Autor Wątek: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia  (Przeczytany 229679 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1560 dnia: 27 Września 2013, 14:18 »
Ewa ja też jestem i trzymam mocno kciuki! :-*

Offline bubulina
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2063
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1561 dnia: 27 Września 2013, 16:08 »
Kciuki zacisniete!!!

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1562 dnia: 27 Września 2013, 17:17 »
Trzymam mocno!

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1563 dnia: 27 Września 2013, 18:19 »
Ojej... Bardzo trzymam kciuki zatem.. Dużo siły i zdrowia dla mamy..


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1564 dnia: 27 Września 2013, 19:03 »
Dziewczyny bardzo Was poproszę o kciuki za moją mamę; choroba niestety powróciła i zaatakowała drugą pierś i węzeł   :'(
Trzymam mocniutko  :-*



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1565 dnia: 27 Września 2013, 22:52 »
Ewcia trzymam kciuki. Bądź dobrej myśli  :-*


Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1566 dnia: 27 Września 2013, 23:18 »
Dzięki dziewczyny  :-*

Kurcze cały czas mieliśmy nadzieję,że będzie dobrze,że to nie to tym razem,ale niestety koszmar powrócił.
I znów od nowa, operacja,usuwanie,chemia... Jak o tym pomyślę to serce mi pęka.Tak mi jej szkoda. Już była zdrowa,pierś odbudowana i znów. Wczoraj taka wesoła bawiła się z moimi dziećmi,a dzisiaj miała taki smutek w oczach...

Sorki musiałam się wygadać,cholernie mi dziś źle.



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1567 dnia: 28 Września 2013, 09:31 »
Ewciu, ale jest nadzieja i to wielka, skoro chcą ją leczyć. Lekarze sami widzą w tym sens, to bardzo dużo i tego macie się obie trzymać. Mama ma wierzyć, byc przekonana, że i tym razem to przejdzie - cholerstwo trzeba niszczyć do skutku. Nie poddawać się. Ty musisz mieć duzo siły aby mamę wspierać.

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1568 dnia: 28 Września 2013, 12:30 »
Kochana dobrze ze zdiagnozowali szybko to mama wyzdrowieje!



Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1569 dnia: 5 Grudnia 2013, 22:49 »
Ewcia co tam u Was??



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1570 dnia: 6 Grudnia 2013, 09:58 »
Jak tam mama się czuje??
Mikołaj Was odwiedził? Pozdrawiam serdecznie!


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1571 dnia: 6 Grudnia 2013, 13:49 »
Dokladnie daj znac jak dzieciaczki i jak mama, ja trzymam caly czas kciuki.



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1572 dnia: 7 Grudnia 2013, 23:51 »
Dziękuję dziewczyny,że pytacie  :-*

U nas jakoś leci. Zuzia chodzi do przedszkola.Poszła przeszczęśliwa,dała buzi i tyle ją widziałam.Teraz to biegnie do sali ,nawet się nie obejrzy. Bartuś rośnie,zaczyna coś tam mówić,na razie są to pojedyncze słowa,ale idzie mu coraz lepiej.Jest słodkim przytulaczkiem,alepotrafi mieć swoje zdanie i swoje humory. Zuza się na niego wkurza,jak zabiera jej zabawki,ale nie mogą bez siebie żyć.Tańczą razem w kółko graniaste,dają sobie buziaki,a jak mówię Bartkowi,że idziemy po Zuzię do przedszkola,to leci zadowolony po buty i każe się ubierać. Kochani są. Ale oczywiście są i takie dni kiedy nie zgadzają się w niczym i wtedy mam ochotę uciekać z domu  ;)  Najgorsze,że Zuzia nie może się w spokoju pobawić tym czym w danej chwili by chciała,bo Bartek zaraz leci i jej to psuje lub zabiera.
Walczymy z lekką postacią AZS u Barka.Pojawiło się nagle,ale mam nadzieję,że damy radę zwalczyć.

Marcelko
 św.Mikołaj był oczywiście. Bartek to mało co rozumie,ale Zuza aż piszczała z radości.Co to będzie na Boże Narodzenie :o


A mama - jest różnie raz lepiej raz gorzej.Jest po drugiej chemii.Pierwsza to była masakra .Milion różnych dolegliwości,dreszcze,metaliczny posmak,mdłości,brak smaku,zapalenie zatok... Było ciężko. Codziennie coś innego.Jeździłam,dodawałam jej siły,ale po kilku dniach pękłam i cały dzień przepłakałam. Na szczęście po drugiej jest lepiej,choć brak smaku został i wróciły zatoki. Widzę,że boi się następnej bo ma 19 grudnia i na samą Wigilię może być nieciekawie. Ale jesteśmy dobrej myśli.




Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1573 dnia: 8 Grudnia 2013, 10:46 »
Super ze dzieciaczki tak ladnie rosna :D

Dla mamy duzo sily i zdroweczka.

Trzymajcie sie  :-*



Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1574 dnia: 8 Grudnia 2013, 23:08 »
Dawno nie pokazywałam moich dzieciaczków,wkleję kilka zdjęć z naszej sesji rodzinnej




























Wyszło więcej niż kilka ,ale nie mogłam się zdecydować  ::)



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1575 dnia: 9 Grudnia 2013, 08:26 »
Wcale się nie dziwię.. Czaderskie masz dzieci.. Takie uśmiechnięte..
Super, że małej w przedszkolu się podoba.. Nie jest zła, że mały zostaje w domku a ona nie??
A Twoja mama dużo tych chemii musi jeszcze mieć? Oby ta trzecia dawka była bardziej łaskawa dla niej.. Bardzo trzymam za nią kciuki..
Napisz jak tam przygotowania do świąt?? Ja z moją codziennie śpiewam kolędy i wszyscy w koło mają już dość.. Ale ja to uwielbiam :)


Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1576 dnia: 9 Grudnia 2013, 15:41 »
uśmiechnięte mówisz. to fakt, chociaż Zuza zawsze była i jest taka bardziej poważna,ale Bartek to bardzo pogodne i roześmiane dziecko. jedno zdjęcie z sesji wyglądało tak:   ;)
 


Zuzia bardzo chętnie chodzi do przedszkola,nie może się doczekać i nie było nigdy problemów z tym,że ona idzie ,a Bartek zostaje. Gorzej jest ze strony Bartusia,który za każdym razem chce iść z nią i jest płacz  :)

Co do świąt to wczoraj zrobiłyśmy dekoracje w domu i Zuzia stwierdziła - Mamo zakochałam się w tym domu - tak miło się zrobiło,świątecznie.codziennie czytamy książeczkę -jedna bajka na każdą grudniową noc aż do Gwiazdki. No i fakt czas zacząć kolędy puszczać i śpiewać żeby się Zuza nauczyła.

Póki co mama ma mieć 4 chemie. Później zrobią badania i okaże się czy zwiększają do 6 czy robią operację.oby na 4 się skończyło.

Marcelka a wy zdrowi?



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1577 dnia: 9 Grudnia 2013, 16:00 »
Tak :) mała cały listopad przechodziła do przedszkola.. Aż strach mówić to na głos.. Ma jedynie wciąż katar.. Ale nic na to nie pomaga.. Ale najważniejsze, że nie ma gorączki ani kaszlu.. Nie jest źle :)

Trzymam kciuki żeby te 4 chemie wystarczyły.. Już dość się namęczyła..


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1578 dnia: 9 Grudnia 2013, 16:11 »
Sliczne zdjecia, sliczna rodzinka i boskie dzieciaczki.
Za mame trzymam kciuki.



Gabiś
  • Gość
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1579 dnia: 9 Grudnia 2013, 16:43 »
Piękne zdjęcia ! To rozpłakane podoba mi się najbardziej ;D Takie prawdziwe ;D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: ZUZIA I BARTUŚ - nasze największe szczęścia
« Odpowiedź #1580 dnia: 9 Grudnia 2013, 21:58 »
Piękne zdjęcia! Każde obejrzałam z zachwytem ale przy ostatnim posmialam się pod nosem :)

U nas Dominik już się przyzwyczaił że Natalka wychodzi a on zostaje Ale na początku też byl placz. Za to nadrabia za każdym razem jak odbieramy Natalke (chodzi ż. mna) wpada na sale jak burza i od razu pędzi do sstolika i robi to co dzieci robią i co jest na sstoliku :) śmiesznie to wygląda :)

Trzymam kciuki za mamę! Dużo zdrowia i sił dla niej!