Witam wszystkich

Dzis wystartowalam do pracy

czuje sie juz lepiej. Postanowilam powiedziec dziewczynom w pracy. Obie zgodnie powiedzialy, ze "tak myslaly, bo ogromnie duzo jadlam

no i te mdlosci rano" Czuje sie troche lzej. Wiem,ze one tam miedzy soba beda rozne rzeczy gadaly na moj temat, chociaz jedna z nich nie moze nic zlego powiedziec, bo sama zaszla jak miala 18 lat a dzis ma 9-letniego synka, i przede wszystkim wiem, ze one juz sie ciesza, ze niedlugo mnie tu nie bedzie, bo na dzien dzisiejszy nie mam zamiaru wracac do pracy po macierzynskim.
Za 2 godzinki jade na usg. Zdjecia nie obiecuje, bo tu nie daja zdjec ale moze jak poprosze...

napewno dam znac co i jak.