaki dla i duuuuużo siły!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 27 Listopada 2008, 08:39
kolejny ząbeczek - jak fajnie to już się pokaźny zestawik zrobił  ;D

a remontu tak przed świętami współczuje  :-\
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 27 Listopada 2008, 10:03
Monia ty wiesz, ze Amelka ma dokladnie te same zabki co Filip :) Wlasnie jej wychodzi drugi na dole :)

Krzeselko uczydelko to super sprawa, moja Amela je uwielbia :)

Jak tam zakupy??

A z tym remontem to...ech szkoda slow.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Grudnia 2008, 09:43
Dzięki za gratulacje i odwiedziny!!!!

Piszę rzadko bo mam ograniczony mocno dostęp do konta.
Remont trwa i końca nie widać:/

U nas wszystko w porządku (tzn. u Filipowskiego), broi jak zawsze:)
Wydzwonił ostatnio i ma wielką szramę nad łukiem brwiowym, polała sie krew pierwszy raz.
Ale wszystko już ok.
Zęby są już na tyle widoczne, ze można boki zrywać jak się Fifulec uśmeicha:) Wygląda czadersko z nimi;)
Tylko te na dole tak mu krzywo jakoś wychodzą nadal. Tworzą razem takie V.  No nic może sie naprostują jeszcze.

Aha i specjalnie dla Merkunka zaległe foty zakupów zrobione szybciorem przed chwilą i niestety nie na mnie bo czasu na to brak.

sweterek (w rzeczywistości nie jest różowy tylko malinowy)
(http://images27.fotosik.pl/300/cc4979e843885e79.jpg) (http://www.fotosik.pl)

sweterek z rękawami nietoperzowymi;)
(http://images38.fotosik.pl/36/61c49247736f3cb8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

sukienka
(http://images42.fotosik.pl/36/3f1adb663458be25.jpg) (http://www.fotosik.pl)

żakiet
(http://images32.fotosik.pl/411/ce662096ba624fa0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

no i płaszcz
(http://images27.fotosik.pl/300/f60b4221da5c80a7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 2 Grudnia 2008, 10:12
Monia fotki ciuchow :ok:

Zebow Amelka ma dokladnia taka sama ilosc jak Filip i powiem wiecej, takie V czaderskie tez mamy przyjemnosc ogladac jak sie Amelka usmiechnie. Mam nadzieje, ze jak trzonowe wyjda to moze sie cos tam prosciej zrobi  ::)

Pozdrowionka
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 2 Grudnia 2008, 10:39
Dzięki za fotki :) fajowe ciuszki, a nietoperek i płaszczyk wymiatają ;D

Całuj Fifiego :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Grudnia 2008, 22:09
Monia u nas też jedynki szły w rzucie w V, ale od kiedy mamy dwójki, to jakoś tamte się lekko wyprostowały ;)
Buziaki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Grudnia 2008, 07:10
Przepiękne te dwa pierwsze zakupki i płaszcz! CUDO! Tzn mnie się najbardziej podobają to nie znaczy że reszta nie ładna  :D :D :D Pozdrowienia dla Fifiego i całe rodzinki
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 3 Grudnia 2008, 23:12
Piękne kolorki !!!!!!!!!Tych sweterków !!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Grudnia 2008, 23:23
Witam,

dzięki za opinie:) dotyczące łaszków. Z wszystkich jestem zadowolona.

U nas dziś bardzo emocjonujący dzień. Pierwsze Mikołajki Filipowskiego.
Oj działo sie, działo.
Nie będę dużo pisać tylko pokażę:)

W roli św. Mikołaja - M
W roli Pani Mikołajowej - niania;)
W roli obdarowywanego - Fifi:)

Wieczór przedmikołajkowy
(http://images37.fotosik.pl/37/ad6d1b7caf19ac0b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Przed przybyciem Mikołaja od rana ćwiczyliśmy przy krzesełku-uczydełku
(http://images47.fotosik.pl/38/eac8c7586ecfa299.jpg) (http://www.fotosik.pl)

np. śpiew
(http://images43.fotosik.pl/38/de28e4613f528445.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hmmm .... co to za facet?
(http://images39.fotosik.pl/38/a3fb3d9918395cb7.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Kumple
(http://images35.fotosik.pl/38/b4e677bed4762122.jpg) (http://www.fotosik.pl)

No w końcu jakaś znajoma twarz
(mimo intensywnego make-upu Pani Mikołajowa została rozpoznana;)
(http://images39.fotosik.pl/38/1f3f0d0a365bb133.jpg) (http://www.fotosik.pl)



Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Grudnia 2008, 00:10
hahah, ale extra Mikołajki Fifi miał :D
a na tym pierwszym zdjęciu w szlafroczku... Nie do wiary, że to taki młodzian. Wygląda już na dużego facecika :D I jak on na Mikołaja spogląda :D
Nieeee, no super zdjęcia :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 7 Grudnia 2008, 08:34
Ale superowe przezycia!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Grudnia 2008, 22:44
Jutro rodzę:)

p.s. tak naprawdę to płakać mi się chce .... ze wzruszenia .... już 12 miesięcy ten szkarbik najukochańszy jest z nami ...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 9 Grudnia 2008, 22:52
Monisiu Mikołaj normalnie nie do rozpoznania, brawo!!!!! Fifi zarabiście się mu przygląda ;D

A co do jutra...pozwolę sobie już dziś, bo nie wiem czy jutro będę na necie: całuj synia roczkowo, niech jego dni będą soneczne i usmiechnięte!!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Grudnia 2008, 22:56
:Wzruszony:

pamiętam jak dziś jak wyladowałaś na porodóce
ja musiałam poczekać jeszcze 6 dni

Filip jest super - pięknie chodzi
mój leń tylko przy meblach chodzi
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Grudnia 2008, 23:03
Dzięki dziewczynki:)

Fifi od jakiegoś tygodnia ma fazę na mamę;)
Jak tylko mnie zobaczy to wyciąga rączki, tuli się i nie pozwoli nikomu by go wziął na ręce ;)
Ja tam się cieszę bo takie przytulańskie gesty to u niego rzadkość;)

Ale na przekór temu mówi tylko i wyłącznie TATA. Pięknie mu to wychodzi i wiemy już na pewno, ze jest to wymwiaane ze zrozumieniem bo gdy widzi M to pięknie woła "O tata"! A mnie zazdrość zżera ;););)
No ale mama do przytulania jest i tak najlepsza .... hehehhehe

Impreza urodziniowa jest zaplanowana na sobotę.
Zamówiłam tort.
Impreza oczywiście u moich rodziców.
Z teściową otwarta wojna .... rozdział enty:(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 10 Grudnia 2008, 10:13
To już dziś.



Dla Filipka moc życzeń. Niech rośnie zdrowy i duży, każdy dzień przynosi mu nowe doświadczenia, a Wy czerpcie radość z nowych Jego  umiejętności i bądźcie z niego dumni!!!!


P.S. Ja jak tylko pomyślę, że to już za 16 dni mam łzy w oczach!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 10 Grudnia 2008, 11:13
Kochany Filipku rosnij duzy i zdrowy i niech zycie przynosi ci same dobre i szczesliwe chwile a rodzice niech beda ci opora w kazdej sytuacji!!!

 :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :urodziny: :urodziny: :urodziny: :urodziny:

ps. ja ten dzien wzruszenia mam juz za soba ;) zycze udanej imprezki!!!

Monika a dla ciebie rowniez zyczenia z okazji rocznicy urodzin synka
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 10 Grudnia 2008, 11:23
Wszystkiego najlepszego dla Fifiego z okazji pierwszych Urodzinek.
 :bukiet: :bukiet: :bukiet: :urodziny: :urodziny: :urodziny:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Grudnia 2008, 11:43
Dziękuję Kochane w imieniu Fifulca i swoim:)

p.s. młody u niani a ja czekam aż M mnie do pracy zawiezie
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Grudnia 2008, 13:27
moc całusów dla Fifiego...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 10 Grudnia 2008, 14:43
Wszystkiego naj naj dla roczniaka  :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: Fifi zawitaÅ‚ na druga stronÄ™ brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Grudnia 2008, 16:15
Sto lat Filipku :-)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 10 Grudnia 2008, 19:44
:urodziny: :urodziny: :urodziny: :urodziny:
!!Sto lat!!
[/b]
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 10 Grudnia 2008, 20:01
Buziaki dla ROCZNIAKA :-*
 :urodziny:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Grudnia 2008, 21:38
Ślicznie dziękujemy kochane ciocie:):):)

Jubilat śpi już od ponad godziny smacznie w nowej cieplutkiej piżamce od cioci.
Wczoraj wieczorem dotarła do Filipka paczka urodzinowa od mojej siostry. swietnie się wstrzeliła w termin. Dostał uroczą czapę. Pochwalimy się nią w najbliższym czasie.
Dziś niestety nie działo się nic nadzwyczajnego.
Ja w pracy, M w pracy do wieczora. Ale jak wróciłam to nawet obiadu nie robiłam by spędzić przynajmniej całe popołudnie i wieczór z Fifim. Poszaleliśmy sobie razem, potem przyszedł tata, było przytulańsko i niuniu poszedł spać.
Prezent dostał od teściowej (wściekle grającą kierownicę).

Ale ale, co się odwlecze to nie uciecze ..... w sobotę będzie imprezka z prawdziwego zdarzenia:) Już się cieszymy i doczekać nie możemy.

Włąściwie to Fifi miał mały Kinderbal ..... zapomniałam, ze u niani była jeszcze dwójka dzieci dziś (2 i 5 lat), dobrzy znnajomi Filipka i Aga zrobiła im takie małe przyjątko, takie mini mini ale jednak.:)
No i tak w ogóle to mam już w domu małe dziecko:) nie niemowlaczka:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 10 Grudnia 2008, 23:28
jeszcze ja! jeszcze ja!

Kochanemu Fifiemu życzymy kolorowego, beztroskiego dzieciństwa, aby rósł zdrowy, silny i mądry. A rodzicom, by każdego dnia, patrząc na Waszego synka, Wasze serca przepełniała radość i duma.
 


(http://kasiajachimowicz.w.interia.pl/szare/rmisia4.gif)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 11 Grudnia 2008, 15:47
Fifulcu kochany wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin :)  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 11 Grudnia 2008, 16:08
Moniko spóźnione najlepsze życzenia dla Fifiego.... Żeby zawsze było dobrze! :D :D :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Grudnia 2008, 17:13
Dziękuję pięknie za pamięć:)

Dziś spędziłam caluteńki dzień z Filipkie. Była do jego dyspozycji, a że pogoda cudna to i dłuuugaśny spacerek zaliczyliśmy .... bez wózka ... a jaki był zadowolony gdy tak sobie samodzielnie lub za rączkę z mamą spacerował;)
Padł na drugą drzemkę .... jak wstanie tata go rpzejmuje, a mama na korepetycje zmyka.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 12 Grudnia 2008, 11:46
Jejku taki spacerek super wydarzenie! Ciesze sie, ze spedziliscie razem dzien!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Grudnia 2008, 21:14
Witam wieczorową porą.
My już po imprezie urodzinowej Filipa.
Było kameralnie, uroczo i przyjemnie.
Tylko ja, M, Filip i moi rodzice.
Fifi był bardzo grzeczny i podobało mu się to małe zamieszanie, które wokół niego robili dorośli.

Za chwilę wkleję fotki.
Ostrzegam, będzie ich sporo;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 13 Grudnia 2008, 21:30
Nie mogę doczekać się fot...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Grudnia 2008, 21:40
Zanim z urodzin to dwie fotki z października, wygrzebane z aparatu mojej mamy.
Niby dwa miesiące wstecz, a już widać jak Filip urósł do dziś;)

Spacer
(http://images38.fotosik.pl/40/3a050abd5cfd2f13.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Z mamą w kolorach jesieni
(http://images29.fotosik.pl/304/be7a119ad2d6d4ff.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Drzemka u babci, po której obowiązkowo przytulanki z mamą;)
(http://images46.fotosik.pl/40/b3e37550bd8e39d9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

i jeszcze jedno
(http://images31.fotosik.pl/419/497eee88311287aa.jpg) (http://www.fotosik.pl)

już bardziej ośmielony facecik mój
(http://images33.fotosik.pl/423/62f8e4d279550793.jpg) (http://www.fotosik.pl)

czas przymierzyć akcesoria urodzinowe
(http://images33.fotosik.pl/423/3433633025064088.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Babcia, nie łaskocz mnie tak!
(http://images27.fotosik.pl/303/e3378225806d4117.jpg) (http://www.fotosik.pl)

"Strój galowy";)
(http://images33.fotosik.pl/423/de4bc64b4255d9e9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Filipowy tort
(http://images47.fotosik.pl/40/523243e046bbf0f9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Zamiast dmuchać wolał sprawdzać co to jest
(http://images35.fotosik.pl/40/d607040c802d94b3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

c.d.n.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 13 Grudnia 2008, 21:45
Monia, wyglądasz jak 16stka!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Grudnia 2008, 21:49
Wygląda ładnie ale czy tak samo smakuje?
(http://images31.fotosik.pl/419/b2db4385cf498025.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Karteczka od dziadków
(http://images32.fotosik.pl/418/03e458dc5f1052e4.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Mama tłumaczy dziecku by ustawiło się do zdjęcia ale dziecko ma to w nosie;)
(http://images48.fotosik.pl/40/c3efd487cb7c47c5.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Balonikowy książę
(http://images46.fotosik.pl/40/77a4733c3862d3e8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Mój ci on;)
(http://images32.fotosik.pl/418/bcbe1bb8c3f33bdc.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Przemyślenia
(http://images40.fotosik.pl/40/3cdf4481fab7b3ec.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Znów muszę do mamy
(http://images38.fotosik.pl/40/e3e7a44a0673c2c4.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Dwie dolne jedynki;)
(http://images30.fotosik.pl/304/093863e527d648ba.jpg) (http://www.fotosik.pl)

i jeszcze z babcią
(http://images29.fotosik.pl/304/3544fcd9df9a80c7.jpg) (http://www.fotosik.pl)

i uśmiech na dowidzenia:)
(http://images49.fotosik.pl/40/f64e0031d05fcdb9.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 13 Grudnia 2008, 21:50
Śliczny roczniak
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 13 Grudnia 2008, 21:54
śliczny chłopczyk!!
i jaki podobny do twojego męża
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Grudnia 2008, 22:05
Alez Fifi poważnie wygląda!!! Mam wrażenie, ze powazniej od Tymusia  ;)
A mamusia jaka śliczna :) Swoją drogą, jestes bardzo do swojej mamy podobna :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 13 Grudnia 2008, 22:25
Ale Roczniaczek słodziasty  :D Super imprezka!
A Ty Moniu wyglądasz prześlicznie!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Grudnia 2008, 22:31
Dzięki za komplementy dla Fifulca i dla mnie:)

Zapomniałam dodać, ze ta krótka grzywa Fifiego to moja sprawka;)
Miał taki długaśny kosmyk na przodzie, ze na oczy mu już leciał więc uciachałam;)
Śmiesznie wygląda.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 13 Grudnia 2008, 22:49
Ale słodziaczek  :)

A mamusia fiu fiu
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 15 Grudnia 2008, 09:43
prawdziwy chłopczyk z niego  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: olkahof w 15 Grudnia 2008, 10:03
Fiu fiu jaki przystojniak.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 16 Grudnia 2008, 09:19
od starego sklerotyka też moc urodzinowych całusków  :-* :-* :-*  torcik pierwsza klasa  ;D oj rosną nam te dzieciaki a jakie śliczne  ;D ;) 
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 16 Grudnia 2008, 10:36
I od drugiego wujaszka też mnóstwo życzeń :) a Filipek śliczny jak i jego mamusia :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Grudnia 2008, 19:30
Fifi superowy :D
widac, ze imprezka się udała :)
Monis slicznie wyglądasz :)


My tez po imprezie..w niedziele była - tak przedterminowo :)

ps. a te nasze chłopaki jakies takie do siebie nieco podobne ;)

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Grudnia 2008, 21:50
Dziękuję w imieniu mojego słodkiego przystojniaka;););)

p.s. no dzięki za komplementy dla mnie, bardzo miło mi to czytać:)

Moje dziecko zrobiło sobie samo jedną drzemkę w ciagu dnia!!!!
Już drugi dzień tak śpi. 2  lub 2,5 h snu na cały dzień :o
Ale jest spokojny, bawi się, nie marudzi zbytnio więc widocznie tak mu wygodnie, a mama musi się dostosować hehe

I chyba jakiś skok rozwojowy kolejny bo się od sobotniej imprezy starsznie rozgadał. Mnóstwo nowych sylabo-wyrazów. Ale fajnie brzmi ten mój chłopczyk:)

Vall, no faktycznie, blondaski troszkę podobne:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Grudnia 2008, 20:51
Monia! Gratuluję małemu gadule :) Fantastycznie się tych naszych brzdąców słucha, prawda? Nasz gada non stop a i tak nie mogę się nasłuchać  :D

Piszesz, że Fifi śpi raz po 2-2,5 godziny... Super... Tymusiński raz po 1 a czasem pól godziny  ::)

Ściskam Was mocno  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Grudnia 2008, 12:11
Kaja, godzina lub pół przez cały dzień???

Idą kolejne zęby:/
3 noc z rzędu z płaczem.
W dzień jest spoko ale w nocy daje mu to popalić.
A ja dziś jestem po spotkaniu z przyjaciółką, niewyspana, lekko wczorajsza;) i mega zmęczona.

Dobrze, ze tylko pranie muszę wstawić bo na obaid wymyśliłam zamrożoną kiedyś tam chińszczyznę. Już się odmraża, więc tylko ryż ugotować i gotowe ;)

Aha i mam już wolne do ...... 4 stycznia:)

Fifi zasnął przed 12.00 a ja mam zamiar siedzieć przed kompem i nic specjalnego dziś nie robić.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Grudnia 2008, 12:15
Ale fajowy Fifi  i jaki duzy męcizna już ;D

Co do zebolków to widze, ze lawinowo teraz idą, nie zazdroszczę :-Xnatomiast bardzo zazdroszczę wolnego ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Grudnia 2008, 11:36
Hej Asiu:)

Fifi dalej z meeeeega katarem, kaszle (to akurat wynik raczej tego kataru).
Ciekawe kiedy winowajcę tego stanu rzeczy zobaczymy. Na razie nie pozwala sobie dzioba otworzyć.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 21 Grudnia 2008, 00:37
Świąteczne całuski dla Fifiego  :-* :-* :-*
(http://images29.fotosik.pl/306/5f474ea5d903fc27.gif) (http://www.fotosik.pl)  wiem, że wcześnie ale my znikamy  :-* :-* :-* 
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 22 Grudnia 2008, 10:34
Całuj mama katarowego chłopca!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 22 Grudnia 2008, 13:21
Macher, dzięki. I Wam wesołych świąt życzę:)

Asiu, całusy przekazane;)

Dziś wstaliśmy z Fifciem o 9.30:)
O 7.00 było mleko, a potem odłożony do łóżeczka znów zasnął;)
Katar ma już gęstą konsystencję więc chyli się ku końcowi mam nadzieję;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 22 Grudnia 2008, 17:56
 Filip życzy wszystkim Wesołych Świąt (http://www.dancingsantacard.com/?santa=1638481)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 22 Grudnia 2008, 18:37
Dziękujemy i wzajemnie  :D (http://tmp2.glitery.pl/text/356/18/2-Wesolych-swiat-7830.gif) (http://glitery.pl/)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Grudnia 2008, 22:57
Kaja, godzina lub pół przez cały dzień???

Tak Monia, przez cały dzień  :-\ A ostatnio trzy dni bez spania w dzień w ogóle!!!!!  ::)

Monia poświąteczne buziaki  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 31 Grudnia 2008, 18:47
(http://images24.fotosik.pl/309/9800c84c37341620.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 21 Stycznia 2009, 14:35
a co tu tak cicho?? Halo???
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Stycznia 2009, 12:02
Jestem, jestem ale jakoś weny do pisania brak:/

W Sylwka Filip się rozchorował, ja z resztą też. Mi przeszło po 3 dniach, małego trzymało prawie 10 dni. Rota nas dopadł. Fifi miał koszmarną biegunkę i wymiotował wszystko co zjadł. Przez te 10 dni pił śladowe ilości mleka bo tylko to chciał, a i tak połowę zwracał.
Jak go zważyłam u lekarza to okazało się że przez miesiąc nie przybrał ani grama a wręcz spadł trochę na wadze.
Ja tylko prałam, suszyłam i zmieniałam pościel oraz jego ubranka. Masakra.
No ale na szczęście już po i co najważniejsze apetyt wrócił:)

Poza tym znów jesteśmy u moich rodziców (od dwóch tygodni) i jeszcze z tydzień tu pobędziemy.
Nie chce mi się już nawet mówić dlaczego, napiszę tylko tyle TEŚCIOWA - REMONT.
Nóż mi się w kieszeni otwiera gdy pomyślę o tej osobie.

No ale o Filipie bo to jego wątek.
Młody momentami mnie zadziwia tym jak już dużo rozumie.
Wykonuje praktycznie wszystkie proste polecenia typu: "przynieś pieska", "Podaj klocki", Pokaż to czy tamto:)

Wczoraj zostawiłam odkurzacz w pokoju na dosłownie kilka sekund, gdy wróciłam zastałam mojego syna z kablem od odkurzacza w łapce (sam go rozwinął), usilnie próbującego włożyć wtyczkę od kabla do kontaktu. Gdy mnie zobaczył to zaczął mi po swojemu pokazywać i wyjaśniać, ze to trzeba tam właśnie włożyć:)

Poza tym uwielbia "wyginać śmiało ciało". Bo to raczej takie wygibasy niż taniec przypomina. Ale zaczyna się cały ruszać jak tylko muzykę usłyszy. Mówię wam, wygląda to tak, ze boki można zrywać.

Robi papa, pokazuje gdzie sroczka itd., daje cześć, kręci się wokół własnej osi na hasło "Zatańcz kółeczko" (najczęściej kończy się to klapnięciem na tyłek bo mu się w głowie kręci), daje buzi, gryzie mnie namiętnie tymi swoimi 7 ostrymi jak brzytwa ząbkami, mówi tata, baba, dada, koko, dzidzi, nana (to znaczy mama), da (daj) i mnóstwo innych mniej lub bardziej przypadkowych sylab.

Już mu praktycznie nie gotuję tych jego zupek, wcina to co my, oczywiście bez przypraw w zbyt dużej ilości.
Hiciorem jest rosół z makaronem, krupnik, jajecznica i pierogi.
Uwielbia też jogurty i oczywiście chrupki kukurydziane.
Strasznie polubił ser żółty ale wiem, ze nie powinien jeść go zbyt dużo więc ograniczam.

Od jakiegoś miesiaca Fifi ma jakiś okrutny lęk separacyjny. Gdy tylko straci mnie z pola widzenia to wpada wręcz w histerię, ryczy dopóki mnie nie zobaczy i ciężko go uspokoić. Czasem nawet do wc nie mogę wyjść. Wyczytałam gdzieś, ze  u ponad rocznych dzieci coraz bardziej rozwija się świadomość, ze już nie są jednością z matką i boją się, ze mama zniknie. I nasila się to właśnie między 12 a 14 miesiacem życia dziecka. Mam andzieję, ze minie to szybko bo już nawet jak go z nainią zostawiam to nie robi mi pa pa z uśmiechem na twarzy tylko robi podkówkę i czasem nawet płakać zaczyna albo staje się smutny. Przykro mi z tego powodu ale staje się to też bardzo uciążliwe. Ale myślę, ze jak każdy etap i ten minie (i pojawi się pewnie nowy).

czy ja napisałam na początku, ze nie mam weny do pisania? ;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 23 Stycznia 2009, 12:51
Monia częściej powinnaś nie mieć weny do pisania.
Cieszę się, że Fifi się tak dobrze rozwija. Wesoło z nim macie.
Rota nie zazdroszczę. Dobrze, że już jest ok.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 30 Stycznia 2009, 13:08
Hej Monia,

co u Fifiego i u Ciebie słychać, nadal jesteście nierozłączni, czy już powoli przechodzi jemu ta faza lęku, no i czy jesteś jeszcze u rodziców czy już w domku. Ogólnie co tam słychać  :)

Buziaczki dla Was :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 30 Stycznia 2009, 18:10
Marulka, Mimi, miło że zaglądnęłyście.

Faza "mamusiowa" nadal trwa:/, momentami jakby lepiej ale tylko momentami. Nic to przeczekam .....

Młodemu chyba jakieś nowe kiełki idą bo nieznośny dziś jak nie wiem co.
Położyłam go 15 min. temu bo już nie miałam do niego siły.
Pójdzie teraz pewnie o 22.00 sapć ale przynajmniej teraz chwilę odetchnę;)

U moich rodziców jesteśmy do niedzieli.
Jutro mamy imprezę karnawałową, Filip zostaje z babcią i dziadkiem.
Już się naturalnie doczekać nie mogę, oby było tak fajnie jak w Andrzejki (mamy jeszcze większą ekipę;))

Ogólnie jest ok tylko z M mamy kosę i jutro chyba będzie ciekawie na imprezie ....
Jednym słowem mocno nadszarpnął moje zaufanie i mam twardy orzech do zgryzienia:/
Da się rpzeżyć ale że ja z tych pamiętliwych i złośliwych to muszę się porządnie "odwdzięczyć" .... i właśnie dumam jak;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 30 Stycznia 2009, 22:09
uuu, widzę Monia, że trafiła kosa na kamień ;) Mam nadzieję, że jutrzejsza impreza będzie jak najbardziej udana!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 31 Stycznia 2009, 19:45
Monia ja z Maksiem mam to samo...
jak znikam awantrua... a nie chciałabys widziec co sie dzieje jak niania przychodzi....
ale wierze, ze minie...
najwazniejsze zniknąc mu z pola widzenia i się nie pokazywac - wtedy świetnie daje sobie rady :D heheheh
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Lutego 2009, 12:23
Hej,

my po szczepieniu.
Razem z nami w pokoju zabiegowym był 3-miesięczny maluszek, który bacznie się przyglądał z ramion taty Filipowi. I gdy Fifi zaczął ryczeć przy wkłuciu ten mały zaczął mu wtórować. I ryczeli przez chwilę obaj;)

Filipek waży 10100 g. (czyli ruszył z wagą po tej biegunce).
Wszystko ok, mam tylko nadzieję, że żadnej gorączki po tej szczepionce nie będzie.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 3 Lutego 2009, 16:07
Hehehe :) Fajnie to musiało wyglądac, jak taki koncert sie odbywal ;p

Dobrze że waga w górę ruszyła! Buziaki dla Filipka :P
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Lutego 2009, 19:05
Pozdrowienia i buziki dla Fifiego i Was  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 4 Lutego 2009, 11:52
I ja pozdrawaim, ponadrabiam jak znajde chwile luźną :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Lutego 2009, 21:51
Ania, Aga, Asia, miło Was u nas widzieć:)

Całe szczęście ekscesów poszczepiennych nie było.
ale ale, zeby nie było tak różowo to .... idą nam dolne czwórki, tak przynajmniej mi się wydaje bo mnóstwo zębowych objawów i bardzo rozpulchnione dziąsła.
Oj namęczy się to moje dziecko, co chwilę coś ... ehh ...

Ale dobry humor go mimo wszystko nie opuszcza (chyba po tatusiu taki niepoprawny optymista).
Dziś na długim spacerku do babci chichrał się na głos przez 20 min,. do wszystkiego co zobaczył.
Chyba się tak cieszył, ze go matka w końcu po 3 dniach w domu na powietrze wypuściła;)
Pogoda była do du.... to siedzieliśmy w chacie, do tego po szczepieniu wolałam nie ryzykować.

Wklejam foty cobyście nie zapomnieli jak Fifulec wygląda;)

"Zosia samosia" wszystko je już sama ;)
(http://images27.fotosik.pl/321/6b07a5a339fce24f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Kluchy;)
(http://images47.fotosik.pl/58/7096a894fb5e3a59.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Nawet mamy notatki z historii Niemiec mogą być ciekawe ;)
(http://images27.fotosik.pl/321/679ca40b0c57810e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Odkurzanie-ulubione zajęcie Fifiego (oby mu tak zostało na dłużej)
p.s. maziaki na szybie to oczywiście Fifulcowa sprawka;)
(http://images48.fotosik.pl/58/096f47f9b07f8589.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na hasło "Zrób figurę!" Filip robi tak:
(http://images24.fotosik.pl/323/237529c4060f7a8a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I na dokładkę mama przed sobotnią imprezą
(http://images49.fotosik.pl/58/134b4965effb6cbd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 6 Lutego 2009, 21:54
Łał Monika, jaki on jest duży!! A jaki przystojny,ale co się dziwić jak ma taką mamę :) Gabi też je sama rączkami:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Lutego 2009, 21:55
no mamuśka - jaka laska z ciebie ;-)

mój Mati zasypia często w pozycji Fifiego "zrób figurę"
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 6 Lutego 2009, 22:03
Fifulec jest boski!!! A jak pięknie "siam" wcina makaron  :D Figura powalająca, a mamuśka fiu fiu  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Lutego 2009, 22:12
Hehe, ja "figurę" wprost ubóstwiam:) Tak się cieszy jak ją wykonuje, ze ja wymiękam:)

A z tym samodzielnym jedzeniem to momentami jest masakra, jedzenie wszędzie dookoła tylko nie w żołądku;)
No ale ja "siam" i już;)

Ania, no to wygimnastykowany jest Matti;)
Filip też zasypia w podobnej pozycji ale z nóżkami podkulonymi, aż tak sprawny nie jest;) hehe

Mierzyłam dziś Fifulca i ma jakieś 76 cm. Czyli plus minus 10 centyl.
Wagowo jest od urodzenia w 25 centylu.
Czyli ok:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Lutego 2009, 22:17
Monia, najczęściej zasypia z podkurczonymi nózkami
ale zdarza mu się tez w pozycji "zrób figurę"
mój też mierzy ok. 76 cm
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 6 Lutego 2009, 22:37
Gabi również 76:) wczoraj ją zmierzyłam.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Lutego 2009, 22:40
ja jutro zmierze matuszka dokładnie  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Lutego 2009, 22:47
O proszę jakie "równiachy" z tych naszych roczniaków:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 7 Lutego 2009, 16:32
Mati ma dokladnie 76 cm  ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Lutego 2009, 16:34
matko jak on ślicznie ten makaron wcina...
boski jest po prostu...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 7 Lutego 2009, 17:11
 Moniczko Fifi jest śliczny. Wiesz, że to najładniejszy malutki chłopczyk jakiego widziałam? Hi hi, tak od początku Ci pisałam i cały czas tak jest. Nie słodzę chyba za bardzo  :-\ Ale jaki on duży  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Lutego 2009, 20:58
Bardzo dziękuję za komplementy dla Fifcia:)
Miło się czyta takie ochy dotyczące własnego smyka:)

Ania, jakby się umówili:) Przynajmniej wzrostowo, bo Mati to mniej waży. A właśnie, ile obecnie, ważyłaś go?

Wróciliśmy od znajomych.
Filip jka nigdy spał w ciagu dnia tylko raz (1,5 h) i teraz bidulek padł jak mucha.
Mam nadzieję, ze zębiska dadzą mu porządnie odespać pełen wrażeń dzień.

Aha, u znajomych Filip wciągnął ...... 5 pierogów;)
Jednego dnia apetytu brak, a drugiego takie rekordy;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 8 Lutego 2009, 14:57
nie ważyłam go u lekarza ale na wadze domowej waży ok. 10 kg - moze trochę mniej
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 8 Lutego 2009, 22:23
Ależ on jest słodki!

Monika dla ciebie i dla Vall coś w skrócie o lękach - skąd się biorą i jaka jest ich podstawa

Kiedy dziecko się rodzi, jest skrajnie zależne od swojego otoczenia. Taka sytuacja wywołuje pierwotny lęk, nazywany lękiem prześladowczym. Dziecko radzi sobie z nim za pomocą narcystycznej omnipotencji, iluzji, że samo się zaspokaja i nie jest zależne od nikogo. Takie pierwotne stany umysłu nie są obce osobom dorosłym. Powracają choćby w sytuacjach zagrożenia. Na przykład gdy leżymy w szpitalu i postrzegamy lekarzy jako nieżyczliwych nam i niekompetentnych, uważamy, że nasza własna kuracja byłaby o wiele lepsza.
Z czasem, w wyniku pozytywnych doświadczeń z otoczeniem, dziecko może dostrzec, że to, czy czuje się ukojone, czy sfrustrowane, zależy od osoby, która się nim opiekuje. I zaczyna odczuwać lęk, że ją utraci. Jest to właśnie lęk separacyjny. Można powiedzieć, że samotności doświadczamy na dwa sposoby: jako pogrążenia w nieżyczliwym, prześladującym nas świecie, czyli jako obecności kogoś czy czegoś złego w naszym życiu (wcześniejsza, bardziej pierwotna forma lęku prześladowczego), lub też jako bólu związanego z tęsknotą za kimś, kogo kochamy i potrzebujemy (bardziej dojrzała forma lęku separacyjnego).
Donald Winnicott powiedział, że „nie ma czegoś takiego jak niemowlę”. Zawsze musi istnieć osoba, która się nim opiekuje, ponieważ samo zwyczajnie by nie przetrwało. Według Winnicotta nadmierny lęk separacyjny wynika z nieudanej relacji matka - dziecko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy życia. „Wystarczająco dobra” opieka matki jest niezbędna, by dziecko mogło przejść trudną drogę od narcyzmu pierwotnego do relacji z drugą osobą, którą postrzega jako oddzielną i różną od siebie. Najpierw dziecko uczy się bycia samemu w obecności matki. Później stopniowo środowisko, które służyło oparciem, zostaje uwewnętrznione i przyswajamy zdolność do bycia w pełni samemu.

Dla małego dziecka chwilowy brak matki może oznaczać, że utraciło ją bezpowrotnie. Starsze odczuwa lęk, gdy mamy zbyt długo nie ma, ale też może zachować ją w pamięci, to znaczy czekać i liczyć na to, że zjawi się i uspokoi je. Znane są przykłady dorosłych osób, które cały czas „chodzą za kimś”, domagając się kontaktu. Konfrontowanie się z lękiem przed samotnością (w sytuacji, gdy nie przekracza on nadmiernie wytrzymałości dziecka) i rosnąca zdolność do pomieszczania go w sobie sprzyjają rozwojowi autonomii. Chodzenie czy mówienie to pierwsze umiejętności, które implikują rozpoznawanie siebie jako indywidualności, oddzielnej od innych.
Nadmierne chronienie dziecka przez matkę przed doświadczeniem lęku separacyjnego hamuje rozwój jego samodzielności. Skutkiem stałej obecności matki jest niewiara dziecka we własne siły i w możliwość zmierzenia się z tym lękiem. Odbiera to potencjalną radość z niezależności i zdolności do radzenia sobie samemu, a także może wzmacniać lęk separacyjny dziecka, powiększony o lęk matki. W dorosłym życiu może to zaowocować nadmiernym poszukiwaniem wolności, buntem, który jest inną formą ekspresji ukrytej zależności od ważnych osób. Chodzi bowiem o to, by nie tylko pozwalać swobodnie komuś odejść, ale też pozwolić zbliżyć się do siebie.
Doświadczenia najwcześniejszego dzieciństwa stają się matrycą naszych przeżyć w relacjach z ludźmi w późniejszym wieku. Są one przez nas przepracowywane w ciągu całego życia. Zwłaszcza w okresie adolescencji, która jest ostatecznym rozstaniem z dziecięcością, następuje silny nawrót lęków separacyjnych. W dorosłości musimy skonfrontować się z utratą rodziców, z utratą młodości i z nieuchronnością śmierci. Każda strata jest dla nas bolesną okazją do przepracowywania lęku separacyjnego, mierzenia się z samotnością. Czasem, ze względu na przebyte doświadczenia i małą tolerancję tych uczuć, okazuje się to bardzo trudne.
I jeszcze coś ciekawego

W dziecku są dwie sprzeczne chęci. By być blisko mamy i by się od niej oddalić, sprawdzić, jak to jest, zasmakować samodzielności. Pomóżmy dziecku przejść pomyślnie przez proces separacji.


- Dlaczego dziecko po skończeniu ósmego miesiąca życia wpada w rozpacz, gdy tylko matka znika mu z oczu?

- Takie zachowanie jest objawem lęku separacyjnego, określanego jako naturalny lub rozwojowy. Najczęściej pojawia się u ośmiomiesięcznych niemowląt. Rzadziej już u siedmiomiesięcznych. Często towarzyszy mu, występujący niekiedy nieco wcześniej, lęk przed obcymi, czyli nieufność wobec nieznanych osób. W tym wieku dziecko ma na tyle wykształconą pamięć, że całkiem dobrze potrafi wyróżnić to co znane spośród tego, co obce. Zwłaszcza swoją matkę, którą w tym okresie zaczyna traktować w sposób szczególny. Maluch wchodzi wtedy w etap gwałtownego rozwoju przywiązania do niej. Jednocześnie zaczyna do niego coraz lepiej docierać, że nie stanowi z matką jednej całości. Nie ma jednak do końca wykształconego poczucia stałości zjawisk więc nie rozumie, że kiedy coś lub ktoś (a więc także mama) znika z jego oczu, wcale nie przestaje istnieć. Biorąc to wszystko pod uwagę trudno się dziwić, że gwałtownie protestuje gdy matka się od niego oddala.

- Nie powinniśmy się więc martwić tym, że ponad półroczne niemowlę zanosi się płaczem gdy wychodzimy do pracy?

- W zasadzie nie. Za niepokojące można uznać jedynie sytuacje kiedy matka nie jest w stanie ukoić dziecka np. po powrocie do domu, albo gdy w czasie jej nieobecności malec bardzo długo nie daje się uspokoić niani czy tacie. To może świadczyć o jakimś problemie w sferze przywiązania, który warto przedyskutować ze specjalistą.

- Czy lęk separacyjny można jakoś zmniejszyć?

- Przede wszystkim najlepiej byłoby gdyby mama wróciła do pracy najwcześniej rok po porodzie czyli wtedy, gdy lęk separacyjny nie jest już tak silny. Jednak bez względu na to czy zdecyduje się na urlop wychowawczy, czy nie, powinna zadbać, by dziecko miało częste, bliskie relacje z kimś poza nią samą np. z tatą lub babcią. To na pewno zmniejszy dramat towarzyszący jej wyjściom, a także ułatwi stworzenie dobrej relacji z maluchem. Żadna kobieta bowiem nie powinna zajmować się dzieckiem sama przez całą dobę, bo będzie przeciążona, co nikomu w rodzinie nie wyjdzie na zdrowie.

- A co ma powiedzieć dziecku przed wyjściem z domu?

- Prawdę. Na przykład, że idzie do pracy i wróci po podwieczorku. W żadnym wypadku nie powinna przedłużać pożegnania w nieskończoność, biadolić: "mamie jest tak smutno, że musi cię zostawić", "jaki ty jesteś biedny", a tym bardziej wymykać się bez słowa. Najważniejsze, by dziecko nie było nieobecnością matki zaskoczone, nie czuło się oszukane, nie zaczęło żyć w lęku, że jak się odwróci to mama odejdzie, być może na zawsze. Malec musi się nauczyć, że zachowania opiekunów są przewidywalne.

- Mamy wymykają się bez pożegnania właśnie po to, by oszczędzić dziecku przykrości.

- Spójrzmy prawdzie w oczy - przede wszystkim oszczędzają jej sobie. Często nie potrafią zaakceptować u malucha jego negatywnych emocji, poradzić sobie z nimi. Czasami podczas rozpaczliwych pożegnań dochodzi do głosu ich własny dziecięcy lęk. Mamie będzie łatwiej gdy uświadomi sobie, że to co dzieje się z jej dzieckiem, jest nieodzowną częścią indywiduacji - czyli ważnego procesu, który ma doprowadzić do tego, że malec zacznie postrzegać siebie jako odrębną osobę.

- Na czym on polega?

- Na wyjściu, często także dosłownym - na pupie lub kolanach - z fazy symbiozy z matką co ma miejsce po ośmiu miesiącach od narodzin. Potem czeka malca poznawanie świata na własną rękę, stawianie czoła nowym wyzwaniom, okres sprzecznych uczuć - kiedy to niemal jednocześnie chce się przytulić do mamy i od niej uciec, a w końcu, etap buntu dwulatka - często trochę demonizowany przez mamy. Ta wycieczka w samodzielność kończy się zwykle tuż po trzecich urodzinach, kiedy to malec z upodobaniem używa zaimka "ja". Później w okresie dorastania następuje wtórny proces indywiduacji. Wtedy to młody człowiek ma przed sobą dwa ważne zadania: odłączyć się od rodziców i stać się oddzielną osobą w relacji z rówieśnikami. I tu mam dobrą wiadomość: jeśli we wczesnym dzieciństwie proces separacji nie przebiegał do końca pomyślnie, teraz można to nadrobić. Pojawia się druga rozwojowa szansa.

- Po czym możemy poznać, że trzylatek nie jest wystarczająco oddzielony od matki?

- Na przykład po tym, że nie jest w stanie przebywać bez matki kilka godzin dziennie, nawet jeśli osoba, która ma się nim opiekować jest mu dobrze znana, adekwatnie reaguje na jego potrzeby i potrafi się o niego zatroszczyć. Jeśli trzylatek przez wiele tygodni nie jest w stanie przyzwyczaić się do przedszkola i jego rozpacz w czasie pożegnań z mamą, się nie zmniejsza, to znak, że coś poszło nie tak. Oczywiście nie chodzi o to, by przedszkolak bez protestów przebywał bez mamy dziesięć godzin dziennie, bo to dla niego za dużo, ale już np. pięć powinien wytrzymać.

- Jak mama może ułatwić maluchowi ową separację?

- Ważne, by w pierwszych miesiącach jego życia była bardzo wrażliwa i wyczulona na jego potrzeby. Dzięki temu później dziecku łatwiej będzie zyskać świadomość wpływu na swoje otoczenie, a więc także zbudować poczucie własnej wartości.

Z kolei dziecko, które już skończyło pół roku, mama może wspierać w pierwszych, samodzielnych eskapadach. Klasycznym tego przykładem jest kobieta, która z uśmiechem aprobaty patrzy na malca podążającego w kierunku interesującego przedmiotu. Nie krzyczy "uważaj", "nie rusz", ani nie marszczy z niechęcią brwi. Już wcześniej zapewniła dziecku na tyle bezpieczne otoczenie, że teraz nie musi mu wszystkiego zakazywać w obawie, że ono zrobi sobie krzywdę. Oczywiście zawsze istnieje ryzyko, że maluch nabije sobie guza. Jednak kiedy wróci do matki szukając ukojenia, ta go przytuli, zamiast czynić wymówki "a nie mówiłam, że upadniesz?" albo przekonywać go, że "wcale nie boli". Nie zabroni mu też kolejnej eskapady, a gdy ta zakończy się sukcesem, pochwali go i powie, że jest z niego dumna. Mamy często jednak popełniają ten błąd, że wychowują dziecko w przekonaniu, że tylko przy nich ono będzie bezpieczne.

- Często też wciąż odwlekają zakończenie karmienia piersią, czy przeprowadzkę malca do własnego łóżeczka, albo wprowadzanie nowych potraw.

- To fakt. Najogólniej rzecz ujmując opóźniają wszelkie zmiany, które mogą prowadzić do samodzielności. Czasami, do czego nie chcą przyznać się nawet same przed sobą, świadomość, że malec jest od nich bardzo uzależniony, pozwala im zachować poczucie kontroli, sprawia im przyjemność i zwiększa ich poczucie własnej wartości. To dotyczy zwłaszcza kobiet, których życiową rolą i często jedyną, w której czują się pewnie, jest rola matki. Są też takie, które uważają, że kiedy czegoś dziecku odmawiają, robią mu krzywdę, albo boją się, bycia tym "nie fajnym" rodzicem, który czegoś zabrania i sprawia przykrość.


- Mamy nie chcą też przyznać się do żalu, który czują kiedy wychodzą z domu, a dziecko reaguje na to ze stoickim spokojem. O czym to świadczy?

- Zazwyczaj o tym, że malec nawiązał bliską więź z opiekunem zastępczym czyli poradził sobie z trudną dla niego sytuacją. Taka sytuacja dotyczy zwłaszcza niemowląt, których mamy stosunkowo szybko po porodzie wróciły do pracy. Czasem dochodzi nawet do tego, że dziecko zaczyna mówić do opiekunki "mama", albo nie chce pozwolić jej wyjść z domu. To bardzo przykre, ale wcale nie oznacza, że maluch woli nianię czy tym bardziej, że tylko nianię kocha. Po prostu spędza z nią więcej czasu, przyzwyczaił się do niej i czuje się przy niej bezpieczne. Mamy nie muszą się obawiać, że ten fakt zaprzepaści doszczętnie ich szanse na nawiązanie bliskiej, prawdziwej relacji z dzieckiem.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Lutego 2009, 23:22
Rybka ciekawe to co napisałaś...

czyli w miarę szybko powrót do pracy to dobre wyjście jak widać...

a jeszcze jedno, co jeśli ja wychdzę kiedy Ewka jeszcze śpi...nie ma okazji mnie pożegnać z rana...sorry, że tak w tym wątku...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Lutego 2009, 22:31
Lila, nie szkodzi. Pytaj.

Rybka, bardzo Ci dziękuję za pamięć i wyczerpujacy wykład.
Przyznam, że na początku popełniłam kola razy wymienione błędy ale jdnocześnie muszę dodać, ze sama je naprawiłam, jakoś tak podświadomie, instnktownie wiedziałam, ze coś robię nie tak (np. te zbyt wylewne pożegnania).
Widzę jednak, ze ten lęk u Filipa to kolejny etap jego rozwoju i jak każdy, który mnie w jakimś tam stopniu absorbował lub martwił po prostu z czasem mija. Już widzę, ze jest ciut lepiej. Ja się nie rozczulam nad nim aż tak bardzo gdy zaczyna kwękać, ze wychodzę i on jakoś spokojniej to przyjmuje. Więc czas przychodzi na wszystko.
Jeszcze raz wielkie dzięki!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 9 Lutego 2009, 22:38
Rybka bardzo pouczające! dziekuję :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Lutego 2009, 21:57
Ale wiadomość.
Właśnie się dowiedziałam, ze niania Fifiego jest w ciąży.
I mam zagwozdkę sporą.
Z jednej strony się cieszę ogromnie bo starali się z mężem o dzieciatko już kupę czasu.
Mają już jedno poronienie za sobą. No właśnie. I nie wiadomo czy aga będzie mogła się zajmować Filipem bo ciąża jest wysokiego ryzyka:/
Życzę jej jak najlepiej ale chyba muszę zacząć szukać nowej niani :/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Lutego 2009, 22:18
ano
chyba musisz...

taki jest minus niań w wieku prokreacyjnym  ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Lutego 2009, 22:23
no właśnie ..... tak bardzo chcę by się im udało tym razem ale jak pomyślę, ze muszę szukać kogoś innego to mi się niedobrze robi:/ Fifi ją uwielbia:/

a z innej beczki
Wyszłam dziś z Filipkiem na spacer. Niedaleko bo w okolicy domu.
Efekt: kurtki moja i Filipowiskiego, jego spodnie, moje spodnie i rękawiczki właśnie się piorą w pralce.
Fifi zaliczył glebę (a właściwie mega kałużę), a ja zostałam "poczęstowana" jej częścią;)
Ale ale, jutro będzie lepiej bo właśnie wyjrzałam za okno. Zima wróciła:) Jest biało więc jutro na śniegu może się wywracać ile chce;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Lutego 2009, 08:45
Cześć ;D

Jak macie tyle sniegu Monia co my w Jasle to współczuję serdecznie :P

Co do niani to skoro to ciąża wysokiego ryzyka to pewnie będziesz musiała kogos innego znaleźć, wierzę że się uda :)

Pozdrawiam Was gorąco!!!!!


Ps. co robicie 28.02?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 13 Lutego 2009, 18:53
Cześć Monisiu, ja tylko na chwilkę bo nie mogę siedzieć ale przesyłam pozdrowienia i buziaki dla Fifulca!  
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Lutego 2009, 22:08
Asia, śniegu jest tyle, ze teść nie nadążał dziś z odśnieżaniem.
A Fifi jak go w zaspę wstawiłam to po pas był zasypany.
Ale radochę miał ogromną:) I znów zaczął zlizywać śnieg z rękawiczek:)

Co do 28.02 to mamy w tym czasie (przez tydzień najprawdopodobniej) gości - siostra M z synkiem przylatują z Włoch więc trzeba się będzie nimi "zająć".
Ale nie ma to tamto, zrobi się cieplej to i okazji do spotkania z pewnością więcej będzie:)

Aga, dzięki za pozdrowionka i buziaki.

Cały dzień sam na sam z Fifulcem. Fajnie ale męcząco.
M na delegacji w Warszawie.
Wraca dziś w nocy.
A ja to zaraz do wyrka chyba skoczę i potowarzyszę Fifulcowi w "śpiunkaniu":)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 15 Lutego 2009, 15:56
Cześć  :D
Jak po walentynkowym dniu? Jak Fifi? Zostawiam buziaki  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Lutego 2009, 21:58
Oj widzę, ze nie tylko ja nie mam weny do prowadzenia wątku:)

U nas chorobowo. Dopadło i Filipa.
Ma zapalenie oskrzeli. Ja na zwolnieniu do końca tygodnia.
Ogólnie niefajnie.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 24 Lutego 2009, 22:10
Całuski dla Fifiego i zdrówka życzę  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 25 Lutego 2009, 22:41
Cześć Moniuś!
Ależ Ci Fifi rośnie pięknie!!! :)
Tymuś też robi "figurę", ale odkurzać nie chce ;)
Monia, możesz mi zdradzić, gdzie kupiliście talerzyk z autami? My też mamy taki komplet, ale ulubiona miseczka Tymusia poszła w drzazgi i nigdzie nie mogę znaleźć, żeby odkupić. Tamten zestaw przyleciał do nas zza wielkiej wody i martwię się, że u nas jest nie do dostania.

a jeszcze jedno, co jeśli ja wychdzę kiedy Ewka jeszcze śpi...nie ma okazji mnie pożegnać z rana...[/color]

Lila, ja jestem bezlitosna ;) Nie wyszłabym z domu bez pożegnania z Tymusiem. Jak jeszcze śpi, to głaszczę go delikatnie i szepcę do uszka. On otwiera oczka i słucha mnie jakby przez sen... Jak skuma, co jest grane od razu staje na baczność i wspina mi się na ręce. Nagle wcale nie jest śpiący, tylko chce ze mną zwiedzać mieszkanie, śmieje się i opowiada coś po swojemu. Potem przychodzi babcia, żegnam się z syniem, który macha mi radośnie i wychodzę, a babcia kładzie Tymusia spać, który natychmiast odpływa... ;D Tak jakby nie chciał tracić ani chwili z mojej obecności  :D Opanowaliśmy już sztukę rozstania... Po moim powrocie wszystko robimy razem i z uśmiechem, gotujemy, jemy, bawimy się... Jest pięknie, choć nadal boli, że tak krótko...

Monia, sorry za rozpisanie się :* Buziaki!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 26 Lutego 2009, 11:52
Duzo zdrowka dla Fifiego  :-* Biedne te nasze szkraby ....
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 26 Lutego 2009, 16:46
Uuuuuuuuuuuu :( Dużo zdrówka życzę  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Lutego 2009, 20:56
Dzięki kochane.

Ale Filip kaszle. Szkoda mi go bo widzę, że go to męczy i drażni.
Na szczęście gorączki nie ma i broi  jak zwykle.
Aha .... moja mama przed chorobą Fifulca obcięła mu włosy:)
Takie miał pióra długie, ze spontanicznie wzięłam go przy okazji wizyty u mamy na kolana a babcia próbowała okiełznać Fifiego.
Caaałkiem nieźle jej to wyszło przy takim wiercipiętku.
Jak wydobrzeje i pójdzie do niani to ta ma nakazane potraktować go maszynką.
Ciekawe czy się uda.

Kaju, ten talerzyk (wraz z miseczką i kompletem sztućców) dotarł do Fifiego również zza wielkiej wody. A podobnych nie widziałam w naszych sklepach.
Filip uwielbia ten zestaw bo na brzegach talerzyka i miseczki jest droga po której zasuwa w trakcie jedzenia paluszkiem naśladując słodko samochód;)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Lutego 2009, 22:56
Kaju, ten talerzyk (wraz z miseczką i kompletem sztućców) dotarł do Fifiego również zza wielkiej wody. A podobnych nie widziałam w naszych sklepach.
Filip uwielbia ten zestaw bo na brzegach talerzyka i miseczki jest droga po której zasuwa w trakcie jedzenia paluszkiem naśladując słodko samochód;)

Buuuuuu :(:(:(:( No to Tymuś będzie niepocieszony, bo też uwielbia ten zestaw. Zawsze zjadał do samego dna i pokazywał paluszkiem w miseczce autko :) Teraz został tylko talerzyk na pocieszenie... dobre i to ;)

Ucałuj biednego Fifiego od nas. Mam nadzieję, że kaszel szybko mu minie. Tymuś dziś się zakatarzył...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 27 Lutego 2009, 10:34
Cześć  :D Buziaki z rana dla Was i szczególnie dla mojego blond przystojniaczka  ;D ;D ;D

Oby szybko kaszelek minął. Co dziś słychać??
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 27 Lutego 2009, 12:00
I ja się do pozdrowień dołączam no i zdrówka dla Fifiego!!!!

A co do spotkanka to jasne :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Lutego 2009, 13:05
Witam i dziękuję w imieniu Fifulca.

Noc była koszmarna. Wstawałam do małego co pół h od 24 do 6.00:(
Potem poszłam spać do drugiego pokoju, a Fifulcem zajął się tata. Nakarmił, zmienił pieluchę i ... Fifi zasnął do .... 9.00:)

Na 14.30 idziemy do lekarza, na kontrolę.
Obawiam się jednak, ze przełuż nam antybiotyk bo kaszle okrutnie.


Ale ja dziś wieczorem muszę odetchnąć i wychodzę z psiapsiółą na ploty:)
Za to jutro będzie sajgon.
Pewnie niewyspana i z deka zmęczona, a tu się goście z zagranicy nam szykują:/
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 27 Lutego 2009, 14:24
Moniśku daj znac po lekarzu co i jak, nieciekawie to wygląda. Tulam Was oboje!!!!!!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 27 Lutego 2009, 14:35
Oj nie za dobrze  :-* dużo zdrówka dla Fifiego  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :Zakochany:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Lutego 2009, 13:08
No i jest faktycznie nieciekawie.

Filip był wczoraj inhalowany u lekarza bo lekarce nie podobał się ejgo oddech i to co usłyszała osłuchując go. Dostaliśmy nebulizator na weekend i mam robić mu inhalacje 3 razy dziennie aby rozszezryć oskrzela.
Poza tym lekarka wysłuchała jakieś szmery, które mogą wskazywać na alergię. Nie wieadomo jednak czy jest to wywołane zapaleniem czy coś się zaczyna alergicznego.
Dostał zyrtec, nadal antybiotyk i w poniedziałek do kontroli:(
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 28 Lutego 2009, 20:02
ehh Monia, jakbym czytała Gabi historię sprzed 1,5 miesiąca. Mała miała to samo, na antybiotyku była 1.5 tygodnia. Dopiero po 3 kontroli mogłał odstawić. Inhalowałam ją sama w domu 2x dziennie. Koszmar. Na początku była spokojna, a później robiłam to niemalże na siłę. Ale opłacało się.

Powodzenia i dużo zdrówka
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Lutego 2009, 21:10
O masz, czyli nie jedyny jest Fifcio.
U nas tylko z pierwszą inhalacją był kłopot, w przychodi płakał w jej trakcie.
ale w domu jest bardzo spokojny, włączam mu Fimbusie i jest ok:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 28 Lutego 2009, 21:34
Tak mi przykro, że Fifi jest chory. Mam nadzieje, że inhalacje pomogą. Nam pomogły.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Vall w 28 Lutego 2009, 22:12
zdrówka dla Fifiego!!!!

a fotka nowej fryzurki będzie?
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Lutego 2009, 22:20
Martulka, Vall, dzięki:)

Vall, będzie, a jakże ale jak go maszynką potraktuję, a to dopiero w przyszłym tygodniu. Nie chcę go teraz dodatkowo stresować.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 28 Lutego 2009, 22:31
 :Pielegniarka: Zdrówka życzymy dla Fifulca  :Pielegniarka:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 1 Marca 2009, 11:58
Dużo zdrówka dla Fifiego  :uscisk: :uscisk: :uscisk: a jak dzisiaj :?:
Nasz Mati też prycha i kicha  :( taka pogoda. Miłej niedzieli  :uscisk:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 1 Marca 2009, 13:49
Aga, Mirku, dziękuję w imieniu chorowitka.

Filip jakby sobie nie robił nic specjalnego z choroby. Je i śpi, bawi się i broi jak zwykle.
Tylko te napady kaszlu i gęsty katar przypominają nam że jest chory.

My z M wróciliśmy z kośioła, a Fifulec jeszcze śpi.
Jak wstanie obiadzik i zabawa do wieczora:)
Tata kupił autko terenowe zdalnie sterowane ;););)
Chłopaki będą mieć zajęcie.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 1 Marca 2009, 18:05
eee no bomba sprzęt  :o Koniecznie musisz zdjęcia jakieś wkleić z tych męskich zabaw  :D :D :D

Buziaki weekendowe. Jakoś strasznie mało ludziów na forum  :-\

 :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Marca 2009, 12:48
Cześć Aguś.

Jesteśmy po drugiej wizycie kontrolnej.
Jest poprawa ale maleńka, za mała by było dobrze.
Filip dostał nowy antybiotyk, jakiś lek sterydowy i nadal inhalacje, do tego syrop na kaszel i zyrtec:(

Badał go dziś drugi lekarz (bardzo dobry specjalista) i stwierdził, ze to brzydkie obturacyjne zapalenie oskrzeli.
Do tego Fifi ma duszności, sapie jak aprowóz, ma zatkany nos i wczoraj wieczorem miał straszny atak akszlu, aż płakał. Ale winny temu jest mój M bo go wymęczył w zabawie, a ja zapomniałam go uprzedzić, ze Filip nie może się męczyć bo tak to właśnie się skończyć może.

Znów na zwolnieniu jestem do końca tygodnia.
W czwartek kolejna wizyta:/

Do tego wszystkiego mam straszną kosę z M.
Żyć nie umierać...
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 2 Marca 2009, 12:56
O kurcze, Monika....strasznie Ci współczuję. A jaki antybiotyk dostaje Filip??
Mam nadzieję, że teraz będzie poprawa.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Marca 2009, 12:59
Martynka dzięki. Do dziś miał Augmentin, a od jutra mam mu podawać AzitroLek, a ten ze sterydami to Encorton.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 2 Marca 2009, 13:02
ojej
dużo zdrówka wam życzę
biedny fifulec  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 2 Marca 2009, 13:04
U nas pomógł Augmentin ES. A do inhalacji Mucosolvan, berodual i sól. No i zyrtec w kropelkach. Gabi też miała ostre zapalenie oskrzeli i oskrzelików. Pediatra mówiła, że jest duże prawdopodobieństwo, że zejdzie na płuca. Na szczęście tylko minimalnie zahaczyło i nie rozwinęło się z tego zapalenie.
ehh, trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 2 Marca 2009, 13:08
No u Filipa ten Augmentin raczej średnio zadziałał. Tydzień czasu i tylko minimalna poprawa.
Ja też mam nadzieję, że cholerstwo sobie wkrótce pójdzie.

Po tych sterydach podobno może puchnąć i duuużo więcej kaszleć. Ma je brać przez 3 dni. Zobaczymy.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 2 Marca 2009, 23:43
O matko to się porobiło   :o Mam nadzieje, że nowe leki zadziałają. Trzymam za was kciuki :ok:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ela w 2 Marca 2009, 23:51
I Dominik dostawał Zyrtec , mucosolvan , berodual i pulmicort .
On miał co dwa tygodnie zapalenie krtani które konczyło sie zapaleniem oskrzeli lub płuc  :-\

Encorton.
nie pamietam ale Dominik chyba dostał ten lek "w razie W" jak by za bardzo kaszlał i się podduszał . Nie jestem pewna czy o tym leku mówie ale nie spodobał mi się i nie podawałam Dominikowi .

Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Marca 2009, 11:54
Oj sterydy takiemu maluszkowi...  :-[ Ale jak trzeba to trzeba, ważne żeby pomogły. Dużo zdrówka dla Fifiego od nas Monisia  ;D ;D ;D ;D
A tobie dużo siły!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 3 Marca 2009, 14:46
Dużo zdówka dla Fifiego!!!!

A te leki nie sa takie straszne o ile oczywiście dawkuje się je właściwie :) więc spokojnie, myślę, ze pomoga :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Marca 2009, 15:27
pewnie, że pomogą
nikt nie daje sterydów systemowych dzieciom jak nie ma takiej potrzeby
przez trzy dni to Ci po Encortonie nie napuchnie - za krótko
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Marca 2009, 20:47
Dzięki wszystkim:)

Lila, chyba masz rację, 2 dzień brania tego leku i jest ok.
Ale wcale nie kaszle więcej, tylko właśnie mniej. A ja już nie wiem czy to dobrze czy nie.
Do tego zrobił sobie dziś głodówkę.
Po porannym mleku i kaszce z owocami (około 10.00) zjadł ... kaszkę na dobranoc (i to z wielką niechęcią i w ilości 3/4 porcji).

A ja już tak zamotana jestem myślami o tej chorobie, ze mogę się zapisać do KWM.
Odparzyłam małemu dupkę tak, ze sama na to patrzeć nie mogę bo mnie boli.
Zrobił kupę bezzapachową i nie zajarzyłam, ze pasuje mu pieluchę zmienić.
Dopiero jak usiąść nie mógł bo go dupina piekła to zakumałam co zrobiłam.
Jak nic wyrodna ;)

Już normalnie szału dostaję od tego siedzenia w domu.


Żeby nie było tak smutno to napiszę Wam jak Filipcio wynagrodził mi te wszystkie stresy i smutki:)
Zajęta byłam czymś w pokoju ale kątem oka go obserwowałam.
Jak zwykle próbował się gdzieś wdrapać lub coś dosięgnąć.
Tym razem celem były bajki na półce.
Jak się zorientował, że nawet stojąc na paluszkach nie dosięgnie zawołał patrząc na mnie, a zaraz potem wskazując na bajki: "Mama daaaa!"
Czyż to nie słodkie:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 3 Marca 2009, 21:00
Mój chorowitek:)

Po drzemce (ze skarpetką na łapce)
(http://images45.fotosik.pl/75/1b50b49464842e11.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Odlot;)
(http://images43.fotosik.pl/75/72e02d244641183f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Pozuje;)
(http://images45.fotosik.pl/75/1d54722ac05c2fbc.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images47.fotosik.pl/75/979b108a0c70b3dc.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 4 Marca 2009, 08:32
Słodkie, słodkie :) a na fotkach to dopiero słodziak jest, a pierwsze pozowanko rewelka!!!!!!

Cieszę się, ze jest lepiej i oby tak dalej!!

Buziaki :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 4 Marca 2009, 08:34
Ale przystojniak  ;D  Na tym pierwszym zdjęciu wygląda jakbyś przyłapała go na brojeniu:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 4 Marca 2009, 09:21
jaki słodziak :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 4 Marca 2009, 09:33
Super ma fryzurkę na pozowanych fotkach  ;D A w oczach to ma diabełki jak nie wiem :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 4 Marca 2009, 09:38
 :D hihi taki mały urwisek - ale przesłodki

miłego dnia  :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Marca 2009, 12:46
Dzięki.
Bo to jest mały urwisek:)
Oj będziemy biegać z M do szkoły chyba często;)

Ale słodziakiem też bywa i to często:)

Dziś obudził mnie o 6.00!
Dostał mleko, zabawki do łóżeczka, a ja poszłam spać.
Zdrzemnęłam się do 8.00:)
A młody się bawił.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 4 Marca 2009, 17:56
ale słodziak z Fifiego :) Dużo zdrówka życzę  :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 4 Marca 2009, 23:53
Cieszę się, że nieco lepiej no i czuję, że te oczka z pozy mówią wszystko  ;) co by za często do szkoły nie biegać od razu weźcie numer komórki wychowawczyni  ;D Całuski dla chorowitka    :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Marca 2009, 13:13
Jesteśmy po kolejnej wizycie kontrolnej i .......... Filipowski jest już czysty:):):) (Znaczy się jego oskrzela)
Co prawda da się jeszcze jakieś pojedyncze szmery usłyszeć ale to już resztki.
Jeszcze dziś antybiotyk po raz ostatni, do niedzieli Deflegmin i przez 10 dni zyrtec i tyle.
Uffffffffff
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 5 Marca 2009, 13:28
Bardzo się cieszę ;D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 5 Marca 2009, 13:29
... i k..... e  najwyższy czas  ;D całuski dla Fifiego - oczywiście podaję w maseczce  ;) :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Marca 2009, 13:40
hehe Macher,  masz rację. Bez mała dwa tgodnie chłopak chorował.

Asiu, a jak ja się cieszę:)

Z tej radości moje dziecko dostało dziś w prezencie ..... odkurzacz;)
Taki zabawkowy ale huczy aż miło i wciąga kulki styropianowe.
Może w końcu będę mogła spokojnie poodkurzać moim i nie będzie on co 3 sekundy wyłączany przez Filipa:)
I jeszcze puzzle drewniane kupiliśmy:)
Kurtka na wacie ... o jeszcze jednej ważnej rzeczy nie napisałam.
Fifi zrobił już 3 razy siku do nocnika:)
Jak mu zmieniam pieluchę to go sadzam na nocnik i proszę by zrobił siku .... normalnie 3 razy już to zrobił;)  Ile w tym przypadku to nie wiem ale pokazuję mu co zrobił klaszcząc w dłonie i młody też się cieszy:)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 5 Marca 2009, 13:41
Prezenty jak fajnie ;D cąłuj malucha :-*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: topyciu w 5 Marca 2009, 13:43
I ode mnie też ucałuj - co by już nie chorował :)
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 5 Marca 2009, 23:41
Tylko, żeby sobie nie pomyślał, że będzie częściej chorował żeby prezenty dostawać  ;)
Cieszę się, że Filipek zdrowieje  :D
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Marca 2009, 22:03
Monia, super, że Fifi już zdrowy :* buziaki dla tego mega przystkojniaka z ostatniego zdjęcia :D

Gratulacje z nocnikowania!!! Zajarzy Fifi, Tymuś też tak się uczył i zajarzył od razu! Najważniejsze, że nie ucieka z nocnika, to już 90% sukcesu :D Może Fifi też szybko zaskoczy, ze jak się upomni o kupę na nocnik, to nie będzie pupka szczypac. Tymuś próbuje upominać sie o kupę na nocnik po paru prysznicach (których nie znosi),pod które go wsadzilam jak mial narobione w pieluchę ;) Tylko, że nie zawsze skuma on, a nie zawsze my ;) Czasem się udaje ;) Powodzenia!
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: asia w 7 Marca 2009, 11:11
Bardzo się cieszę, że Fifi jest zdrowy - już swoje wychorował bidulek.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Marca 2009, 21:27
Dzięki wszystkim:)
Ja też się cieszę, ze choroba dała sobie już spokój.

Wiecie co, dziś po drzemce wstało jakieś inne dziecko  ???
Niby ten sam Fifi, a jednak inny.
Jakiś spokojniejszy, taki jakby zamyślony.
Tak dziwnie na mnie patrzył, z takim półuśmiechem, trochę zaczepnie .... nie wiem czy mi się wydaje czy faktycznie coś się zmieniło .... zobaczymy jutro ...

Kaju, z tym nocnikiem to na razie się się bawimy ale widzę że Fifi kuma o co chodzi bo ilekroć przy zmianie pieluchy sadzam go na nocnik i mówię by zrobił siusiu to robi, czasem kropelka lub dwie a czasem całkiem sporo ale robi i zagląda jednocześnie między nogi:)

Od czasu choroby Filip pokochał czytanie bajek.
Ja miałam dla niego więcej czasu więc miniumu dwa raazy dziennie wyciagamy wszystkie bajki, młody wybiera tą którą chce poczytać/pooglądać, włazi mi na kolana i słucha:)
Bajek jest całe mnóstwo ale hiciorem są dwie "Na straganie" i "Rzepka".
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 10 Marca 2009, 20:35
Monia, to tak jak było na początku u nas :) A dzisiaj ja dałam plamę... Nie zajarzyłam i pupa czerwona :(

A co do bajek... mnie "Lokomotywa" uszami wychodzi ;P

Buziaki :*
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 14 Marca 2009, 16:02
Monisia ja teraz dużo rzadziej ale wiesz... Myślę o Was i pozdrawiam Fifulca z całego serducha  :-* :-* :-* :-*

ortografia
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Marca 2009, 23:06
Jestem zmuszona zamknąć wątek:(
Trochę nam się pokomplikowało w życiu i nie mam głowy by go prowadzić, a nie ma sensu by istniał dla samego istnienia.

Będę zaglądać na forum czasem ....

Dziękuję wszystkim i pozdrawiam
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: martulka w 17 Marca 2009, 23:07
~monika~ mam nadzieję, że nie znikniesz zupełnie z forum.
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: macher w 18 Marca 2009, 07:28
No cóż czasami tak bywa  8) będę tęsknił bo chociaż często nie bywałem ale czytałem  ;) Całuski dla Fifiego  :-* :-* :-*
Pamiętaj, że w życiu jak w pogodzie nie zawsze zimno i źle bo zawsze nadejdzie to co nieuniknione czyli słonko i radość poranka. Serdecznie pozdrawiam  :uscisk: :uscisk: :uscisk: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Wzruszony:
Tytuł: Odp: Fifi zawitał na druga stronę brzuszka :-)
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 18 Marca 2009, 08:19
Monia mam nadzieję że nie uciekasz od nas i że będziesz nas odwiedzać

życzę Tobie rozwiązania wszystkich problemów i samych radosnych dni
buziaki  :-* :-*
trzymaj się mocno